Forum FiestaKlubPolska -

Elektryka ogólna - [Urządzenia diagnostyczne] tester do sprawdzania kabli

Diuned - 2 Gru 2020, 22:04
Temat postu: [Urządzenia diagnostyczne] tester do sprawdzania kabli
Za granicą można spotkać bardzo ciekawe, ale niezwykle drogie urządzenie które w przeliczeniu na nasze oscyluje w granicach tysiąca złotych, a nawet ponad. To bardzo dużo biorąc pod uwagę ze urządzenia nie są skomplikowane pod względem budowy.

Dlaczego są takie drogie? To jak rozmowa z dentystą i pacjentem, dlaczego ząb kosztuje 5 tyś, skoro kibel kosztuje 300 zł? Bo kiblem się niewygodnie gryzie... odpowiada lekarz.

Podobnie jest tutaj, urządzenia te są drogie z różnych względów i należy się z tym pogodzić, oczywiście dla zwykłego posiadacza fiesty, zakup testera instalacji za ponad tysiąc złotych, to gruba przesada, podejrzewam ze niektórzy zastanawiali by się czy warto nawet kupić miernik za 60 zł, ale to inna sprawa.

To że urządzenie jest drogie, wcale nie oznacza jednak ze nie możemy o nim rozmawiać. Osobiście w ogóle mam w planach być może stworzenie czegoś takiego, a bynajmniej tej podstawowej wersji, pasywnej wersji która jest tak na prawdę bardzo wygodną konsolą do wkładania elektrod multimetra cyfrowego.

Jak zauważyliście, niektóre wersje są już wyposażone w diody i stanowią już osobne urządzonko, a nie jedynie przedłużenie wiązki.

Urządzenie oczywiście ma służyć do kontroli stanu przewodów i rezystancji czujników, na forum pojawia się jako ciekawostka, ale myślę ze z jakimś potencjałem. Oczywiście takiego samego pomiaru możemy dokonać z użyciem miernika i zwykłych przewodów, wtykając każdy przewód w konkretne gniazdo, jednak będzie to zdecydowanie mniej wygodne niż korzystanie z gotowca.

Powiem tak, osobiście nie dałbym za to więcej jak 100 zł, ale bardzo cieszyłbym się z posiadania czegoś takiego... Jest to bardzo fajna rzecz, kiedy musimy przeprowadzić diagnostykę nie mając fajnego pomieszczenia do majstrowania przy aucie.

Kiedy możemy wjechać do garażu, napalić w piecu zimą siąść na krześle wtedy można sprawdzać sobie instalacje prosto z gniazda, ale kiedy nie mamy pomieszczenia, siedzimy pod blokiem w zimie, takie proste urządzenie przełożone do wnętrza samochodu zdecydowanie by taki pomiar ułatwiło, w ogóle będąc gdzieś w terenie...












kuba87 - 3 Gru 2020, 17:14

bez sensu to wgl. jeśli ma się schematy i potrafi je czytać oraz rozumie kodowanie kolorami, do sprawdzenia przewodów wystarcza kawałek przewodu, żarówka i źródło napięcia, do pomiaru czujników zwykły multimetr
Diuned - 3 Gru 2020, 20:24

kuba87 napisał/a:
bez sensu to wgl. jeśli ma się schematy i potrafi je czytać oraz rozumie kodowanie kolorami, do sprawdzenia przewodów wystarcza kawałek przewodu, żarówka i źródło napięcia, do pomiaru czujników zwykły multimetr


Na pierwszy rzut oka też tak pomyślałem, ale mam dwa samochody z tym komputerem i planuje zrobić sobie bardzo uproszczoną wersje tego, wykorzystując wtyczkę ze starego komputera, płytkę PCB oraz specjalnie skonstruowane do tego celu zaciski. Efekt będzie taki sam jak powyżej, ale będzie się po prostu wygodniej to sprawdzać.

