Forum FiestaKlubPolska -

Mechanika - [MK3] Tuleja kolejny raz

pablon - 16 Kwi 2010, 15:42
Temat postu: [MK3] Tuleja kolejny raz
Pozdrawiam wszystkich wytrwałych przy swoich autach. Wczoraj coś zaczeło pukać i sie okazała tuleja do wymiany, ładnie tyle że wymieniałem wszystko jakieś 5 tysiecy km temu. Mysałem że mam spokój na kilka lat a tu problem. Tuleje orginalne forda.
GRZESIEK877 - 16 Kwi 2010, 18:19

tuleje od wachacza czy od stabilizatora ??
kazio-n - 16 Kwi 2010, 20:52

Chodzi Ci o tuleje wahacza ?
1. źle zamontowane - krzywo wprasowane
2. dokręcenie na podniesionym, a tym samym nie obciążonym zawieszeniu ( samochodzie )
3. kiepska jakość etc. etc

pablon - 16 Kwi 2010, 21:09

Nie wiem czy źle zrobione bo nie patrzyałem na rece mechanikowi, to jest chyba jedna z łatwiejszych czynności w aucie??.

Czyli nalezy dokręcić na obciżonym auce tuleje?.

Marcinowaty - 17 Kwi 2010, 21:51

O ile ci wcześniej wymienił..
Wymieniłem tylko tą największą bo szlak ją trafił. Guma wypadła z tulei stalowej !

DziDzia - 18 Kwi 2010, 09:07

pablon napisał/a:
Czyli nalezy dokręcić na obciżonym auce tuleje?.

Tak. Chodzi o naprężenia w gumie (najmniejsze naprężenia w pozycji normalnej, czyli auto stoi na kołach).



pozdro :!:

d4niell - 19 Kwi 2010, 16:17

U mnie tak samo tuleja wypadła i zastanawiam się jak niby mam ja wymienić , założyć na obciążonym samochodzie ?

Moze chodzi wam o to żeby wahacz prosto w swoje miejsce włożyć ... w sensie równolegle do ziemi ... nie no nie rozumiem o co wam chodzi :)

DziDzia - 19 Kwi 2010, 16:49

d4niell,
przejrzyj mój FAQ:
http://www.fiestaklubpols...02c98a931553a27
d4niell napisał/a:
założyć na obciążonym samochodzie ?

Nie chodzi o zakładanie tylko o dokręcanie.



pozdro :!:

jackrzec - 19 Kwi 2010, 19:20

Nie bardzo rozumiem jaka to różnica. Przecież śruba i tak ustawi tą tulejkę w jednej pozycji. W jaki niby sposób może być źle na nieobciążonych kołach? POkaż różnicę, bo ja jakoś jej nie widze, a mam dwie fiesty "na utrzymaniu" już ładnych parę lat i jakoś nigdy nie było cyrków takich jak piszesz.
d4niell - 19 Kwi 2010, 21:01

[quote="DziDzia"]d4niell,
przejrzyj mój FAQ:



zupełnie inny wahacz niż u mnie ...

Cytat:
POkaż różnicę, bo ja jakoś jej nie widze


przyłączam sie :)

ps .. dlaczego u mnie nie ma tych stabilizatorów itp ?

pablon - 19 Kwi 2010, 21:29

Diagnoza, poszły tuleje wachacza po obu stronach. Wymienone jak wczesniej na orginalne forda. Sworznie mają sie dobrze. Mam kilka teorji na temat tych problemów.

Zawieszenie w mojej fieście jest twarde jak kamień i czuć każdy kamyk.
Zła zbierzność, nie robione pomiary.
Kiedyś biły mi koła przy hamowaniu, po wymianie bębnów bicie prawie całkowicie ustąpiło.

ktoś jeszcze miał taki problem z zawieszeniem w fofi?.

DziDzia - 19 Kwi 2010, 23:46

jackrzec napisał/a:
Nie bardzo rozumiem jaka to różnica.

