x6itru - 31 Maj 2015, 21:01 Temat postu: [ZETEC] Powolne wchodzenie na obroty Witajcie, mam problem poskładałem już wszystko jednak autko bardzo słabo jedzie, ogólnie nie chce się wkręcać na obroty, gwałtowniejsze dodanie gazu -> nie chce się wkręcić na obroty jak już to po pewnym czasie, dodając powoli wkręca się jakoś równiej, jednak gdy odepne wtyczkę od czujnika temperatury (tego do kompa) to wraca moc, reakcja na gaz i autko fajnie zapierdziela, wszystko jest ok tylko na wolnych obrotach gorzej niż z podłączoną wtyczką, myślałem w sumie że czujnik temperatury może być walnięty ale mam dwa i na obydwu to samo, jakieś pomysły? sonda i przepływomierz (brak jakiejkolwiek reakcji na podłączenie/odłączenie) podłączone, jutro postaram się nagrać filmik jakiś. luki - 31 Maj 2015, 21:04 sprawdź jakie mają wartości (oporność) oba czujniki, ewentualnie przeglądnij wiązkę może gdzieś brakować masy x6itru - 31 Maj 2015, 21:10 oporności jednakowe mają porównywałem dziś, jutro sprawdzę dokładnie bo wartości nie pamiętam już, masa powinna być bo całą wiązkę troche skracałem ale zobaczę jeszcze luki - 31 Maj 2015, 21:38 czujnik temp cieczy na kompa : 0 stopni- 88,000 Ohm do 120,000 Ohm 20 stopni- 35,000 do 40,000 40 stopni – 15,000 do 17,000 60 stopni – 7,100 do 8,0000 80 stopni – 3,000 do 4,500 100 stopni- 1.900-2,500kOhm x6itru - 1 Cze 2015, 18:19 dobra pomierzone 25.7 oraz 26.5 x6itru - 8 Cze 2015, 09:22 odkopuje, masa wszędzie jest, sprawdziłem też chyba wszystkie możliwe czujniki i wydają się mieć dobre oporności/być sprawne, jedynie nie jestem pewny czy zawór regulacyjny powietrza biegu jałowego jest sprawny, ale on chyba nie ma nic do tego że się wkręcać na obroty nie chce? czyli tak, nic się nie zmieniło a może i jest gorzej, autko średnio chce trzymać wolne obroty, dalej jeździ dobrze tylko na ssaniu (z odpiętym czujnikiem temperatury, na każdym czujniku tak samo), z podłączonym czujnikiem nie da rady się wkręcić/przerywa i szarpie. Czy może winny jest katalizator z 1.3 który jest jeszcze częścią mojego układu wydechowego, może go za mocno blokuje? ogólnie wydaje się jakby brakowało mu paliwa, czy muszę zmienić przekaźnik pompy paliwa na ten escortowy? Zrobiłem też szybki test, dostałem błąd "Moduł kontroli silnika (ECM) - błąd ROM" oraz "Pompa paliwa lub jej obwód", "Czujnik położenia przepustnicy - sygnał poza skalą". Dolot szczelny, nawet kolektor dostał w sobote nową uszczelke, dziś chyba kupię jeszcze nowe świece bo już serio nie wiem o co tutaj chodzi. Filmiku nie mam narazie czym nagrać jak coś załatwię to wrzuce. blood_brother - 8 Cze 2015, 13:49 Uwalony czujnik położenia przepustnicy może dawać takie objawy. Peedro - 8 Cze 2015, 15:58 A tę pompe paliwa to jaką masz? x6itru - 8 Cze 2015, 18:31 Peedro, pompa paliwa fiestowa mk3.5 blood_brother, sprawdzę go dziś jeszcze raz miernikiem vegetagt - 8 Cze 2015, 18:35 sprawdzaj przy kompie a nie przy czujniku/na czujniku
tez jakoś niespecjalnie brzmi  Napięcie i masy na ecu są? 1 - stałe +12, 37 i 57 po zapłonie, masy 60 40 20, jezeli dobrze patrzę.
