langolier - 8 Gru 2014, 09:38 Temat postu: Światła przeciwmgielne z przodu a światła mijania Słuchajcie, czy przy włączeniu świateł przeciwmgielnych z przodu należy równocześnie wyłączyć światła mijania ? Czy któryś z przepisów ruchu drogowego mówi o tym wyraźnie ? Freeman - 8 Gru 2014, 20:28 A dlaczego miałbyś wyłączać? langolier - 8 Gru 2014, 20:49 Żeby nie oślepiać innych i samego siebie oświetlając mgłę ? Wydaje mi się, że np. w fokusie, gdzie włączaniem i wyłączaniem świateł steruje się jednym pokrętłem, włączenie przeciwmgielnych przez pociągnięcie do siebie powoduje równoczesne wyłączenie świateł mijania (mozna je jednak "dołączyć" do przeciwmgielnych). We fieście do przednich i tylnych są oddzielne przyciski I włączenie przednich nie zmienia nic zmienia. DemptD - 8 Gru 2014, 22:06 nie wiem jak w MK7, ale w każdym aucie którym jechałem we mgle nie dało się włączyć tylnego przeciwmgielnego bez świateł mijania - więc summa summarum jak chcesz wyłączyć, żeby lepiej widzieć coś z przodu licz się tym, że z tyłu Cię wcale nie widać FFDriver - 9 Gru 2014, 08:11 Nie prościej zajrzeć do kodeksu ?
Zatem nie ma mowy, że mamy używać tylko jednych. Generalnie w Polsce mamy tendencje do nadużywania przeciwmgłowych przednich, a o tylnym to już nie wspomnę bo za to to bym rozszczeliwał 
DemptD - 9 Gru 2014, 08:26 FFDriver, z tylnym jest tak, jak ktoś gdzieś kiedyś napisał - człowiek włączy, a wyłączają mu dopiero na przeglądzie 
vegetagt - 9 Gru 2014, 08:39 FFDriver, a to jest kodeks juz z obowiązkiem jazdy na dziennych/mijania? I czy mając obowiązek jazdy na nich, mozemy jechać na samych halogenach przy opadzie? FFDriver - 9 Gru 2014, 08:46 Ja generalnie jestem za tym aby co 10 lat każdy kierowca przechodził podstawowe badanie lekarskie (takie jak idziemy zrobić ubiegając się o prawko) oraz testy. Na testy egzaminator nie ma wpływu więc tylko od naszej wiedzy zależy ich zdanie. Wymusza to choć trochę przypomnienie/odświeżenie sobie przepisów, a bankowo wyeliminuje osoby, które absolutnie nie powinne siadać za kierownicą, a innym przez jakiś czas coś tam w głowie znowu zostanie. Powinien być też taki próg, powiedzmy teraz jest 68 żeby zdać, to niech będzie np., że jeśli osoba już mająca prawko nie zdobędzie min. 60 to dodatkowo jakieś psychotesty musi przejść. To co obserwuje na drodze to jest generalnie masakra jakaś, a często wiedza na temat przepisów jest poniżej zera :( [EDIT] vegetagt proszę nie dobija mnie. Po pierwsze to kodeks drogowy to nie tajemnica i każdy może sobie go znaleźć i przeczytać, a po drugie jazda na światłach dziennych to inna sytuacja bo wolno ich używać tylko !! w czasie od świtu do zmierzchu w warunkach normalnej przejrzystości powietrza co wyklucza użycie świateł przeciwmgłowych. vegetagt - 9 Gru 2014, 09:08 tylko sie upewniam, czy to aktualne ;-) langolier - 10 Gru 2014, 15:51 No to jeszcze jedno pytanie a propos przeciwmgłowych ale tym razem tylnych: ile ich powinno być ? Sprawdziłem we Fieście i jest tylko lewe, to samo w Focusie z 2009 roku. Natomiast w Focusie z 2012 roku kolega zameldował mi, że ma i lewe i prawe. Od czego to zależy, ile ich jest ? Dodam, że oba Focusy to hatchbacki. vegetagt - 10 Gru 2014, 15:54 mk2 ma jedno, mk2 xr2 ma dwa. Chyba kwestia stylistyki
FFDriver - 10 Gru 2014, 20:42
Od widzimisię producenta 
Najczęściej jedno od strony osi jezdni. [EDIT] Tą kwestie reguluje:
Parzych - 10 Gru 2014, 21:22
 Tylko w MK2 XR2 i MK6 po liftingu były po DWA... 
