Forum FiestaKlubPolska -

Mechanika - [MK3] Szarpie silnikiem szczególnie na 2 i 3 biegu

bolodom - 3 Paź 2010, 18:05
Temat postu: [MK3] Szarpie silnikiem szczególnie na 2 i 3 biegu
Witam wszystkich klubowiczów. Piszę do Was ponieważ mam problem z moją białą błyskawicą ;) Właściwie to mam dwa problemy: 1 i najważniejszy to taki iż przy przyśpieszaniu szarpie mi silnikiem, dopiero jak się już bardziej rozpędzę to szarpanie ustaje. Generalnie szarpanie występuje na biegu 2 oraz czasami na 3 biegu jeśli wyjeżdżam pod jakąś lekką górkę. Nie wiem co może być tego przyczyną. Jestem zupełnym laikiem w tych sprawach.

2 problem mniej ważny to że czasami zaczyna mi strasznie piszczeć pasek silnika... Da się jakoś zrobić żeby nie piszczał? Słyszałem że wymiana paska to rozwiązanie na krótką metę.

Za wszelkie odpowiedzi serdecznie Wam dziękuję.

Puff - 3 Paź 2010, 18:12

bolodom napisał/a:
czasami zaczyna mi strasznie piszczeć pasek silnika...

Że niby klinowy? A nie przypadkiem wielorowkowy? Jeśli piszczy, to napinacz może się domagać wymiany (albo pasek jest za długi).

Rebel - 3 Paź 2010, 18:17

Mnie też kiedyś szarpało właśnie na drugim i trzecim biegu przez popsutą sondę. U ciebie to raczej odpada bo nie widzę "i"

hmmm szarpie ci silnikiem czy autem? :fox:

bidżej - 3 Paź 2010, 18:18

gaźnik czy monowtrysk?

a pasek podciągnij - robi się to alternatorem. szczegóły znajdziesz na forum.

bolodom - 3 Paź 2010, 18:21

A co oznacza literka "i"? To jest wtrysk czy coś?
Rebel - 3 Paź 2010, 18:22

bolodom napisał/a:
A co oznacza literka "i"? To jest wtrysk czy coś?


dokładniej monowtrysk

bidżej - 3 Paź 2010, 18:23

Pufcio, HCSy nie mają paska wielorowkowego, a tym bardziej napinacza...

bolodom, i oznacza wtrysk. ale co masz pod maską nie zależy od naklejek na aucie. sposób jak poznać co jest co znajdziesz w liście FAQ Mechaniki.

Rebel - 3 Paź 2010, 18:27

bidżej, może chodziło mu o wielokinowy
bolodom - 3 Paź 2010, 18:28

Dobra no to mam monowtrysk ;) Więc do dalej?
bidżej - 3 Paź 2010, 18:30

na początek chyba wypadałoby sprawdzić cewkę, przewody wn, świece...

potem (albo i wcześniej) można się zainteresować tematami pod tagiem "szarpanie": http://www.fiestaklubpols...p?tag=szarpanie

Rebel - 3 Paź 2010, 18:33

A ja bym zapytał sterownik co on wie czego my nie wiemy klik może wyjdzie dodatkowo coś ciekawego czym warto będzie się zainteresować
bolodom - 3 Paź 2010, 18:41

No z tym testerem to już może zajadę sobie do znajomego mechanika. Może on będzie takie coś miał. Zresztą tak czy siak będę pewnie zmuszony dokonać jakiejś naprawy u mechanika ale chciałbym właśnie wiedzieć co może być przyczyną szarpania żeby mnie nie wykiwali.
Czytając wasze wypowiedzi oraz inne podobne tematy stworzyłem sobie listę możliwych problemów:
Silnik krokowy - wyczyścić
Czujnik położenia przepustnicy - wymiana
Sprawdzenie kabli WN, świec i cewek
Sonda Lambda - wymiana

To na razie tyle ;)

Rebel - 3 Paź 2010, 18:46

bolodom napisał/a:
Silnik krokowy - wyczyścić


krokowiec pracuje tylko na luzie jak nie wciska się gazu. Obroty na jałowym masz prawidłowe?

bolodom napisał/a:
Sonda Lambda - wymiana
Najpierw to sprawdź czy jest dobra. Jak to już poszukaj. Jeżeli coś jest z nią nie tak to w większości przypadków sterownik będzie wywalać ci błąd.

bolodom napisał/a:
Czujnik położenia przepustnicy - wymiana


Jeżeli podaje nieprawidłowy sygnał to też sterownik wywali ci błąd na testerze. Poza tym w prosty sposób można zbadać CPP na zwykłym woltomierzu. Ustawiasz na opór i przesuwasz dźwigienkę, jeżeli opór się płynnie zmienia to prawdopodobnie CPP jest sprawny.

