Forum FiestaKlubPolska -

Archiwum - [MK2] XR2 blood brother resto,custom projekt by LOY

LOY - 9 Sie 2009, 20:14
Temat postu: [MK2] XR2 blood brother resto,custom projekt by LOY
Nadejszła wiekopomna chwila :) !!!!!
oficjalnie moge pokazać ukończony projekt który budowalismy z przerwami przez ostatnie 5 miesięcy :-P .
choc przecieki były juz od kilku miesiecy ..że LOYe wzieli na warsztat znienawidzone ,paskudne Mk2 ..świat sie skonczył ..i to w wersji XR2 !!!
teraz kilka faktów i poczatek tej historii ..
na pocz roku trafił do mnie pod wpływem forumowych bajko-czytanek ..młody ,wyraznie niespełna rozumu człowiek ..który zaczał mi regularnie truc dupę i nie pozwalał sie zniechecic ani przepedzić:rotfl: ..najpierw pokazał mi czarne Mk2 cywilne ..totalnie złomowate i chciał wiedziec ile kosztuje naprawa ..kolejny dupozawracacz -pomyslałem i wyceniłem naprawe złoma i od razu powiedziałem ze pomysł jest wyjatkowo durny i kosztowny ..i ze proponowałbym sciagnac zdrową baze z de ...odpuscił i miał pomyslec ..no i wymyslił ..miesiac pózniej wrócił z błyszczacymi oczami i oznajmił ze kupił Xr2 ..i trzeba ja troche "odpicowac " ..miała byc prawie swietna ...
I na pierwszy rzut okiem była ..prawie .pomalowana odkurzaczem ...troche widocznej rdzy ..braki w akcesoriach i spojlerach ale ..niewatpliwie była to kiedys prawdziwa XR2 !!
Zaczelismy grzecznie ..Kuba (blood brother) chciał odpolerowac matowy lakier ..porobic zaprawki i załatac jedna !!!! dziurke w podłodze ...skromne wymagania ..prosta robota .
czemu nie ...ale to były pobozne zyczenia
Auto wylądowało na kresach :) ..zaczeła sie ogledziny i złe nowiny ..w zasadzie kazdy telefon do Kuby zaczynałem słowami ..-kuba mam dla ciebie złe wiadomosci
najgorzej wygladała podłoga ..auto nazwalismy "kajakiem" bo zrobiona była z mat szkalnych ..i to niespecjalnie grubych ..w zasadzie w aucie brakowało 70 % podłogi kabiny ..a to co było było zgnite i ledwo sie trzymało ...rdzawki kryły dziury i stare spawy ..przód ..pod gruba warstwa szpachli chciał sie urawac a pas przedni skrzypiał trzymajac sie juz tylko na resztach farby i dobrej woli samego auta któro rozpaczliwie chcioało udawac XRkę.
Ta XR nie okazała sie jednak dobrą bazą ...to był samochód po przejsciach z wsadzonym cywilnym silnikiem ,brakami w orginalnym wyposazeniu ..i długa droga zeby powalac na kolana ...było źle i ołner musiał podjac decyzje co dalej .
odbudowa z ekonomicznego punktu widzenia nie miała sensu ..ale Kuba juz był wyraznie zainfekowany i szalony ..-któras z długich dyskusji skonczyła sie krótka decyzją-rób ile trzeba ..ja będę kombinował kasę.
W załozeniu miało być budzetowe resto połaczone z modyfikacjami .. Autro miało 3 warstwy lakieru ..który zrywało nawet spręzone powietrze. Postanowilismy najtanszym kosztem pomalowac auto ..ryzykując niska jakosc bude pomalowałem sam w przysposobionej blacharni..zwazywszy na okolicznosci ..jestem zadowolony z lakieru
W odbudowie jest kilka niekonsekwencji ..swiadomych ..walczylismy z czasem i ..kosztorysem ..zakres zmiani napraw był ogromny ..ilosc ukrytych usterek i problemów odstraszajaca .. obecny stan auta to stage 1 ..auto jest sztywne ,bezpieczne i wyglada orginalnie i swiezo ..w porzyszłosci dojdzie mocny silnik i nowy przód .bo niestety auto miało kilka dzwonów i kiedys zostało zle złozone ..przód jest ..powiedzmy zabazpieczony ale ..tak naprawde jedyna własciwa naprawa to wspawanie w przyszłosci nowych błotników i pasa i przywrócenie autu fabrycznych fug i własciwego spasowania .
reszte historii opowiedza fotki

tak to sie zaczeło ..prawda ze ładna XR!!

ale z bliska



ale na;lezało zajrzec głebiej ...
próg -nadkole ..naprawiany ...włóknem :rotfl:

podłoga z małymi dziurkami :rotfl:



podproza

co nakładka kryje .."odrobina rdzy"

te błotniki były juz łatane wielokrotnie


walka z rdza -blacharka -wielkie spawanie

rynienki błotników -nie istnieją ..komora pod warstwa brudu i zabezpiecznia ma centymetra farby kładzionej pedzlem ..a komora ma byc malowana

dziurka tu ..dziurka tam

nasz nowe wejscie do kanału ...
tylko "tyle " nalezało wyciac po stronie kierowcy ..obok wycieło sie tyle samo :)


z tyłu .."małe " łatki wystarczyły

znowu jest podłoga


pas przedni ..ktos połaczył z 2 ..spawy dawno przezarła rdza ..zero sztywnosci

mamy podłoge ..szczeliwujemy spawy poepoksydowanej podłogi


połatane błotniki -nowe rynienki

bagaznik ..duzo rdzy ..mało perforacji

poczyszczona -wytrawiona ..na jakis czas bedzie

maty ..usztywnia i wygłusza płaskie blachy ..kuba chce miec "cicho" nie liczymy kilogramów

podłoga pokryta warstwa bitumiczna


karoseria -szykujemy ją pod lakier


czarna matowa ...tak ale tylko przez chwile ..lakier kontrolny zeby uswiadomic sobie jakie blachy sa krzywe

piekne te błotniki ..rzezbienie w gównie ? ..nie my rzezbimy w szpachli :)


epoksyd w komorze i uszczelnione łaczenia i spawy

podszybie przód i tył ..rdza i dziury

specjalnie dedykowane dla DZIDZI :yes:

:-P
flejmsy :)

prawie równo


Spojlery -bajery
Xr miała braki w ospoljerowaniu Kubie udało sie kupić drugi zestaw w 2 wybrałem jeden lepszy i zaczeło sie przywracanie jemu fabrycznego wygladu ..łatwo nie było dziwny abs nie pozwala sie spawac ..trzeba improwizowac

jak trzeba to ...trzeba

szpachlujemy

a teraz orginalny czarny kolor

no tak ..ale czarny wyglada kiepsko na tym aucie ..nie pasuje mi do wizji ...pomalujemy ..ponownie :) na biało

malowanie

baranek dookoła

i juz jest biało

utwardzanie lakieru ..juz widac cosmy narobili ..przymierzone koła ..niska zawiecha
w takim stylu fiesta podoba sie nawet mojemu bratu ..który z zasady nie podziela fascynacji tymi gówienkami ..nisko szeroko ,surowo ..esencja germana :-P



KOŁA

charakterne rolki to podstawa ..Kuba dał mi wolna rękę..chciałem oldscoolowy germanski styl ..z hot rodowym pazurem .
za psie pieniadze kupiłem niemieckie 30 to letnie alu INTRA kute !! 6x13 et 26..wywaliłem dekielki ..usunałem ich mocowania ..ranty zostały wypolerowane a korona ..:)
troche odwagi dla koloru ..na czerwono !
wypolerowane

podkładowane

gotowe :)


WYKONCZENIE -srutututu
do auta udało sie sprowadzic mase fajnych gadzetów :)
dedykowana nowa rozpórka OMP ..musiała tylko zmienic kolor z zółtego na własciwy :)

tył tez usztywniamy ale LOYCHERSEM :)

felgi musza miec ładne kulisy :)

diabeł tkwi w szczegółach

chłodnica moze był ładniejsza :) ..ramiona wycieraczek tez

były plastikowo czarne ..ale teraz sa szlachetnie czarne ..piekny połysk

elementy w komorze znowu sa głeboko czarne

stare wyblakłe plastiki ..mozna pomalowac

wygłuszenie maski ..nawet po dobrym szorowaniu jest szare i w plamy ..malujemy

spojlery sa białe ..karkołomna próba uzyskania waskich fug na styku poszerzenie błotnik
paseczek czaerwony to smaczek i nawiazanie do ori XR2

wosk gdzie tylko sie dało

blondynka dostaje makijaz ..ori szparunki Xr2 :) w czarnym satin-macie

całe oswietlenie montujemy nowe :) trocvhe tjuningu -białe migacze,,tylen migacze beda "podczerwienione ' zeby nie psuc kolorystyki auta

odwiezamy srutututu ...ten silnik musi przjechec zimę ..i musi jakos wygladac

wiekszosc zawieszenia mamy nowe ..plus łozyska ..przegób ,manszety ..to auto nie ma juz zadnych luzów !!!!!!!!!!!!!
springi 50/50 sciagniete z UK po niezłych komplikacjach


PIESZCZOTY


listewki w zderzak sa ori ..no ori z XR2i :) ..sie przerobi

zderzak jest nowy !!!!! listewki juz we własciwym kolorze ..reflektory dalekosiezne sa WESEMA ale ich srednica jest jak w ori :)

miekkie wygłuszenie -oddała cywilna MK3 ..orginalne zgniło z wilgoci :(

ma byc czysto jak w nowym !!!
ten dywan był tak czysty 30 lat temu !

specjalne głeboko czyszczace preparaty i dzien szorowania i plastiki sa jak nowe


tradycyjne smaczki :)
kiera MOMO TEAM 35 -klasyka obowiazkowo z czerwona nitką- zeby pasowała do dodatków auta :-P z dedykowana do MK2 nowa(!!) nabą MOMO
ebonitowa retro gałka ,starodawne czerwone pedały SPARCO RACE..-zestawik obowiazkowy

złozone i wyczyszczone ..nawet wycieraczki gumowe sa nowe i swietnej jakosci zeby nie psuły całosci :)


PODSUMOWANIE
nie sposób wstawic tutaj wszystkich fotek ..wierzcie mi ze widzicie ułamek prac przy tym samochodzie...zakres był ogromny ..a ciegle przed Kubą jest hektar
Kuba to doskonały klient ,cierpliwy i ufny w nasza wiedze..pozwolił bym pokierował wizja auta po swojemu a jego wiera w mój gust była na tyle duza ze od 2 miesiecy przygotowujac go na efket koncowy nie widział zadnych zdejc z prac nad autem ..miała byc niespodzianka :)
auto jest połaczeniem retro i nowoczesnego stylu MK3 sa elementy charakterystyczne dla kultów i ..lakierowane klamki ,czy drogie aero wycieraczki ..warto patrzec na szczegóły samochodu ...modyfikacji jest cała masa ..i naprawde trudno wszystko spisac ..uczyni to pewnie sumarycznie kuba w topicku w "naszych autach"
no to cóz ...
EFEKT jest taki -










docencie detale :)


na koniec ..przyznam sie ze myliłem sie z tym obrzydzeniem do MK1/2...potrafia byc urocze i wdzieczne do modyfikacji :)
Dzieki wielkie dla zółwia za wsparcie merytoryczne ...trzymał cały czas telefoniczna pieczę nad projektem ..dla pepe za Twój rosnacy ,zarazliwy entuzjazm ..i nie, nie zbuduje Tobie takiej samej ..a jesli to za pare lat ..na razie mamy dosyć :-)
i tobie Kuba ..wykazałes sie stoickim spokojem i niezłomnoscia w dazeniu do celu a wiem ze nie miałeś łatwo,zwłaszcza finansowo ..niech XRka dobrze słuzy i jak najszybciej ogarniaj tam silnik ..bo wstyd zeby to miało to "cos" pod maską :fox:

