Forum FiestaKlubPolska -

Nasze auta - [MK1] MK1 1978

tadzias - 25 Sie 2008, 23:19
Temat postu: [MK1] MK1 1978
1. NICK: tadzias
2. IMIĘ: Tadeusz
3. MODEL: Fiesta
4. WERSJA: L
5. ROCZNIK: MK1 78'
6. SILNIK: 1.1
7. OPIS AUTA: samochód odkupiony od osoby bedacej pierwszym właścicielem tegoż auta.
Z początku było ono bardzo ale to BARDZO awaryjne. Nie mogłem sobie z nim poradzić, "siadało" po prostu wszystko - od układu chłodzenia począwszy poprzez elektryke na niepaleniu silnika skończywszy. Pierwszy rok był rokiem wytężonych zmagań z przeciwnościami i pechem jakie mnie nękały...niemal na każdej trasie wychodziła jakas nowa usterka... jedno naprawiłem, a drugie znowu padło. Wreszcie po 7-miu miesiącach udało sie doprowadzić wozik do stanu używalności, niestety nie na oryginalnych częściach, bo były i są trudno dostępne ale poprzez "kombinowanie" oraz spasowywanie z innych marek jakiś rezultat osiągnąłem :)
Aktualnie samochód "na chodzie", a nawet powiem, że bardzo dobrze się spisuje - dowodem jest objechanie trasy 1800-kilometrowej i powrót bez ani jednej usterki przy spalaniu 6.8 litra gazu/100km oraz poborze połowy litra oleju :)

Ostatnio malutka awaria rozrusznika ale już została usunięta :V:





8. DOKONANE ZMIANY / WYKONANE PRACE
a. wizualne: chromowane światła dalekosiężne, światła dzienne, wymiana starych pordzewiałych reflektorów na nowe, pozycje w kierunkach
b. mechaniczne: gruntowna przeróbka układu chłodzenia (wymiana chłodnicy na nową z Fiata Cinquecento 700, osadzenie jej na płaskownikach i dopasowanie do niej oryginalnego wentylatora z Fiesty MK1, przeniesienie czujnika temperatury do chłodnicy, wymiana termostatu, włożenie nowego zbiornika wyrównawczego od FSO POLONEZ, przeprowadzenie nowych przewodów oraz uszczelnienie układu chłodzenia, wymiana akumulatora na nowy CENTRA, wymiana przewodów wysokiego napięcia oraz świec, wymiana kopułki razem z paluchem, wymiana filtrów, oleju, paska klinowego, kompletne nowe zawieszenie NK + sprężyny KAGER, nowe tarcze BREMBO + klocki BREMBO MVT, naprawa niedziałającego ręcznego hamulca oraz wymiana szczęk hamulcowych, wymiana sprzegła na nowe kompletne SACHS, nowa maglownica, drążki, przeguby, osłony, poduszki silnika...
Tyle zrobione od czasu kupna (dokładnie 7 miesięcy).



c. audio: radio BLAUPUNKT (oryginalne z Opla Vectry 93r) + jakieś trzeszczące głośniki no name :ok:
d. inne: brak

9. PLANOWANE ZMIANY / PLANOWANE PRACE
a. wizualne: nowy lakier
b. mechaniczne: swap silnika
c. audio: jakiś zestaw grający
d. inne: modyfikacja wnętrza samochodu



PitusK - 25 Sie 2008, 23:58

no no jaka zadbana fajnie ze wkoncu pokazales auto teraz czekam az zobacze je na spocie :D
tadzias - 26 Sie 2008, 00:03

zobaczysz, zobaczysz i to jeszcze nie jeden raz :yes:
Parzych - 26 Sie 2008, 03:02

Nono :brawo: :brawo: :brawo: kawał dobrej roboty :ok:
SpiderMAN - 26 Sie 2008, 07:07

Piękna MK1... Gratki!!!
Marcinowaty - 26 Sie 2008, 07:22

Widze że jest to wersja "L" :fox:
Ładny klasyk, tak przy okazji, radziłbym ci, jak już, nie robic poteznych swapów, tylko np. włożyc mocnieszy nieco silnik z mk3, np 1,3i :-)

SpiderMAN - 26 Sie 2008, 08:16

A niby dlaczego ma nie robić swapa na coś mocnego, skoro o tym myśli to pewnie finansowo wyrobi... A radość z jazdy bezcenna :P
Tommy - 26 Sie 2008, 08:22

Oj chlopie.. Dbaj o swą kobietę dbaj, bo pięknie jej z oczu patrzy. I nie próbuj ręki na nią podnosić :yes: Pięknie zachowany egzemplarz - mam nadzieję, że jeszcze długo będzie miała u Ciebie ciepłe miejsce w garażu. Gratuluję ślicznej kochanki
Aha - i jeszcze jedno, we wnętrzu nie zmieniaj nic poza kierownicą i fotelami :) Łatwo jest stracić klasyczny styl, a trzeba przyznać, że dziś już takich ładnych wnętrz nie uraczysz :)

mareno - 26 Sie 2008, 09:42

trzeba przyznac, ze musiales miec cierpliwosc w pierwszy okresie uzytkowania. mysle, ze wiekszosc z nas opuscilaby sobie i sprzedala auto w ciumek. w kazdym razie decyzja i walka z babolami oplacila sie, fiesta wyglada zacnie. gratki.
Marcinowaty - 26 Sie 2008, 09:54

SpiderMAN napisał/a:
A niby dlaczego ma nie robić swapa na coś mocnego, skoro o tym myśli to pewnie finansowo wyrobi... A radość z jazdy bezcenna :P


Jednak klasyk to klasyk :pop:

mikolaj_r - 26 Sie 2008, 10:43

Piekne, bardzo zadbane i niezwieśniaczone mk1. Gratulacje :) Jedyne co mi nie pasuje to tylna lampa przeciwmgielna nie z epoki :) Brakuje tylko jakiś fajnych kół i będzie wspaniały youngtimer. Pomyśl nad ATS Classic albo tymi trójramiennymi z capri.
tadzias - 26 Sie 2008, 15:28

Na początku pragnę podziękować Wszystkim za słowa uznania za cały wkład włożony przeze mnie w moją MK1 :)
To dopiero początek odnawiania Fiestki, plany są poważne tylko ich koszt pozostaje wiele do życzenia, a z zarobkami studenta na stanowisku stażysty nie nawojuje wiele ;/
Mam nadzieję, że przyszłośc przyniesie więcej korzyści ale jak na obecną chwilę skupiam się tylko i wyłącznie na doprowadzeniu MK1 do stanu jak najmniejszej awaryjności. Myśle, że częściowo się to udało :)


Cytat:
Widze że jest to wersja "L" :fox:
Ładny klasyk, tak przy okazji, radziłbym ci, jak już, nie robic poteznych swapów, tylko np. włożyc mocnieszy nieco silnik z mk3, np 1,3i :-)



Jako, ze obecny silnik ma przejechane 826000km szukam jakiejś alternatywy bo nie wiadomo jak długo jeszcze pociągnie...jednak przebieg bliski milionowi daje się we znaki pobieraniem oleju, stukami i innymi odgłosami dochodzącymi spod maski ;/


Tommy napisał/a:
Oj chlopie.. Dbaj o swą kobietę dbaj, bo pięknie jej z oczu patrzy. I nie próbuj ręki na nią podnosić :yes: Pięknie zachowany egzemplarz - mam nadzieję, że jeszcze długo będzie miała u Ciebie ciepłe miejsce w garażu. Gratuluję ślicznej kochanki
Aha - i jeszcze jedno, we wnętrzu nie zmieniaj nic poza kierownicą i fotelami :) Łatwo jest stracić klasyczny styl, a trzeba przyznać, że dziś już takich ładnych wnętrz nie uraczysz :)


garaż ma ogrzewany centralnym :ok:

Peedro - 26 Sie 2008, 17:06

no to ma nabite prawie jak merce jeżdżące po polskich ulicach :rotfl: Ja również gratuluje ładnej niuni. Codziennie na taką patrzę, tyle że w fioletowym kolorze :yes:
tadzias - 26 Sie 2008, 21:58

tak, przebieg naprawdę imponujący - poprzedni właściciel użytkował ją 28 lat i zrobił na niej 790000km! Fiesta była użytkowana jako samochód na dalekie wyprawy po Europie, była we Francji, Hiszpanii, Portugalii, Szkocji, Danii, Szwecji, a nawet w Norwegii :)
Silnik naprawdę udany bo przy tylu przejechanych kilometrach powinien już dawno leżeć na złomie, a tu psikus bo dalej jest na chodzie :V:

JoeMix - 26 Sie 2008, 22:13

Ja jak nie zrobisz żadnej głupoty i będziesz o niego dbał jeszcze długo Ci pochodzi,,, wiem coś o tym.
Żółwik Tuptuś - 26 Sie 2008, 22:43

Gratuluję ładnej mk1 :) . Dobrze że pokazałeś ją światu ;)

PAmiętaj jednak że leży na Tobie nei lada odpowiedzialność - aut tych jest coraz mniej , a co za tym idzie już dziś musisz sobie jasno odpowiedzieć , którą drogą pójdziesz . Czy będzie to oryginał , czy farbowana na oryginał mk1xr2 czy może rajdóka lub zupełnie nowoczesna zabaweczka ubrana w starą budę . Wyjść jest wielee , ale tylko pare naprawde sensownych i długoterminowych .
Pamiętaj mk1 nie lubi kompromisów więc nei będzie trochę rajdówką i trochę oryginałem - wyjdzie z tego kupa . Nei lubi także kompromisów w jakości i ( niestety ) w finansach :)

Ta miłość jest wymagająca więc życzę powodzenia ( i mam projekt na oku )

pP - 26 Sie 2008, 22:47

zakochałem się :)
tadzias - 27 Sie 2008, 17:06

JoeMix napisał/a:
Ja jak nie zrobisz żadnej głupoty i będziesz o niego dbał jeszcze długo Ci pochodzi,,, wiem coś o tym.



dlatego właśnie ratuję jak mogę zeby jak najdłużej można było śmigać tylko prawda taka, że silniki z tamtej epoki były o wiele wytrzymalsze niż aktualne :)

SpiderMAN - 28 Sie 2008, 06:36

Marcinowaty napisał/a:
SpiderMAN napisał/a:
A niby dlaczego ma nie robić swapa na coś mocnego, skoro o tym myśli to pewnie finansowo wyrobi... A radość z jazdy bezcenna :P


Jednak klasyk to klasyk :pop:
Jedno drugiemu nie przeszkadza... Może być z zewnątrz klasyk, a mechanicznie bestyja... :D
stafcio - 28 Sie 2008, 13:13

tadzias87 napisał/a:

Jako, ze obecny silnik ma przejechane 826000km


wow! niesamowite, taki przebieg i jak sie trzyma auto. bardzo fajne są takie klasyki, ładnie utrzymany jest. doprowadz do stanu bezawaryjnosci jak pisales i ciesz sie z jazdy a o ewentualnych modach mysl za jakis czas jak bedziesz mial wiecej kapusty.

tadzias - 28 Sie 2008, 22:37

SpiderMAN napisał/a:
Marcinowaty napisał/a:
SpiderMAN napisał/a:
A niby dlaczego ma nie robić swapa na coś mocnego, skoro o tym myśli to pewnie finansowo wyrobi... A radość z jazdy bezcenna :P


Jednak klasyk to klasyk :pop:
Jedno drugiemu nie przeszkadza... Może być z zewnątrz klasyk, a mechanicznie bestyja... :D




i tak właśnie myślę zrobić - opakowanie tradycyjne lecz serducho potwora :devil:

z tym, ze wiadomo...będzie to kosztowało i to porządnie ale sukcesywnie dobrnie się jakoś do celu :)

Laskosz - 28 Sie 2008, 22:40

tadzias87 napisał/a:
opakowanie tradycyjne lecz serducho potwora :devil:

nie rozpędzaj sie za bardzo :yes:

tadzias - 28 Sie 2008, 22:42

lajt :ok:
odyniec - 29 Sie 2008, 10:28

Przebieg - fakt i mnie zadziwił. Tym bardziej, że właśnie słabe miałem zdanie o silnikach z tamtej epoki. Ponad 800 tys. w silniku benzynowym jest niesamowitym wyczynem!
Ja w swoim mam 200 tys. i czuje, że po 300 powie papa...

tadzias - 29 Sie 2008, 21:11

ten silnik był po trzech generalkach (tak mówił poprzedni właściciel) i że jeszcze się trzyma to cud lub jeden z lepszych egzemplarzy :)

co do rocznik silnika - jest z fiesty 82r.
ten oryginalny 78r padł po pierwszych 80 tysiącach km.

