Forum FiestaKlubPolska -

Projekty FKP - [MK4] Escort RS Turbo EFI

stafcio - 24 Sty 2009, 22:06
Temat postu: [MK4] Escort RS Turbo EFI
Dzisiaj odebrałem swoje pierwsze auto z turbiną.

tak się prezentuje, zdjęcie godzinę po kupnie.


jak widać nic specjalnego. właścicielem był koleś pod 60-ke. zawsze mnie zastanawiało dlaczego tacy starsi ludzie jeżdża takimi autami... no nie ważne. auto jest moje.

kupiłem je po dość okazyjnej cenie, więc tak naprawdę nie zastanawiałem się czy brać czy nie tylko nad tym czy przejedzie 420km do nowgo domu.

o aucie:
wyprodukowany w marcu 1989,
wersja 132hp,
bez foteli recaro ;-( ten sam wzór ale nie takie duże trzymania boczne i bez znaczka,
kolor szary,
przebieg x32750,
w 100% oryginał, żadnych tandetnych elementów oprócz wiszącego misia na sznurku na tylnej szybie,
oryginalne felgi plus zapas ori,
elektrycznie sterowane lusterka,
elektryczne szyby,
szyberdach,
fotele są zodjechane jakby walec po nich przejechał, boczne trzymania są niżej niż siedzisko :hahaha: ,
przy lusterku środkowym jest zegarek z możliwością przełączania na: zegarek, data i stoper :rotfl: można sobie mierzyć czas okrążenie wokół bloku :zwyciężca: ,
turbo nieżywe, łożyska chyba już dawno w nim się skończyły, mimo to udało się przejechać taki kawałek drogi i auto jechało 140kmh,
przyspieszenie było 0 :hihihi: ,
kompresja na wszystkich garach 10barów (taka sama była jak oglądałem we wrzesniu czerwonego rst z radzymina),
co ciekawe tutaj przy odpalonym silniku po zdjęciu korka wlewu oleju silnik gaśnie, tak samo było w tym czerwonym) może tak ma być,

auto miało wymieniany pas przedni, oba błotniki są nowe, pomalowane i widać inny odcień.
korozja zjada prawe tylne nadkole,
szpachla była kładziona na prawym tylnym błotniku,
malowana maska,
wymieniona podłoga pod fotelem kierowcy i pasażera, po części zjedzone numery vin,
przedni zderzak od zwykłego mk4,

do zrobienia od razu:
wymiana przedniego łożyska w lewym kole,
wymiana - regeneracja turbo,
wymiana tarcz i klocków, biły przy hamowaniu jak szalone autem aż rzucało,

i na koniec ciekawostka:
na drodze z Wałcza do W-wa ok 420km, przy zatankowanym pełnym zbiorniku 47litrów, auto spaliło mniej niż połowę zbiornika!!!
przy prędkości przejazdowej 110kmh obroty na 5 biegu miały wartość 2200obr/min.


więcej zdjęć podeślę na dniach.

pP - 24 Sty 2009, 22:12

stafcio,

wiesz co ja o tym myślę :rotfl:

mamuten - 24 Sty 2009, 22:21

po opisie to leciutka padaka ale na pewno doprowadzisz go do stanu używalności.Tylko ostrożnie z silnikiem :ok:
Laskosz - 24 Sty 2009, 22:57

Stafcio oszalał :ok: sam bym sobie takiego kupił :yes:
LOY - 24 Sty 2009, 23:03

hym ...kolor ładny :-) ..taki ..znajomy ... krótko zacne auto i wersja ...baza pod szybkiego youngtimera ...recaro koniecznie dokup ;/ topgear chyba miał ori z erst...bo turbo bez recaro to jak mafios w volvo ... walcz panie i zebys nie powtórzył historii z XR2i :fox: ..bo zapowiada sie fajnie ...bo wiesz ty płoniesz jasno ale i spalasz sie szybko ...
no tyli od LOYa..
a flaszka na opicie będzie ?

pP - 24 Sty 2009, 23:14

LOY napisał/a:
a flaszka na opicie będzie ?


Michał źle zadane pytanie!!
nie "czy" tylko "kiedy i gdzie"?? :fox:

elmek13 - 24 Sty 2009, 23:51

brabusss napisał/a:
"czy" tylko "kiedy i gdzie"?? :fox:


Na zlocie. Reszta FKP też sie podepnie :) Dobrze myślę?

stafcio - 25 Sty 2009, 09:27

Laskosz napisał/a:
Stafcio oszalał :ok: sam bym sobie takiego kupił :yes:


:rotfl: oszalał

LOY napisał/a:
hym ...kolor ładny :-) ..taki ..znajomy ... krótko zacne auto i wersja ...baza pod szybkiego youngtimera ...recaro koniecznie dokup ;/ topgear chyba miał ori z erst...bo turbo bez recaro to jak mafios w volvo ... walcz panie i zebys nie powtórzył historii z XR2i :fox: ..bo zapowiada sie fajnie ...bo wiesz ty płoniesz jasno ale i spalasz sie szybko ...
no tyli od LOYa..
a flaszka na opicie będzie ?


jak zwykle mądrze prawisz panie kolego :brawo:
w tym przypadki nie ma prawa powtórzyć się historia białej xr2i. w tym przypadku będę płoną bardzo jasno i długo, bo czekałem na zakup tego auta ponad 5 lat.
na zlocie fkp jak pozwolicie to na pewno się pojawię i będzie co opijać. nie zamierza zmieniać klubu na fekp czy jakoś tak :-P

a1topgear - 25 Sty 2009, 15:55

Zacny egzemplarz, jedyne co to nastaw sie na remont silnika... 10 to nie jest odpowiednie cisnienie sprezania dla tego czegos:) Poza tym- fajny furacz, 3mam za Ciebie kciuki;)
PumaRST - 25 Sty 2009, 18:53

no wreszcie :brawo: :brawo: :brawo:

jedna uwaga nie było slabszej lub mocnjeszej wersji były tylko lekkie różnice w wypasie.

PS: od dawna mi też taki chodzi po głowie i to dokładnie w tym kolorze :yes:

SpiderMAN - 25 Sty 2009, 18:59

stafcio... obyś się nie przejechał...
Ale masz moje poparcie, to jest moje marzenie jako drugie auto, a właściwie trzecie...

PumaRST - 25 Sty 2009, 19:20

szkoda ze nie ma przedniego zderzaka ori ;-(
Fordon - 25 Sty 2009, 19:28

Jak tak patrze na tego essiego to az mi sie lezka w oku kreci bo pochlastalem identycznego (kolorem) XR3i wolf edition.Teraz bym tego bledu juz nie popelnil... z owego essiego zostaly mi pojedyncze zabawki tylk :(
Ciekaw jestem w ktora strone pojdzie temat tego auta, czy bedzie to mocne CVH turbo czy tez pelna seria.

stafcio - 26 Sty 2009, 00:59

dzięki <oki>

Trochę pogrzebałem w aucie wieczorem. huk z koła to nie tylko łożysko ale także przegub, manszeta rozdarta i brak smaru wewnątrz. do tego wybity sworzeń wahacza, swoją drogą jest tu bardzo fajne zawieszenie przednie.
na razie nie będę się zagłębiał wszystkiego. na początek to co jest niezbędne aby się poruszać autem. muszę najpierw sprawdzić auto przed remontem, który mnie prędzej czy później czeka.

druga rzecz którą ogarnąłem, to turbo. niestety po zdjęciu węża od intercooler wylało się sporo oliwy. była w całym układzie dolotowym.
wirnik w turbinie ma luzy poprzeczne do osi wałka. niedobrze. muszę albo poszukać innego albo regeneracje zrobić.

rano musiałem ok 8 razy odpalić, bo po ok 2 sek gasł. dopiero jak nabrał temperatury po lekkim gazowaniu obroty się ustaliły. niestety nawet w dzień kupna obroty na luzie były w granicach 1800. według mnie jest to wina turbiny.

squadak - 26 Sty 2009, 10:51

stafcio napisał/a:
swoją drogą jest tu bardzo fajne zawieszenie przednie.


Hehe, fajne to duzo za duzo powiedziane :P
Powymieniasz wszystko na nowe i nadal bedzie sie prowadzil duzo gorzej od fiesty ;)
Pozatym wahacze kupisz tylko cale - nie ma mowy o wymianie samego sworznia albo samej tuleji

Ale mimo wszystko gratuluje zakupu, oby udalo Ci sie doprowadzic go do stanu uzywalnosci :)

Tommy - 26 Sty 2009, 11:07

Escort rst tej generacji to jedno z najładniejszych (moim zdaniem) aut jakie kiedykolwiek zjechały z taśmy. Mogę Ci tylko pozazdrościć zakupu :yes:

Zdradź trochę szczegółów - jakie priorytety w odbudowie? Pełne ori, czy jakieś grubsze modyfikacje? Jak czasowo planujesz prace? Co z białą? :)

squadak - takie samochody kocha się za to jakie są, a nie jakie mogłyby być :)
Nawet takie techniczne niedomagania, są niejako częścią ich uroku ;)

stafcio - 26 Sty 2009, 12:07

Tommy napisał/a:
Zdradź trochę szczegółów - jakie priorytety w odbudowie? Pełne ori, czy jakieś grubsze modyfikacje? Jak czasowo planujesz prace? Co z białą? :)


jeszcze nie mam żadnego planu, ale mam różne pomysły.
jedyne co wiem, to nie będę robił modyfikacji zmieniających wygląd auta. podoba mi się jak wygląda oryginał.
modyfikacja jaka przychodzi mi do głowy teraz to wsadzenie foteli recaro :hihihi:

na razie nic z nim nie robię, tzn obecnie wymieniam łożysko, heble przód i turbo muszę zrobić. poza tym nic.
pojeżdże trochę, pozbieram kasę, narzędzie i części i wstawię go do garażu i zacznę zabawę.

zapewne doprowadzenie go do stanu jaki mi się marzy zajmie mi z rok albo dłużej, ale czego nie robi się dla hobby i dla posiadania czegoś naprawdę unikatowego :-P

wiem, że koszta będą duże. mam nadzieję, że nie zrezygnuję. zobaczymy jak to wyjdzie w praniu.

Tommy - 26 Sty 2009, 12:15

:brawo:

Nie ruszaj nic ze stylingu, ew. pobaw się detalami tak jak to po mistrzowsku zrobił Loy w puencie :)

stafcio napisał/a:
ale czego nie robi się dla hobby i dla posiadania czegoś naprawdę unikatowego :-P


Raz się żyje i trzeba korzystać, zanim nie przyciśnie nas potrzeba posiadania dużego kombiaka z miejscem na fotelik ;)

Powiem to tak, jak mój stary znajomy skomentował projekt z czarną matową:

"Jesteś pierd*** że na takiego złoma tyle czasu i kasy tracisz, jak byś se mógł jakieś normalne auto kupić. Ale z drugiej strony dobrze, bo przynajmniej na starość nie będziesz na sankach z dachu zjeżdżał bo za mało szaleństw miałeś za młodu" :ok:

Powodzenia w boju :)

squadak - 26 Sty 2009, 12:47

Tommy napisał/a:
squadak - takie samochody kocha się za to jakie są, a nie jakie mogłyby być :)
Nawet takie techniczne niedomagania, są niejako częścią ich uroku ;)

Tu nie chodzi o milosc, podalem tylko pare faktow :P
Sam mam escorta z 84 roku, jest to puki co zwykly 1.3 po kapitalnym remoncie wszystkiego i na razie nie zamierzam sie z nim rozstawac ;)

damiano - 27 Sty 2009, 17:01

Gratulacje zakupu!!! To cieszy że kolejne erst ma swoją szanse. Będzie się z kim podzielić informacjami na temat MkIV. Co do prowadzenia erst w porównaniu z fiestą to jednak esi wydaje się lepiej wyważony- cięższy tył (moje skromne zdanie). Zawieszenie przednie nie wymaga zmian bo oryginalnie jest na przegubach sferycznych (mkIV), tył wachacze+stabilizator. To wszystko spisuje się świetnie pod warunkiem że jest świeże. Masz mnóstwo pracy przed sobą (ja już mam większość za sobą) ale opłaca się. Jeszcze jedno jeśli ma to być samochód do jeżdżenia częściej niż raz w tygodniu to polecam montaż wspomagania bo tą szpere strasznie czuć. Co do recaro to są na zbyciu i jeszcze parę gratów :) 3mam kciuki!!!
Skfarek - 27 Sty 2009, 18:12

Gratuluję zakupu i szaleństwa :brawo: No i życze powodzenia w doprowadzaniu do stanu używalności, widząc co robiłeś z fiescinką pozostaje tylko pogratulować essiemu że trafił w tak dobre ręce :)
stafcio - 27 Sty 2009, 18:54

damiano, wiem że nie będzie łatwo. nad wspomaganiem pomyślę. dzięki za zaoferowaną pomoc, jedynym miejscem gdzie opisany jest ten samochód jest to forum.

Tommy napisał/a:
:brawo:
Raz się żyje i trzeba korzystać, zanim nie przyciśnie nas potrzeba posiadania dużego kombiaka z miejscem na fotelik ;)

Powiem to tak, jak mój stary znajomy skomentował projekt z czarną matową:

"Jesteś pierd*** że na takiego złoma tyle czasu i kasy tracisz, jak byś se mógł jakieś normalne auto kupić. Ale z drugiej strony dobrze, bo przynajmniej na starość nie będziesz na sankach z dachu zjeżdżał bo za mało szaleństw miałeś za młodu" :ok:

Powodzenia w boju :)


na pewno żaden fordzik nie pójdzie na zamiane na auto rodzinne, ni chuchu. żona ma picanto do tego :-P

dzień po zakupie pokazałem fote koleżce, któy jeździ służbowym civic. nie rozumiał w zupełności dlaczego kupiłem takie auto. powiedziałem mu, że jak go przewozię jak będzie zrobiony to może skuma <8>

Skfarek napisał/a:
Gratuluję zakupu i szaleństwa :brawo: No i życze powodzenia w doprowadzaniu do stanu używalności, widząc co robiłeś z fiescinką pozostaje tylko pogratulować essiemu że trafił w tak dobre ręce :)


dzięki za słowa uznania za xrke. wiem, że nie jest z nią tak jak miało być ale auto po prostu jest niereformowalne. jeżdżę nim na codzień do pracy, jakoś daje radę. generalnie jest w donrym stanie, zawsze odpala nawet w najgorszy mróz, nic nie kapie nie cieknie. dzisiaj poleciała 190kmh :-P


co do essiego, to na dniach postaram się wsadzić nowe łożysko na lewy przód, wymienić heble albo sprawdzić dlaczego biją...
z turbiną trochę mi się zejdzie.

chyba dam ją do regeneracji na fest. po co robić po łebkach a potem kląć, że się zjebało. już to przerabiałem...


ps. zna ktoś dobry warsztat naprawiający turbiny?

Tommy - 27 Sty 2009, 19:07

gadaj z Pumą :)
PumaRST - 27 Sty 2009, 21:18

ja znam :) jak coś to pomoge, co do samego essiego to powtrurze nie masz ori zderzak przod do tego wsadziłbym ciemne lampy na tył i kierunki biale i na tym zakończył zmiany stylistyczne, no moze jeszcze bym rozważył 16" RS tanie a pasują jak znajde fote to wsadze

http://www.projekt-erika....n/rsthinten.jpg

wiem ze to na mk3 no ale

LOY - 28 Sty 2009, 14:05

PumaRST napisał/a:
ja jeszcze bym rozważył 16" RS tanie a pasują jak znajde fote to wsadze

http://www.projekt-erika....n/rsthinten.jpg

wiem ze to na mk3 no ale

cossi 16 na MK4 :-P ...obśliń sie stafcio i ...inspiruj :)


Intel - 28 Sty 2009, 14:06

Puma te felgi na foto to 15 ;)
Co do autka to troche go znam bo posredniczył w sprzedazy moj kolega ktory sam ma 2 takie sztuki . Puma dobrze zauwarzył ze brak przedniego zdezaka ktory posiadam nawet w tym kolorze wiec jak cos to priv ! Ogólnie auto ładnie i coraz bardziej zadkie ! A powiedz czy masz elektryczne lusterka i grzaną przednią szybe ?? Bo ostatnie wersje wlasnie nie miały recaro a miały te udogodnienia ;) Prz okazji polecam sie bo posiadam dosc duzo czesci do tego modelu :)

pP - 28 Sty 2009, 14:06

LOY napisał/a:
PumaRST napisał/a:
ja jeszcze bym rozważył 16" RS tanie a pasują jak znajde fote to wsadze

http://www.projekt-erika....n/rsthinten.jpg

wiem ze to na mk3 no ale

cossi 16 na MK4 :-P ...obśliń sie stafcio i ...inspiruj :)

[url=http://img144.images....th.jpg]Obrazek[/URL]


O KUTWA!!!!!!!!!!!!!

Intel - 28 Sty 2009, 14:11

A to Auto kolegi Eltona ktore chyba tylko puma widział na zywo :)
http://www.furious.pl/art...bo-s2/index.htm Ma cosii i dosc to ładnie wyglada

NOWITEK - 28 Sty 2009, 14:20

Cześc. Intel ten Escort powyżej to byłe auto mojego ojca?
Intel - 28 Sty 2009, 14:25

Tak :) a co nie podobne ?:P
NOWITEK - 28 Sty 2009, 14:28

No "ciut" odrestaurowany. Fajnie że dalej jeździ i nie poszedł na żyletki.
Ps. A miałem go wziąść od ojca przed zakupem Fiesty...... ;/

stafcio - 28 Sty 2009, 16:43

LOY napisał/a:
:-P ...obśliń sie stafcio i ...inspiruj :)


Loy, ja już siętyle naoglądałem restaurowania tego modelu, że chyba mnie nic nie zdziwi. kopalnią wiedzy jest forum www.rsownersclub.co.uk

wiem, wiem. fajnie wyglądają cossi fele. ale mi chodzi pogłowie inny wzór:


Intel napisał/a:
Puma dobrze zauwarzył ze brak przedniego zdezaka ktory posiadam nawet w tym kolorze wiec jak cos to priv ! Ogólnie auto ładnie i coraz bardziej zadkie ! A powiedz czy masz elektryczne lusterka i grzaną przednią szybe ?? Bo ostatnie wersje wlasnie nie miały recaro a miały te udogodnienia ;) Prz okazji polecam sie bo posiadam dosc duzo czesci do tego modelu :)


pw poszlo w sprawie zderzaka, ale by bylo fajosko :ok:
mam elektryczne lusterka, tylko nie działają :-P i podgrzewana przednią szybę, nie wiem czy działa. he.
będę w kontakcie w sprawie części.

dzisiaj zakupiłem dwa paski zębate do napędzania ABS'u. świeciła się kontrolka absu nadesce, po zdjęciu koła i wyjęciu półośki pasek wypadł, bo został albo sam się przetarł.

Laskosz - 28 Sty 2009, 16:47

Intel napisał/a:
chyba tylko puma widział na zywo :)

chyba żartujesz :P
aaa Stafcio uważaj na tego gościa bo on ma mase części do mk3/4 i to dość dużo rarytasików więc co byś nie zbankkrutował chcąc kupić wszystko :yes:

Fordon - 28 Sty 2009, 17:32

LOY napisał/a:
PumaRST napisał/a:
ja jeszcze bym rozważył 16" RS tanie a pasują jak znajde fote to wsadze

http://www.projekt-erika....n/rsthinten.jpg

wiem ze to na mk3 no ale

cossi 16 na MK4 :-P ...obśliń sie stafcio i ...inspiruj :)

[url=http://img144.images....th.jpg]Obrazek[/URL]

Smakowy... kurcze pieknie to wyglada LOY powinni ci tego zabronic hehehe :-P

bidżej - 28 Sty 2009, 19:56

stafcio napisał/a:
ale mi chodzi pogłowie inny wzór

dużo lepszy :ok:

http://forum.fordclubpols...hp?f=62&t=47732 topic na forum Ford Club Polska, gość ma 2 eski mk4. niestety na początku brak obrazków :sad:

Peedro - 28 Sty 2009, 20:06

cossy miażdżą :yes: ale oczywiście kwestia gustu :) ja chciałem eśka mk4 <8> ale brat mi wbił do głowy żabę... :-P
PumaRST - 28 Sty 2009, 22:33

Loy fajnie wygląda na felgach od Cossiego :yes:

Intel wiem że to 15" ale tez były 16" , i zgadza ze widziałem ERST Eltona jest naprawde OK

Intel - 28 Sty 2009, 22:39

[quote="stafcio"]
LOY napisał/a:
:-P ...obśliń sie stafcio i ...inspiruj :)


Loy, ja już siętyle naoglądałem restaurowania tego modelu, że chyba mnie nic nie zdziwi. kopalnią wiedzy jest forum www.rsownersclub.co.uk

wiem, wiem. fajnie wyglądają cossi fele. ale mi chodzi pogłowie inny wzór:
[url=http://img220.images....th.png]Obrazek[/URL]

Fajne fele bo sam mam takie :zwyciężca:
http://img.photobucket.co...C00044Small.jpg

stafcio - 28 Sty 2009, 23:04

Intel, Ty lepiej odpisz na moją PW :-P

swoją drogą te fele są dla mnie najlepsze do tego auta

kenczorf - 29 Sty 2009, 04:46

Laskosz napisał/a:
Intel napisał/a:
chyba tylko puma widział na zywo :)

chyba żartujesz :P
najwyrazniej lubi zartowac :) mi bylo dane siedziec jako pasazer :P
PitusK - 29 Sty 2009, 07:37

ten wzór który pokazał stafcio by miażdzył bo autro kanciaste dośc fela także.Zresztą to są chyba fele z cosiego ale puźniejszych wersji.

Autko wypas gratulacje zakupu.
I powodzenia w doprowadzaniu go do super stanu :zwyciężca:

stafcio - 30 Sty 2009, 14:39

lewa półośka złożona i założona na auto, wymieniłem łożyska i manszetę.

został mi do wymiany wahacz, sworzeń jest wybity i pewnie to było przyczyną drżenia kiery podczas hamowania.

męczyłem się z wyjęciem turbiny, ale poległem. nie miałem za wiele czasu więc nie zrobiłem tego. mam plan wyjąć ją w niedzielę i rozebrać i sprawdzić co z nią jest nie tak.

według moich obserwacji wydehc jest czymś zapchany. bo niby dlaczego po odpaleniu silnika gasnie po około 3 sekundach? i dopiero jak złapie troszeczkę temperatury to trzyma obroty? hm...


pytanie do znawców garretta t3, czy oznaczenie T3 TB03 T04 jest oznaczeniem tylko turbiny tej wa fordzie?
jak tak to firma scroll products ma w ofercie zestaw naprawczy za 230pln.


znalazlem rysunek zlozeniowy turbiny


niestey kolega Intel nie raczy się odezwać w sprawie zderzaka ;-(

blood_brother - 31 Sty 2009, 01:12

Do Intela najlepiej dzwonić bądź smsem:P

A co do projektu trzymam kciuki, bo Escorcik też fajne wozidło:)

a1topgear - 31 Sty 2009, 10:47

Nie wymieniaj tak uszczelnien- pewnie masz przytarty wirnik dodatkowo, wiec bez tego tez sie nie obejdzie. wszystko musisz bardzo dokladnie wywazyc. Oddaj to lepiej do regenu. Milo ze z nim walczysz Panie;)
stafcio - 31 Sty 2009, 16:13

parę fotek zrobionych dzisiaj
w zapasie bylo oryginalne kółko, opon chyba z 99 roku :hihihi:
podloga w bagazniku jest w miare ok, przy parawym kielichu jest korozja ze palec wpada.
spoiler spuchł, zaślepka progu na wkręta :D
to co fajne, okolice wlewu są w super stanie, to co pamiętam to nawet lakier jest ori.
jedyne prawe tylne nadkole jest spruchniałe,
drzwi prawe są chyba wygięte, jakoś nie pasują
we wnętrzu element wieś tuningu, pomalowane uchwyty,
dzwignia do maski jest urwana, linka jest uszkodzona







essien - 31 Sty 2009, 17:46

Szary Escort RS Turbo Series2 1.6 132hp

nie szary Escort tylko srebrny szerszeń :P

Może już być youngtimerem? Powodzenia w restaurowaniu super fury!

stafcio - 1 Lut 2009, 23:28




kolejne małe update. po kilkugodzinnej walce, wyjęciu chłodnicy i wielu innych elementów po drodze wyjąłem turbawke. stan średni, wirnik pokryty białawym nalotem, pewnie od złego oleju.
w każdym bądź razie nie jest z nim dobrze.
spotkałem się z Berkutem, ma turbo takie samo. dorzuca intercooler do tego, musze pomyśleć. zastanawia mnie fakt, co sprawia że silnik nie miał łaodwania. może actuator jest uszkodzony? przy użyciu siły da radę ruszyć go i trochę wyciągnąć, nie wiem czy tak ma być...?
być może jutro wezme od niego tą turbinę, to założę i sprawdzę czy to aby tylko turbawa miała na to wpływ.

kolejne foty to takie pokazowe co i jak w trawie piszczy w escorcie. przez rok i kilka miesięcy poprzedni właściciel przejechał ok 10 000 km. niewiele, niestety człowiek ten nie miał zielonego pojęcia o autach i zadżebiście zaniedbał go.