JoeMix - 9 Sie 2009, 20:45

LOY, Co tu dużo pisać KAWAŁ DOBREJ ROBOTY!
Peedro - 9 Sie 2009, 21:09

:yyy: :9: BOSKA!!! Zawsze mi się mk2 podobały (takie gusta ;) ) A ta gniecie! serce się raduje i szybciej bije. LOY jesteś wielki.
Fordon - 9 Sie 2009, 21:38

Ja juz wiem gdzie trafi jedno z aut spod mojej reki na "resurection" blacharskie i lakiernicze ale i jak swoje bede konczyc mechanicznie to tez wiedz ze nie odpuszcze ci bo to co tu widze jest dla mnie majstersztykiem polaczenia smaku detali, nowoczesnosci oraz wycziucia smaku stylisycznego... nie mozna tego inaczej skomentowac, kazda proba innej interpretacji raczej nie powinna wchodzic w gre :yes:
Laskosz - 9 Sie 2009, 21:59

ehhhh :) :ok:
Bit1 - 9 Sie 2009, 22:02

Wyszła ślicznotka, biała z czerwonymi akcentami no po prostu miodzio :brawo:
dawidek - 9 Sie 2009, 22:06

:brawo: :brawo: :brawo: <allach>
MARIUSZ.B - 9 Sie 2009, 22:19

Na fotach miód malina, wpadnij kolego na spota. Niech mamy zaszczyt obejrzeć to dzieło na żywo.
mechcom - 9 Sie 2009, 22:22

:brawo: :brawo: :brawo: <allach>
LOY - 9 Sie 2009, 22:43

MARIUSZ.B napisał/a:
Na fotach miód malina, wpadnij kolego na spota. Niech mamy zaszczyt obejrzeć to dzieło na żywo.


dodaj ze fachowcy pooceniaja :hahaha:

Terrorist - 9 Sie 2009, 22:43

Piekne naprawde pieknie zescie to zrobili

:-) :-)

tez tak chce :twisted:

DziDzia - 9 Sie 2009, 23:00

LOY napisał/a:
specjalnie dedykowane dla DZIDZI :yes:

LOL :D hehe

Całkiem fajnie to wyszło.. Szczególnie dupka mnie urzekła :)




pozdro :!:

trzeci - 9 Sie 2009, 23:15

Cacuszko Ci wyszło Michale <allach>
Gratki dla Ciebie za pracę a dla Kuby za determinację w dążeniu do celu :)
Pozdro ...

MONIA - 9 Sie 2009, 23:26

Loy cóż mam powiedzieć ,kawał dobrej roboty jak zwykle :ok:
eeehhh sentymenty się odezwały u mnie z odrdzewianiem RSki :V:

Kuba Puenta ma godną sąsiadkę,"Otwock Team" rośnie w siłę :devil:

LOY - 9 Sie 2009, 23:33

MONIA napisał/a:
Loy cóż mam powiedzieć ,kawał dobrej roboty jak zwykle :ok:
eeehhh sentymenty się odezwały u mnie z odrdzewianiem RSki :V:

Kuba Puenta ma godną sąsiadkę,"Otwock Team" rośnie w siłę :devil:

to moze jekiegos spota zorganizujcie otwock teamu :)

Parzych - 9 Sie 2009, 23:38

Mam tylko nadzieję, że będzie nam dane obejrzeć tą perełkę na żywo, na spocie w pierwszą niedzielę września :yes:
LOY, kawał dobrej roboty :brawo: :brawo: :brawo: wyszło lepiej niż ustawa przewiduje <wow> <oki>
Kuba, oby szybko udało Ci się zgromadzić fundusze na serducho godne wyglądu...

MONIA - 9 Sie 2009, 23:45

LOY napisał/a:
MONIA napisał/a:
Loy cóż mam powiedzieć ,kawał dobrej roboty jak zwykle :ok:
eeehhh sentymenty się odezwały u mnie z odrdzewianiem RSki :V:

Kuba Puenta ma godną sąsiadkę,"Otwock Team" rośnie w siłę :devil:

to moze jekiegos spota zorganizujcie otwock teamu :)

OK we wrześniu :V: Pół Polski się znowu zjedzie na "Stoliczną street" :V: koniec OT

elmek13 - 9 Sie 2009, 23:48

Michał powiem jedno: Za dobry jesteś do tej roboty. Ale sam wiesz, co lubisz robić najbardziej. :V:
WooYownik - 9 Sie 2009, 23:59

No detale mnie urzekły :) Bardzo ładnie wyszedł ten projekt :) Już się nie mogę doczekać następnych Fiest spod Twojej ręki:)
Pozdrawiam

kamil wolski - 10 Sie 2009, 00:02

Piękna jest!
a1topgear - 10 Sie 2009, 00:31

Kurde- to auto to jakas stylistyczna masakra- w pozytywnym znaczeniu tego slowa. Niewiem LOY, ale pod wzgledem wyczucia stylistycznego jestes mistrzem. WIdze ze latwo nie bylo (chyba to lubisz, przegladajac kolejne juz resto z dzialu FKP:) ) ale efekt koncowy jest powalajacy. Takie auta widzialem tylko na zdjeciach zgranicznych magazynow o tunningu Forda, przy czym znajac np podejscie angoli jestem pewien ze ich przebija po dwakroc co najmniej. Dla mnie masakra, po prostu maskara- jestem pod wielkim wrazeniem.
Radkalkin - 10 Sie 2009, 00:36

takie tematy tylko Cię pompują Loy.
niedługo do swojej Hanki się nie zmieścisz :rotfl:
no ale zasłużyłeś
pierwsze co mi się rzuca w oczy to "masa" jaką fiesta nabrała.
min przez ciężki kolor i spore kucnięcie :D
felgi strzał w dziesiątkę. oczywiście ktoś mógłby napisać, że te fele powinny być wypełnione na czarno ;]
gadżety jak czerwona linia przez długość, naklejka, czy [dobrze widzę?] czarne nakrętki w kółkach, tylko dopełniają całości.
gratuluję efektu. zazdroszczę pierwszych chwil ownerowi [wiem co czujesz stary! ;]

fajnie byłoby jednak Loy, żeby w przyszłości za taką zabawą prócz szczęścia właściciela stała też Twoja radość finansowa.
zastanów się, czy jednak sprawa sprzed kilku lat nie ma szans stanąć na nogi, bo moim zdaniem ma.

jeszcze raz wielkie brawa Blood :D

LOY - 10 Sie 2009, 01:26

dzięki chłopaki i dziewczyny :-) ..najbardziej cieszy fakt ze Wy naprawdę potraficie docenić własnie te gadzety i pierdoły ...nasze forum sie zmienia, poziom estetyki i podejscia do modyfikacji równiez ..do lamusa odeszły czasy kiedy podarte pokrowce z napisem tuning były wystarczajaco dobre do starej fiesty ..a krzywy spojler i najwieksze dostepne alu wywoływały szmer zachwytu ... to cieszy ze naszym podejsciem i oczekiwaniami ad modyfikacji spokojnie mozemy konkurowac z klubami drogich i wysoko sytuowanych w moto hierarchii samochodów i co najwazniejsze ..wy znacie smak pracy przy autach a tego czesto brakuje na teoretyzujacych forach innych klubów .
heh punky ,dzieki trafiłes ..to było własnie clou tych poszerzen ..w ori czarnych matach auto było stare i waskie ..pomalowane w biały odmieniło auto XR nabrała jak to napisałes "masy" auto zrobiło sie przysadziste ..umiesnione i wulgarne ..fajnie jak takie uczucia wzbudza prawie 30 -to letnie pudełeczko ...fajnie chłopaki bawic sie formą samochodu by wywołac zamierzony efekt ..a to przeciez tylko detale .. :-)

Żółwik Tuptuś - 10 Sie 2009, 10:48

Jest prześliczna :yes:

LOY - kawał dobrej roboty blacharskiej , połączonej z genialnym wyczuciem smaku to Twoja wizytówka .

Auto , które tak jak dobre wino - z każdym rokiem będzie lepsze :) Cieszę sie że mogłem , choć merytorycznie , pomóc .

zefir - 10 Sie 2009, 10:55

gratki LOy i Kuba, jest poprosta przepyszna

mam nadzieje ze dane bedzie mi ja na zywo zobaczyc :)

Hyuga - 10 Sie 2009, 14:08

Loy, tak z czystej ciekawości (i o ile to nie temat tabu), to ile mniej więcej kosztuje zbudowanie takiego auta od podstaw. Po prostu sam zamiast kupować nowsze auto, chcę włożyć grubszą gotówkę w fiestę i chciałbym wiedzieć na jakie koszty się przyszykować :)

PS. Nie wiem czemu, ale ta fiestka kojarzy mi się ze starymi jeszcze japońskimi JDMami (czyt. Toyota AE86) ;]

Piter - 10 Sie 2009, 15:00

Eeeeeee :9: widziałem ten temat kilka chwil wcześniej ale dopiero teraz odzyskałem przytomność i mogę coś napisać,
bo jak to zobaczyłem to tylko yyyyyy eeeeee aaauuuu ...

