Forum FiestaKlubPolska -

Porady eksploatacyjne - [MK3] Wymiana krzyżaka kolumny kierowniczej

picio_18 - 17 Cze 2007, 17:39
Temat postu: [MK3] Wymiana krzyżaka kolumny kierowniczej
WYMIANA PRZEGUBU "KRZYŻAKA" KOLUMNY KIEROWNICZEJ MK3 89-95
Piter - 18 Cze 2007, 08:56

Podepnijcie to pod FAQ
sowa - 18 Cze 2007, 09:12

:brawo: :-)
genov - 19 Cze 2007, 08:01

a ja za kilka dni bede krzyzak wymienial :D Extra Zdjecia :)
picio_18 - 19 Cze 2007, 20:40

pomagam jak tylko moge :)
stafcio - 20 Cze 2007, 13:15

ja sie troszke namordowalem po pierwsze ze zdjeciem krzyzaka, bo dosyc mocno byl zapieczony ale udalo sie. musialem podwazyc go i troche postukac no i sporo nalac wódy40.

krzyzak byl luzacki, ruszal sie jak chcial w odróżnieniu od nowego który był bardzo sztywny.

radzę nałożyć trochę smaru na ten mały wielowypust i na drążek kierowniczy żeby łatwo weszło.


u mnie była taka sytuacja, że po przejechaniu ok 50km strasznie zaczęło pukać, już myślałem, że krzyżak był zgięty czy coś, ale okazało się że po prostu dopasował się do kolumny kier. i musiałem go dokręćić. dwa klucze 13 i po robocie.



generalnie wymiana jest w miare prosta, trzeba się troche pogimnastykować i wykręcić kolumnę i wyciągnąć troche, ale później jaka jest przyjemność z jazdy jak nie ma luzów :) polecam wszystkim zwłaszcza że nowy krzyżak na alegro jest po ok 48pln.



moze przydaloby się stwożyc dział : PORADY czy PRZEWODNIKI i fotorelacje, bo tak porozrzucane to jest.

Piter - 20 Cze 2007, 13:32

Jest na stronie głównej Garaż a w nim m/innymi Obsługa i Naprawa ale jest praktycznie pusty :-/
nie wiem do kogo nalezy kompletowanie tam tych tematów.
Dodatkowo po kliknięciu na Dane eksploatacyjne Fiesty MK3, 89-95 mamy :
Taki post lub temat nie istnieje, być może został przed chwilą usunięty, wróć i spróbuj ponownie :he:

trzeci - 20 Cze 2007, 13:56

Tak jak jest podane w informacjach na stronie glównej, z materiałami które powinny się na niej znależć, proszę się zgłaszać do mnie.
Jeśli ktoś stworzy podobny poradnik niech oprócz umieszczenia go na Forum, podrzuci go do mnie.
Miejsce na stronie jest, ale to od modów działów technicznych i od Was samych zależy jak bardzo i czym się zapełni.
Link działa Piotr, nawet dla niezalogowanych :)
Pozdro ...
P.S. Poradnik picio_18 jest już w zakładce garaż na stronie gł.
Podziękowania dla autora :yes:

jackrzec - 20 Cze 2007, 23:12

stafcio napisał/a:
i wykręcić kolumnę i wyciągnąć troche,
Nie trzeba, tylko trzeba odpowiednio pokręcić kierą i krzyżak można zdjąć bez odkręcania kolumny. Pierwszy raz się sposro nakombinowałem zanim wpadłem na to co i jak, ale drugi raz, to mi zajęło 10 minut.
LUTEK - 21 Cze 2007, 19:22

Ten stary krzyżak to jeszcze widzę :D był nawet dobry,miałem gorszy zanim wymieniłem go na MEYLE.
SpiderMAN - 22 Cze 2007, 13:15

LUTEK napisał/a:
Ten stary krzyżak to jeszcze widzę :D był nawet dobry,miałem gorszy zanim wymieniłem go na MEYLE.
Moj sie nie chcial zgiac golymi rekami... Taki byl syfacz... A nowy MEYLE to poezja...
gagor - 6 Lip 2007, 22:02

ludzie ratujcie gdzie ja moge dostac krzyżak do mojej fiestuni 1.3 1994 rok ze wspomaganiem notw
jackrzec - 7 Lip 2007, 00:31

gagor napisał/a:
ludzie ratujcie gdzie ja moge dostac krzyżak do mojej fiestuni 1.3 1994 rok ze wspomaganiem notw
W ASO. Sorry za tak brutalne słowa, ale to wielka rzadkość i naprawdę ciężko dostać.
szynszyl - 7 Lip 2007, 12:06

gagor napisał/a:
ludzie ratujcie gdzie ja moge dostac krzyżak do mojej fiestuni 1.3 1994 rok ze wspomaganiem notw

jackrzec.. a tyle sie na forum pisze rzeczy.. ciekawych rzeczy

gdzie kupić TEN krzyżak

jackrzec - 8 Lip 2007, 08:47

szynszyl napisał/a:
jackrzec.. a tyle sie na forum pisze rzeczy.. ciekawych rzeczy

gdzie kupić TEN krzyżak
No fakt - kiedyś to widziałem, ale dawno temu i zapomniałem.
gagor - 9 Lip 2007, 21:22

dałem rade przelorzyć krzyzaka ze zwyklego do tego ze wspomaganiem hula i ni ma luza w aso wolaja za niego 385 zlociszy a mnie wynioslo 70
Bit1 - 3 Sie 2007, 17:31

Czemu to jest jeszcze nie podwieszone co?
Ja jutro się zabieram za wymianę też kupiłem tego krzyżaka z allegro :-)
Picio_18 świetna robota z tymi twoimi fotoporadnikami czekam teraz kiedy będziesz wymieniał końcówki drążków :-) :-) :-)

FiFa - 7 Wrz 2007, 16:11

picio_18 napisał/a:
W moim przypadku kierownica uciekła mi o ok 1-2 ząbki także jak jadę prosto to kierownica jest lekko skręcona w prawo