Nic nie wymieniaj puki nie będziesz miał pewności, że na prawdę jest posute

bolodom napisał/a:
Sprawdzenie kabli WN, świec i cewek


Zakładam, że dopiero co kupiłeś fiestę więc świece to wymień koniecznie bo niewiadomo ile już tyś km zrobiły. Kable najlepiej też no ale zależy od tego w jakim są stanie. Nie trudno ocenić ile lat już grzeją się pod maską... przede wszystkim po stanie izolacji i jej elastyczności.



bolodom napisał/a:
Może on będzie takie coś miał


Mechanicy się w takie rzeczy nie bawią, skieruje cie na komputer gdzie cie policzą przynajmniej 50zł. Wybierz się do jakiegoś sklepu elektronicznego i za wszystko zapłacisz do 15zł a masz na długi czas

bolodom - 3 Paź 2010, 18:51

Co do silnika krokowego i obrotów na luzie. Trudno mi ocenić czy są prawidłowe. Nie mam obrotomierza. Generalnie silnik mi nie gaśnie, choć brat mi mówił że kiedyś tam mu parę razy zgasło. Mi się to jeszcze nie przydarzyło.

A jak ocenić czy ta sonda Lambda jest dobra i gdzie ona w ogóle jest? :)

Puff - 3 Paź 2010, 18:52

bidżej napisał/a:
Pufcio, HCSy nie mają paska wielorowkowego, a tym bardziej napinacza...

Uhm :) To tak na przyszłość - jak tam jest osprzęt napędzany?

drzeniow - 3 Paź 2010, 18:53

bolodom napisał/a:
Sprawdzenie kabli WN, świec i cewek

to bedzie to :)
Świece sprawdź sam. A kable możesz wyczyścić spirytusem ale zalecam wymianę :)
Kiedy je wymieniałeś ostatni raz?
A piszczący pasek wymień. Na krótką metę to znaczy 2 lata ;]
Koszt paska 20zł max

bidżej - 3 Paź 2010, 18:58

Pufcio, TAKI jeden pojedynczy pasek klinowy z naciągiem stałym, ustawianym mocowaniem alternatora :)
Rebel - 3 Paź 2010, 18:59

bolodom napisał/a:
Co do silnika krokowego i obrotów na luzie. Trudno mi ocenić czy są prawidłowe. Nie mam obrotomierza.


No tak ale obstawiam, że nie cierpisz na głuchotę wiec słyszysz i potrafisz ocenić czy stoją równo czy falują czy raz są niższe a raz wyższe...

bolodom napisał/a:
A jak ocenić czy ta sonda Lambda jest dobra i gdzie ona w ogóle jest?


jest wkręcona od boku w rurę za kolektorem wydechowym. Jak sprawdzić to użyj szukajki albo pogoogluj. Jest kupe informacji na ten temat. Nie ma sensu sie rozpisywać.

Przede wszystkim sczytać błędy ze sterownika a nie wymieniać nic na czuja.

drzeniow napisał/a:
A kable możesz wyczyścić spirytusem ale zalecam wymianę


drzeniow mógłbyś rozwinąć myśl? Co to pomoże?

[ Dodano: Nie Paź 03, 2010 19:01 ]
bidżej a pasek do pomp to wieloklinowy tak?

bolodom - 3 Paź 2010, 19:06

no ja nie zauważyłem na razie żadnego falowanie ;)) Stałem dziś dosyć długo na światłach i wydaje mi się że równo chodził silnik :) Jeszcze to sprawdzę ;)

Dobra na dziś Wam już dziękuję ;) Wasze wypowiedzi były dla mnie bardzo pomocne :) Jak coś to będę jeszcze pisał w tym temacie.

Pozdrawiam!

drzeniow - 3 Paź 2010, 19:06

rwiezel napisał/a:
drzeniow mógłbyś rozwinąć myśl? Co to pomoże?

jak mialem pelno syfu i przebicie(w miejscu gdzie sie na swiece wciska) wyczyscilem od srodka spirytem(waciki do uszu) i bylo duzo lepiej ale od czasu do czasu dalej "strzelił" i wymieniłem kable i byl potem git.

