|
Forum FiestaKlubPolska -
|
 |
Hyde-Park - Sprzedaż quada i PROBLEM
diablo189 - 28 Maj 2016, 08:35 Temat postu: Sprzedaż quada i PROBLEM Witam. Mam problem i może ktoś mi tu wyjaśni co teraz zrobić. Otóż wczoraj sprzedałem quada kawasaki. Był robiony remont pół roku temu czyli wymiana tlokow i uszczelniaczy oraz regulacja. Po naprawie zrobiłem nim nie więcej niż 500 km. Wczoraj wieczorem dzwoni kupujący i mówi że przejechał się quadem spokojnie z15 km po czym zaczął dymic i wywalac wodę ze zbiorniczka i że odrazu podjechał do znajomego mechanika który stwierdził że to już musiało się dziać prędzej. Gdzie takiej sytuacji wogole nie miałem żeby mi dymil i wodę wyrzuca... Koleś mnie naprawdę tym faktem zszokowal i teraz nie wiem co z takim fantem zrobić. Powiedziałem mu żeby dał do tego mechanika żeby rozebral i zobaczył co się stało. Coś ktoś mi podpowie czy on ma prawo mi teraz oddać uszkodzonego czy mam mu zwrócić za naprawę? Mam mieszane myśli i nie wiem co robić
Vincent 83 - 28 Maj 2016, 12:47 Temat postu: Sprzedaż quada i PROBLEM No wydaje mi się, że masz dwa rozwiązania... Albo anulujecie transakcje, albo naprawia go na Twój koszt... (ewentualnie Ty mu go naprawisz)
Wysłane z mojego HUAWEI GRA-L09 przy użyciu Tapatalka
Ganda - 28 Maj 2016, 17:53 Temat postu: Sprzedaż quada i PROBLEM Nie chce tutaj wątpić w niczyja prawdomownosc, ale zabranłbym go do swojego mechanika.
diablo189 - 28 Maj 2016, 20:36 Temat postu: Sprzedaż quada i PROBLEM ciężko do swojego mechanika bo on jest teraz 200km ode mnie. miał go zabrać do jakiegoś dobrego serwisanta i zobaczymy co wyniknie
Jondi - 28 Maj 2016, 20:42 Temat postu: Sprzedaż quada i PROBLEM Masz papier na naprawę? Jak tak to odstawiajcie do tego co go remontował
MisiekT - 28 Maj 2016, 20:53 Temat postu: Sprzedaż quada i PROBLEM jazda testowa byla, zapis o "stanie technicznym" byl? jak nie handlujesz zawodowo i nigdzie nie obiecywałeś gwarancji, to bez szaleństw - przez 1 dzień można różne cuda zrobić
diablo189 - 28 Maj 2016, 22:42 Temat postu: Sprzedaż quada i PROBLEM MisiekT, jazda testowa była. w umowie nie ma nic na temat stanu napisane bo była pisana na szybko odręcznie
Dodano po 3 minutach 20 sekundach:
w umowie są tylko dane kupującego i sprzedającego. dane wszystkie quada bo jest zarejstrowany. i co wchodzi w skład czyli karta, ubezpieczenie...
Puff - 29 Maj 2016, 12:10 Temat postu: Sprzedaż quada i PROBLEM I tak źle, i tak niedobrze. Jak się człowiek wkurzy, to może silnik ugotować w ciągu kwadransa, więc nawet jeśli tam uszczelka (czy cokolwiek) wisiała na włosku (czysto teoretycznie), to Ciebie po sprzedaży to już zbytnio nie obchodzi. Wyjątkiem jest zatajenie sytuacji, w której "naprawa" jest zrobiona "na odwal się", byle sprzedać. Problem w takich sytuacjach jest szerszy, bo ktoś może być takim idiotą, że nie wie, że z jego winy silnik się zepsuł i będzie, nieświadomie, zwalał winę na Ciebie. Jeśli nie próbujesz go wy**ać, to ja bym się wypiął. Niech udowodni, że Twoja wina (rzeczoznawcą, a nie mechanikiem-znajomym, który nawet zły stan nawierzchni przed warsztatem zwali na sprzedawcę).