PS. Możesz sobie prawe od anglika dołożyć... DemptD - 10 Gru 2014, 23:12 żeby nie było, że Jacuś wymyśla to już u nas była MK7 z dwoma przeciwmgielnymi
http://www.fiestaklubpols...p=675676#675676 langolier - 12 Gru 2014, 16:37 A jest tam wiązka z wtyczką do podłączenia ? Bo mi się schylać nie chce 
odyniec - 13 Gru 2014, 21:37
ja też, ale nie wiem czy wiesz obecnie ustawa reguluje cene takich badań - tj. 200pln + 100 zł wydanie nowego dokumentu w Wydziale Komunikacji. Razem 300, co 5 lat (kat. C i D), albo co 15 lat (kat A, B, oraz T). Czy to jest normalne...? langolier - 13 Gru 2014, 21:44 Badania ? Owszem ale też szczegółowe testy psychologiczne. I dotyczy to też, a nawet zwłaszcza, rowerzystów. Parzych - 14 Gru 2014, 01:04
langolier - 14 Gru 2014, 10:42
Podobnie jak piesi chcący przejść przez ulicę. drjanusz - 14 Gru 2014, 14:05 Panowie co wyście pili???? langolier - 14 Gru 2014, 21:22
Powiedz lepiej kolego, czemu nie mają mieć ? Parzych - 14 Gru 2014, 23:14
FFDriver - 17 Gru 2014, 09:06 Co do opłaty to nie przesadzajmy. Stać kogoś na zatankowanie auta to musi być go stać aby wydać 300zł raz na 10 lat. Co do rowerzystów to uważam, że najgorsi to ci, którzy jeżdżą tylko rowerem. Ci co również poruszają się autem rozumieją problem. Natomiast ci, którzy poruszają się tylko rowerem są często aroganccy i nie znają przepisów choć wydaje im się, że jest inaczej. Z drugiej strony kierowcy aut potrafią być również mega złośliwi bez powodu i to w stosunku do wszystkich, zarówno rowerów, motorów jak i kierowców innych aut. Jesteśmy mega znerwicowanym narodem ale czemu się dziwić jeśli więcej stoi się w korku niż porusza i jak tu nie być zazdrosnym w stosunku do roweru czy motoru ?
A pieszy to w domu powinien siedzieć, a nie pałętać się po ulicy
A tak poważnie to tutaj ta sama zasada co powyżej. Jak ktoś sporo jeździ autem to ma znacznie większą świadomość zagrożeń i wie, że czasem kierowca po prostu nie ma szansy dostrzec w porę zagrożenia więc poruszając się pieszo jest ostrożniejszy. Co do rowerów to zdecydowanie jestem za OC. Dość niedawno na chodniku potrąciła mnie kobieta rowerem. W sumie to ona poniosła większe szkody bo się wywróciła. Ja miałem tylko lekkie obtarcia i siniaki. W pierwszym odruchu to ją przeprosiłem i pomogłem się pozbierać. Kiedy zobaczyłem, że ona ewidentnie ma do mnie pretensje i prawdopodobnie uważa, że to była moja wina bo na chodniku "nagle wbiegłem" jej pod rower to się mocno wkur... Pomyślałem sobie tylko, że głupi jestem. Trzeba ją było dobić
Z domu nigdy nie mogę wyjechać bo tyłem wyjeżdżam i murki mi zasłaniają, a zawsze jakiś oszołom jedzie chodnikiem. Oczywiście powyżej opisane sytuacje mają/miały miejsce na chodnikach gdzie nie wolno poruszać się rowerzystą zgodnie z prawem. Z kolejnej jednak strony nie wiem co jest lepsze/gorsze. Starsze osoby np. na ulicy będą stanowiły jeszcze większe zagrożenie niż na chodniku. No i nie ma dobrego rozwiązania 
drjanusz - 18 Gru 2014, 12:49
Jest i to najprostsze z możliwych ZDROWY ROZSĄDEK I wszystko będzie w porządku
FFDriver - 23 Gru 2014, 10:58
Tylko, że właśnie tego najczęściej brakuje. drjanusz - 23 Gru 2014, 14:49 Niczego nie zmienią przepisy, jak nie będziemy przytomni czy to za kierownicą, czy jako piesi użytkownicy dróg 
A firmy ubezpieczeniowe tylko będą się cieszyć z kasy. A odszkodowania to tylko jakieś mrzonki W mojej rodzinie w sierpniu zginęło nowe(2 miesięczne C3) i do dziś prężna firma PZU nie chce wypłacić odszkodowania, bo właściciele (75 letnie dziadki) zostawiły w schowku kartę pojazdu (byli przekonani że trzeba ją wozić ze sobą( nie wiem skąd im to przekonanie wzięło, ale był to ich pierwszy nowy samochód który posiadał kartę pojazdu).
|