SpiderMAN - 2 Lut 2009, 09:41

Berkut... Ten stary maniak PC Tuningu i podkręcania?
To pozdrów go od SpiderMAN-a ;)
HEHEHE

stafcio - 2 Lut 2009, 21:12

dzieje się troszkę,
wydawanie kasy na części samochodowe zawsze mi się podobało. jest to bardzo fajne pod warunkiem, że ma się jej trochę na koncie i nie trzeba decydować czy wydać na bułkę czy na uszczelkę :hihihi:

kupiłem dzisiaj tubinę, intercooler i jakieś pierdoły od Berkuta.
intercooler to Forge :2xf:

oryginalny IC jest zgnieciony i pewnie w jakimś miejscu dziurawy.




chciałem odkręcić dwie śrubki łączące downpipe z turbo i dupens, jedna się urwała. ale to chyba norma bo kupiłem tak samo urwane :D


najbliższy wydatek to przewody WN, końcówki drążka kierowniczego i wahacze. ehh..

Daras84 - 2 Lut 2009, 22:16

no to sie zaczeło ;) gratuluje zabawki ;)
Fordon - 2 Lut 2009, 22:21

stafcio napisał/a:
przewody WN
82zl NGK kosztuja :) bynajmniej u mnie :)
Taaa no to sie zaczyna przygoda, plus jest taki ze masz czym jezdzic na co dzien i sie nie przejmujesz tym czy dojedzie to czy tez nie :)
Czekam na ciag dalszy.

Laskosz - 2 Lut 2009, 22:23

Daras84 napisał/a:
no to sie zaczeło ;)

a tam u każdego z nas to trwa i się rozwija :D

Rkalitka - 2 Lut 2009, 22:33

Laskosz napisał/a:
Daras84 napisał/a:
no to sie zaczeło ;)

a tam u każdego z nas to trwa i się rozwija :D


No właśnie życzyć tylko żby się zakończyło....ukończonym w 98% projektem - te dwa procent zawsze jest niedosytu :cojest:

mareno - 3 Lut 2009, 09:54

Stafcio odemnie brawa za odwage, bo nie kazdy podjalby sie zadania odrestaurowania takiego klasyka. fajne wozidlo. oby nie sprawial ci zadnych przykrych niespodzianek, a czesci tanie byly. tego ci zycze. powdzenia.
stafcio - 3 Lut 2009, 10:04

Fordon napisał/a:
przewody WN 82zl NGK kosztuja :) bynajmniej u mnie :)


u mnie za ngk chcą chamy 159pln :(

mareno napisał/a:
Stafcio odemnie brawa za odwage, bo nie kazdy podjalby sie zadania odrestaurowania takiego klasyka. fajne wozidlo. oby nie sprawial ci zadnych przykrych niespodzianek, a czesci tanie byly. tego ci zycze. powdzenia.


prawda jest taka, że nie wiem gdzie jest granica pomiędzy odwagą a głupotą. nie wiem czy słusznie robię zaczynając to auto. fakt że bardzo mi się podoba i chciałbym nim pojeździć przez jakiś czas, ale szczerze to jeszcze nie wiem na co się porywam. dlatego na razie doprowadzam go do stanu jeżdżenia na codzień.
jak odkryje jego plusy i minusy to zadecyduję czy warto wejść głębiej i zrobić go fajnie.

trochę poczytałem, trochę pogadałem z ludźmi co znają te auta i podczas robienia nadwozia (piaskowania, spawania, malowania) przydałoby się wspawać lekką klatkę. to ze względu na "miękką" budę. jak podniosłem lewy przód to miałem problem z zamknięciem lewych drzwi.
zobaczymy co czas pokaże, na razie jestem skupiony na uruchomieniu go do jazdy codziennej. teraz już powinno być z górki i do końca tygodnia powinienem nim wyjechać.

wydaje mi się, że części do fordów z przełomu 80/90 lat są stosunkowo tanie. więc tu tragedii nie widzę.

Tommy - 3 Lut 2009, 10:12

Dasz radę :) Jeśli będziesz potrzebował klatki to daj znać- w ireco mogę Ci załatwić kit do samodzielnego wspawania, więc przy okazji prac blacharskich usztywniłbyś sobie budę dużo tańszym kosztem (płacisz w zasadzie tylko za rury).

Co do codziennej jazdy - ja wiem jak to jest i zapewniam Cię, że nawet kiedy wyjedziesz i wszystko będzie ok, to chcąc nie chcąc już będziesz planował co by tu poprawić. To jest choroba mój przyjacielu i podobnie jak wielu z nas Ty też na nią zapadłeś :) Leczyć się tego nie da, można tylko ograniczać dolegliwości, a to tanie nie jest bo dobre części są w cenie.

Powodzenia w dalszych pracach i czekamy na relacje z kolejnych etapów prac :yes:

Pozdro

squadak - 3 Lut 2009, 13:54

stafcio napisał/a:

trochę poczytałem, trochę pogadałem z ludźmi co znają te auta i podczas robienia nadwozia (piaskowania, spawania, malowania) przydałoby się wspawać lekką klatkę. to ze względu na "miękką" budę. jak podniosłem lewy przód to miałem problem z zamknięciem lewych drzwi.

Nie wiem z kim rozmawiales o "miekkosci" bud w takim escorcie, ale moj po porzadnej blacharce nie jest miekki i nie gnie sie przy podnoszeniu lewarkiem, a klatki nie mam. Moim zdaniem jak chcesz zrobic porzadnego odrestaurowanego klasyka to klatke sobie daruj, a tylko zrob porzadnie blacharke.

stafcio - 3 Lut 2009, 21:53

ciekawa sprawa, nawet w centrali intercars nie mają kabli wn do tego :( pojechalem do filii a oni mnie z kwitkiem odprawili.
no trudno, musze szukac dalej.

spędziłem dzisiaj trochę czasu w garażu. wynikiem tego był montaż turbiny do silnika, montaż intercoolera i chłodnicy.
muszę powiedzieć, że nie spodziewałem się ze montując tak duży IC będę tak klął :hihihi:

na początek trzy zdjęcia z przyprowadzania auta




turbo zamontowane i podłączone


dobrze mieć profesjonalnę instrucję :ok:




nowy IC



nie mogłem odpalić bo po pierwsze musze kupić te cholerne kable wn, poza tym muszę usunąć urwany kawałek śruby z obudowy turbiny.

Laskosz - 3 Lut 2009, 22:00

przewody zapłonowe z tego co widzę na bank powinny CI podejsc z fiesty mk2 xr2 bądź którejkolwiek fiesty z gaxnikiem w cvh :)
bidżej - 3 Lut 2009, 22:14

kurde piękny jest :he:
PumaRST - 3 Lut 2009, 22:48

przewody to są takie same jak do xr3i oraz xr2.

Stafcio kupuj Recaro jeszcze :yes:

Darekmk3 - 3 Lut 2009, 22:53

gratki auta, jakoś nie byłem zwolennikiem tych escortów ale jakoś ten zaczął mi sie podobać :) , 3mam kciuki i zebys pierwszym odpaleniem nie spieprzył turbiny...

pozdro :)

Daras84 - 3 Lut 2009, 23:59

jak by co to mam fajne recaro ;)
damiano - 4 Lut 2009, 19:45

Jeśli chodzi o przewody to podejdą z wszystkich CVH byle nie na zapłonie klasycznym tylko tranzystorowym (ten z generatorem halla). Rezystancja przewodu 30 kohm. Nie ważne jaki rodzaj zasilania paliwem.
stafcio - 5 Lut 2009, 13:34

fotele mam wstępnie zarezerwowane, jak się okazuje wiele osób ma recaro do sprzedania tylko się nie ujawniają :)

kable wn moze uda mi się dzisiaj mieć, niestety będą to sentech więc żaden szczyt ale zawsze coś. na inne musiałbym czekać a mnie aż skręca żeby jaknajprędzej pojechac do garażu i złożyć auto do qpy.

udało mi się przed chwilą w warsztacie przewiercić śrubę, która się urwała.
zdołałem zrobić otwór na śrubę M8 a nie M10, mam nadzieję że wytrzyma. w sumie nie ma na wydechu jakiś super ogromnych przeciążeń.




a tu znalazłem foty ładnie pomalowanego z ładnymi felami :hihihi:

fajnie siedzi na glebie

może dzisiaj podjadę zakończyć wymianę turbo. obym dostał te jeahbunne kable.

Tommy - 5 Lut 2009, 13:39

Piękny :)
PumaRST - 5 Lut 2009, 14:38

Stafcio jak dobrze kojaze to ten czarny ERST S2 jest ze szwcji, albo kiedyś bardzo podobnego oglądąłem i jesli mi sie uda znaleść to ci podeśle, swoja droga jest piękny :yes:
Rkalitka - 5 Lut 2009, 18:44

ten co pokazałeś jest ekstra :yes:

znalazłem jeszcze cosik takiego... :V:







podoba mi się Twoja fura i życzę powodzenia w realizacji :ok:

odyniec - 6 Lut 2009, 15:54

Rkalitka, w pierwszym klamek brak :P

ale kierunek ogólnie bardzo dobry, szczególnie ten czarny, co niby ze Szwecji jest.

stafcio - 6 Lut 2009, 16:04

to jest kolo z UK, ksywka
Makaveli96

Polecam stronkę Passion Ford


z autem walczę, wczoraj wszystko złożyłem do kupy. pochechłałem ale nie chciał zapalić, zalewał się. dzisiaj znowu popróbuję bo wczoraj rozładowało aku i nie mialem jak działać.

stafcio - 8 Lut 2009, 13:32

bro198 napisał/a:
sugerujecie ze 17 nie wejdą ??? ja bym stawiał ze 17 i 45opona albo i mniejsza i wcisnął bym je

http://www.fiestaturbo.com/articles/fitting17s/

co do escorta, to chyba prętko nie wyjade nim na ulice, okazuje się że pomimo tego że udało mi się przejechać kilkaset km, to zle ustawiona jest mieszanka. po wsadzeniu turbo nie chcial palic, zapalał i gasł. zmienilem mieszanę i pali caly czas.


a myślałem, że się nie da z kabelkami :|

teraz pali na dotyk

[ Dodano: Sro Lut 11, 2009 19:28 ]
a więc tak:

wastegate był rozkręcony przez co auto w ogóle nie jechało jak turbo. tym samym mieszanka była zmieniona. po tym jak założyłem turbo, nie chciał odpalić. pozmieniałem mieszankę i zagadał. teraz kopci na niebiesko, ale chodzi.
odpala za każdym razem.

samochód na razie stoi i czeka. nie za bardzo mam czas grzebać w nim.

swoją drogą czekam na ori zderzak od Intela i na części do zawiechy, bo muszę wymienić wahacze i końcówki drążków kierown.

z kolegą Laskoszem :ok: zamieniłem się. ode mnie dostał kolektor i wszystkie elementy malowane.
to co od niego dostałem, dzisiaj przywiózł mi kurier.

o takie coś



jednym słowem RECARO :ok:
są w stanie powiedzmy średnim, trzeba je po pierwsze umyć porządnie.

dostałem gratisowo








dużo czytam różne fora i zbieram informację co, jak, za ile i po co.
a tu przykład jak przeprowadzić porządny remont i restaurację auta. o czymś takim myślę mówiąc remont auta :D
http://www.passionford.co...ad.php?t=268518

[ Dodano: Sro Lut 11, 2009 20:15 ]
generalnie plan jest taki zeby wsadzic te recaro, kierownice RS co mam teraz w xrce i zrobic oryginal kozak :D jakis ladny tlumik by sie przydal

LOY - 11 Lut 2009, 20:33

myśle że naszedł czas najwyzszy na przeniesienie :fox: ...chyba współ modowie nie będą mieli nic przeciwko .....stafcio pokładam w Tobie duze nadzieje :-)
Laskosz - 11 Lut 2009, 20:42

kurde szybko doszła paczka :yyy: wczoraj wysłane :ok: i nawet nie uszkodzili przy transporcie :ok: a co do zapalniczek :P to jak pakowałem to znalazłem 1 :D niech się dobrze sprawują :ok:
Darekmk3 - 11 Lut 2009, 20:47

Laskosz napisał/a:
a co do zapalniczek :P to jak pakowałem to znalazłem 1


a ja myślałem zeby to podpalił wszystko w ciumek :P

a tak serio to widze ze projekt idzie do przodu choć jakoś mnie bardziej ten projekt po pierwsze interesuje mechanicznie a pozniej stylizacyjnie, 3mam kciuki za tą część mechaniczna a stylizacja hmm pewnie zrobi sie "po drodze" ...

pozdro :)

Żółwik Tuptuś - 11 Lut 2009, 20:47

Auto zacne i z tytułu wieku oraz rodzaju aparatu koniotwórczego bliskie mojemu sercu .
To odpowiednie dla niego miejsce :yes:

Rkalitka - 11 Lut 2009, 20:52

moich dwóch braci mieli escorty mk3 co prawda ale pamiętam, że zawsze chciałem mieć escorta....kibicuje w realizacji projektu :ok:
PumaRST - 11 Lut 2009, 21:45

LOY napisał/a:
myśle że naszedł czas najwyzszy na przeniesienie :fox: ...chyba współ modowie nie będą mieli nic przeciwko .....stafcio pokładam w Tobie duze nadzieje :-)


ja nie mam nic przeciwko, znajac ownera to jest uparty :yes:

Stafcio fajne te foteliki, gratuluje

stafcio - 13 Lut 2009, 10:04

dzięki za przeniesienie, nie do końca jestem przekonany żeby nazwać to projektem, ale może być <oki>

mały update:

z pomocą kolegi Intel będę miał przedni zderzak oryginalny od erst. nawet kolor ten sam :) cena była atrakcyjna więc nie było co się zastanawiać. teraz czekam na kuriera z przesyłką.

poszukiwania tego zderzaka uskuteczniałem od początku nabycia auta, codziennie gdzieś dzwoniłem, pisałem itd.
przedwczoraj wykonałem telefon do ASO Auto Plaza. Cena nowego zderzaka to albo 1045 albo 898pln. niemniej jednak nie ma go w żadnym magazynie w europie.

tak więc jeszcze raz dzięki Intel za pomoc, że pojechałeś na ten szrot i w ogóle.

tutaj pare fotek z tego szrotu





a tu mój szrocik czeka łagodnie na niedzielę :)


w międzyczasie zakupiłem dwa wahacze i koncowki drazkow kierwniczych.





jeszcze jedno, w dniu zakupu okazało się, że połowa znaków w numerze VIN jest wycięta. mimo to kupiłem auto. już w wawie przyjechał do mnie rzeczoznawca, porobił zdjęcia podłogi i powiedział, że nie będzie problemu z nadaniem nowego numeru bo w tym co zostało jest ostatni ciąg znaków które są najważniejsze.
jednego dnia porobił zdjęcia a następnego dnia dał mi orzeczenie, w którym opisał wszystko i we wnioskach skierował mnie na nabicie nowych numerów. jakiś bardzo utalentowany blacharz wyciął kawał podłogi nie zważając na numery i wstawił inny kawał blachy.
rzeczoznawca kosztował mnie 150pln ale bede mial przynajmniej jasną sytuacje z tym.
teraz musze pojechac do wydzialu komunikacji potem do oskp na nabicie numerow i spowrotem do wk na zarejestrowanie.



aha, co myslicie o takich felach do escorta?


:D

Piesek - 13 Lut 2009, 10:26

felgi będą idealnie wyglądać

squadak - 13 Lut 2009, 10:28

stafcio napisał/a:
jeszcze jedno, w dniu zakupu okazało się, że połowa znaków w numerze VIN jest wycięta. mimo to kupiłem auto. już w wawie przyjechał do mnie rzeczoznawca, porobił zdjęcia podłogi i powiedział, że nie będzie problemu z nadaniem nowego numeru bo w tym co zostało jest ostatni ciąg znaków które są najważniejsze.
jednego dnia porobił zdjęcia a następnego dnia dał mi orzeczenie, w którym opisał wszystko i we wnioskach skierował mnie na nabicie nowych numerów. jakiś bardzo utalentowany blacharz wyciął kawał podłogi nie zważając na numery i wstawił inny kawał blachy.
rzeczoznawca kosztował mnie 150pln ale bede mial przynajmniej jasną sytuacje z tym.
teraz musze pojechac do wydzialu komunikacji potem do oskp na nabicie numerow i spowrotem do wk na zarejestrowanie.


Tez przez to przechodzilem - tylko ja mialem tak zgnita podloge ze trzeba bylo wymienic spory kawalek :D

Jak bedziesz na stacji diagnostycznej nabijac numery to popros zeby nabili Ci w jakims mocniejszym miejscu niz podloga, bo tak to tylko zniszcza Ci kawalek podlogi.
Ja mam nabity na przednim kielichu.

PumaRST - 13 Lut 2009, 11:31

stafcio napisał/a:
dzięki za przeniesienie, nie do końca jestem przekonany żeby nazwać to projektem, ale może być <oki>


jeszcze mu sie coś nie podoba, ja pitol...... :1xf: :hahaha: :hahaha: :hahaha:

A co do Felg są fajne i powinny idealnie leżeć w klasyku jakim jest ERST S2.

stafcio - 13 Lut 2009, 14:12

podoba podoba notw
tajmus - 13 Lut 2009, 16:16

Wolniej chłopie z modami bo nie nadazam z czytaniem i lapaniem co i jak... oczywisice zart :rotfl:
co do linku z remontowanym escortem:
zainteresowaly mnie te podnosniki co trzymaja bude w gorze i mozna na bok przechylic... wie ktos cos wiecej na ten temat?? sorry za OT ale fajnie by bylo miec takie cudo zwlaszcza jak sie nie ma na 'lapy' za pare tys a po drugie gdzie za bardzo postawic... ;-( istnieje mozliwosc w polsce dostac takie cos... ew jakie ceny?

stafcio - 13 Lut 2009, 16:28

to mi wygląda na stojaki do silnika. takie ze skladasz na tym silnik, możesz obracać i takie tam.
LOY - 13 Lut 2009, 16:43

stafcio napisał/a:
to mi wygląda na stojaki do silnika. takie ze skladasz na tym silnik, możesz obracać i takie tam.

prawda ..fajne i nie drogie ..ale trzeba miec duuuzy warsztat i gładka podłogę zeby móc to własciwie spozytkowac http://www.allegro.pl/ite...g_promocja.html

tajmus - 13 Lut 2009, 16:49

dzieki za odpowiedz...
pomysli sie kiedy nad tym...
koniec zboczenia z tematu...

stafcio - 13 Lut 2009, 20:11

ja mysle nad takim stojakiem, bo planuje za czas jakiś generalke silnika. na stole można robić ale jest niewygodnie a na stojaku wszędzie zajrzysz, podjedziesz nim pod auto itd.
cena 340pln wydaje mi się bardzo dobra, zwłaszcza ze moze wziać na siebie 900kg! to tyle co waży caly essi!!!

na dniach bede musial zajrzec w walek rozrządu, bo w tych silnikach lubią się szybko wycierać. jednak ewentualna wymiana na pewno nie nastąpi szybko.
wedlug mojej oceny silnik ani zadna mechaniczna część auta nie miała remontu ani wymiany. końcówki drążków błagają o wymianę, przy hamowaniu jest niesamowite bicie na kierownicy.
muszę wymienić olej, filtr, olej w skrzyni biegów. przydałoby się wymienić płyn hamulcowy. szczerze nie robiłem tego nigdy i jakoś sceptycznie do tego podchodze
ale tak samo sceptycznie podchodziłem do swapa a zrobiłem bez problemu :yes:

z auta jestem bardzo zadowolony, wiem, że wymaga bardzo wiele pracy ale chciałem go zawsze :-P

jak macie jakieś pomysły odnośnie felg, tłumika, opon to dajcie znać.



ps. fieste już chooi strzela tak więc za jakiś czas będę musiał ją sprzedać w całości albo na części :sad: jak ktoś jest zainteresowany całością to proszę priv

damiano - 13 Lut 2009, 22:45

Witam!
Wracając do tematu zderzaka to wydaje mi się że to chyba nie jest erst tylko xr3 ew. cabrio
http://carrosdopassado.zi...cort-xr3-87.jpg
erst ma raczej coś takiego
http://www.rs-ford.co.uk/...t-rs-turbo2.php
Co do felg to jeżeli to ma być oryginał to zostawił bym oryginały, jeśli chodzi o układ kierowniczy to polecał bym sprawdzić dokładnie również drążki oraz wkładkę teflonową znajdującą się za łbem prawego drążka, powodzenia w dalszych pracach

stafcio - 13 Lut 2009, 22:52

tez mi sie tak wydaje, intel sie upiera ze to jest od erst. zobaczymy jak przyjdzie do mnie. umyje go i popatrze po sieci od czego to jest.
Intel - 14 Lut 2009, 12:21

tłumacze to sto razy i nic nie daje ! Pisze to poraz ostati !! były dwa rodzaje zdezakow ! Jeden szedł 86-88 to wlasnie ten co stafcio kupił odemnie i to jest taki sam jak w xr3i ! A w latach 88-90 szedł taki jak na tym białym i to jest identiko jak w cabrio ! Tak wiec obydwa są orginalne ! Ile razy mozna to tłumaczyc ?? :patyk:
stafcio - 14 Lut 2009, 16:51

spoko <oki>
jak go zobacze to bede wiedzial co i jak, teraz moge sie domyslac ze zdjęcia

tutaj jest kilka przykładów przednich zderzaków do erst




a tu ten co Ty znalazłeś


nie wiem czy on jest identyko z tym z pierszego zdjecia.




troche porobilem dzisiaj,
zlozylem wszystko w komorze silnika, zalozylem puszke z filtrem i dran nie chce zapalic. znowu musze posiedziec nad mieszanka, ale zeby dobrze ustawic bede musial chyba do jakiegos magika podjechać




wymienilem dwie koncowki drążków, jedną ktos ruszal bo roznila sie od drugiej. ta druga musiala byc od nowosci bo meczylem sie zeby ja odkrecic. ale poszlo.

jutro kolejny wolny dzień, który mogę poświęcić na auto. priorytetem jest wyjechanie i przejechanie sie po ulicy.






readmore

Fordon - 15 Lut 2009, 16:10

No to czekam na info kiedy auto wyjedzie z garazu na prawidlowej mieszance oraz sprawnym zawieszeniu, bo powiem ci iz nie ryzykowal bym wiecej wyjazdu na tym rozwalonym ukladzie zawieszenia, a to dla tego ze moze doprowadzic do tragedii a tego nie chcemy :) podstawa to bezpieczenstwo :)
mamuten - 15 Lut 2009, 17:08

szkoda kierowcy i fajnego autka :ok: :ok: :2xf:
stafcio - 15 Lut 2009, 21:03

mieszanka została wstępnie dobrze ustawiona. obroty jałowe są na poziomie 900 :brawo:
musiałem naprawić wtyczkę do KE rozdzielacza paliwa. była skorodowna, przewody popękane. po tej operacji i paru innych rzeczach auto zagadało do mnie piękną mechaniczną mową :jupi:

ale przed tym do porządku doprowadziłem zawiechę, wymienilem wahacz lewy, w prawym ni cholery nie moglem odkrecic nakretke mocującą stabilizator do wahacza. bede musial pneumatem pojechac w pracy.



potem ta wtyczka, czyszczenie cpp, sruby wolnych obrotów i parę innych





mechanika jest zrobiona.
mialem trochę czasu wiec postanowilem wsadzic fotele. wyjalem stary, ale mowie sobie sprawdze co jest pod wykladziną zwlaszcza ze jest mokra pod nogami kierowcy
znalazłem takie cuś :sad: :










w wielu miejscach jest super.
niestety po lewej stronie na krawędzi podłogi i progu jest dziura dlugosci ok 20cm. palcem wyciagalem kawalki blachy. przez tą dziurę wpadała woda i dlatego jest mokro.
wykladzine i wygluszenie rzucilem zeby wyschło. tak wiec na razie dopuki jest mokro nie wyjeżdżam autem. poza tym nie mam zimówek na nim.

