|
Forum FiestaKlubPolska -
|
 |
Mechanika - Koła : jakie opony
ejjj - 8 Paź 2005, 20:57 Temat postu: Koła : jakie opony Mam zamiar podkóć fieste co proponujecie Dębica Frigo Directional 155/70R13 czy też Barum POLARIS 2 155/70R13
Darekmk3 - 8 Paź 2005, 21:07 Temat postu: Re: Którą oponę wybrać
ejjj napisał/a: | Mam zamiar podkóć fieste co proponujecie Dębica Frigo Directional 155/70R13 czy też Barum POLARIS 2 155/70R13 |
to i to jest ok ale ja bym radził 145/80R13
kryspin - 8 Paź 2005, 21:07
a chcesz wydac mniej czy wiecej?? no chyba ze znalazles obie te opony w tej samej cenie (w co watpie) to bierz ta druga.........
ejjj - 8 Paź 2005, 21:15
cena jest porównywalna
kryspin - 8 Paź 2005, 21:18
porownywalna nie znaczy ta sama.......
reszta jak wyzej......
pozdrowka
diodalodz - 8 Paź 2005, 23:53
wszystko tylko nie dębica !! one sie do niczego nie nadaja . spytaj Silo on jest z tego miasta gdzie je robia wiec bedzie duzo o nich wiedział .
FG - 9 Paź 2005, 13:02
Dokładnie tak jak napisał dioda, jeśli chcesz zobaczyć śmierć na własne oczy to wybierz Dębice :yyy:
diodalodz - 9 Paź 2005, 14:02
A co do Frigo to używalem ich u siebie w autku i były naprawde niezłe nie wiem jak ta nowa seria kierunkowa ale poprzednia była naprawde niezła . Hm ale i tak bym kupił zachodnie jakieś . Hm miałem passio w hondzie starego (wcześniej pirelli p2000) porównać sie nie da bo debica ślizgała sie juz przy lekko mokrej drodze . Vivo to nawet nie komentuje . Jedynie to navigator była niezła tzn jak do FSO 1500 to nawet w podobnej klasie do auta . Ja miałem dębice d 124 w fieście i nawet łyse fuldy czy tez 11 letnie opony jakiejś japońskiej firmy były lepsze . Hm jeden kolega z klubu wywalił dzwona na debicach d 124 i nie mial szans obrony . Moje zdanie jest nadal takie samo jeśli nie ma jakiejś strasznej różnicy kup zachodnie . jeśli masz kupić 4 dębice albo 2 zachodnie kup 4 dębice .
Qzyn - 9 Paź 2005, 15:29
Dioda najpierw piszesz ze wszystko tylko nie debica a potem piszesz ze jezdziles na frigo i sa ok - nie kumam. Po drugie o ile sie nie myle to barum to czeskie opony - wiec argument zeby brac zachodnie tez jakis nietrafiony Ja proponuje pozostac przy rozmiarze 155 (145 jesli mieszkasz wysoko w gorach i w 80% poruszasz sie po sniegu). Co do tych dwoch opon to nie liczac subiektywnego przekonania do jakiejs marki powinny byc bardzo podobne. Bierz tansza Co do samych frigo to jezdzilem na tych jeszcze nie kierunkowych i bardzo mi sie podobaly. Na sniegu nawet przy ok 140 mozna bylo samochodem nazwijmy to skrecic Stanowczo natomiast odradzam stare uzywki jakozimowki. Na lato ok ale z czasem guma twardnieje i na sniegu beda na bank o niebo gorsze od naszych polskich nowek.
Jareczek - 9 Paź 2005, 15:35
Dioda ma rację, żadnych opon z mojej wioski, ewentualnie Frigo, bo one jeszcze jako tako trzymają poziom, a co do vivo, to jak je miałem, to mało nie przestawiłem apteki po lekkim deszczu i powiedziałem, ze nie bede więcej na nich jeździł. A powiem jeszcze ze d 124 były dużo lepsze od vivo. Teraz mam dunlop sp7 i tez nie jestem z nich zadowolony, ale są duuuuuużo lepsze od vivo.
