Longer_007 - 23 Sty 2007, 13:25 Temat postu: [MK3] Niema ładowania ? Witam, niedawno wymienilem akumulator na nowy, przy zakladaniu w sklepie powiedziano mi, ze przy obciążeniu (czyli światla mijania, dmuchawa na 3 biegu, na max, grzanie i wyzsze obrot) niema ladowania. Jezdze juz tak od miesiaca, i narazie nie widze różnic, tym bardziej ze lampka od ladowania ladnie gaśnie a podczas jazdy nie mruga a tym bardziej sie nie zapala na dluzszay czas. Wiec pytanie do Was czy to mozliwe ze niema ladowania przy obciazeniu mimo ze nic na to nie wskazuje ?? tymin - 23 Sty 2007, 16:10 Skoro jeździsz od miesiąca (w warunkach jakie są ) i nie musisz doładowywać akumulatora nocami to świadczy ,że ładowanie jest . W innym przypadku rozrusznik rano by nie obrócił. Sprawdź sobie - napięcie ładowania (niezależnie od ilości odbiorników) powinno być w okolicach 14V (ok.14,4 V). A swoją drogą ciekawy jestem , jak sprzedawca doszedł do wniosku, że nie ma ładowania ... Longer_007 - 23 Sty 2007, 16:48 Stwierdzil to na takiej podstawie, podpial sie miernikiem i powiedzial ze niemam ladowania, i dzisiaj odpalil no.....troche niemrawo. tymin - 23 Sty 2007, 17:07 No, to bolesne bo teraz musisz sobie zlokalizować uszkodzenie ( regler , szczotki , diody w mostkach , uzwojenie wzbudzenia ) albo śmigać do elektryka . . Miałem w ubiegłą zimę taki przypadek i uratował mnie znajomy , który woził stary alternator w bagażniku. 60 zł mnie to kosztowało. Longer_007 - 23 Sty 2007, 19:15 Kurcze a teraz jak wracalem do domu to juz w ogole powariowalo, odpalil nawet ok, lepiej niz rano, ale po odsniezeniu auta radio gaslo na niskich obrotach a tylko dodalem gazu bylo ok, pare razy jak stalem na swiatlach zapalala sie kontrolka od poduszki.......czemu akurat ona to nie wiem.....i jeszcze jedno wycieraczki chodzily mi na czasowym i w momencie jak przekaznik dawal napiecie silnika swiatla lekko przygasały. Czy moze tez to miec cos wspolnego z wilgocia ? tymin - 23 Sty 2007, 19:34 Jeżeli nie jesteś elektrykiem to będziesz miał problem . Ja w takiej sytuacji sprawdzam napięcie ładowania , dalej szczotki w reglerze , przewód do wzbudzenia . To praktycznie wszystko co można sprawdzić z zewnątrz . Reszta jest w alternatorze . Nie są to skomplikowane sprawy ale trza być elektrykiem . Mam nadzieję ,że sprawdzałeś pasek od alternatora bo to jest tak oczywiste , że nawet o tym nie mówiłem . Longer_007 - 23 Sty 2007, 20:07 Jutro sie wszystko okarze czy wyjde rano i odlale, bo w sumie ładowanie moze byc, ale poprostu dzisiaj mialem prawie wszystko powlanczane w aucie, ogrzewanie szyby, swiatla, radio, dmuchawa na drugim biegu, przeciwmgielne....jutro sie wszystko okarze. anjko - 23 Sty 2007, 20:10 Z tego co piszesz na na bank nie ma ładowania a poduszk zaświeca sie jesli jest spadek napiecia ponizej jakiegos pozimu tak dla bezpieczenstwa zeby nie wystrzeliła przypadkiem ale to normalny obiaw w takich przypadkach. Najpier wymien regulator napiecia bo jest z tego najtanszy i jestes napewno w stanie zrobic to sam a jak to nic nie da to do elektryka. powodzenia. Longer_007 - 23 Sty 2007, 20:21 to czemu mi sie nie swieci kontrolka ? anjko - 23 Sty 2007, 20:28
