Forum FiestaKlubPolska -

Nasze auta - [Inny] FORD ESCORT 1.8 RSTD

rs_mlody - 22 Paź 2010, 15:10
Temat postu: [Inny] FORD ESCORT 1.8 RSTD
1. NICK: rs_mlody
2. IMIĘ: radek
3. MODEL: ESCORT
4. WERSJA: BOLERO 2
5. ROCZNIK: MK7 1998
6. SILNIK: 1.8 TD 70 KM
7. OPIS AUTA: Początkowo 70KM, teraz powinno być powyzej 95. Na pokładzie klima, elektryczne szyby, 2 x poducha, wspomaganie, hak.


8. DOKONANE ZMIANY / WYKONANE PRACE
a. wizualne: nowe zderzaki, alu 15", czarne lampy przód, całe czerwone tył
b. mechaniczne: nowe osłony przegubów, termostat, świece żarowe, filtry, olej, śruba wahacza, konserwacja podwozia, rozrząd, inne paski, nowe turbo z mondeo i pompa wtryskowa. Podkręcone doładowanie na 1,5 bara, zwiększone dawki na pompie, dorzucony intercooler, mocniejsze hamulce - tarcze Mikoda GT i klocki TRW,
c. audio: Radio z mp3 i usb.
d. inne: Autko umyte, odkurzone, zakonserwowane.

9. PLANOWANE ZMIANY / PLANOWANE PRACE
a. wizualne: może lotka na tylną klapę.
b. mechaniczne: wymiana zawieszenia na niższe.
c. audio:
d. inne

10. FOTKI AUTA












CzaRmaX - 23 Paź 2010, 00:17

Wygodny samochód za rozsądne koszta.
A nie trzeba było sobie lepiej wyszukać 88 KM lub 90 KM TD? U mnie w rodzinie ostatnio Fordy są na TOPIE. Ja mam Fiestę, ojciec takiego Escorta kombi TD jak Ty, tylko że bordowego a brat Escorta po swapie z 1.8D na 1.8TD 88 KM i podkręceniu to nie wiem ile ma teraz :) . Ten Twój silnik na taki samochód jest wystarczający ale na zasadzie może być bo jest. Z kolei jak wsiądę do samochodu mojego brata to potem zaraz w domu otwieram Allegro i wyszykuję już dawcy do mojej Fiesty do swapa na wiosnę :D . Powiem więcej - ojca tak nakręciliśmy, że ten też sobie w swoim Essim swapnie na mocniejsze TD i będzie kręcił - powiedział "..a co, gorszy od dzieci nie będę" hehe :D

Puff - 23 Paź 2010, 00:40

CzaRmaX - dobrze gada, polać mu :D
U mnie "kle kle" po dokopaniu chipa z 77 na 92 zdaje się fruwać :D Bierz go Radek na warsztat, radocha z jazdy będzie niesamowita :D

CzaRmaX - 23 Paź 2010, 05:36

Pufcio napisał/a:
CzaRmaX - dobrze gada, polać mu :D
U mnie "kle kle" po dokopaniu chipa z 77 na 92 zdaje się fruwać :D Bierz go Radek na warsztat, radocha z jazdy będzie niesamowita :D


Różnica zapewne jest :) . Ja pamiętam jak pierwszy raz w życiu wsiadłem na mocny motor :) - czym więcej przekręcałem manetkę tym większy uśmiech mi się pojawiał tak po prostu z automatu :D
Ja to zawszę mówię - nigdy nie ma się za dużo mocy do wyprzedzania :) . Ale druga prawda jest taka, że co poniektórym powinni dawać dożywotnio maluchy za numery typu wyprzedanie pod górkę i przed zakrętami. Chyba przez myśl im nie przechodzi, że z przeciwka może jechać ktoś jeszcze szybciej niż oni.

rs_mlody - 23 Paź 2010, 13:58

Pomyśli się o tym jak się zrobi rozrząd, żeby było jeszcze przy czym grzebać. 90 konna wersja ma jeszcze intercooler, więc to po pierwsze bym musiał do mojego zamontować...

Ojciec ma corolle 1.4 D4D i tam jest ok 90 KM i 180 NM i to ma odejście. A nie to co ten mój muł.. Ale była okazja więc trzeba było brać.

