Ernesth - 10 Sty 2017, 12:44 Temat postu: Problem z ruszaniem z "1" po mroźnej nocy. Witam serdecznie Od kilku dni mam taki problem. Po mroźnej nocy (auto zaparkowane pod blokiem) mam problem z ruszeniem na 1 biegu. Poprzednie zimy zaciągałem hamulec ręczny i nigdy nie było takiego problemu. Tej zimy raz hamulec mi zamarzł i od tego czasu wrzucałam jedynkę na parkingu. Kół nie blokuje ale bo widzę odcisk bieżnika. Ruszam delikatnie a mam wrażenie jakbym jechał po lodzie.. praktycznie stoję w miejscu bo delikatne (bardzie delikatne) wzniesienie …. jakaś np. koleina jest dużą przeszkodą. Do tyłu rusza bez problemu. Nawet „rozbujanie” auta nie pomaga. Podjeżdżam pod przeszkodę i boksuje. W końcu za którymś razem udaje mi się albo zjechać delikatnie w dół albo już dużo przykazuje i na tyle się rozpędzę, że pokonam przeszkodę. Spotkaliście się z czymś takim? Pozdrawiam wojtek slawomirro - 10 Sty 2017, 13:25 Niekoniecznie poślizg kół podczas ruszania musi oznaczać że coś z autem jest nie tak. Jak jest bardzo ślisko, nawet najlepsze opony zimowe nie pomogą, ale i tak warto mieć takie opony, które maja dobry bieżnik, nie są starsze niż 6 lat. Druga rzec to styl jazdy. Unikaj dużych obrotów na niskich biegach. Czasem nawet włączenie III biegu i jazda 10km/h pod śliską górkę jest lepsza niż to samo na niższym biegu. Na wstecznym auto Ci jedzie bez problemu, bo inaczej się rozkłada masa auta. Ernesth - 10 Sty 2017, 16:40 Opony zimowe nowe kupione. Nie jestem królem szos.... ale takich problemów w zimie nie miałem wcześniej.. Raczej spokojnie jeżdżę. Myślałem, że powodem może być coś ze skrzynią, jak zostawiam na biegu. slawomirro - 10 Sty 2017, 23:26
Nie wiem jak w Krynicy, ale w Warszawie 3/4 kierowców nie umie jeździć w zimie. Sam asem kierownicy nie jestem. Też robię błędy, ale jak spadnie parę cm śniegu, wyprzedzam większość jadąc 40km/h gdy inni jadą 20km/h.  Nie trzeba się starać, wystarczy nie ruszać gwałtownie, z jedynki, bo koła buksują i bardzo łatwo o poślizg. Tak samo, nie należy hamować gwałtownie, tylko powolutku. Trudno dla zimy zmienić nawyki, ale to takie podstawy.
A Twój problem nie jest odosobniony. Identyczny miał mój tata w Kii Ceed kilka dni temu w Bukowinie Tatrzańskiej. Nic ze skrzynią. Po prostu ślisko było i mroźno. _KRis_ - 14 Sty 2017, 16:44
A tak z ciekawości, jakie opony kupiłeś? Czy aby nie Dębica? |