A zimówki mam Frigo i daję radę
molu - 9 Paź 2005, 16:16
http://www.testyopon.pl/t...o%20Directional
nie jest tak źle 8)
w kazdym razie ja jutro takich komplet odbieram-wrazenia po zimie
pozdro
szynszyl - 9 Paź 2005, 20:21
trzeba czytać prasę w tamtym roku polaris 2 wygrały wielke rankingów. mam letnie barum i nie chce innych. zimówki kolega ma i zachwycony... aa jeszcze zależy, bo może ty chcesz wyczynowe jakieś.. to może skandynawskie viking.. wcale nie zabiją ceną.. hm.. też zależy jakie te vikingi.. a tak se qrna dumam. :yyy:
Qzyn - 9 Paź 2005, 21:50
Hehe Szynszyl w dobra strone idziesz Faktycznie choc malo kto o tym mowi ci co najwiecej po sniegu jezdza, robia najlepsze oponki na zime. Ale jest jedno ale. Takie np Nokiany to wspaniale oponki. Mama ma cos takiego zalozone i pieknie sie na tym smiga. Tyle ze te opony nigdy nie wygraja zadnego rankingu bo sa one bardzo subiektywne. Np takie zimowki bada sie na prowadzenie po suchym, wytrzymalosc na przebieg, glosnosc podczas jazdy itp itp. Takze w tych testach trzeba umiec wyszukac poszczegolne elementy wazne dla siebie samego i wtedy sobie zrobic swoja punktacje. Z tym ze dla nas zwyklych smiertelnikow jak z reszta i tu na forum sie okazuje to i zwykle barumy i nasze frigusie to calkiem satysfakcjonujacy wybor
Rycho - 10 Paź 2005, 10:46
W maluchu mam zestaw dępicy passio na lato i frigo na zimę. Na malucha starcza, choć passio jest trochę nieprzewidywalne na mokrym przy agresywnej jeździe. Dzięki frigo zimą już z kilku zasp wyjechałem i naprawdę dobrze oceniam te opony przynajmniej przy jeździe po śniegu, na asfalcie też nie najgorzej. Aha dziennie robię koło 100 km. Jak będą się sprawowały w fieście niestety nie powiem :(
Rycho
luby- - 10 Paź 2005, 14:39
Bierz Barum
jeździłem na starych polarisach - o niebo lepsze od tępicy
[ Dodano: Pon Paź 10, 2005 13:42 ]
co do tego że to niby nie zachodnie :
Najnowsza, interesująca propozycja koncernu Continental w segmencie opon tańszych, to Barum Polaris 2.
Opona znakomicie radzi sobie z odprowadzaniem wody i błota pośniegowego.
Bardzo popularna w segmencie aut kompaktowych.
tu o :opony
jackrzec - 10 Paź 2005, 17:46
Dębica, Barum Pirelli... Czepiacie się i juz! Każdy maprzywiązanie do jakiejś marki i tyle, Dla jednego będądobre te, a dla innego inne. Najgorsza Dębica zimowa, będzie lepsza zimą niż letnia zachodnia! A połowa ludzi nigdy niezmienia opon na zimowe i cały rok jeżdzą na tych samych. Druga sprawa, to taka że zimą sie inaczej jeździ i to też trzeba brac pod uwagę. Opony są ważne, ale kierowca jeszcze bardziej! Jak ktoś chce kupi dobre opony zimowe, to musi wiedziec po jakim terenie jeździ i ile ma na to kasy, bo dobre opoony "dobrze" kosztują!
luby- - 11 Paź 2005, 14:52
Autor Wiadomość
jackrzec
Kolega szuka lepszych zimówiek ponieważ zmienia
zgadza się : dobre opoony "dobrze" kosztują !
ale wsród tych tańszych są lepsze i gorsze prosił o nasze opinie
aby znalezc te lepsze.
nie czepiamy się cześc z nas przekonala sie
ze jedne zimówki są lepsze niż inne (czasami dumając otym w rowach )
czasy wielosezonówiek są już dawno za nami.
co do stylu jazdy: na to potrzeba czasu
wszyscy jezdzimy w podobnym terenie :-/
pozdrawiam
Sławek - 11 Paź 2005, 16:03
Ja jeździłem 4 sezony na takich
i byłem bardzo zadowolony. Ma głęboki bieżnik, po głębokim śniegu idzie jak złoto i jest bardzo miękka przez co dobrze się trzyma na śliskiej nawierzchni. Minusy tej opony do duże opory toczenia, duży hałas na suchej nawierzchni. To jakie kupisz zależy od tego gdzie jeździsz, (głębiki śnieg itp). Widziałem takie w macro za 93 zl. Pozdrawiam
jackrzec - 12 Paź 2005, 07:27
luby- napisał/a: |
wszyscy jezdzimy w podobnym terenie :-/
|
I z tym się niezgodzę! Np u nas w zachodniopomorskim duże opady sniegu, sa niezbyt czeste - częsciej jest błoto posniegowe, a np w gorach czesciej maja zaspy! A na wschodzie polski np suwałki i białystok czesto maja duże mrozy
luby- napisał/a: |
czasy wielosezonówiek są już dawno za nami.
