Forum FiestaKlubPolska -

Mechanika - [MK3] Problemy po wjechaniu w kałużę

Qlimaxss - 25 Sty 2012, 20:52
Temat postu: [MK3] Problemy po wjechaniu w kałużę
No wiec w niedziele wpadłem w wielka kałurze nie mogłem zwolnic ani uciec na drugi pas poniewaz był ruch w przeciwnym kierunku auto nie zgasło kontynułowałem jazde wystzko było ok ale zgasło na garbie zauwazyłem ze chodzi jak traktor czyli nie na wyszysykich cylidrach przglodajac forum doszedłem ze wina jest cewka nastepnego dnia musiałem skorzystac z auta i jedziłem gdyz brat jest mechanikiem i mowił ze jedzic na tym mozna wiec tak zrobiłem dzis nie mogłem juz odpalic auta na pych nic aku sie rozladowal wykreciłem swiece byly ciemne i zalane oczysciełem wlozyłem i nadal nie chce zalapac i ciągle je zalewa co moze byc problemem??
Stunt_Man - 25 Sty 2012, 20:55

brak iskry może być problemem
sprawdziłeś to? jest iskra?

Qlimaxss - 25 Sty 2012, 20:58

no własnie tata sprawdzał mowi ze jest:) wiec sam juz zglupiałem moze za slaba iska??
Davidstm1 - 25 Sty 2012, 22:19

Ja miałem coś takiego jak alternator się rozsypał. Autko jechało ale światełka zrobiły się słabe i zdechł. Akumulator pusty.... na pych też nie łapał. Może coś się stało jak wjechałeś w kałuże ?? Nie wiem czy od wody może tak się stać poprostu objawy pasują do mojego przypadku.
Qlimaxss - 25 Sty 2012, 23:02

Wiesz co krecic aku kreci tylko brakuje tego ostaniego strzału a aku rozładował sie od krecenia na rozruszniku;/
Davidstm1 - 26 Sty 2012, 10:06

No to moje próby pomocy w tym momencie się kończą :P może ktoś inny coś podpowie.
Delko - 26 Sty 2012, 10:48

Witam podobna sytuacje miała moja siostra w fieście 1.1
Problem pojawiał się gdy padał deszcz auto szarpało strzelało i gasło.
Wyciągnąłem cewkę zapłonowa niby wyglądała w porządku ale miała minimalne pęknięcia na obudowie
Wysuszyłem założyłem auto zaczęło normalnie pracować ale gdy znowu się zamoczyło objawy wracały
Pojechałem na szrot wykręciłem cewkę z fiesty zapłaciłem 20 zł założyłem ale już w innym miejscu podobnie jak w xr2i 3 lata tak już lata i nie ma żadnego problemu
Cewka założona z tyłu za silnikiem narażona jest na ciągły kontakt z woda podczas deszczowych dni

JoeMix - 26 Sty 2012, 10:50

Delko napisał/a:
Cewka założona z tyłu za silnikiem narażona jest na ciągły kontakt z woda podczas deszczowych dni
I jeśli jest sprawna to absolutnie jej to nie przeszkadza, a jak jest pęknięta to i w innym miejscy wilgoć z powietrza może problemy robić,,,
Delko - 26 Sty 2012, 10:52

JoeMix napisał/a:
Delko napisał/a:
Cewka założona z tyłu za silnikiem narażona jest na ciągły kontakt z woda podczas deszczowych dni
I jeśli jest sprawna to absolutnie jej to nie przeszkadza, a jak jest pęknięta to i w innym miejscy wilgoć z powietrza może problemy robić,,,


No zgadam się z tobą ale wolałem zamontować to już wyżej
A jeśli po wymianie cewki nic to nie da to proponuje zajrzeć do czujnika położenia wału \

Qlimaxss - 26 Sty 2012, 11:03

ja dziś wyjme swoja ja jej nie odpale naładowałem akumulatory wiec moze sie uda jak nie zdemontuje cewke tylko jak tam najszybciej sie dostac??? robie to na podowrku i nie mam dostepu do kanału
Delko - 26 Sty 2012, 11:09

