|
Forum FiestaKlubPolska -
|
 |
Tuning mechaniczny - Spreżyny , Zawieszenie , Zawias , Podwyższenie ,Podniesienie
Bodo - 16 Sie 2004, 22:47 Temat postu: Spreżyny , Zawieszenie , Zawias , Podwyższenie ,Podniesienie Mam problem
Moja Fieścina jest obniżona o 60mm i twarda jak diabli. Jeżdzi się zajebi.... ale jednak mam małe problemy. Już pare razy się zawiesiłem i miałem przycierki (szczególnie tyłem) :( Chciałbym ją troche podnieśc z przodu o ok 20-30mm i ewentualnie troche usztywnić z tyłu tylko nie wiem jak to zrobić nie dużym kosztem. Zawieszenie jest marki Bilstein ale nie jest kręcone. Taką ją kupiłem. Jak macie jakieś rady to walcie śmiało
Dzięki bardzo.
Pozdrawiam
Lokmen - 16 Sie 2004, 23:27
No to masz problem - musialbyś do swego modelu wyrwac kompletne zwieszenie od XR2i ze wzgledu na to ze posiadasz krotkie sprezyny i krótkoskokowe amorki (same sprężyny nic ci nie dadzą).
DŻEJKU - 16 Sie 2004, 23:53
sprężyny jak sądzę masz progresywne- czyli część spręzyny ma gęściej ułożone zwoje np. na dole. Tam pakujesz gumy usztywniające dostępne w sklepach motoryzacyjnych (ok 5zł sztuka) i wtedy sprężyna w tym miejscu nie bedzie sie uginać i autko będzie troszkę wyżej stało i trudniej będzie zahaczyć.....
Lokmen - 16 Sie 2004, 23:59
Hehehehe, z tymi gumami to jest tak jak z tymi klamrami do obniżania/ściskania sprężyn - dobre ale nieefektywne na dłuższą metę
DŻEJKU - 17 Sie 2004, 00:15
czemu nieefektywne? znam wielu ludzi którzy wmontowują te gumy do sportowej zawiechy, która niby jest twarda i super, ale na zachodnich drogach, a u nas niestety nie daje sobie rady.... nawet w katalogu D&W są one do kupienia itd- czyli nie jest to patent polskich tjuningowów...
chociaż klamry widziałem w katalogu MHW ale pełniące rolę "podwyższacza"...
JoeMix - 17 Sie 2004, 06:13
WITam...
Nie wkłądaj nic między zwoje spręzyny bo to wiocha straszna... lepiej kup podkładke gumowa i włóz pod spręzyne...
DŻEJKU - 17 Sie 2004, 09:53
no jak pod sprężynę? przecież sprężyna musi siedzieć w gniezdzie.
zresztą niech robi co chce, ja proponuje mu gumy sam takie mam i wielu ludzi jezdzi na tym w naprawdę dobrych autkach (oczywiście w połączeniu z ze sport zawiasem)
.mat. - 17 Sie 2004, 10:02
najlepiej kupić używane seryjne sprężyny,koszt znikomy 20-30 za sztuke więc nie bedzie szkoda jak nie podpasi.a amory moim zdaniem bedą seryjne,nie jakieś mega krótkie,bilstain też robi zwykłe amory.
2pet - 17 Sie 2004, 12:13
jak chce miec twardy zawias to niech włoży gumy (ale tez musi sie liczyć z tym ze inne cześci moga nie wytrzymac np.gumy na wahaczu) a jak chce mieć mięką pupe to nowe spręzynki a to koszt 90-120 szt.
Nie zaszkodzi mu jak kupi sobie 4 gumy po jednej i spóbuje wtedy bedzie
wiedział naj lepiej co chce!!!
JoeMix - 17 Sie 2004, 15:25
DŻEJKU napisał/a: | no jak pod sprężynę? przecież sprężyna musi siedzieć w gniezdzie. |
No to wkaładasz podkłądke gumowa... spręzyna siedzi w gumie, a guma w gnieśdzie... wszystko jak trzeba... dajesz podkladke 1cm, auto podnosi sie o jeden cm... gdyby tak łatwo szło w drugę stronę...