Jak ktoś by chciał coś takiego wykonać bez maszyny, to tez to może zrobić trawiąc płytkę PCB, jak ktoś ma kilka samochodów tak jak niektórzy po 3 i więcej, to takie coś może ułatwić pracę.

luk-90 - 3 Gru 2020, 20:29

Jak ktoś wie co trzeba zrobić z tym(wiązką instalacyjną) to multimetr wystarczy z narzędzi pomiarowych, a jak nie wie to i tak nie ogarnie.
Diuned - 3 Gru 2020, 20:37

Dodałem to jako ciekawostkę, Ja mam kompletne schematy do tego auta, cały opis komputera z oprogramowaniem. Sprawdzałem całą wiązkę multimetrem, ale nie było to zbyt wygodne, gdyż musiałem się schylać przy komputerze.

Napisałem ze nie jest to konieczne, to tylko pewnego rodzaju gadget, dla mnie osobiście wydaje się fajny, dla Was taki być nie musi... Zobaczyłem to na zagranicznej stronie i pomyślałem ze się tym podzielę.

Ja np mam zasilacz samochodowy do laptopa, ma on wtyczkę do zapalniczki. Mam gniazdo zapalniczki z dwoma przewodami, zamiast klem, mam pętelki zrobione z przewodów i zaciśnięte na klemach, da się tak pracować? Da... ale to dziadostwo... Klemy byłyby dużo wygodniejsze i zapewniałyby lepszy styk...

Proszę wziąć pod uwagę jeszcze jedną rzecz, ze w tym złączu wielkostykowym nie można nadmiernie grzebać. Co innego raz sprawdzić przewód czy czujnik, a co innego robić to częściej z jakiś tam przyczyn.

Nowa instalacja samochodowa zniesie wszystko, ale nowa się nie psuje. Stara instalacja sypie się jak gruz, po 30 latach duża cześć z niej, jest już do wymiany...

Przy cenie używanego komputerka na poziomie 30 zł, pozyskanie gotowego gniazda z pinami wydaje się nie być zbyt dużym kosztem, biorąc pod uwagę to ze można to podłączyć pod wiązkę, przynieść koło samochodu stół, usiąść na krześle i robić pomiary jak król, wszystko dokładnie notując.

Ale oczywiście można też wtykać na chama w złącze wielostykowę końcówki miernika, rozpychać piny, robiąc wszystko na kolanie, paląc do tego jeszcze papierosa, którego dym będzie leciał na twarz, pewnie ze można, czemu nie. Ważne tylko, aby zrobić ;)

kuba87 - 3 Gru 2020, 22:03

Diuned, wiązkę silnika z mk3 wyciąga się 10 minut, i naprawdę nie wiem jak chcesz dokonywać pomiarów, gdzie eec4 ma połączonych szeregowo kilka czujników, kilka wspólnych punktów masowych itd. nie ta droga, aczkolwiek nie myśl że cię krytykuję. np. xr ma wtryski po dwa razem, i jesli nie wiesz o tym będziesz miał zafałszowane wyniki pomiarów. Ja też nie wiedziałem, ale mój mentor elektryki mi kiedyś powiedział żeby wyciągnąć wiązkę odpiąć wszystkie czyjniki, i wtedy sprawdzać kable na ząrówkę. Być może owe urządzenie w jakiś sposób dokonuje pomiaru na aucie poprzez wtyk komputera, tylko chciałbym wiedzieć w jaki sposób
JoeMix - 3 Gru 2020, 23:36

Ty się musisz bawić multimetrem, a tu odpinasz jednostkę, za nią podłączasz przyrząd i już wiesz co jest nie tak,,, pod odpowiednie bolce podpinasz miernik i masz wartości z konkretnych miejsc wazki takie jakie dochodzą do komputera, mają być konkretne przedziały,,, fajne w warsztacie w latach 90 jak takich aut było 20 w kolejce,,, budować teraz coś takiego,,, nie wiem po co, dla frajdy chyba,,,
Diuned - 4 Gru 2020, 10:41

Powiem tak, jeżeli chodzi o fiestę mk3 z silnikiem 1.3 to w moim przypadku (i chyba nie tylko w moim). To jest tylko połowa wykorzystanych tych styków, czyli 33 czy na 60, ale trzeba pamiętać ze moduł zarządzania pracą silnika EEC IV występuje w wielu modelach forda, także nie tylko w mk3.