JoeMix - 29 Sie 2008, 21:19

w mojej starej wytrzymał 600kkm bez remontu, i końcówkę żywota dokonał na LPG, a stanął tylko dlatego że przestałem jeździć i po pól roku postoju już nie odpalił.
tadzias - 29 Sie 2008, 21:29

jak się dba o silnik od samego początku to posłuży lata mimo, że jeździ sie nawet na LPG...

w tym samochodzie instalacja gazowa zamontowana jest od 91 roku, a mimo tego silnikowi nic nie jest :)


jak to powiadają - gaźnik wszystko przeżre :-)

kostek88wjcz - 30 Sie 2008, 15:25

no co tu duzo gadac ... swietna ... :) sam jezdze mk1 ale niestety z wygl;adem przesadzilem ;/ ;/ coz zrobic .. bleda "mlodosci " ze tak powiem .... co do silnika to mam 1.6 84 kucyki i powowiem ci ze jest swietna jazda ... tyle ze u mnie pasuje generalke ;/ ;/ gratuluje jeszcze raz i nie daj sie ;) do zobaczenia keidys na zlocie mam nadzieje :)
Laskosz - 30 Sie 2008, 15:54

poczekajcie odbiję się trochę z kasą to sobie zrobimy spota mk1 :) bo to już 3szt dość niedaleko od siebie :ok:
tadzias - 30 Sie 2008, 16:10

MK1 ONLY :devil:
kostek88wjcz - 30 Sie 2008, 18:00

no no :) ) jak najbardziej :) jeszcze sie dwie mk1 znajda :) ;d;d
tadzias - 3 Wrz 2008, 18:25

dziś MK1 przyszły kupione części karoserii: nowe lewe błotniki (przedni i tylny) oraz nowiutka maska original by Ford , nie jakas tania badziewna podróba :ok:

teraz tylko jeszcze prawe błotniki, progi, klapa bagażnika i można oddawać do lakierowania :devil:

Peedro - 3 Wrz 2008, 20:24

tadzias87 napisał/a:
można oddawać do lakierowania :devil:


Że tak spytam, zmieniasz lakier, czy zostajesz przy oryginalnym?

tadzias - 4 Wrz 2008, 15:23

oryginalnego lakieru nie ma...auto było malowane w całości w roku 1991...

teraz ta farba nieprofesjonalnie nałożona zaczyna złazić ;/

żeby nie popełnić tego samego błędu przy obecnym malowaniu zakupuję nowe części karoserii aby auto było polakierowane porządnie :)

jedyna co zostanie oryginalne to dach i drzwi , reszta zostanie wymieniona :ok:


a lakier tak jak pisałem wyzej złota perła lub grafitowy metalik

dida - 9 Wrz 2008, 15:26

Mówisz ze było awaryjne!!!i pewnie gnije!!oj wiem coś o tym!jeżdziłem owom fiestunią!to był mój pierwszy samochód wiec też musiałem go reperować bo na wymiane nie było mnie stac!!!wiec życze powodzenia!!na razie idzie ci świetnie ,najgorsze za tobą. :yes: ja po eksploatacji 3 lat oddałem ją za darmo znajomemu!!!teraz troche żałuje :ups:
tadzias - 10 Wrz 2008, 23:16

jak do tej pory z widocznych elementów zgniło w całym tym aucie 1/6 prawego progu, reszta się trzyma tylko denerwują mnie pęcherze na szyberdachu ;/
bidżej - 16 Wrz 2008, 17:35

Co można o tym samochodziku napisać - super maszyna, klasyk. Na żywo fajnie się prezentuje, ale więcej na niej nie siadaj bo znowu będzie spawanie maski :P

co do koloru - jak dla mnie złota perła chyba lepsza niż grafit, chyba że skusisz się na najpiękniejszy kolor, czyli granat metalik? :yes:

Laskosz - 16 Wrz 2008, 19:26

bidżej86 napisał/a:
grafit

akurat na mk1 ładnie by to wyglądało :yes:

tadzias - 16 Wrz 2008, 21:12

na zlocie w Sulistrowiczkach doszliśmy do wniosku ze Skfarkiem i Żółwikiem, że jednak z zewnątrz lepiej by wyglądał design klasycznej rajdówki dlatego chyba plany ulegną zmianie :)


co do silnika, Żółwik zaproponował 1.8 zetec 105KM....myślę, że to odpowiednia moc na takie lekkie autko aczkolwiek niepogardziłbym większą :devil:

Laskosz - 17 Wrz 2008, 02:36

tadzias87 napisał/a:
Żółwik zaproponował 1.8 zetec 105KM....myślę, że to odpowiednia moc na takie lekkie autko aczkolwiek niepogardziłbym większą :devil:

żółw bredzi :twisted: ja już powoli się rozglądam za większym motorkiem :yes: tylko się od dna finansowego odbiję, może w przyszłym roku :P

Skfarek - 17 Wrz 2008, 12:40

Tadzias rób replikę rajdówki z lat 70tych, w pełni będę Cię wspierał i jak mogę pomagał :)
SpiderMAN - 17 Wrz 2008, 13:00

Może MK1 RS2000... :P
tajmus - 17 Wrz 2008, 16:20

SpiderMAN napisał/a:
Może MK1 RS2000... :P


a wlezie?? mk3 trzeba ciac a tu to pewnie dopiero :D
no wtedy jakby jeszcze troche odchudzic bude to latalo by to lohoho :-) :-) :-)

SpiderMAN - 17 Wrz 2008, 16:35

Mnie się nie pytaj... Ja wymyśliłem ideę... a reszta to niech sie nasi fachowcy od mechaniki wypowiedzą...
kostek88wjcz - 17 Wrz 2008, 20:19

czy wejdzie tego tez nie wiem ale. .. byla by swietna zabawka gdyby wyglad zostal seria poza gleba i felami a w srodku 2.0 :) ;d;d ojj
tadzias - 17 Wrz 2008, 22:06

tajmus napisał/a:
SpiderMAN napisał/a:
Może MK1 RS2000... :P


a wlezie?? mk3 trzeba ciac a tu to pewnie dopiero :D
no wtedy jakby jeszcze troche odchudzic bude to latalo by to lohoho :-) :-) :-)



moze wejdzie...

projekt ruszy pełną parą końcem zimy, poczatkiem wiosny tylko szukam kogoś kto by mi pomógł z zainstalowaniem silnika z osprzetem, gdyż niestety nie mam gdzie tego dokonać ... garaz niewielki a mechanicy są tylko nie chce się im tego robić :|

partaki jedne ;/


Skfarek dzięki - miło mieć wsparcie z kogoś strony :)






Rajdówka z lat 70-tych tylko nie na gaźniku, a na wtrysku, tak sobie myśle, że te 105 kucy dużej frajdy nie sprawi ale pocieszam sie faktem, że zawsze można tam wsadzić "dmuchawkę" :devil:
Co do koloru - zmiana na białą perłe lub metalik z czerwonymi rajdowymi elementami.



Jestem nadziei, że się uda...


Czas przyoszczędzić kasy i na wiosneę zabrać się za MK1 :-)

Laskosz - 18 Wrz 2008, 01:38

tadzias87 napisał/a:
komora silnika jest o połowe wieksza jak w MK3 wiec moze wejdzie...

piłeś ?
tadzias87 napisał/a:
tak sobie myśle, że te 105 kucy dużej frajdy nie sprawi ale pocieszam sie faktem, że zawsze można tam wsadzić "dmuchawkę" :devil:

napewno piłeś :yes:

nie wiesz co piszesz i myślisz i mówisz :rotfl:

tadzias - 18 Wrz 2008, 19:22

nie piłem, nie ćpałem ani nic w tym stylu ozor



może powiem tak - to były takie rozmyślania moje i Żółwika przy browarku na zlocie dlatego w pewnym sensie masz rację ale nie do końca :-P




może z czymś przesadziłem ale marzenia są po to żeby je spełniać :)

odyniec - 19 Wrz 2008, 13:47

w mk1 zdecydowanie lepiej pasowac bedzie V'ka niz zwykly silnik rzedowy.
Komora zdecydowanie lepiej do tego typi silnika pasuje, a w tamtych latach w taurusach czy innych cudach montowali wlasnie V'ki (o dziwo! nawet V4). Wiec to przemysl.

Moze jakis 2.9 V6 24V Cosworth?! takie 185KM starczy chyba juz?!

van - 19 Wrz 2008, 15:17

odyniec napisał/a:
takie 185KM starczy chyba juz?!
207
Skfarek - 19 Wrz 2008, 15:29

V6 będzie za ciężka do tego auta, nawet jak się da wsadzić to nie sądzę by to sie dobrze prowadziło ze względu na rozkład masy.
tadzias - 19 Wrz 2008, 15:57

moc wystarczajaca tylko silnik za ciężki ;/

będzie cholernie podsterowny nawet gdy wsadze niskoprofilowane dwusetki gumy ;/


pomysł dobry ale tylko na wyścigi typu 1/4 mili :)

Laskosz - 19 Wrz 2008, 17:35

czy aby wam sie mk1 nie pomyliło z jakimś tylno napędowcem żę mówicie o dużej ilości miejsca pod maską? :rotfl:
tadzias - 19 Wrz 2008, 17:37

jesteś zdania, że MK1 nie ma wiele miejsca w komorze silnika? :)
Laskosz - 19 Wrz 2008, 17:55

ma dużo mniej miejsca niż kazda późniejsza wersja fiesty.... jest krótsza i węższa, a myślisz ze po co ciąłem podłużnice prawą? a myślisz że po co tnie się podłużnicę lewą?
np między wzmocnieniem pasa przedniego a kolektorem wydechowym nie mam nawet 5mm luzu...

jak miałem cvh to zeby zrobić rozrząd to musiałem się dobrze nagimnastykować żeby nie trzeba było wyciągac silnika...
teraz przy zetecu już muszę silnik wyciągnąc do rozrządu...

to nie kaszka z mleczkiem

JoeMix - 19 Wrz 2008, 19:16

:yes: Mk1 jest najmniejsza ze wszystkich Fiest więc pewnie komorę silnika też ma najmniejszą... na pewno jest mniej miejsca niż w mk2 a mk2 ma porównywalna jak mk3...
tadzias - 19 Wrz 2008, 22:13

mam rozumieć, że chcąc wsadzić 1.8 zetec do MK1 będzie w cholere przeróbek przy czym dojdzie cięcie komory???

dzięki za pocieszenie ;/







w takim razie powiedzcie czy wogóle warto się brać za silnik???

diodalodz - 19 Wrz 2008, 22:19

tadzias87 napisał/a:

mam rozumieć, że chcąc wsadzić 1.8 zetec do MK1 będzie w cholere przeróbek przy czym dojdzie cięcie komory???