Jestem własnie po wymianie krzyzaka i powiem tyle ze to jest raczej niemozliwe aby to uciekło w ktoras strone przynajmniej w moim przypadku, bo na wieloklinie jest takie miejsce w ktorym nie ma tego klinu i przypada to własnie na to miejsce gdzie sie schodzi krzyzak przy skrecaniu i poprostu inaczej nie da sie zamocowac tego krzyzaka chyba zeby ktos wbił na sile tak jak ja juz powoli miałem zamiar to robic ale to zauwazyłem na całe szczescie. Krzyzak pasował idealnie i jest tak jak to było, jakbym chcaił to inaczej przykrecic to by nie było rady tego zrobic.
Ale dziekuje za poradnik nie powiem skorzystałem ;-) A i nareszcie nei mam tego luzu na kierownicy :rotfl: Pozdro

madek - 28 Wrz 2007, 17:57

Ehh wymienilem ten cholerny krzyzak i wszystko by bylo git tylko tez przesunela mi sie kiera troche w lewo jak jade prosto. Kombinowalem z tym ale jak przestawiam o jeden ząbek to znowu jest krzywo w druga strone :yyy: O co kurna chodzi ? Staralem sie to zlozyc tak jak bylo i chyba cos nie wyszlo :D

Edit: No dobra, udało sie... cos przekombinowalem przy montazu ;-)

gilles - 14 Gru 2007, 23:25

Czesc wszystkim :) ,
wczoraj wymienilem mój krzyżak i stało się to co dzieje się chyba każdemu za pierwszym razem, a mianowicie kierownica po wszytskim skrecona jest troche w lewo (okolo 30 stopni).
Czy można to poprawić poprzez samo przekręcenie koła kierownicy czy muszę jednak zdejmowac i zakladac znowu ten krzyzak?

Bit1 - 14 Gru 2007, 23:33

gilles napisał/a:
Czesc wszystkim :) ,
wczoraj wymienilem mój krzyżak i stało się to co dzieje się chyba każdemu za pierwszym razem, a mianowicie kierownica po wszytskim skrecona jest troche w lewo (okolo 30 stopni).
Czy można to poprawić poprzez samo przekręcenie koła kierownicy czy muszę jednak zdejmowac i zakladac znowu ten krzyzak?

Jak masz aż 30 stopni to moze wystarczy odkręcić kierownice i na wieloklinie obrócić o jeden ale myślę że i tak nie będzie idealnie :-P

madek - 15 Gru 2007, 01:38

Bit1 napisał/a:
Jak masz aż 30 stopni to moze wystarczy odkręcić kierownice i na wieloklinie obrócić o jeden ale myślę że i tak nie będzie idealnie

To nie ma sensu. Pozostaje metoda prób i błędów, trzeba obracac krzyzak na wieloklinie maglownicy.

murgrabia - 24 Sty 2008, 15:01

Może stary temat. Ale dodam swoją opinię. U mnie tak nie dało się wyjąć starego krzyżaka. Trzeba było odkręcić 2 główne śruby, te które trzymają tą całą przekładnię. Dopiero jak poszło na dół kilka centymetrów, dało się go wybić. Zmieniałem go jakieś 2 lata temu. Krzyżak kupiony w sklepie za 120 zł. I niestety nie miał gumy osłaniającej. Teraz troszkę ciężej chodzi mi kierownica. Ale jak psiknę ceramizerem na tego krzyżaka to wszystko jest ok!. Ale po pewnym czasie. Znowu kierownica troszkę ciężej się obraca. Czy to jest normalny objaw. Czy znowu się zapiecze tak jak poprzednik. Tamten miał 14 lat i też nie miał osłony - jednak tak długo wytrzymał.
SpiderMAN - 4 Lut 2008, 20:01

Nie da sie przez obracanie kierownica, gdyz nie ma wielowypustu, a jest szesciokat... Musisz sciagnac krzyzak...
piotrek_ - 4 Sie 2008, 11:35

Witam wszystkich
Niedawno mechanik wymieniał krzyżak w mojej fieście po przejechaniu 10 km krzyżak wypadł
mechanik twierdzi, że wszystko dobrze zrobił i że powinienem zamontować metalowa belkę żeby usztywnić podwozie. Co może być powodem tego ze krzyżak wypadł czy rzeczywiście ta belka jest niezbędna ?

Bit1 - 4 Sie 2008, 11:43

piotrek_ napisał/a:
Witam wszystkich
Niedawno mechanik wymieniał krzyżak w mojej fieście po przejechaniu 10 km krzyżak wypadł
mechanik twierdzi, że wszystko dobrze zrobił i że powinienem zamontować metalowa belkę żeby usztywnić podwozie. Co może być powodem tego ze krzyżak wypadł czy rzeczywistsze ta belka jest niezbędna ?


No to tego mechanika chyba powaliło, źle zamontował krzyżak on jest tak zrobiony że nie ma możliwości żeby wypadł, po pierwsze zmień mechanika.
Na moje oko źle wsunął krzyżak (od dołu) tam trzeba wyciągnąć śrubę z krzyżaka żeby przecisnąć go przez zgrubienie i potem odpowiednio wsunąć w szparkę, możliwe że one tego nie zrobił i przykręcił go tylko na chama i dlatego się wyślizgło.
Co prawda ja się na mechanice niezbyt znam ale krzyżaka sam wymieniłem i myślę że tu błąd właśnie mógł powstać.

piotrek_ - 4 Sie 2008, 11:50

ale on sie przy tej belce cały czas upiera (twierdzi ze jakimś cudem podwozie mi sie rozeszło i trzeba go teraz usztywnić) jest taka możliwość ?? i przez to może krzyżak wypadać ??
stafcio - 4 Sie 2008, 12:54

piotrek_ napisał/a:
ale on sie przy tej belce cały czas upiera (twierdzi ze jakimś cudem podwozie mi sie rozeszło i trzeba go teraz usztywnić) jest taka możliwość ?? i przez to może krzyżak wypadać ??


no bez przesady, podwozie nie moze sie rozejsc tak zeby wypadal krzyzak. kolesiowi sie nie chce po prostu tego zrobic porzadnie. niestety wymiana krzyzaka jest niewdzieczna robotą. musisz zdecydowanie zmienic fachofca na fachowce. jak masz troche samozaparcia to sam wymien krzyzak.

pokieruj sie tym instruktazem co jest na poczatki tematu i bedzie ok.

