skola - 15 Sty 2010, 21:02 Temat postu: [MK4] Wskażnik paliwa nie pokazuje dokładnie Problem związany ze wskaźnikiem paliwa w fieście. Raz ma pół baku raz jedną czwarta i znowy wraca do połowy. Pewnie wywalony jest suwak z pompy paliwa w sumię wytarty jest. I teraz pytanie czy to tylko tego jest wina czy coś jeszcze wpływa na na to ?? i drugie pytanie czy opłaca się to składać z cześci ze szrotu tzn przełożenie suwaka czy lepiej od razu całą pompę kupic ??
J@rek - 15 Sty 2010, 21:08
Fiesty tak mają 
skola - 15 Sty 2010, 21:44 czyli wymiana pomoże ale na niedługi okres 
[ Dodano: Pią Sty 15, 2010 21:52 ] jest różnica między pompa do diesla a benzyną ?? Marcin - 15 Sty 2010, 22:04 yyyyy a czy diesel w ogóle ma pompę w zbiorniku  jak dobrze poszukasz to znajdziesz jak wygląda pomiar paliwa w zbiorniku.
skola - 15 Sty 2010, 23:18 jeśli tam w zbiorniku nie ma pompy to co tam może być bo napewno coś jest w baku ale żeby to był tylko pływak 
kamil wolski - 16 Sty 2010, 14:37 Diesel nie ma pompy w zbiorniku, diesel też kłamie, chyba każda Fiesta przekłamuje. Poziom się sprawdza na poziomej powierzchni kilka chwil po zatrzymaniu  A i tak nie musi to być prawda
skola - 16 Sty 2010, 14:45 no oki  rozumiem kantuje na każdym kroku ale żeby aż tak ?? masz połowę baku a nagle robi się 1/3 po mojemu jest wytarty styk z pływaka i kantuje. Tylko co jest w baku jak nie pompa
kamil wolski - 16 Sty 2010, 15:29 wężyk? pompa jest pod maską
U mnie jest tak: - zatankuje na full to mam full - śmigam śmigam i wskazówka praktycznie nie opada - z dnia na dzień spada na pół baku - jeżdżę jeżdżę i praktycznie nic - z dnia na dzień spada na 1/4 baku - jeżdżę i szybko opada - rezerwa więć jadę na stację - zamiast 40 litrów wchodzi góra 30, a najczęściej koło 28
pablon - 16 Sty 2010, 17:34
Fiesta już tak ma, generalnie pali tyle ile wlejesz 
skola - 16 Sty 2010, 17:48 U mnie jest ciekawsza sprawa jedziesz liczmy na całym baku jakies 50 km później patrzysz 3/4 jedziesz kolejne 40 km i nagle pełny się robi W sumie podoba mi się ale gorzej jak rezerwa a czasami mam tak że wygląda jakby wogóle paliwa nie było w baku a jedzie 
Marcin - 16 Sty 2010, 20:08 sprawdź styki na kostce przy baku, raczej mało prawdopodobne żeby się ścieżka oporowa w czujniku wytarła, miałem w ręce kilka z ok 10 latami na karku i nie wyglądały na mocno zużyte. skola - 16 Sty 2010, 21:24 Chyba nie ma innych sposobów aby to sprawdzić oprcz rozcięcia blachy lub odkręcenia baku Marcin - 17 Sty 2010, 12:14 niestety trzeba odkręcić bak, trzeba być sadystą żeby ciąć blache nad nim.... raff216 - 17 Sty 2010, 13:28 Witam.Zdemontowalem zegary w mk3 benzyna 1.1l 92r.bo zawiesił się wskaznik poziomu paliwa na 1/2.Myslałem ze może cos zasledziało czy jak.Ale po rozebraniu całosci do niczego nie doszedłem.Palcem w jakiej pozycji przestawie,to i tak zostaje.Nie opada.Moje pytanie polega na tym czy te typy tak maja.Bo chciałbym zakupic na allegro używany wskaznik poziomu,lecz po zdjeciach przegladanych to większość sprzedawanych tam zegarów tak ma ze wskazówka stoi w różnych miejscach.Mimo ze sa odłaczone. PS ; a wiem ze opadala po odcięciu zapłonu.Aha dodam jak mam pełny czy pusty zbiornik to nie pokazywał tylko stał w 1/2 na skali.Proszę o szybką odpowiedz bidżej - 17 Sty 2010, 14:02
raff216 - 17 Sty 2010, 14:26 no podłaczyłem zdemontowany wskaznik odpowiadajacy za wskazania benzynki baterią i działa.w zaleznosci od biegunow.Nie sprawdzałem miernikiem w instalacji bo nie miałem przy sobie takiego.Wszystko inne działa.To mowisz ze moze to byc wina instalacji lub pływala w zbiorniku tak? JoeMix - 17 Sty 2010, 14:29 Więc wskaźnik poziomy paliwa w Mk3 nie opada jak napisał już bidżej, na wyłączonym zapłonie przesuń go placem w inne miejsce - jak wróci na swoje 1/2 to znaczy ze wskaźnik sprawny jedynie sygnał dostaje stały, czyli poleciał pływak i okolice,,, jak palcem go ustawiasz jak chcesz to raczej wskaźnik zepsuty lub nie dostaje zasilania,,, namierz przewód sygnałowy z pływaka (wg schematu) wbij w niego szpilek i na włączonym zapłonie dotknij do masy - jak nie będzie reakcji wskaźnika to coś z nim jest nie tak. raff216 - 17 Sty 2010, 14:36 ok dzieki za info  Auto jest mojego teścia,ja mam vw passata wiec rozbieżność jest ogromna co do pewnych problemów ze wskazaniami.A tak wogóle to zdemontowanie pływaka z zbiornika sprawi mi problem?
JoeMix - 17 Sty 2010, 15:52 Nie, trzeba tylko wyciągnąć zbiornik z pod auta i uważać by nie wybuchł przy majstrowaniu przy nim,,, raff216 - 17 Sty 2010, 18:03 Bez obaw,północno wschodnia część granicy.Ma się doświadczenie
JoeMix - 17 Sty 2010, 19:44 Pisze tak bo ostatnio w moim miasteczku podskoczył do góry warsztat,,, koleś też mia doświadczenie i to duże, benzyna, lpg, spawanie zbiorników itp... wybuchł wymontowany z auta zbiornik paliwa kiedy koleś go wziął w ręce (prawdopodobnie przeskoczyła iskra elektrostatyczna) |
