Tyla93 - 30 Wrz 2013, 18:05 Temat postu: [MK6] Katalizator wyciecie Witam. Mam takie pytanie do was. Czy ktos z was wycinal katalizator w 1.6 tdci ? cos to da wogóle w osiagach  lub w wkrecaniu sie w obroty ?
Pozdrawiam. ElGrey - 30 Wrz 2013, 22:22 Owszem, ale jak wywalisz kata to i program musisz zrobić, bo efekt bez programu będzie wręcz przeciwny 
Więc nie ruszaj, a jak już to wymień na kata sportowego i przy okazji zrób cały wydech, bo inaczej gra nie jest warta świeczki  a i tak zysk mocy będzie znikomy.
Puff - 1 Paź 2013, 09:52
To potwierdzone empirycznie czy "ktoś na necie tak napisał" ? Pytam bez złośliwości. Tyla93 - 1 Paź 2013, 21:30 haa no program mam to wystarczylo by go tylko poprawic  .
Daze do tego bo jakos mam wrazenie ze wolno mi sie wkreca jak by moze sie ten kat zapchal czy cos w tym stylu. Jakies pomysly ?:D
A ty u siebie ElGrey robiles cos wiecej oprócz mapy ? ElGrey - 1 Paź 2013, 23:36
Nie moje doświadczenia, ale zasłyszane od ludzi bawiących się w konkretne modyfikacje
Jeśli chodzi o moją to jest tylko mapa i wkładka K&M, więcej na tym wydechu i z tymi wtryskami będzie trudno uzyskać  a na grubsze mody trzeba mieć wolnych kilka tysi 
Ale wydech i tak się kończy, więc muszę pobudować coś luźniejszego  to się zobaczy.
Puff - 2 Paź 2013, 00:50
A jakieś wykresy? Bo to takie "Tata, a Marcin powiedział"... ElGrey - 2 Paź 2013, 22:30 Może i racja, bo nie mam nic czarno na białym 
Puff - 3 Paź 2013, 01:27 To może na tą chwilę konkrety, coś sprawdzonego na klekocie. Wycięcie kata "odtyka" wydech. Dzięki temu spaliny mogą szybciej wylecieć z rury, a turbo może się nieco lepiej wkręcać na obroty, co przekłada się na lepszą reakcję na gaz. Lag oczywiście nie zniknie, mowa tu głównie o zakresie, gdy turbo się już rozkręciło, a kierowca da nagle "w palnik". Dodatkowych 20 koni na tym nie uzyskasz (tak po prawdzie to prawie żadnych), bo bilans energetyczny w sumie pozostaje taki sam (ciepła część turbo może się nieco wolniej nagrzewać, bo w przestrzeni między turbo a katalizatorem nie generuje się tak duże ciśnienie, więc wirnik nie musi pokonywać dodatkowych oporów, poza tym ciśnienie samo w sobie podbija temperaturę). Oprócz tego jednostka może się nieco wyżej wykręcić (w erze "odcinaczy wtrysku" to ma marginalne znaczenie, poza tym po co komu długotrwała praca powyżej obrotów mocy maksymalnej?). I to tyle z tego, co wiadomo na pewno. Tyla93 - 3 Paź 2013, 23:22 ElGrey, wkladke gdzies w necie kupiles, ona coś daje wogóle? ja mam wsumie tylko mape i zregenerowane wtryski. na wiecej kucy powiedzieli ze tlumik mógl by miec lepszy wylot ale wtryski i turbo go blokuje wiec co chciec z 1.6 ale takim malym popierdzielaczem sie fajnie smiga szczegulnie na 205  . Jak bedziesz wiedzial cos wiecej hmm albo mial jakies pomysly to zapodaj cos
ElGrey - 5 Paź 2013, 17:57 Wkładkę zakładałem jeszcze na gwarancji i zamawiałem w warsztacie zajmującym się tuningiem  wiec nie wiem jak ona wpływa do końca na parametry, zwłaszcza że mapa była z nim robiona. Jedyne co mogę powiedzieć jako pewnik, to że jak po zimie wyprałem porządnie wkładkę, to naprawdę była odczuwalna różnica w zachowaniu auta i na autostradzie w 4 osoby na odcinku 10 km pojechałem swobodnie 185 km\h 
Tyla93 - 6 Paź 2013, 19:38 hehe a ja na obwodnicy piask wycisnolem 200km/h wiecej nie chcialem bo i tak na czerwonym polu bylem
Parzych - 6 Paź 2013, 23:21
 
Tyla93 - 6 Paź 2013, 23:42 haha wlasnie nie samemu tylko 
Puff - 6 Paź 2013, 23:43 Kolejny dowód na to, że przesadnie krótka skrzynia w klekocie niczemu nie służy, a Ford buduje auta, których nie ma sensu tuningować. Tyleż śmieszne, co smutne. Parzych - 6 Paź 2013, 23:46
vegetagt - 6 Paź 2013, 23:55
ja kiedyś filtr powietrza w 1.1 wymieniłem i tez zaczęło zapieprzać 
Tyla93 - 7 Paź 2013, 20:49 4 os czy 1 jeden kij w 4 osoby sie dluzej rozpedzal bo wieksza waga taka prawda. Pracowalem w firmie przewozowej i jezdzilem busem mialemna sobie z 400kg najbidniej bo dieslem lepiej sie moglem rozbujac z ladunkiem niz bez. moze mniejszego kopa mial ale za to jak sie rozbujal to moglem cisnac i cisnac
ElGrey - 7 Paź 2013, 22:29 I tu masz racje, ale moja więcej nie pojedzie i basta, (no chyba że już wówczas zaczął mi hamulec blokować, bo w drodze powrotnej zblokował mi na amen 100 km od domu  ) to i tak więcej niż fabryka 
Pufcio jednak nie zgodzę się, fakt krótka skrzynia jest upierdliwa, ale poprawienie parametrów daje niezłe przyspieszenie i na krętych drogach, gdzie przyspieszenie jest istotne  daje rade.
Puff - 7 Paź 2013, 22:32 Zwiększenie mocy zawsze poprawia przyspieszenie, ale wolałbym dużo dłuższą "piątkę", bo 170 to ja mogę lecieć bez chipa, a po chipie poleciałbym >200, ale skrzynia się kończy. Poza tym to jest diabelnie nieekonomiczne. Foka mk1 jest cięższa, stosunek moc/masa ma podobny, a ma dłuższą skrzynkę niż mk5 DI. Da się? Da. ElGrey - 7 Paź 2013, 22:37 pozostaje zbudować skrzynie, niestety nie słyszałem by ktoś coś takiego robił 
Puff - 7 Paź 2013, 22:47 To się nazywa "wymiana przełożenia biegu" lub "wymiana przełożenia głównego" 
W ostateczności możesz próbować wpakować 6-biegową (ale nie miejską) skrzynię 
ElGrey - 8 Paź 2013, 20:29 Ta tylko kto tego próbował, bo się nie spotkałem, a 6 biegowa z foki... możne jak się pojawia z rozbiórek Mk3 to się coś pomyśli
Tyla93 - 8 Paź 2013, 22:06 od mk3 jest jakas podobna do naszych w fiescinach?:D ElGrey - 9 Paź 2013, 06:44 Przede wszystkim jest od tego silnika (połączenie skrzynia silnik powinno być zgodne), a cała reszta do przerobienia
Jaszczur - 9 Paź 2013, 14:56 Myślałem że chociaż w nowych klekotach fieścinowych DI/TDDI/TDCI zapodali dłuższe skrzynie... |
