mat-eex - 21 Mar 2009, 12:28 Temat postu: SWAP Silnika a Papiery Witam! Chcialbym zapytać czy trzeba zgłaszac zmiane silnika np z standardowego 1.1 na 1.6 np? Czy trzeba wtedy oczekiwac po swapie na nowy dowod rejestracyjny czy sa to dodakowe koszta z dowodem itd? JoeMix - 21 Mar 2009, 15:05 Silnik jest teraz częścią zamienną więc jak wsadzisz 1,6 a w papierach będziesz miał 1,1, nikt Ci głowy nie urwie,,, ale no właśnie OC - będzie OK o ile auto będzie ubezpieczone jako 1,6 a wtedy już lepiej mieć czysto w papierach i fakt zmiany pojemności zgłosić do wydziału i mieć czysto w papierach. polmen - 21 Mar 2009, 15:50 a ja zawsze myślałem, że silnik mimo że część wymienna, to musisz zgłaszać zmianę pojemności... do tego trzeba opinie rzeczoznawcy i nowy przegląd... samo wydanie dowodu nie jest trudne, ale rzeczoznawca to jest problem 
jeśli koszty dowodu są dla ciebie ważne( bo sam dowód to jest chyba 48 złoty ) to nie zabieraj się w ogóle za inny silnik... mat-eex - 21 Mar 2009, 16:05 A kto mowi ze mnie nie stać? <hahaha> Tylko pytam z ciekawosci... Hahha rzeczoznawca 
kenczorf - 25 Mar 2009, 21:34 To moze ktos kto wie ocb zbierze temat w kupe. Jesli dobrze zrozumialem ejsli chche miec w papierach ok to musze isc do wydzialu komunikacji. Oni kaza mi wziasc rzeczoznawce ktory sprawdzi wszytko (pewno pare stowek wezmie), po czym zrobic nowy przeglad i dostaniemy nowy dowod tak? A co do OC to musze nowe wykupic czy zaktualizuja mi stawke pod obecna pojemnosc uwzglednajac, ze np. przez pol roku mialem stary silnik wiec tylko doplace do polowy polisy ? JoeMix - 25 Mar 2009, 22:55 Właśnie to odwrotnie działa - jak w dowodzie będziesz miał złą pojemność to nie takie straszne jak odpowiednio wykupione OC - OC podajesz na gębę, od dawna mam 1,6 rejestrowane na 0,9 i już nie raz policji tłumaczyłem że jest 1,6 pod maska, tyle że na dowodzie polisy mam wyraźnie wpisane Ford Fiesta 1,6 i w okienku pojemność 1608 - bo tak kazałem wpisać i tak mnie policzyli (za 1,6) na którymś z przeglądów dostałem papier że pod maską siedzi jednostka 1,6 i diagnosta kazał mi z tym iść do wydziału zaktualizować (więc nie wiem czy rzeczoznawca jest konieczny) ale olałem sprawę. Jak narazie żadne konsekwencje z rozbieżności w dowodzie mnie nie spotkały - jak się skończy to się zaktualizuje może przy okazji wymiany. madek - 25 Mar 2009, 22:58 nie ma to jak swap z 1.1 na 1.3 - nikt sie nie pokapuje 
kenczorf - 25 Mar 2009, 23:29
 dlatego pytam bo chcialbym tez formalnie miec ta kwestie zalatwiona jesli bede swapowal
blood_brother - 26 Mar 2009, 14:29 Swego czasu interesowałem się tym tematem i z tego co się dowiedziałem, to opinia rzeczoznawcy jest potrzebna, gdy wkłada się silnik, który nie był montowany fabrycznie w danym modelu. W przypadku wkładania np. 1.6 z xr'ki do 1.1 to od strony prawnej wystarczy zaświadczenie o legalnym pochodzeniu silnika (np. umowa) i kwitek ze stacji diagnostycznej. Jeżeli montujemy coś czego nie przewidział producent samochodu to trzeba dodać jeszcze do dokumentów opinie rzeczoznawcy, że wszystko prawidłowo hula. Piesek - 29 Mar 2009, 13:25 a tam sie podniecacie ja w dowodzie mam 1.7D a pod maską 2.1 turbo benzyne