Jest śliczna, a Twoje podejście do szczegółów po prostu miażdży. Rewelacja!
Teraz już o Twój kolejny projekt jestem spokojny ... :yes: :)

LOY - 10 Sie 2009, 15:47

Hyuga napisał/a:

PS. Nie wiem czemu, ale ta fiestka kojarzy mi się ze starymi jeszcze japońskimi JDMami (czyt. Toyota AE86) ;]

:brawo: ..i dobrze sie kojarzy ..bo sie troche inspirowałem old JDM :-)
co do kosztów ...ujawninie ich lezy jak zawsze w gestii ołnera ..jak Kuba wróci i zechce to moze sie podzieli ile juz wpakował w tego "trupa" kasy ...a ciagle brakuje silnika :)

Piter napisał/a:

Jest śliczna, a Twoje podejście do szczegółów po prostu miażdży. Rewelacja!
Teraz już o Twój kolejny projekt jestem spokojny ... :yes: :)

podziekował ..mam nadzieje ze fachowca nie odstraszył poziom moich fotek ...brakuje mi profesjonalnego aparatu ..ale wazne ze auto widac i otoczenie pasuje :) ...skład materiałów hutniczych ..teoretycznie ta fiesta miała tam wyladowac w postaci płaskowników :) ..ale huta musi jeszcze chwile poczekać :)
a co do projektów to chyba moge uchylic rabka tajemnicy ...
własnie szykuja sie 2 kolejne komercyjne XR by LOY ..taaa piter dwie :)

Mafios - 10 Sie 2009, 15:55

Jest sliczna , wyglada jak autko z prospektu ale znajac zycie pewna grupa osob pseudo fachowym okiem bedzie doszukiwala sie mikro niedopracowania i takim mowimy :2xf: jestescie płytcy w tej sprawie
kaczoro - 10 Sie 2009, 16:03

Genialna robota :brawo: :brawo: :brawo:

Auto powala na kolana :ok:

LOY - 10 Sie 2009, 16:14

Mafios napisał/a:
Jest sliczna , wyglada jak autko z prospektu ale znajac zycie pewna grupa osob pseudo fachowym okiem bedzie doszukiwala sie mikro niedopracowania i takim mowimy :2xf: jestescie płytcy w tej sprawie

eee luzzz fotki ładne sa bo PS rulezz :-) .. ja krytyki sie nie boje zwłaszcza z ust ludzi którzy niewiele poza pusta krytyka potrafia...niech ktos ogarnie tyle projektów co ja i na tylu płaszczyznach to chetnie pogadam jak równy z równym :-) ..a tymczasem "pieski szczekaja ..a fiesty budują sie nastepne " :hahaha:

Piter - 10 Sie 2009, 18:58

Tylko nie każ nam za długo czekać na kolejną odsłonę :ok: :fox:
Daras84 - 10 Sie 2009, 19:27

piekna ;) widizał bym tu jeszcze czerwone kierunki przednie ;)
arecki - 10 Sie 2009, 23:04

oj przyznam, że robi wrażenie :ok: gratuluję :-)
odyniec - 10 Sie 2009, 23:45

tak na początku, wybacz, że dopiero teraz, ale dziś zacząłem już stawać na prawą nogę, czyli byłem już w pracy...więc przepraszam, że dopiero teraz coś piszę.
tak mały zestawik pytań do autora:
Dlaczego akurat mk2?
Co znaczy felgi kute?
Dlaczego większej rzeszy ludzi nie przekonujesz do swoich pomysłów?

Felgi i cała kolorystyka po prostu...no cóż..powala!
Poszerzenia, przeczytałem, że na biało to pomarudziłem, do czasu obejrzenia sesji...
Felgi - czerwień w środku bardzo ładnie gra!
hm, powiedz jeszcze, klapa, naklejka z tyłu, z UK?
Blacha...bo nie sposób jej ominąć w tak wiekowym aucie...dobrze, że trafiła w Twoje ręce, bynajmniej jest pewność, że jeszcze komu posłuży!
A i zdradź szczegół, choćby na pw, cóż za pojemna jednostka to napędza...?
I tak z moich uwag - strzeliłeś, aby dać coś mocniejszego, i chyba myślałeś o tym 1.6 96 konnym z xr2?
No więc, ja jestem zdania, że te 1.6 to takie dobre by było, ale warto byłoby zastanowić się nad mocnym 1.3, w gaźniku, nie iść szlakiem każdego, tylko tak trochę w stronę Żółwia zahaczyć - nie większa pojemność, nie turbo-burbo, tylko moc, prawdziwa moc i prawdziwy dźwięk - który napędza gaźnik - jak na te lata przystało, który nie ma 1001KM, tylko te 60-70 czy nawet 80, ale w lekkim aucie z tamtych lat...wierze, że będzie choć jedna osoba co ten mój wywód zrozumie i postara się może to dalej wytłumaczyć...

LOY - 11 Sie 2009, 14:09

odyniec napisał/a:

Dlaczego akurat mk2?
Co znaczy felgi kute?
Dlaczego większej rzeszy ludzi nie przekonujesz do swoich pomysłów?
hm, powiedz jeszcze, klapa, naklejka z tyłu, z UK?
A i zdradź szczegół, choćby na pw, cóż za pojemna jednostka to napędza...?
I tak z moich uwag - strzeliłeś, aby dać coś mocniejszego, i chyba myślałeś o tym 1.6 96 konnym z xr2?
No więc, ja jestem zdania, że te 1.6 to takie dobre by było, ale warto byłoby zastanowić się nad mocnym 1.3, w gaźniku, nie iść szlakiem każdego, tylko tak trochę w stronę Żółwia zahaczyć - nie większa pojemność, nie turbo-burbo, tylko moc, prawdziwa moc i prawdziwy dźwięk - który napędza gaźnik -...


mk2 bo sie ołnerowi podoba ..nie mnie :)
znaczy ze sa nie tylko odlewane ale prasowane czy walcowane ..mocniejsze ..obecnie coraz rzadziej sie to robi w felgach ..popularnych
naklejka ori z UK
pojemnosc 1,1 zawrotna moc 50 KM :) bleeeeee
bedzie 1,6 cvh efi w koncu to była i bedzie a juz wyglada XR2 !!!!!!!!!!!

pP - 11 Sie 2009, 15:58

piękna!!! marzenie!!!
byłbym tak samo szczęśliwy jak blood brother z posiadania tego samochodu i tak samo jak on miałbym gdzieś wszystkie sępy, które najzwyczajniej w świecie zazdroszczą :sad: !!!

a Tobie LOY powiem tak na przekór.. beznadziejna robota..

osimek1 - 12 Sie 2009, 02:18

z kazdym Twoim projektem Loy dochodze do wniosku ze na prawde musze uzbierac gruba gotowke i oddac autko Tobie. miec takie auto to jest na prawde zaszczyt i marzenie nie jednego. efekt jest powalajacy.. gratuluje Tobie efektu i mam nadzieje ze blood brother doprowadzi projekt do konca.

pozdro

Tommur - 12 Sie 2009, 10:25

Loy. Uzyskałeś u mnie kolejne punkty Mega-Rispektu :rotfl: .
Całość komponuje się po prostu pięknie. Styknie mi zdjęcie przed i po "liftingu" :-)

stafcio - 12 Sie 2009, 13:05

bardzo fajnie wyglądają białe poszerzenia. fajnie to wszystko wyszło. gratulejszyn Panie moderatorze! <oki>
teraz przydałoby się nowe serducho i auto jak ta lala.
ja tam widzę zetec 1,8 105 lub 130km i wystarczy. pomalować komponenty (pokrywa zaworów, kolektor i inne) na czerwono i będzie miażdżyć wszystko po drodze.

Loy, może byś mojego eśka ogarnął blacharsko?

kostek88wjcz - 12 Sie 2009, 19:52

nie wyroznie sie .... masakruje :) swietna ... same superlatywy :) gratuluje :)
Qzyn - 12 Sie 2009, 21:12

LOY....
aaaaa, kuzwa nic nie napisze :ok:

DziDzia - 12 Sie 2009, 22:34

Qzyn, jednak napisałeś :P



pozdro :!:

LOY - 12 Sie 2009, 23:03

chłopaki dzieki i dzieki bardzo :-) ..wasze miłe słowa wiele znacza ..zwłąszcza niech młodzi sie nie obrazaja ale "starej ekipy" bo oni najwiecej widzieli i najwiecej wiedza :) ..wiec ich ciepłe słowa znacza po prostu najwiecej .
Ale szczerze ..auto jest ładne ..no bo jest -wizualnie:) ..ale uwierzcie mi jest mase mankamentów na usuniecie których po prostu nie starczyło pieniedzy ..i dlatego przesada jest nazywanie tego auta doskonałym projektem .. przód jest z puzzli i łat i kiedys po dzwonie został zwyczajnie krzywo złozony i trzymam kubę za słowo ..ze jak nazbiera kiedys dosyc kasy ..to kupimy nowe blachy i złozymy przód tak jak sie nalezy ...i znikna uzasadnine obawy ze sztywny samochód zwyczajnie zacznie pewkac tam gdzie odtworzylismy czesci błotników ze szpachli :sad: dalej ..lakier jest jasny i błyszczy ale w skutek ciec budzetowych ..nie oddalismy auta do prawdziwego lakiernika z komora ..tylko LOY lakierował sam w blacharni przerobionej na lakiernie :rotfl: ..malujac po kosztach .. efektem jest lakier który jest "idealny z daleka ale daleki od ideału"(heh:)) choc jak na warunki blacharni i tak jestem z siebie naprawdę dumny :-P ..na koniec zostaje fakt ze pod maska siedzi ciagle 1,1 lpg ..a to nie uchodzi i dziwne amory przednie przez które przód nie usiadł tak nisko jak powinien .. wiec nie przesadzajcie w pochwałach i tak jest mi miło ..poczekajcie az sie kiedys porawi te mankamenty :)
jeszcze raz DZIEKI !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
a i tak cobyscie tam nie gadali i tak wysmaruje za chwile nastepna XRkę :)

JoeMix - 13 Sie 2009, 11:38

LOY, czepiasz się szczegółów,,, :hihihi: ważne że do przodu a nie na złom,,, :ok:
LOY - 13 Sie 2009, 13:03

JoeMix napisał/a:
LOY, czepiasz się szczegółów,,, :hihihi: ważne że do przodu a nie na złom,,, :ok:

moze i tak :) ..czy wnikliwi zobaczyli otoczenie któro wybrałem do sesji ;/ .."skład materiałów hutniczych' teoretycznie ta fiesta miała sie tam wkrótce pojawic jako płaskowniki :) ..ale złom i huta poczeka :hihihi:

"oszukać przeznaczenie" by LOY :hahaha:

pP - 13 Sie 2009, 13:09

ja nie zauważyłem bo nigdy nie byłem w takim składzie!

JoeMix napisał/a:
LOY, czepiasz się szczegółów,,,

dokładnie, pewien mądry człowiek powiedział mi kiedyś: "szukasz miodu w du*ie"..
to samo Michale mówię do Ciebie dziś!

Radkalkin - 13 Sie 2009, 13:32

ech, myślę, że jednak warto podejść do tego co mówi Loy z większą powagą, bo mimo, że tu leje się przysłowiowy miód to na nie jednym spocie na żywca biała mk2 spodka się z cichą szyderą.
a jak emocje opadną pozostanie niesmak.

JoeMix - 13 Sie 2009, 14:20

Podoba się czy nie to rzecz gustu,,, chodzi o nakład pracy wsadzony w auto,,,
Piter - 13 Sie 2009, 14:32

LOY napisał/a:
..czy wnikliwi zobaczyli otoczenie któro wybrałem do sesji ;/ .."skład materiałów hutniczych'

Oczywiście że zauważyli :ok:
i tu dodatkowe 5ptk respektu za pomysł.
Choć aby kolejne projekty były coraz to lepsze nie można za bardzo pompować dumą LOY-a ;/
Tak że kicha Michale, kicha :-P
Oby ten następny projekt był tym najlepszym :yes: nunu

LOY - 13 Sie 2009, 14:41

[quote="Piter"]
LOY napisał/a:
..
Oby ten następny projekt był tym najlepszym :yes: nunu

panie ..najlepszy to bedzie moj prywatny -prywatny projekt - kundel LOYa :hihihi: który zbiera kurz w kacie garazu od 4 lat :) ...tam ograniczeniem budzetowym jest tylko debet na moim koncie ..a czas budowy ..chocby i do smierci :-) ..to bedzie mój najlepszy,najdłuzszy i najdrozszy projekt -zero ciec i kompromisów ..dlatego zasłuzył juz na miano misternego bo smród po nim zaginał :hahaha: .i dlatego uwazam ze takie niograniczone w kasie i czasie projekty sa bez sensu :sad: ..lepiej miec auto z wadami ..czy budzetowymi kompromisami ..ale jezdzace, któro daje radosc z posiadania a nie ..ciagłego budowania..
ale cóz szewc ..boso chodzi :rotfl: a najłatwiej sie daje rady :) ..moze kiedys moje dzieci ..wnuki ...

