Forum FiestaKlubPolska -

Mechanika ogólna - [MK2] Odpowietrzanie ukladu hamulcowego

vegetagt - 7 Wrz 2009, 18:13
Temat postu: [MK2] Odpowietrzanie ukladu hamulcowego
Witam.

W związku z wymianą płynu hamulcowego, mam pytanie dot odpowietrzania takiegoż układu.
Czy trzeba przy tym wykonywać jakies magiczne sztuczki? Bo dzis zmarnowalismy troche płynu i pol dnia na odpowietrzaniu metodą książkową ( czyli prawy przód, lewy tył, lewy przód, prawy tył ) i ogolnie raczej nie podzialalo :P

Efekt jest taki, ze samochod hamuje normalnie ale dopiero pod koniec pedału hamulca.

AdamB - 7 Wrz 2009, 18:21

Ogólnie odpowietrza go się tak jak w każdym innym samochodzie. Opisz jak to robiłeś to może znajdziemy jakiś błąd. Ewentualnie może być jakaś usterka, która uniemożliwia odpowietrzanie, ale to już inna sprawa do wybadania.
vegetagt - 7 Wrz 2009, 18:43

ja byłem od pompowania a kolega od odpowietrzania, bo to on sie zna :P

Zaczne od początku, jakto z tymi hamulcami mialem.

Ogolnie jak sie pare lat temu jeszcze fiestą uczylem jezdzic, to stwierdzilem ze pedal bardzo ciezko chodzi w porownaniu do innych samochodow ( skoda, opel ), lecz hamowal normalnie. W tym roku na przeglądzie okazalo się, że prawy tył nie hamuje. Po wymianie cylinderka zaczal hamowac i sie ucieszylem bo pedał zaczal chodzic jak w cywilizowanych autach ale mialem wrazenie, ze troche pozniej zaczal brać. Koło zostalo oczywiscie odpowietrzone po wymianie cylinderka.
Teraz po wymianie plynu pedal chodzi tak samo lekko, ale hamuje jezscze dalej niz poprzednio. Z tego wyciągnąłem wniosek, ze pewnie wtedy tez byl uklad zapowietrzony, lecz mniej niz obecnie.

Po zalaniu płynu zaczelismy odpowietrzać koła pokolei (pompowanie, trzymanie pedalu, popuszczenie powietrza ) w kolejnosci: prawy przód, lewy tył, lewy przód, prawy tył. Przy czwarym kole i bardzo dlugim pompowaniu ( w sumei z 4-5 przerw podczas tego było ), po paru telefonach sprobowalismy odpowietrzyc uklad przy pompie - wydawalo nam sie, ze trafilismy w sedno - przy ostatnim węzyku zbędne powietrze uszło. Ponownie odpowietrzylismy caly uklad w takiej samej kolejnosci ( PP, LT, LP , PT ) i pedał chodzi jak wyzej - dopiero pod koniec hamuje.

JoeMix - 7 Wrz 2009, 20:01

Jak układ jest zapowietrzony, to z każdym naciśnięciem pedał jest wyżej, jak za każdym razem idzie tak samo głęboko w podłogę to coś jest nie tak, albo tam ma :P
vegetagt - 7 Wrz 2009, 20:17

za kazdym nacisnieciem czuc prędzej oprócz + po 4-6 nacisnieciach silnik zaczyna przymulac i da rade go "zdusic" naciskaniem hamulca.


jeszcze pytanko nie na temat hamulcow: czy MK2 miala filter paliwa? Bo w katalogu intercarsu jest a w ksiazce 'sam naprawiam' nie moge tego znalezc.

Sachar - 7 Wrz 2009, 22:40

O ile dobrze mnie uczono, to zaczynasz od najdalszego koła (patrząc od pompy) a więc jeśli kierownicę masz po lewej stronie to zaczynasz od prawego tyłu, potem lewy tył, potem prawy przód i na koniec lewy przód. Ja bym tak zrobił.
vegetagt - 7 Wrz 2009, 22:42

ja slyszalem że powinno sie odopwietrzac od najkrótszego przewodu hamulcowego do najdłuższego ;)
Ale to jest mk2 ( do prowadzenia której powinna być oddzielna kategoria prawa jazdy (c) Żółw ) i tam każą po skosach...

