slawek__ - 28 Paź 2014, 11:23 Temat postu: Szuranie w prawym kole Rozmawialem z jedym mechanikiem wsiadl i na pierwszy rzut oka powiedzial ze obstawial by krzywa tarcze i ze jest do wymiany, ale moze da sie jakos sprawdzic. Jak jade to tak jak by szuralo ale najwidoczniej tylko gdzies w jednym miejscu , moze to i tarcza. Kolo zrobi caly obrot i w jednym miejscu sie trze..i za chwile po jednym obrocie znowu sie trze,szura.. Czytam juz te temaciki o fiescie , tarciu kol itd. Ludzie pisza ,ze moze to byc tez tloczek albo inne rzeczy. Moze ktos cos poradzi , moze ktos mial takie rzeczy u siebie i sie podzieli;) Dzieki z gory 
vegetagt - 28 Paź 2014, 11:49 krzywa tarcza albo krzywa piasta. Jest do tego przyrząd i nazywa się miernik zegarowy. Mierzy bicia boczne. W jakimś temacie sie produkowałem, że pod blokiem to możesz sobie stronami tarcze przełożyć i pojezdzic troche, by sie ułożyły. Jak nadal to samo koło będzie biło to piasta, jak drugie to tarcza. Przy czym jeżeli bije piasta, to jest prawdopodobienstwo ze tarcza jest równiez uszkodzona i po zamianie tarcz będą biły oba koła .
slawek__ - 28 Paź 2014, 17:24 Dzieki za odpowiedz. Wlasnie tak podejrzewalem ze to tarcza bo nie ociera caly czas tylko chwilowo i nabardziej przy co raz mocneijszym hamowaniu. W nastepnym tygodniu biore sie za to:) Jeszcze raz dzieki [ Dodano: Sro Lis 12, 2014 14:59 ] Okazalo sie ze po wymianie klockow hamulcowych, na tarczy wokol zewnetrznej strony wyrzerzbila sie tzw kant, nie wiem jak to nazwac. Chodzi o to ze ze po zalozeniu nowych klockow zaczelo trzec tym wlasnie kantem i to bylo to szuranie gdzie przy coraz mocnieszym nacisnieciu padala dzwiek byl glosniejszy. Zalozylem narazie stare klocki bo jeszcze z miesiac pojezdze, a na nich jest juz wyrobiony ten kant, za miesiac musze tylko potoczyc tarcze zeby byla gladka i bedzie ok. Pozdrawiam Abart91 - 13 Lis 2014, 08:24 Biedny płaci dwa razy... Nie baw się w toczenie bo tokarz weźmie od Ciebie połowę ceny kompletu nowych tarcz, a takie możesz kupić spokojnie za 80zł to chyba nie majątek jak za cenną cisze w kabinie i pewne hamowanie... |