Piter - 13 Sie 2009, 14:54

LOY napisał/a:
..moze kiedys moje dzieci ..wnuki ...

... może wy wszyscy wspólnymi siłami :ok:

MONIA - 13 Sie 2009, 22:18

LOY napisał/a:
JoeMix napisał/a:
LOY, czepiasz się szczegółów,,, :hihihi: ważne że do przodu a nie na złom,,, :ok:

moze i tak :) ..czy wnikliwi zobaczyli otoczenie któro wybrałem do sesji ;/ .."skład materiałów hutniczych' teoretycznie ta fiesta miała sie tam wkrótce pojawic jako płaskowniki :) ..ale złom i huta poczeka :hihihi:

"oszukać przeznaczenie" by LOY :hahaha:
..brr nie strasz bo powróci :yyy:

add.1 nie negować płaskowników i innych hut proszę...żeby nie te beleczki metalu nie powstałoby z popiołów w rekach mojego papy wielu zabytkowych dwukółek :devil: żeby mama wiedziała na co szły podkładki pod gary z korka....( zdradzę tajemnicę rodzinną-na tarcze sprzęgła :łoś: )

RKRman - 13 Sie 2009, 22:48
Temat postu: bez biadolenia....
Cześć

..żeby nie bić piany....Michał dawno udowodnił że w tej "piaskownicy" bryluje bez kompleksów :ok:
Co do samego pojazdu, szkoda że nadwozie miało tak mocne naprawy blacharskie, zwłaszcza podłogi....wnętrze na gładko, bez wytłumień , dywaników i innych udomownień było by dodatkowo smaczne, uzupełniając to co widzimy na powyższych fotach :-) , tym bardziej jeśli właściciel myśli o mocniejszej jednostce napędowej.....a że głośno.." hmmm, adrenalinę można pompować w różny sposób, ważne żeby właściciel był zadowolony ze swojej zabawki.


LOY napisał/a:
:sad: ..lepiej miec auto z wadami ..czy budzetowymi kompromisami ..ale jezdzace, któro daje radosc z posiadania a nie ..ciagłego budowania..
...


Michał, to Twój topic więc tylko delikatnie zapytam, to Twoje szczere przemyślenia czy może ktośnie całkiem niegłupi zainfekował Ciebie takim podejściem do tematu..he ?

Pozdrawiam z Bieszczad.....aha, wersia a'la US ARMY dla naszej nowej terenówki zdecydowanie odpada...musimy siębrat bardziej pogimnastykować <???> .............ważne że chyba idą "tłuste lata" więc może wreszcie wróci możliwość grzebania we własnych zabawkach na "swojską nutę " hehehe

blood_brother - 14 Sie 2009, 21:43

Z racji braku czasu chwilowo, dodam jedynie, o czym Loy chyba zapomniał napisać, że auto pomimo hybrydy z silników od 0.9 do 1.3 pod maską, brzmi jakby było tam jakieś V8:)

Reszta informacji jak się ogarnę po powrocie:)

Fordon - 15 Sie 2009, 11:24

To moze jakis swap na cos w 16V ?? juz glupie 1.6 dawalo by tam rade... :)
mechcom - 15 Sie 2009, 11:40

blood_brother2 napisał/a:
racji braku czasu chwilowo, dodam jedynie, o czym Loy chyba zapomniał napisać, że auto pomimo hybrydy z silników od 0.9 do 1.3 pod maską, brzmi jakby było tam jakieś V8:)

hehehe nom to musi byc ciekawe dla ucha gy <disco>

Rkalitka - 17 Sie 2009, 10:46

Bardzo mi się podoba odbudowa i od razu pokaz całości :yes:

Gratulacje dla właściciela auta, który ma naprawde powód do dumy poruszając się mkdwójeczką w takim stanie wizualnym,
oraz dla Ciebie LOY za kawał dobrej roboty i oddalenie przetopu w hucie.... :yes:
Jak chyba nikt na forum jesteś mistrzem smaczków oraz detali, do których nas przyzwyczaiłeś już nie pierwszy raz!! Uznanie za wyczucie <allach>

Fajnie jest zobaczyć ukończony projekt od razu - stage 1 - większość z nas coś uklepie i pokazuje reszcie, a projekt auta ciągnie się...długo....tym bardziej wielkie uznanie z mojej strony :yes:

mikolaj_r - 17 Sie 2009, 21:00

Loy co ja tu będe opowiadał. Smak i wyczucie. Dałeś rade :ok:
mareno - 18 Sie 2009, 09:31

Dopiero teraz przeczytalem watek. Coz mozna napisac LOYu. Jest poprostu piekna notw
PumaRST - 19 Sie 2009, 10:29

:brawo: :brawo: :brawo:

jest to trzecia MK2 xr2 która mnie urzekła (Żółw wie które była pierwsza :yes: ). Loy jest piękna :brawo: :brawo: Po raz kolejny mnie przekonujesz do tego że jak moja Fiesta przejdzie na emeryturę to doprowadzisz ją do stanu "Igła"

yarass - 20 Sie 2009, 12:58

OMG!!! gdyby mozna bylo zawrzec malzenstwo z samochodem to jutro bym sie oswiadczyl :D
autko wysmakowane:)

Gabrielo111 - 20 Sie 2009, 17:17

:brawo: :brawo: :brawo: :brawo: :brawo: :brawo: :brawo: :brawo: :brawo:
Nic dodać nic ująć!! Pięknie!!

Przemekbalagan - 9 Wrz 2009, 10:41

LOY - oczywiście gratulacje, bo MK2 XR2 to dla mnie świątynia, darzę ten model wielkim sentymentem, bez względu na jego właściciela.
Oczywiście aby doprowadzić auto do takiej kondycji, to góra - góra roboty i za to Ci się należy szacunek, tym bardziej że to auto już coraz trudniej spotkać na ulicy, a szkoda. Napisałeś kiedyś, nie znając mnie, że mnie po prostu nie lubisz, to trochę dziwne zważywszy na fakt że zajmujemy się podobnymi zagadnieniami, jesteśmy fanami Forda Fiesty, co powinno nas jednak łączyć a nie dzielić. W moim mniemaniu w przypadku braku znajomości drugiej strony trudno jest ocenić, czy kogoś się polubi czy też nie. Ja w takich sytuacjach zawsze staram się być dyplomatą i nie napiszę że Cię nie lubię, bo to właściwe. Napiszę jednak że nie pasuje ospoilerowanie MK2 w kolorze nadwozia w tym przypadku jak i zarówno nie pasują białe klamki. Reszta jak najbardziej OK! MK2 XR2 musi mieć czarne ospoilerowanie, bo wygląda to właściwe.

Radkalkin - 9 Wrz 2009, 12:44

a ja myślę Przemku, że to jest tak.
ford wypuścił xr2 w pewnej stylistyce. przyznam, że niezłej bo ja również uważam, że czarny pakiet jest świetny.
można teraz zrobić dwie rzeczy [nie liczę złomowania]
przywrócić stan ori i cieszyć się eksponatem muzealnym [nie jest to zarzut!]
albo rzucić wyzwanie stylistyce i spróbować zobaczyć jak by można było inaczej. co by było gdyby, pobawić się formą, charakterem i tchnąć w trzydziestoletnie auto nieco współczesności.
to nie jest cięcie i gięcie blachy, robienie z poloneza mercedesa. minimalna ingerencja w stylistykę [zaledwie kolor spojlerów] i efekt taki, że 4 strony achów. mk2 nigdy nie było tu tak podziwiane.

blood_brother - 11 Wrz 2009, 00:19

Tak mi się przypomniało, co było pierwszym krokiem po podjęciu decyzji, że pakujemy się w to gówno :)

Tada:

:)

[ Dodano: Sob Wrz 12, 2009 13:00 ]
Na prośbę moderacji przenoszę swoje posty tutaj i dalsze losy będą się tutaj toczyć :)

Z dnia 25 sierpnia 22:43:
Dla ciekawskich losów mojej Fiestki informacja, że udało mi się w pewnym sensie uporać z problemem niedziałających świateł tylnych przeciwmgielnych :) Tzn lewe już działa normalnie, a w prawym muszę porządnie odczyścić styki, bo nie przewodzą prądu przez nadmiar rdzy.

Z dnia 10 września 23:49:
Jako, iż zrobione zostały drobne rzeczy, wypadałoby to zaanonsować.
Więc do rzeczy. Wczoraj po wielkich bojach z dopasowaniem linki od ręcznego odebrałem Fiestkę od mechanika. Zostało zmienione co następuje:
- linka od ręcznego (pasowała dopiero piąta jaką przysłał zaopatrzeniowiec. w sumie nikt nie wie dlaczego tak, ale na szczęście się udało)
- zostały wymienione okładziny w bębnach
- zostały wymienione cylinderki w bębnach
- zostały wymienione sztywne przewody hamulcowe (teraz już wszystkie są nowe :D )
- został wyeliminowany irytujący metaliczny dźwięk, którego źródło tkwiło, nie jak wcześniej podejrzewałem w dystansach bez kołnierza z przodu, a w obijającym się jakimś kablu o alternator :rotfl:
- został wymieniony prawy drążek reakcyjny z racji braku dalszej regulacji siły skrętu w prawo, aczkolwiek muszę się udać na reklamację, bo chyba w całym ferworze walki z linką od ręcznego zapomnieli w końcu to wyregulować
Tyle chyba od mechanika.
Od wczoraj też próbuje zmierzyć poziom hałasu produkowanego przez wydech i byłem na dwóch stacjach diagnostycznych i na obu popsuł się sonometr.
Byłem też dzisiaj u tłumikowca, co by mi wycenił robotę, żeby wyciszyć mój wynalazek, ale powiedział, żebym ewentualnie pojawił się po tym jak zmienię silnik, bo nie ma sensu teraz robić układu pod 1.6. Przy okazji zaspawał mi jakąś dziurkę w rurze i wzmocnił rurę w jednym miejscu bo mogła się urwać :)
Fiestka też odwiedziła dzisiaj bardzo miłego gaźnikowca (polecił mi go znajomy z VolvoKlubPolska, podobno robił wszystkie gaźnikowe Volvo w stolicy i okolicy). Pan był bardzo uprzejmy, wyregulował wszystko, zmienił zużytą aluminiową (podobno główna wada gaźników motorcrafta) przepustnicę na miedzianą, czy mosiężną, nie pamiętam :) . Chyba też wyregulował zaworki. Mówił, że był całkiem rozregulowany. Ogólnie był też pełen podziwu dla stanu mojego silnika i mówił, że nie powinienem mieć z nim żadnych problemów i, że jeśli zmieniać to tylko na większy, bo ten jest malina <8> Jakby ktoś potrzebował gaźnikowca w stolicy to bardzo polecam. Pan Bączek na Omulewskiej w stolicy. Zajmuje się tylko gaźnikami i to od kilkunastu lat. Czy drogo, czy tanio to nie wiem, ale silnik pracuję dużo kulturalniej i jakby troszkę odżył, ale to może siła sugestii :)
Jeszcze z ciekawostek udało mi się uruchomić tylne halogeny tylko nie mam kiedy zdjęcia zrobić:)
Następne w kolejce jest podłączenie przednich halogenów, pstryczek od klapy bagażnika, lampka w bagażniku, władowanie do środka zniecierpliwionych już recaro, ale przed tym wszystkim kontrola głośności wydechu, żebym wiedział, czy przejdę na tym co mam nie ubłagalnie zbliżający się przegląd :)
To tyle w tym odcinku:)
Jeszcze w sumie mogę się spytać o opinię o oponach Yokohama A539 i Toyo Proxes CF-1. Te pierwsze mogłyby być w rozmiarze 175/50 R13, a te drugie 175/60 R13. Aktualnie są umierające jakieś 175/65 R13. A pytam, bo powoli trzeba się rozejrzeć, za oponkami na przyszły sezon i pod nowy silnik :)

Edit:
Gaźnikowiec, mówił też, że było coś namieszane też z przewodami paliwowymi, bo (nie chce nic tutaj skłamać) paliwo chyba przy nadmiarze w gaźniku powinno sobie skapywać na ziemię, a spływało do kolektora chyba, czy gdzieś. Nie chce nic namieszać, ale jest już jak powinno być :)


Z dnia 12 września 00:01:
No to chyba już wiem co wybrać :)

Dzisiaj udało mi się w końcu zmierzyć głośność wydechu... wyszło 98dB. Pan na stacji powiedział, że jak przyjdzie jesień to może być nawet ponad 100dB. Więc teraz albo na szybko wspawanie czegoś bądź znalezienie jakiegoś znajomego znajomego co by bardziej się na innych aspektach skupił.