hehe nie laskosz dla jaj robił to dwa miesiące żeby wyglądało dramatycznie
Hehe komora mk1 jest bardzo ciasna i wsadzanie całej gamy zetec to przymus przerobienia prawej strony podłużnicy . A co do żółwia to dobrze że cię mobilizuje ale chyba za duże tempo sobie nadaliście . Najpierw dokładnie poznaj to auto żebyś mial w pamięci każdy jego detal konstrukcyjny - wtedy jest znacznie łatwiej .

tadzias - 19 Wrz 2008, 22:32

Thx za radę, jako że za auto chwycę się pod koniec zimy będzie dość czasu na poznanie detali jego budowy.
JoeMix - 20 Wrz 2008, 09:31

Mieliśmy już sporo osób które miały piękne plany ale dziwne rzeczy im przeszkodziły (pożar auta, krawężnik, drzewo itp) więc jeździj ostrożnie bo Mk1 ma szczególne właściwości zwłaszcza zimą na śliskich drogach
yogiddz - 20 Wrz 2008, 14:30
Temat postu: bardzo fajowa fiescina
bardzo fajowa fiescina niech kazdy mysli co chce o niej ale to naprawde superancka fiesta jeszcze z prawie milononowym przebiegiem
tadzias - 20 Wrz 2008, 14:36

JoeMix napisał/a:
Mieliśmy już sporo osób które miały piękne plany ale dziwne rzeczy im przeszkodziły (pożar auta, krawężnik, drzewo itp) więc jeździj ostrożnie bo Mk1 ma szczególne właściwości zwłaszcza zimą na śliskich drogach



zdążyłem zauważyć - już nieraz na mokrym pojechałem prosto albo na łuku poniosło samochód mimo wymienionego zawieszenia na nowe ;/

trzeba spojrzeć prawdze w oczy - przestarzała zawiecha bujająca się niczym wahadło daje się we znaki w trudnych warunkach jezdnych ;/




P.S. Co do projektu - jak coś sobie uradze w głowie tego dokonam.

Laskosz - 20 Wrz 2008, 15:41

zawieszenie w mk1 jest idioto odporne :yes: ja po miescie nie przekraczam 50km/h trasa no cóż :P czasem ile się da tyle się jedzie :) a co do zimy mk1 to dramat miałem już przy cvh a zobaczymy jak to będzie wygladać przy dużo cięższym ziutku...
tadzias - 20 Wrz 2008, 19:54

Fakt, ze po mieście 50 - tki nie ma co przekraczać ale woda i śnieg to dopiero wyzwanie dla kierującego MK1 :-P

ja w zimie miejskie skrzyżowania i zakrety nieraz pokonuje na dwójce nie przekraczając 20 km/h :|

SpiderMAN - 22 Wrz 2008, 15:17

tadzias87 napisał/a:
Fakt, ze po mieście 50 - tki nie ma co przekraczać ale woda i śnieg to dopiero wyzwanie dla kierującego MK1 :-P

ja w zimie miejskie skrzyżowania i zakrety nieraz pokonuje na dwójce nie przekraczając 20 km/h :|
Hmmm... Jak ja zeszłej zimy, jak posypało... przez stare oponki na tyle, które za nic w świecie nie chiały na śniegu podążać za przednimi...
W tym roku już tego problemu nie będzie...
Komplet Barumów Polarisów 2 czeka...

tadzias - 3 Paź 2008, 06:58

Wczoraj z przyczyn koniecznych została wymieniona pierwsza część karoserii - maska.
Oryginał poszedł do jednego z "naszych" dlatego wiem, że trafiła w dobre rece, a nie na złom :) Nowa założona to niby oryginał, ale przynajmniej nie była używana. Denerwuje mnie kolor - ta matowa czerń razi i się to nie zmieni przez dłuuugi czas ale cóz...liczy się dążenie do osiągniecia zamierzonego projektu :ok:

JoeMix - 3 Paź 2008, 08:36

tadzias87 napisał/a:
Denerwuje mnie kolor - ta matowa czerń razi
:ok: Znaczy się nowy element,,,
tadzias - 3 Paź 2008, 09:29

już się poprawiam - ELEMENT miało być :ok:
Skfarek - 3 Paź 2008, 09:42

Tadzias czarny mat ma zostać nunu odświeżajac pamięć twą maska w tym kolorze była swego czasu (lata 70te) atrybutem aut sportowych/rajdowych :yes:
tadzias - 3 Paź 2008, 09:46

Roger Clark - Monte Carlo 1979r


maska nie była czarna





















mam nadzieję, że projekt wypali...

PitusK - 3 Paź 2008, 11:36

tadzias jedyny słuszny kierunek obrałes będe dopingował! gorąco!
SpiderMAN - 3 Paź 2008, 12:45

No tadzias... ładne by to było... 3mam kciuki...
tadzias - 4 Paź 2008, 01:02

Wszystko będzie tak jak w oryginale na fotkach, oczywiście bez czarnej maski! (wtajemniczeni wiedzą o co chodzi :-P )
Parzych - 4 Paź 2008, 03:10

Jestem pod wrażeniem, tylko życzyć powodzenia :ok:
Żółwik Tuptuś - 5 Paź 2008, 17:37

diodalodz napisał/a:
tadzias87 napisał/a:

mam rozumieć, że chcąc wsadzić 1.8 zetec do MK1 będzie w cholere przeróbek przy czym dojdzie cięcie komory???

hehe nie laskosz dla jaj robił to dwa miesiące żeby wyglądało dramatycznie
Hehe komora mk1 jest bardzo ciasna i wsadzanie całej gamy zetec to przymus przerobienia prawej strony podłużnicy . A co do żółwia to dobrze że cię mobilizuje ale chyba za duże tempo sobie nadaliście . Najpierw dokładnie poznaj to auto żebyś mial w pamięci każdy jego detal konstrukcyjny - wtedy jest znacznie łatwiej .


Krzysiu - nie czyń mnie wspólodpowiedzialnym za to co się tutaj dzieje .
Na Zlocie Tadzias pytał co najlepiej i najmniej problemowo wsadzić do mk1 pod kątem kasowym oraz późniejszej eksploatacji , więc mu odpowiedziałem .

Jego mk1 pod względem zaawansowania w odbudowę przypomina Twoją Czarną więc wiesz od czego by trzeba zacząć .
Poza tym jak czytam że 105 KM w budzie mk1 to może być mało i będzie trzeba w to dmuchnąć a słów tych nie wypowiada np: Qzyn lub XR2Fun to mię się oranżada z komunii odbija .

Jest jeszcze jedno rozwiązanie - Tadzias - wsadź tam 1.6 CVH zblokowane ze skrzynią od escorta mk3 1.3 ( czterobiegową ) .

Fajno się tu gada ale warto by się zabrać od właściwej strony czyli tak jak pisze Dioda od poznania auta .

ps : jeżęli kupiłęś maskę nową i jest ona w czarnym macie to ją jak najszybciej pomaluj ( i to z obu stron ) i zabezpiecz profile zamknięte bo ten lakier to cieniutki podkład i maskę ruda weźmie raz dwa .

SpiderMAN - 6 Paź 2008, 12:12

Poznałem na spocie Tadziasa i jego furaka... moją rówieśniczkę... też menda jest z września...
No i powiem krótko... trochę roboty z blachą to tam będzie...

Żółwik Tuptuś - 6 Paź 2008, 17:22

SpiderMAN napisał/a:

No i powiem krótko... trochę roboty z blachą to tam będzie...



z czym ? :fox:

Tam nie ma blachy - to auto należy blacharsko zbudować od podstaw .

tadzias - 6 Paź 2008, 22:03

pozwole sobie zabrac głos w tej sprawie


a mianowice...


Dokładnie czytam co kto z Was napisał przy czym analizuję wszystko po kolei. Nie jestem jakimś zawodowym mechanikiem czy blacharzem dlatego wszystko powoli poznaje tu, na forum. Wasze posty są mi bardzo przydatne i pomocne dlatego dziekuję Wam za nie.
Powiedziałem sobie, że cały projekt jaki mam w głowie rozpoczne w kwietniu i tak się stanie bo jak mówie, że czegoś dokonam to dokonam i prosze o nieskreślanie pod kątem, że "juz byli tacy co mieli plany i zawsze im cos przeszkodziło" - to nie jest dopingujące dlatego jeśli tak mają wyglądać komentarze na ten temat to lepiej zakończmy go i po problemie.
Auto nie jest "spod igły" i wiem o tym dobrze, wiążę się z tym, że jest do rozebrania i odbudowy od podstaw, nowe części karoserii, które czekaja na załozenie już mam, pozostało rozsądne zaplanowanie silnika w tej budzie i złożenie wszystkiego mądrze do kupy. Są to koszta ogromne, ale majac myśl jestem na nie nastawiony i wiem "z czym to się je".


Tak jak napisałem wcześniej - temat zostawiam do czasu rozpoczęcia roboty z samochodem (czyt. do kwietnia). Ewentualne przeniesienie do archiwum lub kasacja wg uznania moda :)

Żółwik Tuptuś - 6 Paź 2008, 22:26

Mądre słowa prawisz . Czyli odkładamy temat przeróbek do kwietnia , a teraz chulaj dusza moda nei ma :) czyli wolno spamować ( jak zaczniesz mody temat sie w razie potrzeby przeczyści )
tadzias - 6 Paź 2008, 22:32

Żółwik Tuptuś napisał/a:
Czyli odkładamy temat przeróbek do kwietnia





Tak, dokładnie.

Laskosz - 6 Paź 2008, 22:44

hehe Tadzias nic sie nie przejmuj krytyką :yes: ja przez to samo przechodziłem :) a głównie chodzi o to by pokazać że naprawde się chce :devil:
życzę Ci powodzenia i zapraszam do mnnie na opatrzenie ziutka :yes:

DziDzia - 8 Paź 2008, 13:29

Żółwik Tuptuś napisał/a:
SpiderMAN napisał/a:

No i powiem krótko... trochę roboty z blachą to tam będzie...



z czym ? :fox:

Tam nie ma blachy - to auto należy blacharsko zbudować od podstaw .

Skąd ja to znam... hMmm...
Życzę powodzenia przy robieniu blachy...



pozdro :!:

tadzias - 11 Paź 2008, 08:06

Jako, że MONIA dodała wczoraj fotki mojej MK1 ze zlotu w Sulistrowiczkach, postanowiłem je umieścić w tym temacie;








tu z "zadymiaczem" Miłego :ok:

.



Aktualnie MK1 przeszła już parę zmian wizualnych dlatego są to zdjęcia pamiątkowe :)

pawel2062 - 12 Paź 2008, 13:39

Fajne masz to autko...
Wielkie pozdro za chęci i zapał, do zabytkowego autka. :-)

groochas - 17 Paź 2008, 00:57

Nie wiem jak to działa, ale od zawsze ciągnęło mnie do starych samochodów. Pamiętam jak byłem małym chłopcem, a kuzyn miał włąśnie taką fieste MK1. To auto ma dusze, a Ty ją zachowałeś w niezmienionym stanie. Mam nadzieje, że tak będzie dalej. Gratuluje.
tadzias - 11 Lis 2008, 09:26

Długo poszukiwane RS RONAL nareszcie zakupione! :)

Oto jak wygladają








Dokonałem jeszcze zakupu halogenków HELLA RALLY 2000 ORAZ HELLA RALLY 3000





co by ktoś nie myślał, że sa małe - zamieszczam foto wymiarów :)




to by było tyle z "kosmetyki", konkretniejsze rzeczy wrzuce w innym terminie :)

DziDzia - 11 Lis 2008, 10:28

Terenówke robisz :?: Z takim oświetlenie :]
Lubię te krzyże...



pozdro :!:

JoeMix - 11 Lis 2008, 10:38

Radówka miała takie felgi i taką kombinacje oświetlenia,,,, do tego ciągniesz?