a ponieważ bezpieczeństwo to podstawa to nie ryzykuję i będę czekał.


btw. w piątek chciałem zarejestrować auto, w urzędzie pokazałem papiery (umowe, ekspertyze rzeczoznawcy). na to babka mowi ze musi byc papier od blacharza ktory to robil, ja mowie ze to musialo byc sto lat temu i nikt nie wie kto robil tę podłogę. przypomnę, połowa numeru vin jest wycięta mlotek . najważniejsza część czyli numker kolejny auta jest.
no nic, to co mogę i zrobię, to zmienić umowę, zeby nie bylo info ze brak numerów i zarejestrować normalnie. z rzeczoznawcą mam dogadane ze za jakies 2 miechy poprawi mi ekspertyzę i skieruje na nabicie numerów.
chcialem byc w porządku i dlatego zawolalem rzeczoznawcę i zaplacilem za ekspertyzę. niestey mimo to kobiety z wk nie myślą racjonalnie tylko wg. przepisów (dobrze ze tak robią ale czasami przesadzają)

dzisiejszy dzień uznaję za udany. :pop:

Rkalitka - 15 Lut 2009, 21:58

nieźle, nieźle :ok: Z podłogą to i tak nie tak źle w escortach często się zdarza, że w pewnym momencie jak flinston - nogami po asfalcie :cojest:

NA staba jest jeden sposób który ja stosuję - dobry klucz i 1,5 metra rury albo breszki!! :yes:

mamuten - 15 Lut 2009, 22:02

to i tak masz jeszcze ładnie w mojej fieście od strony pasażera po całej długości podłogi od progu było zgnite a od kierowcy do belki poprzecznej gdzie się wkręca śruby od fotela i kawałek zgnity koło błotnika że noge sobie spokojnie stawiałem na ziemi bez problemu wiec i tak masz podłogę w dobrym stanie u mnie była tragedia
stafcio - 16 Lut 2009, 11:39

Rkalitka napisał/a:

NA staba jest jeden sposób który ja stosuję - dobry klucz i 1,5 metra rury albo breszki!! :yes:


co to są breszki???
do odkręcenia uzywałem 140cm rury wydechowej i ni chu chu.

tak na szybko jak pracuje silnik.
jest glosniej niz normalnie bo w garażu nagrywalem
http://www.youtube.com/watch?v=TOum-MKujuA

Rkalitka - 16 Lut 2009, 13:00

"breszka" - to taka przedłużka jak Twoja rura wydechowa którą próbowałeś tylko, że bez otworu w środku i masywniejsza :yes:

Może za krótka rura :cojest:
Za każdym razem gdy wymieniam wachacz w mojej to mam ten sam problem z odkręceniem staba - a wachacze szybko padają chyba, że jakiś ori za kupę kasy kupisz to może wytrzyma dłużej :yes:

bidżej - 16 Lut 2009, 13:48

stafcio, fajnie chodzi :ok:
damiano - 16 Lut 2009, 18:41

Witam ponownie!!!
Panowie żadne breszki spokojnie bo kolega stafcio będzie musiał rozejrzeć sie za nowym stabem. W escorcie mkIV stabilizator z jednej strony ma prawy a z drugiej lewy gwint wystarczy odkręcać w prawo.

stafcio - 16 Lut 2009, 18:58

damiano napisał/a:
Witam ponownie!!!
Panowie żadne breszki spokojnie bo kolega stafcio będzie musiał rozejrzeć sie za nowym stabem. W escorcie mkIV stabilizator z jednej strony ma prawy a z drugiej lewy gwint wystarczy odkręcać w prawo.


i to jest informacja na wagę złota notw

Rkalitka - 16 Lut 2009, 20:11

Nie wiedziałeś o tym Stafcio?? :devil:
Nie żarcik ale rzeczywiście jest racja a moje duże niedopatrzenie i niedopowiedzenie...sorka :sad:

stafcio - 24 Lut 2009, 22:50

nie ruszalem tego wahacza ktorego nie moglem odkrecic.
zajmowalem sie blachą. oczyścilem większość podlogi. wyglada to żenua, ale będzie lepiej. jak na 20lat to wydaje mi sie ze sie trzyma calkiem dobrze.
zdjalem cala wykladzine i wywalilem kanape. niestety dziury są tez przy prawym kielichu tylnym.
poniewaz nie mam swoich narzedzi to robienia blacharki bede musial oddac to do jakiegos magika niestety. dlatego obecnie rozważam dwie opcje:
1. auto zostaje w garazu, w miedzyczasie zbieram hajs na naprawe
2. robie półśrodek czego nie lubie i zaklejam od spodu auta matami szklanymi dziury. przez jakis czas zbiore hajs i zawioze auto na zrobienie calej podlogi.
nie wiem jeszcze ile by w ogole kosztowalo wspawanie tych blach, bo moze nie za wiele.

na zdjeciach widac jak to sie prezentuje. widac wyciete w polowie numery nadwozia.

caly czas mam problem z odpalaniem go, wydaje mi sie ze czujnik temp silnika jest zwalony. jak go odpale to po ok 1-2sek gasnie. dopiero jak przy odpalaniu przytrzymam pedal gazu i go przygazuje troche to po ok 3-4 odpaleniach trzyma obroty.
wydaje mi sie ze po tych 4 razach silnik zlapie troche temperatury.
niestety czujnik ten wkrecony jest w kolektor ssacy na flanszy wiec zeby go wykrecic (a jest wkrecony mocno) bede pewnie musial troche zdemontować kolektor.

poza tym dzisiaj wyczyscilem fotele. uzylem preparatu do mycia tapicerki, szotki i odkurzacza. roznice widac :D ale jeszcze lepiej bedize jak umyje je odkurzaczem do prania.

obecnie szukam opon, na aucie mam dwa rodzaje opon: 195/50r15 i 195/45r15. i to dwa rodzaje na przodzie!!! opony sa z 1999 roku i sa sfatygowane juz. bieznik moze jest dobry ale widac ze guma juz sparciala.

teraz pare fotek:

po lewej uprany, kiepsko widac ale jest czystszy

zapas w calkiem dobrym stanie jest

no i ta podloga dziurawa






zdecydowanie polepszy sie jak pomaluje cala podloge

DziDzia - 25 Lut 2009, 08:51

stafcio napisał/a:
2. robie półśrodek czego nie lubie i zaklejam od spodu auta matami szklanymi dziury. przez jakis czas zbiore hajs i zawioze auto na zrobienie calej podlogi.

Nie polecam :P Magik do którego oddasz auto będzie miał tylko więcej roboty po macie.. A najgorsze są naprawy napraw... Ale ja się tam nie znam :P




pozdro :!:

stafcio - 26 Lut 2009, 13:19

przemyslalem sytuacje i bez sensu jest robic po łebkach. dlatego w sobote wycinam chorą podłogę i kolega wspawa mi nowe kawałki blachy.

oprucz tego caly czas mam jazdy z odpalaniem, wczoraj zdjąłem wiązkę z wszystkich czujników z kolektora. prawie we wszystkich kabelki są popękane. nie jestem do końca przekonany zeby takie cos mialo wplyw na dzialanie czujnika. aaale kto wie. jutro albo w sobote zrobie te kable i mam nadzieje ze zacznie normalnie gadać.

dzisiaj kurier przywiozl zderzak nareszcie. zaloze go jutro i sie okaze czy dobrze wyglada. mam nadzieje :D

od Parzycha pewnie wezme gumy 195/50r15. juz mógłbym nim w koncu wyjechać na ulicę, ile można czekać...

Peedro - 26 Lut 2009, 14:37

Gratuluje zdrowego podejścia :) zrobisz podłogę i narazie przynajmniej będziesz mieć spokój. Wszyscy z niecierpliwością czekają na relację z pierwszego rejsu po tych wszystkich mniejszych i większych naprawach :)
Żółwik Tuptuś - 26 Lut 2009, 20:11

moja rada - pootwieraj progi ( w sumie to się same już pootwierały ) i zobacz jak wygląda od środka zewnętrze poszycie oraz końcówki i początki progów ( przy słupku A ) bo to że wstawisz podłogę może być niewystarczające .
squadak - 27 Lut 2009, 10:18

Zolwik - poczatki i konce progow mozna ogladnac bez zagladania od wewnatrz - trzeba troche podlubac obok mocowania drazkow reakcyjnych tylnych od spodu i z przodu za nadkolami plastikowymi - ale oczywiscie masz racje poczatki i konec progow to sa dwa dosc sypiace sie miejsca w Esku, a nie widac tego na pierwszy rzut oka ;)
Żółwik Tuptuś - 27 Lut 2009, 15:53

Sqadak - wiem że tamtędy też można . Co za różnica - ważne żeby tam zajrzał ( choć z drugiej strony może lepiej nie ? nie cierpię patrzeć jak dorosły facet płacze :| )

ps: Stafcio - po analizie fordów jakie widziałem stwierdzam że są dwie możliwości :
1. Pesymistyczna : Nie masz budy w tym aucie.
2. Optymistyczna : Nie masz budy w tym aucie , ale jeszcze o tym nie wiesz .

Poszukaj bo ten model powinien być jeszcze do kupienia w wersji 1.1 - 1.3 z karoserją składającą sie choc w 50 % z blachy .

Fordon - 27 Lut 2009, 16:00

U mnie jezdzi taki MK4 na czarnych tablichach 1.3i w 3d, przemieszcza sie tym starsza para... :)
Mam nadzieje ze nie bedzie az tak zle z buda... :)

Pozdro

squadak - 27 Lut 2009, 16:42

Żółwik Tuptuś napisał/a:

ps: Stafcio - po analizie fordów jakie widziałem stwierdzam że są dwie możliwości :
1. Pesymistyczna : Nie masz budy w tym aucie.
2. Optymistyczna : Nie masz budy w tym aucie , ale jeszcze o tym nie wiesz .

hehe, to pojechales :P

Żółwik Tuptuś napisał/a:

Poszukaj bo ten model powinien być jeszcze do kupienia w wersji 1.1 - 1.3 z karoserją składającą sie choc w 50 % z blachy .

ja przy remoncie swojego trafilem na bude z 80 roku przywieziona kiedys z niemiec - lezala przez 5 lat rozebrana, gola pod chmurka z woda stojaca w srodku - miala tylko kilka dziur w przegrodzie czolowej, a tak to stan bdb+, wycinalem z niej prog wewnetrzny, slupek drzwi i cos tam jeszcze :P

Żółwik Tuptuś - 27 Lut 2009, 22:43

squadak, Nie pojechałem . Po prostu próbuję przekazać doświadczenie jakie posiadam w temacie ( ani duże , ani małe , po prostu to co wiem ) .
Temat to 6 stron gadania za uszami o jakiś pierdołach i na koniec jak diabeł z pudełka wyskakuje info że auto nei ma blachy . Próbuję uchronić faceta przed drogą do nikąd ( " zrobi " podłogę to mu sie złamie tylny zawias , no to będzie szkoda podłogi "zrobionej " i będzie lepił dalej itd ... )

Co do Twojej "superbudy " przeca to nie deszczówka zabija blachę , tylko sól i wilgoć trzymana w brudzie i wykłądzinach oraz wyciszeniach . Deszczówka wpłynie i wypłynie ( wyparuje ) . Zresztą popatrz na pierwsze polskie Rosty - chłopaki się na ogół dziwią że auto nie chce rdzewiec po odarciu z lakieru .
Kolejnym elementem zabijającym budy jest ruch czyli drgania i naprężenia . Buda , która stoi goła przetrwa dużo dłużej niż jeżdżąca po solance i wertepach .

stafcio - 28 Lut 2009, 00:05

Źółw, jak uważasz że temat to 6 stron gadania, to przecież nikt awruk nie zmusza do czytania.
jestem swiadom co oznacza 20 letni ford. jestem swiadom, ze moze sie okazac ze wiecej podlogi jest do zrobienia niz sie spodziewam, ale nie kupilem tego auta zeby po pierwszej dziurze w podlodze sie poddac i powiedziec piernicze nie robie bo i tak sie skrzywi buda.
poczytelem wiele wątków o restauracji S2 i wiem, ze czesto jest do wymiany bardzo wiele blachy. nie odstrasza mnie to.

anyway, ten tydzien jakis choojowy jest. dzisiaj odkrylem ze recaro maja inny rozstaw prowadnic, rozbilem picanto i na dodatek w xr2i padl alternator i aku padl. fakens jakis

Intel - 28 Lut 2009, 01:12

Zółw ,stafcio jak kupowal to auto za tyle ile dal czyli nie wiele napewno zdawal sobie sprawe ze auto jest zjedzone i chyba to nikogo nie dziwi ! Blache sie da zrobic ladnie , wiadomo ze to nie bedzie fabryka ale na tym polega auto ktore ma 20 lat ze nie jest w stanie salonowym i niestety nie bedzie :( niech skladak wkleji fotki ze swojej blacharki bo mysle ze jest co ogladac ! Kolejna sprawa Stafcio szyny maja inny rozstaw bo sa od fiesty mk3 a ona ma inna jush podloge ! fotele z mk2 podeszly by ci bez problemu a z mk3 niestety musisz przerabiac ! Tak czy inaczej wracajac do blachy jezeli bedziesz ja robil to polecam cale platy podlogi bo sa dostepne nie drogo ! Fakt ze jest to gowniany zamiennik no ale niestety na orginal chyba malo kogo z nas stac a zawsze to lepsze nish dziury na wylot :) Powodzenia
LOY - 28 Lut 2009, 02:00

eeee chłopy nie dramatyzujecie aby troche? czy pouzalac nad losem sie chcecie ..ja tam tragedii nie widze :fox: ..i jestem zaskoczony ze robicie z paru dziur problem ...daleko temu autu do złamania ..stafcio tak jak intel radzi zerknij na cene repro w ori kształcie ..bedzie ładniej i łatwiej dla blacharza ..a jak nie to i brzydkie ale dobrze wyprofilowane łaty tez dadza radę ...gorsze podogi robiłem i widziałem i zazwyczaj przetrzymywały reszte budy :-P ..nie płakac -ciąć i spawac :-)
Piesek - 28 Lut 2009, 07:47

po pierwsze nie każdy chce jeździć "piecem" a tak żółwik wywnioskowałem po twojej wypowiedzi ;)
po drugie ford to takie auto że bardzo często służy rolniką jak i pracowniką budowlanym do robienia czegoś do czego to auto nie jest przystosowane i dlatego tak to wyglada a nie inaczej... nie mówie o tym erst ale ogółem o fordach, łatwo idzie zaobserwować jak auto jest eksploatowane "normalnie" a jak przez "buraków". No i najważniejsze po trzecie, nasze piękne drogi, jedziesz a tu nagle dziura o głębokości 10cm... i tu zawadziś podłogą, to z krawężnika będziesz zjeźdzać i ciągle ta podłoga jest "bita" i rysowana od spodu i nie dość że rozczepia się na zgrzewach to "łysa" blacha jest na wierzchu i przychodzi zima sól i błotlo się tam dostaje i efekty są takie jak u Stafcia... Moim zdaniem warto ratować taką budę, gdyż dla własnej świadomości jeździ się "ori" RST.. Zauważ że w UK jak angole kupują rarytasy, to sprawdzają numer vin, czy przypadkiem "idealnej" repliki nie kupują, a takie auto jest o połowe mniej warte. Pozatym jak zrobisz to pożądnie to masz spokój na długi czas, lecz przed każdą zimą warto i tak prześwietlić całą podłogę :) Wiesz co myślę że warto by było na zgrzewach, tych co masz pomiędzy progami a podłogą obspawać, tak jak to Żółwik zrobił.
PS. odczytaj mojego priwa

stafcio - 28 Lut 2009, 14:22

Piesek dobrze prawisz. dzisiaj podczas wymiany opon zobaczylem ze tylne prowadnice są też zrzarte i to mocno. na jednym foto jest. na razie nie bede przechodzil na efi bo chce miec ori.

wczoraj kupilem arkusz blachy 1,5mm 2x1m. byc moze w tygodniu bede spawal, mialem dzisiaj ale nie wyszlo.
po paru kolejnych godzinach spedzonych pod nad i obok auta wyjechalem nim na ulice.
pojechalem na zbieznosc, okazalo sie ze ktos przykombinowal maglowice i w lewo bylo więcej obrotuow kierownica niz w prawo. teraz jest git.
mimo wymiany koncowek i wahacza nadal bije podczas hamowania. wydaje mi sie bija hamulce przednie. ale z drugiej strony przy wiekszej predkosci tez troche kiera sie trzęsie :sad:

zastanawiam sie tez czy wplyw na to moze miec niesprawny abs... sie okaze jak zaloze pasek.
tu foto

jak widac zderzak pasi idealnie, dzięki Intel!





co do jazdy to turbo świszcze przyjemnie :) ale przez złą mieszankę i zle doladowanie jezdzi koślawo. ciągnie od ok 2800obr ale po 3500 nie idzie jak trzeba.

Radkalkin - 28 Lut 2009, 15:48

Stafcio, chłopie!
co się wokół Ciebie dzieje!? :yyy:
aż żal czytać...

stafcio - 28 Lut 2009, 16:02

Radkalkin napisał/a:
Stafcio, chłopie!
co się wokół Ciebie dzieje!? :yyy:
aż żal czytać...


ale o co cho? <???>

Radkalkin - 28 Lut 2009, 16:04

stafcio napisał/a:
anyway, ten tydzien jakis choojowy jest. dzisiaj odkrylem ze recaro maja inny rozstaw prowadnic, rozbilem picanto i na dodatek w xr2i padl alternator i aku padl. fakens jakis

jeśli dodać do tego Twoje boje z białą, to można dojść do wniosku, że żyjesz w innej galaktyce.

Żółwik Tuptuś - 1 Mar 2009, 01:01

Sorry - dla mnie to auto nie istnieje blacharsko .
a jeżlei z moich wypowiedzi wyczytaliście jedynie to że podłoga cośtamcośtam to chyba nie mam tu czego szukać :|

LOY - pilotuj dalej projekt - znasz blachę lepiej niż ja i skoro twierdzisz że on do uratowania to jest Twój .

LOY - 1 Mar 2009, 01:10

Żółwik Tuptuś napisał/a:


LOY - pilotuj dalej projekt - znasz blachę lepiej niż ja i skoro twierdzisz że on do uratowania to jest Twój .


hehe dzięki ..ja az taki uparty to nie jestem ..a do pilotowanie brakuje mi licencji :-) ..żółwiu oszedzisz mnie jesli powiem ze stoi u mnie teraz na kanale Xr2 MK2 która miała piekna blachę podłogi do momentu odkrycia śróbokretoleptycznie ze hasło "blacha" jest mało adekwatna do materiału z jakiego składa sie podłoga ..auto zostało w 60 % od spodu wyłozone matami szklanymi które trzymaja sie na resztkach rdzy :rotfl: ...i powaznie nie wiem jak sie za to zabrac :rotfl: ...stafcio jest duzy chłopak i sobie poradzi ..miał juz kilka starych fordo-gratów wiec mysle ze bogaty w doswiadczenie wiedział co kupuje i co dalej z tym robić .....

stafcio - 1 Mar 2009, 09:20

Żółwik Tuptuś napisał/a:
Sorry - dla mnie to auto nie istnieje blacharsko .
a jeżlei z moich wypowiedzi wyczytaliście jedynie to że podłoga cośtamcośtam to chyba nie mam tu czego szukać :|

LOY - pilotuj dalej projekt - znasz blachę lepiej niż ja i skoro twierdzisz że on do uratowania to jest Twój .


Żółwiu, nie jest tak źle z tą blachą tak naprawdę. są dziury ale w większości fordów ponadpiętnastoletnich będą dziury. albo okolice wlewu albo pod nogami. u mnie blotnik przy wlewie jest oryginalny i nie purchlaty.
fakt, że jest sporo do zrobienia ale nie ma jakiejś tragedii.

zapewne jak coraz bardziej będę rozbierał auto to coraz więcej bike będzie

przyjade na zlot to ocenisz czy auto istnieje czy nie gy

DziDzia - 1 Mar 2009, 11:31

stafcio, bez pitolenia.. Wywalaj wszystko z auta, zaglądaj wszędzie i wszystkim i się okaże, ile tam jest blachy...
Loy i Żóff wiedzą, co piszą... hehe :)




pozdro :!:

Żółwik Tuptuś - 1 Mar 2009, 12:40

stafcio, - chciałem napisać dokładnei to samo co napisał DziDzia, . Poprzednie 6 stron wątku nazywam pitoleniem bo wszyscy spuszczają sie nad recaro ( ładnym ) i zderzakami ( bardzo ładnymi ) a dopiero teraz dochodzimy do sedna problemu .

To nei atak na Ciebie , tylko próba uchronienia przed wejściem na drogę do nikąd . U Ciebie do zrobienia nie jest podłoga . do zrobienia są na dzień dobry progi wewnętrzne , łączenie podłogi z progami , podłużnice , tylne mocowania zawieszenia , łączenia podłogi z tyłu puklami i błotnikami oraz tylne podłużnice . To nei poszyciówka gdzie przykładasz reparaturkę i o ile nie wspawasz jej do góry nogami to będzie oki . Tego typu robota to naprawa konstrukcji , gdzi ena dzień dobry trzeba wywalić wszystko z auta i najlepiej dobrze rozplanować pracę ( a czasami nawet założycramę pomocniczą ) żeby Ci się wszystko nei rozjechało . Niestety tego typu korozja ( w połączeniu z " w miarę " zdrowym poszyciem ) sugeruje zmęczenie blach i wchodzenie korozji na łączenia blach spowodowane ogólnym osłabieniem budy wynikającym na ogół z użustkowania auta na twardym zawieszeniu i niekoniecznie tylko do jazdy do kościoła . A co za tym idzie - każde łączenie blach będzi enaruszone i trzeba je będzie robić od podstaw ( a jak gdzieś wpadniesz ze spawarką to drut będzie wpadał w blache jak w styropian ) .

ps: z całym szacunkiem dla Was ale co wy kurde możecie wiedzieć o fordach starszych niż 15 lat :cojest:

stafcio - 1 Mar 2009, 14:23

DziDzia napisał/a:
stafcio, bez pitolenia.. Wywalaj wszystko z auta, zaglądaj wszędzie i wszystkim i się okaże, ile tam jest blachy...
Loy i Żóff wiedzą, co piszą... hehe :)


dzisiaj na spocie zobaczysz ile wnętrza zostało w aucie :devil:
wiem, że chłopaki chcą dobrze. ja ich słucham bo mają większą wiedzę o tym niż ja.

DziDzia - 1 Mar 2009, 14:57

stafcio napisał/a:
dzisiaj na spocie zobaczysz ile wnętrza zostało w aucie :devil:

To bardzo się cieszę :)
Pogadamy sobie troszkę :twisted:



pozdro :!:

Darekmk3 - 1 Mar 2009, 17:53

Żółwik Tuptuś napisał/a:
stafcio, - chciałem napisać dokładnei to samo co napisał DziDzia, . Poprzednie 6 stron wątku nazywam pitoleniem bo wszyscy spuszczają sie nad recaro ( ładnym ) i zderzakami ( bardzo ładnymi ) a dopiero teraz dochodzimy do sedna problemu .

