|
Forum FiestaKlubPolska -
|
 |
Elektryka ogólna - Problem z alternatorem
Bit1 - 27 Wrz 2014, 11:35 Temat postu: Problem z alternatorem
Urwał mi się kabel idący do alternatora ten gruby +12V na obrazku (1)
Jeździłem tak aż auto umarło z braku prądu.
Teraz wymieniłem ten kabel, jednak przy wymianie postanowiłem wymienić tez ten cienki idący do gniazda (2) niestety przy przykręcaniu nowego śruba się ukręciła.
I teraz po odpaleniu silnika mierząc napięcie na akumulatorze jest 14,11V jednak nie gaśnie kontrolka ładowania.
Do czego służy gniazdo nr (3) bo u mnie było puste?
I jak poradzić sobie z tą urwaną śrubą czy ten kabel moge wkręcić gdzieś indziej?
kuba87 - 27 Wrz 2014, 13:26
ten co ci sie urwał słuzy do wzbudzania alternatora (kontrolka)
musisz rozebrac altek i moze da się wkrecic nowa srubke
Bit1 - 27 Wrz 2014, 22:44
kuba87 napisał/a: | ten co ci sie urwał słuzy do wzbudzania alternatora (kontrolka)
musisz rozebrac altek i moze da się wkrecic nowa srubke |
Tylko czy ten kabel odpowiada tylko za kontrolkę czy też za wzbudzanie?
Bo jak tylko za kontrolkę to powiedzmy, że moge go olać narazie, ale jeśli też wzbudza alternator do łądowania to gorzej;/
Tylko że narazie bez jego podłączenia altek ładuje więc mogę przypuszczać, że to tylko kontrolka.
kuba87 - 27 Wrz 2014, 23:30
ta śróbka jest do jednego i drugiego, więc siła rzeczy musi byc
Bit1 - 28 Wrz 2014, 10:18
kuba87 napisał/a: | ta śróbka jest do jednego i drugiego, więc siła rzeczy musi byc |
To czemu altek jednak ładuje pomimo braku jej podłaczenia? Bo chciałbym zrozumieć proces jego działania
kuba87 - 28 Wrz 2014, 11:11
widocznie cos z nim juz nie tak jjest
generalnie alternator nie jest maszyną samowzbudną (jak prądnica) musi dostac kopa z obcego zródła, i dostaje kabelkiem ze stacyjki poprzez kontrolke, i dalej kabelkiem do urwanej srubki, odpalasz silnik, wirnik zaczyna sie obracać, dostaje wzbudzenie i tworzy prad, a kontrolka gasnie bo z dwoma plusami pracowac nie moze
Jaszczur - 28 Wrz 2014, 11:39
kuba87 napisał/a: | generalnie alternator nie jest maszyną samowzbudną (jak prądnica) musi dostac kopa z obcego zródła |
Niekoniecznie. Wiele alternatorów potrafi się wzbudzić przy określonych obrotach, ale z reguły są to obroty sporo powyżej obrotów jałowych silnika.
Na mostku masz napięcie od momentu gdy alternator zaczyna się kręcić.
vegetagt - 28 Wrz 2014, 16:22
Jaszczur napisał/a: | Wiele alternatorów potrafi się wzbudzić przy określonych obrotach, ale z reguły są to obroty sporo powyżej obrotów jałowych silnika. |
przykładowo, w fabii 1.4 16v są to obroty w okolicach 3-3.5tys.
Puff - 28 Wrz 2014, 20:10
Podstawy działania altka znam i nie kojarzę, żeby wymagały zewnętrznego wzbudzenia. Ta śrubka powinna służyć tylko jednemu - aby użytkownik się zainteresował brakiem ładowania. Sama śrubka powinna być odczepem zza diód wzbudzających.
kuba87 - 28 Wrz 2014, 20:15
a mnie we szkole uczyli wlasnie tak jak napisalem
Puff - 28 Wrz 2014, 20:26
Nie chcę niczego podważać ani krytykować, schemat odpowiadający temu co powiedziałem, znalaziony na Elektrodzie:
kuba87 - 28 Wrz 2014, 20:53
no i jest dokładnie tak jak napisałem
vegetagt - 28 Wrz 2014, 21:08
ej dobra, bo mi sie przypomnialo, ze miałem diody padnięte i wtedy po przegazówce się dopiero magicznie wzbudzał
Jaszczur - 28 Wrz 2014, 23:34
Pufcio, problem w tym, że nie wszystkie mostki mają taką konstrukcję W sensie posiadania diod wzbudzających.
kuba87 - 29 Wrz 2014, 00:38
no dobra ale odbiegamy od tematu
rozbierz altek i moze da sie inna srubke wkrecic
Puff - 29 Wrz 2014, 01:07
Jaszczur - przyznam się bez bicia, że nie prowadzę firmy regenerującej altki, tak po prostu podpiąłem się pod dyskusję, coby potwierdzić lub zaprzeczyć temu, co mi w głowie siedzi
Tyle w temacie offtopu
|
|