|
Forum FiestaKlubPolska -
|
 |
Mechanika - [MK3] Fiestka się dusi
hugo1111 - 6 Mar 2010, 10:58 Temat postu: [MK3] Fiestka się dusi Witam...
Mam taki problem od 2 dni z moją fiestą. Niby wszystko ładnie pięknie działa... Lecz gdy przekroczę prędkość 90km/h samochód zaczyna się dusić... Uczucie jak by nie dostawał paliwa i szarpało wszystkim i wszystkimi w środku.
Jak by to opisać. Napewno ktoś nie raz chciał wjechać pod górke na 5 biegu przy np. 30km/h to samochód zaczął się dusić i szarpać. takie same efekty mam na 5biegu ale przy 90km/h
Potem nawet jak zwolnie do 40km/h i przełączam go na wysokie obroty problem nie chce ustąpić puki auto trochę nie odpocznie na parkingu...
Pytałem parę osób i mówią, że to zależne może być od np.
filtra paliwa, filtra powietrza a nawet głupich świec...
które ostatnimi czasy wymieniam co 1mc bo się palą nie wiem czemu....
Wiecie może co to jest? może ktoś już miał taki problem ...
stahoojedyn - 6 Mar 2010, 17:18
moze byc tak jak piszesz
a masz moze gaz ?
kamil8787 - 6 Mar 2010, 17:23
sprawdz cewke zaplonowa to po 1 po 2 wymień filtry kable wn nie rozumiem jak mozna swiece zmieniac co miecha
hugo1111 - 6 Mar 2010, 22:39
Właśnie nie wiem co sie z tymi świecami dzieje... Co miesiąc 1 się pali... Cylinder pada i dupa wymiana świecy..
A co do gazu .. To samochodzik jeździ tylko na pb95 ...
matrix-1990 - 7 Mar 2010, 09:10
masz wtrysk czy gaźnik? W 95 roku raczej wtrysk, jeśli tak to popraw na 1.1i. Ja bym zaczął od sprawdzenia, czy pali na wszystkie gary, może kabel któryś poszedł
lukasz149 - 7 Mar 2010, 17:27
bądź też padła Ci któraś swieca. Je też musisz sprawdzić.
hugo1111 - 7 Mar 2010, 23:16
świece puki co śmigają .. jeszcze pewno z 2 tyg pociągną P.. wcześniej świece też się paliły ale takich objawów nie było.. A jeżeli chodzi o spaloną świece to mam już wyczute jak auto chodzi wtedy .. więc to odpada, że spaliła się na amen..
Chyba że niekiedy nie dostarcza iskry.. ale w takim razie czemu tylko przy dużych prędkościach...
p.s Fiesta jest na wtrysku
kkk88gca - 8 Mar 2010, 22:46
Mi się też tak działo do wczoraj a dzisiaj rano przestał w ogóle palić na jeden cylinder. A przez ostatnie dwa tygodnie dziwnie bulgotało z wydechu i auto szarpało na 4 biegu przy obciążeniu i wysokich obrotach. Widocznie już wtedy ten cylinder źle pracował.
hugo1111 - 9 Mar 2010, 21:33
Możliwe, że to ten cylinder .. jakie najlepsze świece do fiestki mk3 95r polecacie? Może jakieś do dupy kupuje
kkk88gca - 10 Mar 2010, 00:02
Kup świece oryginalne motorcraft. Ja mam jakieś tanie i możliwe że to jest powód problemów. Jak będzie trzeba wymienić to kupię właśnie oryginalne. Powinny się zwrócić
kuba87 - 10 Mar 2010, 00:55
odme wyczysccie bo syf z odmy zasysa na cylindry
pablon - 10 Mar 2010, 12:56
Raczej stawiam na cewke, typowy obiaw rozgrzania, padajaca świeczka. Cewke trzeba obejrzeć w poszukiwaniu peknieć. Świece motocraft oczywiście :].
bidżej - 10 Mar 2010, 14:23
kkk88gca napisał/a: | Powinny się zwrócić | piszesz jakby te 7-8pln za oryginalną świecę to był majątek
hugo1111 napisał/a: | ostatnimi czasy wymieniam co 1mc bo się palą | palą się?