Rebel - 3 Paź 2010, 19:08

drzeniow o tym właśnie myślałem, bo na początku przed oczami pojawiło mi się czyszczenie z zewnątrz izolacji :rotfl:

[ Dodano: Nie Paź 03, 2010 19:10 ]
bolodom napisał/a:
no ja nie zauważyłem na razie żadnego falowanie ;)) Stałem dziś dosyć długo na światłach i wydaje mi się że równo chodził silnik :) Jeszcze to sprawdzę ;)


W takim razie najprawdopodobniej krokowy jest sprawny. Przy jeździe lub po wciśnięciu gazu jego rola się kończy także twój problem w nim nie tkwi i nie ma chyba sensu go ruszać.

drzeniow - 3 Paź 2010, 19:11

:D
No sory nie wysłowiłem sie dokładnie :P
Ale jak juz mówiłem to tylko chwilowo pomaga i nie w 100% :)
dlatego lepiej kupic nowe za jakies 60zł :)

Puff - 3 Paź 2010, 20:19

bidżej - dzięki Ci dobry człowieku :)
bolodom - 4 Paź 2010, 13:17

Odpaliłem dziś moją FIFI i oto moje spostrzeżenia:
Z wciśniętym sprzegłem obroty trzymaja się w miarę równo ale po wrzuczeniu "luzu" oto co się dzieje: obroty spadają i po chwili rosną do pewnej wartości i już tak zostają, po przegazowaniu auta i puszczeniu gazu znów spadaja po czym rosną do pewnej wartości i już tak trzymią. Dodam jeszcze że jak przegazuje auta jak już obroty są ustabilizowane to przez ułamek sekundy czuć że trochę przydusza mi auto. Czy takie objawy mają związek z szarpaniem które opisywałem na poprzedniej stronie?

Czytając forum doszedłem do wniosku że nie jest to wina sondy Lambda a raczej Silnika Krokowego lub CPP. Natknąłem się także na temat gdzie pomogła wymiana mapsensora...

Czekam na wypowiedzi fachowców!

EDIT: rwiezel napisał, że przy jeździe rola silnika krokowego się kończy także to chyba nie on jest winą szarpania podczas jazdy...
Sam już nie wiem co to może być...

Rebel - 4 Paź 2010, 16:10

Nie ma co wróżyć... Marsz do sklepu elektronicznego, zrób tester i dowiesz się dokładnie co wysyła zły sygnał do komputera. ...a jak nie chcesz się wykosztować kilkanaście złotych to kup zwykłą diodkę 12V. Zamiast sygnału dźwiękowego jak w przypadku buzzera będziesz miał świetlny. (większość użytkowników woli odczytywać kody z pikania)

bolodom napisał/a:
Czytając forum doszedłem do wniosku że nie jest to wina sondy Lambda a raczej Silnika Krokowego lub CPP. Natknąłem się także na temat gdzie pomogła wymiana mapsensora...


Sonda jak najbardziej może szarpać + to przyduszanie, o którym wspomniałeś.
CPP wchodzi w grę, MAP tak samo. Zrób test to się dowiesz.

kazio-n - 4 Paź 2010, 16:59

rwiezel napisał/a:
jak nie chcesz się wykosztować kilkanaście złotych to kup zwykłą diodkę 12V

Ten brzęczyk kosztuje ok. 6zł. Tyle płaciłem w elektroncznym :)

Rebel - 4 Paź 2010, 17:01

kazio-n napisał/a:
rwiezel napisał/a:
jak nie chcesz się wykosztować kilkanaście złotych to kup zwykłą diodkę 12V

Ten brzęczyk kosztuje ok. 6zł. Tyle płaciłem w elektroncznym :)


No to co to jest? 2 piwa? Niecałe 1,5l benzyny? :hahaha:

bolodom - 4 Paź 2010, 17:12

Dobra dobra :D 2 piwa drogą nie chodzą ;pp Nie no żartuje xD

Jak tylko będę miał czas to się przejadę do jakiegoś sklepu i zakupie tester :) Mam nadzieję, że w tym tygodniu to zrobię. Jak coś to będę tutaj pisał :) )

Dzięki wszystkim za pomoc. Do usłyszenia!

pablon - 4 Paź 2010, 18:41

Mnie to wygląda na awiarie cewki, kabla lub świec. Cyknij fotke cewki bo jest ciezki dostep :P
bolodom - 9 Paź 2010, 08:24