Dzisiaj też zajrzałem do przycisku od otwierania klapy bagażnika i się okazało, że trzeba wymienić cała wiązkę w klapie, bo obecna było wielokrotnie już łatana.

LOY - 12 Wrz 2009, 14:13

Przemekbalagan napisał/a:
. Napiszę jednak że nie pasuje ospoilerowanie MK2 w kolorze nadwozia w tym przypadku jak i zarówno nie pasują białe klamki. Reszta jak najbardziej OK! MK2 XR2 musi mieć czarne ospoilerowanie, bo wygląda to właściwe.


widzisz ..jestem chyba przykładem człowieka którzy bardziej niz nieco szanuja orginały ..gdyby ta fiesta była igłą w szopie znalezioną..predzej by mi reka uschła niz bym cos "poprawił" ..ale to auto jak kazdy wnikliwy i kumaty ..widzi było w wiecej niz złym stanie ..i zawsze juz bedzie to auto po powaznej odbudowie z wypadkowa przeszłoscia ..ogolnie to auto raczej nie zasługiwało na taka odbudowę..zwłaszcza ..zleconą :fox: ..ale Kuba chciał ..uparł sie i auto zyje dzieki jego uporowi ..ale przy tak zmeczonym egzemplarzu mozna było pozwolic sobie na modyfikacje i odejscia od orginału ..jego wartosci to i tak juz nie obnizy a poprawi wyglad i samopoczucie ołnera ..w modach miałem wolna reke i całkowite zaufanie Kuby który nawet nie chciał wiedziec co robie i jak to robię :) ..spojlery przemku były tak zerodowane ze ..i tak musiałem je pomalowac ..miały byc w czarny mat ..ale po przymierzeniu ich na uacie stwierdziłem ze ..w połaczeniu z białym autem fiesta sie robi stara i waska ..wiem ze to było ori ..ale moja miała byc ładna a nie full ori ..a pomalowac na czarno zawsze mozna .To ze tak wypusciła to fabryka nie znaczy ze było to ładne ..wyglad XR to po czesci ciecie kosztów i upraszczanie produkcji ..mysle ze designerzy kiedys gdyby mogli bezpiecznie malowac spojlery napewno by to robili ..bo bezdyskusyjnie poprawia stylistykę bryły

a co do lubie nie lubię ..napisze ktrótko zeby nie robic tutaj prywatnych wycieczek ..akceptuje i podziwiam Ciebie jako fachowca i człowieka o ogromnej wiedzy ..nie rozumiem utajemniczniania Twoich aut ..ale to juz Twoja sprawa ..to co widziałem mi wystarczy zeby z pokora przyznac ze w dziedzinie jakosci i dopieszczania znacznie wyprzedzasz nawet mojego świra ..ale niektórych wypowiedzi i dobrych rad oderwanych kompletnie od rzeczywistosci zdzierzyc nie mogę..ale to juz inny temat ..moze musimy kiedys na zywo obgadac pare tematów :)
..

xr2fun - 12 Wrz 2009, 16:29

blood_brother2 napisał/a:
Jeszcze w sumie mogę się spytać o opinię o oponach Yokohama A539 i Toyo Proxes CF-1

Bierz Yoko A539 bardzo dobra opona do jazdy codziennej. Osobiście posiadam już drugi komplet.

Co do gaźnika. Od czasu do czasu warto wlać do paliwa jakiś dodatek czyszczący i wybrać się na dłuższą przejażdżkę poza miasto, maksymalnie otwierając przepustnicę.
Ma to tą zaletę, że przeczyści dokładnie dysze, przepustnice oraz usunie część nagaru z komór spalania i zaworów.
(Instrukcja Mercedesa W123 250 -2 gaźniki SU) zalecała aby co 2-3tys.km wybrać się w góry i w ten sposób potraktować silnik! :)

blood_brother - 16 Wrz 2009, 15:18

Dzisiaj Fiestka została ugrzeczniona. Dostała tłumik przelotowy (nie znam firmy) i już nie udaje, że pod maską jest V8 :)

[ Dodano: Wto Wrz 22, 2009 23:40 ]
Dzisiaj Fiesta, miała mieć podpięte dodatkowe oświetlenie przednie, a skończyło się na tym, że podłączyłem zestaw Helixa, który już czekał od czerwca, w miejsce jakichś głośników z Audi/Volkswagena :)
Nie wiem, czemu, ale byłem przekonany, że w mk2 jest miejsce na głośniki 13cm. Byłem wielce zdumiony, że jest tam miejsce na 10cm, ale odrobina pracy pilnikiem i miejsce się znalazło. Drzwi wygłuszyłem matą bitumiczną, ale tylko szkielet drzwi. Na poszycie nic nie naklejałem z obawy na zbyt duża masę drzwi po tym zabiegu. A tak zużyłem jedynie 3 maty w rozmiarze 50x25cm :)
Dźwięk jest zdecydowanie przyjemniejszy dla ucha, nic nie charczy, nic nie pierdzi :) Ale jak mogłem się spodziewać brakuje dolnego pasma, więc z czasem będzie trzeba wstawić jakiś subwooferek mały dla dopełniania pasma jedynie, tym bardziej, że od założenia tłumika, nie trzeba ćwiczyć godzinami ucha w selekcjonowaniu dźwięku radia, od ryku wydechu :)
To tyle chyba. Jutro Fiesta idzie na poprawki do mechanika, bo jak się okazało, moja teoria o niewymienieniu drążka, była słuszna. Przy okazji wiatrak od chłodnica jest do przejrzenia, bo zgubił gdzieś prąd. Nawet zwarty na krótko nie działa.

[ Dodano: Sro Wrz 30, 2009 22:59 ]
Fiesta po kilku dniowej walce z drążkami reakcyjnymi i końcówkami drążków skręca już normalnie, po równo :)
Wyszło też na jaw, że zwykła suszarka nie nadaje się do przyklejania mat bitumicznych. Muszę pożyczyć nagrzewnicę i poprawić swoje poprzednie wyczyny :) Może w końcu trochę basu się odezwie :)

[ Dodano: Sob Paź 03, 2009 19:06 ]
Wczoraj pojawiły się problemy z linka od ssania i gazu, ale odrobina WD-40 rozwiązała problem na razie. Jeszcze w poniedziałek jak już otworzą normalne sklepy, to kupię normalny smar w sprayu i zapsikam co trzeba.
Niestety wczoraj też zaczął się problem z żarzącą się lampką od ładowania. Dzisiaj wyszło, że alternator jest w stanie agonalnym, czyli nie ładuję, tzn. ładuję, ale na poziomie 10V. Na szczęście w drugiej fieście mam alternator po regeneracji, więc jutro szykuję się operacja :)

[ Dodano: Wto Paź 06, 2009 17:53 ]
Fiesta już jeździ.
Najpierw padło podejrzenie, na szczotki i cały regulator napięcia gdyż długość szczotek wynosiła ledwo 5mm, więc operacja odwlokła się do poniedziałku, kiedy to zakupiłem jakiś zamiennik.
Po wymianie regulatora, dalej brak ładowania, więc wymieniłem cały alternator. Efekt ten sam - brak prądu. Okazało się, że urwał się kabel między alternatorem, a rozrusznikiem. Ale odrobina chęci i wszystko działa :) Co prawda ładowanie jest na poziomie niecałych 13V, ale to powinno wystarczyć.

Z przygód. Parę dni temu urwał mi się zaczep tłumika, ale cała rura wisiała na jeszcze jednym haku. Jednak złośliwość, rzeczy martwych istnieje i dzisiaj w drodze do tłumikarza urwał się drugi hak. Odrobina druciarstwa i Fiesta dojechała bez wyciągania rury spod niej :) Teraz nawet jakby troszkę ciszej chodzi :)

[ Dodano: Wto Paź 06, 2009 21:22 ]
Poprawka odnośnie ładowania. Teraz wieczorem mierzyłem i wyszło 13,5V, a poprzednie napięcie było spowodowane niedokręconymi klemami :ups:

[ Dodano: Sro Paź 07, 2009 16:35 ]
Dzisiaj jednak problem się ponowił i Fiesta trafiła do elektryka. Przy okazji podepnie on halogeny przednie i sprawdzi czemu wiatrak się nie kręci :)

[ Dodano: Czw Paź 08, 2009 20:02 ]
Fiestka odebrana od elektryka :) Tanio nie było, ale już działa ładowanie, wiatrak i halogeny się świecą :)

LOY - 9 Paź 2009, 08:38

ejj widze ze zapał Ciebie kuba nie opuszcza -walczysz dzielnie ..moj wiatrak nie działa :fox: ..czy \twój wiatrak ;/
szkoda tego układu ..bo brzmiał naprawdę w sposób niezwykły :-)

blood_brother - 9 Paź 2009, 10:47

Twój wiatrak nie działał, ale już działa:) Po prostu gdzieś prąd się gubił:)
Co do układu to czasem brakuje mi tego ryku, ale jednak przyjemniej się jeździ na co dzień jak jest trochę ciszej:)

[ Dodano: Nie Lis 08, 2009 14:54 ]
W minionym tygodniu Fiestka dostała nowe tarcze i klocki na przód i nowe łożyska z tyłu. Dostała też nowy mechanizm wycieraczek :)

[ Dodano: Sob Lis 28, 2009 17:10 ]
Wczoraj wieczorem Fiesta dostała zimowe buty. Może pamiętacie te szare felgi na których ją kupiłem. Teraz auto ma w sobie coś z Lamborghini :) Minusem całej operacji jest to, że wyleciały dystanse z przodu z braku wystarczającej liczby długich śrub.