gagor - 5 Sie 2008, 23:04
Temat postu: gdzie kupić ten cholerny krzyżak
u mnie w mieście tylko w serwisie jest i wołają 360 złociszy ratujcie notw
davedevil - 31 Sie 2008, 20:38

dodam tylko, że zarówno na wieloklinie maglownicy jak i na sześciokątnym wałku kierownicy są wypustki .no i kiedy sie to przegapi/nie zauważy to potem własnie jest problem z uciekającą kierownicą. było by chyba dobrze skorzystać z pomocy drugiej osoby która w trakcie tej operacji mogłaby przytrzymać kierownice. inna sprawa, że gdy nie zauważymy tej wypustki na wieloklinie to faktycznie można odnieść wrażenie, że krzyżak wejdzie jedynie waląc w niego młotkiem. i ostatnia rzecz, która mogła się wydać piszącemu oczywista a ktoś kto tego nigdy nie robił, może przegapić... krzyżak wchodzi na wieloklin dość "płytko" . na wieloklinie jest frez w który wchodzi śruba skręcająca krzyżak. jeśli wbijemy go za daleko będzie problem z jej włożeniem i na pewno sam każdy dojdzie co i jak ma być, tyle że próbując wbić śrube na siłę(co nie jest w tym miejscu poręczne) spsuje sobie gwint.
mistrztoldi - 1 Gru 2008, 17:08

Witam wszystkich..... Mam pytanie odnoście krzyzaka ukladu kierowniczego do fiesty 94r ze wspomaganiem.... czy czasem nie jest on ten sam co w fieście 97r???????? nowy kosztuje "kupe" kasy a znajomy powiedział mi ze nie jest pewny ale chyba ten od tego z 97 roku pasuje co wy na to?????
blacov - 13 Gru 2008, 22:13

Witam wszystkich.

Otoż mam taki sam problem, niedawno padl mi krzyzak. Moja fiesta posiada wspomaganie i okazuje ze sa problemy z dopasowaniem czesci. Czy ktos ma jakis pomysl jak najnizszym kosztem rozwiac ten problem, poniewaz nie widzi mi sie inwestowanie 300-400 zl w auto ktore po usunieciu usterki warte by bylo moze 2000zl :yyy:

Parch - 13 Gru 2008, 22:50

blacov napisał/a:
Czy ktos ma jakis pomysl jak najnizszym kosztem rozwiac ten problem, poniewaz nie widzi mi sie inwestowanie 300-400 zl w auto ktore po usunieciu usterki warte by bylo moze 2000zl :yyy:


:zalamka:

Nic nie rób. Jeździj na zepsutym.
Zaoszczędzisz czas i pieniądze.

Albo nie! Kup na szrocie albo Allegro używkę w podobnym stanie do tego, który masz teraz. Zapłacisz max 150 PLN. I za kilka m-cy będziesz mówił, że Fiesta to dno bo znowu się zyebał krzyżak.

Albo wiesz co? Sprzedaj Fiestę za 2000 PLN.

Dżizas i nie pisz w FAQ'u.

Maki - 4 Sty 2009, 00:06

Dlaczego w na to mówicie krzyżak. Przecież to zwykłe sprzęgło kardana.
trzeci - 4 Sty 2009, 00:12

Maki napisał/a:
Dlaczego w na to mówicie krzyżak. Przecież to zwykłe sprzęgło kardana.

Najprawdopodobniej dlatego, że nawet w literaturze fachowej (typu wydawnictwo WKŁ) ten element nazywa się: przegub krzyżakowy :)
Po za tym to już nazwa obiegowa i praktycznie każdy wie o czym mowa.
Pozdro ...

Lary - 16 Sty 2009, 16:21

Podepnę się żeby nowego tematu nie zakładać.
Okazało się że mam walnięty krzyżak ale przez wspomaganie jest problem z częściami.

Pisałem o ten krzyżak do auto plazy (serwisu forda na popularnej w warszawie) to mi odpisali że ten krzyżak jest w komplecie z wałkiem kierowniczym w cenie 520zł;/

Ma ktoś pomysł jak to dostać troche taniej? Wiem że nie będzie tak dobrze że za 60zł krzyżak ale 520 to jednak troche sporo...

Alley - 11 Lut 2009, 23:08

Witam.

Mi krzyżak siadł juz 3 razy! Za kazdym razem kosztował mnie miedzy 70 a 100 zł.

Kiedys wpadłem do rowu i przesunał mi sie samochod 3 cm. Dawałem do mechanika aby sciagnał na ramie gdyz wypadała mi oska napedzajaca przy skrecie w prawo. Mechanik mowil, ze sciagnal go na ramie te 3 cm i ze nie bedzie wypadal. Jednak jak wchodze w zakret i dam gazu to czuje pukanie jakby zaraz miał wypaść i wtedy automatycznie ujmuje gazu lub wchodze na luzie w zakrety, juz takie przyzwyczajenie. Byłem u drugiego mechanika to powiedzial, ze ten pierwszy nawet go nie ruszył na ramie i ze dał aby jakies podkładki i ze nie da rady nic z tym zrobic...

zielu - 26 Mar 2009, 10:50

Witam wszystkich.
Akurat ostatnio złożyło się że sam też wymieniałem krzyżak.
Jak większość pisze - zadanie z pozoru proste, ale dostęp do krzyżaka tragiczny i trzeba zażyć trochę Yogi. Robiłem to sam (a specem nie jestem) no i okazuje się, że zgodnie z instrukcją z początku. Oczywiście też po wszystkim kierownica (przy jeździe po prostej) skręcona była prawie do góry nogami. Wydaje mi się, że ponowne odkręcanie krzyżaka i próby montażu w inny sposób mogą nie rozwiązać problemu, a na pewno zakatują wymieniającego. Ja zdjąłem środek kierownicy (tam gdzie zwykle w autach jest klakson) wraz z plastikiem i odkręciłem śrubę na kierownicy - oczywiście wcześniej ustawiłem koła na wprost. Najlepiej zrobić to na niewielkim odcinku drogi, bo w garażu na oko nie wyjdzie idealnie.
Po odkręceniu śruby ustawiłem kierownice w należytym kierunku , dokręciłem śrubę, założyłem plastik i środek i mogę powiedzieć, że jest idealnie.
Skoro u mnie się dało to myślę, że u innych też się da.

