Forum FiestaKlubPolska -

Mechanika - [MK3] Pęknięta świeca w silniku.

hugo1111 - 16 Kwi 2010, 21:46
Temat postu: [MK3] Pęknięta świeca w silniku.
Witam.
Mam takie pytanie.. Ostatnio przy wykręcaniu świecy pękła mi .. przegrzanie i różnica temperatur prawdopodobnie.. Tak się źle złożyło że dość duży kawałek tej ceramiki ze świecy wpadł mi w tę dziurę (gwint) tam gdzie wkręca się świece.. Nie dało się tego wyciągnąć.. Więc odpaliłem silnik i wszystko rozpadło się w środku..

Wiecie może czy taki kawałek ceramiki w środku spowoduje jakieś poważne problemy z silnikiem?

kazio-n - 16 Kwi 2010, 22:01

Nie lepiej było odessać ? Nawet rurka i ustami zassać i dałoby radę wyciągnąć :2xf:
miniek - 16 Kwi 2010, 22:12

a bóg to wie :|mogło porysować cylinder
JoeMix - 16 Kwi 2010, 22:15

Odkurzaczem byś wyciągnął,,, o jest tak, mogło się rozpaść i nie nie będzie, a może być tak że silnik będzie do kapitałki,,,
hugo1111 - 16 Kwi 2010, 22:40

kazio-n napisał/a:
Nie lepiej było odessać ? Nawet rurka i ustami zassać i dałoby radę wyciągnąć :2xf:

Mechanik próbował ;P.. nie dało rady..
Tak się złożyło, że to u mechanika się stało...

Przyjechałem samochodem, poprosiłem o wymiane świec na nowe.. wymienił.. rozwalił wcześniejszą świece wpadła mu ta ceramika do gwintu i silnik więcej nie odpalił ;/ ...

Porypany mechanik..

Przyjechałem dobrym samochodem a wyjechać już nie mogłem.

ivanek - 16 Kwi 2010, 23:07

Wydaje mi się że skoro popsuł to powinien naprawić...
hugo1111 - 16 Kwi 2010, 23:23

hah udowodnij mu to ;/
Nic nie podpisywałem, rachunku nie miałem..
To miała być przysługa mechanika.. wykręcenie 4 głupich świec.

Nie ma szans mu tego udowodnić.. że to jego wina...
Może powiedzieć, że silnik taki już był i ledwo dojechałem...
Brak świadków, rachunku itd..

TSRules - 17 Kwi 2010, 00:26

To jest piękno tego kraju, zero faktury rachunku, wpisu w książkę, właściwie po co do mechanika chodzić, jak coś spierdzieli to i tak nie beknie :-P
cypis290 - 17 Kwi 2010, 00:36

hugo1111 napisał/a:
hah udowodnij mu to ;/
Nic nie podpisywałem, rachunku nie miałem..
To miała być przysługa mechanika.. wykręcenie 4 głupich świec.
skoro jesteś na takiej stopie z mechanikiem, ze robi ci przysługi, powinien poczuć się do odpowiedzialności i wyrządzoną szkodę naprawić bez krzyku, zgodnie z wszelkimi regułami sztuki. Poza tym uważam, że człowieka, który odpala w takiej sytuacji silnik (zanim usunie resztki świecy) nie można nazwać mechanikiem tylko PARTACZEM. Prawdopodobnie będziesz musiał robić generalny remont silnika, tak jak sugerował JoeMix, .Napisz dla potomnych, kogo z daleka mają omijać w Katowicach, jeżeli chodzi o warsztaty.
matrix-1990 - 17 Kwi 2010, 09:36

hugo1111, postrasz go skarbowym :) to pomaga czasem
MARIUSZ.B - 17 Kwi 2010, 11:41

hugo1111 napisał/a:
Więc odpaliłem silnik i wszystko rozpadło się w środku..

