Forum FiestaKlubPolska -

Elektryka - Czujnik prędkośći pojazdu

dark57 - 5 Paź 2006, 07:17
Temat postu: Czujnik prędkośći pojazdu
Witam
Przy diagnozie silnika diodą na niezapalonym silniku wyświetlił mi się błąd 45-czujnik prędkości pojazdu, przy zapalonym silniku błędy (przy kilku próbach): zbyt wczesne-lub zbyt póżne naciśnięcie pedału przuśpieszenia, za małe lub za duże obroty silnika.
Moja pytanie jest następujące:
→czy ten czujnik może powodować objawy:
°nierówna praca (falowanie, bardziej na zimnym silniku) na luzie,
°przypadkowe gaśnięcie silnika podczas jazdy, po naciśnięciu sprzęgła
→czujnik ten jest przy napędzie prędkościomierza, czy jego nazwa to czujnik prędkości pojazdu, czy czujnik prędkości obrotowej; literatura podaje te dwie nazwy do jednego czujnika?
→jak ga sprawdzić ? po rozpięciu tego trójkąnego gniazda pomiędzy trzema kablami omomierz pokazuje obwód otwarty.

MARIUSZ.B - 5 Paź 2006, 18:01

Nie sądzę aby ten czujnik miał jakieś większe znaczenie a tym bardziej powodował takie problemy. Swego czasu jeżdziłem bez tego czujnika i żadnych skutków ubocznych nie zaobserwowałem. Jedyne na co zwróciłem uwagę to to, że przy jeżdzie na luzie lub na wciśniętym sprzęgle jest brak lekko podwyższonych obrotów. Te lekko podwyższone obroty powodują lepsze działanie hamulca nożnego (tak mi się wydaje).
Co do nazwy to chyba raczej czujnik prędkości lub ruchu pojazdu (sprawdza czy pojazd jedzie czy stoi).

ciaastus - 10 Paź 2006, 22:00

dark57 napisał/a:
przypadkowe gaśnięcie silnika podczas jazdy, po naciśnięciu sprzęgła
→czujnik ten jest przy napędzie prędkościomierza, czy jego nazwa to czujnik prędkości pojazdu, czy czujnik prędkości obrotowej; literatura podaje te dwie nazwy do jednego czujnika?
→jak ga sprawdzić ? po rozpięciu tego trójkąnego gniazda pomiędzy trzema kablami omomierz pokazuje obwód otwarty.

Jak najbardziej ma wpływ.
-gaśnie po naciśnięciu sprzęgła bo ten czujnik nie wysyła odpowiedniego sygnału do kompa, który z kolei podwyższa troszke obroty podczas toczenia się auta
-czujnik nazywa sie VSS z ang. czujnik predkości pojazdu
-sa trzy przewody - dwa to zasilanie (12V DC) a jeden sygnałowy na komp.
podnosisz auto i kręcisz kołem (powoli) i mierzysz napiecie na sygnałowym. Powinno się zmieniać 0V - 12V z czestotliwością zależną od predkości obracania koła. Na wyjściu sygnałowym powinien być przebieg prostokatny.

MARIUSZ.B - 11 Paź 2006, 09:28

ciaastus napisał/a:
dark57 napisał/a:
przypadkowe gaśnięcie silnika podczas jazdy, po naciśnięciu sprzęgła
→czujnik ten jest przy napędzie prędkościomierza, czy jego nazwa to czujnik prędkości pojazdu, czy czujnik prędkości obrotowej; literatura podaje te dwie nazwy do jednego czujnika?
→jak ga sprawdzić ? po rozpięciu tego trójkąnego gniazda pomiędzy trzema kablami omomierz pokazuje obwód otwarty.

