Forum FiestaKlubPolska -

LPG - Jakie dokumenty dotyczące LPG są potrzebne do przeglądu?

gunderian - 10 Gru 2009, 23:54
Temat postu: Jakie dokumenty dotyczące LPG są potrzebne do przeglądu?
Niedawno kupiłem fieste MK3 (w listopadzie). Goscie z komisu twierdzą ze dali mi wszystkie papierki od gazu, natomiast na stacji kontroli pojazdów ze brakuje mi jednego.

Stad moje pytanie: Jakie dokumenty dotyczące LPG są potrzebne do aby można było podbić przegląd?

eCo^ - 11 Gru 2009, 07:20

homologacja na butle i nie zawsze homologacja na montaż instalacji gazowej
JoeMix - 11 Gru 2009, 07:37

Jeśli instalacja nie ma 10 lat od daty produkcji butli i jest wbita w dowód to żadne, jeśli 10 lat minęło od daty produkcji butli no to homologacja/legalizacja butli, jeśli instalacja nie jest wbita w dowód to trzeba mieć wszystkie, czyli papieru od butli, wyciąg homologacji od każdego elementu instalacji i zaświadczenie z montażu (jak LPG wbity jest w dowód to te papiery (oprócz kwita od butli) sa w wydziale komunikacji)
gunderian - 11 Gru 2009, 10:13

Ja posiadam dwa papierki: homologację instalacji gazowej, oraz uwierzytelnienie zbiornika gazu. W stacji kontroli twierdzą że potrzebuje jeszcze papierek: legalizacja zbiornika gazu.

Czy to całe uwierzytelnienie to nie jest czasem legalizacja? W moim autku butla jest podobno przełozona z innego samochodu, instalacja jest wbita w dowód rejestracyjny.

Skoro potrzebuje jeszcze legalizacji to po co jest to uwierzytelnienie?

Skąd wziąć ten papier skoro nie ma go w wydziale komunikacji?

Kristoph - 11 Gru 2009, 19:15

Wg mnie masz wszystko. Skoro Panowie robią problemy....to zmień stacje kontroli na bardziej normalną. Wiem wiem że to ich praca i obowiązki, ale bez przesady. Nie czepiajmy się słownictwa :) Mi wystarczyła legalizacja zbiornika (pewnie tro samo co uwierzytelnienie) .
JoeMix - 12 Gru 2009, 09:39

Na butli jest data produkcji - jak nie minęło 10 lat to papierka nie potrzebujesz bo tyle jest ważna legalizacja, jeśli butla jest np z 98 roku to niestety musisz jechać na legalizację,,,
molu - 12 Gru 2009, 09:56

U nas czasem chca zaswiadczenie ze stacji ze zawór "odbija" <8>
pzdr

artek776 - 12 Gru 2009, 20:53

Do przeglądu samochodu z instalacja gazową potrzebne są następujące dokumenty:
dla instalacji zamontowanych przed 2002 rokiem;
-atest na zbiornik
-zaświadczenie montażu
dla instalacji zamontowanych po 2002r
-wyciąg ze świadectwa homologacji
-atest na zbiornik.
Atest potrzebny jest diagnoście aby spisać numer TDT.
Co do zaświadczenia o prawidłowym działaniu zaworu odcinającego w butli,przepis taki istnieje,ale brak jest przepisów wykonawczych. Czyli nie wiadomo kto ma prawo takie zaświadczenie wystawić i ile za to wziąć pieniędzy.