Panowie! Wczoraj przyszedł mi ten buzzer z allegro ;) Pośpiesznie otworzyłem paczuszkę i wyjąłem buuzer ;) Pobiegłem do samochodu podłączyłem kabelki i zrobiłem test diagnostyczny! Po rozpoczęciu testu zanotowałem kod błędu odpowiedzialny za Czujnik Położenia Przepustnicy (CPP) oraz kod błędu: 48 stycznik biegu jałowego. Po tych dwóch kodach nastąpiło generowanie kodów błędów z ostatnich 40 cykli pracy silnika i znów otrzymałem kilka kodów odpowiadających CPP oraz jeden kod 28 - czyli Sonda Lambda! Ale akurat tutaj myślę że kod ten był generowany przez to że auto przez dłuższy czas nie było użytkowane, a potem jeździło na oparach więc mogła się ona zabrudzić.

Więc mam pytanie do Was. CPP wiem gdzie jest ale gdzie jest ten stycznik biegu jałowego i ile on kosztuje??

Pozdrawiam!

EDIT:
Poszperałem trochę i wyczytałem, że stycznik biegu jałowego znajduje się w silniku krokowym. I że najlepiej jest go wymienić. Na allegro widziałem takie silniczki za około 70zł. Nie wiecie ile weźmie mechanik za wymianę tego silniczka?

bidżej - 9 Paź 2010, 09:12

bolodom, weź Ty sobie odpali listę FAQ, a jak nie starczy to pogrzeb w szukajce, tagach i nie zadawaj takich pytań... :zalamka:
jackrzec - 9 Paź 2010, 21:39

bolodom napisał/a:
Na allegro widziałem takie silniczki za około 70zł.
Nowe? :yyy:
bolodom - 14 Paź 2010, 16:26

no tak, nowe. Zobacz sobie na allegro. Jest ich tam wiele. Na jednej aukcji sprzedanych jest już 8 takich silniczków. Są też takie za 120-140zł.


Po wymianie świec autkiem już mi nie szarpie. Teraz mam inny problem. Przy odpalaniu auta, zaraz jak silnik się odpali jak nie dodam gazu to gaśnie. Są tak małe obroty że świeci się ikonka informująca o tym, że alternator nie ładuje. Jak go przegazuję to jest ok. Czasami też (szczególnie na zimnym silniku) lubi zgasnąć jak dojeżdżam do skrzyżowania i hamuję.
W teście diagnostycznym wykryło mi błędy CPP i silnika krokowego. I tu mam takie pytanie. Co bardziej odpowiada ww. problemom? Bo mam w tym roku ograniczony budżet i stać mnie na wymianę tylko jednej rzeczy.
Więc co lepiej w pierwszej kolejności wymienić? Krokowca czy CPP?


Z góry dzięki za odpowiedź. ;)

jackrzec - 14 Paź 2010, 19:04

bolodom napisał/a:
no tak, nowe. Zobacz sobie na allegro. Jest ich tam wiele. Na jednej aukcji sprzedanych jest już 8 takich silniczków. Są też takie za 120-140zł.
Daj mi link do chociaż jednej aukcji z silniczkiem do mk3 nowym za tą cenę, to Ci jeszcze flaszkę postawię.
bolodom - 14 Paź 2010, 19:23

Proszę ja Ciebie:
http://allegro.pl/ford-es...1244241823.html

bidżej - 14 Paź 2010, 20:01

bolodom, to w żadnym wypadku nie jest krokowy do Twojego silnika, a producent to jakaś firma pokroju "krzak & busz elektronik kompany"...

krokowce (a tak na prawdę siłowniki przepustnicy biegu jałowego) nówki sztuki dostępne są czasem w ASO, jak pamiętam za cenę rzędu 600pln :cojest:

Stunt_Man - 14 Paź 2010, 20:06

bidżej napisał/a:
bolodom, to w żadnym wypadku nie jest krokowy do Twojego silnika, a producent to jakaś firma pokroju "krzak & busz elektronik kompany"...

tak sie składa że mamy w ofercie silniczki tego producenta co w aukcji ;) sam zakupiłem silniczek tej firmy do ziutka i wcale sie nie boje bo to wcale nie taka zła firma