Z resztą, tak jak wspomniał kolega JoeMix, wykonanie czegoś takiego, to bardziej zabawa, frajda.

Ja zwróciłem uwagę, na bardzo niskie ceny używanych tych modułów, w tej chwili można to dostać za na prawdę śmieszne pieniądze.

Mam generalnie zamiar opisać bardziej szczegółowo ten moduł, poprzytaczać parę informacji z zagranicznych stron i dogłębnie go omówić, ale już teraz wydaje mi się, ze była by teoretycznie opcja, aby w jednym samochodzie, zamontować dwa moduły sterowania pracy silnikiem EEC IV.

Po pierwsze, moduły te są tanie, co pozwala na dowolność w zabawie. Po drugie w swoim oryginalnym module, bałbym się grzebać programowo. Producent nie bez powodu zaprogramował takie, a nie inne wartości.

Posiadając dwa komputery, zyskujemy tak jakby dwie funkcje samochodu, podstawową i tuning. W razie namieszania w komputerze tuningowym, zawsze zostaje nam oryginał.

Poza tym pozostaje jeszcze inna kwestia, nawet na bardzo dobrze podkręconym tuningu, zawsze mamy większe zużycie paliwa... Co nie zawsze jest potrzebne i przydatne.

Wydaje mi się, ze można było by mieć optymistycznie dwa moduły i przełączać się między nimi na postoju, tak jak przełącza się benzynę i gaz.

Dużo ludzi powie po co tak robić? Przecież w ogóle można kupić nowe, czy inne auto. Dla mnie osobiście dla frajdy. Generalnie i tak będę bardziej się rozwijał w kierunku XR2i, ale staram się ogólnie poznać te auta jak tylko się da...

Dla mnie np. było kiedyś marzeniem, aby samodzielnie zbudować samochód od podstaw. Dogłębne poznawanie fiesty, pozwala w jakimś tam stopniu dotknąć tego marzenia.

Nie wiem co będzie w przyszłości, ale może kiedyś pokusiłbym się o zbudowanie jakiegoś gokarda, czy samochodu zbudowanego na ramie... Dlatego dorobienie każdej pierdółki do samochodu, daje mi jakaś tam mala satysfakcje ;)

bobson - 4 Gru 2020, 18:00

Diuned napisał/a:

Po pierwsze, moduły te są tanie, co pozwala na dowolność w zabawie. Po drugie w swoim oryginalnym module, bałbym się grzebać programowo. Producent nie bez powodu zaprogramował takie, a nie inne wartości.

Posiadając dwa komputery, zyskujemy tak jakby dwie funkcje samochodu, podstawową i tuning. W razie namieszania w komputerze tuningowym, zawsze zostaje nam oryginał.

Poza tym pozostaje jeszcze inna kwestia, nawet na bardzo dobrze podkręconym tuningu, zawsze mamy większe zużycie paliwa... Co nie zawsze jest potrzebne i przydatne.

Wydaje mi się, ze można było by mieć optymistycznie dwa moduły i przełączać się między nimi na postoju, tak jak przełącza się benzynę i gaz.


Opowiedz mi jak Ty widzisz tuning sterownika EECIV - jak konkretnie chcesz to zrobić i za pomocą czego.

diodalodz - 4 Gru 2020, 18:56

Pomysł jest moim zdaniem głupi.
Po pierwsze nie uzyskasz kodu źródłowego od producentów. Po drugie inżynieria wsteczna zajmie ci lata.
Opcje są dwie ale montujesz świnię albo kompa stand alone.
http://ottomotive.pl
Do tego sonda lambda szerokopasmowa i można się bawić. A całość ogarniesz w 2-3 tygodnie jak masz głowę na karku. No i zamkniesz się w 2 tyś zł.