Pozdrawiam i powodzenia :ok:

Maki - 26 Mar 2009, 12:26

zielu, No tak tylko jak zrobiłeś takie coś to w jedną stronę będziesz mógł obrócić kierownicą załóżmy 1,5 raza a w drugą 2,5 raza.
drjanusz - 26 Mar 2009, 13:08

A niby dlaczego Maki :fox:
Maki - 26 Mar 2009, 14:10

Dobra źle zrozumiałem. O czym innym myślałem a o czym innym napisałem.
stafcio - 27 Mar 2009, 15:31

zielu, przestawileś przekladnię kierowniczą a teraz jak przestawisz kierę o 180 stopni to tak jak napisal Maki, będziesz miał nierówne promienei skrętu. jak jest inaczej to sprawdz to na parkingu najlepiej jak stoisz. przekrec w lewo i w prawo i powiedz ile masz obrotów.
ja kiedys tez tak mialem jak wymienialem krzyzak, wina byla moja bo zle nalozylem krzyzak.

zielu - 27 Mar 2009, 22:39

Wierzyć mi się nie chcę - ale aż sprawdze.
Chociaż nie jest to możliwe. Koła były wyprostowane, więc to w jaki sposób ustawię kierownice to taki sam promień skrętu będe miał w lewo, co w prawo. No tak na chłopski rozum.
Nie możliwe - ale sprawdzę - w imię NAUKI :greenpeace:

[ Dodano: Wto Mar 31, 2009 01:18 ]
No i tak jak mówiłem
BEZEDURA
:zwyciężca:
Panowie nie grzebałem przecież przy przekładni tylko na krzyżaku przy prostych kołach.
Jak byś nie zakręcił krzyżaka ro promień skrętu zależy od przekładni. Racja??

jasmina - 1 Kwi 2009, 07:38

Ja ostatnio zauważyłam, że jadąc prosto kierownica nie jest idealnie prosto tylko leciutko przekrzywiona w lewo. Czyżby też mi krzyżak wysiadał?
stafcio - 1 Kwi 2009, 08:47

jasmina napisał/a:
Ja ostatnio zauważyłam, że jadąc prosto kierownica nie jest idealnie prosto tylko leciutko przekrzywiona w lewo. Czyżby też mi krzyżak wysiadał?


to raczej wina geometrii, moze przydzwoniłas w jakis krawęznik albo co i po prostu trochę się zmieniło. pojedz na ustawienie zbieżności.

[ Dodano: Sro Kwi 01, 2009 09:50 ]
zielu napisał/a:
Wierzyć mi się nie chcę - ale aż sprawdze.
Chociaż nie jest to możliwe. Koła były wyprostowane, więc to w jaki sposób ustawię kierownice to taki sam promień skrętu będe miał w lewo, co w prawo. No tak na chłopski rozum.
Nie możliwe - ale sprawdzę - w imię NAUKI :greenpeace:

[ Dodano: Wto Mar 31, 2009 01:18 ]
No i tak jak mówiłem
BEZEDURA
:zwyciężca:
Panowie nie grzebałem przecież przy przekładni tylko na krzyżaku przy prostych kołach.
Jak byś nie zakręcił krzyżaka ro promień skrętu zależy od przekładni. Racja??


tak, ale musisz mieć 100% pewność, że podczas demontażu kierownica nie drgnęłą, bo wystarczy że przesunęła się o stopień czy dwa i już na inne ząbki na krzyżaku się zmontuje i będzie krzywo. przerabiałem to więc wiem ocb.

zielu - 3 Kwi 2009, 23:04

stafcio napisał/a:
jasmina napisał/a:
Ja ostatnio zauważyłam, że jadąc prosto kierownica nie jest idealnie prosto tylko leciutko przekrzywiona w lewo. Czyżby też mi krzyżak wysiadał?


to raczej wina geometrii, moze przydzwoniłas w jakis krawęznik albo co i po prostu trochę się zmieniło. pojedz na ustawienie zbieżności.

[ Dodano: Sro Kwi 01, 2009 09:50 ]
zielu napisał/a:
Wierzyć mi się nie chcę - ale aż sprawdze.
Chociaż nie jest to możliwe. Koła były wyprostowane, więc to w jaki sposób ustawię kierownice to taki sam promień skrętu będe miał w lewo, co w prawo. No tak na chłopski rozum.
Nie możliwe - ale sprawdzę - w imię NAUKI :greenpeace:

[ Dodano: Wto Mar 31, 2009 01:18 ]
No i tak jak mówiłem
BEZEDURA
:zwyciężca:
Panowie nie grzebałem przecież przy przekładni tylko na krzyżaku przy prostych kołach.
Jak byś nie zakręcił krzyżaka ro promień skrętu zależy od przekładni. Racja??


tak, ale musisz mieć 100% pewność, że podczas demontażu kierownica nie drgnęłą, bo wystarczy że przesunęła się o stopień czy dwa i już na inne ząbki na krzyżaku się zmontuje i będzie krzywo. przerabiałem to więc wiem ocb.



No dobra - tak czy inaczej u mnie jest idealnie i to mnie cieszy. Sprawdze jeszcze drążki i jak wszystko bedzie grało i nie bedzie trzeba nic dokładać to kupuje jakies aluminium.
Szukam czegoś ciekawego (5 ramion)

jasmina - 4 Kwi 2009, 19:37

stafcio napisał/a:
jasmina napisał/a:
Ja ostatnio zauważyłam, że jadąc prosto kierownica nie jest idealnie prosto tylko leciutko przekrzywiona w lewo. Czyżby też mi krzyżak wysiadał?


to raczej wina geometrii, moze przydzwoniłas w jakis krawęznik albo co i po prostu trochę się zmieniło. pojedz na ustawienie zbieżności.



Odmówiła mi dziś posłuszeństwa, kierownica oczywiście.
Ciężko się kręci. Czasem nie reaguje... I coś trzeszczy....
Tak jakby przeskakiwała a koła nie reagują.