x6itru - 8 Cze 2015, 22:10 dobra CPP pomierzony i prawie na pewno jest sprawny (oporność ładnie rośnie przy kręceniu), dodatkowo dostałem dziś inną cewkę, czujnik położenia wałka rozrządu, regulator ciśnienia, kable wn - po podmiance bez zmian. vegetagt, pomierzyłem przed chwilką masy przy kompie i wszystko jest ok, nawet komputer rozkręciłem i nie widać popalonych ścieżek :/ dwa edis'y też mam podmianka nic nie zmienia. blood_brother - 9 Cze 2015, 00:36 A masz możliwość podmiany CPP na inny? x6itru - 9 Cze 2015, 14:08 niestety nie mam takiej możliwości, na złomie nie znalazłem silnika z alu kolektorem :/ btw. martwi mnie też troche, że odpięcie czujnika wałka rozrządu, sondy czy przepływomierza nie zmienia totalnie nic. blood_brother - 9 Cze 2015, 15:00 Resetujesz ECU po każdej podmianie? Być może komp wszedł w tryb, nazwijmy to, awaryjny i leje jak mu się wydaje. Ewentualnie coś z wiązką masz popaprane. vegetagt - 9 Cze 2015, 16:07
czujnik wałka to jest jakas tajemnica - odpinalem to w róznych zetecach (mdo, escort) i nikt nie czul roznicy. Przeplywomierz to zdejmij puszke filtra i podczas pracy silnika dmuchnij w druciki - jak sie przydławi bądź zgaśnie, to cośtam czyta. Ale czy to poprawna wartość? Tego nie wiadomo. odłączona lambda tez jakichś bardzo widocznych objawów nie daje :/
CPP pasuje z plastikowego, tylko ma wtyczke skierowaną w inną stronę - nie wiem czy starczy wiązki w seryjnym aucie. x6itru - 10 Cze 2015, 06:27 ecu resetuje, założyłem nowe świece i jeszcze raz wyczyściłem zawór powietrza wolnych obrotów - jest troche lepiej bo teraz przynajmniej już nie gaśnie na wolnych ale nadal przerywa i szarpie podczas jazdy. CPP z plastikowego próbowałem założyć - czujnik jest zbyt blisko przepustnicy i nie ma jak wtyczki wcisnąć. blood_brother - 10 Cze 2015, 11:06 Uwalona/odpięta sonda, to chyba tylko podnosi spalanie niemal dwukrotnie, a poza tym wszystko chodzi normalnie. Przynajmniej u mnie tak było. x6itru - 12 Cze 2015, 16:06 nadal nie wiem co mu dolega, pojeździłem nim chwilke dłużej i jest mniej więcej tak że na wysokich obrotach jedzie całkiem dobrze, najgorzej jest przy ruszaniu bo dławi się/zalewa nie chce jechać wcale. Jestem zadowolony że chociaż wolne obroty już świetnie trzyma, podmienie dziś czujniki temperatury powietrza, wału korbowego i sprawdze czy będzie zmiana no i sprawdzę też ten odpowietrznik skrzyni korbowej, może jeszcze jutro odłączę wydech bo może to jednak ten kat z 1.3 tak go blokuje btw jest możliwe że rozrząd przeskoczył i takie cuda się dzieją? blood_brother - 12 Cze 2015, 17:14 Przestawiony rozrząd może takie objawy dawać, ale raczej jeśli już to ktoś źle go ustawił, niż sam z siebie przeskoczył. Krzychu - 13 Cze 2015, 11:43 miałem podobne objawy. pomogła wymiana sondy i sprawdzenie wiązki x6itru - 14 Cze 2015, 15:44 dobra panowie a na co można podmienić tego kata z 1.3? tylko zależy mi na tym, żeby auto się nie darło jak i lubię chleb ze smalcem bo będzie lipa na przeglądzie. Co do sondy to sprawdzę jak odetkanie wydechu nic nie pomoże, reszte osprzetu sprawdziłem i wszystko jest sprawne, jak narazie obstawiam kat lub jeszcze ewentualnie uszkodzony cpp którego nigdzie nie mogę dorwać do alu kolektora. vegetagt - 14 Cze 2015, 16:02
