jurek - 30 Lis 2008, 16:12 Temat postu: Czy w mk2,1,1L istnieje przekaźnik regulacji częstotliwości No może to śmiesznie brzmi, lecz zrobiłem remoncik fiestki i zapragnąłem mieć też regulację częstotliwości(nigdy jej nie było, zresztą w poprzednich samochodach, tez nie miałem i nie narzekałem) W przełączniku wycieraczek jest wolne dolne położenie, więc co jest grane? W okolicach przełącznika-brak. Koło zegarów i za nimi nic nie widzę. czy może być pod maską? O ile coś takiego Hiszpanie zamontowali? Gdzieś podobny temat widziałem na forum, tylko nie wiem czy dotyczył mk2. Drugie pytanie: z jakiego samochodu? dopasuję lampę sufitową. Na fordzie facet stwierdził: możemy sprowadzić, tylko będzie kosztowała więcej niż samochód(klarnet! -nie widział mojego samochodu) Podziękowania dla klubowiczów za cenne informacje. Myślałem, że już wszystko w porządku! Ale co ja bym wtedy robił? diodalodz - 30 Lis 2008, 17:58 lampka pasuje z 90% starszych fordów nie wykluczone że z mk3 nie podjedzie tylko ma nieco szersze ramki . A co do czasówki to jest czerwony przekaźnik w skrzynce bezpieczników , musisz odkręcić 2 śrubki na krzyżaka koło bezpieczników (prawa i lewa strona i spadnie ci skrzynka na nogi . Na jej szczycie jest kilka przekaźników jeden czerwony w miare duży jest od czasówki . JoeMix - 30 Lis 2008, 18:00 Lampka pasuje z poloneza, dużego fiata i masę innych aut, byle była kwadratowa i podobnej wielkości T5 ma podobną. Przekaźnik wycieraczek (jak masz położenie w dźwigience - w dół) znajduje się za skrzynce z bezpiecznika - trzeba ją odkręcić. jurek - 30 Lis 2008, 20:00
Bardzo Wam dzięki. Jutro będę miał co robić. Tak naprawdę, to nie wierzyłem do końca, że tą czasówkę już wówczas montowali w Fiestach. Szesnaście lat mojej jazdy z brakiem zaufania do firmy. No jakby nie ten klub, to dalej byłbym w ciemnogrodzie. Teraz co poradzicie?. Bawić w jakieś przelutowywania, na pewno na płytce drukowanej. Sawki do lutu, szukanie podzespołów. Czy nie idzie dokupić przekaźnika z nowszego modelu.   Czołem
diodalodz - 1 Gru 2008, 16:39 idzie albo z mk3 jeśli jest podobny a jak nie to uniwersalny z fimry hybryd jurek - 1 Gru 2008, 19:12 Temat postu: Ile ma być przekażników w tablicy na skrzynką bespieczników
Myślałem, że mam problem z głowy, ale gdzie tam. Ucieszyłem się, bo faktycznie dostałem się rano do tych przekaźników. Okazuje się, że tego do czasówki nie ma i chyba w ogóle nigdy nie było. Są tylko trzy: krótki żółty, od stacyjki,następny od ogrzewaniaszyby i trzeci to przekaźnik na kierunkowskazy/awaryjne. Są jeszcze trzy puste miejsca z gniazdami, ale z tyłu brak jakichkolwiek kabli łączących przełącznik. Jest jakaś zworka, ale nie wiadomo co z czym łączy. Jeżeli nawet kupię przekaźnik, to i tak nie wiem w którym ma być gnieździe i nie mam schematu jak połączyć kable z przełącznikiem. Wiem tylko, że z przełącznika wychodzi 10 kabelków(sześć, to pewnie od świateł, a 4 możliwe na silnik wycieraczki) To jestem w stanie sprawdzić miernikiem, ale co dalej. Może ktoś jest w tym tak dobry i podrzuci mi jakiś prosty projekt. A jak nie to, zawsze pozostaje mi dać sobie z tym spokój. JoeMix - 1 Gru 2008, 20:51 Ile masz pozycji wycieraczek i jakie? diodalodz - 1 Gru 2008, 21:03 jak bardzo chcesz to może w weekend usiądę i ci rozrysuje co jest gdzie . jurek - 2 Gru 2008, 10:41 Temat postu: Re
