David1n - 1 Mar 2016, 18:44 Temat postu: Klocki Hamulcowe Pochwalę się, że kupiłem właśnie nowe klocki. Import z GB, bo u nas nie ma, a dwie klasy gorsze kosztują raz więcej :S Miał ktoś doczynienia z klockami EBC Yellow Stuff? Kupiłem, bo są ceramiczne, a wyboru wielkiego do ST'ka i tak nie ma jeszcze jak narazie. 
Puff - 2 Mar 2016, 17:49 Temat postu: Klocki Hamulcowe Musisz pamiętać o kluczowej rzeczy - jak wymienisz klocki na żółtki, a tarcze zostawisz fabryczne, to możesz je po pałowaniu przegrzać. A w najlepszym przypadku klocki je zeżrą jak student domowy obiad w ferie (ceramiki to +/- odpowiednik klocków półmetalicznych). Zwykłe, seryjne, mogą wytrzymać gdzieś 350 stopni. Seryjne tarcze mają w sobie dość mało węgla (zgaduję, że te z ST mogą być nieco lepsze, ale cudów bym się nie spodziewał), więc są miękkie. Nie bez powodu producenci wspominają na klockach, że to tylko połowa zestawu i o tarczach też wypada pomyśleć. Dalej - klocki z wyższych półek mają tendencję do słabszego wgryzania się w niskich temperaturach. YS to nie wyjątek. Względem serii możesz nie zauważyć poprawy (poważnie, zimne są gorsze niż GS-y), dopóki nie rozgrzejesz ich do 600-700 stopni (powodzenia pomiędzy wrześniem a czerwcem). To są klocki trackdayowe, nie do codziennego używania. Jak chciałeś mieć dużo lepszy efekt rozsmarowywania czoła o szybę, mogłeś kupić DS1 (DSuno) lub DS1.11. YS mają niższe ? niż Green Stuff w niskim zakresie temperatur (tak do 400°C, czyli w 99,9% (lub wręcz 99,99%) czasu jaki będziesz siedział za kółkiem). No i obyś nie miał problemów z odklejaniem się okładzin... to zmora EBC. Ponadto badania pokazują, że ceramiki dużo słabiej rozpraszają ciepło, więc mimo że wytrzymają temperaturę wyższą niż klasyczne klocki z komponentami metalicznymi, to dużo wolniej będą się chłodziły. Akurat w Twoim przypadku to może być zaleta (jak je trochę zagrzejesz, tak szybko się nie schłodzą), ale zasadniczo jest to wada. To takie moje 3 grosze. 
David1n - 3 Mar 2016, 16:36 Temat postu: Klocki Hamulcowe Dzięki za info. Zobaczymy jak to się będzie sprawowało. Tarcze oddaje przed wymianą klocków do przetoczenia tak, czy siak. Opinie miały całkiem niezłe. Głównym argumentem była niska zużywalność. Przy mojej jeździe okropnie sypią się seryjne klocki. Do tego wiecznie zafajdane felgi ze względu na duże pylenie. Założę, dotrę i dam znać jak to w praktyce wygląda i czy warto w coś takiego inwestować. Puff - 3 Mar 2016, 17:28 Temat postu: Klocki Hamulcowe
Ty się upewnij najpierw czy one są wystarczająco grube. Pamiętaj, że klocki, które wytrzymują wyższe temperatury (przy założeniu, że heble będziesz pałował) narażą tarcze na większe obciążenia. Jak będą na granicy (wg info nowe mają 23mm, do wymiany się kwalifikują jak osiągną 21mm), to nie ryzykuj, tylko kup nowe, uczciwej jakości. Ceramiki Ci pylić nie będą. Seryjne klocki (niemetaliczne) pylą jak cholera. Półmetaliczne prawie nie, a metaliczne (jak ceramiki) wcale. |