PS. dziennie produktów tej firmy schodzi u nas około 40-80 a reklamacje to jakieś 1 na miesiąc

a no i pompe paliwa w Vectrze B mam tej firmy i śmiga :ok:

jackrzec - 14 Paź 2010, 20:41

Stunt_Man napisał/a:
tak sie składa że mamy w ofercie silniczki tego producenta co w aukcji ;) sam zakupiłem silniczek tej firmy do ziutka i wcale sie nie boje bo to wcale nie taka zła firma

PS. dziennie produktów tej firmy schodzi u nas około 40-80 a reklamacje to jakieś 1 na miesiąc

a no i pompe paliwa w Vectrze B mam tej firmy i śmiga :ok:
Nie w tym rzecz! On ma w opisie 1,3i czyli HCS i ten typ kompletnie nie podejdzie, do zeteca tak, ale nie do HCSa. Rok temu ktoś na allegro sprzedawał 2 sztuki (oryginał, bo zamienników nie ma) po naprawdę okazyjnej cenie 300 zł/ szt. Gdyby nowe do HCS CFI były po 100zł, to nikt by się nie bawił w jakikolwiek reanimacje czy inne tego typu pierdoły. A tak to zwalająca z nóg cena nowego zmusza do kombinowania.
bolodom - 14 Paź 2010, 20:44

A to takie buty ;d a to zwracam honor ;) o tym nie wiedziałem...
No to poczekam z wymianą do przyszłego roku, a na razie popytam znajomych mechaników czy by mi go nie wyczyścili itp. itd.
Może taki zabieg tylko by wystarczył. Bo sam się tego nie podejmuję bo go całkiem popsuje :P

bidżej - 14 Paź 2010, 20:57

chłopie, jak umiesz się posługiwać śrubokrętem i kombinerkami to sam to sobie zrobisz. wystarczy poszukać po forum...
Rebel - 14 Paź 2010, 21:06

bolodom napisał/a:
a na razie popytam znajomych mechaników czy by mi go nie wyczyścili


Stawiam piwo, że 90% mechaników / elektryków nie będzie miało pojęcia o czym do nich mówisz i co dokładnie chcesz zrobić. Nikt sie nie babra takim czymś. Wymieniają i tyle

bolodom napisał/a:
Nie wiecie ile weźmie mechanik za wymianę tego silniczka?


Bez jaj chłopie! Przecież to 15min roboty. Zajrzyj do FAQ działu. Jest o tym.

[ Dodano: Czw Paź 14, 2010 21:10 ]
Tylko nie mów, że kupiłeś takie oto coś :fox:

http://allegro.pl/czytnik...1271376315.html :yyy: :yyy: :yyy:

bolodom - 15 Paź 2010, 07:51

Hahah nie :D nie pogięło mnie :P kupiłem sobie buzzer za... 3,90 zł :d

A takie pytanie. Skoro mówicie, że mam sobie to sam wymienić (bo ręce mam nawet zdolne :P ). To czy po wymianie tego silniczka coś tam trzeba regulować? Czy po prostu montuje i jeżdżę? Czy jednak są jeszcze potrzebne jakieś inne prace? Np. reset kompa czy coś.

bidżej - 15 Paź 2010, 08:54

nie masz go wymieniać... weź sobie leniu poczytaj FAQ :zalamka:
bolodom - 15 Paź 2010, 09:04

Ale ja go chcę wymienić ;) Dlatego pytam czy potem trzeba coś potem ustawiać.
Zresztą nawet jak go chcę wyczyścić to też muszę go wyjąć.
Więc nie odpowiedziałeś mi na pytanie ;)

bidżej - 15 Paź 2010, 09:06

możesz zrobić reset, ale nie musisz. ale po co chcesz go wymieniać to nie mam pojęcia, wsadzisz drugą używkę która albo będzie dobra, albo schrzani się po miesiącu, albo będzie w takim stanie jak aktualny silniczek... rób jak uważasz.
kazio-n - 15 Paź 2010, 09:06

Po wymianie/ reanimacji przydałby się reset "komputera" . Ustawiać nie musisz tam nic w nim.
bidżej, mnie ubiegł.... <8>

bolodom - 15 Paź 2010, 16:10

No dobra nawet jakbym go nie wymieniał to i tak musiałbym pewnie zrobić reset kompa a nie wiem jak to się robi :(
drzeniow - 15 Paź 2010, 16:12

wpisz w "szukaj" reset kompa, jestt o tym wiele.
bidżej - 15 Paź 2010, 16:22

ręce mi opadają... :zalamka:
Stunt_Man - 15 Paź 2010, 18:33

kuźwa przyjedź to ci to za piwo zrobie...
Rebel - 16 Paź 2010, 01:13

bolodom mam wrażenie, że nie masz 19 lat jak wskazuje profil tylko góra 13... ;-| Skoro czegoś nie wiesz to chyba należało by poszperać po forum. Myślisz, że w tych tysiącach tematów i postów, przez tyle lat, to ludzie sobie tutaj tylko sny sobie opowiadają? :fox:
bolodom - 16 Paź 2010, 09:16