CzaRmaX - 23 Paź 2010, 15:40

rs_mlody napisał/a:

Ojciec ma corolle 1.4 D4D i tam jest ok 90 KM i 180 NM i to ma odejście. A nie to co ten mój muł.. Ale była okazja więc trzeba było brać.


Takim Yarisem jeździłem - to dopiero fruwało :) Wsadziłbym taki silnik do Fiesty - zapieda....... jak przecinak, nic się nie psuło a o czymś takim jak olej to sobie człowiek przypominał kiedy trzeba było wymienić i nawet kiedy miały już przebiegu po 290000 :)
Co jak co ale na Yarisy to złego słowa powiedzieć nie mogę oprócz tego, że kurduplowaty a bagażnik tylko na jednego trupa i to upchanego nogą :D

Puff - 24 Paź 2010, 13:36

rs_mlody napisał/a:
90 konna wersja ma jeszcze intercooler, więc to po pierwsze bym musiał do mojego zamontować...

E tam :) ja bez IC mam 92/186 :) Jakby dołożyć, to jeszcze coś by doskoczyło do tego :)

CzaRmaX - 24 Paź 2010, 23:11

Pufcio napisał/a:
rs_mlody napisał/a:
90 konna wersja ma jeszcze intercooler, więc to po pierwsze bym musiał do mojego zamontować...

E tam :) ja bez IC mam 92/186 :) Jakby dołożyć, to jeszcze coś by doskoczyło do tego :)


Pewnie trochę więcej frajdy :)

Puff - 24 Paź 2010, 23:13

CzaRmaX napisał/a:
Pewnie trochę więcej frajdy :)

Podbudowałbyś górę, ale znowu zdusiłbyś dół :) Więc to nie takie "hop-siup" :)

CzaRmaX - 24 Paź 2010, 23:15

Pufcio napisał/a:
Podbudowałbyś górę, ale znowu zdusiłbyś dół :) Więc to nie takie "hop-siup" :)


No niestety nie ma leTTTko :)

rs_mlody - 25 Paź 2010, 12:56

IC dałby może ze 4 KM i 6 NM.. Zawsze coś. Chyba więcej da zwiększenie ciśnienia doładowania do ok 1 bara i zwiększenie dawki na boosterze.. Ale nie wiem jak to potem z trwałością turbo itd.. No i nikt chyba na hamowni nigdy tego nie sprawdzał czy to tak naprawde coś daje, więc nie wiem czy jest sens w ogole to robić. No i do mojej wersji nie wystarczy jednak tylko wrzucić IC bo żeby go zamontować i coś to dało to musi być związanych z tym jeszcze kilka innych modernizacji. Będzie nowy rozrząd, będzie kasa to sie pomyśli. A zreszta póki co to po mieście mi starczy te ok 70 KM bo sporo ich pewnie uciekło już dawno. Myślę że najlepszą inwestycją byłoby jednak kupić wersje 90 KM.
Puff - 25 Paź 2010, 13:14

rs_mlody - jeśli to jest TDDi znany z choćby z Fiesty mk5, to jak dokopiesz na tubinie ostro, to bidula może się męczyć. Nie wiem czy patrzyłeś na ślimaka, ale wygląda on jak zabawka... Dokopany po chipie silnik daje trochę ponad te 30 koni więcej w stosunku do wersji bez turbinki (zdrobnienie celowe). Niby to niewiele, ale patrząc po rozmiarach tego maleństwa, to i tak mało z siebie nie daje.
Prawdopodobnie na wiosnę będę robił poprawkę chipa, żeby wycisnąć jeszcze trochę z tej pompy i suszarki, do tego parę zabiegów i plan mam przekroczyć progi 100 patatajów i 200Niutków. Co z tego będzie... zobaczymy. Jakby nie patrzeć, to jest to wzrost o >30%. Tak czy siak - będzie dla potomnych :)

A sam IC masz głównie po to, żeby w cieplejsze dni silnik nie "puchnął" :)

rs_mlody - 6 Mar 2011, 13:14

Niech się stanie wola prezesa.

Drogie koleżanki i kolegi. Oto Ciągnik.

