Cyk - 1 Lut 2015, 18:13 Temat postu: Hamulce Witam wracałem z pracy w piątek i poczułem że auto samo hamuje . W domu zdjąłem kolo i okazało się że zacisk cały czas trzyma ręka nie dało się ruszyć tarczy . Wymontowałem zacisk i próbowałem cylinderek wcisnąć do środka i nie dało rady , pomogło dopiero odkręcenie śruby odpowietrzającej wiec pomyślałem ze jest coś nie tak z przewodem . Odkręciłem go przy serwie i próbowałem przedmuchać kompresorem 8barów i nawet kropelka nie wyleciała. Dopiero przy pomocy mojej dziewczyny przepompowaliśmy przez przewód ok litr płynu hamulcowego dot 4 troszeczkę pomogło ale hamulec chodził bardzo ciężko a odpowietrznik był odkręcony na Maxa co może być ? aż tak się zapchał przewód czemu ? yoyo72 - 1 Lut 2015, 18:28 Odkręć zacisk ,wyciąg cylinderek, kup zestaw naprawczy ,przepoleruj cylinderek ,kup nowy giętki przewód, złóż wszystko do kupy, zarezerwuj sobie z godzinę na odpowietrzenie układu hamulcowego i będzie dobrze. (tak mi się wydaje) Cyk - 1 Lut 2015, 18:35 Cylinderek czyściłem a uszczelka jest ok . płyn hamulcowy powinien zlecieć swobodnie po odkręceniu odpowietrznika od czego to mogło się tak zapchać? brewa7 - 1 Lut 2015, 23:55 jeśli nigdy nie wymieniałeś płynu to zawsze przewody metalowe mogły lekko skorodować i kawałek się przepchnął do zacisku. Ja bym wymontował cały zacisk, jeśli klocki są równo zdzierane to można je zostawić, a cały zacisk dokładnie wymyć w jakiej benie, czy nafcie. Ewentualnie nowy przewód, elastyczny jako rzekł kolega wyżej. Poskładał do kupy i tyle tylko dać nowe uszczelki dla pewności no i skontrolować stan tłoczka i cylindra. A jak po kompleksowym czyszczeniu dalej będzie dalej ciężko chodzić to sprawdzić jeszcze przewód idący od serwa do kolektora bo może być dziurka gdzieś. Tylko sprawdzaj na zapalonym silniku, bo na zgaszonym zawsze idzie ciężko 
Cyk - 2 Lut 2015, 11:51 jutro wykręcę przewód elastyczny i zobaczę czy nie jest przytkany bo cylinderek wygląda jak nowy [ Dodano: Wto Lut 03, 2015 12:04 ] Wymieniłem dziś przewód elastyczny kosztował 25zł i po problemie . Dzięki za pomoc 
|