mozesz fotke tego zrobić? Tak to u mnie wygląda, CPP jest z escorta 1.6 16v na plastiku: https://plus.google.com/photos/116584562131497469958/albums/6157716862660288673/6157719549014620418?pid=6157719549014620418&oid=116584562131497469958 Kat jak nie jest zapchany, to nie powinien aż takiej tragedii robić. x6itru - 14 Cze 2015, 16:14 vegetagt, jasne zaraz zrobie tego fotke i zaktualizuje post, tylko ja nie mogłem założyć tego czujnika "do góry" tak u Ciebie bo zdawało mi się że on się "kręci" w drugą strone i nie ma możliwości żeby to działało a sam czujnik jest też z zeteca 1.6 od escorta albo mdo na plastiku. Z tego co patrzyłem na kata wcześniej to troche zapchany jest @@edit nie wiem jak ja wcześniej ten CPP zakładałem ale teraz pasuje... mimo to bez zmian :/ x6itru - 1 Wrz 2015, 19:17 Temat postu: Re: [ZETEC] Strzela, dlawi sie i gasnie dobra wykorzystam stary temat zeby nie zasmiecac tamtego tematu w dziale galeria, no wiec autko nadal nie jezdzi wczoraj jeszcze jakos odpalalo i bylo jak bylo dzisiaj juz niestety auta nie odpalilem  czasami cos tam zlapie i to tyle nie odpala. A pod maska nie zmienilem w tym czasie absolutnie nic, przed chwila drugi raz sprawdzilem wiazke i chyba wszystko jest poprawnie podpiete nie ma nigdzie zwarcia. Ehh narazie zmienie ecu i zobaczymy mysle tez nad zrobieniem nowej okrojonej wiazki z tylko tym co mi potrzebne a duzo tam tego chyba nie bedzie. Mam jeszcze jedno pytanie czy uwalony EDIS moze dawac takie dziwne objawy? Dodam ze iskra na swiecach jest i paliwo dochodzi...
czeski12 - 8 Wrz 2015, 10:46 Temat postu: Re: [ZETEC] Strzela, dlawi sie i gasnie Kolego, a w ogóle, jaki symbol masz ECU ? Moze, komputer masz pod wewnetrzny edis, a wiazke pod zewnetrzny ? x6itru - 8 Wrz 2015, 19:29 Temat postu: Re: [ZETEC] Strzela, dlawi sie i gasnie wtedy fiesta by nie odpalila bo nie byloby iskry  ale kompa mialem 2FCD dzis dostalem ecu ALSO od Mafiosa i jest lepiej teraz przynajmniej odpala ale nadal przerywa z tym ze inaczej.
Z podlaczonym przeplywomierzem i czujnikami temperatury = wolne obroty 400/500 silnik sie telepie i prawie gasnie Z odlaczonym przeplywomierzem i podlaczonymi czujnikami temperatury = wolne obroty 800/900 i jest calkiem ok ale nadal przerywa Z podlaczonym przeplywomierzem i odlaczonymi czujnikami temperatury = wolne obroty 900 i jest juz naprawde ok nie gasnie i prawie nie przerywa przy wkrecaniu na obroty dziwna sprawa no ale przynajmniej teraz ecu reaguje na odpiecie przeplywki czy czujnika temperatury :v, nie mialem juz dzis czasu podmieniac tych czujnikow ale jutro/weekend to zrobie :/ chociaz chyba nowych poszukam. aa zapomnialem dodac ze w ten weekend ogarnalem jeszcze raz cala wiazke czyli wyrzucilem z niech kilka niepotrzebnych wtyczek i wszystko ladnie jeszcze raz poskracalem i ulozylem w komorze silnika + sprawdzilem wszelkie polaczenia, masy i wszystko jest ok. |