1. NICK: rysy-młody
2. IMIĘ: Radek
3. MODEL: Fiestowy.
4. WERSJA: XR2i Turbo RS TD :rotfl:
5. ROCZNIK: średnia wychodzi na jakieś 92
6. SILNIK: mocny. 1.8TD 104KM 220NM
7. OPIS AUTA: Po wejściu do domu po dłuższej podróży musiałem prać gacie. Ogłuchłem na jedno ucho. Na masce każdego wyprzedzanego samochodu zostawiałem kilogram sadzy.

8. DOKONANE ZMIANY / WYKONANE PRACE
a. wizualne: umyłem. ale na zdjęciach i tak już jest brudna. (wczoraj była sobota więc musiałem się troche polansować po wsi i się pobrudziła)
b. mechaniczne: przykręciłem tablice rejestracyjną
c. audio: podkręciłem w menu bass i treble
d. inne: odkleiłem starego lizaka z tylnego siedzenia

9. PLANOWANE ZMIANY / PLANOWANE PRACE
a. wizualne: rozebrać co się da i sprzedać
b. mechaniczne: wyjąc to co najlepsze i wsadzić do swojego
c. audio: sprzedać
d. inne resztę oddać na złom.



A teraz do rzeczy. Fiesta kupiona po to by wzmocnić Escorta. Osprzęt silnika z Fiesty trafia do Escorta. No i jeszcze hamulce. Tyle na razie w temacie. Na bieżąco będzie aktualizowany. Oczywiście sweet focie z każdej wykonanej pracy :hihihi:

10. FOTKI AUTA

DAWCA.



Uploaded with ImageShack.us



BIORCA




Uploaded with ImageShack.us

Fordon - 6 Mar 2011, 14:52

Mnie nadal zastanawia jak chcesz przekladac osprzet... Gdzie Endura DE ma inny uklad rozrzadu, zupelnie inna pompe wtryskowa, z innymi czunikami, kolektor wydechowy jest inny w Endura DE niz w silniku z fiesty... bo masz GT15 zintegrowana z kolektorem a tu jest odzielnie kolektor i oddzielnie turbina... co za tym idzie inny jest wydech... Kolektor ssacy pasuje OK, IC sobie dolozysz a co z reszta ??
rs_mlody - 6 Mar 2011, 15:18

Fordon... Nadal nie rozumiesz.. A gadaliśmy o tym długo i mówiłem Ci co i jak. Wszystko idzie do escorta. Z escorta wyrzucam stary dolot i wydech, wyrzucam pompe wtryskową, wyrzucam wtryskiwacze (łącznie z tym sterującym). Biorę z Fiesty pompę, dolot, wydech, intercooler i wtryskiwacze. Wszystko będzie działać czysto mechanicznie. Jedyna elektryka to będzie zawór stop i tyle. Komputer niech sobie siedzi z escorta i robi co chce. Fikcyjnie będzie sobie sterował wszystkim czym lubi a silnik będzie chodził pomimo jego działań.

Co do wydechu. Jest inaczej i zgadzam się z tym co mówisz, ale z tym się coś wymyśli. Zawsze można podkręcić moją turbinę bo przecież jest taka sama.
Najważniejsze kwestie to pompa wtryskowa, intercooler i wtryski. To jest załatwione.

PS. Wiem, że bardzo byś chciał, żebym przyjechał do Ciebie do warsztatu i zapłacił odpowiednio i wtedy wszystko byłoby do zrobienia i nie byłoby żadnych przeszkód, ale zrozum, że ludzie czerpią radość z czegoś co sami zrobią. Niewątpie, że Twoja wiedza jest spora, ale jak narazie ze wszystkich ludzi z którymi rozmawiałem tylko Ty uważasz, że nie da się tego zrobić.

Fordon - 6 Mar 2011, 15:26

No turbina GT15 jest mniejsza niz T2 co jest w Fiescie.
rs_mlody - 6 Mar 2011, 15:30

Gdy rozmawialiśmy mówiłeś co innego. No ale dobra. Pożyjemy zobaczymy co z tego wyjdzie. Nie da się to się nie da. Punkt dla Ciebie. Do 90KM na pewno dojdę a czy do Fiestowych 100 koników to się okaże jak zacznę swapa. Organoleptycznie i teoretycznie nie powinno być z tym problemu. Nie jestem mechanikiem więc nie mogę się tu wypowiadać za dużo w tych kwestiach. Wszystko co robie, robie metodą prób i błedów. Trzeba być głupim by móc stać się mądrzejszym.

