MATEUSZ - 20 Lip 2005, 22:47 Temat postu: ZABEZPIECZENIE SAMOCHODU witam jak wszyscy wiedz mam fiestke diesla i mam ochote zabezpieczyć go przez włamaniem i odjechaniem co proponujecie?? jaki alarm? odłączenie paliwa ?? niechce zadużo w to inwestować ale wiem bez kasy nic nie zrobie Fred - 20 Lip 2005, 23:23 Wystraczy ze bedzie mial poobijana i z lekka skorodowana blache. Tak moj wygladal... Jakbym byl zlodziejem to nigdy bym nie zajebal tego samochodu 
ThEClienT! - 20 Lip 2005, 23:39 no ale moj jest na to za nowy zeby go brala korozja , sam myslalem nad tym i zastanawiam sie nad jakims odlacznikiem zaplony (zeby odpalal po wcisnieciu na jakis przycisk lub połączeniu obwodu ) bede sledzil ten temat w poszukiwaniu pomyslu na zabezpieczenie 
Intruder - 20 Lip 2005, 23:42 Musze Ci przyznac racje Fred heheheh ja tez bym takiego nie wzial :] Ale teraz do rzeczy... kup najtanczy jesli nie masz duzo kaski alarm z przekaznikiem do odlaczania zaplonu. A jesli masz kaski troszke wiecej np ok 150 zł kup alarm Magicar FAI-440. Montowalem taki w Fiescie i niedlug zakladam drugi w drugiej Fiescie i powiem szczerze ze mozna byc zadowolonym. Przy dobrze zalozonej instalacji Magicara 440 i dobrze pochowanych kablach ciezko jest podprowadzic autko. Mi wiedzac gdzie wszystko jest pochowane zajelo to ok 15 minut przy czym nie wolnootworzyc zadnych z drzwi i jeszcze przy tym uwazac na wlacznik wstrzasowy ktory reaguje na kazde praktycznie pukniecie w deske rozdzielcza :] Wiec na podstawie tej oto powyzszej epopei :] polecam Magicar FAI-440 Powodzenia Bartsun - 21 Lip 2005, 00:13 ok, no dobra, skoro magicar jest dobry, to co powiecie na ten z centralem?? http://www.allegro.pl/show_item.php?item=57251471 pilot idealny bo ma jeszcze przycisk na klape... a i wlasnie, czy niema problemu podlaczyc kolejny silownik na klape do tego alarmu? mam fieste 3 drzwiowa wiec jeden slave, jeden master i jeden silownik na klape... Intruder - 21 Lip 2005, 10:03 dokladnie o tym alarmie mowilem i kupilem od tego samego kolesia wiec polecam sprzedajacego od razu bo jest uczciwy :> W jakim sensie podlaczyc kolejny silownik na klape ??? Chcesz podlaczyc drugi silownik czy ten silownik co masz zalozony ? PS panowie jedna uwaga... Magicar steruje otwieraniem zamka minusem czyli odwrotnie jak na instrukcji ktora zrobil Bash chyba ze zrobicie sobie przy centralce dodatkowy przekaznik do puszczania +12V ( banalna sprawa ) to wtedy nie bedzie problemu zeby podlaczyc instalacje wg Bash-a do tego alarmu 
Bartsun - 21 Lip 2005, 12:10 nie no chodzilo mi czy jest problem podlaczenia silownika ktory bym zamontowal w klapie... czytalem ze ma drugi kanal, wiec chyba niepowinno byc problemu... pozdr Intruder - 21 Lip 2005, 12:47 nie bedzie problemu tym bardziej ze on ma nietylko drugi ale i trzeci kanal wiec duuuuziioooooo mozliwosci nawet odpalanie z pilota mozna zorganizowac
xeper - 21 Lip 2005, 15:20 potnij siedzenia porozbijaj szyby pogniec blache i nie bedziesz musiał go zabezpieczac 
Kurtus - 21 Lip 2005, 16:18 mateusz zrob sobie włącznik na kablu idacym do pompy paliwa Intruder - 21 Lip 2005, 16:40
Wasze pomysly panowie poprostu... zapieraja dech w piersiach 
malek - 21 Lip 2005, 18:59
Tia.... spod domu ukradli moim rodzicom ducato, cały bok miał zorany i jeszcze sterczał z niego kawał szpachli po poprzednim wypadku  (spadł do rowu dachem na drzewo, ale przedtem sunął jeszcze pare metrów po asfalcie ) i jakoś niepogardzili 
