artax - 14 Paź 2011, 13:05 Temat postu: [MK7] 1.6 TDCI - Hamownia, miłe zaskoczenie Zaliczyłem kontrolnie hamownie bo myślę o podniesieniu momentu i mocy.Wynik w papierach jest serii ;202 Nm moc 90 KM Wyniki faktyczne z hamowni 216 Nm moc96.Takze całkiem fajna seria.Czy nasi szpece od hamowi potwierdzą ,ze jest to dobra seria?Hamownia oczywiscie profesjonalna jak i osoba obsługująca. pzdr kamil wolski - 14 Paź 2011, 13:09 Co wcale nie znaczy że pomiar musi być w 100% zgodny z prawdą, a poza tym, moc i moment podawany w papierach jest umowny, przybliżony, odchyły kilku KM to norma. Ba, w niektórych autach zza dużej kałuży potrafią się mylić o dużo, dużo więcej. trzeci - 14 Paź 2011, 13:25 Jak możesz to wrzuć wykres 
misiak - 14 Paź 2011, 18:27 Ja bym zaczął od tego na samym początku, że producent podaje wartości zaniżone. Jak autko ma w papierach załóżmy 90 koni i 200 Nm momentu, to fabrycznie nowy ma więcej. Jest to celowy zabieg. "papierowe" wartości przy dobrym użytkowaniu auta (wszytko na czas zmieniane, naprawiane itp, korzystanie z zalecanych płynów eksploatacyjnych) są przy 180-200tyś km przebiegu. Byłem przy hamowaniu 5 samochodów na laboratoriach. 4 z nich były przed 2000 rokiem wyprodukowane. Dla przykładu- astra II 1.7TD. Papierkowe 68 koni i 130Nm momentu. Po hamowaniu wyszło 63 konie i 128Nm. Przebieg auta 245tyś km. Generalnie autko poprawnie shamowane, a to że jest więcej niż w papierach to kwestia zaniżonych danych producenta. MisiekT - 14 Paź 2011, 18:33 cudujesz... jak masowa nie bylaby produkcja to odchyly sa zawsze, a te 3-5 koni to granica bledu przy pomiarze - inne cisnienie, temperatura, mocniejszy/slabszy nawiew... jak producenci zanizaja to raczej ze wzgledow marketingowych niz zasady - zeby po 200tys eksplatacji nadal bylo dobrze artax - 14 Paź 2011, 22:05 jak zdecyduje sie na modzenie to wrzuce kpl wykresy przed i po. pzdr p.s.pytam bo widzialem wykresy takiego auto z 86 KM a 10 to juz spora roznica.Aco na to fachowcy bo to jest dla mnie miarodajne  np Heko
RiM - 15 Paź 2011, 18:34 z tego co widze to w mk7 1.6 TDCI ma 95 koni a nie 90... Parzych - 15 Paź 2011, 20:47 RiM, nasza 1,25 w/g fabryki miała 75KM, w/g hamowni 82KM... artax - 15 Paź 2011, 21:54 95 koni ma fiesta z DPF moja ma fabrycznie 90 bez DPF.Są 2 silniki 1,6.Przy kolejnej wypowiedzi przygotowac sie trzeba 
pzdr Parzych - 15 Paź 2011, 23:01 artax, jeśli byłeś na hamowni i ci wypluło 90KM, to wrzuć wykres i ci uwierzę, że jest tak jak piszesz... misiak - 15 Paź 2011, 23:07 jeżeli auto było hamowane na hamowni podwoziowej, prze osoby, które się na tym znają to akurat wymienione czynniki przez MiśkaT nie mają znaczenia... Jako wynik końcowy podaje się tzw charakterystykę zewnętrzną silnika znormalizowaną. Oprócz rolek itp, są też takie rzeczy jak czujniki powietrza (mierzą temperaturę, ciśnienie atmosferyczne i wilgotność) co jest potem odpowiednio uwzględniane przy końcowej charakterystyce silnika. MiśkuT po części masz rację- zaniżanie mocy silnika jest pewnym chwytem marketingowym. Widzę, że masz nowiutkie autko, ale popatrz sobie na allegro albo coś z jakim przebiegiem (prawdziwym lub nie) ludzie auta sprzedają. Silnik ma moc jak w papierach po tych powiedzmy 200tyś km. Zależy jak był eksploatowany. Jak widzę, że ktoś sprzedaje powiedzmy passata b3 1.9TDI i auto ma niby przejechane przez prawie 20 lat 210 tyś km... Niech tam silnik równo chodzi itp. Prostym sposobem na sprawdzenie takich komedii jest schamowanie pojazdu. I jeżeli autko ma faktycznie taki przebieg to moc będzie jak "dane fabryczne" albo parę km mniejsza. 10-11 koni różnicy to już dużo artax - 16 Paź 2011, 10:47 Parzych jak juz wyzej pisalem jak podejme decyzję, ze modyfikuję to wkleje wykresy.Ten z mojego auta jest na kompie hamowni tego kolesia.Nie brałem pod uwagę ,ze nie będziesz mi dawał wiary  Nie ma dla mnie znaczenie Twoja wiara.Dzielę sie uwagami i tyle.Była to moja pierwsza hamownia i mimo 50 na karku dalej się uczę...Ty jak czytam juz wszystko masz w paluszku.
