Forum FiestaKlubPolska -

Mechanika ogólna - Nowe auto, duże spalanie i falowanie na biegu jałowym

Radziuu - 28 Sty 2017, 11:03
Temat postu: Nowe auto, duże spalanie i falowanie na biegu jałowym
Cześć wszystkim,

Od dwóch tygodni jestem posiadaczem nowej Fieściny z silnikiem 1.0 100 KM. Po wyjeździe z salonu jeździłem autem w cyklu mieszanym. Nie przekraczałem 3 tysięcy obrotów i bardzo delikatnie obchodziłem się z pedałem gazu. Wtedy spalanie kształtowało się w okolicach 7 litrów. W trasie w miarę stałą prędkością i zachowaniem dużej płynności jazdy spalanie wyniosło 5.8. Natomiast odkąd mam auto w mieście i jeżdżę na krótkich dystansach, to spalanie mnie przeraża. Niemożliwe jest zejście poniżej 10 litrów przy spokojnej jeździe. Natomiast poruszanie się nieco bardziej żwawo skutkuje spalaniem w okolicach 11 litrów.

Obecnie przebieg to około 700 kilometrów. Zdaję sobie sprawę, że auto jest na dotarciu, ale czy to normalne, że pali aż tyle? :O

Dodatkowo podczas uruchomienia na komputerku spalania chwilowego zauważyłem dziwną rzecz. Jak dojeżdżam do skrzyżowania i wrzucę na luz, to spalanie pokazuje od 18 do 30 litrów i jest takie aż do momentu całkowitego zatrzymania się.

Kolejna sprawa, to falujące obroty. Zauważyłem to na światłach. Zdarza się tak, że jak się zatrzymam, to obroty zaczynają nieco falować tak +/- 100 od tych bodajże 900, na których auto jest. Obroty zafalują z 2-3 razy i wszystko wraca do normy.

Miał ktoś podobne objawy, albo może stwierdzić o co chodzi?

japan200 - 28 Sty 2017, 16:01

nie wiem nie znam sie ale sie wypowiem. silnik 1.0 i 100koni? no raczej chyba nie ma mocy bez spalania.Tym bardziej ze maly silnik i w dodatku tak wysilony. na zewnatrz mroz i krotkie trasy do tego miasto (raczej nie spali 6l) .nic sie nie boj ja mam 2.0 i 150km i tez mi pali 10:) najlepiej niech sie wypowiedza CI ktorzy maja fieste z tym silnikiem to sobbie jakos porownasz
wikol - 28 Sty 2017, 17:16

japan200 napisał/a:
Tym bardziej ze maly silnik i w dodatku tak wysilony.

Hehe uwielbiam takie opinie :)
Co do spalania powinno być mniejsze po dotarciu. Obroty czasami mogą falować. Jak masz jeszcze gwarancję to oddaj do serwisu ;)

Kubuch - 28 Sty 2017, 19:42

Normnalne. Na krótkich dystansach zimą potrafi nawet więcej spalić. Pytanie też czy to wynik z kompa czy z dystrybutora?
japan200 - 28 Sty 2017, 22:45

wikol,l a ja uwielbiam opinie o spalaniu malych silnikow:D
wikol - 29 Sty 2017, 09:42

U mnie po mieście zawsze było 7,5l, na trasie 5-5,5l, przy 90km/h 3,5-4l. Po modach spalanie wzrosło o około 0,5 do 1l ;)
MisiekT - 29 Sty 2017, 10:51

skoro nowe, to masz jeszcze długo gwarancję - jeździj spokojnie i jak się nie poprawi, to zgłaszasz temat w ASO i nie ma co wróżyć z fusów.
mehacz - 30 Sty 2017, 13:00

Komputer pokładowy przez pierwsze 2Tyś KM pokazuje głupoty, dopiero później się to normuje (też tak miałem od nowości). co do tych 18 litrów przy dojeździe do skrzyżowania to też norma. Co do falujących obrotów to czy silnik jest jeszcze zimny czy rozgrzany... Ew. masz lipną benzynę, Zalej po rezerwie 98 z Orlenu, i powinno być ok.
PS nie szukaj dziury w całym i jeździj też tak miałem na początku i samo wszystko się unormowało.

Radziuu - 31 Sty 2017, 19:34

Kubuch - Spalanie z kompa, po zatankowaniu będę musiał sprawdzić spalanie tradycyjną metodą.

wikol No u mnie, trochę to inaczej wygląda, ale zobaczymy po 2-3 tysiącach. Jak masz pomodzone autko? Ile KM?