Jak najbardziej ma wpływ.
-gaśnie po naciśnięciu sprzęgła bo ten czujnik nie wysyła odpowiedniego sygnału do kompa, który z kolei podwyższa troszke obroty podczas toczenia się auta
-czujnik nazywa sie VSS z ang. czujnik predkości pojazdu
-sa trzy przewody - dwa to zasilanie (12V DC) a jeden sygnałowy na komp.
podnosisz auto i kręcisz kołem (powoli) i mierzysz napiecie na sygnałowym. Powinno się zmieniać 0V - 12V z czestotliwością zależną od predkości obracania koła. Na wyjściu sygnałowym powinien być przebieg prostokatny.



Skoro ten czujnik ma wpływ to dlaczego samochód mi nie gasł kiedy miałem go odłączonego :?: Dziwna sprawa :fox:

jackrzec - 11 Paź 2006, 13:15

ciaastus napisał/a:
sa trzy przewody - dwa to zasilanie (12V DC) a jeden sygnałowy na komp.
podnosisz auto i kręcisz kołem (powoli) i mierzysz napiecie na sygnałowym. Powinno się zmieniać 0V - 12V z czestotliwością zależną od predkości obracania koła. Na wyjściu sygnałowym powinien być przebieg prostokatny.
Nierawda! W mk3 jeden jest podlączony do masy (brązowy), jeden do +12V (czarny) a trzeci jest sygnalowy (brązowo-bialy) i daje na zmianę +12 - masa. W mk4 zreszta też tak jest! Co do kręcenia kołem, to chyba na biegu, bo VSS jest przy wyjściu na licznik i jest powiązany ze skrzynią a nie kołami. Z kolami może być związany ABS lub TCS/ESP, ale to i tak nie we fiescie mk3!
MARIUSZ.B - 11 Paź 2006, 16:49

Samo kręcenie kołami też powinno "ten czujnik wprawić w ruch" bo jak jedziesz na luzie to prędkościomierz przecież działa. Tylko nie wiem czy nie trzeba by było kręcić dwóch kół na raz, bo nie możemy też zapomnieć o mechanizmie różnicowym. Z tym mechanizmem to mogę się mylić w razie czego niech ktoś mnie poprawi.
ciaastus - 11 Paź 2006, 19:24

MARIUSZ.B napisał/a:
Skoro ten czujnik ma wpływ to dlaczego samochód mi nie gasł kiedy miałem go odłączonego Dziwna sprawa

Zupełnie normalna. Właśnie odłączenie VSS może być dorażnym rozwiązaniem problemu (gdy jest on walnięty) np. gdy auto podczas jazdy wyje i nie schodzi z obrotów
jackrzec napisał/a:
Nierawda! W mk3 jeden jest podlączony do masy (brązowy), jeden do +12V (czarny) a trzeci jest sygnalowy (brązowo-bialy) i daje na zmianę +12 - masa. W mk4 zreszta też tak jest

A co ja napisalem????? :-P
Napisałem,że dwa to zasilanie a trzeci to sygnał .
A na przemian +12 i masa to PRZEBIEG PROSTOKĄTNY. :D
Najpiew przeczytaj a potem mnie gań! ;-)
MARIUSZ.B napisał/a:
Samo kręcenie kołami też powinno "ten czujnik wprawić w ruch" bo jak jedziesz na luzie to prędkościomierz przecież działa. Tylko nie wiem czy nie trzeba by było kręcić dwóch kół na raz

Oczywiście, że tak. Masz rację!
Wydaje mi sie, że jednym kręciłem.

[ Dodano: Sro Paź 11, 2006 18:35 ]
A w ogóle to Derk57 ma objawy takie jakby miał coś z kablami od tego czujnika prędkości (VSS). old

KacpeRS - 11 Paź 2006, 20:12

mi wyskoczył ten bład po resecie kompa bo nigdzie nie jechałem i odrazu sprawdziłem błedy
dastur - 21 Kwi 2007, 23:09

Jaki wpływ na jazdę ma odłączenie tego czujnika?