pzdr i sorry za sarkazm. MisiekT - 16 Paź 2011, 11:29
nooo, od 2 tygodni... a obok niego 2 focusy >10 letnie, z czego jednego hamowalem duuuzo razy i wiem jakie potrafia byc odstepstwa chociazby przy innym umieszczeniu wiatraka, o reszcie warunkow nie wspominajac... a wracajac do kwestii wieku - po 300tys. silnik tez moze miec fabryczne parametry, kwestia eksploatacji... a wyjezdzajac z fabryki moze mu juz brakowac - co z tego? ElGrey - 16 Paź 2011, 13:23 Skoro ma wiecej kilka kucykow, to tylko swiadczy pozytwnie o wykonaniu jednostki , moja po ulozeniu miala 101 kucy zamiast 90 i obsluga rolek miala oczy jak 5 zl jak to widziala, wiec swiadczy to tylko o tym ze nie maja az tak duzych przeklaman
MisiekT - 16 Paź 2011, 19:51
swiadczy to o tym ze maja slabe doswiadczenie w fordowych dieselach, bo te praktycznie zawsze maja gifty jak tylko auto zdrowe ElGrey - 16 Paź 2011, 21:46 No i tu sie mylisz, bo nie pojechalbym do kogos kto nie ma doswiadczenia to po 1, a po drugie hamownia byla roczna wiec nie wytytrana i produceta jaknajbardziej cenionego w europie 
Zwlaszcza ze wlasciciel tez jezdzi fordem w ropie 
MisiekT - 16 Paź 2011, 23:02 i ten "wlasciciel forda w ropie" przeczy ze wiekszosc fordow w dieselu wyszlo na hamowni powyzej danych katalogowych? ElGrey - 17 Paź 2011, 06:36 Ciekawe dlaczego 
Zwlaszcza ze podkresla fakt ze na innej hamowni byloby kilka kucy wiecej, bo sporo wlascie zawyzaja, a on stara sie by wyniki byly miarodajne a nie takie ktore ciesza oko wlasciciela badanego auta, a tych aut robi sporo 
Oczywiscie przeklamania sa zawsze, ale lepiej niz hamownia nie zbada sie mocy wiec przyjmuje ze te wartosci sa takie a nie inne i ze swoim autem bez strachu moge jechac na kazda inna hamownie i wynik bedzie podobny lub lepszy
artax - 17 Paź 2011, 09:44 Hamownia, ktorą zaliczyłem była inercyjna .Waga rolek ponad 940 kg.Podobno ma to znaczenie.Oprogramowanie duńskie. pzdr ps.Soft-Tuning z Kłodzka. misiak - 17 Paź 2011, 21:57
Fordowe diesle... Akurat TDCI to jak wół produkt współpracy francuskich koncernów citroen i peugeot z fordem... Także ten silnik ma bardziej francuskie pochodzenie jak fordowskie.... Różni się od francuskich tylko oznaczeniem... Tam jest HDI... W sumie tylko dlatego kupiłem fieste  Francuski silnik Plusem jeszcze jest sztywna zawiecha
MisiekT - 17 Paź 2011, 22:04 nie tylko oznaczeniem, ale konstrukcja samego silnika 1.6tdci w fiestach jest jak najbardziej od zabojadow-tyle ze osprzet i oprogramowanie to juz ford... Fordon - 17 Paź 2011, 22:47 MisiekT, i bardzo dobrze rozparwiasz bo to prawda iz sam slupek jest od PSA (francja) typu żydroen i pug, lecz reszta osprzetu wraz z softem jest fordem... a Ford chce zmienic zdanie ludzi o tym ze ktos kupuje auto a naprawde zamiast deklarowanej mocy jest ona mniejsza, wszystyko jest tylko zabiegiem marketingowym zeby zdobrywac co raz to wieksze rzesze klientow... MisiekT akurat byl na hamowni z dyno project za male 500 tys zl ktore ma VTG, MR motors, Dynosoft i wielu innych z czolowki w PL. MONIA - 17 Paź 2011, 23:24
 mam nadzieję że BRK nie użyło zmiotki i szufelki po hamowaniu tego pomarańczowego  
misiak - 19 Paź 2011, 19:28 Dziś hamowałem swoją fieste- wyniki to 70,6KM/3080rpm i 170Nm/2050rpm. Przebieg 175 tyś. Od niedawna mam autko i nie wiem jak kto dbał o nie. Także i tak wyżej niż fabryczne dane. Jeszcze nikt się przy nim nie grzebał. |
