drad - 30 Sie 2005, 21:19 Temat postu: Silnik : diagnoza stanu kopci Witka Mam dwa pytania: 1. Jaki kolor dymu powinien się wydobywać z rury gdy auto bierze olej ? 2. Jak dużo dymu leci z rurki bagnetu gdy bierze przez pierścienie ? Dzięki z góry lub Thanks from mountain ;-) (ostatnio międzynarodowo się zrobiło) JoeMix - 30 Sie 2005, 22:58 1. Niebieski 2. Dużo. Kurtus - 30 Sie 2005, 23:23
niebieski ? chyba przy wersji turbo JOE  widzialem jak gienek przedemną kurzył
JoeMix - 31 Sie 2005, 06:32 Tak, tak... niebieski, jak jest inny kolor dymu to nie przez to iż samochód pali olej... najlepiej widac to na 2-suwach, np. sytence, trabancie, gdzie olej sie fabrycznie miesza z paliwem... i jaki jest kolor dumi - niebieski :-D no dobra - błękitny 
MARIUSZ.B - 31 Sie 2005, 09:03 A jak kopci z korka wlewu oleju to co to oznacza? Lokmen - 31 Sie 2005, 09:05 walnięte uszczelniacze na zaworach... Idear - 31 Sie 2005, 09:53 1. Niebieski 2. Dużo A ten dym po wyciągnięciu bagnetu to się obserwuje zaraz po zgaszeniu silnika, czy na pracującym? mechano - 31 Sie 2005, 10:20 na pracującym silniku drad - 31 Sie 2005, 20:44 Ok. wszystko jasne. Dym jest niebieski, błękitny czy tam siwy. Z rurki ledwo widać że leci. Z wydechu zato całkiem sporo, ale w górnych przedziałach obrotów (najwięcej gdy silnik przygazować bez obciążenia). Zwłaszcza gdy już się rozgrzeje. Zatem kturędy go bierze ?? Pozdr. JoeMix - 31 Sie 2005, 21:08 Nieszczelne uszczelniacze zaworowe sprawdzisz najlepiej, jak rozgrzejesz silnik ... wyłączusz go, 15 minut odczekasz i uruchomisz bez nogi na gazie - jak z tyłu mocno walnie na niebiesko, by za chwile przestać kopcić, to znaczy ze jak silnik był wyłącozny nieszczelnymi uszczelniaczami zleciał olej do komory spalania i spalił się w chwilę po rozruchi silnika - jak silnik pracuje to tam raczej mało leci... nastomiast jak mocno kopci na niebiesko cały czas, to raczej pierscienie nie zbierają oleju jak trzeba z głądzi cylindra... drad - 31 Sie 2005, 21:29 Dzięki Joe To cenna informacja. Co do ciągłego dymienia to jest różnie zalerzy od dnia. Generalnie to na wolnych obrotach wcale nie widać dymu. Jak przygazować to owszem. Pytam tutaj bo zanim oddam auto do naprawy chcę mieć jakiś orient, by niedać się zaostro wydoić przez majstra. Pozdrówka cipojsza - 18 Wrz 2005, 17:49
Otworzyłem sobie korek na ciepłym silniku ale wyłączonym no i z niego zaczeły się unosić opary takie... => to wynika z tego, że olej jest rozgrzany czy to przez nieszczelności? Włączyłem silnik za chwilkę i te opary teraz tak miarowo w takt pracy silnika zaczeły wydobywać się z korka... Generalnie chodzi mi o sprecywoanie tego dymu jaki powinien sie wydobywać z korka przy walniętych pierścieniach, bo nie wiem czy sie niepokoić czy nie 
szynszyl - 18 Wrz 2005, 18:24
pytasz się, czy jak gotujesz wodę, to czy przez gwizdek moży buchać para...
a to już bym zbierał kasę...
taki jak teraz ... tylko powinnien parować równo.. jak nie wierzysz pokaże ci swój dym 
Lokmen - 18 Wrz 2005, 19:13
Wojtuś przecież koleś wyraźnie pisze ze włączył za chwile wiec olej nie wystygł całkowicie. Niech to spawdzi na zimnym silniku - powiedzmy po 4-5 godzinach od ostatniej jazdy albo z samego rana. Wtedy raczej nie powinno nic "kopcić" szynszyl - 18 Wrz 2005, 21:25 tak Pawełku, ale z silnika w ten sposób zrobił kompresor a pierścieni dysze.. pomysł z zimnym silnikiem jest bardzo dobry 
|