Mi się on popsuł i auto kręciło wysokie obroty gdy samochód się toczył na luzie, po odłączeniu czujnika te objawy zniknęły.
Ale czy można jeździć bez niego bo mechanik mi powiedział że nowy kosztuje ok 400 zł i uznał ze nie ma sensu go kupować.

MARIUSZ.B - 21 Kwi 2007, 23:27

Jeździłem bez niego i żadnych skutków ubocznych nie zauważyłem.
dastur - 7 Maj 2007, 11:45

Jeżdżę z odłączonym czujnikiem już prawie dwa tygodnie i zaobserwowałem że autko zachowuje się ciut gorzej przy ruszaniu. Jeśli się trochę źle zgra sprzęgło i gaz przy ruszaniu to mu sie zdarza zgasnąć - trzeba go trochę dłużej przytrzymać na sprzęgle (2- 3 sekundy) i wtedy jest ok.
Prędzej chyba tak nie było. Poza tym nie zauważyłem żadnych innych problemów.

dastur - 7 Maj 2007, 22:05

Marcin napisał/a:
jak Ci poduchy przy dzwonie nie wystrzela to wtedy zauwazysz roznice....

A jaki związek ma czujnik prędkości z poduchami?

Marcin - 7 Maj 2007, 22:31

bodajze ponizej 30km/h nie wystrzelą, a wie o tym komp przez ten czujnik. jeszcze inna sprawa jest ze to ze prawdopodobnie masz komp wykrywa blad tego czujnika i silnik wcale sie idealnie nie zachowuje podczas jazdy -przynajmniej ja takie mialem odczucie jak u siebie takie rzeczy testowalem.
dastur - 7 Maj 2007, 22:49

No ja nie zaobserwowałem żeby silnik źle chodził.
Ale mogą być dwie przyczyny
1. mam silnik Endura (mniej zaawansowany technicznie) a Ty chyba Zetec z tego co widzę w opisie.
2. Z działającym czujnikiem jeździłem tylko jakieś dwa tygodnie bo sie popsuł krótko po kupnie autka więc może po prostu nie jestem w stanie tego dostrzec

Ale z poduchą to mnie zmartwiłeś - będzie trzeba zrobić ten czujnik.

Na marginesie czy są znane jakieś przyczyny że te czujniki się psują?

Piter - 22 Cze 2007, 15:06

Gdzie dokładnie jest ten czujnik?
Co to jest czujnik położenia wału ?

Marcin - 22 Cze 2007, 17:26

FKP Piter napisał/a:
Gdzie dokładnie jest ten czujnik?

w skrzyni biegow idzie do niego linka od predkosciomierza.

FKP Piter napisał/a:
Co to jest czujnik położenia wału ?

czujnik ktory podaje impulsy czy walek sie kreci... tak w skrócie


jackrzec napisał/a:
dastur napisał/a:
Na marginesie czy są znane jakieś przyczyny że te czujniki się psują?
Owszem - zmęczenie materiału poprzez przebieg auta.


na fcp ostatnio doszukalem sie ze pada scalak w srodku, bede to sprawdzal u siebie bo tez mam prawdopodobnie go uwalonego.

dastur - 22 Cze 2007, 23:04

Cytat:
na fcp ostatnio doszukalem sie ze pada scalak w srodku, bede to sprawdzal u siebie bo tez mam prawdopodobnie go uwalonego.


Jak byś do czegoś doszedł to napisz - będę wdzięczny bo nie uśmiecha mi się płacić 400 zł za nowy czujnik

jackrzec - 23 Cze 2007, 01:29

Tak się składa że w mk3 instalację mogę zrobić po ciemku i po pijanemu bo znam ją na pamięć. Faktycznie jest jedna nieścisłość, ale tylko w tym że czujnik działa również na luzie - źle się wyraziłem w tym że nie jest powiązany z kołami - jest, ale poprzez skrzynię a ni bezpośrednio, ale to i tak nic nie zmienia w sensie jego działania. Jak coś do mnie masz, to pisz od razu o co Ci chodzi, bo nie lubię niedomówień.
Marcin - 21 Lip 2007, 18:24