I proszę żebyś nie ulegał emocjom, które towarzyszą Ci z usłyszeniem słow "kamil" i "wolski"
Fiesta jest już moja i jeżeli chcesz mi coś poradzić to poradź szczerze. Jak starszy mądrzejszy kolega.

Fordon - 6 Mar 2011, 15:35

Ja nie twierdze ze nie da sie... mowilem od razu ze EDC bedzie jaja robic... dalej mowie o roznicach w rozrzadzie...
Nie twierdze ze masz do mnie przyjechac czy cos, tez przez gg mowiles ze bedziesz robil to sam, wiec nie wiem skad wzioles ten pomysl o tym ze ja mial bym to wykonac...Generalnie prawie wszystko jest na forum wiec w czym problem zeby sobie podlubac samemu.
Tak samo nie napisales nic na GG ze chcesz to rozwiazac strikte mechanicznie.

EDIT:

Przypominajac o co pytales zeby nie bylo ze cos innego pisalem to:

Cytat:
rs_mlody
2011-02-28 17:19:13
a co z escortem 1.8td 70km a tym z intercoolerem 90 km ? Też mają inne układy czy takie same ?




Ja
2011-02-28 17:19:50
to to samo ale sterownik jest inny
2011-02-28 17:19:54
pompa jest inna
2011-02-28 17:19:58
ic brak
2011-02-28 17:20:02
mniejszy boost
2011-02-28 17:20:14
a sterownik jest inny ze wzlgedu na inna pompe...
2011-02-28 17:20:20
po mimo ze sygnaly ma podobne

Odnosnie Turbin nie bylo rozmowy, gdzie ciagle byla gadka o Endura DE.

Mi sie cisnienie nie podnosi bo to nie jest moje auto od paru dobrych lat... Tak samo odnosnie osoby Kamila...
... kazdy robi to co lubi...

przemo_rsr - 6 Mar 2011, 19:49

rs_mlody, szkoda że kupiłeś tę Fiestę by ją rozebrać, naprawdę, bo widzę, że to był niezły projekt,
według mnie źle robisz

Peedro - 6 Mar 2011, 20:18

przemo_rsr napisał/a:
według mnie źle robisz


To mogłeś ty kupić :-P

Prawo rynku, kupił i może nawet owinąć ją na drzewie... A że rozbiera, jego sprawa. Ja tam bynajmniej ciekaw jestem efektów :)

przemo_rsr - 6 Mar 2011, 20:25

Peedro, jakbym miał kasę, :2xf:
madek - 6 Mar 2011, 20:55

przemo_rsr napisał/a:
szkoda że kupiłeś tę Fiestę by ją rozebrać, naprawdę, bo widzę, że to był niezły projekt,
według mnie źle robisz

Mechanicznie może i ciekawy, ale stylistycznie wręcz przeciwnie...

rs_mlody - 6 Mar 2011, 21:31

Właśnie, trzeba było kupować a nie gadać teraz, że źle robie itd... Potrzebuje szybkiego auta użytkowego i tyle. Niestety Fiesta jest małoużytkowa, a że trafiła się okazja to aż żal było nie skorzystać... :2xf:

A poza tym to źle by było gdybym rozebrał na części oryginalna MK1 a nie połataną MK3. Silnik był zacny - racja, ale reszta.. Ehh.. Dlatego reszta idzie won. Historia silnika nadal trwa. To silnik tworzył historię tego auta.

Freeman - 6 Mar 2011, 22:18

To tak jak z narządami człowieka. Zgoda na pobranie ratuje komuś życie, a w tym przypadku serce fiesty uratowało życie jednego escorta. W sumie wszystko zostało w rodzinie (Forda).
rs_mlody - 17 Mar 2011, 00:37

Żeby nie zarzucono mi, że nic się nie dzieje, oto mała fotorelacja z małej transplantacji.