Jak napisałem wyżej. Naprężenia na gumach. Mogą się szybciej zużyć (popękać).



pozdro :!:

jackrzec - 20 Kwi 2010, 08:27

DziDzia napisał/a:
Naprężenia na gumach. Mogą się szybciej zużyć (popękać).
Jakie naprężenia?! Przecież ta tuleja inaczej nie wejdzie. Jest tylko jedna właściwa pozycja i czy koła są opuszczone czy nie i tak wejdzie w tej samej pozycji. Dlatego nie rozumiem. Swoja drogą pierwszy raz słyszę o czymś takim.
DziDzia - 20 Kwi 2010, 09:02

Jak nie robi Ci to różnicy, to olej to <8>



pozdro :!:

kenczorf - 20 Kwi 2010, 11:15

nie napisales ktore tuleje ci wymienil...moze wczesniej duze a teraz male lub na odwrot... Mi padaly co 3 miechy male tuleje. Zrobilem w koncu raz a dobrze...tzn nowe amory-stare padaka, 4 tuleje fordowskie, sworznie i koncowki moog'a, nizsza sprezyna i od tej pory ponad rok minal i spokoj :)
kazio-n - 20 Kwi 2010, 13:41

Jest zasadnicza róznica przy dociąganiu śrub w tych silentblockach - nawet w serwisówce o tym napisane.
kenczorf - 20 Kwi 2010, 14:01

ja dokrecalem wachacze na lewarku i od roku nic sie nie dzieje
pablon - 20 Kwi 2010, 15:05

kenczorf napisał/a:
nie napisales ktore tuleje ci wymienil...moze wczesniej duze a teraz male lub na odwrot... Mi padaly co 3 miechy male tuleje. Zrobilem w koncu raz a dobrze...tzn nowe amory-stare padaka, 4 tuleje fordowskie, sworznie i koncowki moog'a, nizsza sprezyna i od tej pory ponad rok minal i spokoj :)



Rok temu wymieniłem wszytskie tuleje na wachaczu, teraz też. Jakei sa obiawy zużycia amorków?. Moja fiesta chyba nie ma amortyzatorów bo jest twarda jak kamień. :hahaha:

kenczorf - 20 Kwi 2010, 16:00

wszystkie? A czy ktos cie nie naciagnal? Tylnia-duza pada o wiele rzadziej niz male. Wydaje mi sie, ze mechanik polecial po calosci poniewaz oni biora kase od wachacza a nie od tulejki. Porownujac...od kiedy mam fieste mala tuleje mzienilem 6 razy a duza tylko dwa. Mniej wiecej duza miala 3 krotnie dluzsza zywotnosc niz mala. A prawda jest tak, ze dopiero jak zalozylem nowe amory to tuleje sie uspokoily
pablon - 20 Kwi 2010, 17:00

Ile masz tą fieste już lat, bo z tego że wyminiałeś 6 razy to mało mówi.
jackrzec - 20 Kwi 2010, 19:09

kazio-n napisał/a:
Jest zasadnicza róznica przy dociąganiu śrub w tych silentblockach - nawet w serwisówce o tym napisane.


Gdzie?

Tu jest napisane o momentach dokręcania:


A tu o sposobie demontażu i montażu wachacza:


W ani jednej z dostępnych ksiązek nic nie ma o konieczności dokręcania na kołach - nawet W Haynesie po angielsku. Jedyne co, to można wtedy mocniej dokręcić śruby, bo jest łatwiej i tyle.

kenczorf - 20 Kwi 2010, 20:27

pablon napisał/a:
Ile masz tą fieste już lat, bo z tego że wyminiałeś 6 razy to mało mówi.