JoeMix - 12 Gru 2009, 21:00

artek776 napisał/a:
dla instalacji zamontowanych przed 2002 rokiem;
-atest na zbiornik
-zaświadczenie montażu
a to jest ciekawe bo mi wszystkie papiery zabrali w urzedzie komunikacji, zostawili tylko gwarancje i papiery od butli, wpis w dowodzie podobno potwierdza że reszta instalacji jest OK (znaczy ma homologacje i jest prawidłowo założona)
molu - 12 Gru 2009, 21:43

artek776 napisał/a:
nie wiadomo kto ma prawo takie zaświadczenie wystawić i ile za to wziąć pieniędzy.

u nas na stacjach LPG kwit wystawiaja za free <8>
pzdr

jurek - 14 Gru 2009, 13:55

Joe raczej ma rację, bo wszystkie dokumenty odnośnie montażu instalacji są w wydziale komunikacji. W moim przypadku instalacja była montowana we Włoszech. Poprzedni nabywca, który kupił sprowadzony samochód w kraju, załatwiał stałą rejestrację około 6 miesięcy(kilka miesięcy jeździł na czasowej), nie wiem dlaczego? Musiał wszystkie atesty gazu wykonać od początku, kopie są w WK. Mnie przekazał oryginały. Po zakupie WK wydał mi dowód tymczasowy na 30 dni. Gdy odebrałem nowy dowód, LPG był już w nim wpisany, a wcześniej nie żądano żadnej dokumentacji odnośnie gazu. Zaznaczam, że wpis o gazie istniał już w dowodzie poprzedniego właściciela oraz w karcie pojazdu. Więc może już to im wystarczyło.
Natomiast nie wiem czy następujący wpis o gazie w dowodzie rejestracyjnym jest regułą:

GAZ LPG/ [[]]
Chodzi o te cztery nawiasy?

JoeMix - 14 Gru 2009, 22:17

Forma wpisu zależy (chyba) od wydziału, ja w jednej miałem "Pojazd złożony z części" jak wymieniałem dowód to mi wpisali "Składak", przy kolejnej wymianie wpisano "Pojazd złożony w 1991 roku" LPG jak zamontowałem to pani długopisem dopisała "Gaz" po wymianie dokumentu maiłem "Pojazd przystosowany do zasilania gazem",,,
LukaszM803 - 31 Gru 2009, 13:12

Witam jestem nowy i mam taki sam problem kupilem fiestke a facio nie dal mi papierow od gazu bo podobno ich nie potrzebowal...hmm dziwne ale ok przeglady przechodzila w dowodzie jest wbita instalacja tylko boje sie ze u mnie nie przejdzie (moze robil u znajomego przeglad) w firmie od gazu wyszlo ze musialbym zalozyc new butle :| i wtedy mialbym papier, lub udac sie do Łodzi firma Linde Gaz podobno zajmuje sie takimi przypadkami ze brak papieru robia przeglad butli itp i daja nowy papier lecz ile w tym prawdy? :sad:
JoeMix - 31 Gru 2009, 16:11

Jeśli masz w dowód wbity "gaz" to faktycznie potrzebujesz jedynie papieru od butli który jest ważny 10 lat od daty produkcji (produkcji, nie montażu) i po tym czasie albo nowa butla (z nowym papierem) albo legalizacja tej co masz,,, nie wiem jak to wygląda jak nie masz starego papierka,,,
LukaszM803 - 3 Sty 2010, 15:01

hmm a jest mozliwosc dostania takiego papierka jak myslisz? Znalazlem pod butla (mam ja w kole) numer butli produkcji ale nic wiecej korozja chyba wszystko zjadla gdy sie zrobi cieplej wtedy wezme sie za oczyszczenie tego moze uda mi sie cos wiecej odczytac. Poki co przeglad mam wazny do konca maja wiec bede musial cos wymyslec :(
JoeMix - 3 Sty 2010, 17:01

Musisz zrobić legalizacje butli, a najlepiej się tam właśnie dopytaj,,, czy jak nie masz żadnego popiera to Ci zalegalizują,,,
pempuch - 9 Sty 2010, 15:02