Po tym zdaniu wnioskuję, że silnik odpalił i pracuje normalnie.
hugo1111 napisał/a:
Przyjechałem samochodem, poprosiłem o wymiane świec na nowe.. wymienił.. rozwalił wcześniejszą świece wpadła mu ta ceramika do gwintu i silnik więcej nie odpalił ;/ ...

A tu twierdzisz, że już więcej nie odpalił. Więc jak to jest ?

kazio-n - 17 Kwi 2010, 12:37

Nie wierzę zbytnio, że nie mógł odessać, otwór taki mały nie jest a na pewno w warsztacie jakiś odkurzacz przemysłowy by się znalazł. Taśma, jakaś rurka czy wąż gumowy o średnicy mniejszej niż otwór po świecy i dałoby radę :ok:
diodalodz - 17 Kwi 2010, 14:20

określ się czy auto odpala czy też nie odpala .
Jeśli nie odpala to trzeba zmierzyć kompresję na tym cylindrze i zobaczyć co jest grane . Ale ogólnie raczej taki kawałek porcelany cylindra ani tloka uszkodzić nie powinien . A twoja opowieść jest też nieco dziwna . A na przyszłość jak coś wpada do cylindra to się zdejmuje dekiel zaworów i otwiera się zawór ssący i zamiast świecy przytyka się wąż odkurzacza i wyciągnie wszystko łącznie z olejem z pierścieni :)

Marcinowaty - 17 Kwi 2010, 21:43

hugo1111 napisał/a:
Ostatnio przy wykręcaniu świecy pękła mi .. przegrzanie i różnica temperatur prawdopodobnie..


Akurat.. Kiedy ostatnio zaglądałeś do świec? Ja co około 5 tyś. km wszystkie wykręcam i czyszczę. Jeszcze nie miałem problemów z wykręceniem świecy.

hugo1111 - 18 Kwi 2010, 14:11

co do skarbówki :P .. to każdemu mogę zrobić koło dupy.. nawet sąsiadowi..
Wystarczy wyśle anonima do urzędu.. i jak chłopak ma coś za uszami to beknie za to.. :P ..
Nawet jak nie ma to się przestraszy ^^.

Jeżeli chodzi o to czy silnik odpala..

Pojechałem dobrym samochodem do mechanika. Poprosiłem o wymianę świec ponieważ poprzedni mechanik zakręcił je tak mocno, że 3 klucze połamałem.
Odkręcił te świece łamiąc przy tym jedną z czego kawałek porcelany wpadł do gwintu..
Nie wyciągnął go.. Coś tam próbował wyssać, nałykał się oleju i stwierdził, że nic się nie stanie jak to tam w środku zostanie. Kazał przekręcić kluczyk (bez wkręconych świec jeszcze)
żeby ten kawałek wyleciał.. niestety rozpadł się w środku..
Potem włożył nowe świece i silnik nie chce do tej pory odpalić..

Próbował wkładać stare świece na których samochód działał przed wymianą, też 0 reakcji..

pucio2 - 18 Kwi 2010, 14:39

hugo1111,
hugo1111 napisał/a:
Potem włożył nowe świece i silnik nie chce do tej pory odpalić..
Może pomylił kolejność kabli?
hugo1111 napisał/a:
Próbował wkładać stare świece na których samochód działał przed wymianą, też 0 reakcji..
to znaczy, że zero kręcenia rozrusznika?
JoeMix - 18 Kwi 2010, 16:22

diodalodz napisał/a:
Jeśli nie odpala to trzeba zmierzyć kompresję na tym cylindrze i zobaczyć co jest grane
I nie ma co kombinować, może wlazło to pod zawór i jest uchylony albo coś,,, trzeba zmierzyć i będzie wiadomo,,,
diodalodz - 18 Kwi 2010, 19:41

to by odpalił na 3 . Albo nie ma iskry albo nie ma paliw . TO NIE JEST WINA ŚWIECY .
hugo1111 - 18 Kwi 2010, 23:34