Longer_007 - 23 Sty 2007, 20:31 No wlasnie ona sie pieknie swieci przy przekreceniu kluczyka dwa razy a jak sie zapali to po chwili ladnie gasnie. A tak przy okazji ile kosztuje regulator ?? tymin - 23 Sty 2007, 21:29 Jeśli to tylko szczotki , to można je wymienić samemu . Tylko nie na byle jakie , to są szczotki grafitowe z dodatkiem miedzi . Co do ceny reglera-w Katowicach jest tani sklep z dobrymi częściami tel. 32/256-45-45- czynny od 8:00. Albo szrot w Siemianowicach przy Śmiłowskiego tel. 32/220-47-50 . Nie znam nic bliżej Oświęcimia bo mieszkam w Sosnowcu , sorki. Jutro się zorientuję, czy ten mój znajomy nie ma jeszcze alternatorów . Odpiszę Ci koło południa. Longer_007 - 24 Sty 2007, 19:23 I oto diagnoza: Padnięty regulator, dawal jakies 13V a powinien ponad 14V, teraz powinno byc OK, elektryk założył mi jeszcze jakas dodatkowa mase do korygowania spadków napięc. Cala naprawa wyszla mnie 100 zł, 45 regulator reszta robicizna....czy duzo? Moze i tak, ale przynajmniej glowa spokojna 
anjko - 24 Sty 2007, 20:05 A nie mówiłem  Pozdrawiam.
tarantino - 12 Lis 2008, 17:58 Siemka, nie chcę zakładać nowego tematu, więc tu się podłącze. Pojawił się u mnie problem z ładowaniem. Na włączonym silniku bez świateł i bez żadnego obciążenia miernik pokazuje mi 14,5 V, jak już włącze radio, swiatła mijania, awaryjne, podgrzewanie szyby, dmuchawę x3 to miernik pokazuje już 12,2 V, na samych włączonych światłach 12,9 V. Dziś zauważyłem jak się ściemniło, żę podświetlenie zegarka zaczyna pulsować delikatnie po włączeniu kierunkowskazów. Po odpaleniu silnika zawsze świeci mi się kontrolka z akumulatorem, dopiero po lekkim przygazowniu na ok 1300obr gaśnie. Dodam, że akumulator i pasek był wymieniany na nowy około miesiąc temu. Przyczyn mam szukać w padniętym regulatorze napięcia? czycoś jeszcze sprawdzić? z góry dzięki za jakieś podpowiedzi kllimek - 12 Lis 2008, 18:27 A moje pytanie jest następujące: jakie powinno byc prawidłowe ładowanie?? A konkretnie jaki zakres? polo1976 - 12 Lis 2008, 21:02
Według mojej wiedzy zakres pomiędzy 13,7 a 14,4V. bidżej - 12 Lis 2008, 21:19 tarantino, to może być regulator - do alternatora Boscha kosztuje 20 pln, wymiana w 15 minut. anjko - 12 Lis 2008, 21:23 Też bym zaczął o regulatora choć by z tego powodu że jest najtańszy tak jak piszebidżej86, a poza tym objawy tez wskazują na niego. Sprawdź jeszcze przewody które dochodzą do alternatora czy sie przypadkiem nie trzymają na włosku. tarantino - 12 Lis 2008, 21:45 Dzięki bidżej86 i anjko za podpowiedzi. Powiedzcie mi jeszcze jakiej firmy może to być alternator:  
mam nadzieje, że przyczyną będzie ten regulator napięcia, nic więcej 
bidżej - 12 Lis 2008, 21:49 trochę słabo widać, ale na mój gust Bosch - jeśli od tyłu ma blaszany dekiel to na bank. odkręcasz 4 nakrętki trzymające ten dekiel, potem 2 śrubki mocujące regulator, czyścisz je, wkładasz nowy, składasz i gotowe. tylko kup odpowiedni! BTW, czemu on taki zarzygany olejem? :yyy: anjko - 12 Lis 2008, 22:24 Na tej czerwonej naklejce na altku pewnie masz napisane ale na mój gust to bosch. tarantino - 12 Lis 2008, 22:39 bidżej86 pewnie jakiś jarząbek przy wymianie oleju gdzieś tam przybrudził, jutro jak znajdę czas to to przetre czyli jutro trzeba się położyć pod autem, wykręcić regulator, pójść do sklepu po nowy i poskładać to jak klocki lego do lat 3. Dzięki Wam za podpowiedzi, pzdr