Laskosz - 11 Lis 2008, 11:08

czemu nie kupiłeś tych odemnie? ;/
tajmus - 11 Lis 2008, 11:46

pewnie wolal nowe (chyba ze to jakies uzywki)... krzyze ladne... ostatnio je wreszcie na zywo obejrzalem i sa niezle...
to kiedy mk1-owcy robicie spota?? chetnie bym sie wybral... chyba ze w cholere daleko bedzie :ok:
prace jak widac na kwiecien ulozone :-)
razem bedziemy walczyc z rudziala :hahaha:

tadzias - 11 Lis 2008, 12:27

DziDzia napisał/a:
Terenówke robisz :?: Z takim oświetlenie :]
Lubię te krzyże...



pozdro :!:



Halogeny mają identyczne wymiary jak CIBIE IODE tylko problem jest z ich dostępnością w Polsce dlatego też zdecydowałem się serię HELLA RALLY (najbardziej zbliżone ogólnym designem poza deklami) :)

a dekle można zawsze zakupić od CIBIE :)

[ Dodano: Wto Lis 11, 2008 12:27 ]
Laskosz napisał/a:
czemu nie kupiłeś tych odemnie? ;/



nie kupiłem bo nie miałem kasy na tamtą chwilę a jak była nie sprzedawałeś :-P

[ Dodano: Wto Lis 11, 2008 12:29 ]
JoeMix napisał/a:
Radówka miała takie felgi i taką kombinacje oświetlenia,,,, do tego ciągniesz?

[url=http://img206.images....th.jpg]Obrazek[/URL][url=http://img206.images...pix.gif]Obrazek[/URL]


do takiej właśnie repliki dążę :)

zarówno malowanie, poszerzki jak i inne elementy zewnętrzne będą wierne oryginałowi, no moze poza halogenami :-P

[ Dodano: Wto Lis 11, 2008 12:34 ]
tajmus napisał/a:

prace jak widac na kwiecien ulozone :-)
razem bedziemy walczyc z rudziala :hahaha:



oj tak, mam juz zamówionego blacharza i goscia od poszerzeń na ten termin dlatego można się spodziewać ruszenia pełną parą z projektem od wiosny :)

jest jeszcze parę rzeczy, o których nie bedę wspominał na forum, osoby wtajemniczone wiedzą o co chodzi :)

Peedro - 11 Lis 2008, 17:05

Bardzo mi się projekt podoba :) zastanawiam się czy nie będziesz musiał przy tych krzyżach i takim poszerzeniu wkładać jakiś dystansów :> obawiam się że ci się koła "schowają" :)
tadzias - 11 Lis 2008, 17:12

zapewne tak jak w oryginale będa schowane ale zawsze można zastosować po 2cm dystansu na każde koło :)
Skfarek - 12 Lis 2008, 07:59

No tadzias zacnie zacnie tak trzymaj <oki> A to ponoć ja mam szalone tempo :hihihi: A z felgami nie ma się co na zapas martwić zobaczysz jak będzie jak założysz, jakby co w Krakowie na Radzikowskiego jest Ring Autotuning dorabiają na zamówienie dystanse.
JoeMix - 12 Lis 2008, 09:26

Jak zobaczyłem te krzyże to się trochę wystraszyłem,,, potem halogeny,,, terasz szukasz zderzaka i okrągłych świateł,,, to tak jak ja,,, przez chwilę się wystraszyłem że mogą powstać 2 bliźniacze fiestki... i pewnie tak będzie :) tylko kolorystyka będzie inna.
tajmus - 12 Lis 2008, 12:26

no bedzie napewno gorace autko jak uporasz sie z blacha a potem :-) :-) :-)
kompletuj tajle :-)
kiedys nadejdzie czas na jej oblukanie to sie cos wiecej napisze wtedy... tymczasem powodzenia :ok:

tadzias - 12 Lis 2008, 21:38

JoeMix napisał/a:
Jak zobaczyłem te krzyże to się trochę wystraszyłem,,, potem halogeny,,, terasz szukasz zderzaka i okrągłych świateł,,, to tak jak ja,,, przez chwilę się wystraszyłem że mogą powstać 2 bliźniacze fiestki... i pewnie tak będzie :) tylko kolorystyka będzie inna.



zapał jest potężny :)


co do kolorystyki biało-czerwona będzie :ok:

Ghost1990 - 12 Lis 2008, 21:42

Biel i czerwień... :fox:
Tak patriotycznie... <8>

bidżej - 12 Lis 2008, 21:44

raczej tak rajdowo, jak na str. 4 tego wątku :yes:
tadzias - 12 Lis 2008, 21:45

no coś w tym stylu :)



tak na poważnie w takich barwach jeździł Roger Clark z teamu fiesty na Monte Carlo '79 <8>

Ghost1990 - 12 Lis 2008, 21:51

Zachowasz taki układ kolorów, będzie dokładne odwzorowanie czy tak bardziej po swojemu? ;/ :)
tadzias - 12 Lis 2008, 21:55

Skoro budowana jest wierna replika to nie ma mowy o jakiś wizualnych niedociągnięciach.
Nawet naklejki będą takie same, tej samej wielkości, rozmieszczone w tych samych miejscach.

Tak jak pisałem wcześniej - jedynie halogeny nie będą wiernym odwzorowaniem tamtejszej rajdówki :)

JoeMix - 12 Lis 2008, 22:45


Coś takiego ma być,,, ulżyło mi trochę :P

tadzias - 13 Lis 2008, 06:25

Dokładnie o ten model chodzi JoeMix :)


Ty pewnie budujesz w barwach Ari Vatanena :fox:

JoeMix - 13 Lis 2008, 08:14

Nie, ale tez będzie czerwono,,,
tadzias - 13 Lis 2008, 15:37

Dzis własnie przyszły z Niemiec nowe amorki + sprzęzynki, które bedą czekac na montaż :)



Nagrzewnica została wymieniona na nową, również z Niemiec (koszt-380zł ;-( ) oto jak wygląda stara;




Qzyn - 13 Lis 2008, 16:30

Tadzias, niedaleko Ciebie zacznie sie rowniez budowac jedna emkajedynka ;) No moze nie tak calkiem blisko ale zawsze wiec jak cos to sie musimy zgadac hehe. No i bedzie tam ZETEC w srodku wiec bedziesz mogl wszystko na zywca sobie zobaczyc jak bedziesz chcial jaka to robota. Ale co do dorgi to ja obralem nieco inna wiec nie powstanie trzecia podobna ;)
Zycze Ci wytrwalosci i powodzonka :)

Skfarek - 13 Lis 2008, 16:44

Tadzias siakieś niższ albo twardzsze te sprężynki i amorki??? Szalejesz chłopie szalejesz, a tak serio to trzymaj tempo :ok:
tadzias - 13 Lis 2008, 17:16

Qzyn napisał/a:
Tadzias, niedaleko Ciebie zacznie sie rowniez budowac jedna emkajedynka ;) No moze nie tak calkiem blisko ale zawsze wiec jak cos to sie musimy zgadac hehe. No i bedzie tam ZETEC w srodku wiec bedziesz mogl wszystko na zywca sobie zobaczyc jak bedziesz chcial jaka to robota. Ale co do dorgi to ja obralem nieco inna wiec nie powstanie trzecia podobna ;)
Zycze Ci wytrwalosci i powodzonka :)



czyzby w Radlinie k/Wodzisławia? :fox:
Czasami tam bywam...chetnie bym zobaczył "co i jak" :)


na początku również myślałem o zetec'u takim jak ma u siebie Laskosz, ale po przejechaniu sie stwierdziłem, ze jednak to za mało :)

[ Dodano: Czw Lis 13, 2008 17:21 ]
Skfarek napisał/a:
Tadzias siakieś niższ albo twardzsze te sprężynki i amorki??? Szalejesz chłopie szalejesz, a tak serio to trzymaj tempo :ok:



Sprężyny twardsze, na wysokość takie same jak aktualne, amorki gazowe wzmacniane, posiadające jakiś potrójny system tłumienia AIR-Con czy coś takiego...nie znam się ale podobno używają ich Niemcy do XR-ek MK1 przeznaczonych na rajdy górskie dlatego właśnie się na takie zdecydowałem :)

Qzyn - 13 Lis 2008, 19:05

Tak - Radlin kolo Wodzislawia :) A co do silnika - to ja tez nie wkladam 105 konnego ZETEC-a ;) Przyznaj sie ile dales za amorki?
JoeMix - 13 Lis 2008, 20:18

tadzias napisał/a:
na początku również myślałem o zetec'u takim jak ma u siebie Laskosz, ale po przejechaniu sie stwierdziłem, ze jednak to za mało :)
Ty chory jesteś, mam nadzieję że zdajesz sobie z tego sprawę! :V:
Laskosz - 13 Lis 2008, 20:36

105km to rzeczywiście słaby silnik :) mówie to poważnie :) ale na 4 skrzyni i tych bucikach co teraz mam to milutko się wyprzedza prawie każde auto :)
tadzias - 13 Lis 2008, 22:07

Qzyn napisał/a:
Tak - Radlin kolo Wodzislawia :) A co do silnika - to ja tez nie wkladam 105 konnego ZETEC-a ;) Przyznaj sie ile dales za amorki?



Jak będzie czas mozemy zrobić u Ciebie spota MK1 :ok:

JoeMix - 13 Lis 2008, 22:28

tadzias napisał/a:
jestem jak najbardziej zdrowy :)
Biedaku :devil: Im szybciej sobie to uświadomisz (że jest jak mówiłem) tym lepiej będzie dla Ciebie,,,

[ Dodano: Czw Lis 13, 2008 22:28 ]
A,,, i to nie uleczalne jest,,, :twisted:

tadzias - 13 Lis 2008, 22:33

zobaczymy co czas pokaże ;)

[ Dodano: Sro Mar 18, 2009 13:27 ]
Luty/marzec 2009

Do MK1 trafił poczciwy 1.6 CVH z MK2 XR2 darasa, swapem zajął się Laskosz za co mu publicznie dziękuję :-P
Początkowe plany i rokowania obracały się wokół RS2000, jako że nie było pod ręką takiegoż serducha w stanie nie wskazującym na większe zużycie, podjąłem zmianę planów względem Fiesty i zdecydowałem się właśnie na 1600 z XR-eczki.
Co prawda nie dysponuje on specjalna mocą, bo zaledwie 96-konną, ale jazda z nim w MK1 sprawia dużo przyjemności, szczególnie na nowej/starej skrzynce 4-ce od esioka z dłuższymi przełożeniami, niż jak to było w tej przy 1.1.
Silniczek ładnie wkręca się na obroty, dając dużo frajdy :)
W CVH został gruntownie wymieniony rozrząd, uszczelka miski olejowej, uszczelka pokrywy zaworów, olej, filtry, świece, przewody, termostat i inne.
Silnik oraz skrzynia zostały położone na nowych poduszkach, górne mocowanie poduszki silnika zostało zmodyfikowane by Laskosz :-P
Z ciekawości sprawdziłem kompresję, myślę, że wynik 12-12-12-11,5 jest dobrą nowiną :)


Więcej info na temat swapowania mojej MK1 u Laskosza :yes:


to na razie tyle jak na chwilę obecną, foto oraz szerszy opis swapa w późniejszym czasie :)




Kolejne co czeka MK1 to gruntowne piaskowanie, blacharaka i lakierowanie ale to dopiero w okolicach maja :)

Rkalitka - 31 Mar 2009, 20:08

no prosze a jednak się da i nie trafiła na złom jak wiele innych..
Wrzuć jakieś fotki bardzo je lubimy :yes:
Co tutaj dużo pisać, cisza w temacie a tutaj super niespodzianka i super robota :ok:

UWAGA: KOLEJNA MK1 URATOWANA

Gratuluje wytrwałości i życzę powodzenia przy blacharce i malowaniu!!

