murgrabia - 6 Mar 2023, 13:13 Temat postu: Sworznie wahacza Od X czasu mam problem z biciem kierownicy w przedziale ok. 95-115 km/h. W zasadzie to nigdy nie udało mi się zniwelować całkowitego bicia kierownicy. Co ostatnio zrobiłem: - nowe tarcze - stare były ok. - nowe klocki - jeden był delikatnie przekoszony - nowe opony - stara jedna niby gorsza( ale nie miało być podobno wpływu na bicie) - nowe felgi (w sensie kupione używki ale sprawdzone) - regeneracja zacisków - wymiana płynu hamulcowego - wymiana krzyżaka kierownicy - wymiana tulei wahaczy - wymiana łożyska w kole - zbieżność - sprawdzenie na szarpaku (brak luzów) Ale nadal problem występuje - i teraz pytanie : czy sworzeń wahacza jak w miarę lekko chodzi ale nie ma luzów. Może powodować takie objawy? Ostatnio za dużo kasy władowałem w ten samochodzik. Aby dalej tak na pałę wymieniać pozostałe części. W nowym sworzniu po wyjęciu prosto z paczki. Aby go pozycjonować trzeba użyć sporo siły i robić to za pomocą jakiejś nasadki - rurki. A w tym moim można go palcami wypozycjonować do założenia. Ale nie ma najmniejszego luzu, tylko w miarę lekko chodzi. SCHWARZ 1.4S - 6 Paź 2024, 10:08 Co do sworznia wahacza to powinien on dość opornie dawać się ustawiać. Na pewno nie tak że pod lekkim naciskiem palców trzpień zmienia pozycję. Co do bicia to podstawą jest dobrze koła wyważyć, grunt żeby felgi przed wykonaniem tego zabiegu nie miały skrzepów rdzy i innego brudu który może utrudniać poprawne wyważenie. Bo wielu na to nie patrzy, w zakładach wulkanizacyjnych pracuje wielu partaczy co na takie detale nie zważają uwagi. Aby skasować klienta i coś niby zrobić. A tu trzeba precyzji. Objawy jakie są tu opisane i zakres prędkości przy jakich są najbardziej wyczuwalne dają pierwszorzędne podejrzenie na problem z wyważeniem kół. Tu kwestia czy to naprawdę zostało rzetelnie wykonane. Z zakresu prac jakie wykonałeś w celu ustalenia tych bić nie wykonałeś jeszcze diagnozy przekładni kierowniczej. A wyeksploatowana także może dawać różne dziwne, niepożądane reakcje jak choćby przenoszenie wibracji na karoserię przy różnych zakresach prędkości. Jeśli podczas przejazdu np przez torowiska słychać od spodu z podłogi spod nóg dźwięk stukania jak od jakiegoś luzu to znak że maglownica też wymaga uwagi. Mogą być wówczas wyrobione podpory (tuleje) na listwie i taka maglownica z luzami też już nie jest pewna, powodując różnego typu anomalia w tym bicia. Tam musi być wszystko sztywno spięte bez grama luzu. Wtedy można wykluczyć wszelakie niedoskonałości. diodalodz - 6 Paź 2024, 14:08 bicie mogą powodować też półosie. Warto jest po latach rozebrać umyć i wymienić im smar. sprawdzić czy bieżnie nie mają wybitych owali w miejscu częstej pracy. FIESTA Moondust - 10 Paź 2024, 21:30 Miałem w swojej pierwszej Fieście MK3 1.1 taki objaw bicia kół w szczególności gdy pokonywałem zakręty w prawo tak jakby przyczepił jakiś nierówno rozmieszczony obciążnik do półosi. Wyszły wówczas dwie kwestie. Krzyżak półosi od strony skrzyni biegów oraz zewnętrzny przegub napędowy wszystko to z prawej strony. Wibracje były takie, że odczuwałem te bicia na karoserii no i oczywiście na kierownicy. A wzmagały się też na prostych gdy zmieniała się krzywizna drogi. Jak ten sworzeń chodzi tak, że luzów nie ma ale daje się go łatwo przestawiać przy użyciu niedużej siły to proponował bym wymienić. Tym bardziej, że nie jest to droga część. Jak masz gdzie sam to zrobić to już w ogóle nie ma się co zastanawiać. Obejrzyj też dokładnie śrubę zwrotnicy. Przerabiałem kiedyś motyw, że miała ona zerwany gwint w efekcie wychodził podobny efekt co przy zużytym sworzniu wahacza. Nie trzymało to w należyty sposób sworznia tym samym wahacza. Wszystko to detale ale niewiele potrzeba by wywoływać niepożądane efekty jak choćby wibracje podczas jazdy. |