bidżej - 12 Lis 2008, 22:43 tarantino, ja bym to raczej robił od góry, ale jak tam uważasz
chyba że nie dasz rady dotrzeć do nakrętek, to trzeba będzie ściągnąć altka - nic trudnego, 3 śruby i pasek, montaż w kolejności odwrotnej, tylko trzeba odpowiednio naciągnąć pasek (8-10mm ugięcia pod palcem, mierzone w połowie długości pomiędzy pompą wody a altkiem). I odłącz akumulator zanim zaczniesz 
JoeMix - 12 Lis 2008, 23:16 ZSdjęcia altera robi się od dupy strony (czyli tylnej ścianki - przeciwnej do tej gdzi ejest wiatrak i pasek. Twoim problemem może nie być regulator tylko kończące się szczotki, ale to jest i tak w jednym kawałku... tarantino - 13 Lis 2008, 10:09 Dzisiaj zaglądałem pod auto i rzeczywiście jakiś "jarząbek" tylko przybrudził alternator wymieniajać olej. Dziś po pracy o ile sił starczy wezmę się za ten nieszczęsny regulator i szczotki. Zrobię jeszcze fotke alternatora od tej dupy strony , to może mi podpowiedzie jakiej jest firmy.
bidżej - 13 Lis 2008, 10:20 tarantino, przyjrzałem się fotkom i widać tam charakterystyczny kawałek blaszanego Boschowego dekla. Także jeśli masz ten dekiel na 4 nakrętki (bodajże pod klucz 8), to rozkręcaj śmiało
Tak sobie myślę że właściwie mógłbyś go ściągnąć całego, wyczyścić i zakonserwować przed zimą - na pewno mu nie zaszkodzi. A i łatwiej się do regulatora dostaniesz. stafcio - 13 Lis 2008, 10:39 troche nie wyrazne fotki. najlepiej jak zdejmiesz go z silnika. w 1,1 wymiana jest bardzo łatwa. poza tym jak chcesz zebysmy ocenili altka ze zdjeci to musza one byc wyrazne 
tarantino - 15 Lis 2008, 13:34 No i dziś wymieniłem wkońcu ten regulator. Ładowanko po przygazowaniu jest koło 13,7 V pod obciążeniem. Przez 2 czy 3 odpalenia auta nawet odrazu gasła kontrolka od akumulatora, teraz znowu gaśnie dopiero po lekkim przygazowaniu. Wezmę jescze popsikam sprayem do styków elektrycznyh przy diodzie wzbudzenia. To teraz zobaczymy jak będzie się jeździło bidżej - 15 Lis 2008, 14:12 ściągaj altek i wyczyść go dokładnie, oprócz tego wszystkie styki na linii altek-rozrusznik-akumulator JoeMix - 15 Lis 2008, 14:19
bidżej - 15 Lis 2008, 14:20 a tak btw, co z paskiem? nie jest przypadkiem stary? albo słabo naciągnięty? tarantino - 15 Lis 2008, 15:59 Kontrolka świeci się tylko po odpaleniu, po przegazowaniu jak pisałem gaśnie. Jak fiestka stoi na wolnych obrotach to nigdy się nie zapaliła. Pasek jest nóweczka założony z miesiąc temu, jest założony tak jak trzeba, przepracował może z 650km. Altek jest poczyszczony, jeszcze w pracy psikne w niego sprężonym powietrzem, wszystkie styki sa tez poczyszczone i pryśnięte sprayem do styków. Narazie jest ok. Co do starych szczotek to były jeszcze w rześkim stanie. JoeMix - 15 Lis 2008, 16:08 Może być taka uroda nowego regulatora że przy wyższych obrotach załącza dopiero altka,,, poczekaj trochę czasu,, jak masz dobre ładowanie do olej sprawę
|