W 1.1 jak wyciągałem to nie było z tym jakiś wielkich problemów dobry dostęp bez kanału no i dobry klucz torx :-)
Qlimaxss - 26 Sty 2012, 11:17

a jaki tam jest torks;P
:-P

Delko - 26 Sty 2012, 11:18

Qlimaxss napisał/a:
a jaki tam jest torks;P
:-P


Nie pamiętam może kto inny ci pomoże

MisiekT - 26 Sty 2012, 11:31

zacznij od sprawdzenia czy nie masz mokrego filtra powietrza, bo moze trzeba kompresje od razu sprawdzic, a nie drobiazgow szukac
Qlimaxss - 26 Sty 2012, 13:31

Fiesta odpaliła tata ruszył cos przy cewce i zalapal odrazu dal mi w kosc zeby przepalil sie dymi na czarno jakby nadal chodził na nie wszystkich cylidrach kominowałem z prrzemiana kabli i nadal to samo wali z rury mysle czy moze moze jeden z kabli zaplonowcyh nie ma przebicia bo na 3 nic sie nie działo a na 4 odrazu jak by stracil moc na wszystkich jest iskra
JoeMix - 26 Sty 2012, 13:40

Jeżeli zdejmujesz przewód z 3 cylindra i na silniku to nie robi wrażenia, to albo nie ma jednak na świecy iskry albo cylinder szlag trafił i nie pali bo : i tu kilka możliwości,,, (BTW, nowe auta nie lubią testu równowagi)
Qlimaxss - 26 Sty 2012, 14:00

Joe a moze to wina morkych przewodów zaplonowych?? dlatego tak chodzi??
mmbu - 26 Sty 2012, 14:10
Temat postu: Re: Problemy po wjechaniu w kałużę
Qlimaxss napisał/a:
No wiec w niedziele wpadłem w wielka kałurze nie mogłem zwolnic ani uciec na drugi pas poniewaz był ruch w przeciwnym kierunku auto nie zgasło kontynułowałem jazde wystzko było ok ale zgasło na garbie zauwazyłem ze chodzi jak traktor czyli nie na wyszysykich cylidrach przglodajac forum doszedłem ze wina jest cewka nastepnego dnia musiałem skorzystac z auta i jedziłem gdyz brat jest mechanikiem i mowił ze jedzic na tym mozna wiec tak zrobiłem dzis nie mogłem juz odpalic auta na pych nic aku sie rozladowal wykreciłem swiece byly ciemne i zalane oczysciełem wlozyłem i nadal nie chce zalapac i ciągle je zalewa co moze byc problemem??



Z brata taki mechanik jak z koziej doopy trąba, jak powiedział, że można jeździć z silnikiem pracującym na (tu przypuszczenie) 3 z 4 cylindrów. Oby wymiana cewki Ci pomogła

limus - 29 Sty 2012, 00:21

Autorze tematu sprawdz cewkę.
Specjalnie się zalogowałem aby ci powiedzieć to co poniżej ;
w moich czasach prawdopodobnie nie przeszedłbyś z klasy czwartej do piątej .
Mówię o znakach przestankowych - strasznie się czyta twoje posty , nie widzisz tego ?
To jakaś masakra języka polskiego .

Pozdrawiam.

Fordzik88 - 29 Sty 2012, 18:02

Mam podobnie po wjechaniu w kałużę, i teraz znów mi zaczął się dławic, zaczęły falować obroty itp. Tez prawdopodobnie mam do wymiany cewkę zapłonową. Także, słuchaj doświadczonych użytkowników.
Pozdrawiam

Qlimaxss - 30 Sty 2012, 22:27

Auto poszło do mechanika głowica do remontu słaba kompresja na 2 tłoku
MisiekT - 30 Sty 2012, 23:13

a nie mowilem... :ups:
Delko - 31 Sty 2012, 09:37

Qlimaxss napisał/a:
Auto poszło do mechanika głowica do remontu słaba kompresja na 2 tłoku

A wymieniałeś ta cewkę ?

mmbu - 31 Sty 2012, 13:46

Qlimaxss napisał/a:
zauwazyłem ze chodzi jak traktor czyli nie na wyszysykich cylidrach przglodajac forum doszedłem ze wina jest cewka nastepnego dnia musiałem skorzystac z auta i jedziłem gdyz brat jest mechanikiem i mowił ze jedzic na tym mozna wiec tak zrobiłem dzis nie mogłem juz odpalic auta


Qlimaxss napisał/a:
Auto poszło do mechanika głowica do remontu słaba kompresja na 2 tłoku


No niemożliwe...

Z walniętej cewki zrobiła się głowica do remontu. Ale "jedzic na tym mozna"


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group