|
I ztym też się niezgodzę, bo Dębica jakis rok temu wypuściła nowe "Navigator 2" i Michelin też, ale nazwy niepamietam
luby- - 12 Paź 2005, 17:05
... a skandynawowie rozróżniają 17 rodzajów śniegu
nie o to chodzi żeby się przekomarzać, lecz aby doradzić
Toooommmmi - 12 Paź 2005, 20:19
Witojcie Zaczne od tego, że Pracuje w hurtowni opon i moge conieco doradzić. Otóż Przede wszystkim na zime im węższa opona tym lepsza, gdyż pozwoli ona wyjechać z każdego śniegu. Jeśli natomiast upierałbyś się przy tym rozmiarze 155/70R 13 to bardziej od Baruma Polaris 2 polecałbym Dębice Frigo Directional. Bieżnik Polaris 2 jest bardzo śliskim bierznikiem. Ewentualnie jeśli udałoby Ci się jeszcze gdzieś dostać ten rozmiar oponki Baruma Polaris OR 60, to juz bardziej, ale od razu uprzedzam, że to już jest praktycznie nieosiągalna opona. Natomiast jeśli skusiłbyś się na na te węższe 145/80 R 13 to bezapelacyjnie polecłabym Dębice o bierzniku S-30. To jest opona godna polecenia. No i ewentualnie jeszcze mogę Ci polecić jeszcze węższe oponki 135/80 R 13 z firmy SAVA bierznik S2. No ale ostateczny wybór pozostaje dla Ciebie. Ja tylko moge służyć dobrą radą Pozdrawiam serdecznie i życze szerokiej drogi ;-)
Qzyn - 12 Paź 2005, 21:54
Tooomi porade dales bardzo dobra, z jednym ale, o ktorym juz z reszta pisalem. Nie looknalem skad jest kolega potrzebujacy pomocy, ale po twojej wypowiedzi wnioskuje ze co najmniej zakopane. Bo komus mieszkajacemu np w warszawie polecanie gumy 135 jest troche bezsensowne bo wysoki snieg lezy tam stopsunkowo rzadko a po suchym czy mokrym asfalcie tak waska guma jezdzi sie co najmniej srednio... Natomiast w gorskich miejscowosciach oponki ktore wymieniles to idealny wybor. Powtarzam, nie mowie tutaj o biezniku ale szerokosci
Annita - 13 Paź 2005, 17:37
A co sądzicie o oponach bierznikowanych (po regeneracji) czy opłaca się w takie opony zainwestować?? Jak się pytałam, cena takich opon wacha się w okolicach 80-100zł. Czy lepiej kupić całkiem nowe? (najtańsze ok. 150zł) Jeżdzę przedewszystkim po mieście ale dalsze trasy także się mi zdażają. Przez zime przejeżdzam ok 2000-3000km.
P.S Moje koła to 165/70 R13 T79
Pozdro for all.
FG - 13 Paź 2005, 17:53
Annita w życiu !!!! To jest poprostu samobójstwo !!!! Sam mam takie na zbyciu, które leżą w piwnicy i czekają na dobre palenie gumy, bo na tym sie poprostu nieda jeździć :-/
Sciągnąlem w chwili kiedy ja po hamulcach a samochod dalej... w dupcie drugiej fiestki jechał, uratowalem sie skreceniem na kraweznik w poślizgu na prawą strone i jednoczesnym uwaleniu prawej felgi, ale dziekuje bogu za to ze mi otworzyl oczy. Już nigdy żadnego bierznika
Stanowczo odradzam !!!!!!!!!!!!
szynszyl - 13 Paź 2005, 18:54
zastanów się w tej cenie Annito, nad używanymi. czasem roczna oponka warta tej ceny. ale raczej trzeba znać opinię o takim sprzedawcy używek.
jackrzec - 13 Paź 2005, 20:31
To już lepiej kupic w jakims Tesco albo czyms podobnym nową Dębice za 130 zl niz bieznikowane, albo dobre uzywki
Pablooo - 13 Paź 2005, 20:37
Tak sie składa ze pracuje w TC Debica ale u siebie nigdy nie założe tych opon....