Freeman - 29 Mar 2009, 14:01
Mafios - 2 Kwi 2009, 14:58 2 lata jezdzilen 2.0 na papierach 1.1 i nawet policja mi maske do gory podniosla i powiedzialem ze jade na przeglad i mnie puscili Qniu - 5 Wrz 2009, 14:25 Hmmm według tego co tu piszą: http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=258516 to opinia rzeczoznawcy jest potrzebna tylko jeśli wkładamy silnik innego producenta. Czyli nie powinno być problemu ze swapem np. 1.1 na 2.0 eggforever - 29 Lis 2009, 20:12 Witam. 2 tygodnie temu zakupiłem forda fiestę 1.3l z ciężko palącym silnikiem. Okazało się, że ma słabą kompresję i mechanik zalecił wymianę na inny gdyż remont tego jest nieopłacalny. Zakupiłem więc silnik 1.1l bo był 20km od miejsca zamieszkania a po drugie ciężko z dostępnością 1.3l w mojej okolicy. Ma to być pierwszy samochód dla kobiety, więc moc nie ma tu dużego znaczenia. W chwili obecnej jestem przed rejestracją samochodu i zastanawia mnie czy jest warte zachodu zgłaszanie mniejszej pojemności. Jeśli to tylko sprawa przeglądu to super gdyż za 1,5 tygodnia będę go robił chyba, że trzeba będzie ponosić dodatkowe koszta w tej sprawie. Jeśli ktoś był w podobnej sytuacji do mnie to proszę o wypowiedzenie się jak to załatwił. Ad@mus - 29 Lis 2009, 20:28 1,1 i 1,3 to ta sama konstrukcja wiec nawet nie trza o tym wspominac przeglondziarzowi, i nie bedzie problemu, ja z 1.8 swapowalem na 2l i tez nie ma problemu, zetec to zetec Freeman - 29 Lis 2009, 21:50 Wiesz, jak zgłosisz to do ubezpieczyciela to powinni Ci obniżyć składkę OC. Poza tym było już kilka tematów, w których można wyczytać wszystko na temat zmiany silnika. Na pewno znajdziesz wszystkie odpowiedzi na Twoje pytania. JoeMix - 29 Lis 2009, 22:42 Na przeglądzie zapytaj jak to wygląda jak dostaniesz w kosztach przeglądu papier że masz pod maską 1,1 to bierz i przy przerejestrowywaniu zgłaszaj zmianę silnika, zawsze to parę złotych mniej na OC. Jeśli chodzi o ubezpieczenie to jak w papierach masz 1,1 a chcesz się ubezpieczyć od 1,6 to nie ma większych problemów, jak w papierach masz 1,3 a będziesz chciał się ubezpieczyć od 1,1 to raczej nie przejdzie :( eggforever - 29 Lis 2009, 23:02 Przyznam szczerze, że nie czytałem wszystkich postów w tym dziale lecz szukałem po tytułach i tylko ten mi pod pasował do mojego problemu a w nim odpowiedzi nie znalazłem. Zadzwonię jutro do wydziału komunikacji a jeśli będzie trzeba to i do stacji diagnostycznej i opiszę co się dowiedziałem by na przyszłość inni z podobnym problemem szybko znaleźli odpowiedź. chudy - 6 Lut 2010, 16:19 ja tam jezdze na papierach od 1.3 bo jak chcialem wbic w dowod 1.7 to mnie wysylali z urzedu na przeglad zerowy, o rzeczoznawcy nie bylo mowy. Raz zatrzymala mnie policja, podczas ogledzin kazali podniesc mache patrza a tam na obudowie od rozrzadu 1.7 125ps i sie pytaja co to jest  wiec tlumacze ze pasek strzelil i polamal obudowe a ze od 1.7 pasowala i byla pod reka to zalozylem  i odziwo lykneli  tylko ciekawe za ktorym razem beda uparcie dochodzic albo co najgorsza trafie na takiego ktory bedzie mial nieco pojecia