Misiek T Racja w 100%, nie ma co wróżyć z fusów, zobaczymy później

mehacz No właśnie szukałem kogoś, czy miał podobnie, więc jestem spokojny. Tankowałem na Orlenie 95, ale już bak prawie wyjeżdżony, to jutro zaleję 98 i zobaczymy co i jak. Dziury nie szukam, tylko po prostu mnie takie spalanie trochę zmieszało :)

Dzięki wielkie za odpowiedzi Panowie! W ogóle to muszę przyznać, że przesiadka z wolnossaka 1.6 z Focusa MK1 na 1.0T, to ogromny przeskok. Jeździ się dużo przyjemniej, auto jest zdecydowanie bardziej żwawe i do jazdy po mieście wystarcza w 100%. Wiedziałem, że Fieścina będzie dobrym wyborem, ale nigdy bym nie powiedział, że aż tak! :hihihi:

wikol - 31 Sty 2017, 21:17

Radziuu napisał/a:

wikol Jak masz pomodzone autko? Ile KM?

Aktualnie 155KM, osiągi zbliżone do ST ;)

Radziuu - 1 Lut 2017, 11:36

wikol napisał/a:

Aktualnie 155KM, osiągi zbliżone do ST ;)


Jasna faja, to już musi lecieć. Może kiedyś Cię spotkam we Wro! Na pewno zwrócę uwagę :D Jak z mechaniką? Nic nie siada? Wszystko w jak najlepszym porządku?

wikol - 1 Lut 2017, 21:55

Silnik jak najbardziej daje radę, natomiast seryjne sprzęgło to śmietnik :/
darian - 12 Lut 2017, 15:36

Radziuu napisał/a:
Jak dojeżdżam do skrzyżowania i wrzucę na luz, to spalanie pokazuje od 18 do 30 litrów i jest takie aż do momentu całkowitego zatrzymania się.


Dojeżdżając do skrzyżowania nie jedzie się na luzie tylko hamuje silnikiem odpowiednio w dół redukując biegi, silnik nie spala wtedy paliwa.Silniki Forda zawsze spalały więcej niż to co producent obiecał, moja fiesta miała spalać od 4,4 do 7,3 a spala od 5,8 do 7,5 jakim cudem miały spalić poniżej 5 l ?

Huk - 14 Lut 2017, 21:35

@Radziuu:

Spalanie na opisanej trasie wydaje się normalne niezależnie od auta - zima, zimny silnik (czyli ECU załącza automatycznie ssanie żeby dogrzać), krótkie dystanse po mieście do tego EcoBoost, czytaj silnik który ze względu na dobrą wydajność daje mało ciepła, co niestety zimą skutkuje niedogrzaniem - lepiej raczej nie będzie. Po dotarciu pewnie spadnie może o litr, ale na więcej bym nie liczył - ale IMHO spalanie w 100% normalne.

Oczywiście zakładam że pisząc jazda po mieście masz na myśli miejsca w naszej ukochanej Czewie gdzie synchronizacja świateł nie istnieje i zatrzymujesz się 15 razy zanim dojedziesz do celu a nie gdzieś gdzie płynnie jedziesz zaliczając tylko kilka świateł - za to możesz podziękować panom z ZDM ;]

Realnie do miasta to przydała by się np. Yariska hybrid wtedy masz prawdziwe 3-4 l /100 Km tylko ta cena... :sad:

Dodam że tutaj występuje paradox że o dziwo stare auta często palą mniej zimą - dzieje się tak dlatego że nowe silniki są wydajniejsze (mniej energii jest marnowane w formie ciepła) co w latem, wiosną czy jesienią przekłada się na mniejsze spalanie, ALE zimą z kolei na większe bo silnik cały czas jeździ na niedogrzaniu (zwłaszcza właśnie na krótkich trasach to wychodzi) - ja mam porównanie do Saxo 1.1 i Fiesty 1.25 - oba silniki wolnossące i oba starego typu ALE Fiesta nagrzewa się znaaaacznie wolniej niż Saxon, we francuziku nawet przy -20 stopniach ciepełko zaczyna lecieć z kratek po jakichś 2-3 Km jazdy, w Fieście przy takiej temperaturze po 8-10 Km - w przypadku silników turbo jest jeszcze gorzej jak mniemam (a ludzie z dieselem mają w ogóle przerąbane jak nie mają podgrzewanych foteli :-P ). Realnie przydało by się dogrzewani miski olejowej (w części aut da się domontować grzałkę) ale producenci nie dają w naszym klimacie tego nawet w opcji - jak musiałem jechać do pracy Fiestą przy -23 stopniach, to olej w skrzyni biegów tak stężał że musiałem siłowo wrzucać biegi... nawet nie chcę myśleć jaka galareta była w misce olejowej przez większość czasu ;-(

Pozdrawiam.