suchy - 21 Lip 2005, 21:45 odetnij elektrozawór jakimś schowanym wyłącznikiem MATEUSZ - 21 Lip 2005, 22:56 ja mam diesla!!!!! i tam niema zaworów elektrycznych Danio - 21 Lip 2005, 23:35 blokada skrzyni biegów...tylko i wyłącznie..to podstawa..a jak to jeszcze zrobisz na fuchę to w 250 zł sie zmieścisz...polecam Fred - 22 Lip 2005, 07:32
A jakbys sie skusil na ten pomysl to ja mam cosik takiego na sprzedanie (dwa kluczyki w zestawie, uzywane) firmz Mul-T-Lock 
za 50 zolek moze byc twoje
xeper - 22 Lip 2005, 09:21
tak blokada jest the best zwlaszcza ze kuzyn pojechal golfem IV nad morze i mial blokade skrzyni i ... wrocil pociagiem
tak ze najwazniejsza jest blokada!! malek - 22 Lip 2005, 10:09 Ja mam zrobione takie odcięcie, zdaje się że paliwa w swojej fieście, a mam diesla więc da się to jakoś zrobić, ale niestety nie powiem jak bo nie wiem po prostu 
coccolino - 22 Lip 2005, 11:37 Niedawno czytałem wywiad z amatorem códzych samochodów i oto czego się dowiedziałem: Wszelkie blokady mechaniczne można sobie o kant @#$% potłuc. Ich "zneutralizowanie" zaimuje najwyżej kilka sekund. Podobnie sprawa się ma z fabrycznymi alarmami i immobilajzerami. Ów pan wymienił trzy zabezpieczenia, które są zmorą jego i jego kompanów: 1. Autoalarm z GPS'em jeżeli nadajnik jest w nietypowym miejscu. 2. Autoalarm z chip'em, który nosi przy sobie właściciel samochodu - jeżeli oddali się od auta dalej niż kilka metrów - samochodzik odmawia współpracy. i ... 3. Odcięcie zapłonu z wyłącznikiem usytuowanym w nietypowym miejscu - jeżeli nie znajdzie go w ciągu kilku-kilkunastu sekund daje sobie spokój. Pierwsze dwie metody odpadają ze względu na koszty. Natomiast trzecia metoda jest jak najbardziej godna polecenia i najtańsza ze wszystkich możliwych. Skuteczność jej zależy tylko i wyłącznie od naszej wyobraźni i pomysłowości. Także do dzieła 
PS Stan auta nie ma dla złodzieja żadnego znaczenia, ponieważ 90 % samochodów kradnie się dla części. Danio - 22 Lip 2005, 15:22
jego największym błędem było to że kupił golfa :evil: ..ostatnio kumplowi sie wdupili do uno i zostawili tylko dlatego że była blokada :1xf: trzeba wziąć pod uwagę fakt że mało kto zprofesjonalistów sie złapie fiesty...większość to gówniarze zarabiają na nich niewiele bo ukraść to mały problem ale pozbyć sie tego za godziwe pieniądzeto już inna sprawa...to że blokada jest dobra wiem również z dobrego żródła.ale nikogo przecież nie będę zmuszał 
oprócz blokady mam tekigo cósia a do końca przyszłego tygodnia myśle że i alarm wpadnie...ale bardziej chce to mieć ze względu na central z pilota niż jako zabezpiecznie..a swoją drogą jak chcesz sie uporać z blokadą? takim cyplem który na zerwanych gwintach siedzi w skrzyni..a pomyśl jeszcze kto teraz zwraca uwagę na włączony alarm?? nikt...ale ukryty przełącznik jest całkowicie ok...pod jednym warunkiem: sam wybierasz sobie miejsce montażu..bo fachowiec montuje schematycznie...oby żadne z tych ustrojstw sie nidgy nie musiało sprawdzać
przepity - 23 Lip 2005, 00:16
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=57442732 takie cos? suchy - 23 Lip 2005, 00:27 jak nie masz elektrozaworu to moze nie masz dizla 
numerek 3 JoeMix - 23 Lip 2005, 10:38 Jak to nie ma odcięcia paliwa? przecie w deselu to jedyny sposób na wyłączenie silnika... wystarczy zeby oó odcięcie się nie wyłączyło przy rozruchu i juz nigdzie nie pojedziamy 
Fordon - 25 Lip 2005, 01:39 Suchy a gdzie jest ten elektro zawor z pompie rzedowej...?? bo ta pompa ktora pokazales jest rotacyjna...