anjko - 6 Lut 2010, 18:45 Po zmianie silnika jedzie się na przegląd. Diagnosta robi przegląd i sprawdza czy silnik jest zamontowany zgodnie ze sztuką. Potem wystawia dokument potwierdzający rejestrację i zmiany jakie w aucie nastąpiły. I nie chodzi tu tylko o zmianę silnika ale o resztę parametrów takich jak waga moc itp. Diagnosta nie wbija w dowód pieczątki z przeglądem ponieważ nie może zarejestrować nam auta kiedy w dowodzie jest powiedzmy 1.3 a pod maską 1.8. Dlatego wystawia zaświadczenia (dokładnie tak jak rejestrujemy auto sprowadzone z zagranicy). Koszt takiego przeglądu to o ile dobrze pamiętam to 168zł. Potem idziemy z tymi dokumentami do WK i tam nam wystawiają nowy dowód rejestracyjny (koszt 48zł) i wbijają pieczątkę z przeglądem na rok. Wiadomo najpier dostaniemy dowód tymczasowy a po miesiącu normalny ale to chyba jasne. Kiedy już mamy nowy dowód idziemy do ubezpieczalni i załatwiamy sprawę z ubezpieczeniem. Mogę tylko doradzić że wybierając się na stację diagnostyczną najlepiej żeby nam się ta wizyta pokrywała z terminem przeglądu wtedy nie ponosimy dodatkowych kosztów. Moja rada jest tak aby sobie nie lekceważyć i zgłaszać zmiany silnika, tym bardziej na większy. Zwłaszcza że nie jest to żaden problem. Bo wszystko jest zawsze fajnie do puki się nic nie stało... JoeMix - 6 Lut 2010, 19:33 Podczas kontroli policja na inny silnik może Ci skoczyć,,, co najwyżej może Cie ukarać że nieważny dowód rejestracyjny,,, prawda jest taka że w przypadku jakiejś kolizji czy coś masz wykupione OC na 1,1 a pod maskę 1,8 i wtedy się schody zaczynają i to strome,,, anjko - 6 Lut 2010, 21:22 JoeMix, tu nie chodzi o policje ani o ubezpieczalnie ani tez o kolizje. Bo to wszystko grozi nam jakimiś tam karami, mandatami czy pogiętą blachą. Gorzej jak w jakimś wypadku są ofiary wtedy możemy nie wyjść z kryminału że o sumieniu już nie wspomnę. Tak jak wyżej pisałem wszystko jest ok do puki jest ok Wiadomo robiąc swapa nie ma co od razu zakładać najgorszego i nie o to chodzi, ale jakie życie potrafi być każdy wie. A zwłaszcza że mówimy tu o autach które mają już po 15-20 lat i które często są w takim stanie że nawet z silnikiem 1.1 stanowią zagrożenie.
JoeMix - 6 Lut 2010, 21:32 Za taki przekręt do paki nie pójdziesz, jedynie firma wypłaci OC (bo będzie musiała) a potem obciąży swoimi kosztami Ciebie i się nie wypłacisz do końca życia,,, chudy - 7 Lut 2010, 22:37 tu macie racje, ja na razie olalem sprawe bo tak jak juz wczesniej bylo pisane lepiej zeby termina badania sie pokrywal zeby kosztow nie bylo a ze moje 1.7 doszlo do stanu w pelni sprawnego auta po swapie juz po przeglazie wiec nie robilem w maju sie konczy to zrobie zerowke i do wydzialu smigam
sowa - 12 Lut 2010, 11:15 z praktycznych rad... idąc do WK po nowy dowód zabierzcie tablice rejestracyjne (zmiana naklejki legalizacyjnej) i karte pojazdu (wpis nowego nru dow. rejestracyjnego). Bez tego nic nie załatwicie. |