To nei atak na Ciebie , tylko próba uchronienia przed wejściem na drogę do nikąd . U Ciebie do zrobienia nie jest podłoga . do zrobienia są na dzień dobry progi wewnętrzne , łączenie podłogi z progami , podłużnice , tylne mocowania zawieszenia , łączenia podłogi z tyłu puklami i błotnikami oraz tylne podłużnice . To nei poszyciówka gdzie przykładasz reparaturkę i o ile nie wspawasz jej do góry nogami to będzie oki . Tego typu robota to naprawa konstrukcji , gdzi ena dzień dobry trzeba wywalić wszystko z auta i najlepiej dobrze rozplanować pracę ( a czasami nawet założycramę pomocniczą ) żeby Ci się wszystko nei rozjechało . Niestety tego typu korozja ( w połączeniu z " w miarę " zdrowym poszyciem ) sugeruje zmęczenie blach i wchodzenie korozji na łączenia blach spowodowane ogólnym osłabieniem budy wynikającym na ogół z użustkowania auta na twardym zawieszeniu i niekoniecznie tylko do jazdy do kościoła . A co za tym idzie - każde łączenie blach będzi enaruszone i trzeba je będzie robić od podstaw ( a jak gdzieś wpadniesz ze spawarką to drut będzie wpadał w blache jak w styropian ) .

ps: z całym szacunkiem dla Was ale co wy kurde możecie wiedzieć o fordach starszych niż 15 lat :cojest:


nie chce tu sie podlizywac Żólwiowi czy dolować Stafcia.. ale niestety Żółw ma racje, fakt moze mialem mk5 xr3i kupione w zamiarze na tajle - ale przez chwile chcialem go ratowac - przez chwile - dopoki nie rozebralem podlogi i dobrze poogladalem auto ... . Przy decyzji ktora podjalem ze go rozbieram - pozniej nie zalowalem, po coraz to wiekszym robieraniu okazywalo sie ze elem konstrukcyjne sie kupy u dupy nie trzymaja... - a te elementy konstrukcyjne w aucie maja najwieksze znaczenie i przedstawiaja wartosc calego auta... , zeby zrobic to auto porządnie to musisz miec bardzo duze pojęcie o blacharce i dobre zaplecze... , wiem ze zaraz ktos wyskoczy i mnie zjebie ale ja przekonalem sie na troche mlodszym escorcie(92r) blacha tam byla zdrowsza tzn tam byla podloga ale samą podłogą auto nie bedzie bezpecznie jezdzic...

pozdro i mimo wszystko zycze wytrwałosci przy tym projekcie :)

stafcio - 1 Mar 2009, 20:43

ja was nie rozumiem trochę. moje odczucie jest takie, że myślicie że napaliłem się na to auto jak szczerbaty na suchary i chcę szybko i tanio je zrobić. jeżeli tak myślicie to jesteście w błędzie.
zamierzam zrobić z nim prawdziwy porządek a nie tylko odwalić zaklejenie dziur w podłodze. teraz chcę zaspawać, to co widać ale nie chce tego zrobic na szybko jak Mietek w warsztacie. to jest moje auto i chce sie przylozyc zeby nie musiec robic tego za rok.

a ponieważ nie mam bogatych rodziców co by sypali hajsem jak w niektórych przypadkach bananowych dzieci, to muszę sam zbierać gotówkę. a nie jest to łatwe jak się ma swoją rodzinę i na nią trzeba przede wszystkim wydawać. ot co.

pozbieram kase przez powiedzmy rok. w między czasie może zrobię remont silnika a potem rozbiorę całe auto i zrobię wszystko od podstaw,

taki jest mój pomysł na ten samochód. być może coś kiedyś stanie na drodze żeby tak zrobić, ale wolę nie myśleć o tym.

PumaRST - 1 Mar 2009, 21:02

Stafcio gdzie odpowiedź na pytanie z tego wątku;

http://www.fiestaklubpols...30837&start=240

MONIA - 1 Mar 2009, 21:42

Dziś widziałam to auto i powiem Wam że jest piękne :) ma cos w sobie pachnie tak pachnie!!! starym samochodem ....blacha nie jest zła... :ok: na 500 % lepsza od tego co zobaczyłam po rozpruciu do żywego mojej RSki ;-(
Stafcio....Życzę powodzenia w dalszym dłubaniu,utrzymaj oryginał ...proszę ... a tylko spróbuj zrobić coś z tymi złotymi paskami po bokach !!! Doda już będzie wiedziała gdzie narobić :V:

stafcio - 1 Mar 2009, 21:57

:)
Monia jesteś drugą kobietą po mojej teściowej, która powiedziała że auto jest piękne.

co do pasków, to właśnie nie wiem co z nimi zrobić. wydaje mi sie ze nie są jakoś tragiczne i nawet pasuję. na razie zostają na pokłądzie.

bidżej - 1 Mar 2009, 22:00

stafcio, żadnych pasków nie wyrzucaj, niech będą jak są!
nie wiem czy są ori, czy nie - ale stylowe na pewno :ok:

xr2fun - 1 Mar 2009, 22:06

Ja mimo wszystko życzę powodzenia - ktoś to w końcu kupi na części albo w całości.
Blacha to nie jest prosta sprawa- ok. więcej nie piszę aby się nie zbłaźnić. ;-(

MONIA - 1 Mar 2009, 22:06

bidżej napisał/a:
nie wiem czy są ori, czy nie - ale stylowe na pewno
full ori :ok:

[ Dodano: Nie Mar 01, 2009 22:08 ]
xr2fun napisał/a:
Ja mimo wszystko życzę powodzenia - ktoś to w końcu kupi na części albo w całości.
Blacha to nie jest prosta sprawa- ok. więcej nie piszę aby się nie zbłaźnić. ;-(

nie pisz.....bo w tym przypadku koniec widać i nie w całości lub na części :)

stafcio - 1 Mar 2009, 22:11

Monia wlasnie nie wiem czy te paski są ori. są nałożone na blotniki ktore byly malowane jakis czas temu.
MONIA - 1 Mar 2009, 22:13

masz maila :ok:
squadak - 2 Mar 2009, 10:42

stafcio napisał/a:
tu foto



jakby co to mam tylne podluznice w calkiem przyzwoitym stanie wyciete z budy ktora kiedys kupilem ;)

stafcio - 5 Mar 2009, 19:39

dzięki squadak, będę miał to na uwadze.

co jakiś czas zaskakuje mnie głupota i idiotyzm ludzi. dzisiaj chciałem sprawdzić dlaczego silnik się nagrzewa jak stoi a jak jedzie to temperatura schodzi do zera. myslalem ze czujnik temp. wykrecilem go, sprawdzilem opór i jest ok. dziala.
przyszedl czas na termostat, niestety nie miałem jak go sprawdzic bo go nie bylo w obudowie termostatu!
wsadzilem ten co mialem w xrce dalem nową uszczelke i gitara, nagrzewa sie elegancko.

w poniedzialek jade do Chojnackiego na sprawdzenie afr i generalnie ustawienie doładowania. przy okazji sprawdze ile to ma jeszcze kuniów.

DziDzia - 5 Mar 2009, 19:53

Cytat:
nie miałem jak go sprawdzic bo go nie bylo w obudowie termostatu!

No pięknie.. Nawet ja bym nie wpadł na taki genialny pomysł...



pozdro :!:

Arkadius - 5 Mar 2009, 21:32

kurde mają fantazje ludzie to jeszcze lepsze niż u mnie ktoś zespawał końcówke z drążkiem :yyy:


przy aucie niestety dużo pracy. Oby się opłaciła.

Pochwal się wykresem potem ;p

PumaRST - 6 Mar 2009, 07:34

Arkadius napisał/a:
Pochwal się wykresem potem ;p


zdecydowanie tak

xr2fun - 6 Mar 2009, 21:06

stafcio napisał/a:
pozbieram kase przez powiedzmy rok. w między czasie może zrobię remont silnika a potem rozbiorę całe auto i zrobię wszystko od podstaw,
taki jest mój pomysł na ten samochód. być może coś kiedyś stanie na drodze żeby tak zrobić, ale wolę nie myśleć o tym.

Czyli ochota odejdzie po przestudiowaniu kosztów ewentualnie czasu lub suma tych czynników. Możesz mi wierzyć na słowo, że wiele projektów jest czysto wirtualnych. Jak masz zaplecze to możesz robić i 5 na raz. Jak nie masz to przy jednym jesteś w d...e. Ja absolutnie nie straszę ale trochę aut już zrobiłem, kilka "rzeźbię" a w kilku przypadkach jestem w d.....ie bo są to auta, do których części skończyły się 40lat temu.
Mogę tylko pogratulować uporu! :)

stafcio - 9 Mar 2009, 16:09

caly dzien auto stalo na hamowni u Chojnackiego celem wystrojenia. potrochu się udało. niestety nie jest dobrze mimo to. caly czas ciężko odpala, oznacza to ze sklad mieszanki nie ma na to wplywu. winien jest pewnie czujnik temperatury silnika.

samochód został shamowany 43 razy!. niestety ten uklad wtryskowy nie jest dokladny, na jednym mierzeniu pokazuje 124hp na innym 112hp. nie ma rady, silnik muszę wyremontować.

przed strojeniem doładowanie było 0,2bar miał wtedy 90hp o 133Nm.
teraz ma 0,5bar i wyniki jak poniżej.
afr jest 11,5

dobra pitu pitu, najważniejszy jest wykres:
jak widac od ok 3600 łapie doła

PumaRST - 9 Mar 2009, 18:37

124KM i 189Nm to dobry wynik jak na 20 letnie auto.

Skoro sie zabierasz w myslach a potem w czynach za silnik to polecam zmiane na EFI. Wiem że bedzie do sprzedania kompletna wiazka z paroma pierdołami - wiec pomyśl

Żółwik Tuptuś - 9 Mar 2009, 21:27

stafcio napisał/a:

przed strojeniem doładowanie było 0,2bar miał wtedy 90hp o 133Nm.


Hmm - to potwierdza moje przypuszczenia na temat mocy Wanny przy takowym doładowaniu.

MFI to przeżytek , który , gdy nie budujesz ortodoksyjnego oryginału jest raczej przeszkoda niż pomocą . Rób przekładkę na EFI . ( to mówiłem ja - miłośnik gaźników i zagorzały przeciwnik elektroniki w aucie )

Znajdź budę do tego auta i wtedy naprawdę fajne autko zbudujesz ( i do tego Younga :) )

damiano - 11 Mar 2009, 21:50

Witam! Wynik jak na staruszka przyzwoity nie ma co się doczepić pytanko tylko odnośnie hamowni czy jest obciążeniowa i jak ciśnienie doładowania to z hamowni pokrywa się z tym na drodze, pytam bo kiedyś hamowałem swoje 1.4 turbo i ciśnienie miałem na hamowni 0,4 a na drodze 0,6 hamownia była wtedy za darmo dużo aut do zhamowania i obsługa leciała na sztukę. Co do EFI na pewno pomogło by ci to ogarnąć kulturę pracy jednostki. Nie próżnujesz to ważne a co najważniejsze nie śpiesz się zrób budę bo ERST nie da się wolno jeździć!!!
stafcio - 11 Mar 2009, 22:29

postaram się niedlugo nabyć wskaźnik doładowania. będę mógł ocenić ile dmucha. mysłe nad efi ale chcialem miec oryg ersta.
z tym jezdeniem szybko to masz rację, świst turbiny i przyspieszenie działają jak narkotyk. bez problemowo auto jedzie na 3/4 licznika :-P

na razie mam problem z kabiącym olejem z turbo i z uciekającą benzyną z rozdzielacza.

Piesek - 12 Mar 2009, 07:30

Stafcio pamiętaj jak coś EFI ciągle czeka :)
stafcio - 8 Kwi 2009, 15:58

efi efi :) to dobry pomysł, ale jak się chce iść na łatwiznę :-P
jeszcze poczekam zanim się przerzucę na elektronikę.

z autem niewiele się dzieje, caly czas mam we wnętrzu bałagan. to znaczy nie mam wykładziny, same gołe blachy, kurz brud i hałas.
czekałem aż koleżka znajdzie czas żebym podjechał pospawać podłogę, ale najwyraźniej odechciało mu się i muszę znaleźć najlepsze rozwiązanie czyli kupić migomat.

dzisiaj przyszedł nowy regenerowany altek, do tej pory ładowanie było w okolicy 13v i co chwile rozładowywał mi się aku. być może jest to wina kabli i rozrusznika. dzisiaj wymienie altka i rozrusznik na nowe i zobaczę czy jest lepiej.

udało mi sie zdobyć trochę taśmy kaolinowej do owinięcia wydechu więc powinno być chłodniej.

cały czas męczę się z miesznką i boost dziurą. chyba już wiem co jest przyczyną, po południu to zweryfikuję.
od kolegi pozyczylem wskaznik doladowania, zobaczymy ile faktycznie mi ustawili :fox:

parę fot umytego silnika i innych rzeczy




















madek - 8 Kwi 2009, 17:50

no ładny essiok :) co do ładowania to sprawdz dobrze instalacje miedzy aku a altkiem, zwlaszcza przy rozruszniku
bidżej - 8 Kwi 2009, 20:11

piękne widoki pod maską :ok:
stafcio - 8 Kwi 2009, 21:50

:-P
własnie wróciłem z garażu i jazdy testowej.
jestem zadowolony, wydaje mi się, że dobrze ustawiłem mieszankę AFR. obroty jałowe są ok, przyspieszanie jest ok. nie czuć już tak tej dziury jak poprzednio. dodatkowo naprawiłem rurę od rozdzielacza do turbo. była dziura więc zasysał dodatkowo powietrze i pewnie zaburzał skład. poczyściłem różne rurki i jest o wiele lepiej.

przy zmianie biegu zdaje się słyszeć wooooo tssss takie małe ale jest :-)
zmieniłem altka i łąduje ok 13,9v. bez rewelacji, ale ważne że ma nowe bebechy i będzie naładowany. przy okazji pasek zmieniłem.

jutro montuję wskaźnik doładowania pożyczony od kolegi. zobaczymy ile dmucha

co do wyglądu silnika, to nie jestem jeszcze zadowolony. jak pokrywa zaworów będzie czysta to będę zadowolony.

[ Dodano: Pon Kwi 13, 2009 23:00 ]
dzisiaj odkryłem świat głupich mechaników i dumnych jak paw bananów.
w serwisie chojnacki motor system nie dokręcili actuatora, okazało się że zamiast ciśnienia 0,5bar jest 0,7-0,8bar!!!
jestem ciekaw jaka ta mieszanka jest do tego. bo jak jest źle ustawione a z pewnością tak jest to silnik może pójść w pisdu jak go za bardzo przycisnę. ehh te mechaniory zasrane

stafcio - 20 Maj 2009, 16:51

mały update dzisiaj.
w zeszla sobote sprzęglo uleglo uszkodzeniu (pedal wchodzi w podloge i wraca, linka jest naciągnięta).
wczoraj wprowadzilem go do garazu i zaczalem rozbiórke. wyjalem cala zawieche i zaciski.
amortyzatory sachs super touring juz nie żyją. po wcisnięciu tłoka nie wraca - kaplica :pop:
spręzyny są obnizające o 30mm więc idą w pisdu. seria ma 327mm a ja mam 290mm.

lista zakupów do realizacji na dniach:
-amory przód sachs super touring lub advantage czy jakos tak
-sprezyny seryjne
-gumy górnego mocowania amora z łozyskiem
-gumy stabilizatora
-przewody hamulcowe
-olej do skrzyni
-sprzęglo sachs
-wtryskiwacze bosch

aha, no i najważniejsze w stadzie :D przyjechaly recarosy!!! :2xf:






dzisiaj kupiłem nowe wtryskiwacze. obecnie siedzące w silniku są już zużyte. wszystkie 4 dobrze rozpylają paliwo przy niskim ciśnieniu (niskie obroty) przez co auto bardzo dobrze przyspiesza. po przekroczeniu pewnej wartości ciśnienia paliwa z dwóch chmur robi się sik. to jest według mnie przyczyna przytłumiania silnika przy około 3200obrotów.
wtryskie nie tanie, po zniżnach ok 120pln <wow>
no cóż...
takie życie, jak chce się mieć miód trzeba mieć pszczoły


PumaRST - 20 Maj 2009, 17:07

czemu chcesz wsadzać seryjne spręzyny??
pP - 20 Maj 2009, 18:40

fajnie siedzenia..rób rób i pojeździmy :twisted:
Parzych - 20 Maj 2009, 19:59

PumaRST, chyba stafciowi chodzi o seryjne z RS-a... Bo w sumie Eśka odbudowuje do serii :yes:
stafcio - 21 Maj 2009, 00:28

tak jak prawi Parzych, chce go przywrócic ile sie da do serii. sprezyny co sa obecnie zamontowane to 290mm a seria ma 327 więc różnica jest spora. przez to ze przod siedzi nizej, kuper wydaje sie byc wysoko. do tego przednie kolo jest przesuniete do tylu i nieladnie to wyglada.

niedawno wrocilem z garazu. jak pisalem wyzej sprzeglo ulego skończeniu. dzisiaj okazalo sie dlaczego...










poniewaz wyjęcie skrzyni graniczylo z cudem bez wyciagarki, musialem wyjac caly silnik. z drugiej strony dobrze bo przy okazji zrobi sie pare innych rzeczy. pierwsza to porządne umycie serducha. jest bardzo zaplute smarem z piachem i czyms jeszcze. do tego bede mogl wymienic poduszki pod skrzynią i trzecia lewą.
przy okazji owinę kolektor bandażem.

muszę sie sprężac zeby zdążyć przed następną sobotą... gy

Żółwik Tuptuś - 21 Maj 2009, 20:23

Hmm - trzymasz chomika w dzwonie skrzyni i ten z nudów pogryzł tarczę od sprzęgła ?

A tak na serio - składaj dziada bo reprezentacja Youngtimerów musi być najsilniejsza w tym roku :devil:

stafcio - 23 Maj 2009, 02:57

chomik, to dobra teoria... hmm

porzeźbiłem trochę dzisiaj.
skrzynie myłem łącznie ok godziny różną mocną chemią i karcherem. nie domyło się jak chciałem ale jest lepiej. silnik tez umyty.
jest pozno i nie chce mi sie pisac. zdjecia pokaza co i jak.
troche dzisiaj zwatpilem ze sie wyrobie na zlot, ale zobaczymy.










zzz

Piter - 23 Maj 2009, 16:01

Wstawać, wstawać :hammer: :hammer:
Proszę pakować skrzynkę, silniczek, chwalić się fotami, czyścić i szykować dziada na zlot.

DziDzia - 23 Maj 2009, 22:02

Właśnie, mało czasu zostało.. Streszczaj się.. Trzymam kciuki za powodzenie :)
Chociaż nie powinieneś się zbytnio śpieszyć, bo łatwo coś spieprzyć...



pozdro :!:

stafcio - 24 Maj 2009, 01:25

:)
postaram się zrobić wszystko żeby złożyć "dziada" na sobotę. jutro (niedziela) zacznę ok godziny 14 więc może do późnego wieczora auto będzie już stało na kołach.

jestem ciekaw jak będzie silnik pracował na nowych wtryskach.

szukam poduszki do montażu silnika, pomóżcie ludziska.

kenczorf - 24 Maj 2009, 01:27

odezwij sie do intela. On ma duzo czesci do esiakow...miedzy innymi rst :)
stafcio - 24 Maj 2009, 01:34

w sumie masz rację, on mi zderzak załatwił. przedzwonię :yes:
kenczorf - 24 Maj 2009, 01:36

przedzwon. Jak nie on to elton moze bedzie mial...podobno maja kilka sztuk na czesci takze pytaj i mecz ich :D
stafcio - 24 Maj 2009, 23:12

kolejne 7 godzin mogę doliczyć do prac nad autem.
po krótce: silnik siedzi w komorze, leży na nowych poduszkach na sankach. poduszka górna jest kiblowa, porwana i będę musiał ją na dniach wymienić. naprawiłem abs, założyłem nowe paski i mam nadzieję że będzie dobrze działał.
w trakcie podsuwania silnika pod komorę wylał mi się prawie cały olej i mam teraz plamę metr na metr :(
zainstalowałem nową linkę gazu i inne drobne pierdoły. kolektor wydechowy owinałem bandarzem. jutro downpipe owinę. oby poprawiło to przepływ spalin.
zamontowalem tez amory.
potrzebuję jeszcze jeden wieczór na dokończenie montażu mechaniki i elektryki. plan jest taki zeby jutro go posadzic na kołach i odpalić.
muszę jeszcze zastosowac płukanie silnika i skrzynie biegów. do skrzyni dostało mi się troszeczkę wody i muszę ją spuścić. przy okazji wymyję ją od wewnątrz.
mam nadzieje ze auto bedzie gotowe zeby pojechac na zlot
parę fot:











MARIUSZ.B - 24 Maj 2009, 23:28

Pośmigaj nim jeszcze trochę przed zlotem co by jakieś niespodzianki nie wyszły. Powodzenia przy pracach, zapał to Ty masz :-)
Daras84 - 25 Maj 2009, 00:37

poduszke zreanimuj klejem do syzb :D
stafcio - 2 Cze 2009, 11:24

no i nie wyszło mi z przyjechaniem na zlot :( auto nie dało się złożyć na czas.
nastepnym razem postaram się pojechać.

poduszka od xr2i nie pasuje, ta w erst i mk2 xr2 jest krótsza i otwór mocujący do kielicha jest trochę przesunięty. myslalem ze będzie katastrofa, ale okazalo sie ze guma jest taka sama więc przelozylem gumy między jedną ramkąa dugą i pasowało jak ulał :)


auto śmiga z powrotem, jest ok. od razu było czuć różnicę pracy silnika na nowych wtryskiwaczach. w tym momencie auto stoi ponownie w autotronic i ustawiają mieszankę pod nowe wtryski. mam odebrac po pracy :ok:

niestety z braku hajsu odkładam robienie blachy. zbliza sie lato wiec nie powinno byc jakos wyjątkowo mokro. dzisiaj składam cale wnętrze bo juz mnie dobija blacha.
na pokładze juz są fotele recaro :)

oby w najbliższej przyszlosci nic nie wyskoczyło zebym mogl sie trochę nacieszyc autem w koncu.

Darekmk3 - 8 Cze 2009, 09:11

odebrales auto z ustawiania? i jak teraz jezdzi ?

pozdro :)

stafcio - 8 Cze 2009, 09:50

odebrałem, CO jest ustawione w granicach normy więc spalanie też jest w normie (wyszło ok 10litrów na 100km przy częstym wciskaniu pedału do oporu. jakbym jeździł spokojnie przez cały czas to zszedłbym do ok 8litrów więc nie jest źle.

ale żeby nie bylo za różowo, to nadal od ok 3200obr łapie muła. nie jest to zawsze, ale zdarza się.
obstawiam parę rzeczy:
-pompa paliwa,
-amal vale (inaczej MBC-manual boost control) mała puszeczka regulująca ciśnienie doładowania
-przewody gumowe do i od turbo


aha, muszę chyba wymienić uszczelniacze zaworowe gdyż po dłuższym staniu przy odpalaniu puszcza szarego bąka :-P no i pali oleum. wydaje mi się że olej spływa przez uszczelniacze.

[ Dodano: Pią Lip 24, 2009 10:01 ]
mały update
poczyniłem zakupy:
-wentylator chłodnicy (przeznaczony do RS, do tej pory miałem 4 listkowy o średnicy ok 25cm - przez to nie chłodziło się należycie) o średnicy takiej jak wysokość chłodnicy.
-przewody podcisnienia samco (do kolektora od komputera, od turbiny do sem-mbc
-oświetlenie przednie (dwa reflektory i dwa kierunki) - nareszcie coś widać :)
-mbc do regulowania ciśnieniem doładowania
-dwa płótna z włókna węglowego do wykonania podstawki-płytki pod zegary
-manometr do 1bar do mierzenia doładowania. wiem, że nie wygląda to najlepiej ale nie chcę kupować gównianego wskaźnika za 60pln datego muszę poczekać z zakupem na lepsze czasy. swoja drogą ten wskaźnik całkiem dobrze się spisuje.







[ Dodano: Pon Lip 27, 2009 22:03 ]
jako że miałem problemy z overboost postanowilem zdjac kolektor dolotowy, wymienic uszczelki i uszczelnic go. a jako ze nie lubie brzydoty i brudu postanowilem pomalowac pare elementów. tak wiec na warsztat lakierniczy poszły: pokrywa zaworów, kolektor ssacy, przepustnica, dolot. :)
musze powiedziec, że po pomalowaniu dolotu i pokrywy zaworów jestem zadowolony i wyszlo lepiej niz sie spodziewalem :)
tym razem nie dalem do piaskowania, przy remoncie generalnym zrobie piaskowanie.
czyszczenie odbylo sie z pomocą mocnej chemi wurth i karchera przemyslowego.

niestety po zamontowaniu mbc cisnienie doladowania rosnie do 1bar :sad: niewiele pomoglo "poluzowanie" silownika waste gate. musze jeszcze sprawdzic czy cisnienie doladowania spadnie po calkowitym zdjeciu silownika z waste gate. jak nie, to byc moze mam zatkany wydech.

aha, w komorze silnika zawital kawalek tuningu, przewody samco :)
mam nadzieje ze po zlozeniu dolotu komora silnika zyska na wyglądzie.









DziDzia - 2 Sie 2009, 22:48

stafcio napisał/a:
swoja drogą ten wskaźnik całkiem dobrze się spisuje.