Diuned - 4 Gru 2020, 19:45

diodalodz napisał/a:
Pomysł jest moim zdaniem głupi.
Po pierwsze nie uzyskasz kodu źródłowego od producentów. Po drugie inżynieria wsteczna zajmie ci lata.
Opcje są dwie ale montujesz świnię albo kompa stand alone.
http://ottomotive.pl
Do tego sonda lambda szerokopasmowa i można się bawić. A całość ogarniesz w 2-3 tygodnie jak masz głowę na karku. No i zamkniesz się w 2 tyś zł.


Krzysztof nie będę się kłócił, bo dopiero raczkuje w tym temacie. Dziękuje za linki, na pewno nie przejdę koło tego obojętnie.

Co do oryginalnego EEC-IV to jest napisane na stronie zagranicznej, ze był on masowo używany ze względu na swoją prostotę...

Źródło: https://www.fuelinjectedford.com/page3.html

"EEC-IV has been Ford’s computer of choice with enthusiasts for years. Its advanced programming can run almost any engine, while not being over complex. All the necessary engine controls are just as advanced as the newest vehicles coming out. While emissions controls and other secondary devises are easily deleted. EEC-IV uses the same 60-pin connector as III, but one of the indexing tabs on the outside is offset."

Tłumaczenie:

"EEC-IV był od lat wybieranym przez entuzjastów komputerem Forda. Jego zaawansowane oprogramowanie może obsługiwać prawie każdy silnik, nie będąc zbyt skomplikowanym. Wszystkie niezbędne elementy sterujące silnikiem są tak samo zaawansowane, jak w najnowszych pojazdach. Podczas gdy kontrole emisji i inne wtórne urządzenia można łatwo usunąć. EEC-IV wykorzystuje to samo 60-stykowe złącze co III, ale jedna z zewnętrznych zakładek indeksujących jest przesunięta."

Znalazłem taką stronę: http://www.racesystems.com/sneeciv/sneec.htm



Głowy nie dam, ale wgląda na to, ze może istnieć jakieś oprogramowanie, które pozwala na grzebanie w tym sterowniku... Na razie się tylko rozglądam.

Kliknąłem w "DOWNLOAD the SnEEC 1.0 Desktop Application for Windows" pobrałem plik "setupsneec.exe" zainstalowałem i u mnie na Windowsie Xp można powiedzieć ze ten program działa.

Oczywiście trzeba mieć do tego elektroniczny interface, który z tego co tu widzę kosztuje $479.00 dolarów, ale jeżeli to faktycznie by działo, to można było by tym programować wiele modeli samochodów, o fiestach już nie wspominając.

bobson - 4 Gru 2020, 20:19

Ja absolutnie nie twierdzę, że nie da się ruszyć EECIV - mnie interesuje jak chcesz tego dokonać.

Pomogę Ci - Ford J3 Port.
Koszta sprzętu do tego są totalnie bezsensowne. Już lepiej zbuduj sobie speeduino i na tym się baw - PCB do odsprzedania jakieś znajdę ;)

Diuned - 4 Gru 2020, 20:35

bobson napisał/a:
Ja absolutnie nie twierdzę, że nie da się ruszyć EECIV - mnie interesuje jak chcesz tego dokonać.

Pomogę Ci - Ford J3 Port.
Koszta sprzętu do tego są totalnie bezsensowne. Już lepiej zbuduj sobie speeduino i na tym się baw - PCB do odsprzedania jakieś znajdę ;)


Dobra, nie będę kozaczył. Wiesz więcej niż wiedzą żywi... Pisz wszystko co wiesz, bo zaciekawiłeś bardzo mocno... To wszystko trochę za szybko się za działo dla mnie, ja się dopiero tego uczę, po prostu czytam i chce się czegoś dowiedzieć, rozglądam się i szukam gdzieś dla siebie miejsca ze tak powiem.