Jak będzie ładniejsza pogoda i będę miał chwilkę to zrobię sensowniejsze zdjęcia.



Pasują do lusterek :)
Koncepcja i wykonanie: LOYCHERS :)

DziDzia - 28 Lis 2009, 18:03

Do lusterek na pewno pasują.. Do reszty - czegoś mnie brakuje..
I tak letnie są ładniejsze :yes:



pozdro :!:

JoeMix - 28 Lis 2009, 18:17

Więc w mojej opinii czarne felgi to Twojego białego auta pasują nijak :(
bidżej - 28 Lis 2009, 18:21

zgadzam się z DziDzią i JoeMixem.
moim zdaniem znacznie lepiej by pasowały gdyby pakiet został w oryginalnej, plastikowej czerni (ale o tym już pisałem ;-)) )

blood_brother - 28 Lis 2009, 18:39

A według mnie jest nowocześnie i mi się podoba :P Co prawda na żywo to trochę inaczej wygląda.
tomekk58 - 28 Lis 2009, 18:57

a mnie sie podoba, białe auto + czarne alu... konkretnie :)
Peedro - 28 Lis 2009, 19:25

Kwestia gustu, wg mnie też nie za bardzo pasuje, ale ważne jest zdanie ołnera :)
pP - 28 Lis 2009, 20:28

i to jest idealny przykład jak auto może dobrze wyglądać w ziemie :)
Ad@mus - 28 Lis 2009, 22:06

zdania sa podzielone, ja osobiscie popieram taka koncepcje,
ci co uwazaja ze te letnie lacze sa ladniejsze maja racje a ci co uwazaja ze ziomowe sa ladne tez maja racje

bo kto madry na zime na letnim laczu jezdzi i ktos moze pomyslal po co w ogole mu takie szpetne czarne alu i po co sie z nimi tak turla jak moze stalowe kupic i zalozyc :2xf:

Blood, powiedz nam wszystkim po co alu na zime, przeca to takie nierozsadne!!

mi sie bardzo podoba!!

DziDzia - 28 Lis 2009, 23:08

Ad@mus napisał/a:
Blood, powiedz nam wszystkim po co alu na zime, przeca to takie nierozsadne!!

Nio ja na przykład nie uważam, że to nierozsądne.. Oceniałem koła do auta, a nie czy to letnie, czy zimówki (chociaż porównałem te do letnich :fox: )..
Może jakiś jasny rancik, albo jego część by była fajna :?: To jest generalnie wg. problem* czarnych kół - brak oddzielenia od opony.

* wg mojego upodobania/gustu, którym się kieruję :) i to jest min powód, dla którego moje czarne koła mi nie podchodzą do czarnej..



pozdro :!:

blood_brother - 29 Lis 2009, 01:24

Czemu alu na zimę? Bo stal jest be i fuj :P
Zostałbym na zimę na czerwonych felgach, ale gołe aluminium i sól się nie lubią za bardzo.
Teraz tylko muszę dbać o czerń opon, bo przy brudnej oponie nieładnie to wygląda :)
Czarne felgi zostają na zimę, czy Wam się to podoba, czy nie :P Tylko teraz, aż się prosi, żeby usunąć czerwone elementy z samochodu, żeby Fiesta była czarno biała :)

Parzych - 29 Lis 2009, 01:41

blood_brother2 napisał/a:
Tylko teraz, aż się prosi, żeby usunąć czerwone elementy z samochodu, żeby Fiesta była czarno biała
:tyłek: blada, wystarczy w te czarne dać jakiś czerwony akcent... old
Laskosz - 29 Lis 2009, 02:01

Parzych napisał/a:
w te czarne dać jakiś czerwony akcent... old

czerwona linia na feldze jak najbardziej :) np na tym kawałku rantu blisko opony :)

osimek1 - 29 Lis 2009, 02:33

LOY mial tak chyba felgi w swojej hondzie zrobione - cale byly czarne a rant czerwony, bardzo ladnie sie to prezentowalo
JoeMix - 29 Lis 2009, 09:21

DziDzia, jak masz całe czarne auto to można rozważyć cale czarne koła, a tu,,, no nie do końca, auto ma czarne wstawki, na feldze chociażbym rant taki jak się poleruje zabarwił na biało,,,
mikolaj_r - 29 Lis 2009, 10:45

Mi się podoba, szkoda że to nie 7x13 ET5 ronala :) A co do akcentów to wystarczy ładny czerwony dekielek do felgi, najlepiej z logiem rs, chociaż z drugiej strony kto powiedział że każdy element auta musi mieć coś czerwonego...
LOY - 30 Lis 2009, 08:20

łooojjeeezzuu.. to forum fiest czy juz designu :fox: nie przesadzacie wy aby troszeczkę .
Sam namówiłem Kubę na czarny połysk . Jest zima jesli jeszcze nie zauwazyliscie ..auta i koła sa permanentnie upieprzone a wy bzdzicie cos o paseczkach na zimowych felgach ..czy białe czy szare koła zima i tak najczesciej sa czarne ..z syfu :fox:

blood_brother - 4 Gru 2009, 21:28

Dzisiaj Fiesta po trudach dostała nową linkę gazu i ssania.
A z ciekawostek prace nad swapem zmieniły status z "senne marzenia" na "koniec z piciem, czas pieniądze uzbierać" :D

Ze smutów: moja druga Fiesta z przyczyn ode mnie niezależnych w poniedziałek trafia na złom. Co się da i możliwości mi na to pozwalają wyciągam.

Dzisiaj znalazłem jeszcze w garażu kierownicę z cywilnej mk2 i po przyzwyczajeniu się do MOMO stwierdzam, że tym się nie mogło dać prowadzić samochodu :D

[ Dodano: Sro Gru 16, 2009 21:22 ]
Dzisiaj Fiesta dostała nowe serwo (dzięki Laskosz i Dzidzia) i teraz się zastanawiam jak wcześniej mogłem myśleć, że nieźle hamuje :)

Z ciekawostek tarcze które niedawno założyłem idą na reklamację, bo się pogięły trochę, a na miejsce tych trafią tarcze ATE od Mafiosa. Fiesta dostanie też prezent świąteczny od wujka Loy'a, ale dopiero w lutym/marcu. Więcej szczegółów jak już prezent będzie u mnie :P

[ Dodano: Sob Gru 26, 2009 23:41 ]
Fiesta dostała niespodziewany prezent od mikołaja:

Nie jest to może jakiś hi-end, ale do uzupełnienia pasma powinno wystarczyć :) Po włożeniu do bagażnika już na nic nie będzie tam miejsca :D Wiem Loy, zabijesz mnie, bo to nie ma być auto do muzyki :P Tutaj praca silnika miała być muzyką :) Jednak na razie jeszcze nie ma czego słuchać.

Fiesta w poniedziałek idzie na kurację do elektryka, bo gdzieś mam nieszczelność w instalacji, bo po ostatniej odwilży cuda na kiju się działy.

Fordon - 5 Sty 2010, 20:22

Dobrze by bylo zrobic instalacje na nowych kablach a ze puki co jest tam mala pajeczyna kabli to bylo by dosc prosto zrobic to od zera i podciagnac pojedyncze kable juz pod dany silnik ktory ma wejsc :yes:
blood_brother - 5 Sty 2010, 22:56

Na razie (bo oczywiście się okazało, że przed nowym rokiem jednak czasu nie ma) elektryk ma tylko załatać to co jest, żeby nie robiło dziwnych rzeczy, a później oczywiście będę Cię prosił o zrobienie instalacji od nowa :) Poza tym wątpię, żeby jakiś okoliczny elektryk podjął się zrobienia od zera instalacji pasującej do czegoś czego nie jeszcze nie ma, a działającej z tym co jest.
Jak dobrze pójdzie to będę miał całego dawcę z UK, więc może będzie łatwiej, ale na razie cii, żeby nie zapeszać :)

Dzisiaj do Fiesty przyszły bębny Brembo i zapewne jutro wylądują w aucie :)

I jest nadzieja, że Fiesta resztę zimy spędzi w garażu :) Oczywiście będzie wychodzić na spacery :)

Żółwik Tuptuś - 5 Sty 2010, 23:12

blood_brother2, - co to jest ten kołpak w czarnej skrzynce i w jaki sposób służy to do przywracania powera w mk2xr2 ? ;-|
Piter - 5 Sty 2010, 23:24

Żółwik Tuptuś napisał/a:
blood_brother2, - co to jest ten kołpak w czarnej skrzynce i w jaki sposób służy to do przywracania powera w mk2xr2 ? ;-|

i w dodatku ile to waży :zalamka:

gy gy

blood_brother - 6 Sty 2010, 00:11

Wiem, że mija to się trochę z ideą ikserki, ale póki moje autko nie stanie się weekendówką, to kołpak w skrzynce zostaje :P
Poza tym nie zapłaciłem za niego ani grosza, więc może sobie stać :P

DziDzia - 6 Sty 2010, 09:37

Żółwik Tuptuś napisał/a:
i w jaki sposób służy to do przywracania powera w mk2xr2 ? ;-|

Jak będzie skierowany w dobrą stronę, to łupnięcie basu będzie wytwarzało dodatkowy odrzut powietrza napędzający auto..
Fajnie, że serwo działa :)

[ Dodano: Sro Sty 06, 2010 14:31 ]
Zawitaj na spocika, to będziesz miał gadżecika :)



pozdro :!:

Peedro - 6 Sty 2010, 19:24

Piter napisał/a:
Żółwik Tuptuś napisał/a:
blood_brother2, - co to jest ten kołpak w czarnej skrzynce i w jaki sposób służy to do przywracania powera w mk2xr2 ? ;-|

i w dodatku ile to waży :zalamka:

gy gy


Racja, ja założyłem car-audio i zmieniam 1.4 na 1.8 bo nie może uciągnąć skrzynki, wzmacniacza i 5 metrów kabla średnicy 20mm :ok:

Żółwik Tuptuś - 6 Sty 2010, 22:28

Ja bym tam silnik od ikserki założył a nie kołpaki w zamszowych pudełkach - ale co kto lubi :)
blood_brother - 6 Sty 2010, 23:42

Silnika od ikserki nie będzie :P Ale prentko będzie :)

Dzidzia: z góry dziękuję za gadżet :serduszka:

Żółwik Tuptuś - 7 Sty 2010, 21:21

Łoo panie - zdradź co tam chcecie wstawić :)
Rkalitka - 7 Sty 2010, 21:32

pewnie takiego v-teca jak wczoraj pokazywałem :-P

no ale właśnie - co tam włożysz?? :fox:

Fordon - 7 Sty 2010, 22:16

Rkalitka napisał/a:
no ale właśnie - co tam włożysz?? :fox:

Silnik i to Forda :yes: bedzie lekka zbieranina zabawek, ale efekty zapewne zadowola kolege :)
Z wiazka luz blussss :)

Żółwik Tuptuś - 7 Sty 2010, 22:20

Skoro od Fordona - czyli Zetec :)
blood_brother - 8 Sty 2010, 00:12

Na razie trwają negocjacje, ale nie spodziewajcie się szybkiej operacji. Jednak jak się uda to będzie jeszcze ciepło :)
Laskosz - 8 Sty 2010, 21:01

aaa w mk2 wsadzić ziutka to jak do mk3 :) prostota :P

do mk2 to jak już coś to odrazu rs2000 :devil:

do mk1 pasuje jakby coś tylko troche więcej dziadów trzeba :devil:

blood_brother - 10 Sty 2010, 22:48

Jakby kogoś interesowało to decyzja została podjęta :) Ale nie wiem, czy Wam powiem teraz, czy zobaczycie, gdy będzie włożony :)

Laskosz: Myślałem nad RS2000, ale doszliśmy do wniosku z Fordonem, że to jest zbyt wyszukany silnik do jazdy na co dzień.