Niestety transplantacja najważniejszych organów jeszcze się nie odbyła, gdyż praca, uczelnia, zespół, praca i uczelnia wykorzystują mój czas do granic możliwości, ale...

To co również jest ważne w szybkim samochodzie jest już na miejscu. :ok:

Było tak:


Uploaded with ImageShack.us

A jest tak:



Uploaded with ImageShack.us

Rzecz jasna - tarcze są z Fiesty + klocki nowy świeżutki komplet TRW.

Po wymianie trochę pojeździłem, aż czas było sprawdzić jak to tak naprawdę hamuje...
Odp. Hamuje dobrze. Chyba aż za dobrze.. Taki kawałek sprężyny wyleciał po bardzo mocnym hamowaniu.. :głowąwmur:



Uploaded with ImageShack.us

Sprężyna już wymieniona... I kolejna bzdura zabrała mi sporo cennego czasu. ;-(

W między czasie w escorcie porobiło się kilka małych stylistycznych rzeczy :twisted:
1. Kopłaki won. Felgi czarne stalowe, odmalowane. Aluminiowych nie będzie bo są za ciężkie i za drogie :rotfl:
2. Licznik homemade. Pomalowane wskazówki, podświetlenie od spodu i dioda UV u góry. Dorzucona zielona kontrolka włączonych świateł. W rzeczywistości wygląda lepiej, ale nie chce mi się naładować akumulatorów do aparatu więc zdjęcia robione telefonem :2xf:


Uploaded with ImageShack.us


Uploaded with ImageShack.us

3. Rzecz niemalże najważniejsza :pop: Naklejeczka :-P



Uploaded with ImageShack.us





Pozostałe ogłoszenia parafialne:

Fiesta póki co stoi jeszcze w garażu, ale nie wychodzi z niego bo bardzo się wstydzi bo jest golutka... :ups:
Zdjęć nie będzie, bo są zbyt drastyczne. No dobra, kilka małych ujęć z tego co zostało.


Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us


Oczywiście nie obyło się bez przygód.
1. Zdejmując poszerzenia wykręciłem chyba wiadro wkrętów :rotfl:
Nie no żart, ale myślę, że ostatnią rzeczą jaka by odpadła od tej Fiesty to byłyby właśnie poszerzenia.
2. Wyjmując tylną kanapę nazbierałem paczkę Lentilków. :hihihi:

To narazie tyle :2xf:

Po demontażu kluczowych organów, Fiesta jedzie na przetop. Także, uważajcie chłopaki i dziewczyny przy goleniu bo jak traficie na żyletkę z Fiesty to napewno się zatniecie :rotfl:

Mój wóz strażacki w pełnej gotowości czeka na kolejne operacje...



Uploaded with ImageShack.us

Tu bi kontinułed.

[ Dodano: Pon Mar 28, 2011 15:51 ]
Zrobiła się ladna pogoda, więc można było zrobić zdjęcia.



Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us



Został mi jeszcze tylko jeden ciężki weekend na uczelni i można będzie zacząć w końcu podnoszenie mocy :D

[ Dodano: Nie Maj 01, 2011 14:39 ]
Było

FILMIK

Jest

FILMIK

W końcu autem podróżuje się przyjemnie i wyprzedza bez stresu.
Trochę jeszcze trzeba podregulować i poprawić kilka rzeczy i jedziemy na hamownie, żeby się przekonać ile to tak naprawdę dało..

W ostatnim czasie zrobiony rozrząd i wymiana innych pasków, wymiana wszystkich płynów i filtrów, założony sprzęt z Fiesty 1.8TD czyli turbo, pompa wtryskowa i intercooler, wydech złożony z grubej rury i tylko tłumika końcowego..

A tu w trakcie prac.



Uploaded with ImageShack.us

elmek13 - 6 Maj 2011, 07:52

No i gites. Czekamy na dalsze mody.
kostek88wjcz - 6 Maj 2011, 10:29

Naprawde zadbany egzemplarz :) pozazdroscic
mefis_radom - 6 Maj 2011, 11:47

Zarzuć foto jak zrobiłeś orurowanie do IC jak możesz.
piotrek080292 - 6 Maj 2011, 20:14

UP?
ciekawy projekt, jak tam prace nad fordzikiem?
moze zaprezentujesz jakies nowe zdjecia? :hihihi:

rs_mlody - 9 Maj 2011, 20:57

Foto przewodów IC.