Qzyn - 13 Paź 2005, 22:47
Zimowka bieznikowana na pewno bedzie lepsza niz stara uzywka gdyz z czasem guma twardnieje. Natomiast jest wiele firmm produkujacych badziewie. Jezeli juz szukasz nadlewek to kup oponki firmy Markgum. Tyle ze nie wiem w jakich sa cenach - przetestowalem te zimowki zarowno po sniegu i trzymaja calkiem przyzwoicie jak i na wytrzymalosc startujac na nich w szutrowych kjsach. Zero problemow. Inni koledzy potwierdzili to samo. Ja jednak bym obstawal przy debicy Frigo
tomcraft - 13 Paź 2005, 23:40
ja kupiłem w zeszłą zimę Kleeber Klisarp 3 używane jeden sezon i powiem że jestem z nich bardzo zadowolony.Żadne zaspy,i średniej wielkości górki nie były dla mnie problemem.Miałem je na przodzie tylko i jeżeli chodzi o jazdę to przód trzymał i nigdzie sie nie zakopywałem ale miałem juz dwie sytuacje gdzie dupa mi uciekała bo przód był ok a tył wielosezonówki jak można je tak nazwać. W tym roku kupuję na tył i można śmigać!
pozro!
luby- - 14 Paź 2005, 08:36
Annita
nigdy nigdy nie kupuj bieżnikowanych opon
- to po prostu szmelc
i to żadna oszczędność - dzwon
o wiele więcej bedzie Cię kosztował
i nigdy nie oszczędzaj na bezpieczeństwie
Qzyn - 14 Paź 2005, 10:43
Dyskusja robi sie akademicka wiec ja sie wylaczam. Co wiedzialem to napisalem i temat z mojej strony zamykam.
Annita - 15 Paź 2005, 17:47
Dzisiaj kupiłam i wymieniłam (nie osobiście) opony. Po wielu nieprzespanych nocach (dokładnie po 2 nocach) na jakie wkońcu zdecydowac się opony wybrałam... Dębica Frigo Directional. Słyszałam wiele pozytywnych i negatywnych opini na temat tej opony. Ja na pewno zaliczam sie do osób które na chwilę obecna będą bardzo zachwalać ta oponę. Odrazu po wyjeżdzie z warsztatu można było zauważyć różnice w jeżdzie. Samochód jedzie bardzo płynnie, może dla niektórych bedzie to śmieszne ale zauważyłam że nawet kierownica mi teraz lżej chodzi. Mimo że zimy jeszcze nie ma, na tych oponach jeżdzi mi się owiele lepiej niż na moich letnich oponach Firestone F-570 albo 590 teraz już nie pamiętam.
Nie mam narazie żadnego porownania ale polecam Dębice, dodatkowo za tymi oponami przemawia nie wygórowana cena zapłaciłam 140zł/szt. niop i oczywiście kupując je wspieracie POLSKI przemysł.
Pozdro for all
Darekmk3 - 15 Paź 2005, 21:08
Pablooo napisał/a: | Tak sie składa ze pracuje w TC Debica ale u siebie nigdy nie założe tych opon.... | możesz szeżej opisac czemu????
Annita - 15 Paź 2005, 23:15
Znajomi mówią mi, że źle zrobiłam, że tak wcześnie już wymieniłam opony na zimowe. Mówili, że jak jest jeszcze ciepło to bedą sie bardziej zużywac i powinno się wymieniac opony jak spadnie pierwszy śnieg. Czy to prawda??????
Pozdro for all
szynszyl - 16 Paź 2005, 09:00
czytając opinie użytkowników, dowiaduje się,że to bardzo miękkie opony. zatem polecą jak nic na suchym asfalcie. ale nie ma tego co by na dobre nie wyszło. w ponidziałek mam być śnieg z deszczem. wszyscy będą boksować, a ty na dębicach - wspierająca polski/amerykański przemysł - pojedziesz bez zająknięcia.