Maki - 8 Kwi 2009, 19:08

Ja mam pytanie. Jutro wymieniam cardanka w swoim fordzie, a że mam tylko 1,5h na wymianę chce już teraz opracować plan wymiany. A pytanie takie: skąd jest najlepszy dostęp od góry przez maskę, czy od dołu.
Miły - 8 Kwi 2009, 19:13

od dołu nie dojdziesz do krzyżaka...
Bit1 - 8 Kwi 2009, 19:29

Miły napisał/a:
od dołu nie dojdziesz do krzyżaka...


Ja tam swojego wybijałem od dołu, ale za drugim razem jak już było wszystko rozruszane to operowałem od góry bo jest łatwiej

Nesor - 24 Kwi 2009, 11:28

Wie ktoś gdzie moge kupiś w krakowie, ale nie koniecznie Krzyżak firmy MEYLE na allegro nie znalazłem tej firmy....
Maciek MK3 - 31 Lip 2009, 08:39

Już Ktos o tym pisał ale czy można załozyc krzyzak "zwykły" (taki gdzie ewidentnie piszą, że jest to fiest bez wspomagania) do fiesty 1,3 94 ze wspomaganiem ?! Czy ktoś już :ups: tego próbował ?

[ Dodano: Pią Lip 31, 2009 12:09 ]
gagor,
Gregor mam ten sam problem fiesta blues z 94 1,3 ze wspomaganiem i d...a zbitaz tymi krzyżakami napisz czy przełozyłeś sam krzyżak czy czału układ ! :-)

kubi-87 - 6 Sie 2009, 21:24

hej, słuchajcie chciałbym sie upewnic czy zakończył mi napewno żywot krzyzak...
mam takie objawy: puka przy ruszaniu, skręcie kierownicą, każdej nierówności na drodze...
nie znam sie na tym za bardzo wiec, prosze i Waszą pomoc!
pozdrawiam

szogoon - 6 Sie 2009, 21:25

kubi-87, możesz w banalny sposób przecież zdiagnozować krzyżak...
otwórz maskę, jedna osoba niech robi krótkie ruchy kierownicą, a druga niech spogląda na krzyżak - jest dobrze widoczny

jnmlody - 4 Lis 2009, 12:50

Witam jestem nowy i mam pytanko mam luz na kierownicy ok 5cm czy to może być wina krzyżaka i drugie pytanie czy nie lepiej dojść do niego z kabiny?? ostatnio pomagałem szwagrowi zamontować maglownice do escorta i tam było dojście od kabiny do krzyżaka
pozdrawiam

bidżej - 4 Lis 2009, 12:58

luz na krzyżaku można sprawdzić bardzo łatwo, potrzeba tylko długich rąk albo drugiej osoby. przy delikatnym kręceniu kierownicą zaglądasz pod maskę jak zachowuje się krzyżak.

w przypadku HCSa masz do krzyżaka banalny dostęp spod maski. ewentualnie można próbować z kanału (podobno dobra metoda w przypadku diesla), ale próba dojścia tam z kabiny to jakby chcieć składać silnik przez rurę wydechową. mowa tu przecież o krzyżaku tuż przy maglownicy, który znajduje się w przedziale silnikowym :fox:

Tommur - 4 Lis 2009, 13:18

Bidżej. Jeszcze jedno pytanie. Czy luz 5cm na kierownicy jest w czasie jazdy? Czy gdy kręcisz kierą jak stoisz. Raczej mówisz o jeździe, a wtedy dochodzą też luzy zawieszenia (wyrypane końcówki, drążki kierownicze)
bidżej - 4 Lis 2009, 13:20

to chyba pytanie do jnmlody :fox:
Tommur - 4 Lis 2009, 13:27

Ok. Na poczatku winno być. "Nie zapytałeś czy......" Tak se dywaguję :-P
Don4tello - 11 Gru 2009, 12:51

Właśnie wróciłem od mechanika i między innymi do wymiana był krzyżak. Kupiłem nowy ---> http://allegro.pl/item845..._fiesta_ka.html i powiedział, że tej gumy się nie da założyć czy to prawda? Tak się zastanawiam, że skoro się nie da, to po co jest ta guma, przecież kupiłem niby idealnie pasujacy do tego modelu ( 3D 1.3 KAT 1994r. bez wspomagania). Miał ktoś z Was styczność z takim fantem?
Ps. A za wymianę krzyżaka, lewego drażka kierowniczego i całego prawego wahacza z przodu zapłacę 100zł, to chyba dobra cena prawda ? :) W innym, znacznie większym serwisie gość mi powiedział 300zł za tę wymianę ! Aż się przestraszyłem normalnie :P

szogoon - 11 Gru 2009, 14:32

co to za facet co nie wie jak się gumę zakłada...
Miły - 11 Gru 2009, 14:38

szogoon, :P

tą gumę się strasznie ciężko zakłada ale się da... mechanikowi się po prostu nie chciało...

Piter - 11 Gru 2009, 15:22

Ta guma wchodzi na miejsce bez problemu, jedynie słabe są te śruby dołączone do zestawu.
szogoon - 11 Gru 2009, 15:26

sam zakładałem tą gumę :P
więc niech mechanior nie pitoli, że się nie da :P

Pawełos666 - 11 Gru 2009, 15:38

to co kupiles to gowno, juz o tym pisalismy na forum mechanicy sie wypowiadali, ten krzyzak nadaje sie...
szogoon - 11 Gru 2009, 16:25

o kurde, ja też chyba mam LCC :yyy:
Don4tello - 11 Gru 2009, 16:40

Pawełos666 napisał/a:
to co kupiles to gowno, juz o tym pisalismy na forum mechanicy sie wypowiadali, ten krzyzak nadaje sie...