fieste mam 3 lata. Zrobione ponad 50kkm

portier - 20 Kwi 2010, 22:36

oj to słabe te tuleje kupujesz
kenczorf - 21 Kwi 2010, 07:18

na poczatku zamienniki ktore padaly po 3-4 miechach. Potem Ford ktory wytrzymal ponad pol roku. Teraz znow Ford i mam spokoj od ponad roku. Wszystko sie uspokoilo po wymianie amorow. Stare, po zalozeniu krotszej sprezyny dobijaly do konca...Po wyciagnieciu okazalo sie, ze to Forda...pewno te na ktorych z fabryki wyjechal
kamilocha1 - 21 Kwi 2010, 11:56

sranie w banie te ksiazki. pisze tez ze maglownica i drazek staba przejdzie z palcem w d*** przez luke w nadkolu tiaa? 2 brechy mialy problem ;d a co do tulei to wczoraj wymienialem hehe ciekawe ile pozyją. febi zalozylem niby dobre zobaczymy:) zakladalem to na imadle i jakos rowno weszly. diagnosta sie dzisiaj dziwil troche ;D wahacze mam tak \| |/ zamiast tak /| |\ no ja mu mowie ze gleba musi byc ^^
kazio-n - 21 Kwi 2010, 15:06

kamilocha1 napisał/a:
sranie w banie te ksiazki. pisze tez ze maglownica i drazek staba przejdzie z palcem w d*** przez luke w nadkolu tiaa? 2 brechy mialy problem ;d a co do tulei to wczoraj wymienialem hehe ciekawe ile pozyją. febi zalozylem niby dobre zobaczymy:) zakladalem to na imadle i jakos rowno weszly. diagnosta sie dzisiaj dziwil troche ;D wahacze mam tak \| |/ zamiast tak /| |\ no ja mu mowie ze gleba musi byc ^^
_________________

Jak gleba ?

pablon - 21 Kwi 2010, 21:32

Właśnie jaka gleba?.
Żółwik Tuptuś - 22 Kwi 2010, 20:27

Stalowo gumowe elementy zawieszenia należy skręcać ( chodzi o końcowe dociągnięcie nakrętek ) gdy auto stoi na kołach , czyli gdy zawieszenie jest w pozycji " zero "

Koniec i kropka .

kamilocha1 - 26 Kwi 2010, 15:59

pablon, kazio-n, no gleba ;D auto opuszczone nizej ziemi, obnizone, niewiem jak mam to jeszcze pwoiedziec.
Żółwik Tuptuś, a z tym to racja bo miedzy sruba a srodkowa tulejka zatopiona w gumie jest zawsze jakis luz. jak dokrecimy to na podniesionym aucie to ta tulejka inaczej sie ustawi i guma bedzie bardziej napięta i szybciej sie podda :)

pablon - 26 Kwi 2010, 18:54

Mysle że mechanik wie jak sie wymienia te elementy prawidłowo :głowąwmur: .
Darekmk3 - 26 Kwi 2010, 20:03

kamilocha1 napisał/a:
sranie w banie te ksiazki. pisze tez ze maglownica i drazek staba przejdzie z palcem w d*** przez luke w nadkolu tiaa? 2 brechy mialy problem ;d a co do tulei to wczoraj wymienialem hehe ciekawe ile pozyją. febi zalozylem niby dobre zobaczymy:) zakladalem to na imadle i jakos rowno weszly. diagnosta sie dzisiaj dziwil troche ;D wahacze mam tak \| |/ zamiast tak /| |\ no ja mu mowie ze gleba musi byc ^^


nie wiem jakos kiepsko sie starasz,ja w futurze silnik 1.6 16v ze wspomaganiem wyciahlem magiel ,tylko jeden wachacz i piaste dla wygody trza bylo wyciagnac,za pierwszym razem prawie cały dzien a za drugim w 3godz na gotowo... na wszystko trza miec patent,a co do wachaczy hmmm ja zawsze skrecam w powietrzu i nie zauwazylem zeby jakos szybciej mi tuleje zaniemogly,ale co kraj to obyczaj

pozdro :)

kamilocha1 - 28 Kwi 2010, 23:34

zreszta ile tuleja kosztuje... grosze ;D no ino czasu i checi brak ;p

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group