A wiec koledzy sprawa wyglada tak: 4 dni temu robilem przeglad, wiec chyba juz sie dowiedzialem wszystkiego. Mam fieste w gazie, instalacja wbita w dowod, instalacja zalozona w 2004 roku (data zalozenia tez podana w dowodzie rejestracyjnym).Posiadam takze dokument z montazu instalacji na ktorym podane sa dane samochodu ( marka, rocznik, pojemnosc, nr VIN, itd) i dane zalozonej instalacji gazowej ( dane parownika, zaworow, jaka butla itd). Dokument ten to jedna strona A4. Napisane jest takze ze stanowi on podstawe do wpisu w dowodzie rejestracyjnym. Pojechalem z tym na przeglad. Dowiedzialem sie ze potrzebna jest legalizacja na butle. Mimo tego ze mialem tamten dokument. Chodzi o to ze czesto teraz zakladaja uzywane instalacje i zbiornik mogl byc zalozony jaki uzywany. No u mnie tak nie bylo. Ale tak czy siak konieczne jest posiadanie takiego dokumentu. Legalizacje butli mozna zrobic w kilku oddzialach w Polsce. Niektorzy producenci butli gazowych (np STAKO) moga wystawic taka legalizacje jesli sie do nich napisze i poda dane z butli (nr fabryczny, pojemnosc, srednice). Biora za to iles tam kasy - ile nie wiem. Takie sa fakty. Ale u mnie zrobilem inaczej. W tej stacji co pojechalem na poczatku- chcieli te legalizacje zbiornika, w drugiej tez chcieli, pojechalem do trzeciej, koles wysmial tamtych, powiedzial ze widocznie za leniwi byli bo im sie nie chcialo sprawdzic danych z butli. Spisal te dane z butli, wpisal do kompa i normalnie bez zadnego problemu przeglad zrobil.... Ale z tego co mi mowili w tych stacjach- no to podobno ten dokument o legalizacji zbiornika trzeba miec, jak sie ma zbiornik starszy niz 10 lat- to albo powtorna legalizacja (nieoplacalne podobno bo koszt okolo 300 zl) albo zakup zbiornika z papierami (tansze i chyba lepsze rozwiazanie).No to by bylo na tyle :)
gunderian - 14 Sty 2010, 12:10

U mnie ostatecznie wyglądało to tak:

Pojechałem na inną stację, tam gość sprawdził nr Butli sprawdził w internecie i podbił przegląd. Legalizacja jak się okazało to tosamo co autoryzacja.

JoeMix - 14 Sty 2010, 14:17

Nie zmienia to faktu że papier musisz mieć - policjant przy kontroli może go zawołać, a jeśli w dowodzie nie ma wbitego gazu to poza papierem od butli trzeba mieć dokumenty od instalacji. Butla to butla, do gaśnicy też musisz mieć papier.
stahoojedyn - 23 Lut 2010, 23:13

podepne sie pod temat
czy przy kontroli drogowej powinienem miec jakies papiery na gaz oprocz gazu wbitego w dowod rej. ?

elmek13 - 23 Lut 2010, 23:16

stahoojedyn, Tak. Fakturę zakupu, oraz homologacje butli. czyli wszystko to co masz przy montażu/zakupie gazu.
stahoojedyn - 23 Lut 2010, 23:28

:cojest: no to niezle jajca
dzieki za odpowiedz

JoeMix - 24 Lut 2010, 07:56

Papier (aktualną homologacje) od butli,,, czyli tak samo jak na BK,,,
van - 25 Lut 2010, 10:10

w tym momencie przy PT potrzebują tylko homologację na butlę
Darekmk3 - 25 Lut 2010, 19:27

stahoojedyn napisał/a:
podepne sie pod temat
czy przy kontroli drogowej powinienem miec jakies papiery na gaz oprocz gazu wbitego w dowod rej. ?

jesli kontrole drogową rozumiesz poprzez kontrole policji :P to musisz miec tylko lpg wbite w dowod :P

kkk88gca - 20 Lip 2010, 18:07

Panowie ja mam taką sytuację. Kupiłem auto z gazem, LPG wbite w dowód, butla jest z 2003roku czyli jeszcze do 2013 jest ok. Problem w tym że nie mam więcej papierów. Przegląd coraz bliżej i nie wiem czego mogę się spodziewać. Czy homologację na butlę muszę mieć a jeśli tak to gdzie i za ile ją dostanę. I czy sama homologacja wystarczy?
JoeMix - 20 Lip 2010, 18:23