Chyba nie aktualne, cio :?: hehe.. Pod maseczką świeci się i błyszczy :-) ..
To gotowanie wody to z tym nowym wentylatorem :?:
Powodzenia :ok:



pozdro :!:

arecki - 2 Sie 2009, 22:51

oj pod maseczką coraz ładniej :) powodzenia :ok:

mały dowód gy



mam nadzieję, że stafcio nie bedzie zły :-)

stafcio - 3 Sie 2009, 09:11

arecki napisał/a:
mam nadzieję, że stafcio nie bedzie zły :-)


a niby dlaczego :)

co do gotowania, to teraz po wymianie wiatraka mniej się gotuje ale i tak jest źle. jeżdżę bez termostatu.

po ustawieniu siłownika WG w pozycji 0 i zamontowaniu mbc, mogę kręcić silnik do 6000obr.

auto coraz lepiej się spisuje, ale jeszcze wiele przede mną.

Skfarek - 23 Sie 2009, 11:55

Czym malowałeś pokrywę, jakąś farbą o podwyższonej odporności termicznej???? Pucha czy pistolet?
stafcio - 23 Sie 2009, 18:28

najpierw elementy wyczyscilem chemią, potem karcherem.
potem 2 warstwy podkładu (primer do felg), potem farba w spreju do felg. nie pamiętam jakiej firmy, ale takie lepsze kupilem zeby miec pewnosc ze bedzie ok. tej farny tez 2 warstwy.

jak do tej pory lakier sie trzyma, nie odpada po rozgrzaniu, nawet po podrapaniu nie jest źle.



co do auta, to kupilem na ebayu komputer paliwowy. jak podlacze, to bedzie pokazywal spalanie. podobno nie do konca pokazuje prawdę, ale fajnie miec takie cudo. teraz jeszcze muszę zalatwic podgrzewaną przednią szybę i będę miał wszystko :)

bidżej - 23 Sie 2009, 18:47

fajnie się ten komputerek komponuje, pokaż jeszcze zdjęcie całej tablicy przyrządów, bo już jakiś czas cośtam przy niej dłubiesz i pokazujesz pojedyńcze fotki, a całości jeszcze nie było :)
Marek - 23 Sie 2009, 19:41

Tą pognitą budą byś się zajął bo niedługo nie będzie do czego montować :cojest:
DziDzia - 23 Sie 2009, 20:16

Marek, masz rację :D hehe
Ale ja o stafciowóz się nie martwię.. Chociaż jak zobaczyłem białą :rotfl:
Komputr fajny, ładnie tam pasuje (ładniej niż to co tam ostatnio było :rotfl: )



pozdro :!:

stafcio - 23 Sie 2009, 22:13

DziDzia napisał/a:
(ładniej niż to co tam ostatnio było :rotfl: )



pozdro :!:


masz rację, wskaźnik barów był wieśniacko zamontowany. teraz już go nie ma. załozyłem go po to zeby ustawić doładowanie. skoro juz jest ustawione, to zdjąłem go. jak będzie możliwość, to kupię porządny wskaźnik.

co do deski, to nie ma na niej nic odbiegającego od standaru więc wygląda tak, jak na pierwszych zdjęciach. jedynie wyrzucilem radio.

blacha nie jest pognia tylko pordzewiała :V:
za parę tygodni auto idzie do garażu na dłuższy spoczynek. kiedys pisalem, skrzynia, silnik, heble i elektryka jest do zrobienia. no i karoseria

jako że nie lubię badziewiastwa (oprucz zegara bar :-P ) auto będę chciał zrobić od początku do końca dobrze.
co z tego wyjdzie, to się okaże.

pP - 23 Sie 2009, 23:32

Oj stafcio!!
Twój temat też sobię czytam i powiem szczerze, że mocowo nie ma co z Tobą wojować!! jedynie w zakrętach mam swoją szansę :rotfl:

mechcom - 24 Sie 2009, 07:31

stafcio napisał/a:
uto będę chciał zrobić od początku do końca dobrze.
co z tego wyjdzie, to się okaże.

hehe na pewno cos dobrego z tego wyjdzie :)

stafcio - 24 Sie 2009, 08:52

pP napisał/a:
Oj stafcio!!
Twój temat też sobię czytam i powiem szczerze, że mocowo nie ma co z Tobą wojować!! jedynie w zakrętach mam swoją szansę :rotfl:


według mnie teraz ma ok 135hp, to i tak mniej niż u Ciebie.
wczoraj przeglądałem magazyn Fast Ford i znalazłem tabelkę w której opisują najszybsze fordy które testowali. w tabeli ERST jest S2 z mocą 360hp i przyspieszeniem do setki 4,3sek :rotfl: nie jest napisane czy jest to 1,6cvh, ale z tego co czytam passionford, to jest to 1,6 na jednym wałku.

generalnie mam do czego dążyć :hahaha:


jak złożę auto do kupy (może za rok), to się ścigniemy gdzieś. tylko ciekawe jakie auto będziesz miał, bo przecież sprzedawałeś czarną.

pP - 24 Sie 2009, 10:21

stafcio napisał/a:
tylko ciekawe jakie auto będziesz miał


już ty się o to nie bój.. zatroszczę się o jakieś wozidło :D

a1topgear - 24 Sie 2009, 10:57

To ERST to jest auto niejakiego Tima z forum PAssionFord (jesli chodzi o ten sam szary egzemplarz). Silnik jest robiony u Norris Motorsport, a auto ma przeznaczenie glownie torowe. Zrobiony z glowa bardzo szybki wozek. Jak dla mnie ma najlepsza glowice jaka do CVH mozna zrobic, zreszta poczytaj na stronie NorrisMotorsport...Dla mnie silnik ideal.
stafcio - 24 Sie 2009, 19:00

a1topgear napisał/a:
To ERST to jest auto niejakiego Tima z forum PAssionFord (jesli chodzi o ten sam szary egzemplarz). Silnik jest robiony u Norris Motorsport, a auto ma przeznaczenie glownie torowe. Zrobiony z glowa bardzo szybki wozek. Jak dla mnie ma najlepsza glowice jaka do CVH mozna zrobic, zreszta poczytaj na stronie NorrisMotorsport...Dla mnie silnik ideal.


tak, to auto http://www.norrismotorsport.co.uk/
zrobilem fotki zebyscie zobaczyli jakie czasy robią angielskie fordy. kopara opada. fiesta z przyspieszeniem poniżej 3 sek do setki!


polecam te gazetki, w polsce ich nie ma niestety.

hubi_2006 - 24 Sie 2009, 19:20

stafcio napisał/a:
polecam te gazetki, w polsce ich nie ma niestety.
to jak je dostać? :-P

[ Dodano: Pon Sie 24, 2009 19:23 ]
Jedną co prawda widziałem w Finlandii, ale kosztowała 8 EURO :9:

stafcio - 24 Sie 2009, 19:41

można zaprenumerować ;/
tylko ze to kosztuje cos ok 85 funtów. fast ford. performance ford kosztuje pewnie podobnie.

DziDzia - 24 Sie 2009, 22:50

stafcio napisał/a:
polecam te gazetki, w polsce ich nie ma niestety.

Co Ty chrzanisz.. Słyszałeś o Empiku :?: Bo kiedyś na pewno były...



pozdro :!:

hubi_2006 - 25 Sie 2009, 02:05

DziDzia napisał/a:
stafcio napisał/a:
polecam te gazetki, w polsce ich nie ma niestety.

Co Ty chrzanisz.. Słyszałeś o Empiku :?: Bo kiedyś na pewno były...



pozdro :!:
W Emipku nie widziałem jeszcze Performance Forda :fox:
mechcom - 25 Sie 2009, 07:35

stafcio napisał/a:
zrobilem fotki zebyscie zobaczyli jakie czasy robią angielskie fordy. kopara opada. fiesta z przyspieszeniem poniżej 3 sek do setki!


bo to anglicy a oni zawsze nawet w starszych samochodach robia wszystko na maxxa i nawet jak to bedzie przekraczac wartosc samochodu (zawsze tak jest gy )

luk-90 - 27 Sie 2009, 22:29

Kurde, ale ten ford nabiera blasku. Już wygląda fajnie, a bedzie cos czuje mega kozacko, poruszać się takim wózkiem to dopiero frajda, pozazdroscić
stafcio - 27 Sie 2009, 22:41

luk-90 napisał/a:
Kurde, ale ten ford nabiera blasku. Już wygląda fajnie, a bedzie cos czuje mega kozacko, poruszać się takim wózkiem to dopiero frajda, pozazdroscić


dzięki :bigok:

lubie nim jeździć, czuję że auto jest wyjątkowe. czasami ktoś się obejrzy za nim i wtedy czuję się jeszcze lepiej. fajnie jest zagrać na nosie bubkom w nowszych i niby szybszych autach. hehe
jeżdżenie RSem to frajda! <8> polecam

mechcom - 27 Sie 2009, 22:48

stafcio napisał/a:
jeżdżenie RSem to frajda!


i dobrze mowisz :yes: pub2

DziDzia - 28 Sie 2009, 09:06

stafcio napisał/a:
jeżdżenie RSem to frajda!

E tam.. Starym, rozpadającym się gratem też jest frajda (dojadę czy nie :rotfl: ).. I też się czasem ludzie oglądają (i się dziwią, że takie coś jest w stanie jechać :rotfl: ).. Tylko na światłach się nikt nie dziwi, że podczas ruszania za mna jest wielka, czarna chmura :)

heh...
I zaszedłem wczoraj do empiku, rzeczywiście nie mają już tych gazetek ;-( ..
Same niemieckie szajsy o szmelcwagenach :hahaha:




pozdro :!:

stafcio - 8 Wrz 2009, 12:50

co myslicie o tym, żeby wsadzić zeteca? oczywiście zostawić burbo.
było by efi, małe spalanie w porównaniu do mfi i na pewno mniej kłopotów z obrotami i takimi tam. łatwiej wysterować i w ogóle.
w mojej białej wyglądało to ładnie :)

a1topgear - 8 Wrz 2009, 15:56

a co za problem zrobic burbo na efi cvh? a dwa- rzezba bedzie...
Laskosz - 8 Wrz 2009, 17:39

Stafcio jak chcesz to te białe akcenty mam na sprzedaż :ok:
DziDzia - 8 Wrz 2009, 18:19

Laskosz napisał/a:
Stafcio jak chcesz to te białe akcenty mam na sprzedaż :ok:
I tak w kółko.. stafcio, ja bym zostawił to co jest i nie kombinował.. Oryginał fajniejszy :ok:



pozdro :!:

stafcio - 8 Wrz 2009, 18:38

a1topgear napisał/a:
a co za problem zrobic burbo na efi cvh? a dwa- rzezba bedzie...

żaden problem, ale zetec 2 litry będzie miał więcej mocy i nie będzie jakoś wysilony. tak tylko się zastanawiam, bo pamiętam jak te "tylko" 105km jeździlo. przy dwóch litrach było by więcej mocy i niutków.
dźwięk też byłby piękny:D

Laskosz napisał/a:
Stafcio jak chcesz to te białe akcenty mam na sprzedaż :ok:


widzę, że zmagasz się z tym i nikt tego nie chce od Ciebie :( jak się zdecyduję na zetec, to będę miał już te części i pewnie je pomaluje znowy ale na inny kolor.

DziDzia napisał/a:
Laskosz napisał/a:
Stafcio jak chcesz to te białe akcenty mam na sprzedaż :ok:
I tak w kółko.. stafcio, ja bym zostawił to co jest i nie kombinował.. Oryginał fajniejszy :ok:
pozdro :!:

wiem wiem <8>

Fordon - 8 Wrz 2009, 20:10

Moje zdanie jest takie (co z reszta potwierdzil kiedys juz REX w wawy) ze to co wpakujesz w CVH T i tak nie da ci tego co zbudowany za ta sama kase zetec turbo, zaczynajac od osiagow, konczac na kulturze pracy... z reszta masz pod reka Coobcia ktory ma naprawde w glowie duzo i porafi swietnie zestroic auto z DET II :)
a1topgear - 8 Wrz 2009, 20:49

Konrad zależy jak na to spojrzysz... Te dwa silniki to dwie różne klasy w zasadzie, w praktyce też. Jęśli wiesz do czego ma slużyć to auto- buduj silnik taki jaki powinien być najodpowiedniejszy...Stafcio co do zmiany na Ziutka- przeciez masz CVH turbo, wiec w zasadzie nie musisz niczego uturbiac, a np doprowadzic to do nalezytego stanu i cieszyc sie moca (da sie toto na mfi ogarnac na 200+), a z drugiej strony masz po czesci osprzet do turbienia ziutka...(procz elektroniki). Slowem dylemat.
Tak dodam od siebie- ZIutek w kwesti turbo duzo moze, zaskakujaco duzo...-jesli dobrze do tego podejsc- za rozsadna kase mozna zbudowac naprawde mocny slupek.

stafcio - 8 Wrz 2009, 21:55

jak bierzemy pod uwagę ziutka, to szukać z aut z początku lat 90? np z fiesty rs1800 albo z escorta? czy moze lepiej młodszego z roku 99?

te pierwsze będą tańsze w zakupie zapewne.

[ Dodano: Wto Wrz 08, 2009 22:01 ]
aha, no i jak się zastanawiać to chyba nad 2.0 a nie 1.8? tym bardziej nie nad 1.6 ;/

LOY - 8 Wrz 2009, 23:59

oj stafcio twoje projekty zaczynaja sie robić "misterne" :rotfl: ..a zaden naprawde nie został pozadnie skonczony
DziDzia - 9 Wrz 2009, 00:08

LOY napisał/a:
oj stafcio twoje projekty zaczynaja sie robić "misterne" :rotfl:

Nie, stafcio po prostu marudzi.. Tak jak niedawno z kołami..



pozdro :!:

bidżej - 9 Wrz 2009, 08:14

ja bym zostawił poczciwego cvh - oryginał to zawsze oryginał :D
eCo^ - 9 Wrz 2009, 08:55

szukaj silvertopa'a z końcówki produkcji (97r)bo były jeszcze (!!!) postawione na eec-IV,a co za tym idzie to wsadzasz deep'a i nie ma żadnych problemów z immo
stafcio - 9 Wrz 2009, 09:24

LOY napisał/a:
oj stafcio twoje projekty zaczynaja sie robić "misterne" :rotfl: ..a zaden naprawde nie został pozadnie skonczony


tak, wiem. kombinuję jak koń pod górkę. z nudów przychodzą mi różne pomysły do głowy.

Loy, btw spójrz na swój podpis :rotfl:

LOY napisał/a:
czarna FIESTA XR2i 1600 92 (projekt czarna ku%^wa)
była szara FIESTA XR2i 1600 90r ( projekt puenta)
czarna FIESTA RS 1800 93r (moja zabawka -under construction)
czarna HONDA CIVIC EJ9 3D 98r (tuned by NIPPON autosport)
i najwazniejszy w stadzie- FIAT 125p 2,0 (140KM-projekt i resto)


hehe

Żółwik Tuptuś - 9 Wrz 2009, 10:11

stafcio, - a podłogę do niego wstawiłeś i obspawałeś budę ? Pamiętam że były spore problemy z konstrukcją nadwozia w okolicach tylnych podłużnic , ale chyba mi umkło jak to robiłeś .
stafcio - 9 Wrz 2009, 10:30

Żółwik Tuptuś napisał/a:
stafcio, - a podłogę do niego wstawiłeś i obspawałeś budę ? Pamiętam że były spore problemy z konstrukcją nadwozia w okolicach tylnych podłużnic , ale chyba mi umkło jak to robiłeś .


skąd. blacha jest dziurawa tak jak była chyba że w przeciągu tych paru miesięcy powstały nowe dziury.
auto wstawiam do garażu za ok 2 miechy i będę go robił od podszewki. na razie zbieram pomysły co mozna by zmienić przy okazji.

auto czeka remont generalny, jak mi starczy zaparcia, siły i innych czynników.

Żółwik Tuptuś - 9 Wrz 2009, 14:35

stafcio napisał/a:


auto czeka remont generalny, jak mi starczy zaparcia, siły i innych czynników.


to wsadź ręce pod dupę jak Cię świerzbią , a głupoty możesz sobie z kolegami popierdzielić w HP .

srutututu za uszami co można wsadzić , albo wyjąć zostaw na moment jak będzie gdzie wsadzać .

Resztę " napinaczy " proszę o to samo bo powstanie kolejny wątek , który trzeba będzie przymknąć żeby się nei rozmydlił .

stafcio - 9 Wrz 2009, 20:22

Żółwik Tuptuś napisał/a:
stafcio napisał/a:


auto czeka remont generalny, jak mi starczy zaparcia, siły i innych czynników.


to wsadź ręce pod dupę jak Cię świerzbią , a głupoty możesz sobie z kolegami popierdzielić w HP .

srutututu za uszami co można wsadzić , albo wyjąć zostaw na moment jak będzie gdzie wsadzać .

Resztę " napinaczy " proszę o to samo bo powstanie kolejny wątek , który trzeba będzie przymknąć żeby się nei rozmydlił .


ja piernicze, czlowieku. forum jest do tego zeby wymieniac sie informacjami i z zalozenia jest to wolne forum. a jak widze juz nie pierwszy raz, jak jest zbyt duzo "pieprzenia" to zamykacie temat.
dla mnie to jest śmieszne, że tak bardzo się wtrącacie w czyjeś tematy i w to co jest tam pisane.

jezeli dla ciebie szukanie rozwiązania jest srutututu za uszami, to sory szefie ale wole juz się wypisać z tego grona niz czytac twoje mądrości.

Żółwik Tuptuś - 9 Wrz 2009, 20:47

Zamykanie tematów w dziale FKP Projekty odbywa się tylko w dwóch przypadkach .

Pierwszy : Gdy życzy sobie tego właściciel auta , lub jego twórca .

Drugi : Gdy temat jest od dawna martwy , a z właścicielem nie ma kontaktu .

Dział "Projekty " z założenia tym sie różni od działu " Nasze Auta " że są w nim zebrane auta , które same w sobie , lub poprzez osoby właścicieli wpisały się znacząco do Historii Klubu , bądź też są bardzo zaawansowanymi ( jak na nasz kurwidołek ) projektami .

Dział Projekty FKP jest jedna z wizytówek klubu i dlatego o jego kształt dbamy tak szczególnie . Luźne gatki - proszę bardzo , ale w Naszych Autach , a nie tutaj .

Chcesz się wypisać z tego działu - droga wolna . Nikt Cię tu nie będzie trzymał na siłę .

Maćko - 10 Wrz 2009, 21:25

Moim skromnym zdaniem powinieneś zostawić escorta w oryginale, ewentualnie dopuścić zmiany szybko i łatwo odwracalne. Za parę lat jak zapragniesz go sprzedać bądź nieszczęśliwie go rozbijesz, przyjdzie kupiec lub rzeczoznawca i w ich oczach będzie to fajny, szybki, dopracowany kundel. Gdy zostawisz go w oryginale będzie nabierał wartości po każdym względem. Doprowadzanie samochodu do oryginału i perfekcji pod każdym względem też jest fajne :-P
Fordon - 10 Wrz 2009, 21:38

Maćko napisał/a:
Gdy zostawisz go w oryginale będzie nabierał wartości po każdym względem.

Tak zwlaszcza ze jest to ford :rotfl: to nie jest Jaguar, Porsche, czy cos innego wyjatkowego albo kultowego jak szmelcwagen gofr I ...
Dla szkodowca (nie daj bog) bedzie to nadal stary ford a to ze bylo to RS Turbo co z tego, podejdzie z miernikiem powlok i powie ci prawde o aucie...
Ja bym najpierw jednak zabral sie za blache i troche sie w fordzie nawalczylem z tym, niestety prawda jest taka ze im pozniej auto wjedzie do blacharza a nie pana naprawy tym gorzej dla auta, bo nie ukrywajmy ale nie jest on w garazu murowanym gdzie sa grzejniki i inne wodotryski... ja bylem w pelni przekonany o tym ze do wiosny fiesta wytrzyma itp a tu lipa belka sie wyrwala z mocowania pod koniec zimy i jest to naprawde nic ciekawego...

hubi_2006 - 10 Wrz 2009, 22:17

Fordon napisał/a:
Ja bym najpierw jednak zabral sie za blache
Jestem za :yes: Mimo iż nie znam się na "budowaniu" aut, nie ścigam się, nie tworzę historii sportu FKP i pewnie mam mało do powiedzenia :-P Zrób budę i zostaw silnik :-) Własne małe szybkie ori pudełko o klasycznej kanciastej linii, którym i bez swapa rozspierdzielisz niejednego zapaleńca z pod świateł. Zrobisz co zechcesz, ale szkoda by było żeby te 130KM wyrwało się z budy bo ta zardzewiała.
kenczorf - 1 Lut 2010, 20:01

stafcio, i co tam z erst? podjoles jakies decyzje? Zrobiles cos wiecej?
stafcio - 1 Lut 2010, 20:27

kenczorf napisał/a:
stafcio, i co tam z erst? podjoles jakies decyzje? Zrobiles cos wiecej?


ostatnią podróż wykonałem 9 września. od tamtej pory auto stało w garażu a potem przez miesiąc na dworzu przykryte. nie miałem czasu, najpierw robiłem jedno auto, potem urodzil mi się syn więc w ogole nic nie moglem robic. ostatnio tez ogarnialem nissana i nie moglem zajmowac sie erstem.
w sobote udalo mi się go odśnieżyć z ogromnej warstwy sniegu i wstawiłem go z powrotem do garazu.









nie mam wyjścia i muszę wyjąć całą wiązkę w celu sprawdzenia i naprawienia. mam nową wiązkę z jakiegoś quashqai'q czy innego nowego nissana więc w miarę możliwości będę chciał przewinąć wiązkę na nowo. nie ma co się bawić w łatanie 21 letnich kabli, nie? :)

przy okazji wyjmowania wiązki zrobię porządek z blachą wewnątrz. w miarę rozkładania wnętrza zobaczę czy remontować wszystko czy robić to stopniowo.
na pewno następnym krokiem po wiązce jest zrobienia hamulców przód tył (piaskowanie, lakierowania, nowe gumy, przewody) do tego silnik i skrzynia.
takie są plany.
w między czasi chcę zrobić pokrywę rozrządu i dekla zaworów z włókna węglowego :D

DziDzia - 2 Lut 2010, 00:51

stafcio napisał/a:
potem urodzil mi się syn

Ekhm.. Chciałbym zauważyć, że nie pochwaliłeś się oficjalnie.. A, jakby nie patrzeć, jest czym :) Escort przy nim wymięka :)
To jak będzie :?: Pochwalisz się, czy mam Was osobiście nawiedzić :?: hehe



pozdro :!:

Parzych - 2 Lut 2010, 00:59

Zamiast zajmować się złomem (Esiek), oddaj go w dobre ręce (mi) i zajmij się synkiem :D gy
hubi_2006 - 2 Lut 2010, 20:13

A na zlot to czym chcesz dojechać :-) ?
stafcio - 6 Lut 2010, 02:53

no chcialbym escortem przyjechac, ale nie wiem jak sie potoczy przyszlosc.

juz wiem dlaczego biedak sie przegrzewal mimo braku termostatu. ktos madry zamontowal złą uszczelkę pod głowicę. otwory do kanałów wodnych były maleńkie w porównaniu do tego co powinno być.
zastanawiam sie czy moglo to byc od nowosci. pasek rozrządu był popękany i przy zginaniu go trzaskał :) ewidentenie do wymiany. rolka napinająca pasek świszczała przy kręceniu. nie wiem jak pompa wody. pewnie też taki stan.

jutro odbieram zamówione graty, daje głowicę do przelizania i w niedzielę składam górę.
wczoraj natomiast usunalem całą wiązkę jak pisałem wcześniej. tak jak sie spodziewałem wiązka jest w kiepskim stanie. pompa paliwa nie chciała pracować jak należy bo jej przekaźnik miał nadpalony jeden styk i obudowę.

przy wykrecaniu srub glowicy jedna sie urwala. na szczescie urwala sie w glowicy wiec moglem ja wykrecic z bloku, troche to zajęło ale się udało.

z większych rzeczy zostało mi tylko wyjęcie prawej półosi i wymiana uszczelniacza w sb.
poprzednim razem półoś nie chciała łatwo wyjść więc pewnie teraz też nie będzie łatwo.

parę fot:




Żółwik Tuptuś - 6 Lut 2010, 14:31

stafcio napisał/a:

juz wiem dlaczego biedak sie przegrzewal mimo braku termostatu. ktos madry zamontowal złą uszczelkę pod głowicę. otwory do kanałów wodnych były maleńkie w porównaniu do tego co powinno być.
zastanawiam sie czy moglo to byc od nowosci.