Paliwo jest, Kable niby w porządku.. Patrzałem na nie wkręconej świecy czy daje iskrę z każdego kabla.
Jeżeli chodzi o to czy przy przekręceniu kluczyka rozrusznik chodzi. Tak chodzi, próbuje odpalić silnik lecz bez rezultatu, niekiedy na 1 gar uda się na 1sec i gaśnie ale to tak na 1h prób :/.

bidżej - 19 Kwi 2010, 00:14

no to jak jest paliwo, jest iskra i jest kompresja, to chyba zostaje złe podłączenie kabli WN?
jak to powinno wyglądać znajdziesz w FAQ o wymianie świec i kabli WN...

hugo1111 - 20 Kwi 2010, 11:24

Byłem u innego mechanika.. nie mówiłem mu o całej sytuacji.. Udało mu się odpalić silnik lecz 1 cylinder,tłok (nie znam się dokładnie) zjechany. Samochód kopci jak 40 letnie autobusy ;/ ..
Naprawa tego to koszt około 1tys zł.
Zdaje mi się, że ten kawałek świecy uszkodził tłok i teraz oleju pali strasznie dużo. Tłoczek chodzi ale stracił moc.

MARIUSZ.B - 20 Kwi 2010, 11:31

Tanie wyjdzie kupić cały motor i od razu swap na 1.3 :)
JoeMix - 20 Kwi 2010, 11:34

Porysował się cylinder, czyli rozleciało się w środku i narobiło spustoszenia,,, najlepiej poszukaj nowego silnika, może być goły, przełóż osprzęt ze swojego,,, przy okazji możesz pomyśleć o 1,3i
bidżej - 20 Kwi 2010, 11:41

a można było sobie samemu wymienić świece za darmo. na forum jest FAQ ze zdjęciami, wytłumaczone wszystko jak krowie na rowie. najbezpieczniej to się robi na zimnym silniku, a wątpię żeby ten fachÓra czekał kilka(naście) godzin aż silnik ostygnie. potem załatwił ci cylinder. brawo dla tego pseudo-mechanika i dla Ciebie trochę też hugo1111 ;-(
hugo1111 - 21 Kwi 2010, 00:23

nigdzie znaleźć nie mogę silnika do fiesty :/ .. Jednak trzymał bym się pojemności 1.1i.
Może ma ktoś do sprzedania Silniczek 1.1i z Okolic Katowic ^^?

MARIUSZ.B - 21 Kwi 2010, 00:47

hugo1111 napisał/a:
Jednak trzymał bym się pojemności 1.1i.

Taka okazja a Ty chcesz ją zmarnować ;/ Nie rozumiem kolegi.

hugo1111 - 21 Kwi 2010, 18:51

MARIUSZ.B napisał/a:
hugo1111 napisał/a:
Jednak trzymał bym się pojemności 1.1i.

Taka okazja a Ty chcesz ją zmarnować ;/ Nie rozumiem kolegi.


Chodzi o to, że nie wiem jak to potem jest. Trzeba przerejestrować? Ubezpieczyć od nowa.?
W dowodzie rejestracyjnym jest zapisana poj 1119cm3, ubezpieczenie tak samo.
Nie chce potem mieć nieprzyjemności :P ...

pucio2 - 21 Kwi 2010, 19:12

hugo1111: kto będzie Ci sprawdzał, co masz pod maską autka? W tych silnikach nigdzie "nie pisze" jaki on jest.
MARIUSZ.B - 21 Kwi 2010, 19:52

One wyglądaj identycznie sam nie poznasz co masz potem pod maską. Tylko w mocy różnica. Więc od razu szukaj 1.3.
matrix-1990 - 22 Kwi 2010, 10:38

będziesz miał większy silnik a za ubezpieczenie zapłacisz jak byś miał 1.1 :D

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group