langolier - 27 Lis 2014, 09:19 Temat postu: Stuknięcie w okolicach dołu drzwi pasażera Witam piszę tutaj a nie w ogólnym, bo nie wiem, czy ten problem dotyczy tylko Mk7, czy też mógł występować we wcześniejszych modelach. Problem zameldowany przez moją żonę, a więc z założenia poważny (ona rzadko zgłasza cokolwiek z autem). Przy pokonywaniu ostrych zakrętów słychać pojedyncze, dość głośne, stuknięcie w okolicach dołu drzwi pasażera - jakby ktoś upuścił twardą gumową kulkę na coś twardego. Nie ma dodatkowych dźwięków szurania, odbijania, toczenia się - jest pojedynczy dźwięk. Z przeprowadzonych przeze mnie testów w czasie jazdy wygląda jakby pochodził z dolnej części drzwi pasażera: gdzieś pomiędzy ich środkiem a mocowaniem dolnym pasów bezpieczeństwa. Efekt nie występuje zawsze - w czasie próbnej jazdy i pokonania ok. 15 ostrych zakrętów w każdą stronę - dźwięk wystąpił 2 razy (niestety nie zapamiętałem, czy podczas skręcania w tę samą stronę). Najpierw wyeliminowałem możliwe powody typu rzeczy w schowku pasażera, kieszeni na drzwiach, pod fotelami, w podłokietniku, w bagażniku. Przeprowadziłem próby dynamicznego "machania" samymi drzwiami (na postoju) i na wszelki wypadek "pomachałem" wszystkimi drzwiami i klapą bagażnika - nic. Wydaje się więc, że to raczej coś poza drzwiami ? Sprawdziłem dźwięki, jakie może wydawać dolne mocowanie pasów - to nie ten dźwięk, jest zresztą za cichy. Zrobiłem też testy dźwięku, jaki wydaje fotel pasażera, gdy ustala na zapadce swoją pozycję (tak się nieraz dzieje, jak ktoś przesuwa fotel na szynach ale nie dojedzie do zapadki) - to nie to samo (dźwięk jest za bardzo metaliczny i "dźwięczący"). Przyszło mi do głowy, że to może przenosi się (występuje gdzie indziej ale powstaje wrażenie innej lokalizacji) jakoś dźwięk związany z zawieszeniem albo układem kierowniczym ? Oczywiście auto to nówka i na gwarancji i można pojechać do ASO, ale - jak napisałem - dźwięk nie występuje zawsze i podczas jazdy z serwisantem może nie wystąpić, co narazi nas tylko na niepotrzebne koszty... Więc na razie pytam tutaj - macie jakieś pomysły, co to może być (i jak sprawdzić, czy to właśnie to) ? A może ktoś z Was miał już podobny problem i znalazł jego rozwiązanie ? Puff - 27 Lis 2014, 19:14 Kiepskie mocowanie/trzymanie zamka drzwi i huk tegoż zespołu przy wyginaniu się nadwozia? langolier - 27 Lis 2014, 19:37 No cóż, to raczej nie "huk", no i raczej ewentualne problemy z zamkiem wyobrażam sobie jako bardziej "metaliczne" 
Aczkolwiek musze przyznac, ze generalnie wszystkie drzwi maja problem z domykaniem sie - trzeba uzyć sporo większej siły niż w 5-letnim Focusie. Problem jest na tyle dokuczliwy, ze żona grzebie w kalendarzu i szuka dobrego terminu na wizyte w ASO…  czego nie znosi robić 
miro2013 - 28 Lis 2014, 00:29 Witam, Stawiam na problem z głośnikiem, jego mocowaniem. Generalnie bez zdjęcia boczku trudno będzie zdiagnozować problem. Wykonaj test z włączonym radiem (tylko grający głośnik w podejrzanych drzwiach), jeżeli coś będzie nie tak z mocowaniem głośnika to dźwięk powinien zostać odkształcony w czasie testów. langolier - 28 Lis 2014, 09:06 Nie wydaje mi się, kolego. W pierwszym poście napisałem przecież: "Przeprowadziłem próby dynamicznego "machania" samymi drzwiami (na postoju) i na wszelki wypadek "pomachałem" wszystkimi drzwiami i klapą bagażnika - nic. " Wydaje mi się, że jeśli powód byłby taki, jak Ty sądzisz to bym cokolwiek usłyszał. Tymczasem jest głucha cisza... summers00 - 3 Gru 2014, 23:25 Ja bym obstawił 3 rzeczy: 1. Łącznik stabilizatora - one na początku wydają pojedyncze głuche stuki jak samochód się mocno przechyli (spróbuj ruszyć i zahamować gwałtowanie ewentualnie rozbujać samochód na boki tylko przydałaby się druga osoba bo to musi być dość mocne przechylenie właśnie jak ostre wejście w zakręt?) 2. Na środku podwozia są takie dwie klamerki mocujące rurę wydechową i pomagają przy amortyzacji drgań - może się zerwała? (One są właśnie na długości słupków bocznych) Trzeba by było na podnośniku obczaić 3. Może chlupanie paliwa w baku? Wiem, że to śmieszne ale niektóre typy tak mają niestety  Żeby sprawdzić wystarczy otworzyć bagażnik i mocno rozbujać tył samochodu - wtedy powinno być takie chlup - chlup słyszalne zwłaszcza na zewnątrz z tyłu przy zgaszonym silniku.
Chyba, że już coś się okazało? langolier - 4 Gru 2014, 00:05 Powody 1) i 3) bym odrzucił - auto to nówka a dźwięk występuje niezależnie od zatankowania zbiornika i jest zawsze taki sam (tak twierdzi żona, która jeździ autem). dźwięk jest jak uderzenie małym gumowym młotkiem w twardy nieelastyczny przedmiot - np. nie dźwięczacą sztywną blachę (ja to tak słyszę; opisy żony są znacznie krótsze i mniej techniczne  ) .
Pozostaje wiec 2) ale musiałbym mieć dostęp do kanału lub porządnego, 4-punktowego podnosnika śrubowego podnoszącego całe auto. Na razie żona przestała marudzic i zapytana o dźwięk kręci w zeznaniach - pewnie nie chce jechac do ASO i wyjść na głupka (ja tez nie) 
|