Hmm - ja myślałęm że te otwory są mniejsze w celu zoptymalizowania przepływu płynu pomiędzy gorącą głowicą, a chłodniejszym dołem i przeciwdziałąnia zapowietrzaniu sięukładu pod wpływem miejscowego wrzenia płynu . Ale tu ty jesteś mechanikiem , nie ja , więc chyba wiesz co mówisz

stafcio napisał/a:
pasek rozrządu był popękany i przy zginaniu go trzaskał :) ewidentenie do wymiany. rolka napinająca pasek świszczała przy kręceniu. nie wiem jak pompa wody. pewnie też taki stan.


kiedy do nich ostatnio zaglądałeś ?

Marek - 6 Lut 2010, 16:09

Żółwik Tuptuś napisał/a:
stafcio napisał/a:

juz wiem dlaczego biedak sie przegrzewal mimo braku termostatu. ktos madry zamontowal złą uszczelkę pod głowicę. otwory do kanałów wodnych były maleńkie w porównaniu do tego co powinno być.
zastanawiam sie czy moglo to byc od nowosci.


Hmm - ja myślałęm że te otwory są mniejsze w celu zoptymalizowania przepływu płynu pomiędzy gorącą głowicą, a chłodniejszym dołem i przeciwdziałąnia zapowietrzaniu sięukładu pod wpływem miejscowego wrzenia płynu . Ale tu ty jesteś mechanikiem , nie ja , więc chyba wiesz co mówisz


I masz racje Żółw ;)

stafcio napisał/a:
pasek rozrządu był popękany i przy zginaniu go trzaskał :) ewidentenie do wymiany. rolka napinająca pasek świszczała przy kręceniu. nie wiem jak pompa wody. pewnie też taki stan.


Żółwik Tuptuś napisał/a:
kiedy do nich ostatnio zaglądałeś ?


Stafcio Nie obraź się ale zaczynasz prace od dupy strony, tyle czasu masz to auto i nie oglądałeś nigdy rozrządu? :9: Przecież pierwszą rzeczą po zakupie powinna być jego wymiana, szczególnie jeśli auto jest niepewne i prezentuje taki stan w jakim Ty je kupiłeś.

Zajmij się w końcu tą blacharką bo to już woła o pomstę do nieba :sad: Twoja buda jest już w stanie agonalnym, weź to rozgrzeb i rób aż zrobisz, później zajmij się silnikiem i innymi dupsami... Gdybyś nie bawił się w pierdoły już dawno ta buda byłaby wyspawana :)

odyniec - 6 Lut 2010, 22:00

Jak widać nie tylko blacharka (czyli to co widać najlepiej) lecz także mechanika wołają o remont...zastanów się czy chcesz te auto, a jak chcesz to zrób je porządnie od początku do końca!
van - 7 Lut 2010, 01:59

erotomani gawędziarze się odezwali :rotfl:
wracać do swoich jeździdeł, tankować paliwo, płyn do spryskiwaczy i jeździć !!
Stafcio coś robi, nie zawsze tak jak byście tego chcieli ale tak jak on sobie to wymyślił i na co mu pozwalają środki i czas(jako młody tata dziwię się mu że jeszcze ma na takie zabawy czas)

Żółwik Tuptuś - 7 Lut 2010, 02:15

van81, - hę ?
van - 7 Lut 2010, 10:38

Żółwik Tuptuś, to nie dotyczyło ciebie
stafcio - 7 Lut 2010, 15:14

Żółwik Tuptuś napisał/a:

Hmm - ja myślałęm że te otwory są mniejsze w celu zoptymalizowania przepływu płynu pomiędzy gorącą głowicą, a chłodniejszym dołem i przeciwdziałąnia zapowietrzaniu sięukładu pod wpływem miejscowego wrzenia płynu .

dzięki za wyjaśnienie, nie wiedziałem.
Żółwik Tuptuś napisał/a:

stafcio napisał/a:
pasek rozrządu był popękany i przy zginaniu go trzaskał :) ewidentenie do wymiany. rolka napinająca pasek świszczała przy kręceniu. nie wiem jak pompa wody. pewnie też taki stan.


kiedy do nich ostatnio zaglądałeś ?


zaglądałem parę miesięcy temu przy wymianie sprzęgła i wiedziałem że trzeba to zrobić. ale tym autem jeżdżę mało więc nie robiłem wtedy.

Marek napisał/a:

Stafcio Nie obraź się ale zaczynasz prace od dupy strony, tyle czasu masz to auto i nie oglądałeś nigdy rozrządu? Przecież pierwszą rzeczą po zakupie powinna być jego wymiana, szczególnie jeśli auto jest niepewne i prezentuje taki stan w jakim Ty je kupiłeś.

Zajmij się w końcu tą blacharką bo to już woła o pomstę do nieba Twoja buda jest już w stanie agonalnym, weź to rozgrzeb i rób aż zrobisz, później zajmij się silnikiem i innymi dupsami... Gdybyś nie bawił się w pierdoły już dawno ta buda byłaby wyspawana

nie obrażam się, wolę jak jesteście szczerzy a nie spuszczacie się, że auto jest cacy jak nie jest.
jak napisałem wyżej rozrząd oglądałem i od samego początku posiadania miałem świadomość, że jest do wymiany.

mylisz się pisząc, że gdyby nie pierdoły to miałbym to już zrobione. być może ty masz hajs żeby wywalić na zrobienie budy. robiłem pierdoły bo na to mnie było stać. teraz te pierdoły są zrobione i na dłuższy czas starczą. jak będę miał odpowiednią gotówkę na zrobienie budy to na pewno to zrobię.
ponieważ wczoraj nie udało mi się wyjąć przegubu wewnętrznego ze skrzyni, to już zdecydowałem, że skrzynka wylatuje z auta na stół. a skoro skrzynka wyleci to wyleci też silnik.

a ponieważ w aucie nie ma już deski rozdzielczej, wiązki i większych komponentów, to chyba jest to sygnał żeby budę rozbebeszyć i ją zrobić.
teraz nie mam kasy na blacharkę więc przygotuję budę i zajmę się mechaniczną stroną i elektryką. może za parę miesięcy gdy buda już będzie gotowa do roboty, to ją zrobię.

zawory wydechowe wymagają jeszcze paru godzin uwagi.


przekaźnik pompy paliwa, nadpalone styki i stopiona obudowa. przyczyna nierównej pracy pompy.


[ Dodano: Nie Mar 14, 2010 20:19 ]
ponad miesiac temu ostatnio pisalem.
w aucie zaszlo kilka zmian. nie ma silnika, nie ma przedniej czesci wnetrza i wiazki.

silnik rozebrałem na elementy pierwsze. wał miał rysy, został zeszlifowany w sobotę, panewki główne na 0,25mm, panewki korbowodowe 0,5mm.
do tego koło zamachowe jest zeszlifowane. wszystko pięknie.
zamówiłem na alegro i czekam na honopwnicę. przeszlifuję cylindry i powinno wystarczyc.

mam nowe pierścienie tłokowe.











co do budy, to zdjalem lewy blotnik. neistety jest zle, bardzo. auto dostalo w przod i mozna powiedziec oderwal sie lewy kielich. pozniej wrzuce foty.
tydzien temu pojechalem ogladac bude, ale nie spodobala mi sie zbytnio.
na razie temat nadwozia nie jest przeze mnie poruszany. zrobie mechanike i pomysle co zrobic z nadwoziem.

Rkalitka - 21 Mar 2010, 10:45

Jakiś czas temu ktoś u nas sprzedawał eśka mk3 na silniku 1.1 nic szczególnego ale buda była w bardzo dobrym stanie wszystko za 700zł.....szukaj czegoś takiego - będzie mniej pracy i mniej pieniędzy utopione :yes:
DziDzia - 21 Mar 2010, 11:37

U... To ostatnie zdjęcie jest bardo wymowne.. Jak w czarnej :rotfl:



pozdro :!:

stafcio - 1 Kwi 2010, 21:05

dzisiaj kupilem escorta kolejnego. kupilem go od Łukasza (ZawiŁy).
buda jest w bardzo dobrym stanie, podluznicę są cale nie ma na nich korozji. na calym aucie jest caly oryginalny lakier czerwony.
auto ma przejechane oryginalnie 142tys km.
jakis czas temu dostalo w tylek, pas tylny byl wymieniony.

auto nie pali, jest problem z elektyką, ale nie jest to najwazniejsze.

cieszy mnie to, ze znalazlem w miare porzadnego dawce na odbudowe erst :D

jutro zaczynam działać przy nim.


serducho erst jest w połowie odbudowane, zostalo mi zalozyc mise olejową i zlozyc glowice.
potem jeszcze skrzynia b.

dzięki Dzidzia za hol.
pzdr

DziDzia - 1 Kwi 2010, 21:15

stafcio napisał/a:
dzięki Dzidzia za hol.

Nie za maco :)
Prace wrą - to widziałem. Ale z tą połową pracy nad silnikiem, to chyba przesadziłeś :rotfl: Przecie tam tylko wał z tłokami są, a głowica też w częściach ;/ hehe..




pozdro :!:

Żółwik Tuptuś - 1 Kwi 2010, 22:23

stafcio, - jednak nie jesteś taki głupi na jakiego pozujesz . ( Tempawy co prawda jesteś ale się uczysz )

rok i dwa miesiące temu ci radziłem ( 6 strona tego wątku ) żebyś budy szukał bo ta nie istnieje , a teraz w końcu sam żeś do tego doszedł .

Ode mnie brawa i znów wracam do śledzenia tego projektu z zapartym tchem :yes:

ps: jaki silnik odziedziczyłeś w " czerwonym " ?

DziDzia - 1 Kwi 2010, 22:38

Żółwik Tuptuś napisał/a:
jaki silnik odziedziczyłeś w " czerwonym " ?

1.4i eLPiDżi Pałer.



pozdro :!:

Żółwik Tuptuś - 1 Kwi 2010, 22:51

ło matko :9:

szkoda ze nic bardziej egzotycznego :(

DziDzia - 1 Kwi 2010, 23:10

Pisałeś o 1.1/1.3 więc przy tym, to 1.4 to prawie egzotyka :rotfl: hehe..
Buda się liczy a nie silnik :)



pozdro :!:

Żółwik Tuptuś - 1 Kwi 2010, 23:14

DziDzia, -myślałem o tym co by z tego silnika ewentualnie się dało odkupić ( a z tego to nic się nie przyda )

Swoja drogą - starzeję się :| - przepowiadałem kupno essiego z silnikiem 1.1/1.3 , a kupił 1.4 :| ( choć jest jeszcze szansa , że to 1.3 na kwitach od 1.4 :) )

stafcio - 2 Kwi 2010, 19:00

auto trochę ogarnąłem dzisiaj.
jak pisalem wyżej, nie pali. problem z zapłonem. Być może jest problem z rozrusznikiem, że jest za stary, ciężko chodzi i nie chce się wytworzyć iskra.
założyłem fele od erst

naklejka chyba z serwisu forda, data 2001 przebieg 118000.




Żółwik Tuptuś - 2 Kwi 2010, 19:06

Sprzedasz mi aparat zapłonowy z cewką i modułem od niego ?
van - 2 Kwi 2010, 19:50

stafcio napisał/a:
nie pali.
stafcio napisał/a:
założyłem fele od erst
jakieś to sprzeczne bo najpierw ja bym go uruchomił :cojest:
J@rek - 2 Kwi 2010, 19:58

stafcio wygląda elegancko :ok:

Ps.: a wiesz że czerwone jest najszybsze :hihihi:

stafcio - 2 Kwi 2010, 20:00

Żółwik Tuptuś napisał/a:
Sprzedasz mi aparat zapłonowy z cewką i modułem od niego ?

na razie nie planuje sprzedawania części. jak go uruchomię i mi zostanie to dam znać.

van81 napisał/a:
stafcio napisał/a:
nie pali.
stafcio napisał/a:
założyłem fele od erst
jakieś to sprzeczne bo najpierw ja bym go uruchomił :cojest:


wiem, ale ponieważ mi sie nie spieszy, to najpierw chciałem go umyć i założyć letnie gumy i alusy.
auto umyłem pianą aktywną, potem normalnym myciem. umyłem też porządnie silnik. jest git.

[ Dodano: Pią Kwi 02, 2010 20:06 ]
J@rek napisał/a:
stafcio wygląda elegancko :ok:

dzięki,

J@rek napisał/a:
Ps.: a wiesz że czerwone jest najszybsze :hihihi:

wszyscy to wiedzą :D

Żółwik Tuptuś - 2 Kwi 2010, 20:07

On ma aparat na module - czy na przerywaczu ?

Może tutaj tkwi przyczyna niepalenia ?

stafcio - 2 Kwi 2010, 21:03

ma rozdzielacz.
Żółwik Tuptuś - 2 Kwi 2010, 21:31

to może jakaś pierdoła - kondensator ? sklejone platynki ?
DziDzia - 3 Kwi 2010, 00:54

Autko na tych kółkach zdecydowanie dobrze wygląda :ok:
Co do palenia - przecie odpalił na chwilę i...
stafcio, immo jest podłączone i trza je wyłączać z hamulcem - sam nie wiedziałem :rotfl: może by dłużej pochodził :?:



pozdro :!:

stafcio - 3 Kwi 2010, 08:07

DziDzia napisał/a:
immo jest podłączone i trza je wyłączać z hamulcem - sam nie wiedziałem :rotfl: może by dłużej pochodził :?:



pozdro :!:



teraz juz wiem, rozmawialem z Łukaszem i powiedział jak to działa :D

DziDzia - 7 Kwi 2010, 23:36

Będą te wspaniałe nowiny :?: hihi

[ Dodano: Pią Kwi 30, 2010 23:26 ]


Morał na dziś. Ciężko się kieruje autem, którego przednie zawieszenie ogranicza się do amorka ze sprężyną.

[ Dodano: Sro Maj 05, 2010 21:06 ]
Morał na dziś:
Eśka nie będzie. To jego ostatni podróż:



P.S. Jak zobaczycie tego gościa na drodze - nie jedźcie za nim.



pozdro :!:

stafcio - 9 Cze 2010, 20:47

hehe, uśmiałem się jak to zobaczyłem.
tematu nie kończę, bo mam bardzo dobrą bazę do zrobienia porządnego erst.
jutro jadę po dawcę części (erst) i będę mógł szybciej rozłożyć czerwonego żeby po chwili złożyć go ponownie na nowych gratach.

Żółwik Tuptuś napisał/a:
Sprzedasz mi aparat zapłonowy z cewką i modułem od niego ?


zainteresowany jeszcze jesteś?

jakby ktos z okolicy potrzebowal sprzedac np samą karoserię na umowę, to mam gościa co kupi auto w każdym stanie na umowę i jeszcze zapłaci 50pln :)

Żółwik Tuptuś - 9 Cze 2010, 22:24

stafcio, - :yes:
DziDzia - 10 Cze 2010, 01:47

stafcio napisał/a:
jutro jadę po dawcę

Tia.. Jeszcze auta nie ma a już części sprzedaje :rotfl:



pozdro :!:

Parzych - 10 Cze 2010, 01:53

stafcio, jakby co, to mogę dziś w godzinach popołudniowych przechwycić od Ciebie ten aparat dla Szkorupa... :yes:
stafcio - 10 Cze 2010, 08:11

chyba nie da rady dzisiaj

[ Dodano: Wto Cze 22, 2010 21:35 ]
:ok:

DziDzia - 23 Cze 2010, 00:13

Hehe.. Jednak białe :ok: Będzie rajdowo :fox:
Już nie mogę się doczekać, aż je zobaczę :)

[ Dodano: Czw Cze 24, 2010 10:57 ]
Ładne kółka :ok:

Ciekawe, co to oznacza...




pozdro :!:

stafcio - 24 Cze 2010, 12:03

swap rozpoczęty :ok:

[ Dodano: Pią Lip 30, 2010 00:09 ]
tak żeby odświeżyć temat i żebyście nie mówili że temat zakończony.
zająłem się remontem skrzyni b. rozebrałem na części, okazało się, że wszystkie łożyska są do wymiany. nie dość że huczą jak się je puści, to bieżnia na której pracują jest zużyta i skrzynia pracowała na starym oleju który się przypalał.

łożyska są dostępne w fordzie, np autoplaza w wawie.
komplet 6 łożysk to koszt po znizkach ok 300pln. nie mało.

obudowę skrzyni trochę odświeżę nowym lakierem.
poza tym, to pozostało mi tylko zregenerować turbo i już.

nie moge rozpocząć wsadzania silnika dopuki nie mam skrzyni gotowej.

fotki wrzuce po weekendzie.

w zime auto idzie do lakiernika.

[ Dodano: Nie Sie 29, 2010 21:03 ]
przesyłam kilka fotek.


























sprężyny Zakspeed były zamontowane na czarnym dawcu razem z amortyzatorami Ford RS. poszukałem w sieci i firma Zakspeed brała udziałw wyścigach w latach 70. mieli Capri turbo. http://www.youtube.com/wa...feature=related

[ Dodano: Czw Wrz 09, 2010 08:48 ]
mały up.
silnik siedzi w budzie.







DziDzia - 9 Wrz 2010, 10:12

Heh.. Zero nowości :rotfl:
Brakuje mi tu wspaniałej operacji zapinania zaworów wspaniałym narzędziem :)



pozdro :!:

stafcio - 27 Paź 2010, 23:18

auto złożone w 90 procentach.
nie za bardzo mam czas zeby wrzucac info za kazdym razem jak podłubie. wczoraj odebralem wahacze tylne i sprezyny z piaskowania i malowania proszkowego. poszlo na czarny półmat. wygląda nieźle. dałem do pomalowania bo strasznie skorodowane były.
dzisiaj oddalem turbo do scrollproducts www.turbosprezarek.com na regeneracje. wycenili robote na jakies 2400. do wymiany praktycznie wszystkie bebechy. najważniejsza w stadzie głowica, której koszt jest w granicach 1800pln. jedynie obudowy i siłownik są ok. po negocjacjach i dodaniu dwóch innych turbin trochę opuścili cenę.
ma byc gotowa prawdopodobnie na piątek wiec bede mogl ja od razu wieczorem zamontowac.

oprucz tego zostalo mi tylko ogarnąć przewody hamulcowe (poprowadzenie nowych przewodow i dodanie abs), zbiornik paliwa z pompą i dozbroić silnik.

tutaj fota sprezyny tylnej seryjnej po lewej i obnizanej po prawej wyjetej z czarnego erst


pzdr

Rkalitka - 28 Paź 2010, 16:36

NA moje to bardzo dużo pieniędzy ładujesz w rzeczy, które można taniej nowe dostać niż je regenerować :fox:

Mnie najbardziej ciekawi jak się ma buda, czy jest mocno pognita czy to jest zrobione??

stafcio - 28 Paź 2010, 20:27

Rkalitka napisał/a:
NA moje to bardzo dużo pieniędzy ładujesz w rzeczy, które można taniej nowe dostać niż je regenerować :fox:

Mnie najbardziej ciekawi jak się ma buda, czy jest mocno pognita czy to jest zrobione??


pokaz mi taką nową do tego samochodu readmore

pisząc, że zeszli z ceny miałem na myśli że naprawdę zeszli z ceny i zapłącę poniżej tysiaka.

buda jest w bardzo dobrym stanie oprócz nadkoli tylnych i prawego progu przy tylnym kole. ale to są szczegóły <8>

arecki - 28 Paź 2010, 20:38

dobry stuff kosztuje niestety :)
Rkalitka - 28 Paź 2010, 21:19

stafcio napisał/a:
pisząc, że zeszli z ceny miałem na myśli że naprawdę zeszli z ceny i zapłącę poniżej tysiaka.


W takim razie to już dużo lepiej się słyszy :)

Co do "szczegółów" nadkoli i progu to mam nadzieję, że się nimi zajmiesz i nie będzie trzeba kolejnej budy szukać :yes:

Od samego początku obserwuję ten temat i mu kibicuję i bardzo bym chciał żeby wyjechał w końcu z garażu.

Oczywiście rozumiem, że kasa, że inne sprawy na głowie - oby w pewnym momencie nie skończył się zapał a auto nie poszło w zapomnienie... :)

Bezimienny - 28 Paź 2010, 21:50

A w jakim kolorku ma ten esoik docelowo być? czerwiec zostaje czy coś innego?
DziDzia - 29 Paź 2010, 09:26

Rkalitka napisał/a:
Co do "szczegółów" nadkoli i progu to mam nadzieję, że się nimi zajmiesz

Się nie martw... Będzie zrobione.. I tak nie ma wielkiej tragedii z nimi.. :yes:
Rkalitka napisał/a:
bardzo bym chciał żeby wyjechał w końcu z garażu.
Wyjedzie, wyjedzie.. Ale najpierw hebli potrzebuje, czyż nie :?:
Bezimienny, :yes:



pozdro :!:

stafcio - 29 Paź 2010, 11:23

DziDzia napisał/a:
Rkalitka napisał/a:
Co do "szczegółów" nadkoli i progu to mam nadzieję, że się nimi zajmiesz

Się nie martw... Będzie zrobione.. I tak nie ma wielkiej tragedii z nimi.. :yes:
Rkalitka napisał/a:
bardzo bym chciał żeby wyjechał w końcu z garażu.
Wyjedzie, wyjedzie.. Ale najpierw hebli potrzebuje, czyż nie :?:
Bezimienny, :yes:



pozdro :!:


tak jak napisał mój sekretarz :2xf:
zapału nie zabraknie zwłaszcza że jestem już przy samej końcówce. mam nadzieję odpalić go przed końcem roku a może i wytoczyć go z garażu na małą rundkę.
dobrze ze mialem dwie turbiny, w jednej którą regenerują była pęknięta muszla gorąca.
turbo ma być do odbioru w poniedziałek. nie omieszkam zamieścić foty :)

DziDzia - 6 Lis 2010, 11:47

stafcio napisał/a:
turbo ma być do odbioru w poniedziałek. nie omieszkam zamieścić foty :)

Dawaj te foty. Chociaż nie wiem, czy warto, bo jest tak samo paskudna jak całe auto :rotfl:



pozdro :!:

stafcio - 6 Lis 2010, 19:52

turbinka jest fajna. nówka sztuka, ustawiona na fabryczne doładowanie 0.9bar.




wczoraj razem z Dzidzią trochę podziałaliśmy przy aucie. wyrzucony został gaz, zdemontowany zbiornik paliwa, zawiecha tylna skręcona.
auto fajnie siedzi na sprężynach obniżonych.

jeszcze trochę i auto będzie gotowe. przed końcem roku chce go odpalić.

Bezimienny - 7 Lis 2010, 01:51

No i będzie ładny syk Garrecika :ok:
DziDzia - 7 Lis 2010, 12:40

Te zdjęcia nie oddają jej całkowitej brzydoty.. heh..
stafcio napisał/a:
jeszcze trochę i auto będzie gotowe. przed końcem roku chce go odpalić.

Tylko trochę.. Cały osprzęt silnika, układ paliwowy, hamulcowy (będzie zabawa) i jazda :ok:



pozdro :!:

Ad@mus - 7 Lis 2010, 13:09

stafcio napisał/a:
turbinka jest fajna. nówka sztuka, ustawiona na fabryczne doładowanie 0.9bar.


z autopsji wiem ze turbinki, tak jak kwiatków, się nie chwali, wiec grat masz!!
DziDzia, wie o co kaman bo ci auta nie chwali

Pele - 7 Lis 2010, 18:02

DziDzia napisał/a:
stafcio napisał/a:
jeszcze trochę i auto będzie gotowe. przed końcem roku chce go odpalić.

Tylko trochę.. Cały osprzęt silnika, układ paliwowy, hamulcowy (będzie zabawa) i jazda :ok:


Tylko nie napisał przed końcem którego roku :rotfl:

DziDzia - 8 Lis 2010, 23:00

Ad@mus napisał/a:
DziDzia, wie o co kaman bo ci auta nie chwali

Ja nic nie wiem :-P



pozdro :!:

stafcio - 9 Gru 2010, 21:14

dzisiaj odebrałem części silnika z malowania.
czarny mat 80%. wygląda całkiem ok.


chciałbym od razu jutro złożyć silnik ale musze poczekac i najpierw poprowadzic przewody hamulcowe. tak jak planowalem, postaram sie odpalic go przed koncem tego roku.