Ehh, a ja tylko ten temat przeczytałem :| A, bo tak patrzę "WZMOCNIONY", "znana i ceniona firma LCC Products", wcale się nie wahałem nad kupnem... Teraz już wiem, że mówicie o tym--> http://allegro.pl/item844...ta_germany.html
Najlepsze, że wahacz i drażek kierowniczy też kupiłem u tego gościa i teraz pewnie się okaże, że to również tandeta :-P Cholera, mam nadzieję, że tak szybko mi nie "walnie", gdybym wcześniej wiedział... :zalamka:
PS. Nie znam się zbytnio na mechanice, ale tak patrzę na ten rysunek...i tak sobie pomyślałem, że jakby tę gumę przeciać wzdłuż, nałożyć i później klejem to zespoić...zdałoby to egzamin?? :)

szogoon - 11 Gru 2009, 16:54

nie wiem czy uda Ci się taką gumę pokleić...
w kazdym razie naciągnięcie tej gumy nie jest szczytem możliwości Twoim, a tym bardziej tego mechanika ;>

Pawełos666 - 11 Gru 2009, 17:37

Jak chcecie konkretne krzyżaki to piszcie do mnie chłopaki
tanim zamiennikom mowimy NIE kill2 ozor

Don4tello - 12 Gru 2009, 12:33

50zł, tyle kosztowała wymiana całego wahacza i krzyżaka. :) Rzeczywiście stwierdził, że mój krzyżak do najlepszych nie należy, a ten firmy "Meyle" wychwalał i że go można kupić u nas za 90zł (na Allegro 135 z przesyłka), za wahacz też powiedział, że przepłaciłem sporo-u nas 70zł, ja płaciłem 90+przesyłka. Powiedziałem Mu o moim pomyśle, żeby tę gumę wzdłuż przeciąć...stwierdził, że to i tak tam by się woda dostawała i odkąd naprawia Fiesty, jeszcze w żadnej nie widział tej gumy :) ...wszak dodał, że chyba właśnie jeśli bym ją później posklejał :-P Jadąc już do domu, tak patrzę, kierownica idealnie prosto, Fiestka jedzie równo, a wcześniej kiera była skręcona lekko w prawo :)
PS. Choć trochę mnie zaskoczył mówiąc, iż lewy drążek jest idealny i bez sensu wymieniać nowy na nowy, a jak byłem na przeglądzie, to mi tam chłopak powiedział, że te 3 rzeczy należy wymienić...i to migiem :)

szogoon - 12 Gru 2009, 13:01

ta guma ma raczej chronić przed piaskiem i brudem, a nie przed wodą...

i wymiana krzyżaka nie 'naprawia' położenia kierownicy, tylko niweluje luzy krzyżaka ;>

Maki - 14 Gru 2009, 19:52

A ja mam pytanie. Jak parkuję na parkingu to od czasu do czasu strzeli mi w kierownicy(zdarza się to może raz na 7-8 parkowań).Przy skręcaniu jak jadę 10km/h i więcej. nie strzela. Ja jedynie co domniemam to cardan przy maglownicy. Czy to to i jak długo mogę z tym jeździć.
kenczorf - 2 Kwi 2010, 19:22

nie kupujcie krzyzakow Febi - u mnie wytrzymal raptem poltora roku - ok 30k km. Teraz testuje Forda....dam znac jak padnie :P
bidżej - 26 Kwi 2010, 14:57

dobra, Wy tu pitu-pitu (sprząta w ogóle ktoś takie tematy? :-P ), a ja mam kilka uwag odnośnie tego FAQ:

1. wystarczy sobie ustawić kierownicę w odpowiedniej pozycji i zablokować ją tak przez wyjęcie kluczyka i delikatne przekręcenie - zaskoczy blokada na kolumnie. wtedy nie trzeba się bać, że coś się poprzestawia i przekosi.

sam robiłem to w jednym ustawieniu (jak niżej na foto), ale po wszystkim wydaje mi się, że najlepszym rozwiązaniem jest najpierw ustawienie i odkręcenie śruby górnej, następnie przekręcenie kiery i odkręcenie dolnej, po czym wyjęcie krzyżaka, wstawienie nowego, zakręcenie dolnej śruby i przestawienie kierownicy z powrotem do pozycji, w której przykręcimy śrubę górną.

2. kilkudniowa kąpiel w WD40 umożliwi zdjęcie krzyżaka bez większych problemów

3. przed założeniem nowego krzyżaka trzeba dokładnie wyczyścić wieloklin przekładni i trzpień kolumny, a potem delikatnie je przesmarować. dodatkowe lekkie rozgięcie krzyżaka w miejscu wejścia wieloklinu umożliwi jego założenie "od kopa".

4. śruby oryginalnie dodane do krzyżaków MEYLE są długie. o ile na dole to nie przeszkadza, to w górnym mocowaniu nie ma bata żeby taka długa śruba nie poszarpała gumowego przepustu na grodzi -> wniosek: trzeba zastosować starą śrubę (z nową nakrętką).

zdjęcia:

pozycja zablokowanej kierownicy i odpowiadające jej położenie krzyżaka:


zwróćcie uwagę na długość dolnej śruby (nowa, dodana do krzyżaka MEYLE).

Witek1992 - 26 Mar 2011, 22:30

Ja mam problem z krzyrzakiem.. kupiłem nowy, załozyłem bez większych problemów ale... Krzyżak jak był za duży na trzpień kolumy i mam ogromne luzy i strasznie się tłucze... ;-| może mi ktoś wyjaśnić czemu tak jest ? Jakim cudem ten krzyżak może być za duży kiedy babka w sklepie sprawdzała go w katalogu ...
Howser - 26 Mar 2011, 22:43

Najlepszym specem od krzyżaków w fieście jest Anjko Obcykany w temacie. Już 2 razy mi wymieniał i bez problemu. ... Raz byłem u innego mechanika to mi spieprzył krzyżak całkiem :rotfl: A on ma taki ząbek/wcięcie i tylko w jednym miejscu wchodzi prawidłowo :yes:
Ps. Nie wiem jak można mieć za duży krzyżak na trzpień? Jak był do fiesty to powinien być dobry przeciez ;-|

DemptD - 26 Mar 2011, 22:45

a dobrze założyłeś? bo tam na tym 6-cio kącie jest wypustka i jak ją źle włożyłeś to nie dokręciłeś tego :)
Witek1992 - 26 Mar 2011, 23:07

Jest tam jakaś wypustka? :9: sprecyzuj to troszkę bardziej jak możesz bo wiem chyba o co chodzi ale nie jestem pewien.
DemptD - 26 Mar 2011, 23:15

zdejmij krzyżak i pomacaj ten 6-cio kąt (ten który wychodzi z kabiny) i na jednej ściance czuć wypustkę :)
Witek1992 - 26 Mar 2011, 23:18

