Astreger - 9 Sty 2015, 14:11 Temat postu: Problem z gaśnięciem i odpalaniem Witam. Być może na Forum pojawił się już podobny temat, aczkolwiek ja chciałbym Wam opisać swój problem. Jak już kiedyś pisałem, swoją Fieste kupiłem ponad 4 miesiące temu po tym jak auto stało nieużywane przez okres półtorej roku. Na początku wymieniłem wszystkie oleje i płyny oraz wymieniłem wszelkie możliwe filtry. Z auta zostało również spuszczone paliwo i zalane świeże. Autko ku mojemu zaskoczeniu odpaliło za pierwszym razem. Jako, że auto kupiłem do dojazdów do pracy w ciągu 2,5 miesiąca pokonałem nim 25 tyś. km. Z Fordem nie było żadnych problemów aż do sytuacji z przed dwóch tygodni. Podczas dojazdu do skrzyżowania i zatrzymaniu się auto zgasło, po czym musiałem zakręcić 3 razy by odpalił - w tym czasie było czuć zapach benzyny we wnętrzu auta. Identyczna sytuacja przytrafiła mi się raz jeszcze a wczoraj podczas wjazdu na ruchliwe skrzyżowanie i podczas zmiany biegu na drugi auto zgasło i nie mogłem odpalić go w ogóle. Podczas prób uruchomienia po raz kolejny czuć było bardzo intensywny zapach benzyny we wnętrzu auta. Miałem szczęście, bo dwóch innych kierowców wysiadło ze swoich aut po czym popchali moje auto i odpaliłem go na tzw. "pych". Po dojeździe do domu zajrzałem pod maskę, nadal było czuć woń benzyny. Ostatnimi czasy bardzo mocno wzrosło spalanie auta - przy silniku 1.1 50 KM auto spala aż 12 L benzyny na 100 km! Czy wiecie może na czym może polegać problem w moim aucie? Pozdrawiam. drjanusz - 9 Sty 2015, 20:39 Po pierwsze ( i najprawdopodobniejsze) musisz poszukać bo jest gdzieś nieszczelność, na odległość nikt nie wywróży :( U mnie śmierdziało tak mniej więcej jak u Ciebie a wyciek był pod spodem ( przerdzewiały przewód). Puff - 10 Sty 2015, 21:31 Robisz 10'000km na miesiąc czy to niedopatrzenie? 
Astreger - 10 Sty 2015, 21:55
Dziękuję serdecznie za odpowiedź. Wstawię auto do garażu znajomego, aby sprawdzić na suchym podłożu czy wycieki faktycznie się pojawiają.
Pomimo, iż cały temat został napisany dość chaotycznie to został przeze mnie sprawdzony i zamieszczona przeze mnie informacja jest jak najbardziej prawdziwa. Moją Fiestą pokonuje aż 10 tyś. km miesięcznie. 
brewa7 - 10 Sty 2015, 22:42 to robisz dziennie ponad 300km? Gdzie Ty pracujesz? W Rzeszowie?? Puff - 10 Sty 2015, 23:21
Na dojazdy do roboty - czyli 20 dni po ~500km, 250 w jedną stronę 
brewa7 - 11 Sty 2015, 00:46 no to jeszcze lepiej... W KRK robi? I kosiarka to wytrzymuje? O_O murgrabia - 14 Sty 2015, 11:44 U mnie notorycznie działo się tak samo. Zacząłem szperać w elektryce. I okazało się, iż CPP (czujnik położenia przepustnicy) miał przerwę. Po wymianie CPP wszystko wróciło do normy (prawie). Ale niestety objaw czasem się pojawia (bardzo rzadko). Fiesta potrafi zgasnąć podczas jazdy. Jak zgaśnie to trzeba czekać sporo czasu, aby odpaliła ponownie.Czasem zaraz po odpaleniu potrafi zgasnąć. Tak jak by nie potrafiła włączyć elektronicznego ssania (podnieść obrotów silnika). Odłączenie "Map sensora" i "Vss" nie przynosi wtedy skutku. Po pewnym czasie objaw ustępuje. I autko idzie jak rakieta. |