Sachar - 7 Wrz 2009, 23:35

Hmm, ja jednak obstaję przy swoim, nawet wszechwiedzące google potwierdza wersję "od najdalszego do najbliższego". Zawsze tak robiłem i nigdy nie miałem problemów.

[ Dodano: Wto Wrz 08, 2009 00:39 ]
A to, że silnik przygasa przy wciskaniu hamulca, to mogłoby wskazywac na jakiś problem z serwem - rurka podciśnienia od serwa to jedyne połączenie układu hamulcowego z silnikiem, która może powodować jakieś zależne od siebie objawy.

Qzyn - 8 Wrz 2009, 08:18

Sachar ma racje - odpowietrza sie od najdalszego kola. Robilismy tak dziesiatki razy i jelsi wszystko inne funkcjonowalo to hamulce dzialaly bez zarzutu. WIec o ile nie piszesz do nas z Anglii heheh to odpowietrzajce: prawy tyl, lewy tyl, prawy przod, lewy przod.
Co do dalekiiego brania hamulca - w jakim stanie sa samoregulatory w tylnych kolach? Bo one tez moga miec wplyw na to jak nisko Ci pedal lapie.
Jesli bys mial problem z przyduszaniem auta po wciskaniu hamulca to moze byc cos faktycznie z serwo, ale jakby ono nie dzialalo to pedal bedzie ci bral wyzej i bedziesz hamowal jakby bez wspomagania - bedzie potrzebna niewspolmiernie duza sila do hamowania. Gdy masz tylko zapowietrzone to pedal moze lapac nisko i jes taki bardziej gumowy jakby w odczuciu.
Powodzonka :)

DziDzia - 8 Wrz 2009, 08:24

Jak odpowietrzałem w swojej hamulce też szedłem od PT :ra: LT :ra: PP :ra: LT ..
I tak w kółko z 5 razy, co by mieć 100% pewność.. Wolałem zmarnować troszkę więcej płynu, niż mieć zapowietrzony układ.. Czy dobrze zrobiłem :?: Nie wiem, ale hamulce działają..
A skoro już mowa o serwie, to szczelne masz (czy w środku jest sucho) :?:



pozdro :!:

JoeMix - 8 Wrz 2009, 11:58

A ja zazwyczaj odpowietrzałem jak leci i też się udawało,,, druga sprawa może odpowietrzałeś pompę, czyli luzowałeś przewody przy pompie i naciskałeś aż się zapoci (czytałem o takim czymś) i ci powiem ze na pewno to nie odpowietrza pompy a zapowietrza układ. Co do filterka paliwa to może być fabryczny ale nie musi, montuje się z 126p przed pompą paliwa. A co do naciskania pedału hamulca i dławienia sie silnika - nie masz dławika na przewodzie i dlatego jak kilka razy naciśniesz to zadusisz silnik na wolnych - norma.
diodalodz - 8 Wrz 2009, 12:39

zaciągnij ręczy i zobacz czy hamulec nożny nie będzie lepszy. Ponadto trzeba zobaczyć wszystkie 4 przewody elastyczne czy nie zaczynają puchnąć , nie maja zgrubień ani bąbli . Sprawdzić średnicę bębnów i ewentualnie wymienic na nowe .A cylinderki wymienia się zawsze oba a nie jeden .
vegetagt - 8 Wrz 2009, 22:08

Qzyn napisał/a:
Co do dalekiiego brania hamulca - w jakim stanie sa samoregulatory w tylnych kolach? Bo one tez moga miec wplyw na to jak nisko Ci pedal lapie.


Ogólnie raczej działają, jeszcze dzis ustawialismy :)

DziDzia napisał/a:
Wolałem zmarnować troszkę więcej płynu, niż mieć zapowietrzony układ..


ponad 1l płynu przelalismy.