Daras84 - 31 Mar 2009, 21:36

no to mowilem ze silnik igielka sztuka :D
Laskosz - 13 Kwi 2009, 12:35

no to czekam na fotki krzyży jak weszły :ok:
tadzias - 13 Kwi 2009, 12:41

spokojnie Piiotruś, beda fotki jak wywale wewnetrzne plastikowe nadkola, bo niestety ocieraja o nie 185-ki :-P
Żółwik Tuptuś - 13 Kwi 2009, 15:02

dziwne - u mnie 205/60/13 nie obcierały
Laskosz - 13 Kwi 2009, 15:28

Żółwik Tuptuś napisał/a:
dziwne - u mnie 205/60/13 nie obcierały

tadzias ma auto prasowane z obu stron :devil:

Żółwik Tuptuś - 13 Kwi 2009, 15:46

To nieco tłumaczy :cojest:
kostek88wjcz - 13 Kwi 2009, 22:19

zostaw te nadkola bo bedzie gnic ( i tak bedzie ) :) wykombinuj to jakos moze 175 ???

[ Dodano: Pon Kwi 13, 2009 22:21 ]
aha .... :) zapomnialem napsiac o swapie ;) Laskosz to jest galgan ;) brawo za swapa i nie mow ze 90 kilka kucy w mk1 nie robi roboty :) ??? przynajmniej narazie ;) apetyt rosnie w miare jedzenia (jezdzenia ?? ) :) pozdr. i czekam na fotorelacje i opis swapa ;) MOze Laskosz nasz forumowy zulik :P :P sie wypowie cos wiecej ;)

tadzias - 15 Kwi 2009, 20:23

Laskosz napisał/a:
Żółwik Tuptuś napisał/a:
dziwne - u mnie 205/60/13 nie obcierały

tadzias ma auto prasowane z obu stron :devil:



Ty sie kolego nie śmiej :-P


Żółwik
, w mojej MK1 jest tak, że przy ostrym braniu zakrętów, tylne wewnętrzne plastikowe nadkola są dociskane do kół przez plastikowe osłony amortyzatorów, co powoduje dość mocne ocieranie. Są miejsca, gdzie nadkola są poprzecierane dlatego postanowiłem dzisiaj je trochę podciąć ale bez większego efektu... - dalej ocierają i to przy oponach 155/80/12, przy 185/60/13 jest tak samo, a nawet bardziej :rotfl:


cóż....muszę szukać jakiś innych rozwiązań :-P


a oto co wylądowało w MK1 :)





foto po montażu wrzuce za dnia

Rkalitka - 15 Kwi 2009, 20:32

To je usuń całkowicie!! JA jeżdżę beż żadnych plastików auto miało remont blacharki 9 lat temu i jeszcze nic tam nie gnije!! :yes:
Choć może sam rant też obcierać tak jak u mnie jest teraz jak założyłem ats-y!!
Niech wsiądze do auta 5 osób a Ty oblukaj, w którym miejscu dokładnie obciera :yes:

tadzias - 15 Kwi 2009, 20:35

właśnie zapakowałem full load auta i ewidentnie ocieraja te perfidne plastiki :-P
Rkalitka - 15 Kwi 2009, 20:40

No to w czm problem....na śmietnik z plastixem :devil: i dawaj zdjęcia jak to się prezentuje :yes:
Żółwik Tuptuś - 15 Kwi 2009, 20:41

tadzias napisał/a:

Żółwik[/b], w mojej MK1 jest tak, że przy ostrym braniu zakrętów, tylne wewnętrzne plastikowe nadkola są dociskane do kół przez plastikowe osłony amortyzatorów, co powoduje dość mocne ocieranie. Są miejsca, gdzie nadkola są poprzecierane dlatego postanowiłem dzisiaj je trochę podciąć ale bez większego efektu... - dalej ocierają i to przy oponach 155/80/12, przy 185/60/13 jest tak samo, a nawet bardziej :rotfl:




zamiast wycinać cokolwiek wymień tuleje stalowo gumowe w belce i drążku Panharda oraz te w amortyzatorach ( całe amory ? ) pomaga :yes:

tadzias - 15 Kwi 2009, 20:44

Jutro sie za to wezme jak przyjdą mi szpile do alusków od Laskosza :devil:
Żółwik Tuptuś - 15 Kwi 2009, 20:44

tadzias napisał/a:

Żółwik[/b], w mojej MK1 jest tak, że przy ostrym braniu zakrętów, tylne wewnętrzne plastikowe nadkola są dociskane do kół przez plastikowe osłony amortyzatorów, co powoduje dość mocne ocieranie. Są miejsca, gdzie nadkola są poprzecierane dlatego postanowiłem dzisiaj je trochę podciąć ale bez większego efektu... - dalej ocierają i to przy oponach 155/80/12, przy 185/60/13 jest tak samo, a nawet bardziej :rotfl:




zamiast wycinać cokolwiek wymień tuleje stalowo gumowe w belce i drążku Panharda oraz te w amortyzatorach ( całe amory ? ) pomaga :yes:

tadzias - 15 Kwi 2009, 20:45

Żółwik Tuptuś napisał/a:
zamiast wycinać cokolwiek wymień tuleje stalowo gumowe w belce i drążku Panharda oraz te w amortyzatorach ( całe amory ? ) pomaga :yes:



dzięki za cenną radę :)

Laskosz - 15 Kwi 2009, 20:48

tadzias napisał/a:
Jutro sie za to wezme jak przyjdą mi szpile do alusków od Laskosza :devil:

bierz się bierz <8> zlot coraz bliżej :yes:

tadzias - 15 Kwi 2009, 20:51

zlot tuż tuż, a tu wypadałoby jeszcze zglebować wozidełko :hihihi:
Rkalitka - 15 Kwi 2009, 20:57

Bodajże Dioda kiedyś powiedział, że mk1 obniżone to prawie jak samobójstwo....i ja teraz mu przyznaję rację gdy moje dziebko twarde się zrobiło... :cojest:
tadzias - 15 Kwi 2009, 21:08

Z tym się zgodzę ale znowu bez przesady z tym obniżaniem :-)

nie zamierzam robić MK1 na germana :-P

[ Dodano: Czw Kwi 16, 2009 18:29 ]
postanowiłem wrzucić foto jak wygladają fotele po montażu :)



a oto jak wyglada porównanie oryginalnego fotela MK1 z obecnym uszatkiem



dla niedowiarków - krzyże z rantem nie wystają za nadkole :-P







a tak to wygląda na aucie




Rkalitka - 16 Kwi 2009, 23:23

i takie epokowe felgi powinna mieć każda mk1 :ok: ładnie ładnie :)
tadzias - 16 Kwi 2009, 23:43

Prezentują się rewelacyjnie :ok:


Niestety, dziś zabrałem się za wymianę klocków hamulcowych i wypadł mi zonk, a mianowicie poszerzył się rozstaw zacisku przez co nie załoze alusów na przednie koła, bo ocieraja o zaciski ;-(


Trza teraz gonić za dystansami :sad:

Laskosz - 17 Kwi 2009, 21:29

obyś szybko dystanse znalazł bo ładnie się przezenci ;)
Rkalitka - 17 Kwi 2009, 22:25

miło tak jak na wiosne dużo miłych rzeczy w babciach się dzieje :yes: :yes: :yes:
bidżej - 17 Kwi 2009, 22:35

dzisiaj się babcią trochę przekulałem - ma się czym odpychać :yes:

jeszcze parę detali do dopracowania i będzie na prawdę dobrze :D

tadzias - 19 Kwi 2009, 21:29

miło, że miło się dzieje :-P

Bidżi
, pare detali czyli zmiana budy :-P

Skfarek - 19 Kwi 2009, 21:34

Popieram - zasuwa aż miło :) Tylko zrób coś z hamulcami bo mam wrażenie że ich nie ma :-P A jak jeszcze raz mi porównasz 1.6 do V6ki z Vectry i powiesz że twoja fiesta słabo kula to ci nunu kill2 glab kill ...... ;)
xr2fun - 19 Kwi 2009, 21:38

tadzias napisał/a:
Niestety, dziś zabrałem się za wymianę klocków hamulcowych i wypadł mi zonk, a mianowicie poszerzył się rozstaw zacisku przez co nie załoze alusów na przednie koła, bo ocieraja o zaciski

Trochę dziwne bo mnie u mnie nic nie blokuje (wchodzą prawie na styk) :)

tadzias - 19 Kwi 2009, 21:47

Skfarek napisał/a:
Tylko zrób coś z hamulcami bo mam wrażenie że ich nie ma :-P


własnie z hamplami jest coś nie tak mimo, iż zagościły nowe klocuszki ATE ;/


Cytat:
A jak jeszcze raz mi porównasz 1.6 do V6ki z Vectry i powiesz że twoja fiesta słabo kula to ci nunu kill2 glab kill ...... ;)


sam widziałeś, że 1.6 16V brało do setki 2.5 V6 :-P


xr2fun napisał/a:
Trochę dziwne bo mnie u mnie nic nie blokuje (wchodzą prawie na styk) :)


u mnie też wchodzi bez ocierania ale z lekko przytartymi okładzinami :)

cóż...pohamuje sie troche ostrzej i będzie malina :-P


tak w ogóle to planuje hampelki z xrki, ale na to musze poczekać bo z funduszami kiepsko w dobie kryzysu

Żółwik Tuptuś - 19 Kwi 2009, 22:35

tadzias, - bo się pogubiłem - co Wy żeście tam za silnik wsadzili ?
Laskosz - 19 Kwi 2009, 22:39

z mk2 xr2 :) 1.6 na gaźniku z wodnym ssaniem :yes:
tadzias - 19 Kwi 2009, 22:55

tak, 1.6 gaźnikowiec, natomiast Laskosz już zaproponował, że wsadzi tam 2.5 V6 z Vectry :-P
Nie wiem jak to zrobi, ale przypuszczam, że propozycja nie była na trzeźwo :-)

Laskosz - 19 Kwi 2009, 22:57

tadzias napisał/a:
ale przypuszczam, że propozycja nie była na trzeźwo :-)

już nie pije tyle co przy twojej mk1 :2xf:

tadzias - 19 Kwi 2009, 23:00

i mniej palisz :ok:

patrz jaka oszczędność :hihihi:

Peedro - 20 Kwi 2009, 08:38

tadzias napisał/a:
i mniej palisz :ok:

patrz jaka oszczędność :hihihi:


Musi przez RQB oszczędzać :P przynajmniej taki pożytek z tego :P

Rkalitka - 13 Sty 2010, 17:46

Tadzias co się dzieję z fiestolotem?? :fox:
luki - 13 Sty 2010, 17:48

z tego co mi wiadomo to mu sie skrzynia zakleszczyła :yyy:
Laskosz - 13 Sty 2010, 19:18

no jakoś ta fiesta miała do mnie trafić ale pewnie nie dojedzie :|
Skfarek - 14 Sty 2010, 08:02

Skrzynia chyba też, ale wiem od źródła, że półoś też się ukręciła (again) :sad:
Laskosz - 14 Sty 2010, 21:45

jak ją składałem to mówiłem że ta fiesta jest jakaś dziwnie wąska...
oby się naprawiła i dojechała do mnie albo jakiegoś innego mechanika...

bidżej - 14 Sty 2010, 21:47

halo halo Tadku, weź coś poopowiadaj ze szczegółami :-P
JoeMix - 15 Sty 2010, 07:45

Może klawiatura też mu się zakleszczyła :(
Laskosz - 17 Sty 2010, 11:08

no to fiesta nie dojechała :ok: staneła jakieś 5km odemnie, w mojej w mk1 mocowanie do holowania urwane, brata mk3 stoi nie zrobiona a w C15 z tyłu też nie ma za co zapiąć więc szybki telefon do kumpla co ma goferka mk2 turbo traktorka i fiesta już odpoczywa od swojego właściciela u mnie w garażu...



