|
Forum FiestaKlubPolska -
|
 |
Hyde-Park - Tekst Roku mojego 3 letniego syna.
yoyo72 - 22 Gru 2015, 16:37 Temat postu: Tekst Roku mojego 3 letniego syna. Odbieram dzisiaj młodego z przedszkola ,patrzę a on cały zapłakany i zły. Pytam Pani co się stało? Nic się nie stało, chyba ma zły humor. ok. Pytam młodego co się stało?" tata ,bo kolega A.P mnie popychał i mówił ,że jestem niedobry i zadzwoni po policje zeby mnie zabrała". (sytuacja któraś już z kolei, ale do tej pory było o.k.taki łobuziak przedszkolny) ,że dużo mi nie trzeba ,więc mówię młodemu"idź do niego i daj mu w zęby i będzie po sprawie" Młody na to : z zafrasowaną miną"Tata ,ale on nie ma zębów to co mam mu zrobić???".Hmmm.. niech pomyślę dziecko....i tak myślę do tej pory...Czasem człowiek coś palnie....
Freeman - 22 Gru 2015, 16:45 Temat postu: Tekst Roku mojego 3 letniego syna. Znam to.
drjanusz - 22 Gru 2015, 20:29 Temat postu: Tekst Roku mojego 3 letniego syna. No to powiedz mu żeby strzelił go w ucho, bo uszy to chyba ma ?
Parzych - 23 Gru 2015, 02:22 Temat postu: Tekst Roku mojego 3 letniego syna. Ja bym zalecił danie w nos, no chyba że i nosa nie ma...
brodaty33 - 23 Gru 2015, 10:33 Temat postu: Tekst Roku mojego 3 letniego syna. To mu doradziłeś
Daras84 - 23 Gru 2015, 13:28 Temat postu: Tekst Roku mojego 3 letniego syna. Ty mu lepiej nie doradzaj
yoyo72 - 23 Gru 2015, 14:26 Temat postu: Tekst Roku mojego 3 letniego syna. Kurde to był taki spontan. Ktoś ci coś robi złego, denerwuje cię to trzeba reagować(życie),ale młody chyba jeszcze za młody jest(a niech się uczy od małego a co tam) ,chociaż panował nad sytuacją i zbił mnie trochę z tropu tym pytaniem Mały Łotrzyk Chyba czas już ,żeby zaczął chodzić do taty na treningi i uczył się trochę pokory.
|
|