DziDzia napisał/a:
A skoro już mowa o serwie, to szczelne masz (czy w środku jest sucho)


W środku czyli mam je rozkręcać, czy w środku czyli ze pod maską ? :P
Wokół raczej sucho - nikt nic podejrzanego nie zauwazyl.

diodalodz napisał/a:
zaciągnij ręczy i zobacz czy hamulec nożny nie będzie lepszy


Nie jest lepszy. Za to ręczny zaczął lepiej brać po nastawieniu samoregulatorów ( odczucie raczej subiektywne niż mierzone, bo miejscami piasek byl i wtedy odrazu blokował koła, heh :P )

diodalodz napisał/a:
Sprawdzić średnicę bębnów i ewentualnie wymienic na nowe


Średnica w normie, nie ma zadnego rantu.

diodalodz napisał/a:
A cylinderki wymienia się zawsze oba a nie jeden

Cylinderek był wymieniany jeden rok temu, autko przez caly czas stalo. Drugi zostal wymieniony w tym roku ( chociaz nie wiem, czy nie zaciął poprostu się samoregulator, bo stary cylinderek wyglądał na sprawny )


Narazie podejrzenia padły na pompe/serwo, że zasysa skadś lewe powietrze. Podczas odpowietrzania pedał zaczynał robić się twardo i nagle znowu wpadał do podłogi.
Wydaje mi się to dość prawdopodobnie, ponieważ długo "pompowalismy". Wątpie by serwo było tak obciążane w ostatnim czasie :P

Ide na złom wyrwać owy element za jakąś małą kase, zobaczymy czy wymiana pomoże :V:

DziDzia - 8 Wrz 2009, 22:16

vegetagt napisał/a:
W środku czyli mam je rozkręcać, czy w środku czyli ze pod maską ? :P
Wokół raczej sucho - nikt nic podejrzanego nie zauwazyl.

W środku czyli w serwie. Serwo jest nierozbieralne, ale jak zdejmiesz przewód podciśnienia czy co tam, to będziesz miał otwór, przez który możesz wsadzić jakiś papierek czy coś i pomacać nim dno.
Ja tylko udaję, że coś wiem :rotfl: Aczkolwiek tak sprawdziłem swoje..



pozdro :!:

JoeMix - 9 Wrz 2009, 05:53

Jak podejrzenia padły na serwo,,, jak może zasysać lewe powietrze?? :9: Jak by zasysało lewe powietrze to bu silnik kiepsko chodziła a dwa to by wspomaganie nie działało i pedał by był twardy tak jak na zgaszonym silniki, to że pedał idze w podłogę i tam dopiero łapie hamulec to nie serwo,,, ile okładziny masz na szczekach i klockach z przodu?
vegetagt - 9 Wrz 2009, 14:50

Na serwo podejrzenia padly, bo w akcie desperacji zapytalimy innego mechanika i po odłączniu przewodu od serwa ( cisnieniowego? ) stwierdzil że to jest winowajca :P

naciskam kilka/nascie razy pedał i zaczyna łapać prędzej na chwile

Pozatym nie rozumiem co ma stan hamulców do tego, ze po wymianie płynu pedał zaczął magicznie wpadać, skoro wczesniej bylo normalnie ;)


@DziDzia:

raczej sucho, wtykalem chusteczke i nie udalo mi sie jej ubrudzić niczym :)

JoeMix - 9 Wrz 2009, 15:41

Generalnie bez serwa (z odłączonym przewodem podciśnieniowym) hamulec jest twardszy i odnosi się wrażenie że wyżej bierze bo jest się w stanie mniej nacisnąć pedał, no chyba że ktoś na naprawdę parę w nodze. ale serwo nie jest połączone z układem hamulcowym - pełni jedynie role pośrednika naciskasz na pedał, pedał naciska na serwo, serwo naciska na pompę - równie dobrze możesz je odkręcić i przykręcić pompę bez serwa i tez będzie działać (tylko trzeba dużo mocniej naciskać)

Wcześniej było normalnie ale nowy płyn to nowe jego właściwości - jak masz cienkie klocki i tarcze, i słabe szczeki to będzie brał przy podłodze... ja zawsze jak mi się klocki z przodu zetrą to podkładam pod nie stare klocki (znaczy te blachy z nich, obrobione flexem) aby tłoczek był zawsze maxymalnie schowany w zacisku,,,, znaczy najpierw podkładam podkłada pod stronę z tłoczkiem, potem druga z drugiej, potem zmieniam klocki na nowe bez podkładek,,,, jeszcze tłoczek bez dziury w środku bardzo pomaga.

diodalodz - 9 Wrz 2009, 19:16

źle ustawiliście tył hamulców to raz
a dwa mozecie mieć napuchnięte przewody elastyczne . Jak mechanik mówi o serwie i wpadającym pedale to trzeba jak najszybciej od niego spadać bo to że jest głupi to trudo ale jak się nie ma wyobraźni to jest już dramat . Między pedałem a pompą jest sztywny patyk stalowy a to że jest do niego przykręcona dodatkowa membrana może tylko pomagać go przesunąć .