Lokmen - 17 Sie 2004, 16:37
.mat. napisał/a: | najlepiej kupić używane seryjne sprężyny,koszt znikomy 20-30 za sztuke więc nie bedzie szkoda jak nie podpasi.a amory moim zdaniem bedą seryjne,nie jakieś mega krótkie,bilstain też robi zwykłe amory. |
Jeżeli była z niemiec przyprowadzona w takim stanie to nie sądze zeby niemiec sie bawił tylko ze sprężynami.
Bodo - 17 Sie 2004, 20:07
Mój kolega patrzył i powiedział że jest raczrj wszystko zmienione. Tak samo wavkacze są Bilstein'a. Te podkładki pod sprężyne też są do dostania w wielu miejscach czy trzeba troche poszperać?
JoeMix - 18 Sie 2004, 06:03
Ta podkłądka to guma pod spręzyne od Skody (taka pasuje do Mk1 - a jak nie to od innego auta gdzie pod spręzyną są grubsze gumy) i kosztuje ze 5 zeta ;-) - sprawdzona już w nie jednym aucie...
.mat. - 18 Sie 2004, 09:42
Joe,powiedz jakąwysokość mająte gumy z skody,bo mi by sie coś podobnego przydało do założenia sprężyn z escorta :>
JoeMix - 18 Sie 2004, 14:43
Jak bede w najbliższym czasie w sklepie i bede mieć ze sobią suwmiarkę to zmierze i zapodam na Forum...
.mat. - 19 Sie 2004, 23:03
JOe,a tak na oko to bedą podnosiły o 2cm ?? no i pytanie do fiestowców mk1/2 czy moge gume tą mocującą sprężyna dać na dole tam gdzie sprężyna leży na belce,znaczy na kielich w belce ??
demolek - 20 Sie 2004, 15:39
Przypadkiem mam seryjne amory i speżyny do Xr2i - mozemy sie wymienić sztuka w sztukę
Bodo - 20 Sie 2004, 18:35
A sporo siedzi niżej w xr-ce?
Jak też nisko to można pomysleć.
Ja ma koła 185/55 R14 z przodu nie da się włożyć palca między koło a nadkole ale dore jest to że nić nie obciera. Tylko twardo
Lokmen - 20 Sie 2004, 20:05
no niestety seryjna zawiecha od XR 2i stoi dość wysoko - tam włożysz całą rękę...
micał1bolo - 22 Sie 2004, 22:45
podobno fajne są amory od fiesty disel są twardsze a monyują je do benzyniaków stoji niezawysoko tak wsamraz
Lokmen - 22 Sie 2004, 23:09
micał1bolo napisał/a: | podobno fajne są amory od fiesty disel są twardsze a monyują je do benzyniaków stoji niezawysoko tak wsamraz |
Kolego od kiedy normalny amor odpowiada za wysokość auta
micał1bolo - 22 Sie 2004, 23:26
niewiem poprostu pisze tak jak widzałem miał założone z disla i były dużo twardsze
JoeMix - 23 Sie 2004, 06:40
micał1bolo napisał/a: | niewiem poprostu pisze tak jak widzałem miał założone z disla i były dużo twardsze |
Etam... Jak wstadzisz amorek z dieselka to bedziesz miał sztywniejsze zawieszenie, ale twardość i wysokość pozostaje ta sama, gdyż za twardość i wysokość odpowiada spręzyna... Wsadz amorek bez spręzyny to bedziesz miał bardzo niskie i bardzo miękkie zawieszenie... tak miękkie że buda walnie o ziemię... bo sama w sobie będzie za cięzka... wsać samą spręzyne bez amorka, to może być twarda, może być nisko, może byc miekko może byc wysoko - ale napewno nie bedzie sztywno, jak byjniesz to się bedzie bujał 5 minut...
Jaśli mamy się czepiać sczegółów to przy tej samej spręzynie wymieniając amorek olejowy na gazowy auto stoi nieco wyżej... gdyż jak wiadomo amor olejowy - to jak mu ustawimy tłok, tak bedzie stał, a gazowy wupchnie zawsze tłok... dzyli dysponuje niewielką siłą rozpręzającą amorek... czyli uniesie nam auto o jakichś dziesiątne milimetra... ale to tak samo jak rozwodzić sie na tym że auta białe bedą zawsze wolnijesze od czarnych (bo biały odbija swiatło i powoduje wychamowanie auta, a czarny pochałnia)
|
|