kkk88gca - 10 Mar 2010, 16:18
No wiesz bidżej. Można kupić 2 x tańsze:) I zresztą nie czepiaj się:) Obejrzałbym cewkę ale mi się nie chce trochę dupy ruszyć bo jest zimno. A fiesta odpoczywa już 3 dzień Jutro ją prowadzę do mechaniora.
pablon - 10 Mar 2010, 16:21
Tylko do dobrego mechanika, gdzie nie beda chcili ci robić remontu silnika bo padła świeczka
kkk88gca - 10 Mar 2010, 16:34
Haha Ja mam takiego mechanika że szkoda gadać. Najlepiej jak mu się przywiezie części i powie co jest zepsute to wtedy chętnie naprawi a jak trzeba już pomyśleć to pieprzy że tak już fordy mają Podam taki przykład. Mówię gościowi że pali mi 1 L oleju na tysiaka a on mi na to "Te silniki tak mają, kup 5 litrów najtańszego oleju w Lidlu i dolewaj" Masakra:) Ale chodzi mi tylko o to zeby mi świece odkręcił i zobaczymy co tam z nimi się stało. Bo na nic więcej nie liczę. Prędzej sam znajdę usterkę niż oni
stahoojedyn - 10 Mar 2010, 19:16
kup sobie odpowiedni klucz do swiec i otworz warsztat nie bedzie na ciebie leszcza w okolicy
kkk88gca - 10 Mar 2010, 19:35
O... i to jest myśl Złota myśl
[ Dodano: Czw Mar 11, 2010 19:19 ]
No i jakbym miał klucz do świec to bym zrobił:) Jedna świeca była cała zaklejona i dlatego nie paliła. Bierze widocznie olej na tym cylindrze. Zmierzyłem ciśnienie i wyszło nie za ciekawie. Na pierwszym cylindrze od strony rozrządu 0,4, na drugim 0,8 i to tu była świeca padnięta, na pozostałych dwóch po 0,6. Ale grunt że silniczek już ładnie pracuje Nie zamula i równo cyka Pozdrawiam:)
matrix-1990 - 12 Mar 2010, 09:35
kkk88gca, ja miałem takiego, że mi specjalnie tak dokręcił świece mocno taką wielką grzechotą, żebym sam sobie nie mógł odkręcić kluczem za 15 zł 4 kumpli próbowało to się baliśmy, że klucz pęknie
uniustomiss - 12 Mar 2010, 11:19
Miałem podobny problem.. , może to nie istotne ale jak wyczyściłem filtr paliwa to wszystko działało poprawnie
kkk88gca - 12 Mar 2010, 18:48
Filtr paliwa może wymienię w takim razie na nowy i świeczki motorctafta. A z tym kluczem to właśnie tak było że się wygiął ale teraz mechanik mi nie dokręcił tak mocno także nie będzie problemu z wykręceniem
kamil8787 - 13 Mar 2010, 20:36
matrix-1990 napisał/a: | kkk88gca, ja miałem takiego, że mi specjalnie tak dokręcił świece mocno taką wielką grzechotą, żebym sam sobie nie mógł odkręcić kluczem za 15 zł 4 kumpli próbowało to się baliśmy, że klucz pęknie |
To kup zestaw nasadek za 118 zł na allegro i ci wystarczy mam te narzędzia i nie narzekam. Niestety u mnie tez są tacy mechanicy i nie długo otworze legalny zakład. Podam ci przykład ja za wyczyszczenie podwozia i zabespieczenie go + np wymiana amorków + np spawanie przy aucie to koszt max 800 zl a u innych plus zamiast spawania walą szpalchlę i cenia za to 1900 zł
matpio - 13 Mar 2010, 23:12
matrix-1990 napisał/a: | kkk88gca, ja miałem takiego, że mi specjalnie tak dokręcił świece mocno taką wielką grzechotą, żebym sam sobie nie mógł odkręcić kluczem za 15 zł 4 kumpli próbowało to się baliśmy, że klucz pęknie |
Skąd ja to znam. Mój mechanik raz tak mocno dokręcił, że normalnym kluczem do świec nie mogłem okręcić. Ten pręt do klucza za krótki i siły za mało. Musiałem w garażu poskładać ramię z innych kluczy/prętów i w końcu udało się odkręcić, ale musiałem dorobić ramię o długości około 50cm. Pierwszy pręt przy kluczu zgiął się o 30 stopni
Trzeba mieć swój sposób xD
|
|