Ad@mus - 9 Gru 2010, 21:46

powiadasz ze stawiasz na matowa strone mocy :)
DziDzia - 9 Gru 2010, 23:47

Ad@mus napisał/a:
powiadasz ze stawiasz na matowa strone mocy :)

Zgodnie z zaleceniami lekarza lub farmaceuty... stafcio, jest ok.
stafcio napisał/a:
najpierw poprowadzic przewody hamulcowe. tak jak planowalem,

Skończ planować i je w końcu zakup old potem rachu ciachi i się je zmontuje :D



pozdro :!:

stafcio - 17 Lut 2011, 12:06

niestety nie udalo mi sie dotrzymac swojej obietnicy i nie odpaliłem go przed koncem roku. zrobilem to wczoraj.
fakt faktem silnik pracowal przez jakies 3 do 5 sekund ale pracował :D kolejne próby nie udały się z powodu akumulatora.
wszystko juz jest podpięte, założylem nowy zbiornik paliwa, przewody paliwowe gumowe i wiele innych.
zamontowalem nowy przewód w oplocie stalowym do zasilania olejem turbiny.
z nowosci to jeszcze jest wskaznik doladowania na silniku krokowym auto gauge i podkladka pod filtr oleju do dodatkowych zegarów.

od wczoraj laduje akumulator malym prądem, poładuje go do soboty rano i wtedy znowu bede próbował.
oby się udało :D

Żółwik Tuptuś - 17 Lut 2011, 19:21

stafcio, Brawo :)

Nic to , że nie udało się w 2010 . Tutaj nie można nic na szybko :)

stafcio - 20 Lut 2011, 21:25

kurde, chyba bede musial przejsc na efi...
bawie sie z ustawieniem prawidlowej mieszanki od kilku godzin i tylko akumulator mi pada.
pewnie jak jeszcze posiedze kilka godzin to w koncu dojde i nie bedzie gasł

ciągle pod górę... :sad:

DziDzia - 4 Mar 2011, 23:49

Krótko.. Uparta menda ;-|
Nadal ostro pod górę...



pozdro :!:

stafcio - 4 Mar 2011, 23:55

Eh, szkoda gadac Dzidzia. Chyba zrobie tak jak mowilem, ze dokoncze zawieche heble i wnetrze a na koniec zostawie odpalenie. Szkoda nerwow.
Zadzwonie do tego goscia od capri, moze cos poradzi. Na teraz zostalo mi przetrzasanie internetu w poszukiwaniu odpowiedzi.

DziDzia - 5 Mar 2011, 00:08

Hehe.. Widać było po Tobie szczęście... Chwila relaksu przy heblach i innych pierdołach w środku na pewno nie zaszkodzi..




pozdro :!:

stafcio - 7 Mar 2011, 22:04

prawdopodobnym powodem dla którego silnik nie odpala jak trzeba, to słaba kompresja. nawet nie słaba, po prostu jej nie ma!!!! zmierzyłem dzisiaj i jest 3bary na każdym. po wlaniu kilkudziesieciu ml oleju cisnienie wzroslo do 7barów.

zastanawiam sie czy jedynym rozwiązaniem jest kontrola ustawienia pierscieni...?

ehhh. fak it

Fordon - 7 Mar 2011, 23:47

Zapieczone pierscienie albo i lubię chleb ze smalcem tuleje masz...
Jak chcesz przepis zeby zapieczony pierscien sie ruszyl to PW bez rozbierania silnika ale olej bedziesz mial do wymiany, bo ci poobraca panewki jak odpalisz i zssie to z miski...

Bober - 8 Mar 2011, 00:25

Lub zle usatwiony rozrzad ;/
Fordon - 8 Mar 2011, 00:27

Bober, tez racja... jesli ktos ch%a wiedzial o regulowaniu kola rozrzadu to moglo dojsc nawet do kolizji... ale proba olejowa ewidentnie pokazuje wzrost komprechy co za tym idzie dol silnika... :kaput: :kaput:
stafcio - 8 Mar 2011, 08:36

Fordon napisał/a:
Zapieczone pierscienie albo i lubię chleb ze smalcem tuleje masz...
Jak chcesz przepis zeby zapieczony pierscien sie ruszyl to PW bez rozbierania silnika ale olej bedziesz mial do wymiany, bo ci poobraca panewki jak odpalisz i zssie to z miski...


zapieczone pierścienie po remoncie? sporo smaru grafitowego dałem i nie ma opcji zeby sie zapiekło cokolwiek, ale moze jestem w błędzie.

podziel sie jak ruszyc zapieczone pierscienie tutaj, moze ktos jeszcze skorzysta.

Bober napisał/a:
Lub zle usatwiony rozrzad ;/

no bez przesady człowieku

Fordon napisał/a:
Bober, tez racja... jesli ktos ch%a wiedzial o regulowaniu kola rozrzadu to moglo dojsc nawet do kolizji... ale proba olejowa ewidentnie pokazuje wzrost komprechy co za tym idzie dol silnika... :kaput: :kaput:


czy ja gdzies napisalem ze jest regulowane koło?

musi być dół skoro wzrosło po zalaniu oleju.
jakieś inne sugestie mile widziane

Żółwik Tuptuś - 8 Mar 2011, 22:38

stafcio, - zrobiłeś remont silnika i jest po 3 bary na każdym ?

Skoro ciśnienie jest równe , to mało prawdopodobne , żeby była to kwestia dołu ( pierścieni ) bo to byłby naprawde pech gdyby wszystkie gary padły tak samo .

Przy przestawieniu rozrządu , też raczej by były jakieś różnice pomiędzy garami .

Moim zdaniem błąd będzie jakiś w rodzaju - zbyt gruba uszczelka ( lub niedociągnięta ) , złe tłoki lub wał , korby . Niewypełnione kasowacze , źle poskładane zawory .

Po wlaniu oleju ciśnienie też wzrosło bez rewelacji , więc jak nie ustawiłeś centymetrowych zamków , to może pogibałeś coś przy dopasowaniu wał-korby-tłoki-uszczelka-głowica i po porstu taka wyszła kompresja ?

Fordon - 8 Mar 2011, 22:48

Michal to podaj mi powod tego czemu komprecha wzrosla przy probie olejowej i to identycznie...
a1topgear - 8 Mar 2011, 23:20

A nie jest przypadkiem tak ze mamy tutaj pare czynnikow powodujacych taki stan rzeczy. Bo co by nie bylo po remoncie dolu ciezko to tak wyskladac by bylo tak jak jest...
Żółwik Tuptuś - 8 Mar 2011, 23:30

Jak wlał sporo oleju , to mógł zmniejszyć komory spalania do poziomu , który pokazał wyższą kompresję .

Nie wiem po prostu .

Na myśl mi przyszedł jeszcze niesprawny zegar pomiarowy , albo zły sposób pomiaru .

Więcej raczej nic .

Fordon - 8 Mar 2011, 23:50

Tez myslalem nad bledem pomiarowym, ale nie znam przypadku gdzie pokazalo by rowno np 8 i na probie olejowej 13atm.
Tez fakt ze nie wiadomo ile zostalo nalane oleju... ale i tak i tak no niestety cos jest i lubię chleb ze smalcem tam...

stafcio - 10 Mar 2011, 22:49

nie ma co gadac, zobaczcie zdjecia

i wszystko musze zaczynac od początku. awruk!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[/url]
[/url]
[/url]
[/url]

Fordon - 10 Mar 2011, 22:52

Jestem ciekaw jakim cudem sie to zrobilo...
stafcio - 10 Mar 2011, 23:14

Syf w oleju.
To chyba dobra okazja zeby przejsc na efi...
Rece opadają

madek - 10 Mar 2011, 23:16

Chociaż nie do końca wiem jak to się stało to współczuję ;-|
van - 10 Mar 2011, 23:22

aż tyle syfu i to tak od razu od samego odpalania się takie coś zrobiło ??
Żółwik Tuptuś - 10 Mar 2011, 23:55

Syf w oleju odczułbyś przede wszystkim na panewkach . Tutaj błąd musiał powstać przy dopasowaniu cylindrów do tłoków i pierścieni .

Jeżeli dałbyśdupy przy składaniu , to problem pojawił by się na jednym garze ( chyba , że masz cholernego pecha )

Poza tym rysy sąznacznie powyżej pierścieni olejowych .

Znajdź przyczynę .

DziDzia - 11 Mar 2011, 00:15

Dostałem dziś (teraz to już wczoraj) smsa:
"zatarte tłoki".
hMmm..
Może za dużo kręcenia bez smarowania :?:



pozdro :!:

NOWITEK - 11 Mar 2011, 07:27

stafcio napisał/a:
zapieczone pierścienie po remoncie? sporo smaru grafitowego dałem i nie ma opcji zeby sie zapiekło cokolwiek, ale moze jestem w błędzie.


Smar grafitowy do pierścieni????????????
Nie słyszałem o takiej metodzie :9:
Natomiast wiem że NIE można dawać go do łożysk (zwłaszcza do wysokich obrotów) bo poprostu się zatrą

Ja zawsze składam tłoki/ pierścienie na oleju który będzie później zalany do silnika.

Ad@mus - 11 Mar 2011, 08:40

ehhhh RST....
albo to taka lipa albo w PL nie ma nikogo kto by potrafil poskladac to tak jak nalezy ;-(

stafcio - 11 Mar 2011, 15:00

Wszem i wobec informuje ze powodem tego co widzieliscie byl piasek. Piasek ten wzial sie z piaskowania. Po prostu nie umylem kolektora po malowaniu.


Ma ktos do sprzedania tloki do erst?

Żółwik Tuptuś - 11 Mar 2011, 15:22

stafcio, - ten co nic nie robi nie popełnia błędów .

Coś jeszcze ucierpiało ?

Ad@mus, - Puma poskłądał dwa silniki RST przekraczające znacznie mocami serię ( 168 i 190 KM )

Ad@mus - 11 Mar 2011, 15:35

jakos nie mam przekonania do RST, siakies to kaprawe jest,
a to ze Puma to ja wiem :) ale jakos zadna z tych fiest RST nie jedzi (te 190ps to od Darasa?? i tak tloki splynely) :ra:

stafcio, wiem gdzie lezy caly bloczek z FRST, stan fajny na oko, cylindry bez krawedzi itp

w dupe sie mozna ugrysc po takiej przygodzie ;-(

stafcio - 11 Mar 2011, 15:35

Czlowiek sie na bedach uczy, nie ma co. Ja sie juz sporo nauczylem. Wal korbowy wyglada ok tak samo panewki. Modle sie tylko zeby turbo bylo ok. Bede musial przeplukac je olejem. Do wymiany blok tloki pierscienie i panewki- wszystko ze wstepnych ogledzin
Ad@mus - 11 Mar 2011, 15:38

ale kolektor jest caly!! :ok: jak cos to pisz na PW to dam ci namiar na ten silnik
DziDzia - 11 Mar 2011, 17:34

Piasek z piaskowania.. Wygląda na to, że nie warto było go malować :|
Żółwik Tuptuś napisał/a:
ten co nic nie robi nie popełnia błędów .

Mały błąd, drobny piasek a szkody i nauka wielkie... heh..



pozdro :!:

Ad@mus - 11 Mar 2011, 17:57

no własnie w tym wszystkim to i tak wielki szacun STafciowi ze podjol sie rebildu RST
ja bym w ogole RST nie tykał bo jestem za mały do tego

wiec szacuneczek

stafcio - 11 Mar 2011, 18:21

<oki>
Wczoraj wieczorem i dzisij rano mialem doła ale juz sie otrząsnąlem i jest mi lepiej i nadal chce go zrobic.
Tłoki mam juz nagrane i jutro powinienem wiedziec czy je biore.
Dzieki adamus za kontakt

Żółwik Tuptuś - 11 Mar 2011, 22:32

stafcio, - Sprawdx dobrze , pod który wymiar tłoki dostaniesz ( wszystkie - różne rzeczy widziałem ) i pod nie wytulejuj blok .

Co do Turbo i dołu silnika - nic nie powinno się stać - tam olej idzie zza filtra , więc jeżeli filtr się nie zatkał i olej nie poszedł bypassem , to nic nie powinno się dziać .

Ad@mus, - Jeden z silników od Pumy zamęczył Elemelek ( jak wiadomo nie ma rzeczy idiotoodpornych )

Drugi przejeździł u mnie w Wannie cztery sezony , z czego trzy startując w pojeżdżawkach , a został wyjęty , bo lądowałem z nim w chorej klasie i przeszedłem do historycznej A2 na 1.6 .

Wcześniej Puma ujeżdżał go przez trzy sezony w wyścigach dla upośledzonych , więc lekko nie miał .

DOBRZE poskładany RST to twarda sztuka i przy odpowiedniej eksploatacji jest w stanie odwdzięczyć się bezawaryjną eksploatacją ( Parę lat temu , po zaimputowaniu go do Wanny objeździłem dolny śląsk razem z bandą motocyklistó , więc też lekko nie miał , a pomimo to dał radę bez problemu )

Fordon - 11 Mar 2011, 23:03

Żółwik Tuptuś, jeszcze pamietam tego cvh T, jak wracalismy w 2007r z motokopytka mk1 w deszczu do niestachowa :) i ten tekst goscia (panie wtryskiwacz panu przepuszcza bo tak parska)....
Fakt ze te silniki sa naprawde pancerne, ale trzeba o nie dbac jak o wszystko w naszym popierdzielonym swiecie...
stafcio, na spokojnie to skladaj jeszcze raz ale tym razem myjemy wszystko karcherem i suszymy :) napewno bedzie dobrze.

Żółwik Tuptuś - 11 Mar 2011, 23:08

Fordon, :ok: :rotfl: :jupi: - Stare dobre czasy :)

1.1 bara ładowane na LPG , heh - to była jazda

Fordon - 11 Mar 2011, 23:55

Żółwik Tuptuś, bylo mensko :rotfl: :rotfl: :rotfl:
Cytat:
A pan w jakiej klasie startuje... ??
Kolo damskiego kibla bo jest naj mniej oblegana....
:cojest: :hahaha:
Żółwik Tuptuś - 12 Mar 2011, 00:13

:rotfl: :hahaha: - mina kolesia bezcenna :)

Dobra - nie śmiećmy chłopakowi :)

stafcio - 16 Mar 2011, 22:19

to co, ma ktoś tłoki od frst lub erst?


czy otwory mocujące łapę silnika do kielicha są takie same w bloku erst i frst?

Marek - 16 Mar 2011, 22:42

stafcio napisał/a:
to co, ma ktoś tłoki od frst lub erst?


czy otwory mocujące łapę silnika do kielicha są takie same w bloku erst i frst?


Identyczne bloki są, z jednym wyjątkiem -> brak czujnik położenia wału w ERST

PumaRST - 17 Mar 2011, 08:18

Żółw ma cąły dół oraz ma też cały silnik FRST
Mafios - 17 Mar 2011, 13:24

Żółwik Tuptuś napisał/a:

Ad@mus, - Jeden z silników od Pumy zamęczył Elemelek ( jak wiadomo nie ma rzeczy idiotoodpornych )

)
a teraz go ma joemix :D
stafcio - 17 Mar 2011, 13:48

Mafios napisał/a:
Żółwik Tuptuś napisał/a:

Ad@mus, - Jeden z silników od Pumy zamęczył Elemelek ( jak wiadomo nie ma rzeczy idiotoodpornych )

)
a teraz go ma joemix :D


podobno juz nie ma, poszedł dalej :hihihi:

DziDzia - 4 Maj 2011, 22:04

Gadaj panie co tam ciekawego, bez żadnego pitu pitu...



pozdro :!:

stafcio - 5 Maj 2011, 05:53

Ano jezzdzi juz, ale jeszcze nie hamuje :-)
Marek - 5 Maj 2011, 22:30

Gratki wytrwalosci :)


P.s moglbys wrzucic wieksza fotke z podpisu na bialej feldze :>

stafcio - 6 Maj 2011, 08:50








wczoraj wieczorem wymienilem chlodnice bo byla dziurawa. dzisiaj moze uda mi sie zrobic heble i moge wyjechac na ulice. yo

arecki - 6 Maj 2011, 10:10

stafcio, jakiś kosztorys prowadzisz ? :-P
a1topgear - 6 Maj 2011, 10:23

Lubie To!
kostek88wjcz - 6 Maj 2011, 10:28

zacna bestia :)
DziDzia - 6 Maj 2011, 10:31

arecki napisał/a:
stafcio, jakiś kosztorys prowadzisz ? :-P

A Ty byś prowadził po trzecim aucie :?: :hahaha:



pozdro :!:

stafcio - 6 Maj 2011, 10:45

arecki napisał/a:
stafcio, jakiś kosztorys prowadzisz ? :-P


Rok temu przestalem, wtedy bylo troche ponad 10tysi

hubi_2006 - 6 Maj 2011, 12:50

arecki napisał/a:
stafcio, jakiś kosztorys prowadzisz ?

chyba tylko po to żeby dostać srutututu arecki :-P
stafcio gratsy za good job :ok:
Przydałaby się ori lotka w kolorze maski <8>

stafcio - 6 Maj 2011, 12:56

hubi_2006 napisał/a:
arecki napisał/a:
stafcio, jakiś kosztorys prowadzisz ?

chyba tylko po to żeby dostać srutututu arecki :-P
stafcio gratsy za good job :ok:
Przydałaby się ori lotka w kolorze maski <8>


Dzieki
Jest i lotka sa i progi z poszerzeniami. Wszystko bedzie w kolorze nadwozia w swoim czasie

pP - 6 Maj 2011, 15:53

MISZCZ!!!!!!!!!!! <allach>
bidżej - 6 Maj 2011, 17:18

cacy i nareszcie jeździ :V:
van - 6 Maj 2011, 17:40

okna i lusterka nie masz :)
Maska fajnie jakby była w czarny mat :fox:

Peedro - 6 Maj 2011, 18:08

Zajebiasz*czo wygląda :ok:
madek - 6 Maj 2011, 20:11

Fajnie fajnie :) Białe felgi przy czerwonym lakierze to zawsze dobre połączenie :) Co do kosztorysu to nie polecam go prowadzic, mialem tak z rowerem ze zapisywalem wszystko ale jak cena zrobiła się 5 cyfrowa to stwierdziłem że zdrowszy będę jak po prostu o tym zapomne. Kosztorys wylądował w koszu :ok:
Parzych - 6 Maj 2011, 22:05

stafcio napisał/a:
Jest i lotka sa i progi z poszerzeniami. Wszystko bedzie w kolorze nadwozia w swoim czasie
Mi by się bardziej widziało nadwozie w kolorze maski... :yes:
Żółwik Tuptuś - 6 Maj 2011, 22:12

Dobra dobra .

Silnik pokazuj i mów co było

stafcio - 7 Maj 2011, 07:32

Żółwik Tuptuś napisał/a:
Dobra dobra .

Silnik pokazuj i mów co było


Dzisiaj pykne fotke pod maska.
Nie chcial odpalac bo jak sie okazalo komputer od jetronic byl walniety. Ale mialem dwa inne wiec podmienilem na zdrowy.
Teraz pali za kazdym razem. Juz nie moge doczekac sie jazdy probnej.

Parzych, pierwszego erst mialem w tym kolorze i bardzo zaluje ze musialem go na zlom poslac. Szary kolor jest naprawde ladny i niespotykany.

DziDzia - 7 Maj 2011, 20:26

Z dnia dzisiejszego:
Auto troszeczkę hamuje. Ale tylko troszeczkę...
oraz:
"Ty, to ma nawet oodcinkę" :hahaha:



pozdro :!:

stafcio - 7 Maj 2011, 20:39

DziDzia napisał/a:

"Ty, to ma nawet oodcinkę" :hahaha:
pozdro :!:


to było dobre :ok:

hebelki to musze jeszcze raz odpowietrzyc. Dzidzia kiedy masz czas?

DziDzia - 7 Maj 2011, 20:51

stafcio napisał/a:
to było dobre :ok:

Dobre to było palenie laka Twoim dupowozem :hahaha:
Podjedziemy do niego któregoś wieczorka i się zrobi.



pozdro :!:

stafcio - 7 Maj 2011, 21:06

Żółw, proszę silnik. wiem ze niewiele widać :-P
to jest jakosc 8mpix aparatu w telefonie SE. nie polecam

fantazja poprzedniego wlasciciela czarnego erst ktorego mam na czesci

DziDzia stracił głowę :hammer:

Marcinowaty - 7 Maj 2011, 21:10

Wyczyść obiektyw płynem do czyszczenia monitorów anie palcem to zdjęcia będą lepsze.
zdaszek - 7 Maj 2011, 21:17

I zdjęcia rób jak słońce chmura zakryje.
W pełnym słońcu się po prostu nie robi :)

hubi_2006 - 7 Maj 2011, 23:12

zdaszek, Marcinowaty, a może odpuście sobie?
Zdjęcia czysto poglądowe, a nie jakaś sesja.
DziDzia, uchwycony podczas pracy :rotfl: , a to najważniejsze :-)

bidżej - 7 Maj 2011, 23:15

Cytat:
DziDzia, uchwycony podczas pracy
i to głową - intelektualista! :V:
Parzych - 7 Maj 2011, 23:22

Cytat:
Zdjęcia czysto poglądowe, a nie jakaś sesja.
Ale chuuujwidać...
zdaszek - 7 Maj 2011, 23:32

Parzych napisał/a:
Ale chuuujwidać...

:ok:
Dobra, odpuszczam

DziDzia - 8 Maj 2011, 10:12

Parzych napisał/a:
Cytat:
Zdjęcia czysto poglądowe, a nie jakaś sesja.
Ale chuuujwidać...

Nie piernicz. Widać, że auto nie stoi w garażu, tylko na trawce, co świadczy o tym, że odpalił, oraz widać, że ma coś pod maską, otwartą w dodatku, czyli miało co odpalić. Stafcio, nie przesadzaj z tą fantazją poprzedniego właściciela. W końcu niebieskie bębny bardzo ładnie komponowały się z niebieskimi wahaczami :hahaha:

Jeszcze jedna rozmowa była fajna:
S: Chcesz posłuchać jak chodzi :?:
D: Nie, przyjdzie na to pora.. (moja pozycja była podobna do przedstawionej na zdjęciu)
S: To go odpale.

I nie odpalił :rotfl:



pozdro :!:

kuba87 - 8 Maj 2011, 10:59

wyjechał z garazu bo Dzidzia go własnoręcznie wypychał gy
hubi_2006 - 9 Maj 2011, 00:14

DziDzia napisał/a:
W końcu niebieskie bębny

Bywają groszkowe nawet :-P

kuba87 - 9 Maj 2011, 00:19

a niekiedy i czarne :P
w towarzystwie czerwonych amorów :D

bidżej - 9 Maj 2011, 07:23

hubi napisał/a:
Bywają groszkowe nawet :-P
:2xf: :V:
stafcio - 17 Maj 2011, 12:23

auto o wlasnych silach przejechalo ok 7km.
nie obylo sie bez problemow, zagotowal sie i mocno i wykipiał, do tego dymil jak sie zatrzymalem bo wypalał się bandaz z kolektora wydechowego.
poza tym tylne hamulce sa krzywe i waliły mocno i głośno.
auto stoi teraz w garazu w ktorym bedzie przez najblizszy rok parkować.


mmbu - 17 Maj 2011, 15:01

Albo musisz podnieść moc silnika , albo zmienić miejsce parkingowe :hihihi:

Podziwiam za wkład pracy i gotówki

hubi_2006 - 17 Maj 2011, 18:47

stafcio napisał/a:
w ktorym bedzie przez najblizszy rok parkować.

Przerwa? :9:

DziDzia - 17 Maj 2011, 22:57

hubi_2006 napisał/a:
Przerwa? :9:

Nie, dłubanko pod domem..
Bliżej w sensie :)



pozdro :!:

hubi_2006 - 17 Maj 2011, 23:04

Ufff :)
stafcio - 18 Maj 2011, 06:31

Chodzilo mi o to ze tu bedzie parkowal a nie na ulicy. Zamierzam jak najszybciej go ogarnac i cieszyc sie z jazdy
DziDzia - 18 Maj 2011, 09:28

stafcio napisał/a:
Zamierzam jak najszybciej go ogarnac i cieszyc sie z jazdy

Szczególnie, że trzeba jakieś imprezki zaliczyć, nie :?: :)




pozdro :!:

stafcio - 18 Maj 2011, 09:40

No ba!
Racing racing!!!! :ok:

van - 18 Maj 2011, 10:14

stafcio, wybierasz się na zlota ?
stafcio - 18 Maj 2011, 10:33

Jak uda mi sie ogarnac auto ze bede go pewien i dostane przeglad to pojade
tevenet - 14 Sie 2011, 11:00

Jak się ma autko? Zamiata już po ulicach?
DziDzia - 14 Sie 2011, 11:09

tevenet napisał/a:
Jak się ma autko? Zamiata już po ulicach?