Odgrzebie trochę ten temat, bo w końcu wziąłem się za dziada i dalej stoje w miejscu...
Swojego Vss rozebrałem (prawie) na części pierwsze i z oględzin wskazywało, że wszystko z nim ok, dzisiaj podpiąłem się diodą pod wyjście tego czujnika, na którym wychodzą impulsy do kompa i... jak samochód stoi to albo mamy 12V albo mase (w zależności w jakim akurat punkcie zatrzyma sie slimak linki, a tym samym trzpień czujnika) jak się ruszy zaczyna dioda migać, im szybciej jedziesz tym częstotliwość mrugania się zwiększa czyli wszystko tak jak powinno być, czyli czujnik działa ;/ tylko dlaczego komp podwyższa obroty do wartości ok 1,5t, czasami 2t a jeszcze kiedy indziej jeszcze wyżej - wszystko oczywiście podczas toczenia się samochodu na "luzie". Niech nikt mi nie wpiera, że jest to normalne, bo wcale tak nie jest!
Po jego odpięciu wiszące obroty znikają.
Wszystkie czujniki odpowiedzialne za obroty sprawdzone, albo nowe.
Ktoś może coś konkretnego w tej sprawie powiedzieć?
Musze jeszcze spróbować wsadzić inny czujnik od kogoś, może coś to wyjaśni.

MARIUSZ.B - 22 Lip 2007, 09:00

Coś tam powinien podwyższać tak chyba do około 1,5tyś ale do 2tyś to rzeczywiście za dużo.
szynszyl - 22 Lip 2007, 09:12

Marcin napisał/a:
Musze jeszcze spróbować wsadzić inny czujnik od kogoś, może coś to wyjaśni.
i o to miałem cie prosić
Marcin - 22 Lip 2007, 19:27

MARIUSZ.B napisał/a:
Coś tam powinien podwyższać tak chyba do około 1,5tyś

powinien, nie powinien, cholera wie...
jak kupiłem fieste to działo sie różnie, przeważnie były na poziomie 1,2t, a i zdarzało się że trzymały normalne wolne obroty, zanim kupiłem swoją jechałem też inna z tym samym silnikiem i obroty w niej nie szalały.

Wojtek tylko jest jeden problem, bo za bardzo nie mam od kogo, a kolega Piotrek (ode mnie z krosna) jest nie za bardzo uchwytny... ale będę działał :)

Inna sprawa, że w zasadzie poniżej 1,5t nie schodzą obroty od czasu wymiany bypasa (krokowca), kupiony nowy... czyżby coś z nim było nie tak? ale na postoju nic się nie dzieje, mur beton ~900

jak coś sprawdze to znowu napisze i dalej czekam na wypowiedzi reszty... byle treściwe ;-)

[ Dodano: Wto Lip 24, 2007 18:52 ]
Byłem na szrocie, wytargałem jakiegoś vss-a podłączyłem u siebie i działo się to samo co na moim... w takim razie albo obydwa są dobre/złe albo u mnie jest coś popie... ;-|

kubakamer - 6 Sie 2007, 22:33

Witam, rozumiem, że mówicie o tym czujniku, o który pytałem tutaj

http://www.fiestaklubpols...pic.php?t=25852

tak?

U mnie on w aucie wisiał. Jak rozwiązaliście problem związany z jego naprawą?

MARIUSZ.B - 6 Sie 2007, 22:42

Tak, mowa o tym czujniku. Jego naprawa to chyba wymiana na inny albo zawsze można jeździć bez niego. W mk3 nie powinno być żadnych skutków ubocznych.
kubakamer - 6 Sie 2007, 23:41

Dzięki. Teraz, kiedy już wiem co to jest, będę wiedział jak sie za to zabrać. Jest trochę informacji na forum na ten temat.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group