ze wstępnych ustaleń:
wachacz tył do wymiany
skrzynia do wymiany
półoś prawa długa jakimś cudem albo sie rozwaliła albo wyleciała poprostu z przegubu

aż mi się nie chce notw

bidżej - 17 Sty 2010, 11:15

tadzias psuja jesteś gy
luki - 17 Sty 2010, 11:22

weź mu tam zwężke do gaźnika wadź żeby takiej szMOCY nie było :hahaha:
DziDzia - 17 Sty 2010, 13:57

Laskosz napisał/a:
aż mi się nie chce notw

To niech Ci się zachce :fox:
Naprawiaj, bo będziesz miał zakaz picia piwa na zlocie..
Ale rozumiem Cię..



pozdro :!:

Peedro - 17 Sty 2010, 14:20

A co ja mam powiedzieć :głowąwmur: <zly> moja żaba koczuje na polu, z tylko zawieszonym silnikiem... i się jeszcze przez tego trota swap opóźnia :-P
tajmus - 17 Sty 2010, 15:54

Peedro napisał/a:
A co ja mam powiedzieć :głowąwmur: <zly> moja żaba koczuje na polu, z tylko zawieszonym silnikiem... i się jeszcze przez tego trota swap opóźnia :-P
To ja chociaz jakas folia przykryj albo czyms bo niedlugo to ja nie odgrzebiesz. Sam widzialem :-P

Sorry za OT

tadzias - 17 Sty 2010, 17:34

Panowieeeeee co Wy tacy głodni sensacji :hihihi:

Jeszcze nie zdążyłem wrócić do domu od Laskosza, a tu już obgadywanie mnie na forum :-P
oj nieładnie, nieładnie, niczym babki na jarmarku :-P



Co do opowieści ze szczegółami...
Nie ma wiele do gadania, po prostu jest do wynik napotkanej przeze mnie, a nie usuniętej wakacyjnej awarii, jeszcze na szwedzkich traktach...
Cóż...mój błąd, ponieważ powinienem już we wrześniu to naprawić, chociaż z drugiej strony up********* półoś jest już tutaj któryś raz z kolei ;/
Być może w tym temacie wytrzymałość podzespołu nie jest wystarczająca...

Laskosz - 17 Sty 2010, 22:53

tadzias napisał/a:
półoś jest już tutaj któryś raz z kolei ;/
czemu mi tego nie powiedziałeś że wcześniej się tak działo ;-| masz budę pochranioną jak mówiłem, spróbuje co wymyśleć z półosią od mk2 ...
wachacz już zamówiony...
no i jak sie uda to jutro skrzyni będę szukał i przewodu wiesz którego

Rkalitka - 17 Sty 2010, 23:00

a półoś od mk3 fiesty czy escorta i przeguby?? to by się nie urywało chyba, tylko piasty byłoby trzeba od od esiego mk3/4 - może by podpasowały pod zwrotnicę z jedynki - już nie pamiętam jak tam było z łożyskami ale coś kojarzę, że były takie same.....jak się mylę to mnie poprawcie....
Laskosz - 17 Sty 2010, 23:12

tu nie chodzi o urywanie
jeszcze tego nie rozebrałem
ale wygląda na to że wewn przegub wypada i dlatego półoś jest ukręcana bądź rozpada się wewn przegub i jest dupa

jutro mam nadzieje porobie conieco bo potrzebuje garaż zwolnić

tadzias - 18 Sty 2010, 09:05

Laskosz napisał/a:
czemu mi tego nie powiedziałeś że wcześniej się tak działo ;-|


mówiłem Ci przed swapem na 1.6, że uwaliło mi półoś...

Pamiętasz tuż po swapie jak przyjechałem do Ciebie z reklamacją, ze trzęsie przy jeździe?
Po rozbiórce okazało się, ze półośka jest wykrzywiona wiec załatwiłeś mi inna bodajże od diody lub joemix i wsadziłeś do MK1...
Niestety po 3000km zaczęła się rozpadać ;/

Żółwik Tuptuś - 18 Sty 2010, 14:22

Tego typu numery robią w mk1 urwane śruby od łyżwy idącej pod skrzynią biegów - zaczyna sie wypinać długa półoś . Sprawdźcie to i ogólnie czy zespół napędowy wisi po swapie w odpowiednim miejscu .
Laskosz - 18 Sty 2010, 17:06

Żółwik Tuptuś napisał/a:
Sprawdźcie to i ogólnie czy zespół napędowy wisi po swapie w odpowiednim miejscu .

dziś się za to zabieram...
ogólnie to silnik nie wisi równo i nie będzie wisiał inaczej niż teraz bo ta komora w tej fieście jest dziwnie wąska
u mnie cvh weszło tak że dało sie nawet rozrząd zrobić bez wyjmowania silnika a u Tadka trzeba silnik wyciągać....

jest też problem ze skrzynią bo na okolicznych szrotach akurat takiej z długimi przełożeniami nie ma...

aaa no i jak zmienie półoś na taką z mk2 to zwrotnice też trzeba zmienić....

tadzias - 18 Sty 2010, 19:44

a teraz to już nie ma co się fatygować ...

MK1 czeka nieunikniony los...

ZŁOM :sad:




Jak to Laskosz ocenił po głębszych oględzinach, buda się rozjechała ;-(

bidżej - 18 Sty 2010, 19:53

:placz:
Rkalitka - 18 Sty 2010, 20:25

tadzias napisał/a:
MK1 czeka nieunikniony los...

ZŁOM :sad:


No raczej każde auto tam przeważnie kończy.....Ale jak się mocno chce to nie musi tam skończyć :yes:

Może odwrócicie los tej jedynki?? :fox: A jeśli to nie możliwe to przejrzyj temat Mike i jego fiesty :yes:

JoeMix - 18 Sty 2010, 20:32

tadzias napisał/a:
a teraz to już nie ma co się fatygować ...

MK1 czeka nieunikniony los...

ZŁOM :sad:




Jak to Laskosz ocenił po głębszych oględzinach, buda się rozjechała ;-(
glab
tadzias - 18 Sty 2010, 21:07

mowę końcową pozostawiam samemu Laskoszowi
Żółwik Tuptuś - 18 Sty 2010, 21:08

Gdyby to były słowa kogoś innego to bym polemizował . w Przypadku Laskosza - obawiam się że wie co mówi :| .
Laskosz - 18 Sty 2010, 21:11

pękają mocowania wahaczy i niestety ale powoli kielichy wchodzą coraz to głębiej pod maskę, stąd mocniejsze pochylenie kół i bardzo mocna rozbieżność....

przednie podłużnice pod plastikowymi ochraniaczami niestety też zdziurawione

do wymiany jest skrzynia, półośki są nie naruszone, rozleciał się mechanizm różnicowy...

cóż można by to było zrobić i by jeszcze pojeździła ale jak długo? i czy warto dokładać skoro buda jednak się sypie?

bidżej - 18 Sty 2010, 21:12

tadzias, kupuj inną budę i heja ;-))
Peedro - 18 Sty 2010, 21:23

bidżej napisał/a:
tadzias, kupuj inną budę i heja ;-))


znalezienie mk1 graniczy z cudem i nie pisze tu o zdrowej mk1, bo takich to chyba nie ma ;]

tadzias - 18 Sty 2010, 21:35

są ale poza obszarami tego kraju ;/
Rkalitka - 18 Sty 2010, 22:29

Ja widzę wyjścia dwa:

1. Złom i koniec historii

2. kompletna wydumka przodu - np z mk2 i zrobienie jakiejś bestyjki w "owczej skórze" bez żadnych napinek o oryginalności pięknym lakierze i takich - będąc w takiej sytuacji Tadek - tak bym zrobił.

Decyzja Twoja co dalej i czy inwestujesz kasę czy kończysz historię....

blood_brother - 18 Sty 2010, 22:36

Ostatecznie wyciągaj silnik i wkładaj do mk2 :)
tadzias - 18 Sty 2010, 22:36

Rkalitka napisał/a:
kompletna wydumka przodu - np z mk2 i zrobienie jakiejś bestyjki w "owczej skórze" bez żadnych napinek o oryginalności pięknym lakierze i takich - będąc w takiej sytuacji Tadek - tak bym zrobił.


to nie takie proste... tył zawiecha też puszcza...

całe podwozie nadaje się na żyletki :|

odyniec - 18 Sty 2010, 22:48

nie no chłopie wymyśl co, bo tak nie może być...
Laskosz - 18 Sty 2010, 22:48

Rkalitka napisał/a:
Decyzja Twoja co dalej i czy inwestujesz kasę czy kończysz historię....

ktos tu sie albo uparł albo zakochał...
co będzie to będzie...
niestety ta buda nadaje sie na żyletki :|

odyniec - 18 Sty 2010, 22:50

http://suchen.mobile.de/f...de&pageNumber=1
tadzias - 18 Sty 2010, 22:51

Jak widać FKP nie chce jej oddać złomiarzom :hihihi:
może tak klubowa zrzuta na kompletne resto u LOYa ? :-P


Tak na poważnie mam na oku pewną alternatywę ale szczegółów nie zdradzam :)

odyniec - 19 Sty 2010, 11:35

i weź takiemu uszu nie nakręć!
ma pomysł a dziad się nie pochwali!

tadzias - 19 Sty 2010, 13:23

Chwalić to się będę jak nowy nabytek znajdzie się już u mnie w garażu :-P
bidżej - 19 Sty 2010, 13:33

czyli co? jednak "Rest In Pieces, MK1"?
Rkalitka - 19 Sty 2010, 14:54

No dobrze...dajmy już spokój.
Jak właściciel nie ma ochoty odbudowy, to jego sprawa.
Trochę został przedłużony żywot auta szkoda, że kończy się ta historia.....przed złomem zgłoś się do mnie Tadek jeszcze - jak możesz. Pozdro!!

Żółwik Tuptuś - 19 Sty 2010, 14:55

Pamiętam jak rozmawailiśmy w Sulistrowiczkach i sugerowałem żebyś zaczął przygodę z mk1 od takich bzdetów jak zrobienie budy , czy cuś , wtedy twierdziłeś , że buda funkielnówka , a 130 KM to mało :|

Jak widać życie zweryfikowało nieco i pierwszy i drugi pogląd .

JoeMix - 19 Sty 2010, 15:38

:sad: :sad: :sad:
Laskosz - 19 Sty 2010, 17:29

Żółwik Tuptuś napisał/a:
Jak widać życie zweryfikowało nieco i pierwszy i drugi pogląd .

a ze mną jak było?
tylko ja mam troche więcej blachy na mk1 niż Tadek
jak wkładałem cvh tam to już mu mówiłem że jeśli prędko za budę się nie weźmie to nie pojeździ no i moje słowa sie spełniły

ale żeby nie było to niech każdy co ma mk1 pomyśli sobie ile kasy go kosztowało? a ja uważam że w tą budę nie ma co inwestować...

przynajmniej ja będę miał pożytek z tego bo może Tadek sprzeda mi maskę z mk1 jak byśmy ją mieli rozbierać, znaczy sie mam ją rozbierać tylko czasu nie mam bo jeszcze 2 mk3 mam do zrobienia :|

podro

a mk1 rest i peace

Rkalitka - 19 Sty 2010, 18:16

Zrób fotki jak wygląda zgnilizna i najgorsze miejsca.