Na butli jest data produkcji, homologacja jest na 10 lat od tej daty, czyli teoretycznie przez ten czas papiera nie potrzebujesz bo jest obligatoryjnie,,, ale różnie bywa, papier dostaniesz tam gdzie homologują butle LPG,,, jak masz w dowodzie wbite LPG to nic więcej nie jest Ci potrzebne,,,
kkk88gca - 20 Lip 2010, 22:07

Dzięki wielkie :) Bo myślałem że będą większe problemy :piwkowanie:
rafantek - 20 Lip 2010, 23:56

od jakiegos czasu juz, na przeglad trzeba dostarczyc swiadectwo homologacji butli.
kkk88gca - 22 Lis 2010, 15:10

No i jestem po przeglądzie. Wygląda to tak, że od tego roku nie wystarczy mieć tylko homologacji na butlę. Trzeba mieć jeszcze papiery od instalacji LPG. Mi facet poszedł na rękę i mnie puścił bez tych papierów( Homologacje na butlę miałem). Także gdyby nie ludzki diagnosta to pozostawałoby tylko zdemontować instalację bądź założyć nową co oczywiście nie opłaciłoby się.
JoeMix - 22 Lis 2010, 15:24

kkk88gca napisał/a:
Trzeba mieć jeszcze papiery od instalacji LPG
A to niby jak, papiery przekazujesz do wydziału komunikacji w zamian za pieczątkę w dowodzie,,, i ta pieczątka zaświadcza że montaż instalacji i papiery są OK.
matrix-1990 - 23 Lis 2010, 14:54

z tego co wiem to od tego roku muszą spisać z papierów nr protokołu z instalacji gazowej
JoeMix - 23 Lis 2010, 15:06

No ja nie wiem, ale ja papierów od instalacji nie posiadam,,,
manta2010 - 7 Lip 2011, 01:45
Temat postu: :(
Witam, ja dzis spotkalem dziwny problem. Pojechalem na stacje, zrobilem przeglad. Tzn wszystko bylo OK z autem,ale jak przyszlo do gazu to dalem homologacje tzn taki maly papier na ktorym pisze auto,modet itd oraz w co mnie wyposazyli tzn reduktor wielozawor itd wraz z tymi numerami znamionowymi. Mam rowniez date montarzu 17.10.2002.ale dziwne jest to ze zamontowana w 2002 a pisze: "dane auta+wyposazony jest w instalacje gazowa do zasilania gazem zamontowana zgodznie z udzielona homologacja typu xxxx z dnia 21grudnia 2000...?Czyli to jest tak zwana "zgoda warsztatu na montarz uzyskana w tym roku"? Bo wracajac do temtu koles przechodzac do gazu powiedzial ze nie podbije przegladu bo cos tam nie mam z papierow,ze ta homologacja co mam to go nie interesuje. A na koniec kazal zaplacic za przeglad-a od poczatku mowilem jakie mam papiery na gaz. Jak odmowilem to po policje zadzwonil i jeszcze 100zl mandatu dostalem,ze niby "ukradlem usluge"-to tak jak bym w sklepie flaszke ukradl.Jednym slowem wydaje mi sie,ze swiadomie mnie zrobili w jaja naciagajac na kase?Zna sie ktos na tym?oraz dlaczego nie dostalem tego podbicia?co mi brakuje?Jak rejestrowalem autko nic nie gadali,mam wbity LPG w dowodzie. co dalej?Prosze o pomoc. Dziekuje
JoeMix - 7 Lip 2011, 06:38

manta2010 napisał/a:
koles przechodzac do gazu powiedzial ze nie podbije przegladu bo cos tam nie mam z papierow,ze ta homologacja co mam to go nie interesuje. A na koniec kazal zaplacic za przeglad-a od poczatku mowilem jakie mam papiery na gaz. Jak odmowilem to po policje zadzwonil i jeszcze 100zl mandatu dostalem,ze niby "ukradlem usluge"-to tak jak bym w sklepie flaszke ukradl.
I słusznie zrobił, za przegląd płacisz jak za usługę - wykonany, nie ma znaczenia czy auto zostaje dopuszczone do ruchu czy nie, jak z egzaminem w szkole, płacisz za podejście - czy zdasz czy nie to zależy od Ciebie (w tym wypadku od Twojego auta)