Radziuu - 10 Mar 2017, 19:01

@Huk

Racja, teraz temperatury jeszcze nie sprzyjają szybkiemu nagrzewaniu silnika.

Niestety nie mówię tutaj o naszej ukochanej Czewie :) Obecnie mieszkam we Wrocławiu i w sumie z mieszkania na uczelnię jadę przez 90% czasu w korku, więc swoje musi wziąć. Na chwilę obecną już trochę spalanie spadło. Przy baaardzo spokojniej jeście po mieście (poza godzinami szczytu) można zrobić 7. Natomiast trochę podeptać, parę przyspieszeń to jest 8.5. Teraz jest nieco ponad 2k przebiegu, zobaczymy co będzie po kolejnych dwóch :)

Zgodzę się w 100%. Oglądałem Yariskę, ale cena niestety zaporowa. Oglądałem jeszcze Corsę 2016 1.4 z fabrycznym LPG i niby spoko, ale we Fieścince byłem od zawsze zakochany :D Dlatego przeboleję spalanie na rzecz wyglądu i frajdy z jazdy.

Dokładnie zauważyłem to samo. Focus w zimę był nagrzany tam, gdzie fiesta ledwo łapie drugą kreskę na cztery możliwe :P

Ale pomijając już wszystkie aspekty, to jednak przesiadka z LPG na benzynkę jest odczuwalna dość mocno :C

vegetagt - 10 Mar 2017, 20:29

hm, co prawda nie ta generacja auta, ale może jakiś trop ;) Mi ostatnio auto na jałowych falowało i potrafiło zgasnąć. Podłączenie pod kompa wykazalo, ze lambda co prawda daje jakis odczyt, ale cały czas pokazuje wartości z zakresu 0.1-0.2v. Wymieniłem lambde i obroty jałowe wróciły.
Tylko wątpie, by w tak nowym aucie trafiła się padnięta sonda.

PrzemKo80 - 11 Mar 2017, 13:17

Witam.
Na wstępie miło mi się przywitać, nowy użytkownik.

Co do tematu.
Moja Fiesta 1.4 Duratec 96 km Trend Sync, w mieście póki co pali 9,1 km.
Tylko że ja ma przejechane dopiero 350 km :fox:
I najważniejsze zawsze zerować średnie spalanie po każdym zalaniu do pełna.
Z tego co wiem spalanie i komputer będą pokazywać prawidłowo po ładnych paru tyś kilometrów.
Na razie jestem mega pozytywnie zadowolony z auta, tym bardziej z silnika wolnossącego i oby tak dalej.
Żadnych turbo, start stopów, diesel itp do miasta. I tego się trzymam od lat :rotfl:

Radziuu - 12 Mar 2017, 21:13

@vegetagt

Miałem tak w Focusie pierwszej generacji, tutaj już wyczaiłem bazę o co chodzi. Po prostu jak jest auto na luzie i wcisnę sprzęgło, to przy jego puszczaniu delikatnie potrafią obroty zawirować.

@PrzemKo80

U mnie już po tych dwóch tysiącach spalanie się w miarę unormowało, tak jak napisałem w poście wyżej. Zobaczymy co będzie za jakieś 2-3 miesiące. Tak, zeruję spalanie zawsze po zalaniu do pełna :)

Ile ludzi tyle opinii, ja natomiast już nigdy w życiu nie kupię auta z wolnossakiem, chyba, że będzie to coś o na prawdę pokaźnej mocy. Wyższy moment obrotowy w uturbionym silniku daje więcej frajdy z jazdy. Nie trzeba kręcić silnika, żeby w miarę sprawnie wyprzedzić, bo zbiera się już od dołu. No i przede wszystkim, za jakiś czas będzie tam około 140 koni :devil:

Huk - 13 Mar 2017, 00:20

@Radziuu:

Cytat:
Ile ludzi tyle opinii, ja natomiast już nigdy w życiu nie kupię auta z wolnossakiem, chyba, że będzie to coś o na prawdę pokaźnej mocy. Wyższy moment obrotowy w uturbionym silniku daje więcej frajdy z jazdy.


Mazda ma fajne wolnossaki - 2.0, 120 Koni ale 200 Nm momentu i przyspieszenie lepsze niż w niejednym doładowanym - do tego spalanie lepsze niż w EcoBoost, jak porównywali z Foczką w Auto-Świecie :P

Tak samo zresztą skrzynia automatyczna, jak wszyscy idą w dwusprzęgłówki, to Mazda ulepszyła skrzynię z tarque-converterem (starego typu) tak że osiągami przebija niejedną tanią dwusprzegłówkę, dzięki temu podejściu Mazda i Toyota są najbardziej niezawodne - Japońce pokazali że się da :)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group