Dwa od zera w górę(wolne i szybkie, które działają) i jeden od zera w dół(to miała być -chyba? czasówka) [ Dodano: Wto Gru 02, 2008 11:17 ]
Byłbym wdzięczny, może się zdarzyć, że i ja w czymś dopomogę. Nie wiem czy wiecie ale jest możliwość kupna bardzo tanio niektórych części do mk2(podróbki). Widziałem tam również zespolone przełączniki świateł i wycieraczek(nie wiem do jakiego typu) sprzedaz@motorol.pl Sklep, to prawie salon ze stanowiskami komputerowymi(osiem stanowisk-podajesz dane w kilku minut część z ceną ma na tacy, następnie do kasy i do magazynu(wygląda jak hala fabryczna) ma filie w kilku miastach. Jeżeli czegoś nie mają, to sprowadzają na zamówienie. Wiadomo, że do mk2-to dużo części się już nie kupi. Dawniej był to tylko hurt dla firm, teraz sprzedaż indywidualna. Trzy lata temu na fordzie zapłaciłem za cylinderek hamulcowy 90 zł.(podróbka angielska) Teraz musiałem go zmienić(rolki przy rejestracji wykazały słabszy tył, faktycznie lał), i w tym motorolu zapłaciłem 23 zł.(amerykański wyrób firmy Delphi)Zewnętrznie bardzo solidne wykonanie. Oryginalne opakowanie, lecz cena wskazuje, że to musi być podróba. diodalodz - 2 Gru 2008, 11:23
czyli krosno
Elmot = Dalco itd JoeMix - 2 Gru 2008, 16:16 jurek, czyli masz przełącznik z czasówkami, a elektrykę z chwilówką (jak dasz do dołu to jest jedno machnięcie) jurek - 2 Gru 2008, 17:56
Rzecz w tym, że nie ma tego machnięcia, bo nie mam przekaźnika, brak wyprowadzonych przewodów pod przekaźnik. Wiem tylko, że przełącznik ma taką możliwość i jest sprawny(zbadałem go dziś przyrządem i przy okazji wymieniłem spalone żarówki). Dowiedziałem się tylko, że przekaźnik czasówki fabrycznie montowany był jako czwarty w cześciogniazdowej płycie kompaktowej bezpieczników. Nie wiem jakim symbolem oznaczony jest przekaźnik i czy go kupię. Mam schemat w książce Ford Fiesta-Sam naprawiam. Lecz z niego nic nie wykombinuję, bo tam można znaleźć pojedynczy kabel, czy jakiś element. Przynajmniej ja z tego nie zbuduje tej brakującej instalacji. Słyszałem, że można by było zainstalować przekaźnik od malucha, ale tym bardziej nie wiem co gdzie włączyć. JoeMix - 2 Gru 2008, 18:22 Chodziło mi to to że pewnie ktoś wymienił zepsuty przełącznik przy kierownicy - był taki że jak do dołu weźmiesz to sam wraca na "0" i wycieraczki robią jedno przejście - jest wtedy inna wiązka z przełącznika do silniczka, w przypadku czasówek jest jeszcze wiązka przełącznik, przekaźnik, przekaźnik - silniczek. Do zrobienia choć trochę roboty jest. diodalodz - 2 Gru 2008, 20:08 dokładnie tak . Głównie to problem odszukania części przewodów a ja rozpiski nie mam jak działa przełącznik z mk2 chyba , choć może i mam . jurek - 2 Gru 2008, 22:47
Brzmi to wiarygodnie i chyba masz racje. Przez pierwsze pięć lat samochód był w Niemczech(mało prawdopodobne, żeby tam nie zamontowali oryginału), wtedy z częściami i jeszcze tam nie było problemu. Następne pół roku miała go druga właścicielka, która fiestę sprowadziła tutaj. Jeździła nim tylko pół roku. Kupiłem od niej z lekko wgniecionym błotnikiem.Mogli jej wymienić przełącznik pod przekaźnik, nawet poprzez zepsuty element od świateł, czy przycisk spryskiwacza. diodalodz - 3 Gru 2008, 00:42
i oto chodzi bo tylko ten element siada bo płynie przez niego 10 A
|