manta2010 napisał/a:
Mam rowniez date montarzu 17.10.2002.ale dziwne jest to ze zamontowana w 2002 a pisze: "dane auta+wyposazony jest w instalacje gazowa do zasilania gazem zamontowana zgodznie z udzielona homologacja typu xxxx z dnia 21grudnia 2000...?Czyli to jest tak zwana "zgoda warsztatu na montarz uzyskana w tym roku"?
Nie, ktoś wyłuskał instalacje w takim aucie i otrzymała ona homologacje na montaż w 2000 roku, a Tobie założyli taka samą na takich samych zasadach zgodnie z ta homologacją w 2002.

manta2010 napisał/a:
do gazu to dalem homologacje tzn taki maly papier na ktorym pisze auto,modet itd oraz w co mnie wyposazyli tzn reduktor wielozawor itd wraz z tymi numerami znamionowymi. Mam rowniez date montarzu 17.10.2002
Jak montaż był w 2002 roku, to sprawdź datę na butli, może wyszło 10 lat, jak masz w dowód rejestracyjny wbity "gaz" to potrzebujesz homologacje na butle tylko, jest 10 lat z urzędu od daty produkcji, ale niektórzy i tak wymagają papierka - to osobny dokument, poznasz łatwo bo jak popamiętam jest rysunek butli na nim, i nie ma nic poza tym, on tylko butli się tyczy (btw, dostałeś (powinieneś dostać) go przy montażu)
manta2010 - 7 Lip 2011, 14:17

Bylem tam dzis ponownie i nie mam papierka na butle, nie ma 10lat wiec "wlasciciel stacji"powiedzial,ze oni gdzies tam sparwdza numery czy cos i bedzie ok. Jak by wtedy byl to by sie to zalatwilo. Ale musze placic za kolejny przeglad. Czy nie jest to naciaganie? Nic nie naprawiam,nie zalatwiam a za kolejnym razem podbije- (powiedzial,ze mechanikowi sie nie chcialo,niby przy mnie go ochrzanil..) ale musze bulic kojna kase.Co za kraj, kazdy naciaga na kase ile sie da tych co "pstro" wiedza w temacie. Ale dzieki Wam-wczesniejszym odp w temacie zalatwilem sprawe, bo jak mu powiedzialem,ze mozna na necie sprawdzic to przyznal racje, a wczesniej nic nie gadal o tym. Moze ktos wie czy da sie jakos wybrnac z kolejnej zaplaty,az tak mi sie nie przelewa:(1dnia odpada,a nastepnego jest OK:(
JoeMix - 7 Lip 2011, 15:42

Pojechałeś na przegląd nieprzygotowany,,, kto za to ma płacić? Stacja diagnostyczna za frajer ma Ci przegląd zrobić? Pomyśl - gdyby za przegląd płacić zawsze tylko "jak przejdzie" to wszyscy by jeździli na pałę i mieli za frajer przegląd wozu,,,

Pojedz to tego samego diagnosty, może coś załatwisz,,,

Miły - 7 Lip 2011, 17:51

Ja z własnego doświadczenia powiem tak:

Kupiłem auto z LPG... Nie miałem żadnego papieru na LPG - diagnosta powiedział, że na dzień dzisiejszy (luty) musi być chociaż homologacja na butlę bo coś tam z tego certyfikatu musi przepisać czego nie ma na butli - mimo, że LPG wbity w dowód... Za 41 zł dostałem duplikat homologacji (od producenta butli) i to wystarczyło na przegląd...