Jak już zamiata to strzela fochy i kończy zamiatanie :rotfl:



pozdro :!:

stafcio - 15 Sie 2011, 12:38

co by tu napisać. auto zamiatało ulice kilka razy po czym przy trzecim za bardzo rozkrecilem mbc i doladowanie poszlo ponad 1,5bar i rozsadziło rozdzielacz paliwa. po tym auto przestalo jezdzic.
aktualnie jest juz jezdzace ale sporo pierdół jest do zrobienia.

tevenet - 30 Wrz 2011, 21:40

Mam nadzieję, że pochwalisz się efektem końcowym :yes:
Pozdrawiam!

stafcio - 18 Lis 2011, 21:51

zna ktoś Chuder Capri Service?
van - 18 Lis 2011, 21:55

stafcio napisał/a:
zna ktoś Chuder Capri Service?
jasne, elektrykę u nich omijaj szerokim łukiem, takie moje zdanie..........ale capciarze sobie go chwalą ale to głównie dlatego że nie bardzo jest alternatywa.
A co chcesz zrobić ?

stafcio - 18 Lis 2011, 22:54

van81 napisał/a:
stafcio napisał/a:
zna ktoś Chuder Capri Service?
jasne, elektrykę u nich omijaj szerokim łukiem, takie moje zdanie..........ale capciarze sobie go chwalą ale to głównie dlatego że nie bardzo jest alternatywa.
A co chcesz zrobić ?


Ogarnąć kejetronic.

MONIA - 19 Lis 2011, 00:53

Stafciu ja się tam nie znam..ale jedyny człowiek który ogarnia u mnie układy paliwowo powietrzno kaszloonowe to ten. http://www.zumi.pl/126146...wock,firma.html ..nie jest tani ale ...ogarnia i naprawia po wszystkich "znafffcach..Łotwockich"
Stunt_Man - 19 Lis 2011, 08:52

chuder to straszny ździerca ;-|
stafcio - 20 Lis 2011, 09:41

Dzięki za info. Nie bede tam dawał auta.
stafcio - 2 Sty 2012, 09:48

zrobiłem to...
przeszedłem na efi :ok:

jestem na etapie kolekcjonowania czesci, czekam na przesylke komputera, map sensora i kola zamachowego. wiazke i glowice efi juz mam zamontowaną.

zmieniam wreszcie bo ukladu wtryskowego mfi nie idzie ustawic. poza tym jest bardzo niestabilny i nie mozna na nim polegac.
zakladam caly wtrysk taki jak jest w fieście rs turbo.

pare fot



Laskosz - 2 Sty 2012, 10:27

trzeba było już dawno to zrobić :) jak poskładasz na efi to może wreszcie coś pojeździsz tym autem
powodzenia :ok:

stafcio - 2 Sty 2012, 10:58

Laskosz napisał/a:
trzeba było już dawno to zrobić :) jak poskładasz na efi to może wreszcie coś pojeździsz tym autem
powodzenia :ok:


jak przejrzysz kilka stron wstecz, to kiedy pisalem o tym. jednak nie mialem jaj zeby podjac decyzje. z drugiej strony kasa tez ma znaczenie, na przesiadke na efi wydam jakies 1300pln albo lepiej. to koszt samych gratów.

zamierzam w sezonie 2012 trochę namieszać autem :D

Rkalitka - 2 Sty 2012, 18:19

Od początku kibicuje żeby te auto było ogarnięte i cieszyło oko na ulicy i nie tylko.
Powodzenia w modzeniu, bo już sporo przeciwności było po drodze a mimo to dalej idziesz i tak trzymaj :yes:

bidżej - 2 Sty 2012, 18:24

Rkalitka napisał/a:
już sporo przeciwności było po drodze a mimo to dalej idziesz
w końcu o to chodzi :ok: powodzenia!
DziDzia - 2 Sty 2012, 20:52

Faktycznie, "nie ma prawa juz narzekac i ma dzialac dobrze!"..



pozdro :!:

stafcio - 14 Sty 2012, 22:03

zakupiłem troche silikonu,
dolot od frst jest troche inny i trzeba polaczyc z intercoolerem.


Uploaded with ImageShack.us

mam juz 95% czesci do przejscia na efi. czekam tylko na komputer 0fac bo z londynu idzie.
dzieki Krawcowi i bigel'owi za graty.

arecki - 14 Sty 2012, 22:09

i to ma sens :D

powodzenia!

Parzych - 14 Sty 2012, 22:13

Trzymam kciuki coby to w końcu hulało jak należy :ok:
luk-90 - 14 Sty 2012, 23:27

a kose skąd masz ? :rotfl:
stafcio - 15 Sty 2012, 11:31

luk-90 napisał/a:
a kose skąd masz ? :rotfl:


jaką kose?

luk-90 - 15 Sty 2012, 12:56

nóż znaczy sie :hahaha: :cojest:
DziDzia - 15 Sty 2012, 20:07

E, niebieskie... Nie było czerwonego :?: Albo chociaż różowego :?:



pozdro :!:

stafcio - 22 Sty 2012, 09:31

DziDzia napisał/a:
E, niebieskie... Nie było czerwonego :?: Albo chociaż różowego :?:



pozdro :!:


no właśnie nie było. chciałem czarne ale tez nie mieli.

luk-90 napisał/a:
nóż znaczy sie :hahaha: :cojest:


kose mam juz z 8 lat, kupiona na alegro ale daje rade. nie jedną rybę wypatroszył :D


obecnie jestem na etapie modyfikowania wiązki. niektore czujniki i kostki są w innych miejscach w rst niz w zwyklym efi.

DziDzia - 28 Lut 2012, 11:51

Ale nudą wieje... Majster, spawamy :?:



pozdro :!:

stafcio - 29 Lut 2012, 20:36

DziDzia napisał/a:
Ale nudą wieje... Majster, spawamy :?:



pozdro :!:


ta, wieje. ostatnio z powodu zimna. nie ma ogrzewania w duzym parkingu podziemnym a jak jest mróz na zewnątrz to w aucie jest ok zera.

teraz juz jest lepiej i cos dzialam, generalnie brakuje paru godzin na dobe zeby robic wiecej.
brakuje tylko dorobic pare wtyczek, wymienic kolo zamacowe i powinno byc ok.


Uploaded with ImageShack.us

tevenet - 18 Mar 2012, 19:50

Pogoda się poprawiła to pewnie już auto skończone :) Pochwalisz się efektem? Przy okazji jakbyś mógł mi na kilka pytań odpowiedzieć:
- głowica musi być z EFI czy majstrowałeś coś przy kolektorze?
- czym to będzie wysterowane? czy tak po prostu na seryjnym kompie bangla?
- zmienia się jakoś moc/moment po takiej modyfikacji?

Pozdrawiam i powodzenia :ok:

stafcio - 19 Mar 2012, 07:37

tevenet napisał/a:
Pogoda się poprawiła to pewnie już auto skończone :) Pochwalisz się efektem? Przy okazji jakbyś mógł mi na kilka pytań odpowiedzieć:
- głowica musi być z EFI czy majstrowałeś coś przy kolektorze?
- czym to będzie wysterowane? czy tak po prostu na seryjnym kompie bangla?
- zmienia się jakoś moc/moment po takiej modyfikacji?

Pozdrawiam i powodzenia :ok:


co ty, przygotowanie auta ciągnie się jak glut z nosa. po prostu nie mam czasu na to :( tak naprawde to pozostalo mi tylko wymienic kolo zamachowe.

głowica nie musi być EFI, w takim przypadku pod kolektor ssacy trzeba wsadzic dystans z miejscem na wtryski. tak naprawde to lepiej dac glowice EFI.
sterowanie i moc bedzie pewnie takie samo jak w FRST. Zadnych zmian nie pworwadzam oprucz wiekszego intercoolera. jak bedzie gotowy to oczywiscie pojade na hamownie. w tym tygodniu wezme wolne w pracy i moze uda mi sie dokonczyc auto.

DziDzia - 19 Mar 2012, 08:36

stafcio napisał/a:
w tym tygodniu wezme wolne w pracy i moze uda mi sie dokonczyc auto.

Daj znać. ;)



pozdro :!:

stafcio - 4 Cze 2012, 13:14

chciałem zakomunikować, że po wielu miesiącach męczarni udało mi się odpalić EFI w escorcie.
nie było to łatwe, ale wreszcie udało się. teraz pozostało mi zamontować pierdoły.
muszę powiedzieć, że jestem zadowolony. jeszcze trochę pracy przede mną ale chybą nic trudniejszego jak do tej pory to mnie nie spotka :)

Mafios - 4 Cze 2012, 13:21

No to gratuluje , sterowanie podciśnieniem turbiny zrobiłeś na seryjnym zaworze czy na mbc ?
stafcio - 4 Cze 2012, 13:23

na razie jest niepodpięty, piszą że można go w ogóle olać. jak nie uda mi się podłączyć seryjnego to podłącze mbc.
stafcio - 23 Cze 2012, 10:37

http://www.youtube.com/wa...hM&feature=plcp
DziDzia - 23 Cze 2012, 12:01

Gratuluję kolejnych 500 m :D



pozdro :!:

luk-90 - 23 Cze 2012, 14:33

łeee nie ma flame'ów :-P
Fordon - 24 Cze 2012, 01:14

masz elekronike, nauczyles sie ze po piaskowanu czyscimy kolektory ssace i elementy silnika.... jestes o krok przed REX-em...
Czekam za elektryka od Niego zeby spiac zeteca Turbo w MK4... :yes:
Docieraj maszyne bezwaryjnie i ciesz sie "S2" :yes:

rex - 23 Lip 2012, 15:20

U mnie turbo nie bedzie poki co :d Mam kolektor z foki st170 to moze dobije nim do tych 145-150 kucykow co mi poki co starczy w cabrio...a koledze stafcio wielkie podziekowania za zorganizwanie brakujacych blaszek....ps. Ten 3 od hamulcy co chciales mi dac prawie rozwalilem i tylko klalem pod nosem, że nie wziąłem od ciebie :d
stafcio - 24 Lip 2012, 12:40

było brać.

btw, rs sie robi.

Fordon - 24 Lip 2012, 22:32

W koncu ogarniajac ci elektryke ??
Siemasz REX...
BTW. wlasnie REX-owi ogarniam elektryke miedzy MK4 1.6 a MK7 zetec zeby to gadalo...
Kogo ten Capsel ??

van - 25 Lip 2012, 09:30

Fordon napisał/a:
Kogo ten Capsel ??
to w garażu Chudera to on może być równie dobrze kogoś ze Szczecina ale po blachach wynikało by że Ursynów
DziDzia - 12 Sie 2012, 10:29

stafcio, gadaj coś :!:



pozdro :!:

tevenet - 12 Sie 2012, 11:41

DziDzia napisał/a:
stafcio, gadaj coś :!:



pozdro :!:


Nie tylko gadaj :-P Ja bym jeszcze jakieś porządne foty zobaczył :ok:

stafcio - 15 Sie 2012, 03:05

auto jest w trakcie. jak bedzie gotowe do jazdy nie omieszkam poinformowac
DziDzia - 15 Sie 2012, 10:12

Jeszcze :?: Długo...



pozdro :!:

stafcio - 15 Sie 2012, 10:15

No niestety. Okazuje się że jest to rzeźba mimo że miało być tak łatwo i pług and play. Takie dostałem info od nich. No chyba że nie chce im się...
Fordon - 15 Sie 2012, 12:24

Nie rozumiem z czym oni sie tam bawia, skoro miales MFI, to nawet zrobic wiazke od zera bylo kolo 2 tygodni na nowych przekaznikach + zapiecie docelowej elektryki z RST...
Marek - 15 Sie 2012, 13:10

Fordon napisał/a:
Nie rozumiem z czym oni sie tam bawia, skoro miales MFI, to nawet zrobic wiazke od zera bylo kolo 2 tygodni na nowych przekaznikach + zapiecie docelowej elektryki z RST...


W escorcie mk4 nie trzeba nawet kawalka wiazki dorabiac zeby odpalic efi, przerabialem temat w brata escorcie 1.6 k-jet -> 1.6 EFI. Cala operacja trwa maks 2 godziny i wszystko jest gotowe :)

kenczorf - 16 Sie 2012, 07:47

stafcio, chyba musisz zmienic warsztat
stafcio - 16 Sie 2012, 11:55

kenczorf napisał/a:
stafcio, chyba musisz zmienic warsztat


nie wieszajcie psów na warsztacie, nie wiecie jakie są ustalenia i inne problemy z autem. sama wiązka nie jest problemem.

ma byc dobrze ;))

stafcio - 18 Paź 2012, 21:21

DziDzia napisał/a:
Jeszcze :?: Długo...



pozdro :!:


podobno juz zrobili. dzisiaj po 18 dostalem telefon.
jak dobrze pojdzie to jutro zweryfikuje informacje i bede mial mozliwosc przejechania sie swoim autem wreszcie.
podobno pompuje 1bar...
jak dobrze pojdzie to w przyszym tygodniu escort do mnie wróci i bede mogl sie rozkoszowac jakdą :luzik:

Laskosz - 18 Paź 2012, 21:26

nareszcie :) już myslałem że ten temat skasowano :rotfl:
Krzysiek - 18 Paź 2012, 21:37

wstaw filmik ! :) a przede wszystkim pochwal się wrażeniami z jazdy :ok:
kenczorf - 19 Paź 2012, 07:49

przy 1 bar juz fajnie jedzie :)
van - 19 Paź 2012, 09:30

akurat na zimę auto zrobione żeby je wstawić do garażu, no ale lepiej późno niż wcale, zdaj relację jak to teraz jeździ
stafcio - 21 Paź 2012, 08:58

Zrobili to co mieli zrobić. Auto odpala i jeździ normalnie, czyli efi działa. Pozostało mi zrobić jeszcze parę pierdół. Np muszę zmienić wtryski bo te co kupiłem przelewaly. W tym tyg odbiorem go. Więcej opisze jak będę go miał u siebie.
DziDzia - 25 Paź 2012, 20:38

Jeździ. Nie okusziwał.

:?: :?: :?:




pozdro :!:

stafcio - 25 Paź 2012, 21:13

:)

tak sie zastanawiam. przeciez nie pałowałem go a to sie tak rozgrzalo. byc moze mieszanka jest nieodpowiednia i temp spalin jest za wysoka? musze czym predzej wtryski wymienic.

kuba87 - 25 Paź 2012, 21:20

zbyt wysoka temp spalin. niekoniecznie wtryski mają winę.
na tym ciemnym zdjęciu to co to jest??
turbałka?

Marek - 25 Paź 2012, 21:24

Jak dmuchasz jednego bara z T3 to napewno wachy brakuje na ori wtryskach :P
van - 25 Paź 2012, 22:39

Marek napisał/a:
Jak dmuchasz jednego bara z T3 to napewno wachy brakuje na ori wtryskach :P
mi też mówili że jak w cosie tyle dmucha na ori wtryskach to pewnie za mało paliwa jest. Tylko że wydajność "zwykłych" była mierzona z tymi "mocniejszymi" i okazywało się że te mocniejsze w wydajności okazywało się akurat z tymi prawie takie same.
Dużo więc zależy w jakiej kondycji pewnie są wtryski u stafcia.

Marek - 26 Paź 2012, 00:31

Chyba się nie zrozumieliśmy :rotfl: Chciałem powiedzieć, że Stafcio ustawił za duże doładowanie jak na seryjne wtryski.
stafcio - 26 Paź 2012, 07:37

:) doladowanie już zmniejszone. Ten komplet wtryskow jest trafiony i muszę wymienić na drugi komplet, na szczęście mam.
DziDzia - 25 Lis 2012, 09:22

Oooo... A Essi takiego ładnego bąka puszcza... Puszczał, bo teraz może mieć problem z odpaleniem :)



pozdro :!:

Grax - 25 Lis 2012, 10:39

stafcio napisał/a:
było brać.

btw, rs sie robi.
Obrazek


Tego Capri widziałem z milion razy jak jeździł obok mojej byłej pracy Orlen obok wyścigów konnych) Nie wiem jakiej średnicy są felgi ale połącznie chromu i tej zieleni jest piękne!! Czy właściciel nie pracuje na al.Wyścigowej 6 ??

DziDzia - 10 Mar 2013, 10:40

Mister Escort RST w zimowej scenerii:

Został zalany dosłownie pod korek.

I udaje, że jeździ. Tylko olej gubi i ma problemy z rozrusznikiem, jak jest ciepły...



pozdro :!:

stafcio - 10 Mar 2013, 16:49

to sie nazywa nalać pod korek :)
niespodziewałem się, że tyle wachy jest w zbiorniku. ciekwe czy teraz wskaznik sie naprawi i bedzie dobrze wskazywal.

jazdy testowe wykonane. troche zaczal olej ciec z odpływu z turbo, ale po szybkim chociaz bolesnym dla ręki montażu opaski udało się wyciek powstrzymać.

niestety z rozrusznikiem caly czas są problemy. albo się za bardzo nagrzewa albo przekaznik jest uszkodzony, bo jak stuknalem ten przekaznik, to zakręcił.

wrazenia z jazdy pozytywne. zawiecha dosyc sztywna i mozna plomby stracić, ale przynajmniej jest przyklejony :-P

Parzych - 10 Mar 2013, 19:47

A najfajniej to syczy... :D
stafcio - 13 Mar 2013, 12:22

wroooom ptttttsssssss :twisted:

a tu aporopo tego wycieku oleju co się trafił podczas testu
dobrze ze mialem tę rękawiczkę na ręku.


DziDzia - 13 Mar 2013, 16:00

I jeszcze szpera ŁAŁ :D



pozdro :!:

stafcio - 14 Mar 2013, 09:22

zastanawiam sie czy mozna jakos splyw oleju z turbo zamontowac na plecionym przewodzie wkręcanym w blok...
ma ktoś w tym doświadczenie? w bloku nie ma gwintu, jest tylko wystająca tulejka.

no i pytanie za sto punktów: dlaczego dymi przy odpaleniu na zimnym a po rozgrzaniu albo podczas jazdy nawet przy wciskaniu do oporu nie kopci? glowica zrobiona, kompresja jest.
cos z paliwem pewnie.
czy mozna ustawic cisnienie paliwa na listwie?

a1topgear - 14 Mar 2013, 09:48

Sprawdź ustawienie CO2. MAfios mi się zdaje dzięki temu zredukował nieco dymienie. Ja niestety nigdy na to nie wpadłem, a być może dzięki tej informacji oszczędziłbym swe RST.
stafcio - 14 Mar 2013, 09:57

w razie jak nie uda mi sie tego ustawic na fabrycznych klamotach, czy problem z nadmiarem paliwa rozwiąze jakiś DET?
stafcio - 29 Mar 2013, 08:22

czy Ktoś z Was szanownych uszczelniał miskę olejową CVH silikonem???



poza tym dmucha 0,5bar i jest bardzo przyjemnie :jupi:

do zrobienia w sumie tylko uszczelnienie miski olejowej i chyba wymiana rozrusznika.

hubi_2006 - 29 Mar 2013, 08:37

stafcio, czyli na zlot dojedziesz :fox:
elmek13 - 29 Mar 2013, 12:20

Dojedziesz. :V:
stafcio - 29 Mar 2013, 13:14

przydałoby się ryja wreszcie pokazać :D
mmbu - 29 Mar 2013, 17:32

W rozruszniku , to wymień automat i zrób na próbę odpalanie z przycisku... Jak Ci się spodoba , to zrób jak należy. Ja tam zawsze sobie chwaliłem odpalanie z przycisku :-P
Żółwik Tuptuś - 29 Mar 2013, 20:27

Rozrusznik najprawdopodobniej przegrzewasz.

Co do miski - gdzie przepuszcza i czy ma niepoprzeciągany rant?

stafcio - 29 Mar 2013, 20:34

Caly wydech jest owiniety bandażem a nadal sie gotuje rozrusznik. Musze go podmienic na inny, ale ta wysoka temp nie pomaga. To jest standardowa usterka w erst. Przydalaby sie metalowa oslona rozrusznika ale nie mam takowej na chwile obecną.
Miska nie jest skrzywiona i nic nie wskazuje zeby cos bylo z nia nie tak. Prawdopodobnie uszczelka lewa, ale byla nowa jak ja zakladalem. Sprobuje z silikonem.

Żółwik Tuptuś - 29 Mar 2013, 20:35

gdzie przecieka?
stafcio - 29 Mar 2013, 20:41

W okolicy splywu z turbo. Powiedzmy na polowie dlugosci silnika od strony chlodnicy.
Nie chce za mocno dokrecic srub bo rozerwą uszczelke

Żółwik Tuptuś - 29 Mar 2013, 20:44

Silikon nic nie da. Silikon by pomógł na łączeniu z półksiężycami.
Zobacz, czy nie cieknie ze spływu i sie nie rozlewa po uszczelce miski.

stafcio - 30 Mar 2013, 01:03

splyw ciekł ale już wymieniłem przewód i opaski i jest ok. problemem jest chyba uszczelka.
nie mam klucza dynamometrycznego o małym zakresie zeby odpowiednio dokrecic uszczelke. jak za mocno ją dokrece, to zacznie pękać.
teraz jak dokręcę wszystkie sruby zaczynajac od strony chlodnicy, to po dokreceniu ostatniej po przeciwnej stronie (przy rozrzadzie) sruba ktora byla przykrecana jako pierwsza jest powiedzmy niedokręcona...
nie wiem na ile mocno mogę je skręcić :/

Marek - 30 Mar 2013, 01:14

Przykrecaj na krzyż od środka na 2 etapy, klucza dynamometrycznego do tego nie trzeba :)
Żółwik Tuptuś - 30 Mar 2013, 08:47

Tak jak pisze Marek, kolejność przykręcania śrub jak przy uszczelce pod głowicą. Zaczynasz od środka i lecisz.

Siła docisku - nasadka na śrubokręcie bez żadnej dźwigni i dokręcasz to średniego oporu.

stafcio - 3 Kwi 2013, 13:22

znalazlem instrukcję dokręcenia. najpierw nalezy dokrecic ręką sruby przy półkolach. potem reszte srub momentem 8-10Nm.

a w nagrodę za dobre sprawowanie kupiłem sobie takie cudo :D


DziDzia - 3 Kwi 2013, 14:12

A ten Twój drugi (pierwszy) to jaki miał zakres :?:



pozdro :!:

stafcio - 3 Kwi 2013, 14:13

25 do ok 180...

[edit] 110 a nie 180

stafcio - 15 Kwi 2013, 09:09

olej jak ciekł tak cieknie. uszczelniłem miske samym silikonem, ale nie daje rady. prawdopodobnie mam krzywą miskę. zamontuję jeszcze raz nową uszczelkę, jak znowu bedzie cieklo to poszukam miski.

podczas oględzin stwierdzilem to:

poobserwuje, bo wyglada na to ze dmucha przez uszczelnienie...

wewnetrzne swiece są w bdb stanie. mieszanka jest dobra. zewnętrzne są zalane, ale nie wiem czy olejem czy benzyną. zmienilem troche sklad mieszanki, uszczlenie dekiel zaworów i moze będzie dobrze.


udalo mi sie rozwiazac problem z nieodpalającym silnikiem gdy jest nagrzany. zrobilem oslone rozrusznika, ktora dosyc dobrze chroni go przed gorącem z wydechu.

DziDzia - 15 Kwi 2013, 11:55

Jakoś nie podoba mi się ta pierwsza fota...



pozdro :!:

stafcio - 15 Kwi 2013, 12:10

no nie jest to optymistyczny widok :(
zastanawia mnie tylko barwa tego oleju. jezdze na nowym ktory jest przezroczysty...
moze jakis syf z ukladu...

no nic, nie bede rwał włosów z głowy, pojezdze troche i zobacze czy bedzie pompowało olej.
po regeneracji turbo stalo jakies dwa lata nie śmigane, moze to jest przyczyna...

Mafios - 15 Kwi 2013, 23:51

ah tee turbo :/
stafcio - 19 Kwi 2013, 08:33

Mafios napisał/a:
ah tee turbo :/


tak, turbo sie zapewne wysrało...
musz sprawdzic czy mam jeszcze gwarancje na nią.

znalazłem przyczynę wycieku z miski olejowej. mianowicie tulejka, która jest wciśnięta w blok do odprowadzania oleju z turbo była naruszona. przy złapaniu jej palcami poruszała się, dodatkowo jedna krawędź przy bloku była zagięta. parę uderzeń młotkiem, trochę perswazji i nie rusza się. zmieniłem rurę odprowadzającą olej, uszczelniłem trochę silikonem i jest ok.
dałem nową uszczelkę miski, wszystko skręcone na 8Nm i oby nie przeciekało... :fox:


DziDzia - 19 Kwi 2013, 10:03

stafcio napisał/a:
dałem nową uszczelkę miski, wszystko skręcone na 8Nm i oby nie przeciekało... :fox:

Samą uszczelkę, czy z silikonem :?:



pozdro :!:

stafcio - 19 Kwi 2013, 10:07

Samą uszczele.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group