Ania3 - 26 Cze 2014, 11:05 Temat postu: Problem z wodą w drzwiach Witam, mam problem ze zbierajaca sie woda w drzwiach. Po kazdych opadach deszczu, wizycie na myjni itp zbiera mi sie w nich woda. Przypuszczam ze dostaje sie tam po szybie bo niby jak inaczej?  zeby sie jej pozbyc musze potrzasnac drzwiami albo udchylic uszczelke od spod ale i tak nie wylatuje do konca. Czy ktos z wam mial podobny problem? mozeci mi poradzic jak pozbyc sie tego problemu i uszczelnic te drzwi zeby nie zaczely gnic od srodka?
TSRules - 26 Cze 2014, 11:21 trzeba zdjąć boczek i sprawdzić czy kwestia uszczelki, prowadnic, folii uszczelniającej, innej opcji nie widzę Peedro - 26 Cze 2014, 15:19 drzwi powinny mieć chyba otwory od spodu i pewnie są niedrożne TSRules - 26 Cze 2014, 16:02 powinny być, co nie zwalnia z zapytania skąd tyle tej wody sie bierze w tych drzwiach 
ElGrey - 28 Cze 2014, 22:54 Woda zawsze wpływa po szybie do drzwi, jeśli nie odpływa swobodnie to najprawdopodobniej w drzwiach nazbierał się syf, lub drzwi były naprawiane i jakiś matoł zapaćkał odpływy (są 2) Folii w Mk 6 nie ma, tylko cała płyta "grodząca" (nie wiem jak to nazwać inaczej) razem z uszczelnieniem i prowadzeniem szyby i linkami drzwi, a i wiązki elektryczne... By zajrzeć do drzwi niestety trzeba wyjąc najpierw szybę 
tbone001 - 29 Cze 2014, 12:54 U mnie też woda raz na jakiś czas zatrzymuje się w drzwiach. Pierwszy raz się zorientowałem, jak coś zaczęło mi chlupotać w drzwiach kierowcy przy hamowaniu i ruszaniu. Mam 3-drzwiową Fiestę i w drzwiach może się nazbierać sporo wody. Za każdym razem pomagało odetkanie otworów odpływowych od dołu drzwi (w 3-drzwiowym modelu są mniej więcej na środku; widoczne są od dołu, po otwarciu drzwi) zwykle przy pomocy jakiegoś szpikulca. Potrafi nazbierać się tam trochę brudu i woda nie ma jak wypłynąć. W szoku byłem, jak za pierwszym razem to odetkałem - wypłynęło kilka litrów wody. Lepiej tego pilnować, bo inaczej drzwi pordzewieją. Powinno być widać swobodnie wypływającą wodę przez te otwory, jak np. myjesz auto. Ja na to zwracam uwagę. Wtedy wiadomo, że wszystko jest ok. |