JoeMix - 7 Lip 2011, 18:44

Miły napisał/a:
diagnosta powiedział, że na dzień dzisiejszy (luty) musi być chociaż homologacja na butlę bo coś tam z tego certyfikatu musi przepisać czego nie ma na butli - mimo, że LPG wbity w dowód...
Już było pisane wiele razy, napisze kolejny: wszystkie elementy instalacji LPG mają "jednorazowa" homologację - tak jak np. przednie klosze świateł - raz uzyskały świadectwo homologacji i wystarczy, więc jak nie masz LPG wbitego w dowód to musisz mieć wszystkie papiery od instalacji, jak masz LPG wbite w dowód to pompierów nie musisz mieć bo wpis w dowodzie dopuszcza instalacje do używania. To wszystko NIE DOTYCZY butli, która homologacje co prawda otrzymuje raz, ale legalizacja (przegląd) butli dopuszcza ją do używania przez 10 lat od daty produkcji (nie montażu - produkcji), po tym czasie należy przeprowadzić ponowna legalizacje - tak samo jak z każdym innym zbiornikiem na gaz czy gaśnicą. Dlatego papier od butli trzeba mieć przy sobie - nie w szufladzie w domu, tylko w aucie, co prawda 10 lat od daty produkcji jest z urzędu i teoretycznie papierka nie trzeba (np. ja na przeglądach nie okazywałem) ale już na forum było pisane że niektórzy takiego dokumentu żądają,,, jak butla starsza niż 10 lat to papier trzeba sobie wyrobić (trzeba wymontować zbiornik i oddać na testy gdzie trzeba) jak butla młodsza niż 10 lat to papier się należy z urzędu, jak nie mamy to producent butli nam da odpowiedni odpis/duplikat (za opłata oczywiście - często do załatwienia w zakładach montujących LPG)

Czy warto płacić za wbicie LPG do dowodu, czy nie warto - Warto, za nie wbity w ciągu 30 dni od montażu LPG możemy dostać mandat za "nieaktualny dowód rejestracyjny" - taki sam jak za przegląd na papierku zamiast w dowodzie.

rafantek - 8 Lip 2011, 00:31

Na przegladzie trzeba miec kwit od butli, bo oni musza sobie wbic w system numer z tego kwitu...
Pele - 8 Lip 2011, 07:29

JoeMix napisał/a:
Dlatego papier od butli trzeba mieć przy sobie - nie w szufladzie w domu, tylko w aucie,


Ale masz na myśli że tylko przy przeglądzie ?? Bo jak gadałem ze specem od przeglądu to mówił że jak mam wbite LPG w dowód to nic nie muszę wozić a tylko homo od butli na przegląd.

JoeMix napisał/a:
Czy warto płacić za wbicie LPG do dowodu, czy nie warto - Warto


Tym bardziej że to chyba darmowe jest, albo opłata jest minimalna bo o niej nie pamiętam :V:


JoeMix napisał/a:
I słusznie zrobił, za przegląd płacisz jak za usługę - wykonany, nie ma znaczenia czy auto zostaje dopuszczone do ruchu czy nie, jak z egzaminem w szkole, płacisz za podejście - czy zdasz czy nie to zależy od Ciebie (w tym wypadku od Twojego auta)


Qrwa :jupi: :jupi: w końcu się dowiedziałem czy jak auto nie przejdzie przeglądu to się płaci :jupi: bo zawsze jak się pytałem to każdy odpowiadał - nie wiem ;/
To jeszcze napisz czy jak wszystko jest ok, a przeglądu nie podbije bo np sworzeń wahacza do wymiany, to następną razą płace znowu 100zł za przegląd czy tylko określoną kwotę za sprawdzenie wahaczy ??

BerciQ - 8 Lip 2011, 08:33

Pele napisał/a:


JoeMix napisał/a:
Czy warto płacić za wbicie LPG do dowodu, czy nie warto - Warto


Tym bardziej że to chyba darmowe jest, albo opłata jest minimalna bo o niej nie pamiętam :V:


za free. Pamiętam, bo wbijałem swój :)

Pele napisał/a:


JoeMix napisał/a:
I słusznie zrobił, za przegląd płacisz jak za usługę - wykonany, nie ma znaczenia czy auto zostaje dopuszczone do ruchu czy nie, jak z egzaminem w szkole, płacisz za podejście - czy zdasz czy nie to zależy od Ciebie (w tym wypadku od Twojego auta)