W ramach desperacji można jeszcze zregenerować pompę ale nie wiem czy dacie rade jeśli nie umiecie poskładać dobrze tyłu . W mk2 jest taki ręczny że przy 80 można zablokować koła bez większego problemu .

kuba87 - 9 Wrz 2009, 19:27

wymien przewody hamulcowe i odpowietrz uklad w kolejnosci PT, LT,PP,LP pompa sama sie odpowietrzy
vegetagt - 9 Wrz 2009, 20:09

diodalodz, nie pamiętam, by kiedykolwiek ta fiesta dobrze hamowała ręcznym ;) Sprawdze jutro o ile nie będzie padać, czy cos sie poprawilo po naszym "złym" ustawieniu tyłu :)

W weekend jeszcze na spokojnie odpowietrzymy ponownie układ i zobaczymy, co z tego będzie :)


edit:
Zreszta nigdy nie jedzilem w 100% sprawną MK2 wiec nie jestem w stanie rozroznic, co dla tego modelu jest normalne a co nie ;)

diodalodz - 9 Wrz 2009, 21:23

podstawa ustawienia tyłu to całkowite odpięcie linki i cofnięcie dźwigni wahliwych pod samą szczękę . Dopiero wtedy można przestawiać luz na samoregulatorze , poskładać bębny, wsiąść rozpędzić się w tył ostre hamownie w przód ostre hamowanie i jeszcze raz w tył dopiero po tym zabiegu można próbować podpiąć na nowo linkę od ręcznego i wstępnie ją napiąć by max wchodziła na 4 ząbek . Następnie bez odpowietrzania przejechać ok 20 km i pedał sam wróci na swoje miejsce . a jak nie wróci to przewody elastyczne won .
vegetagt - 12 Wrz 2009, 16:06

udalo sie odpowietrzyć :greenpeace:
dziekuje wszystkim za poświęcony czas :)

edit: Hamulce nawet przeszly test bojowy - pozdrawiamy pana który wyjechał mi wprost pod koła z ulicy podporządkowanej ;)

Z - 9 Sty 2010, 10:58

Panowie na początku chciałbym się przywitać(tak wypada),a teraz przedstawię mój problem.Posiadam już drugiego forda couriera 1.8D poprzedni został rozbity,okazało się że ten aktualnie zakupiony miał cienkie tarcze,popękane sprężyny i kiepskie szczęki na tyle a więc wymieniliśmy całe kolumny z przodu,pompę hamulcową oraz założyliśmy nowe szczęki i zaczęły się schody.Nie możemy za nic odpowietrzyć hamulców(walczymy z tym już drugi dzień),wygląda na to że przód lewy i tył prawy się odpowietrzają(pedał spada do podłogi),przód prawy i tył lewy nie chce się odpowietrzyć(pedał twardy do połowy i nie schodzi do podłogi,automatycznie te dwa koła nie hamują).Chcę również wymienić linkę ręcznego i nie wiem czy z tym nie będzie przebojów(czy trzeba coś popuszczać aby łatwiej dała się zamontować?).Niestety ja w przypadku samochodów nie mogę pomóc lecz jeśli chodzi o quady to zapraszam.
JoeMix - 9 Sty 2010, 12:06

A czemu piszesz o tym na forum mk1/2? Jak po odkręceniu odpowietrznika pedał nie idzie dól to albo pompa walnięta, albo przewód zapchany,,, albo co tam jeszcze - trzeba po kolei rozbierać i sprawdzać,,, linkę popuszczasz na regulacji i stanie się luźna bo i tak po założeniu nowej trzeb to naciągnąć,,,
Z - 9 Sty 2010, 13:46

Przepraszam,nie chciałem zakładać nowego postu,sądziłem że układ hamulcowy mają taki sam.Jeśli chodzi o pompę to została przełożona z auta które jeżdziło u mnie ponad dwa lata i wszystko było ok.Nie mam bladego pojęcia co się dzieje,odpowietrzamy hamulce już czwarty raz i nic,jak było tak jest.

[ Dodano: Nie Sty 10, 2010 09:46 ]
Już sobie poradziłem,a więc wychodzi na to że hamulce w moim aucie trzeba odpowietrzać na krzyż.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group