Okej, okej. Przeoczyłem to najwyraźniej ;-| Jutro się za to wezmę bo tak jeździć się nie da i musze to zrobić jak najszybciej. ( Trudno, jedna niedziela ucierpi :hihihi: ) Dzięki wielkie :)
Howser - 27 Mar 2011, 05:50

Jeśli przeoczyłeś tą wypustkę, i zamontowałeś inaczej, to prawdopodobnie masz już walnięty ten nowy krzyżak, i nawet jak założysz go teraz poprawnie to może i tak już nie chodzić prawidłowo, zwłaszcza jak wciskałeś go na siłę ;-|
Witek1992 - 27 Mar 2011, 20:16

yyy... ale dlaczego niby ma krzyżak dostać po dupie? nie rozumiem. co z tego że ja go ścisnełem jak dalej miał luz niesamowity. Btw dzisiaj to wszystko zrobiłem i krzyżak jest w takiej samej kondycji, jak wtedy kiedy go kupowałem :) wszystko hasa jak hasać powinno :hihihi: Nic się nie podziało z nim i moim zdaniem nie miało nawet prawa cokolwiek się z nim podziać :-P
gdereck - 3 Maj 2011, 22:32

Witam wszystkich. Właśnie w mk3 mojej dziewczyny zamontowałem nowy krzyżak ale chyba dałem ciała z wypustką na sześciokącie o której tu piszecie. W efekcie krzyżak chodzi krzywo i będę musiał jeszcze raz się do niego dobrać. Szkoda że nie zajrzałem tu wcześniej... Przed założeniem krzyżaka nieco go rozgiąłem i prawdopodobnie dlatego udało mi się go założyć źle. Przy okazji kilka rad praktycznych.
- by zdjąć a (potem założyć) krzyżak najlepiej jest przesunąć go w górę na sześciokątniej osi (tej wychodzącej z kabiny). Dzięki temu można go zsunąć/nasunąć na wielowypust maglownicy przesuwając całość w pionie
- by łatwiej zdjąć stary krzyżak warto go najpierw rozgiąć czymś płaskim. Lepiej chyba tak niż tłuc w kryżak młotkiem narażając maglownicę na szwank
- zablokowanie kierownicy przez wyjęcie kluczyka ze stacyjki to przydatny patent. Raz, że można ustawić kierownicę we właściwej pozycji, dwa że można sobie przyblokować całość żeby nie uciekała przy kręceniu śrubami lub podważaniu
- podczas dłubania przy tym czasem dobrze sobie obrócic kierownicę tak żeby mieć lepszy dostęp do odpowiedniej śruby
- by łatwiej nałożyć gumową osłonę radzę ją prysnąć od wewnątrz w wąskich miejscach smarem silikonowym. Dzięki temu łatwiej wcisnąć gumę na przegub co i tak wymaga trochę siły w palcach

Mam nadzieję że powyższe porady okażą się przydatne. Pozdrawiam

Maki - 4 Maj 2011, 19:13

Cytat:
wieloklin

Nie ma czegoś takiego.

kuba87 - 4 Maj 2011, 19:25

Maki napisał/a:
Cytat:
wieloklin

Nie ma czegoś takiego.

wieloklin- potoczna nazwa wielowypustu bądz wielowpustu :P

gdereck - 4 Maj 2011, 19:55

Maki napisał/a:
Cytat:
wieloklin

Nie ma czegoś takiego.


Ależ się Kolega konstruktywnie ustosunkował :-) Zresztą nie jestem pierwszym, który w tym wątku użył tego określenia.

Pozdrawiam

Maki - 4 Maj 2011, 21:13

Cytat:
wieloklin- potoczna nazwa wielowypustu bądz wielowpustu

Mylna nazwał bo dla mnie klin w przekroju ma kształt trójkąta a wpust prostokąta lub pół okręgu.

kuba87 - 4 Maj 2011, 21:18

ale jak sie mowi "wieloklin" to wszyscy wiedzą o co chodzi :P
a "wpust prostokąta lub pół okręgu"
nie wpustu prostokątnego :P prawidłowo "wpust pryzmatyczny"
podobnie "wpust o kształcie pół okręgu" prawidłowo "wpust czółenkowy" gy
i klin nie nie ma kształtu trójkąta jesli juz to trapezu prostokątnego

Maki - 4 Maj 2011, 21:24

Cytat:
nie wpustu prostokątnego :P prawidłowo "wpust pryzmatyczny"
podobnie "wpust o kształcie pół okręgu" prawidłowo "wpust czółenkowy" gy
i klin nie nie ma kształtu trójkąta jesli juz to trapezu prostokątnego


Wiem o tym napisałem tak bo inni mogą nie wiedzieć.

Cytat:
ale jak sie mowi "wieloklin" to wszyscy wiedzą o co chodzi

To może będziemy mówić "Pójdźma, weźma, lubia, weszłem, swetr" przecież wiadomo o co chodzi.

Stunt_Man - 5 Maj 2011, 19:32

ale ty maki jesteś upierdliwy i najlepszy na świecie ;-|
kuba87 - 5 Maj 2011, 19:40

Maki napisał/a:
Cytat:
nie wpustu prostokątnego :P prawidłowo "wpust pryzmatyczny"
podobnie "wpust o kształcie pół okręgu" prawidłowo "wpust czółenkowy" gy
i klin nie nie ma kształtu trójkąta jesli juz to trapezu prostokątnego


Wiem o tym napisałem tak bo inni mogą nie wiedzieć.

Cytat:
ale jak sie mowi "wieloklin" to wszyscy wiedzą o co chodzi

To może będziemy mówić "Pójdźma, weźma, lubia, weszłem, swetr" przecież wiadomo o co chodzi.

tak jak Ty napisałes to juz tym bardziej zgłupieli gy

Maki - 5 Maj 2011, 20:35

Ale ja nie napisałem że jest wpust prostokątny lecz jest w przekroju prostokątem. Jeśli chodzi o pryzmatyczny. Czółenkowy jest pół okręgiem w przekroju.
kuba87 - 5 Maj 2011, 20:46

Maki napisał/a:
Ale ja nie napisałem że jest wpust prostokątny lecz jest w przekroju prostokątem. Jeśli chodzi o pryzmatyczny. Czółenkowy jest pół okręgiem w przekroju.