Fiesta dostała nowe bębny i w końcu przestało trząść kierownicą przy hamowaniu :)
I teraz Fiesta sobie smacznie śpi w garażu, póki śnieg nie stopnieje <8>

Fordon - 11 Sty 2010, 15:34

Nie tyle wymyslny jest N7a lecz za duzo $$$$ trzeba bylo by wpakowac w slupek zeby to dzialalo jak nalezy, a za razem wszytko bylo w 100% sprawne zarowno technicznie jak i moca, lepiej kupic nowszy silnik, mlodszy rocznikowo, moze z mniejsza moca ale i tak 3/4 RS2k bedzie to tluklo jak dzieciaka, bo nie ma co kurywac 150KM to te silniki mialy w latach 90 o ile niektore mialy... Lepiej miec 130 lub 140 wyhamowane na obciazeniowce niz papierowe 150 :yes:
PumaRST - 11 Sty 2010, 20:04

Fordon napisał/a:
... Lepiej miec 130 lub 140 wyhamowane na obciazeniowce niz papierowe 150 :yes:


dokładnie :yes: a z rs2k to jedynie kolektorek mozecie przerobic.

Ad@mus - 11 Sty 2010, 21:27

no to wkoncu jaka pojemnosc, bo ze zetec to sie juz polapalem :D
Laskosz - 11 Sty 2010, 22:19

Ad@mus napisał/a:
no to wkoncu jaka pojemnosc, bo ze zetec to sie juz polapalem :D


będziemy mieć konkurencję :) kurde z roku na rok gorzej :)

Ad@mus - 11 Sty 2010, 22:29

dobrze ze konkurencja bedzie bo to mnie motywuje do dzialania
moj komromisowoz i tak dobrze sie spisuje, gorzej ze mna-nic mi sie nie chce;/

Fordon - 13 Sty 2010, 19:42

Auto jeszcze silnika nie ma, ba nawet silnik nie siedzi u mnie w garazu a wy tu juz spekulacjie oraz konkurencje bierzecie do siebie... ehhhh pany, jak auto wyjedzie bedzie wyhamowane to wtedy na spokojnie mozna zaczac takie gadki, a jak wiemy miedzy planem a wykonaniem jest zawsze jakis tam odstep czasu...
Zarowno blood_brother, jak i ja nie mamy presjii, jak temat dojdzie do skutku bedziemy robic foty itp... z tego co sobie ogladalem bydgoskie MK2 to napewno bedzie mozna zastosowac pare nie typowych rozwiazan ;) ze wzgledu na ilosc miejsca... Frezarka oraz laser cnc beda mialy mozliwosc sie wykazac...

Pozdro

blood_brother - 16 Sty 2010, 00:47

Dzisiaj przyszedł prezent od Pumy (dzięki :) ) dzięki któremu jestem o jeden krok bliżej do swapa :)


PumaRST - 16 Sty 2010, 10:17

prosze :yes: miało mi to posłużyć ale nie doczekało sie :sad:
Fordon - 7 Mar 2010, 15:33

No to maly UP. Dawca wlasnie przybyl do BDG, i czeka na troche lepsza pogode, auto z 98r czyli silver top ostatnie wydanie, dawca anglik, do tego dosc ciekawie podlubany... Foto w krotce... :)
blood_brother - 7 Mar 2010, 16:12

Sam jestem ciekaw :)
Peedro - 7 Mar 2010, 17:13

Ja też ciekaw jestem cóż tam jest podłubane ;)
DziDzia - 7 Mar 2010, 23:44

Coraz bliżej zmian :ok: I dobrze :ok:



pozdro :!:

Żółwik Tuptuś - 8 Mar 2010, 19:39

w sumie to będzie to fajne rozwiązanie do jazdy na co dzień , dla drivera , który niekoniecznie chce poznać z przymusu budowę silnika i wszystkich elementów jego osprzętu , poprzez wielokrotne naprawy , regulacje itd :)
blood_brother - 2 Kwi 2010, 20:26

Wciąż powolutku do przodu. Dzisiaj, z braku dostępnej alternatywy, przyszły takie oponki :)


W najbliższych planach jest odświeżenie rantów letnich felg i wrzucenie ich wraz z nowymi oponkami na auto.

A ogólniejsze plany to dalsze paście skarbonki na swap, zlot i YTP :yes: Kolejność przypadkowa :)

Piter - 2 Kwi 2010, 21:13

Bardzo dobre opony do codziennej jazdy i co najważniejsze nowe !
Cieszę się że przekonanie o sensie kupowania używanych opon przechodzi w niepamięć.

moci - 2 Kwi 2010, 21:19

a jak kogoś nie stać na nowe to co
MARIUSZ.B - 2 Kwi 2010, 21:23

moci napisał/a:
a jak kogoś nie stać na nowe to co

To bilet miesięczny w kieszeń.

Laskosz - 2 Kwi 2010, 21:26

mi sie na żadnych innych oponach w rozmiarze 175/50/13 nie jeździło lepiej jak na Bridgestone Potenza :) ich już nie robią więc kupiłem na ten sezon używki
i też mam sobie bilet kupić?

Piter - 2 Kwi 2010, 21:26

to 3 razy zmienić używki, taniej wyjdzie :rotfl:
JoeMix - 2 Kwi 2010, 21:50

Cytat:
a jak kogoś nie stać na nowe to co
To ma problem i może czas pomyśleć o rowerze,,,
blood_brother - 2 Kwi 2010, 21:55

Ja kupiłem poprzedniej zimy zimówki używane i dają radę :D Ale auto głównie stoi zimą.
kamil wolski - 2 Kwi 2010, 21:58

Zimówki też kupiłem używane, gdyż zima u nas przeważnie trwa "dwa miesiące", przebili mi poprzednie opony pod blokiem i musiałem szybko coś kupić bo nie miałem żadnych opon a zbliżała się zima, a poza tym szkoda by mi było na naszych bydgoskich dziurach zimowych jeździć nowymi oponami. Latem inna sprawa.
MARIUSZ.B - 2 Kwi 2010, 22:10

Zawsze będą zwolennicy i przeciwnicy nowych i używanych. Ale zastanówcie się dlaczego ktoś sprzedaje używane opony (przeważnie dlatego bo kupił nowe a kupił nowe bo...). Wiem, wiem są też inne przypadki, został mu komplet, bo sprzedał auto, samochód rozbity itp.
Najbardziej mnie śmieszy jak widzę ogłoszenie typu: kupię używane opony w rozmiarze 155/70/13. Owszem można się pokusić na używane ale coś w większym rozmiarze gdzie komplet może nadszarpnąć budżet przeciętnego polaka. Ale i tak nowe zawsze starczą nam na dwa razy dłużej niż używki. Więc warto się zastanowić.

DziDzia - 3 Kwi 2010, 00:49

A kiedy będzie up z prawym lustem :?: hihi
Oponki niezłe :ok:
Ja też wolę nówki, niż używki. Choćby dla tego, że nówki są pewne, a używane to nie wiadomo co (może jakaś dupna nalewka) :?: Pozaty nowa guma inaczej pracuje niż kilkuletnia...



pozdro :!:

JoeMix - 3 Kwi 2010, 08:43

MARIUSZ.B napisał/a:
Ale zastanówcie się dlaczego ktoś sprzedaje używane opony (przeważnie dlatego bo kupił nowe a kupił nowe bo
Opony w 95% pochodzą z Niemiec, ktoś kupił nowe bo stare pomimo iz mają bieżnik sa za stare i nie gwarantują tego co nowe,,, i oni to za grosze sprzedają, a u nas gumiarze kasę na frajerach robią i to dużą,,, jak ktoś chce używki to z głową trzeba kupic, bo nieraz warto dołożyc i kupić nowy komplet opon, a nieraz warto założyć na felgi to co w zakładzie za darmo można wziąć (np. na jeden raz) EOT
blood_brother - 19 Kwi 2010, 22:17

Dzisiaj Fiesta przeszła zabieg zmiany opon. Niestety skutek jest średni. Zdjąłem z tyłu dystanse z obawy obcierania nowych szerszych opon o nadkola i nie pomyślałem, że śruby będą za długie, tzn przykręcą się, ale... pogięły/pourywały sprężynki w bębnach. Reanimacja na częściach wysypanych z bębna pomogła na odcinek ok. 3km.

Chciałem się Was zapytać, w związku z zaistniałą sytuacją, czy producent ma jakieś znaczenie przy zakupie nowych sprężynek, czy wsio ryba? Bo np. w intercarsie są ATE za 80zł i Delphi za 30zł i nie wiem, czy jest sens dokładać do ATE.

Zdjęcia jak Fiesta się prezentuje na nowych laciach, jak się uporam z w/w problemem.

Ale żeby nie było, że walczę z wiatrakami, nowe, krótsze śruby już są na aucie:)

Laskosz - 19 Kwi 2010, 22:43

kup delphi i będzie ok :yes:

sładaj i rób fotki :yes:

Piter - 20 Kwi 2010, 16:30

Dokładnie, nie ma sensu dopłacać za ATE
Żółwik Tuptuś - 20 Kwi 2010, 19:34

jedne i drugie i tak robione w chinach w tej samej fabryce
blood_brother - 20 Kwi 2010, 22:32

W końcu dostałem na mej wsi coś firmy Quick Brake, co teoretycznie nie jest chińskie, bo ma napisane "made in denmark" :) Ale opakowanie tego wygląda jakby przeleżało na półkach sklepowych ze 20 lat :hihihi:
I co ciekawe jeszcze, ma napisane, że te sprężynki są przeznaczone do mk1 :yes: , ale gość się upierał, że to to samo, a jedyne co wiem, o różnicach w bębnach między mk1, a mk2 to umiejscowienie cylinderka. Mam nadzieje, że jedynie obrócili zawartość bębnów o 180 stopni :)

Niestety z powodu nagłego urwania głowy, Fiestka dostanie pewnie dopiero w weekend nowe cząstki.

DziDzia - 21 Kwi 2010, 09:55

Może Cię zmartwię, ale sprężynki w tylnych bębnach są inne w mk1 i w mk2. Jak robiłem u siebie to dostałem zestaw do mk2 i... są inne :fox:



pozdro :!:

blood_brother - 21 Kwi 2010, 20:21

Obejrzałem zdjęcia na intercarsie i faktycznie są inne. Byłem w sklepie i sprężynki zostały wymienione na właściwe :)
Dzięki Tobie Dzidzia, świat usłyszy jedną wiązkę przekleństw mniej :ok:

DziDzia - 22 Kwi 2010, 00:10

Cytat:
świat usłyszy jedną wiązkę przekleństw mniej :ok:

Nie dziwie się, rozbebeszanie tyłu i tu nagle taki zonk.. hehe..



pozdro :!:

blood_brother - 28 Kwi 2010, 15:23

Z hamulcami chyba się już uporałem, a przynajmniej nic już nie stuka.