A tak się prezentuje auto po zdjęciu czarnych listewek z drzwi.


mefis_radom - 9 Maj 2011, 22:33

To dalej jeździ na 1,7 Bara? Bo jakoś patrząc na licznik odnoszę wrażenie, że albo nie wciskasz do końca gazu, albo mój escort po uturbieniu i nie ruszaniu niczego lepiej się zbierał.
rs_mlody - 9 Maj 2011, 22:49

W Fieście jeździło na końcu na 1,5 bara. U mnie jeszcze nie zamontowałem wskaźnika (brakuje czasu na takie rzeczy a samochód musi pracować na siebie). Gazu nie wciskałem do końca - tak jak podpisalem pod filmikiem.. Były to pierwsze kilometry po przekładce, nie chciałem, żeby od razu coś yebuo. Start był lotny :P Muszę jeszcze popracować nad wyprzedzeniem kąta wtrysku. Wydaje mi się, że jeszcze powinnien być lekko wyprzedzony bo kręci mi silnik tylko 4 tys i dalej już nie ma mocy i nie chce iść wyżej. Trochę ciężko zapala na zimnym silniku. No i przez to też może mieć troche mniej mocy. Ale na to póki co nie mam czasu i czasami siły. No i też sprawdzić czy spreżara dmucha te 1,5 tak jak to miało być.
mefis_radom - 9 Maj 2011, 22:53

No to raczej kąt wtrysku, to samo u siebie przerabiałem. Jak ustawiłem na blokady to się odpalić prawie nie dało, trzeba było konkretnie kręcić.
rs_mlody - 9 Maj 2011, 22:57

No właśnie też tak miałem. Na blokady to nawet odpalił, ale dymił na niebieskoszaro na jałowym i w ogóle nie wkręcał się na obroty. Przesuwałem po milimetrze aż przestał mi dymić na jałowym i już tak zaostawiłem. Wywalony mam korektor kąta wtrysku więc też przez to ciężko pali. Dalsze testy później bo teraz trzeba się zająć studiami i pracą...

Muszę jeszcze przełożyć kolektor ssący z innym kolankiem (już oryginalnym a nie tym pospawanym..)

Jaszczur - 12 Maj 2011, 16:27

Widzę że masz tam oryginalną puchę z filtrem, jak i skąd jest brany do niej dolot powietrza?
rs_mlody - 12 Maj 2011, 20:40

Mam pociągniętą plastikową rurę w dół i przyłożoną przy kratce zderzaka.. Chcę wrzucić jeszcze sportową wkładke K&N ale muszę nazbierać trochę funduszy bo za ten shit 200 zł wołają. Stożek ani grzybek nie wchodzi w grę bo jest poprostu za głośno...
Jaszczur - 29 Lip 2011, 13:23

Koledzy z forum FETP wyczaili czerwonego escorta kombi TD na alledrogo, a ja skojarzyłem go z Twoim - i chyba mam rację, prawda? Szkoda maszynki, mam nadzieję że nie trafi do kogoś kto będzie nim ziemniaki wozić...
rs_mlody - 29 Lip 2011, 15:22

Niestety to mój.. ;-(
Też mi szkoda, też mi żal włożonej pracy itd. Ale życie bywa okrutne. Straciłem dość dobrze płatną pracę na rzecz słabo płatnej do której musze na dodatek dojeżdżać. Spalanie na poziomie 10 litrów ropy w mieście przy obecnych cenach mnie dobijało. Teraz pieniądze się kończą, zobowiązania mnożą a do tego padła turbina. Koszty spore. Musiałem kupić za 600 zł zajechane cinqecento z gazem, żeby dojeżdżać do pracy, ale dzięki temu koszty dojazdów do pracy zmniejszyły się o połowę. Wyprowadziłem się od rodziców, w końcu żyję na własny rachunek, więc na niewiele póki co mnie stać...

Wiem wiem. Urzekła Was moja historia :rotfl:

Freeman - 29 Lip 2011, 20:03

Wyślemy do Ciebie ekipę z "trudne sprawy" :-P

No szkoda, że tak Ci się układa.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group