Ty chyba wpustu czólenkowego na oczy nie widziałeś
jesli chodzi przekrój to moze miec co najwyzej kształt WYCINKA KOŁA

draglukasz - 13 Mar 2012, 11:33

Ja mam pytanie, ponieważ nie wiem czyt jest to wina maglownicy czy krzyżaka- otóż jak skręcam to czuję opór większy niż zazwyczaj :) czasami jak jadę lekkim łukiem to reż czuć taki opór. Nieraz kierownica chodzi lekko a czasami dwoma rękami trzeba mocno skręcać... Czy to wina krzyżaka czy maglownicy?
powietrze w oponach jest ok.

bidżej - 13 Mar 2012, 11:42

sprawdź, czy krzyżak ma luzy - włóż kluczyk w stacyjkę i delikatnie machaj kierownicą, a druga osoba niech patrzy, czy ruszają się obie części krzyżaka, czy tylko ta od strony kolumny. jak masz długie ręce, to zrobisz to sam :P
draglukasz - 13 Mar 2012, 11:48

luzów nie ma wogóle... sprawdzałem właśnie
gdereck - 13 Mar 2012, 12:20

Sprawdź jeszcze czy przewód hamulcowy jest wpięty w uchwyt na amortyzatorze przy obu kołach. Kiedyś mechanik mi to spaprał jak coś robił z zaciskiem i dobrze go nie wpiął. Przewód razem z gumową osłoną wyskoczył i dostawał się między ten uchwyt a nadkole stawiając opór (przy okazji oczywiście grożąc uszkodzeniem samego przewodu).
draglukasz - 13 Mar 2012, 12:29

Przewody wszystkie są ok
gdereck - 13 Mar 2012, 13:08

Myślę, że to może być wina krzyżaka ale nie musi. Zwłaszcza jak auto długo stało lub jest mało używane to mogło się coś zapiec. W przeciwieństwie do maglownicy krzyżak nie jest drogi, więc może warto wymienić i zobaczyć czy pomoże? Albo chociaż spryskać WD40 i zobaczyć czy coś się zmieni. Niemniej to układ kierowniczy więc jak by się to miało rozpaść to lepiej wydać pieniądze i wymienić :-) Przyjrzyj się też przy okazji, czy z krzyżaka np. nie wystaje jakaś za długa śruba, która może czasem zahaczać o przegrodę w czasie obracania kierownicą, co powoduje opór. U siebie musiałem chyba skracać śrubę bo ta dołączona do nowego krzyżaka była za długa.
madek - 13 Mar 2012, 13:20

Maglownica też może powodować takie opory jak brakuje w niej smaru :)
RychuWG - 13 Mar 2012, 14:14

Witam . Ja mam problem chyba z krzyżakiem. Kierownica kreci sie bez zadnego oporu a kola ani drgna. Mozliwe ze jest to winna mechanika ktory 2 tyg temu wymienial krzyżaka i go poprostu nie dokrecil czy problem jest inny prosze o odpowidz.
bidżej - 13 Mar 2012, 14:55

a zajrzyj sobie kolego pod maskę i zobacz czy krzyżak obraca maglownicą - prostszego rozwiązania nie znajdziesz :9: :krzesłemgo:
RychuWG - 15 Mar 2012, 16:07
Temat postu: dsa
wlasnie nie obraca i czy to jest moze wina tego ze krzyżak jest slabo dokrecony???
bidżej - 15 Mar 2012, 16:26

podnieś auto, wyprostuj koła, wyprostuj kierownicę, zdejmij krzyżak i zobacz czy nie ma wytartego wielowypustu, załóż z powrotem jak należy, skręć porządnie, kopnij mechanika w dupę.
gdereck - 15 Mar 2012, 16:32

Obstawiam, że mechanik zerwał gwint w śrubie zaciskającej krzyżak, to dość typowe.
pawvlon - 22 Mar 2012, 23:34

też miałem taki problem :D ale to po tym jak już pękł na skrzyżowaniu po pół roku od wymiany.. takich emocji to dawno nie pamiętam.. jeszcze nadjeżdżający tramwaj.. ale na środku ulicy wymieniony w deszczu przy paru stopniach ponad zerem.. ale kierownica jest o parę ząbków przekręcona, a nie chce tego z powrotem rozkładać.. a chyba będzie trzeba.. może macie inne rozwiązanie?
kenczorf - 23 Mar 2012, 07:48

moze by ci sie zgralo przestawienie kierownicy. Zalezy jak bardzo jest krzywo.... Sprawdz...5 min roboty
pawvlon - 31 Mar 2012, 20:24

niestety. jest tak ze na jest idealnie pomiędzy ustawieniami kierownicy.. trzeba będzie krzyżak rozkręcić
KrzYchuu - 11 Sie 2012, 20:35

Mam luz na kierownicy, czy wymiana krzyżaka spowoduje iż pozbędę się tego luzu?

Czy za luz odpowiadają gumki stabilizacyjne.

Luz podczas jazdy i postoju.

Pietrekk - 11 Sie 2012, 20:49

Wg mnie krzyżak, otwórz maskę, załatw drugą osobę żeby ruszała kierownicą, Ty złap krzyżaka i poczujesz czy ma luz czy nie, bywa też ze jest luz na krzyżaku w kolumnie kierownicze, u mnie tak było. Więc musisz dochodzić do tego co jest przyczyną.
Stabilizator nie ma nic do luzu na kierownicy.

bidżej - 12 Sie 2012, 17:54

ewentualnie luz może być na samym maglu :fox:
Pietrekk - 13 Sie 2012, 00:17

Też racja, ale wszystko można samemu ocenić poniekąd jeśli się trochę rozumuje działanie poszczególnych elementów samochodu :)
pawvlon - 16 Sie 2012, 20:24

u mnie nawet nie było potrzeby drugiej osoby bo krzyżak tak hałasował, że było wiadomo co to.. i można to samemu sprawdzić jak się ma długie ręce :hihihi:

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group