Pozdrawiam coccolino - 25 Lip 2005, 11:05 Ale macie problem. Odpal diesla i przy pracującym silniku odłączaj przewody elektryczne (nie zapłonowe) w komorze silnika, zacznij od tych o małym przekroju. Jak silnik zgaśnie i nie da się ponownie uruchomić - załuż na tym przewodzie wyłącznik (wyłącznik pociągnij do wnętrza samochodu, ukryj go w dobrym ale w łatwo dostępnym miejscu) i masz "antybandytkę". 
JoeMix - 25 Lip 2005, 16:25
Na prawej stronie obrazka - numerek 3 MATEUSZ - 25 Lip 2005, 21:41 odłąńczanie przewodów to dobry pomysł tylko że złodziej połączy sobie plus z pompą i jest oki akum ulatora z plusem jest bliziutko a może by tak zrobić odłączenie prądu na takiej zasadzie że auto kręci a kontrolki sie nie palą tak ma kuzyn ari - 30 Lip 2005, 14:58 ja miałem odcięci zapłonu samoróbka czyli na kabelku poprostu byl wyłącznik a przycisk dobrze schowany. Do tego można sie pokusić o zrobienie jakiegoś przełącznika na kabelkach idących od stacyjki tylko dobrze schować. W którymś nomerze "motoru" wypowiadali się złodzieje że najtrudniejszymi alarmami są takie robione przez pana chenia w garażu bo niewiadomo co gdzie jest ukryte powodzenia malek - 30 Lip 2005, 16:49 A mieliście moze doczynienia z tym IDENTYFIKACJA KD-1 Co w ogóle o czyms takim myslicie? pablo_zio - 1 Sie 2005, 18:18 mozna sobie akumulator do domu brac
rip18 - 1 Sie 2005, 20:14 u mnie na osiedlu jedna baba zabrala akumulator do domu a na drugi dzien pozostal jej z samochodu tylko akumulator
ale to bylo juz spory czas temu Bodo - 2 Sie 2005, 19:30
Z tego co mi wiadomo to jest to nie legalne. Samochód nie morze być unieruchomiony podczas jazdy przez jakiś system alarmowy. JoeMix - 2 Sie 2005, 19:47
Co jest w tym nielegalnego - kazdy fabrycznie montoewany imobilajzer ma taką funkcje... Bodo - 2 Sie 2005, 20:02 Ale już nie. Jak ktoś Ci ukradnie samochód i po paru metrach on zgaśnie - na przejeździe kolejowym - 50 metrów przed pociągiem to co wtedy będzie. Dlatego teraz nie montują tzw, antynapadów. JoeMix - 2 Sie 2005, 20:10 Co za idiota wjezdza na przejazd 50 m przed pociągiem... Bodo - 2 Sie 2005, 20:17 To już inna para koloszy. Ale wiemy o co chodzi. Poprostu podczas jazdy nie może zostać unieruchomiony silnik. Przed odpaleniem wszystko zalecane aby nie dopuścić do zapalenia. Ale jak odpali to już kibel. Ale prawo prawem a każdy sobie
JoeMix - 2 Sie 2005, 20:25 A jak barknie paliwa albo się silnik zepsuje - to identyczna wręcz analogiczna sytuacjia... Bodo - 2 Sie 2005, 20:32 Łapiesz za słowka . Wiem że wiesz o co mi chodzi.
Tak jak napisałem 6 postów wyżej. Żadne urządzenie alarmowe i antynapadowe.
