Ashvili - 20 Mar 2017, 17:25 Temat postu: Gotujący się płyn chłodniczy Witam. Mam problem z Fiestą MK6 z silnikiem 1.3 Duratec 2004 r, podczas jazdy temperatura jest ok, przy postoju ok 5 minutowym płyn zaczyna się gotować. Wskaźnik temperatury pokazuje normalną, podłączyłem kostkę OBD, tam temperatura wskazywała na 107, płyn chłodniczy wywalilo pod korek, wentylator nie załącza, wymieniłem czujnik temperatury wody, dodatkowo sprawdziłem wentylator, spalony nie jest ale prąd tam nie dociera (chyba przez to że nie widzi wysokiej temperatury). Co w tej sytuacji proponujecie zrobić? Dodam że auto było po wypadku, miesiąc jeździło bez problemu, teraz się gotuje. Pozdrawiam. slawomirro - 20 Mar 2017, 20:45 Temat postu: Re: Gotujący się płyn chłodniczy Sprawdź czy wentylator ma rezystor z boku obudowy. Jak nie ma tznże jest 1 biegowy. Jak jest rezystorto on może być walnięty i dlatego się nie załącza. Może sam wentylator jest do dupy? Podłącz go na krótko do akumulatora i sprawdź czy działa. Opcji jest wiele, jest jeszcze czujnik temperatury przy samym wentylatorze. Co do gotującego się płynu, to ja sam zastanawiam się na opcją zupełnie w Polsce mało znaną. Otóż jest sobie taki płyn cłodniczy: http://motorsportoils.pl/...to.cool.5l.html jak widać drogi koszmarnie, ale wg wyczytanych informacji w sieci, starcza raz na zawsze, temperaturę wrzenia ma 180*C, więc problem chodzenia z głowy i jeszcze nie jest na bazie wody. Jedynie trzeb bardzo gruntownie przepłukać układ chłodzenia z nawet drobnej ilości wody, np srężonym powietrzem. A zastanawiam się nad tym, bo sam mam podobny problem, co opisane powyżej przez Ciebie. U mnie wystarczyło gruntowne czyszczenie styków i samego wnetylatora. Jednak nie na długo, bo sam wentylator ze starości już kona i na dniach będą wymieniał go na nowy, część już zamówiłem. Puff - 20 Mar 2017, 22:44
I ma niższą przewodność cieplną niż klasyczny płyn chłodniczy, więc nie nadaje się do eksploatacji w klimacie, gdzie są lata po 30-40 stopni, a ktoś jeździ żwawiej niż emeryt, zwłaszcza z włączoną klimą. slawomirro - 20 Mar 2017, 23:10
Rozumiem, że miałeś jakieś doświadczenie z tym produktem? Puff - 20 Mar 2017, 23:42
No z powietrza tego nie biorę. Czytałem szczegółową dokumentację i robiłem porównanie. Problem był poruszany na forum chyba ze 2-3 lata temu. slawomirro - 21 Mar 2017, 09:32
ok, no to próbowałem użyć wyszuiwarki i wpisałem "Evans" bo powinno to jakiś wynik wypluć związany z tym płynem, ale nic nie ma. Napisz proszę, gdzie albo jak mam tego szukać? Puff - 21 Mar 2017, 09:46 Temat dotyczył płynu jako-takiego. Nie pamiętam czy padła konkretna nazwa. Jeśli tego nie ma, to może temat był w HP? Jest taka szansa. Tak czy owak, po liczbach da się wyczaić, że nie jest to tak dobre jak płyn. Tak samo jak zalanie czystego glikolu wcale nie spowoduje, że zacznie on zamarzać w niższej temperaturze - będzie wręcz przeciwnie. Jeżeli nie ma tego na forum, to jeżeli nie bierzesz tego "na wiarę", to zostaje samemu sięgnąć do danych i porównać je sobie. Wiesz czego szukać, pozostaje tylko to znaleźć. 
vegetagt - 21 Mar 2017, 10:00 tak deko offtopiciem, to evans ma też płyny "sportowe", które realnie są w stanie odprowadzić więcej ciepła, ale z kolei nie są zbytnio żywotne oraz nie przepadają za ujemnymi temperaturami 
dirty.73 - 21 Mar 2017, 10:27 na początek porządnie odpowietrzyć,potem przekaźnik,bezpiecznik wentylatora Ashvili - 21 Mar 2017, 15:03 Odpowietrzyc układ? Mógł się sam zapowietrzyc? Wentylator jest sprawny ponieważ jak napisałem sprawdzałem, co do płynu, nie wydaje mi się ze jest temu winien skoro auto jeździ cały czas na tym samym, nawet w lecie przy 35 stopniach i włączonej klimie silnik potrafił się mniej grzać niż teraz. Przekaźnik sprawdzałem, jest sprawny, poza tym nie o sam wentylator tu chodzi a o samo chłodzenie silnika. |