diablo189 - 29 Maj 2016, 12:39 Temat postu: Sprzedaż quada i PROBLEM No właśnie w tym tkwi sęk że nie sprzedałem go odrazu po remoncie tylko też nim jeździłem i zrobiłem po tej naprawie niecałe 500km a że mało jeżdżę to postanowiłem go sprzedać bo po co miał stać i się tylko kurzyć... rozumiem że gdyby mi faktycznie wywalał wode i dymił to nie sprzedałbym go za wysoką cenę tylko albo opuścił albo dałbym go do zrobienia. ale nawet jak by była ta uszczelka czy głowica uszkodzona u mnie to czy nie zacząłby dymić i wywalać tą wodę po krótkiej jeździe? wydaje mi się że chyba nawet na zimnym by dymił ?? czy jak to z tym jest bo też nie wiem ?
sam jak tego quada kupiłem to dopiero po 2 tygodniach kapłem się że wciąga olej i musiałem dać go do remontu z tym że kupiłem go taniej niż sprzedałem bo o prawie 2tyś nie licząc kosztu naprawy silnika bo zabuliłem 2tyś gdzie miał kosztować 2,5tyś ale części kupiłem sam tej samej firmy taniej. do tego całe oświetlenia i doprowadzenie go do stanu przyzwoitego to dodatkowe lekką ręką 1,5tys zł
Puff - 29 Maj 2016, 22:27 Temat postu: Sprzedaż quada i PROBLEM Nikt Ci nie bronił nim jeździć, ważne w jakim stanie go sprzedałeś. W idealnej sytuacji byś był jakbyś miał rachunek na naprawę i wpisany przebieg na nim, ale sam rachunek z datą też da radę, bo 10kkm nie nakręcisz w miesiąc, dwa czy nawet pięć. Podczas jazdy testowej nic się nie działo, koleś go wziął, to zasadniczo niech się pałuje. Nieraz były sytuacje takie, że ktoś kupił auto w dobrym stanie, zagotował silnik bo go pałował w drodze do domu, a potem reklamacje "bo sprzedawca g*wno sprzedał i niech płaci za naprawę, bo to szmelc jest".
Freeman - 30 Maj 2016, 08:07 Temat postu: Sprzedaż quada i PROBLEM Moim zdaniem tak jak Puff napisał. Gość się nim przejechał i nie miał zastrzeżeń. W momencie podpisania umowy i przekazania gotówki quad jest jego i to co się z nim dzieje to jego sprawa. Jeśli twierdzi, że były wady zatajone, niech idzie do sądu i udowadnia.
diablo189 - 30 Maj 2016, 09:46 Temat postu: Sprzedaż quada i PROBLEM ok dzięki za wszelakie informacje na razie nie dzwonił ale jak będzie to już wiem co ewentualnie mówić
diablo189 - 31 Maj 2016, 20:05 Temat postu: Sprzedaż quada i PROBLEM już wiadomo co się stało. jedna głowica pękła i niby mechanik stwierdził że remont 3tyś a wziął ceny części z serwisu ;p powiedziałem mu żeby dał do regeneracji i z dobrej woli oddałem mu 500 zł i pożegnaliśmy się w zgodzie
Jondi - 31 Maj 2016, 22:43 Temat postu: Sprzedaż quada i PROBLEM trafiłeś przynajmniej na normalnego 500zł drogą nie chodzi ale lepiej czasem dać i mieć święty spokój
diablo189 - 1 Cze 2016, 09:39 Temat postu: Sprzedaż quada i PROBLEM Jondi, właśnie o to chodzi
temat do zamknięcia
|
|