Forum FiestaKlubPolska -

Mechanika - [MK4] Zawieszenie przód - pęknięta sprężyna

pietrucha24 - 5 Gru 2009, 14:48
Temat postu: [MK4] Zawieszenie przód - pęknięta sprężyna
Witam kolegów.
Dzisiaj przy wymianie łączników stabilizatora sprawdzałem też stan zawieszenia. Jakie było moje zdziwienie gdy dojrzałem pękniętą sprężynę.
Jaką firmę sprężyn byście doradzili, oczekuje twardości zbliżonej do standardu (nie mam rozeznania w firmach z tej branży- co innego amortyzatory). Nie chce żadnego tuningu, a nie stać mnie też na oryginał. Na stronie ford. sklep.pl nie widziałem żadnych sprężyn do mojej fifi.

JoeMix - 5 Gru 2009, 14:58

Jak chcesz mieć w porządku wszystko to szykuj się na wymianę 2 (tę po drugiej stronie też)
arecki - 5 Gru 2009, 15:09

kup uzywane ori :-P dwie bedziesz miał w cenie jednej nowej
pietrucha24 - 5 Gru 2009, 19:14

To ja wiem że wymieniać parami:) Ale na jakie firmy w ogóle nie patrzeć. Co byście polecali. Arecki ja nie jestem osobą pakującą używki w zawieszenie i układ kierowniczy plus hamulcowy.
arecki - 5 Gru 2009, 20:51

pietrucha24 napisał/a:
Arecki ja nie jestem osobą pakującą używki w zawieszenie i układ kierowniczy plus hamulcowy.


ja też nie :) kup ori :ok:

pietrucha24 - 5 Gru 2009, 21:48

Arecki nie stać mnie by walnąć 600zł na sprężyny.
pablon - 6 Gru 2009, 11:37

A ja mam pytanie czy byly jakies obiawy peknietej sprezyny, dzwieki, stuki.
JoeMix - 6 Gru 2009, 12:06

Wszystko zależy jak sprężyna pęknie morze stukać ale nie musi, zazwyczaj na tej stronie auto siedzi niżej.
pietrucha24 - 6 Gru 2009, 16:25

Nie ma żadnych objawów:) Wymieniłem łączniki stabilizatora i zrobiłem sobie przegląd autka od spodu. I masz Ci tu los że patrze a tu pęknięta sprężyna około 1/2 zwoju, czyli bardzo mało.
szogoon - 6 Gru 2009, 16:55

pietrucha24, ja zmieniłem w swojej MK3 na jakieś GH z allegro - tanie były

pojeździłem na nich jakieś pół roku, potem kupiłem używane ori - różnica jest niebo a ziemia

te nówki GH bujały na lewo i prawo, a ori siedzą dobrze <8>

espen - 7 Gru 2009, 15:24

jak by co to mam jedna do sprzedania org używana :-P niedawno wymieniałem bo jedna tez pękła
szogoon - 7 Gru 2009, 15:30

espen napisał/a:
jak by co to mam jedna do sprzedania org używana


pietrucha24 napisał/a:
To ja wiem że wymieniać parami


parami!! nigdy oddzielnie

pietrucha24 - 7 Gru 2009, 17:40

espen na co wymieniłeś i ile zapłaciłeś?
Maki - 7 Gru 2009, 18:29

Z tą wymianą parami to w teorii powinno się w praktyce nie trzeba. Ja wymieniałem w 3 autach tylko jedną i nie było różnicy w jeździe, nie ściągało ani nic innego. Więc masz kasę to dla spokoju wymień 2 jak nie wymień jedną.
szogoon - 7 Gru 2009, 18:33

Maki napisał/a:
w teorii powinno się w praktyce nie trzeba


jedną sprężynę będziesz miał 'bardziej zmęczoną' inną mniej...
i powiedz mi jak samochód się ma zachowywać ? jak codziennie będziesz jeździł do pracy i powrót do domu to może nie odczujesz tego, ale jak kiedyś trafi Ci się wykonać gwałtowny manewr przy dużej prędkości to może się różnie skończyć

[ Dodano: Pon Gru 07, 2009 18:37 ]
chłopaki z allegro sprzedają tjuningowe 'spinki' (nie wiem jak to nazwać) na sprężyny - nikt się do tej pory nie zabił, więc z doświadczenia jest to bezpieczne - tak ?

pietrucha24 - 7 Gru 2009, 19:51

dziś zamówiłem 2 szt. sprężyn firmy LESJÖFORS 100zł / szt

Pytanie ustawianie zbieżności konieczne? Wydaje mi się, że tak, ale dla pewności pytam.

arecki - 7 Gru 2009, 20:04

pietrucha24 napisał/a:
Pytanie ustawianie zbieżności konieczne? Wydaje mi się, że tak, ale dla pewności pytam.


nie konieczne

JoeMix - 7 Gru 2009, 20:29

Dobrym nawykiem jest kontrola po każdej ingerencji w zawieszenie, jak jest dobra stacja to sama kontrola bez ustawiania nie jest droga
szogoon - 7 Gru 2009, 22:07

jak zmienisz sprężynki to dla dobra chociażby Twoich gumek jedź na zbieżność :)
pietrucha24 - 7 Gru 2009, 22:26

Jutro biorę się za wymianę i nie wiem czy nie zdecyduje się też na wymianę sworzni wahacza, końcówkę drążka kierowniczego i sprawdzę tuleje wahacza. I wtedy na kontrolę zbieżności pojadę i dodając do tego wymieniony już łącznik stabilizatora z tulejami wyjdzie na kompletny remoncik zawieszenia przód. Amorki mają po 70% tłumienia więc ich już ruszać nie będę.
kamil wolski - 8 Gru 2009, 00:27

Maki napisał/a:
Z tą wymianą parami to w teorii powinno się w praktyce nie trzeba. Ja wymieniałem w 3 autach tylko jedną i nie było różnicy w jeździe, nie ściągało ani nic innego. Więc masz kasę to dla spokoju wymień 2 jak nie wymień jedną.


I to mówi ten który się kłóci w temacie wiercenia tarcz...

Tylko komplet. Zbieżność warto. Koszt nie duży, a opony krzywo pościnane droższe.

pietrucha24 - 8 Gru 2009, 18:11

Sprężyna wymieniona, czekam teraz na nowiutki sworzeń i końcówkę drążka kierowniczego. Po czym poznać wybite tuleje wahacza?
szogoon - 8 Gru 2009, 18:17

hmmm... jeżeli guma odrywa się od metalu to jest źle - trzeba zobaczyć jak wyglądają
kamil wolski - 8 Gru 2009, 18:23

pietrucha24 napisał/a:
czekam teraz na nowiutki sworzeń


Trzeba było kupić cały wahacz ze sworzniem i gumami razem. Koszt niewiele większy a całość z głowy. Jak byś chciał końcówkę drążka kierowniczego MOOG'a to leży u mnie i tanio oddam ;) .

pietrucha24 - 11 Gru 2009, 22:26

Wymienione części:
2 szt. sprężyn firmy LESJÖFORS 100zł / szt
łączniki stabilizatora 2 szt MOOG 78zł / szt
guma pod stabilizator 2 szt Ford 22zł / szt
końcówki drążka kierowniczego 2 szt MOOG 40zł / szt
sworznie wahacza 2 szt TRW 55zł /szt
zbieżność 50zł

Poniesione wydatki 640zł, przyjemność z jazdy bezcenna :V:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group