W 1999/2000 roku gdy była odbudowywana moja - wtedy jeszcze brata - to blacha plus lakiernik = się około 3000zł - a blachę robił mój brat......w tym momencie czeka mnie wymiana progów, podłoga, tył......żaden problem jest mi wydać znów takie pieniądze choć nie pracuję i muszę oszczędzać na innych rzeczach.
Tutaj nie chodzi wcale o koszt, tylko o to czym chcesz jeździć, ja nie mam żadnego kompleksa i mam w d....ie jak się inni śmieją, że trupem jeżdżę.
Każda wydana złotówka w mk1 jest dobrze wydaną złotówką. Może i robię tutaj OT ale jest kilka osób w Polsce, którzy uważają zapewne podobnie i dlatego choć ich "trupy" nie miały podłogi, nadkoli, błotników, progów....miały dach nie zgnity ewentualnie a dzisiaj te "trupy" dalej jeżdżą i mają się dobrze.....

Koniec moich wypowiedzi w tym temacie.

Peedro - 19 Sty 2010, 20:58

Rkalitka, ale patrząc na to obiektywnie to jest to nieopłacalne i nie wiadomo czy się uda, bo jest wiele elementów konstrukcyjnych które wymagają gruntownej naprawy/wymiany, a jak wiadomo te elementy nie wymieni byle kto, bo trzeba zachować geometrię (co byłoby trudne bo geometrii już nie ma). Czasami trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie czy coś ma jeszcze sens.
Rkalitka - 19 Sty 2010, 21:15

Co do samej operacji reanimacji się już nie wypowiadam. Ale Jeśli auto ma iść na złom to proszę o cenę i zabiorę ją do siebie na wioskę.
Laskosz - 19 Sty 2010, 21:44

Roman wyobraź sobie że masz ściąnięte koło i widzisz miejsce gdzie podłużnica wychodzi z nadwozia to pomyśl sobie że właśnie w tym miejscu podłużnica wygląda jak ser z dziurami

lewy kielich z tego co widziałem to kiedyś już wpadł do środka prawie i ktoś to podspawał

wg mnie wkładanie w tą budę 3 tysi na samą blachę (nie wiem kto zrobiłby podłużnice?) to bezsens, lepiej poszukać innej i przełożyć wszystko z tej....

tadzias - 19 Sty 2010, 22:50

Żółwik Tuptuś napisał/a:
Pamiętam jak rozmawailiśmy w Sulistrowiczkach i sugerowałem żebyś zaczął przygodę z mk1 od takich bzdetów jak zrobienie budy , czy cuś , wtedy twierdziłeś , że buda funkielnówka


faktycznie zabawa powinna się zacząć od budy ale jak się okazało najpierw padł silnik i dopiero przy swapie wyszło dokładnie, ze długo to nie wytrzyma ale już nie było kasy na blacharke. To i tak nieźle, że rok przejeździła ale jest nauczka na przyszłość...

Intel - 19 Sty 2010, 22:53

Hmm czytam czytam i chyba wybiore sie do Laskosza dokonac oględzin :D Bo nie zebym nie wierzyl ale dla laskosza jego buda jest zgnita i zlom odkad pamietam a to chyba najzdrowsza mk1 jaką widzialem jezeli chodzi o mk1 krajowe :joint: tak ze moze nie jest tak tragicznie bo temat wpadających kielichow wiele razy przerabialem i nie wyobrazam sobie ile by sie musialo auto rozjechac zeby polosie sie wypinaly . . . A pisanie czy to sie oplaca jest dalko bezsensowne bo odpowiedz jest zawsze taka sama ! Nie oplaca sie ale na tym polega kult tego modelu i zamilowanie do modelu .
Laskosz - 20 Sty 2010, 23:45

pisałem wcześniej że można wsadzić inną skrzynię ale nie wiem ile to pojeździ...
o ile buda jako buda z zewn nie jest zła tak przód umiera.

co do losu mk1 to nie rozbieram jej jeszcze i nie chce w sumie tego robić, zaczekam chyba aż Tadek przyjedzie i oglądnie jeszcze auto czy chce je jeszcze na chwile mieć czy nie....

tadzias - 21 Sty 2010, 12:16

W takim razie zaczekaj a ja tam podjadę za tydzień oblukać aczkolwiek z bólem serca nie daje jej większych szans na dalszy żywot...

[ Dodano: Pią Sty 22, 2010 22:35 ]








Oto zdjęcia wstawione dla osób, które nie wierzyły, że ta jedynka potrafiła po swapie zamknąć budzik :devil:

Wyprzedzając pytania odpowiem już teraz; nie, nic nie odleciało ani się nie urwało przy tej prędkości :)
Wyprzedzając kolejne pytanie odpowiem w następujący sposób; usterka, która zdyskwalifikowała skrzynię biegów powstała w wyniku działalności korozyjnej pasa przedniego.

DziDzia - 28 Sty 2010, 12:54

Strach się bać przy takiej prędkości :rotfl:
A jak tam szanse na żywot fiesty :?: Zbadane już :?:



pozdro :!:

Żółwik Tuptuś - 28 Sty 2010, 18:12

Że tak się zapytam - na jakiej skrzyni robione te predkości i ile wtedy miałeś obrotów ?
Peedro - 28 Sty 2010, 20:04

Skrzynia z jakiegoś tam eśka. Ta sama 4 biegowa, którą miał brat przed wsadzeniem "piątki".
Żółwik Tuptuś - 28 Sty 2010, 20:04

, a obroty ?
JoeMix - 28 Sty 2010, 20:23

Ja swoją 1,1 dobiłem na prędkościomierzu prawie do 160,,, na GPSie było ledwo 120,,,
Peedro - 28 Sty 2010, 20:26

Skrzynia dokładnie z Escorta mk3 1,3, brat jechał nawigacyjne 200, na odcince, czyli ok. 6300 obrotów że niby.
Żółwik Tuptuś - 28 Sty 2010, 20:29

aa - to nie mam pytań
tadzias - 29 Sty 2010, 00:07

no i wątpliwości rozwiane bez mojej pomocy :)



Dzidzia, sprawa jest jasna aczkolwiek zawsze jest ten 1% szans na ratunek.
Wypada zrobić to co MikeB4 w swojej MK1, a na to niestety na chwile obecną funduszy mi brak :|

Żółwik Tuptuś - 29 Sty 2010, 10:08

tadzias napisał/a:
no i wątpliwości rozwiane bez mojej pomocy :)



:hahaha: :rotfl:

tadzias - 29 Sty 2010, 10:49

Żółwiu, jeszcze jakieś pytania do zadania? :fox:
Żółwik Tuptuś - 29 Sty 2010, 22:59

Co żeście zeswapowali i na jakiej skrzyni że licznik cuś takiego pokazał ?
Peedro - 30 Sty 2010, 10:42

A mi się wydaje że tadzias bał się tak szybko jechać, i żeby nie było że nie ma prętkiej fiesty, w ruch poszła wiertarka :-P
tadzias - 30 Sty 2010, 11:50

Żółwik Tuptuś napisał/a:
Co żeście zeswapowali i na jakiej skrzyni że licznik cuś takiego pokazał ?


Żółwiu, poczytaj sobie parę stron wstecz, tam wszystko jest naklikane i opisane :)

W skrócie;
silnik z MK2 XR2 darasa
skrzynia z escorta MK3 1300 wytargana z MK1 Laskosza
:)


Peedro napisał/a:
A mi się wydaje że tadzias bał się tak szybko jechać, i żeby nie było że nie ma prętkiej fiesty, w ruch poszła wiertarka :-P


Peedro, nie takie prę(t)kości się osiągało :-P

A tak na poważnie to foto było robione przy testowaniu dzieła Laskosza i na szczęście nie spartolił roboty, a serducho nie wyleciało spod maski :hihihi:

Żółwik Tuptuś - 30 Sty 2010, 16:38

Łooo matkooo - to one takie prętkie są ?? :9: :yyy: .
Nie będe Wannie mówił , bo zawału dostanie ( choć z drugiej strony - ona z balchy jest , to pewnie tyle nie pojedzie :| .

6 października 2008 roku napisałem :

Cytat:
SpiderMAN napisał/a:

No i powiem krótko... trochę roboty z blachą to tam będzie...



z czym ? :fox:

Tam nie ma blachy - to auto należy blacharsko zbudować od podstaw .


( 4 strona tego wątku )

śmiesznie wygląda jak teraz wszyscy amerykę w konserwach odkrywają że auto się złamało , a najbardziej zaskoczony jest owner i codzienny jeździec .

tadzias - 30 Sty 2010, 17:06

Cytat:
Łooo matkooo - to one takie prętkie są ?? :9: :yyy: .
Nie będe Wannie mówił , bo zawału dostanie ( choć z drugiej strony - ona z balchy jest , to pewnie tyle nie pojedzie :| .



Cynizm do potęgi n-tej. Tylko na tyle Cię stać?

Żółwik Tuptuś napisał/a:
Cytat:
SpiderMAN napisał/a:

No i powiem krótko... trochę roboty z blachą to tam będzie...



z czym ? :fox:

Tam nie ma blachy - to auto należy blacharsko zbudować od podstaw .


( 4 strona tego wątku )




Jak już wspomniałem parę stron wcześniej, gdy silnik się sypnął miałem do wyboru - albo wsadzać inny albo bawić się z blachą. Wg Ciebie miałem wybrać odbudowę blacharską w stylu MK1 MikeB4 gdzie robota skrobnęłaby kwotę rocznej pensji, a silnika by nie było i co? Zatrudnić ludzi do pchania auta? Miałem zostać bez wozu? Może i nie pojmiesz tego ale na tamtą chwilę nie miałem innego środka transportu, a na prawdę dużo podróżowałem po Polsce, a w wakacje nawet i po Szwecji dlatego nie mogłem sobie pozwolić na odstawienie auta i śmiganie autobusem.
Ta MK1 w całej swojej historii przejeździła więcej niż wszystkie Twoje wozy przez cały okres użytkowania dlatego jeśli nadal masz zamiar drwić sobie z ludzi i gnoić ich za każdym razem bo masz kompleksy to się nie wypowiadaj.



Żółwik Tuptuś napisał/a:
śmiesznie wygląda jak teraz wszyscy amerykę w konserwach odkrywają że auto się złamało , a najbardziej zaskoczony jest owner i codzienny jeździec .


Czy ja jestem zaskoczony? Jestem najmniej zaskoczony z całej plejady tutejszych forumowiczów, ponieważ w momencie swapowania Laskosz mówił mi co się tam zaczyna dziać i widziałem, że auto powoli się rozchodzi i wiedziałem jak się to skończy dlatego nie masz prawa wmawiać mi czegoś czego nie było i nie ma.

Daras84 - 30 Sty 2010, 17:20

Żółwiu ten motor jest zdrowy w ciula, (Puma tym jezdzil jeszcze jak bylo w mk2 ;)
ja w 4 osoby osiagałem predkosc taka sama jak Tadzias

Żółwik Tuptuś - 30 Sty 2010, 17:22

Masz problemy z obsługą kalendarza :yes:

O tym że w aucie niema blachy dowiedziałeś się w Sulikurwiczkach - czyli w październiku ? 2008 roku .
Informacje o Swapie 1.6 pochodzą z marca 2009 .

Idąc dalej ta drogą uznałeś że lekarstwem na rozpadajacą się budę będzie dwa razy mocniejszy silnik tak ?

Mój cynizm to pikuś w porównaniu do twojej zmiennej geometrii nadwozia .
Jeżłei uważasz że wszyscy tutaj powinni ci współczuć i mówić jaka to tragedia cię spotkała to jesteś w błędzie . Jedynym winnym takiego stanu w jakim jest teraz to mk1 jesteś ty . A ja śmieję się ne z twojego nieszczęścia , tylko z głupoty i przekonaia o własnej nieomylności , które do niego doprowadziło . I tyle :)

Żółwik Tuptuś - 30 Sty 2010, 17:25

Daras84, - słyszałęm o tym motorze i to od ludzi , którzy wiedzą jak odróżnić dobry motor od złego :)
Nie kwestionuję tego że jest w dobrym stanie ( był , teraz nie wiem )

Mam jedno pytanie - a czy Ty tej predkości nei osiągałęśw mk2 ze skrzynią 5 i to ori od xr2 , któa jest dłuższa niż skrzynia od xr2i w mk3 ? Bo coś mi się tak kojarzy .