Qrwa :jupi: :jupi: w końcu się dowiedziałem czy jak auto nie przejdzie przeglądu to się płaci :jupi: bo zawsze jak się pytałem to każdy odpowiadał - nie wiem ;/
To jeszcze napisz czy jak wszystko jest ok, a przeglądu nie podbije bo np sworzeń wahacza do wymiany, to następną razą płace znowu 100zł za przegląd czy tylko określoną kwotę za sprawdzenie wahaczy ??


jak nie przejdzie przeglądu to płacisz za pierwszym razem tyle co się należy. Dostajesz potwierdzenie, że auto nie przeszło przeglądu, ale masz tydzień na naprawę. Przez tydzień możesz się poruszać z tym zaświadczeniem nawet jak termin przeglądu w dowodzie już minął. Po naprawie i jak przyjedziesz na tą samą stację płacisz chyba 20zł.

Chyba, że Twoja wypowiedź miała mieć zabarwienie sarkastyczne to nie załapałem :D

JoeMix - 8 Lip 2011, 08:47

Pele napisał/a:
Ale masz na myśli że tylko przy przeglądzie ?? Bo jak gadałem ze specem od przeglądu to mówił że jak mam wbite LPG w dowód to nic nie muszę wozić a tylko homo od butli na przegląd.
Wiesz, tego to na 100% nie wiem, ale jak problem wsadzić papier w okładkę i wsadzić do bagażnika?
mieszko - 8 Lip 2011, 08:55

Nawet jak masz niesprawne to płacisz pełną stawkę + jedziesz ponownie po naprawie i płacisz z osobna za przegląd każdej części która była niesprawna lecz nie więcej niż koszt pełnego przeglądu
rafantek - 8 Lip 2011, 08:55

Poczytajcie ustawy. Do kontroli masz mieć dowod rejestracyjny i ubezpieczenie. Jak LPG wbite w dowod, to nic wiecej nie potrzebujesz do jazdy. Swistki potrzebne w urzędzie i na przegladzie, oni kontroluja swistki po to by nie trzeba bylo ich wozic. Inna sprawa jak nie masz wbitego, w dowód gazu, wtedy jak masz wszystkie świstki to moze ci dowodu nie zabiorą.
Pele - 8 Lip 2011, 10:17

BerciQ napisał/a:
jak nie przejdzie przeglądu to płacisz za pierwszym razem tyle co się należy. Dostajesz potwierdzenie, że auto nie przeszło przeglądu, ale masz tydzień na naprawę. Przez tydzień możesz się poruszać z tym zaświadczeniem nawet jak termin przeglądu w dowodzie już minął. Po naprawie i jak przyjedziesz na tą samą stację płacisz chyba 20zł.

Chyba, że Twoja wypowiedź miała mieć zabarwienie sarkastyczne to nie załapałem :D


Żaden sarkazm - to była euforia :D

A co do tego zaświadczenia, to właśnie spec od przeglądu mówił mi ze tych kwitków już nie ma, bo byłem u niego bez przeglądu i pytałem o jakieś zaświadczenie ... może nie chciało mu się bawić z papierkami i mnie zbył :bezradny:

JoeMix - 8 Lip 2011, 10:31

Oplata za przegląd jest tak:

Jedziesz i płacisz za przegląd - auto przechodzi czy nie - nie ważne (wiem że są stacje które w takich wypadkach odstępują od opłaty - ale prawidłowo opłata za przegląd się należy) Jak auto przeszło to OK, jak nie przeszło to trudno i

Albo odsyłają nas z kwitem i nie mamy nic (auto na lawetę prawidłowo jak stary przegląd wyszedł) albo dostajemy czasowe pozwolenie np. na 14 dni, jak w czasie 14 dni naprawimy co było nie tak i pojedziemy na tą samą stacje to ja nic nigdy nie płaciłem, wiec nie wiem jak jest z tą drugą opłatą, na pewno jeśli nie zmieścimy się w czasie na kwicie lub pojedziemy na inną stacje to przegląd musimy od nowa robić (i płacić)

baton8905 - 20 Sie 2011, 11:25

na przeglad tylko dowod rejestracyjny nic wiecej nie wolaja chyba ze butla ma ponad 10lat to niestety nowa butla <8>
Magda M. - 20 Sie 2011, 12:12