W tym sęk że szukałem i nie znalazłem. Nie mam wiele wolnego czasu na przeszukiwanie całego forum. A po wpisaniu w szukajce reset kompa wyskakuje mi kilkanaście stron... I tylko dlatego że w każdym z tematów ktoś użył słów: reset kompa...

Więc jak ktoś byłby łaskaw to proszę o podanie linka do tematu gdzie opisane jest jak się robi reset kompa...

A takie pytanie: Zatankowałem do mojej FIFI 30 litrów i miałem praktycznie full. Przejechałem nią dopiero 60km a już nie mam 1/4 paliwa...
Czy to normalne? W teście nie pokazało mi błędu Sondy Lambda. Dodam że tankowałem VPowera. Wiem, że to jest stare auto i jeżdże nim tylko po mieście na dystansach 3-5km w jedną stronę (np. do szkoły). Mimo wszystko że takie spalanie (ok. 10l) jest trochę zbyt duże. Czy na takie spalanie może mieć wpływ CPP? Dodam że filtr powietrza, paliwa są nowe...

Rebel - 16 Paź 2010, 09:50

Wcześniej pisałeś, że wywaliło ci kod sondy. Jeżeli rzeczywiście jest uszkodzona to na dystansach 3-5km będziesz miał takie spalanie. Ciekawe jeszcze jak tam termostat... może nawet po tych 5km wskaźnik z białego nie zejdzie.

Reset kompa: Odepnij akumulator przynajmniej na 10min > podłącz > odpal auto na 3 minuty bez dotykania gazu > wsiadasz i jedziesz (bez jakiegoś wariactwa. Normalna jazda) W trakcie pierwszych 5-8km mogą się dziać dziwne rzeczy z obrotami. Szczególnie na luzie.

Co do benzyny to lej zwykłą 95 i będzie to samo co tych wszystkich VPowerach i Ultimatach :-P

O termostacie pewnie tez nic nie znajdziesz wiec zrobię ukłon i napisze ci. Pierwszy sposób testu. Odpalasz zimne auto i sprawdzasz czy w przeciągu 5minut pracy na jałowym górny, gruby wąż chłodnicy nie zrobi się ciepły. Silnik w trakcie tego czasu nie ma szans się nagrzać do takiej temperatury, żeby termostat się otworzył, także wąż powinien być zimny. Drugi sposób to kontrola z deski. W trakcie jazdy bacznie obserwować wskaźnik temperatury. Przyjmijmy, że po rozgrzaniu silnika wskaźnik stoi w połowie skali. W trakcie nagrzewania silnika wskaźnik idzie powoli w górę, mija miejsce gdzie przeważnie oscyluje powiedzmy o niecałą jedną literkę a po chwili w miarę gwałtownie spada do zakresu, który dla potrzeby tego wytłumaczenia jest środkiem skali.

Otwarcie termostatu powinno nastąpić po 4-5km normalnej jazdy w mieście. Oczywiście jest to zależne od temperatury otoczenia, oraz obciążenia silnika.

Dwie nieinwazyjne metody sprawdzenia termostatu.

bolodom - 16 Paź 2010, 15:49

Tak, napisałem że wywaliło mi kod Sondy ale napisałem też dlaczego. Ale było to w tym jakby "drugim" teście.

Dzięki wielkie! ;) Takich wypowiedzi więcej na forum :) Teraz wiem co i jak trzeba zrobić. A VPowera nalałem tylko dlatego aby przeczyścić trochę autko z brudów ;) bo przez długi czas nie jeździło. Teraz już tylko 95 będę lał.

No to teraz już wszystko wiem! Dzięki serdecznie za wszystkim, którzy się tutaj mądrze wypowiadali!

Marcinowaty - 17 Paź 2010, 14:12

Za szarpanie silnikiem mogą odpowiadać zużyte poduszki pod silnikiem. U mnie to się ujawniło zimą, jak po skrzynie naszło śniegu i lodu. Po wymianie okazało się że poducha jest w połowie tak miękka jak gąbka..


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group