JoeMix - 16 Paź 2005, 09:21
Annita napisał/a: | Mówili, że jak jest jeszcze ciepło to bedą sie bardziej zużywac i powinno się wymieniac opony jak spadnie pierwszy śnieg. Czy to prawda?????? |
Nie to nie prawda... opon zimowych nie zakłąda się jak spadnie pierwszy snieg, a wtedy kiedy temperatura w dzień spadnie poniżej 8 stopni... czyli defakto trochę za wcześnie... jeśli masz koplet koł to przekłądka ponownie na letnie - 30 minut pracy i wioo... a jeśli przekłądasz opony bo masz jeden komplet felg proponuje zainwestowac w drugi komplet - super sprawa i napewno opony dłuzej pożyją jest taniej i wygodniej... wracając do dembicy dsą to faktycznie dość miękkie opony, i przy sprawnym aucie i delikatnej jeździe nic im bedzie w zasadzie ale przy nagłym hamowaniu może się okazać że auto na nich w ciepły dzień pojedzie jak na lodzie... i połowe bierznika zostawi na asfalcie...
diodalodz - 16 Paź 2005, 11:37
hm jasne najlepiej to czekać do pierwszej gwiazdki i na śnieg później . Hm powiem wam tyle Joe ma racje jeśli temp sprada poniżej 8 stopni to z powodzeniem można zakładać . Hm to nie prawda ze zimówka sie jakoś zniszczy jak jest cieplej znam asa który jeździł na zimówkach od stycznia do teraz i nic im sie wielkiego nie stało . wiec ja popieram zmiane opon teraz , jeśli ktoś nie ma 2 kompletu felg ominie w ten sposób kolejki w wulkanizacjach pierwszego dnia jak spadnie śnieg .
Qzyn - 16 Paź 2005, 23:55
No dokladnie tutaj sie liczy srednia dzienna temperatura. I racje ma rowniez Joe ze jesli bedziesz jezdzic spokojnie to nic sie im zlego nie stanie. Nawet przy mocnym hamowaniu. Bo zeby pojechac podczas hamowania jak na lodzie to musisz je najpierw przegrzac - a na to sa male szanse jezdzac w miare normalnie. Wiec nie boj nic
luby- - 17 Paź 2005, 07:21
Cytat: | Nie mam narazie żadnego porownania ale polecam Dębice, |
i wszystko jasne
tomcraft - 17 Paź 2005, 17:56
ja już wymienilem na zimówki ale z przymusu.Otóż miałem już wcześniej małą gulę na tylnej oponie(letniej) od strony wewnętrznej i jakoś tam jeździłęm puki w sobotę nie pękła i zamiast kupować używaną oponę a mam 185/55 R 14 to odrazu zmieniłem na zimówki bo miałem dodtaktowy komplet kół.Narazie mam zimówki Kleebera Klisarp 3 (jak już wcześniej wspomniałem) dałem sobie je na tył a na przodzie narazie wielosezonówki Baruma.Jak kupie na przód nowe zimówki to wtedy zmienie te z przodu Baruma i będzie komplecik zimowych :lol: Tak więc ja już śmigam na zimówkach ale narazie na tył.
pablonas - 24 Paź 2005, 11:56
a ja mam takie pytanie. jeździł ktoś na oponach Fulda Montero? jak to się spisuje na suchym/wodzie/sniegu/błocie/lodzie?? dostałem dzisiaj propozycje na bardzo dobre nalewki z takim bieżnikiem (tylko proszę bez przekonywania, że nalewka to gówno - po pierwsze zjezdzilem 4 komplety chociaż nie tym autem, po drugie te są mięciutkie/pewne i robi je pewna osoba - Woszuk się nazywa - jak ktoś sie interesuje rajdami to nazwisko zna) tylko nie wiem właśnie jak ten bieżnik się w zime spisuje. proszę o opinie. ja nie Ty jeździłeś to może ktoś znajomy. hej
Qzyn - 24 Paź 2005, 12:36
hej. Powiem ci tak - mamy takie fuldy na dwoch samochodach w pracy i ojciec do subaraka takie cus wlozyl. nie upalalelm tego na asfalcie bo mi ich szkoda bylo. Snieg i woda miodzio Powiem ci w zaufaniu jedno. Nie wiem czy kojarzysz taki dosc kuriozalny precedens jak na zeszlorocznej cieszynce Habaj sejem wygral pierwszy oes w generalce - sklepal nawet lancery hehehehehe. Fakt ze glownym powodem bylo to ze bardzo szyko na tym oesie topnial lod i zalogi jadace z tylu mialy o niebo lepsze warunki ale bylo kilka aut ktore klepal rowno a jechaly na podobjej nawierzchni - czyli od lodu przez snieg i bloto az do mokrego asfaltu. Habaj mial fuldy :D:D Na 99% montero
pablonas - 24 Paź 2005, 17:15
pewnie że pamietam ten wyczyn. mam gdzieś nawet onboard z tego przejazdu no to chyba mnie przekonałeś
|
|