szczepan522 - 28 Mar 2015, 22:20 Temat postu: [Inny] Opel Astra F 1. NICK: szczepan522 2. IMIĘ: Jarek 3. MODEL: Opel Astra F 4. WERSJA: GT (Golas Totalny) 5. ROCZNIK: 1992 6. SILNIK: 1.4i 7. OPIS AUTA: Opel jak to opel nic specjalnego, typowy dupowóz po mieście oraz na małe wycieczki. Zawsze chciałem kupić sobie astrę, wygodne proste w obsłudze autko, bez zbędnych udogodnień. Bardzo pojemny bagażnik, mnóstwo miejsca dla osób siedzących na tylnej kanapie itd... Auto samo w sobie budżetowe (bo takie lubię) łatwe w obsłudze i naprawach, niczego więcej nie potrzeba ! (no chyba że kombi) 
8. DOKONANE ZMIANY / WYKONANE PRACE: a. wizualne:wlepki na tylnej klapie, felgi 14'' od (vauxhall astra gte), tylne lampy gsi, wypucowane plastiki "plakiem"... Wystarczy ! b. mechaniczne: Nic specjalnego seria plus zawieszenie FK -60 (przód) -40 (tył) c. audio: Radio SD/MMC 
d. inne: mycie i plakowanie 9. PLANOWANE ZMIANY / PLANOWANE PRACE a. wizualne: brak (ale pewnie coś się urodzi) b. mechaniczne: brak (zawsze się coś znajdzie) c. audio: brak d. inne: mycie i plakowanie raz w miesiącu... 
10. FOTKI AUTA: 2014r. Pierwsze fotki auta...   
po umyciu i "wyplakowaniu"   
2015r. Stan obecny 
  
  
Peedro - 28 Mar 2015, 22:27 patrze temat Opel i myśle - o booosze... A tu nawet fajnie i ze smakiem
Tylko ten rudzielec nie fajny
szczepan522 - 28 Mar 2015, 22:31 Ruda musi być
p.s. w miarę sił i chęci będzie likwidowana  Jeden na plus Opla to taki że nie gnije od spodu tak jak ford 
Parzych - 28 Mar 2015, 23:45 Niech dzielnie służy, tylko fotki zmień na miniaturki, bo je wywalę... 
kuba87 - 29 Mar 2015, 04:39 jakto nie gnije 
blind227 - 29 Mar 2015, 06:19 Bardziej gniją vegetagt - 29 Mar 2015, 07:22 Widziałem, macałem, dobra maszyna
szczepan522 - 29 Mar 2015, 09:44 Wiedziałem że was zaboli z tą rudą Nie wiem co jest powodem że nie mam zgniłej podłogi, choć auto cały czas stoi pod chmurka. Może to że auto było robione całkowicie "in Deutschland" (taka moja teoria) progi i wlew paliwa był już robiony, każdy element ma inny odcień czerwieni ale i tak jest kozak 
Ogólnie auto dostało ode mnie drugie życie Przechwyciłem je w kwietniu 2014r. wymieniłem wszystko co przez 23lata było wyeksploatowane (nie twierdze że wcześniejsi użytkownicy nic nie naprawiali). Oleje filtry, paski, gumy zawieszenia, rozrusznik, sprzęgło, tłumik, licznik, mieszki na chwilę obecną to wszystko. W niedalekiej przyszłości czeka mnie jeszcze wymiana drążków kierowniczych i ustawienie zbieżności.
blind227 - 29 Mar 2015, 13:59 Jak było już coś robione to i przyjdzie czas na rudą i to pewnie z podwójna mocą uderzy
Tobol - 29 Mar 2015, 15:25 Kurde ładna ty !!
Myj, szanuj, jeździj
|
