Forum FiestaKlubPolska -

Mechanika ogólna - Sprężyny obniżające do MK4

szerszen - 7 Gru 2014, 09:47
Temat postu: Sprężyny obniżające do MK4
Skoro kolega Loobo, już założył taki temat to może ktoś podpowiedzieć czym się kierować aby dobrać takowe sprężyny? Osobiście chodzi mi o delikatne obniżenie, a spore utwardzenie bo jak zapewne wszyscy posiadacze Fieścinek wiedzą mój mały szerszeń jak pewnie większość troszkę lata w zakrętach.
zabka35i - 7 Gru 2014, 18:39

Powiem tak. Mam mts technik 35 mm i samochód usiadł minimalnie ale twardo jest i w zakrętach nie ma już zadnego bujania.
Qzyn - 8 Gru 2014, 07:35

Chodzi ci o zakrety na torze czy na drodze publicznej? Bo na drodze mocne utwardzenie auta sprezynami spowoduje tylko niebezpieczenstwo zamiast dobrej trakcji. Na poczatku masz wrazenie ze jest sztywno i fajnie a kazde podbicie i nierownosc spowoduja skakanie samochodu i mozliwy wylot w zielone.
Jesli chcesz miec sztywno w zakretach to robi sie to odpowiednim stabilizatorem i amortyzatorem a nie sprezyna!!

szerszen - 8 Gru 2014, 19:24

Qzyn, wiesz kolego dlatego pytam. A nie chodzi mi o usztywnienie takie, że przejadę 500m po kostce i felgi pokrzywię :D Chodzi o to, że chcę delikatnie to zrobić, żeby nie czuć tego bujania jak na starym kutrze nadmiernie.
Qzyn - 10 Gru 2014, 08:34

Wiec idealnym rozwiazaniem byl by zakup progresywnych sprezyn ok -30 ale w komplecie z gazowymi amortyzatorami. Nie musi to byc zolte koni czy bilstein B6. Moze byc akyaba Exel G lub Bilstein B4.
Puff - 10 Gru 2014, 11:27

Tylko B4 na tył powodują powstane "kozy"... jeśli się nie chce mieć dupy na wysokości 1. piętra, to trzeba wsadzić takie z krótszym skokiem (B6/B8). A one są ciężko dostępne i drogie jak cholera.
Qzyn - 10 Gru 2014, 16:27

Pufcio B6 nie ma krotszego skoku B6 to sportowy amortyzator, jedynie stopien wyzej niz B4 ale dalej jego odpowiednik. Dopiero B8 ma krotszy skok ale nie polecalbym na polskie drogi.
To lepiej juz dobrac sprezyne bardziej obnizajaca i zostawic pelny skok amortyzatora.

szerszen - 10 Gru 2014, 20:14

Qzyn, muszę przyznać, że widzę ogarnięcie. Dobrze mówisz muszę przemyśleć te kwestie.
Puff - 10 Gru 2014, 20:56

Qzyn napisał/a:
Pufcio B6 nie ma krotszego skoku B6 to sportowy amortyzator, jedynie stopien wyzej niz B4 ale dalej jego odpowiednik. Dopiero B8 ma krotszy skok ale nie polecalbym na polskie drogi.

No to tym bardziej przesrane :P Miałem zapięte -30 do B4 i miałem kozę. Nie wiem czy trzeba by było wsadzać -60 czy -70, żeby to rozsądnie ściągnąć. I pozostaje druga kwestia - skoro jest pełny skok, to co działoby się, gdyby tył wyskakiwał np. na progach podrzutowych czy podczas przejścia przez jakiś szczyt, niekoniecznie przy 40km/h. Tłok mógłby pójść za wysoko, za krótki spring zsunąć się z gniazd i katastrofa gotowa.