Wczoraj od wujka Loy'a odebrałem długo wyczekiwany gadżet :D



Są to nowe, nigdy nieużywane amortyzatory MONROE :)

Piter - 28 Kwi 2010, 18:08

A to Ci dobry wujek :)
Żółwik Tuptuś - 28 Kwi 2010, 18:41

ładne :)

A co w środku ?

blood_brother - 28 Kwi 2010, 19:02

Łolej w środku :)
Żółwik Tuptuś - 28 Kwi 2010, 19:09

czyli ( sądząc po kolorze gum i miejscach otworów mocowania zwrotnicy ) pomalowaliście stocki od ikserki tak ?
blood_brother - 28 Kwi 2010, 21:09

Jeżeli chodzi Ci o nowe amorki, to muszę przyznać, że nawet nie zauważyłem, że gumy są pomalowane :yyy: Przez nas nic nie było malowane. Takie były wyjęte z zapieczętowanych pudeł. Podobno szły na pierwszy montaż.

EDIT:

Jeszcze z ciekawostek: data produkcji 1989, made in spain.

Żółwik Tuptuś - 28 Kwi 2010, 21:15

ważne , żeby dobrze służyły :yes:
blood_brother - 28 Kwi 2010, 21:28

Na pewno będą lepsze niż to co jest, bo aktualne ociekają już olejem. I może w końcu auto przestanie cierpieć na wiszącą dupę.

Przy bardzo optymistycznym scenariuszu amorki znajdą się na aucie jeszcze w tym tygodniu :)

Żółwik Tuptuś - 28 Kwi 2010, 21:37

jeżeli " wisząca dupa " to tył niższy od przodu , to nic z tego .

Wysokość auta reguluje sie sprężynami a nie olejowymi amortyzatorami .

blood_brother - 28 Kwi 2010, 21:54

Ogólnie to wiem, ale widziałem już parę aut z umierającymi amortyzatorami, których dupa przez to opadła (nie wykluczam jednak opcji, że to nie był jedyny czynnik :) ). Zresztą wszystko się okażę jak się założy amorki :)
JoeMix - 28 Kwi 2010, 22:16

blood_brother2 napisał/a:
ale widziałem już parę aut z umierającymi amortyzatorami, których dupa przez to opadła
Niemożliwe, weź sobie tylny amorek do reki,,, w jakiej pozycji go ustawisz w takiej będzie,,, sam amorek nie ma najmniejszego wpływu na położenie tłoczyska,,,
Laskosz - 28 Kwi 2010, 22:31

jakby to były gazówki to deczko lekki tył mk1/2 sie podniesie, przynajmniej u mnie tak było
JoeMix - 29 Kwi 2010, 07:09

No bo gazówki się rozpychają same,,, a tu mowa o olejowych a one nie mają takiego zwyczaju,,, :-P
blood_brother - 29 Kwi 2010, 09:36

Mea culpa, te auta które widziałem to były głównie volvo, a one mają nivomaty z tyłu :zalamka: :)
LOY - 29 Kwi 2010, 10:39

Żółwik Tuptuś napisał/a:
czyli ( sądząc po kolorze gum i miejscach otworów mocowania zwrotnicy ) pomalowaliście stocki od ikserki tak ?

farba orginalna ..niewiele firm się bawi w maskowanie gum tulejek ..nawet bilstein maluje po gumach ..dupa jest zbyt niska bo znowu niszczy opony ..a naprawde juz nic nie zostało na rantach do podciecia . Kuba ma jeszce tajna bron w postaci eibachów na tył jakies -20-30mm. Więc od biedy bedzie po problemie :)

blood_brother - 2 Cze 2010, 19:31

Dzisiaj odebrałem auto po wymianie amortyzatorów i przy okazji sprężyn z tyłu... i jest masakra. Auto myszkuję, ma luzy na kierownicy i ogólnie jest niestabilne bardzo na drodze. Z Loy'em doszliśmy do wniosku, że mechanik musiał coś spieprzyć i szukam innego, co by posprzątał ten bałagan. Już mam namiary, ale to dopiero po długim weekendzie.
Ogólnie mam nadzieję, wyrobić się przed zlotem.

bidżej - 2 Cze 2010, 20:35

zrób sobie sam zamiast szukać kolejnego magika z bożej łaski... to nie prom kosmiczny :fox:
blood_brother - 2 Cze 2010, 20:40

Niestety, nie mam gdzie i jak. Jakbym miał to by nie było problemu.
Ad@mus - 2 Cze 2010, 20:48

jak auto myszkuje to moze byc zbieżność choć nie wiem jakim cudem po wymienie amora mobla się przestawic?? chyba że źle wsadził amory do zwrotnic-nie wiem jak...
Fordon - 2 Cze 2010, 21:27

Sciezka diagnostyczna i wszystko wyjdzie, czy to jakas guma zawieszenia czy tez koncowki wahaczy, koncowki drazkow itp... moze tez byc zle ustawiona zbierznosci jak juz Adamus wspomnial.
Rkalitka - 2 Cze 2010, 22:01

Ad@mus napisał/a:
to moze byc zbieżność choć nie wiem jakim cudem po wymienie amora mobla się przestawic??


może :yes:

vegetagt - 2 Cze 2010, 22:18

potwierdzam, ja tez mialem zbieżność do robienia po wymianie amorów z przodu
kamil wolski - 2 Cze 2010, 22:25

blood_brother2 napisał/a:
Dzisiaj odebrałem auto po wymianie amortyzatorów i przy okazji sprężyn z tyłu...


Amortyzatorów przód i sprężyn tył czy amortyzatorów i sprężyn tył? Bo koledzy piszą o zbieżności a ja czytając wypowiedź nie wiem o jakich amortyzatorach mowa ;)

blood_brother - 2 Cze 2010, 22:59

Amortyzatory komplet, sprężyny tył :)

Fordron, ale to się stało nagle. Przed wymianą było wszystko ok. Chociaż dla mnie wymiana amortyzatora to odkręcenie dwóch/trzech śrub, wstawić nowe i po krzyku, więc mogę nie zdawać sobie z czegoś sprawy :)

Edit:

Jeszcze mi się przypomniało, że przed wymianą koła przednie obcierały o nadkola przy dużych hopkach równomiernie, a teraz lewe ociera na byle dołku, a prawe wcale. I po wymianie sprężyn tył poszedł ostro w górę, jeżeli miałoby to mieć jakiś wpływa na zachowanie przodu.

kamil wolski - 2 Cze 2010, 23:02

Blood, wystarczy że czegoś nie dokręcił, źle złożył i mogą być problemy. Mnie nosiło, raz jak miałem wypluty sworzeń wahacza, raz gdy miałem niedokręconą zwrotnicę. Kiedy miałem popapraną zbieżność auto jechało prosto, samo dokręcało w manewrach parkingowych, piszczało na pasach ale nie myszkowało.
JoeMix - 3 Cze 2010, 09:34

kamil wolski, z wypowiedzi mi jasno wynika że amortyzatorów (wszystkich) i sprężyn z ryłu,,,
a1topgear - 3 Cze 2010, 12:57

Zbieżność- Kamil zależy jak miałeś tą zbieżność przestawioną. Mnie akurat nosiło i auto myszkowało. Po ustawnieniu objawy ustały.
blood_brother - 10 Cze 2010, 14:55

Dzisiaj odebrałem auto z geometrii i takich tam. I już jest ok.
Generalne wrażenia z nowych amorków? Po swapie będę szukał czegoś sztywniejszego, bo teraz jest trochę za miękko. Ale ogólnie jestem zadowolony :)

[ Dodano: Nie Wrz 26, 2010 00:14 ]
Dzisiaj Fiesta była w Warszafce na wycieczce. Straty: atermiczna szyba z drzwi pasażera.
Ktoś sobie postanowił postrzelać ze śrutówki do mojego biednego auta, gdy ja się dobrze bawiłem na koncercie, i ustrzelił szybę. Z auta nic nie zginęło i nikt chyba nie został ranny. No poza tym, że się poraniłem szkłem pozbywając się resztek szyby :P
Autko w ramach pocieszenia dostało ciepły garaż na parę nocek, a być może i na zimę :)
To tyle z życia codziennego.

kuba87 - 26 Wrz 2010, 00:26

chyba najładniejsza MK2 XR2 jaka widzialem szkoda ze ktos ją tak hamsko potraktował... :sad:
Intel - 26 Wrz 2010, 02:21

Tak to jest jezdzic klasykiem w miasto ;P Mam taka szybe z dzwi pasazera , zieloną oczywiscie ! Jak co to pw ;)
blood_brother - 5 Lis 2010, 17:45

Jakby ktoś się interesował to dzisiaj odebrałem Qzynowe fotele :) Teraz trzeba trochę ładnej pogody :)
DziDzia - 5 Lis 2010, 19:16

Umawia się z Qzynem.. heh.. Montuj je szybciuchno :ok:



pozdro :!:

Bezimienny - 5 Lis 2010, 19:38

Fotele z najpiękniejszej fiesty Mk1 jaką widziałem powędrowału do najpiękniejszej Mk2, czekam na fotki, może jakaś sesyjka?, tak przed zimą jeszcze :ok:
kenczorf - 22 Gru 2010, 14:31

zamontowales juz fotele? masz jaka fote ?:D
blood_brother - 22 Gru 2010, 18:13

Niestety nie. Fiesta wciąż sobie czeka w garażu na szybę.
kenczorf - 23 Gru 2010, 00:21

Intel, ma taka szybke...moze jakos to zorganizujemy typu ja bede gdzies jechal to ja dzwigne. Pozniej ktos ja przejmie az w koncu trafi do ciebie :)
blood_brother - 23 Gru 2010, 01:04

Z Intelem już wszystko dogadane, tylko czekamy na opcję transportu, bo strach wysyłać to czymś. Muszę przycisnąć znajomego z klubu Volvo, bo oni się sporo przemieszczają :)
Pyros - 11 Cze 2011, 16:03

Co słychać u najfajniejszej xr2'ki na forum? Może jakaś mała ustawka z bliźniaczką z za miedzy :-P
Parzych - 11 Cze 2011, 16:15

Pyros, a może byś odwiedził TEN TEMAT
Bezimienny - 11 Cze 2011, 16:29

Jak tam Fiesta? szyba i fotele zamontowane?

P.S czekam na jakieś aktualne fotki :ok:

blood_brother - 11 Cze 2011, 18:01

Fiesta szybę dostała:) Teraz grzecznie stoi pod blokiem:) Ustawka raczej nie wchodzi w grę, bo aktualnie Fiesta czeka na przegląd.
Ad@mus - 5 Sty 2012, 23:53

i co tera?? co slychac w topie??
Parzych - 6 Sty 2012, 00:11

Tera nic nie słychać, tera jest MK3 RS1800... gy
blood_brother - 6 Sty 2012, 01:25

A z MK2 na razie nic się nie dzieję. Kolejna zima w garażu.
blood_brother - 20 Cze 2012, 23:20

Autko sprzedane.
Nowy właściciel, jeśli ma życzenie, może śmiało kontynuować wątek, bo wiem, że Fiesta będzie miała dobrze:)

Żółwik Tuptuś - 21 Cze 2012, 18:50

:)

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group