Forum FiestaKlubPolska -

Elektryka ogólna - Świeci się poduszka

decode - 21 Kwi 2016, 11:01
Temat postu: Świeci się poduszka
Witam.

Mam pewien problem z moją fiesta.
Mianowicie co jakiś czas ukazuje mi się błąd w postaci:
* świeci mi się poduszka na zegarach
* nie widzę że załączam kierunkowskazy
* nie mogę załączyć podgrzewania przedniej i tylnej szyby
* nie mogę załączyć klimatyzacji
* radio(o tym dalej)

Tu macie logi z auta(nie trzeba pobierać - moża przeczytać z linku):
01. Kody błędów fiesta 13.04.2016.txt
02. Kody błędów fiesta 13.04.2016 po resecie.txt
03. Kody błędów fiesta 13.04.2016 po resecie v2.txt
04. Kody błędów fiesta 13.04.2016 po resecie v3.txt
05. Kody błędów fiesta 13.04.2016 po resecie v4.txt


Błąd ten pojawia się w różnych momentach.
* na postoju
* 5 min od załączenia silnika
* zaraz po załączeniu silnika
* na autostradzie

Więc nie jest to spowodowane wjechaniem w dziurę czy coś tego typu
Gdy błąd się pojawi automatycznie radio się wyłącza, gdy je uruchomię ukaże się napis, że zostanie wyłączone za godzinę.

Macie jakiś pomysł?

Puff - 21 Kwi 2016, 11:13
Temat postu: Świeci się poduszka
decode napisał/a:
gdy je uruchomię ukaże się napis, że zostanie wyłączone za godzinę.

Normalnie się tak dzieje jak radio nie dostaje sygnału, że silnik pracuje (tj. nie ma zasilania po stacyjce). Ogólnie błędy wskazują, że gubi się komunikacja na linii komp-zegary. Sprawdzałeś napięcie na akumulatorze?

decode - 21 Kwi 2016, 11:42
Temat postu: Świeci się poduszka
Roczny czyli prawie nówka sztuka, i napięcie było w normie, jakiś miesiąc temu sprawdzałem, gdy te błędy się już pokazywały ponownie. Właśnie z tego względu wymieniłem stary aku na nowy, ale jak widać po czasie brak poprawy zaś wyskakują, ale dopiero po jakimś czasie. Czyli coś z ładowaniem.

Ale idąc Twoim tokiem myślenia, jak sprawdzić czy regulator napięcia jest sprawny? Być może podczas jazdy jest coś nie tak z alternatorem

Puff - 21 Kwi 2016, 18:14
Temat postu: Świeci się poduszka
Walnięty alternator (niekoniecznie stricte regulator) to wahania napięcia, napięcie ładowania poza zakresem, czasem duża składowa zmienna (AC) w układzie, pobór prądu na postoju.

Idealnie byłoby sprawdzić napięcie i prąd ładowania. Wielu elektryków i sprzedawców akumulatorów posiada niezbędne instrumenty i, szczerze mówiąc, zalecałbym się do nich wybrać. Nawet jak zrobią to "za piwo", to wyjdzie to taniej niż uszkodzenie własnego miernika, jeśli prąd ładowania gwałtownie przekroczy 10A (w zależności od alternatora i silnika, w zakres >10A można wejść już między 1500 a 2000 rpm), a nie rozepniesz sond i spali je albo bocznik.

I tak kilka słów od siebie nt. "czemu akurat to" - niezliczona ilość problemów powstaje, gdy komputer dostaje za niskie napięcie. U mnie np. po padzie altka i przejechaniu pewnego dystansu, padły poduszki, potem zaczęły świrować wskazówki, później zaś zaczęły padać kolejne elementy układu, aż do wyłączenia się silnika. Jakiś czas później, kiedy zaczął mi klękać akumulator, przy odpalaniu potrafiło mi "zamiatać" wskazówkami (jak w nowych autach, tyle że tu to nie jest normalne), mimo że prąd do odpalenia tam był, to napięcie leciało na pysk, co komputer źle znosił.

Jeśli chcesz sprawdzić sam akumulator (to nie są rzeczy niezniszczalne, może być też wadliwy lub się zepsuł), to powinien po 24h od zgaszenia zapłonu i przejechania jakiegoś rozsądnego dystansu (żeby zrównoważyć straty energii na odpalenie silnika) posiadać napięcie spoczynkowe na poziomie 12,4-12,8V. Niżej = źle. Wyżej = jeszcze gorzej.

Tu masz temat: viewtopic.php?f=142&t=21535
Pierwszy post, co prawda wymodzony przez jaco11 lata temu, ale całkowicie przeredagowany i uzupełniony przeze mnie w 2014 r. Jakbyś miał pytania, to wal.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group