Wojtek - 7 Wrz 2005, 11:44 Temat postu: Światła mi gasną jak wylączam kierunkowskaz Zauważyłem, że jak odskakuje wyłącznik kierunkowskazów to na ułamek sekundy gasną mi światła,np.mijania. Nawala wyłącznik zespolony? Naprawiać czy wymieniac? Pozdrawiam. Lokmen - 7 Wrz 2005, 12:05 olać to...ale gdzieś na stronie kubowej były porady na temat tego jak to zminializować... picio_18 - 7 Wrz 2005, 14:56 kurde mam to samo ... co z tym zrobiłes? wymieniłes wyłącznik zespolony czy naprawiałes to jakoś? Wojtek - 7 Wrz 2005, 15:01 No właśnie sam pytam co z tym zrobić. Za bardzo mi to nie przeszkadza, w końcu to tylko mały ułameczek sekundy, ale boję się, że w którymś momencie coś tam się upali i całkiem strace światła. Pozdrawiam. :-/ picio_18 - 7 Wrz 2005, 15:44 a mnie wrecz przeciwnie, denerwuje mnie to na maxa... do tego stopnia ze już nawet kierunków nie używam!! Dobrze by było jzęli da sie to naprawić jakośc, bo z tego co sie rozglądąłem to używany przełącznik zespolony kosztuje 100-140zł!! Lokmen - 7 Wrz 2005, 16:07 No jak macie wsadzone żarówki 100watowe to nie ma co sie dziwić ze światła przygasją albo wyłącznik zespolony sie fajczy.... Wojtek - 7 Wrz 2005, 19:28 Ale przygasają tylko i wyłącznie w momencie wyłączania się kierunkowskazów. Gdy mrugają to wtedy nie przygasają. Pozdrawiam. Z Kasztanowego, jeśli wogóle wiecie gdzie to jest. Danio - 8 Wrz 2005, 20:51 mnie sie dzieje to samo ...jak odskakuje kierunek światła przygasają...na początku mnie to denerwowało...ale w sumie jak sie ma "hamerykańskie" auto to migające lampki są ok 
sha_kal - 30 Wrz 2005, 23:10 Witam, mam ten sam problem z kierunkami (zauważyłem to jak wracałem wieczorami do domu  ) ale jest coś jeszcze - gdy włączam "długie" światła a później przełączam na mijania to podczas tego "przeskoku" nic w przodu nie świeci przez ok 1sek. W każdym bądź razie strasznie mnie to denerwuje bo ten zanik na kierunkach można jeszcze przeżyć ale jak się gdzieś jedzie po ciemku i wyłącza długie i przez tą sek nie widzi wogóle drogi ani nic to 1. jest ot niebezpieczne, 2. pewnie można mandat dostać za niesprawność wozu  3.nie wiem co jeszcze  jeśli ktoś ma takie problemy niech da znać, no i oczywiście czy ten problemik to tez wina przełącznika zespolonego?
Garfield - 3 Paź 2005, 14:58 miałem to samo! u mnie winny był na 100% przełacznik zespolony, poalone styky w srodku powodowały takie mruganie swiatlami... wymieniłem to i orazu ustało.. |