Bzdura. Oprócz dowodu musi być zaświadczenie o homologacji. Jak butla kończy 10 lat to nie nowa butla tylko się homologację odnawia na kolejne 10 lat.
bojarek - 20 Sie 2011, 12:33

Magda M.,
Magda M. napisał/a:
Jak butla kończy 10 lat to nie nowa butla tylko się homologację odnawia na kolejne 10 lat.
Też lekka bzdura, bo zorientuj się, ile kosztuje wykonanie badania dla wystawienia nowej homologacji a ile nowa butla...
Magda M. - 20 Sie 2011, 13:51

Szczerze - nie wiem, nie jest mi to do szczęścia na ten moment potrzebne. Ale kilka lat temu mojemu ojcu się właśnie homologacja skończyła i był zonk na przeglądzie, bo to było jego pierwsze auto na gaz i pojęcia nie miał, że coś takiego obowiązuje. Gdyby prościej i taniej było kupić nową butlę, to nie sądzę, że moi rodzice bawiliby się wtedy w odnawianie homologacji...
szoutek - 20 Sie 2011, 14:52

Do przeglądu potrzebne jest dowód rejestracyjny i homologacja na LPG!
JoeMix - 20 Sie 2011, 15:21

Ile razy można o tym samym: Jak masz wbity w dowód ze auto jest dopuszczone do zasilania LPG (popularnie GAZ) to kwitów od instalacji mieć nie musisz (ja swoje kwity od gazu zostawiłem w urzędzie komunikacyjnym w zamian za pieczątkę), bo masz wpis w dowodzie że takowa instalacja jest,,, jak butla ma mniej niż 10 lat to kwitu z butli teoretycznie też nie musisz mieć bo ma 10 lat legalizacji z urzędu (ale niektórzy się czepiają), jak jest starsza niż 10 lat to aktualna legalizację mieć trzeba, i odnowienie nie jest takie hop siup, (trzeba pustą butle oddać na testy, więc wyciągać z auta i tak dalej),,, na koniec pozostaje zwyczajowe: co kraj to obyczaj,,,
przemek - 20 Sie 2011, 22:03

Homologacja butli potrzebna na 100% i JeoMix uwierz mi,wiem co mówie.koszt homologacji to około 250zl ale to nie jest cena urzedowa wszędzie taka sama.
JoeMix - 20 Sie 2011, 22:11

Wyciąg z homologacji instalacji i papiery od butli wożę w bagażniku i uwierz mi przemek, w życiu tego nikomu nie pokazywałem,,, przy koszcie 250 pln to nie opłaca się robić legalizacji tylko lepiej nowy zbiornik,,,
Miły - 21 Sie 2011, 08:49

JoeMix, zależy na kogo trafisz... mi bez papieru na butlę (mimo, że gaz wbity w dowód) 4 stacje odmówiły przeglądu...
JoeMix - 21 Sie 2011, 09:09

Napisałem na końcu co kraj to obyczaj,,, papier od butli musisz mieć, ale na rozum, okazywanie go kiedy butla ma mniej niż 10 lat to bezsens bo każdy zbiornik ma taki papier z urzędu,,, i jak diagnosta to wie to se nie zawraca tym głowy,,,
Pele - 22 Sie 2011, 00:15

JoeMix napisał/a:
okazywanie go kiedy butla ma mniej niż 10 lat to bezsens bo każdy zbiornik ma taki papier z urzędu


Z drugiej jednak strony ktoś po wbiciu w LPG w dowód może wymienić butlę na taką bez homologacji :-P

JoeMix - 22 Sie 2011, 04:11

To nie to, zbiornik przez 10 lat od daty produkcji (wybita na zbiorniku) ma papier z urzędu,,, dlatego w mojej opinii pokazywanie go to bezsens,,,

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group