|
Forum FiestaKlubPolska -
|
 |
Elektryka ogólna - [MK4] Probelem ze światłami mijania i długimi.
Sebas102 - 15 Paź 2014, 23:04 Temat postu: [MK4] Probelem ze światłami mijania i długimi. Witam. To mój pierwszy post na forum więc wypada się przedstawić. Mam na imię Sebastian i mieszkam w Cz-wie. Od niedawna mam fiestę mk4, 1.3 benzynkę. Mam problem z wariującym oświetleniem. Mianowicie gdy włączam światła dzienne nie świecą mi się wcale. Działają tylko postojowe. Świateł długich również nie mam, jest tylko jak pociągnę manetkę do siebie. Z tyłu światła są ok. Kierunki i awaryjne też działają. Nie wiem gdzie szukać probemu. Nie wydaje mi się żeby były to żarówki. Może jakiś bezpiecznik? Czy bezbieczniki w MK4 są tylko pod klapą w tej plastikowej skrzyneczce? Jeśli tak to sprawdzałem i nie było przepalonych.
Prosił bym o naprowadzenie na problem. Być może czeka mnie wizyta u elektryka, ale wolał bym najpierw sam spróbować.
Pozdrawiam Sebastian.
Freeman - 15 Paź 2014, 23:10
jako światła dzienne rozumiesz światła mijania (krótkie)?
Przyczyną może być przełącznik zespolony czyli te manetki.
Sebas102 - 16 Paź 2014, 07:28
Freeman napisał/a: | jako światła dzienne rozumiesz światła mijania (krótkie)? |
Tak, mam na myśli mijania. Dzięki za sprostowanie.
Sprawdzę po pracy co jest z tym przełącznikiem zespolonym. Może to będzie przyczyna problemu. Dzięki za pomoc w tej kwestii. Odezwę się jak nie znajdę przyczyny.
Pozdrawiam.
Parzych - 16 Paź 2014, 22:12
Sebas102 napisał/a: | Czy bezbieczniki w MK4 są tylko pod klapą w tej plastikowej skrzyneczce? | Nie, są również w kabinie, gdzieś mi się obiło o oczy, że w okolicy lewej nogi kierowcy...
czakulec - 17 Paź 2014, 13:37
Masz oznaczenia do długich i mijania
A tu masz skrzynke bezpieczników w kabinie
Sebas102 - 17 Paź 2014, 14:57
Problem rozwiązany. Po sprawdzenie bezpieczników w przypływie ułańskiej fantazji "poszarpałem" delikatnie przełącznik zespolony i o dziwo zaczęło działać. Coś musiało nie łączyć.
Pewnie i tak mnie czeka rozbieranie i czyszczenie tego mechanizmu w niedługim czasie, ale na razie jest w porządku. Teraz czas na zamontowanie zapalniczki, bo cuś nie działa.
Pozdro i dzięki za odpowiedzi w temacie.
kuba87 - 17 Paź 2014, 17:47
tylko uważaj żeby Ci sprężynki i blaszki nie wyfrunęły
Sebas102 - 20 Paź 2014, 14:40
kuba87 napisał/a: | tylko uważaj żeby Ci sprężynki i blaszki nie wyfrunęły |
Postaram się.
Kolejny problem to nie działające gniazdo zapalniczki. Przepala bezpieczniki za każdym razem gdy wcisnę zapalniczkę. Gdzieś się robi zwarcie. Muszę wyciągnąć samo gniazdo i sprawdzić czy nie ma jakiejś rdzy. Ciągle coś nie tak z tym autkiem.
|
|