Dla mnie to jest zabawa, lubię grzebać w tych gratach, no co mam więcej powiedzieć no... Fajnie ze Krzysztof wrzucił link, będę spał spokojnie ze w razie W, to jest jakiś zastępczy sterownik, ale o EECIV też chce wiedzieć możliwie jak najwięcej...

bobson - 4 Gru 2020, 20:36

Jeśli chcesz serio się czegoś nauczyć to poważnie - zbuduj sobie speeduino i się baw.
Diuned - 4 Gru 2020, 21:08

bobson napisał/a:
Jeśli chcesz serio się czegoś nauczyć to poważnie - zbuduj sobie speeduino i się baw.


Obejrzałem to: https://www.youtube.com/w...p&v=FzxQXtNtpvE

Jestem napalony jak tramwaj...Kopara mi opadła. Na prawdę nie wiedziałem ze coś takiego istnieje...

Jestem w szoku, będę czytał i się dowiadywał. Oczywiście jestem jak najbardziej za tym, aby zbudować coś swojego. To jest po prostu potęga...

Ale co z tym moim pomysłem, aby mieć dwa komputery w aucie? Bo w sumie to zaczęło się od testera okablowania, później tak rzuciłem sobie dwa takie same komputery w aucie, a teraz się okazało ze komputer można zbudować samodzielnie...

Ale przecież chyba teoretycznie nadal można mieć dwa komputery w aucie, jeden EECIV a drugi speeduino?

bobson - 5 Gru 2020, 10:00

Jak zrobisz speeduino to nie potrzebujesz 2 kompów...

Jak coś mam PCB v0.4.3c i PCB czujników VR 0.3.1

Diuned - 5 Gru 2020, 15:29

bobson napisał/a:
Jak zrobisz speeduino to nie potrzebujesz 2 kompów...

Jak coś mam PCB v0.4.3c i PCB czujników VR 0.3.1


Tego nie powiedziałem, ale co to oznacza? Można w tym speeduino mieć dwa tryby pracy? Czyli miejski i turbo?

bobson - 5 Gru 2020, 16:32

Ecumaster EMU ma 2 zestawy map.
Podejrzewam, że na speeduino też się da. Poczytaj.

diodalodz - 6 Gru 2020, 04:08

Masz jeszcze Megasquirt . To tez otwarty system wtryskowy do samodzielnego montażu. Nieco mniej popularny w UE .
diodalodz - 6 Gru 2020, 04:12

bobson napisał/a:
Jeśli chcesz serio się czegoś nauczyć to poważnie - zbuduj sobie speeduino i się baw.

Znasz szacunkowy koszt gratów i PCB ? Widziałem w dokumentacji że nie ma wbudowanej elektroniki do obsługi sondy szeroko pasmowej. Jestem ciekaw jaka jest różnica cenowa bo EasyEcu MICRO to teraz 900 zł Oczywiście dochodzi do tego wiązka i sonda.

bobson - 6 Gru 2020, 14:24

diodalodz napisał/a:
bobson napisał/a:
Jeśli chcesz serio się czegoś nauczyć to poważnie - zbuduj sobie speeduino i się baw.

Znasz szacunkowy koszt gratów i PCB ? Widziałem w dokumentacji że nie ma wbudowanej elektroniki do obsługi sondy szeroko pasmowej. Jestem ciekaw jaka jest różnica cenowa bo EasyEcu MICRO to teraz 900 zł Oczywiście dochodzi do tego wiązka i sonda.


Można się zamknąć poniżej 400zł z gotowym ECU i jakąś obudową do tego.
Speeduino pracuje na tym samym oprogramowaniu co Megasquirt.

vegetagt - 8 Gru 2020, 17:08

diodalodz napisał/a:
Masz jeszcze Megasquirt . To tez otwarty system wtryskowy do samodzielnego montażu. Nieco mniej popularny w UE .


A weź, koszmary mam :)

EECIV to można ruszać dla tylko dla sportu. Z tego co pamiętam, to trzeba przejrzeć rosyjską część internetu, ponoć oni dużo ogarneli.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group