Qzyn - 10 Gru 2014, 21:57

Sprezyna musi byc tak dobrana aby przy wyciagnietym amortyzatorze nie byla luzna - wiadomo. Jesli chcesz bardziej obnizyc auto to uzywasz sprezyny progresywnej ktora w pierwszej fazie jest miekka a potem robi sie coraz sztywniejsza a jesli i to nie wystrcza to uzywasz podwojnych sprezyn, sprezyny glownej i tz helpera.
Ale normalnie obnizenia do 60mm realizuje sie bez problemu odpowiednimi sprezynami progresywnymi. I nie wierze ze przy sprezynie -60 samochod z tylu bedzie dalej koza :)

vegetagt - 10 Gru 2014, 22:00

z ciekawosci - w takich zawieszeniach jak ma np mk4/5 - z tylu jest cała kolumna amor+spręzyna. Nie da rady tam dać jakiegoś dystansu, by zniwelować problem przy krótszej spręzynie przez zmiane zakresu pracy? W autach ze sprężyną i amorem oddzielnie da rade takie coś zrobic.


edit: niezauwazylem ze to gielda, przepraszam i wygaszam :P

Qzyn - 11 Gru 2014, 07:42

Zanim wygasisz bo to moze faktycznie kolege zainteresowac - oczywiscie ze da rade zrobic dystans tyle ze wtedy nic nie zyskujesz bo auto stoi tak wysoko jak na seryjnej albo wyzej :) A do tego masz sprezyne o krotszym skoku i gorszych wlasciwosciach ;)
vegetagt - 11 Gru 2014, 13:31

ale niweluje problem wypadania na hopach :P

Jeżeli dystans będzie pomiędzy sprężyną a talerzem, to wyjdzie wyżej jedynie o wysokość dystansu ;) . Więc wyjdzie twarsze auto o tej samej wysokości. Ale fakt, przy rozdzielonej sprężynie i amorze to lepiej działa, bo nei zmienia wysokosci auta.

szerszen - 11 Gru 2014, 16:25

Czyli z tego dobrze chyba rozumiem. To muszę dać sprężynę progresywną i amor i krótszym skoku? A ta sama zasada jest tył i przód?
Puff - 11 Gru 2014, 17:16

szerszen napisał/a:
A ta sama zasada jest tył i przód?

Niekoniecznie. Rozkład masy w tych autach jest daleki od 50/50. Przy zastosowaniu takich samych amorów/springów może się okazać, że przód siedzi niżej niż sądziłeś, a tył wyżej. Jest to widoczne zwłaszcza w klekocie, gdzie ten rozkład to 65/35 - na B4 i springach -30 z przodu mam 1 palec od opony do rantu. Z tyłu miałem 5.

Loobo - 11 Gru 2014, 19:05

Ohoho widze ze moderator cos poprzenosil. Ale to nie jest istotne.

Ja potrzebuje sprezyn, zeby niwelowaly mi duzy przechyl mojej mk4 1.3
Przeznaczenie auta:
Ulica (4 razy w tygodniu - wiec nie moze byc utwardzona na max)
Tor Radom SuperOES (raz na dwa miesiace)
betonowy KJS (raz na dwa miesiace???)

Co do opony, to mam slicki miekkie i supermiekkie Michelin w rozmiarze 200/50/13. Z tego co wiem to powinny wejsc i raczej nie obcierac.

Wiekszosc uzytkowania auta to ulica. Czy sprezyny Weitec z Pumy i zwykly gazowy amor zniweluja mi troche przechyly? Tor Radom nie jest jakims kosmosem. Jak jezdzilem po nim Civicem to gwint ustawialem na miekko i spokojnie dawalo rade. Na KJS betonowym tez nie potrzeba jakiegos zniewalajacego zawieszenia, a BARDZO istotne jest dla mnie zeby nie bylo za twardo na codzien.

zabka35i - 12 Gru 2014, 21:10

Mi też bujało samochodem ale przy wymianie amorów na gazowe i sprężyn -35mm nie ma już tego zjawiska. Nie wiem czy na torze dało by radę ale na normalną jazdę w ruch dla mnie jest rewelacja.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group