Sprzęgniećie tego z 4- biegowąskrzynią od escorta powoduje że fajniej się toto zbiera , ale prędkość max spada

Dobrze myślę czy gdzieś błąd popełniam ?

tadzias - 30 Sty 2010, 17:37

Z obsługą kalendarza to ja nie mam najmniejszych problemów drogi kolego forumowy.
Co do Sulistrowiczek;

Żółwik Tuptuś napisał/a:
O tym że w aucie niema blachy dowiedziałeś się w Sulikurwiczkach - czyli w październiku ? 2008 roku .


a to ciekawe, ponieważ na zlocie nikt nic takiego mi nie mówił. Co do stanu blachy pod autem mogłeś sie jedynie domyślić, gdyż nawet pod nie nie wlazłeś, a jak dobrze wiesz ze stanu "wierzchniego" nie określi się stanu podwozia. Jedyne co to przypuszczaliscie z diodą, ze tam będzie kiepsko z blachą.

Cytat:
Informacje o Swapie 1.6 pochodzą z marca 2009 .


wtedy też Laskosz uświadomił mnie w jakim stanie jest podwozie

Cytat:
Idąc dalej ta drogą uznałeś że lekarstwem na rozpadajacą się budę będzie dwa razy mocniejszy silnik tak ?


czy ja tak uznałem? gdzie to jest napisane? Wyraźnie Ci wyośliłem, że silnik się sypnął i trzeba było robić przekładkę na inny kosztem sypiącej się blachy

Żółwik Tuptuś napisał/a:
Mój cynizm to pikuś w porównaniu do twojej zmiennej geometrii nadwozia .


kolejny txt świadczący o tym, iż nie stać Cię na nic innego tylko gnojenie innych

Cytat:
Jeżłei uważasz że wszyscy tutaj powinni ci współczuć i mówić jaka to tragedia cię spotkała to jesteś w błędzie


Ja tak nie uważam i nigdzie tak nie napisałem, to Wy sami się użalacie nad tą jedynką i ciagniecie ten temat w nieskończoność i pytacie się jaka diagnoza wiedząc, że tak czy inaczej pójdzie na złom.

Żółwik Tuptuś napisał/a:
Jedynym winnym takiego stanu w jakim jest teraz to mk1 jesteś ty


może i ja jestem winny tego stanu ale to nie Ty pakujesz kase w to auto i z nim nie robisz, a jego los nie jest w Twoich rękach

Żółwik Tuptuś napisał/a:
A ja śmieję się ne z twojego nieszczęścia , tylko z głupoty i przekonaia o własnej nieomylności


I tu kolego nie masz prawa mnie obrażać, ponieważ sobie tego nie życzę, a za nieomylną wyrocznię na tym forum jak do tej pory uważasz siebie mimo, iz w wielu wątkach i aspektach nie masz ani ziarna racji. Nikt nie jest nieomylny i za takiego się nie uważam ale Tobie nikt nie przegada.









Myślę, że temat można zamknąć. Dni tej MK1 są już policzone i to moja ostateczna decyzja.

JoeMix - 30 Sty 2010, 21:35

Nie ma co dysputować,,, ja już przywykłem że mk1/2 pojawiają się w dziwnych okolicznościach,,, wszyscy są och i ach,,, a potem odchodzą jeszcze w dziwniejszych,,, :sad:
tadzias - 30 Sty 2010, 22:54

Nie ma co rozpaczać JoeMix, MK1 wystawiam na forum na części lub całą budę.
Jeśli jest ktoś chętny to napisze i kupi dlatego póki co i póki ma ubezpieczenie to jej nie złomuje (do sierpnia).

Laskosz - 31 Sty 2010, 00:09

koledzy nie róbcie siary ;-(
temat niech ktoś zamknie i przeczyści z kłótni :|

tadzias - 1 Kwi 2010, 11:34

Temat do zamknięcia. W garażu stoi już nowy nabytek :)
Dziękuję wszystkim za śledzenie tematu i pozdrawiam :)

van - 1 Kwi 2010, 20:25

ehh ty brzydalu zamienić mk1 na mk2
nie doczytałem co się w końcu stało z mk1 ? Tylko mi nie mów, że poszła do huty ;-(

bidżej - 1 Kwi 2010, 20:27

pocięta...
Peedro - 1 Kwi 2010, 20:51

jeszcze nie pocięta :-P
tadzias - 1 Kwi 2010, 22:03

jeszcze nie pocięta i nie wiem co się z nią stanie, wszystko w rękach Laskosza :-)
Żółwik Tuptuś - 1 Kwi 2010, 22:12

Zgodnie z życzeniem ownera
MikeB4 - 11 Cze 2010, 04:10

Auto nie poszło do huty :greenpeace:

Poszło dokładnie w przeciwną stronę -- do AUTO SPA na masaże szlifierką i zabiegi upiększające...

Dowody :















Co do stanu auta - to ktoś go przesadnie ocenił ... owszem mogłoby być lepiej - no i jest co robić - ale do złamania się jej jeszcze było bardzo, ale to bardzo daleko ;-) W zasadzie progi, okolice kielichów, przód podłogi i łatka w bagażniku ..... i będzie cukiereczek ... myślę, że Maćko znajdzie troche czasu na jakieś fotorelacje bo buda będzie zrobiona na najwyższym poziomie ;-)

W sumie jest jedną z najzdrowszych jakie widziałem na oczy patrząc po narożnikach , nadkolach, słupkach, progach wewnętrznych i 90% podłogi ...

A tu niefajne 10%




Kolejną Mk1 można uznać za uratowaną
:jupi:

Intel - 11 Cze 2010, 05:41

a jak mowie ze laskosz nie widział zgnitej mk1 to mi nikt nie wierzył :P
Żółwik Tuptuś - 11 Cze 2010, 20:06

Wreszcie trafiła na odpowiedniego ownera :yes:
Laskosz - 11 Cze 2010, 23:18

poka poka wszystkie dziury :)
Rkalitka - 12 Cze 2010, 19:59

MikeB4 napisał/a:
A tu niefajne 10%




Ogólnie całkiem zdrowa podłoga :yes:

Pamiętam gdy Pasztet był robiony w 99/2000 i podłogi z przodu nie było w ogóle tak jak i nadkoli przednich... :9:

van - 12 Cze 2010, 20:23

MikeB4, ty brzydalu jeden tak długo trzymać nas w niepewności
Ad@mus - 12 Cze 2010, 20:55

co planujecie z ta mk1 zrobic?? bo ori xr2 to to nie bedzie??
wiec co?? custom z zetec'iem?? :D

Peedro - 13 Cze 2010, 12:07

ja powiem tyle że Mike ma wiele ciekawych pomysłów a to co zarzucił na miejscu jak był po tę budę to masakra ;]
tadzias - 13 Cze 2010, 22:27

Żółwik Tuptuś napisał/a:
Wreszcie trafiła na odpowiedniego ownera :yes:



z tego co wiem i czytam w dokumentach to ownerem i właścicielem jest nadal tadzias wiec nie pisz na forum nieprawidłowości skoro masz śladowe pojęcie o sprawie





Co do budy to faktycznie MikeB4 miał i ma ją ode mnie odkupić ale jak do tej pory sprawa jest w trakcie załatwiania :)

Żółwik Tuptuś - 14 Cze 2010, 19:11

Mike, - a jak wyglądają połączenia przegrody czołowej , podszybia i słupków A ?

A do tego mocowania tylnich pukli do podłogi ?

Z tego co pokazałeś , to jest obiecująco , więc może i tam będzie oki ?

Laskosz - 14 Cze 2010, 23:55

Jak Mike odbierał budę to powiedział że jego xr2 wyglądało gorzej

dla mnie nie było co tam ratować i tyle z mojej strony

Maćko - 20 Cze 2010, 14:01

To ja dorzucę swoje 3y grosze. Budę chciał Mike do swojego projektu ale na pierwszy rzut oka okazała się sporo lepsza od budy w mk1, którym jeżdżę codziennie. Więc budę przejąłem i póki co skrobię, klepię, węszę i czukiereczekw poszukiwaniu rdzy, jak już skończę to pomierzę co i jak i będę myślał co dalej. Póki co nie ma co robić zbędnego zamętu, jak już coś zrobię konkretnego i uznam, że warto pokazać to wrzucę jakieś foty. Pozdrawiam

[ Dodano: Sro Cze 23, 2010 01:43 ]

To tyle póki co w sprawie blacharki ;]

[ Dodano: Czw Cze 24, 2010 01:14 ]
szału nie ma ;) jutro druga strona

MikeB4 - 24 Cze 2010, 01:48

Jest szałowa , a uratuje się tylko dlatego , że mamy spawalnię takich wynalazków ....

Zwykły blacharz by to tylko sp..... :fox:


Nie ma może rewelacji, ale światełko w tunelu jest bardzo wyraźne (jak na 32 lata to jest nieźle) - widzę , że fotki z takiej samej obdukcji czerwonej będą dużo ciekawsze devil

Maćko - 25 Cze 2010, 23:55



Lewy kielich na 90% wyjechał do góry i nie pomogła mu nawet łatka z blachy około 2,5 mm ;)

Dalej ktoś ma jakieś wątpliwości co do stanu tego nadwozia ? Moim zdaniem Laskosz miał prawo uznać, że to złom ;)

Żółwik Tuptuś - 26 Cze 2010, 01:05

Maćko, - zasadniczo jakbyś podmienił kolory nadwozia ,. to byłaby to Wanna sprzed paru lat .

Trzymam kciuki :ok:

tadzias - 26 Cze 2010, 18:10

Maćko, wiem że robota będzie wykonana na wysokim poziomie dlatego trzymam kciuki za ten projekt :)
DziDzia - 26 Cze 2010, 19:40

Kurde, jak na nią patrzę, to mam wrażenie, że moja w czułych miejscach była mniej zżarta.. Pomijam fakt braku podłogi..



pozdro :!:

Maćko - 26 Cze 2010, 22:30

Prawdę mówiąc to nie bardzo mam czas/kasę na walkę z tym nadwoziem, myślałem o nabyciu zdrowszego(nie mylić ze 100% zdrowym bo takie nie istnieją ;p) nadwozia z mk2 i przerobieniu go na mk 1, w dodatku silnik miał być nie jedynkowy ale na tym etapie to nie ma znaczenia. W ciągu przyszłego tygodnia obejrzę dwie mk 2 z okolicy na sprzedaż i zobaczymy co z tego będzie.
JoeMix - 27 Cze 2010, 07:38

Maćko napisał/a:
nadwozia z mk2 i przerobieniu go na mk 1
Temat przerabiany, od cholery roboty, a i tak nie przerobisz by wyszło mk1 bo będzie widać że to było mk2
Maćko - 27 Cze 2010, 11:50

Do wymiany jest pas przedni, błotniki, maska, podszybie ? Całe wnętrze z mk 1, wszystkie części zewnętrzne. Zawieszenie mk 1 i mk2 są podobne, a w komorze silnika nie musi być widać, że to mk 1 ;) Jeśli coś pominąłem to proszę o wskazówki.

[ Dodano: Pon Cze 28, 2010 23:39 ]
My tu gadu gadu o nowych budach i innych pierdołach a tam rdzy i dziur przybywa ;p

DziDzia - 3 Sie 2010, 10:38

Maćko napisał/a:
a tam rdzy i dziur przybywa ;p

A ubywa ich coś :?:



pozdro :!:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group