Kumasz  :-D
Skolmi - 3 Sie 2005, 08:57
Chodzi raczej o to, że taki immobilizer nie dostanie atestu PIMOTu ani homologacji. Mi na początku włączał się antynapad jak zapominałem go dezaktywować i nic strasznego się nie dzieje. Traci się wspomaganie kierownicy i trzeba więcej siły, ale we wspomaganiu hamulców jest jeszcze podciśnienie aby spokojnie zahamować. No i takie odcięcie to następuje kilka sekund po rozpoczęciu jazdy, a nie jak piszą niektórzy przeciwnicy, że przy wyprzedzaniu TIR'a albo coś podobnego. Prawdpopodobieństwo tego nie jest większe od pęknięcia opony. Instalując KD-1 należy pamiętać, żeby nie nosić karty razem z kluczykami, a i noszenie w portfelu też nie jest wskazane. malek - 3 Sie 2005, 09:28 A czy to jest w ogóle skuteczne? Czy można załatwić w jakiś prosty sposób bo raczej o to mi chodziło. Skolmi - 3 Sie 2005, 10:21
Jak powszechnie wiadomo 90% skuteczności to montaż! pablonas - 8 Sie 2005, 00:15 skoro kolega ma diesla to polecam taki sposób: kupujesz elektrozawór (taki jaki odcina paliwo w momencie przejscia samochodu na LPG) i montujesz go między filtrem paliwa a pompą wtryskową. włącznik chowasz i elektrozawór chowasz (trzeba wydłużyć przewody paliwowe). ot i wszystko P.S. nie montować przed filtrem paliwa bo w filtrze jest troche paliwa i da rade odpalić i kawałek przejechać pozdrawiam
JoeMix - 8 Sie 2005, 06:42
A po co skoro w dieselu fabrycznie jest taki elektrozawór... pablonas - 8 Sie 2005, 09:53 tyle ze drugiego elektrozaworu sie raczej nikt nie spodziewa. niech robi jak chce. ja tylko proponuje sprawdzone rozwiązania. pozdrawiam JoeMix - 8 Sie 2005, 16:09 Sprawdzone to jest to iż take zawór bedzie widac - w koncu bedzie to nieorginalny element pojazdy - wystarczy na krótko podłaczyć do akumulatora - tak samo robi się obejście odcięcia zapłonu, czy zaworów w instalacji LPG... MATEUSZ - 8 Sie 2005, 17:19 czyli co zrobić prosto i tanio?? JoeMix - 8 Sie 2005, 17:42 Można spróbowac kombinacje - odłaczenie świec żarowych (a napewno kontrolki) plus odcięcie paliwa... i miejmy nadzieję że złodziej widząc brak nagrzewania i niechęć silnika do pracy sobie daruje - a jeżeli zacznie kombinować to niech ze świecami kombinuje...
maerik - 17 Sie 2005, 08:49
Trza sobie wszczepic w pupe tudziez inne tego typu miejsce
soryu - 17 Sie 2005, 11:45
he he he a wyobraź sobie wymiane baterii
wcześniej padła odpowiedz o odcinaniu zasilania pompy paliwowej. czy w takim przypadku rowniez nie wystapi problem z paliwem ktore jest juz w filtrze? czy ktoś się orientuje jak dużo tego paliwa moze w nim zostawać (czy moze zalezy to wylacznie od samochodu i pojemnosci filtra ), na jak dlugi odcinek moze wystarczyc takie paliwko.
ja wlasnie myslalem o odcieciu pompy i cewki ewentualnie (tudzież obie opcje w polaczeniu) wiec wole zapytac nim to zrobie. czy za zasilanie cewki odpowiada taki cienku przewod do niej dochodzacy (moze pozniej wrzuce fote) czy moze szukac czegos grubszego? easy - 17 Sie 2005, 13:53 nie ważne ile jest paliwa w przewodach jak pompka nie daje ciśnienia to i tak nie leci, u mnie czasem jak mam ja wyłączoną to zapali i zgaśnie od razu a czasem nawet nie zapali. coccolino - 20 Sie 2005, 00:36 Mój qmpel ostatnio robił coś przy silniku w golfie (diesel) i potem nie mógł odpalić. Okazało się że spadł kabelek od pompy paliwa. Założył i ... brzdęk - chodzi. Zrób odcięcie na pompie. |
