Forum FiestaKlubPolska -

Mechanika ogólna - Głośne piszczenie hamulców

Emka - 20 Cze 2014, 01:27
Temat postu: Głośne piszczenie hamulców
Hejka ponownie!

Takie coś odczytane z VIN:

Data produkcji: 14.03.2005
Model pojazdu: Fiesta/Fusion 2002
Typ nadwozia: 3-Drzwiowy Sedan
Wersja: Seria 10
Silnik: 1.4L Duratorq-TDCi (68PS) - DV
Przekładnia: 5-biegowa ręczna - B5/IB5
Napęd: LHD FWD

Samochód niedawno kupiony za naszą zachodnią granicą i już zamęcza mnie upierdliwym piskiem hamulców. Tarcze sprawdzone - OK. Klocki w miarę nowe - nie pamiętam, ale albo te zalecane ATE, albo TRW. Zamienione miejscami. Układ hamulcowy podobno odpowietrzony. Klocki zjechane po obwodzie. I nie wiem co robić, bo nadal piszczą - jak delikatnie hamuję i głośno jak cholera. Piszczy prawy przód chyba.

Co mam zrobić, co jeszcze sprawdzić? Co wymienić, na jaką firmę, jak sobie z tym poradzić? Osobie, która mi pomoże, wyślę wirtualnego gorącego całusa! :*

Mariox003 - 20 Cze 2014, 01:58

Zazwyczaj jest to wina kiepskiej jakości klocków.
Emka - 20 Cze 2014, 02:04

No tak, ale tu na forum przy okazji innego tematu poradzono mi, że ATE lub TRW to dobre firmy. Jutro się upewnię, które z nich mam dokładnie i jak bardzo zostały zjechane po obwodzie.

I jakie mam wziąć, żeby na 150% wyeliminować problem ich jakości i żeby mi jeszcze do pierwszego na fryzjera starczyło. :fox:

FFDriver - 20 Cze 2014, 09:42

Nie ma już czegoś takiego jak generalnie dobra jedna czy druga firma.
Ta sama firma produkuje w różnych fabrykach i z jednej wychodzi dobre z innej badziewie.
Do tego dochodzi kwestia taka, że klocki należy dobierać do tarcz. Czyli np. w danym modelu auta dobrze sprawdza się np. zestaw ATE tarcze + klocki EBC.
Czasem do fabrycznych tarcz dobrze pasuje głównie klocek tzw. fabryczny, a innym razem coś konkretnej firmy. Pytanie jakie masz tarcze ?
Może być tak, że klocki, które masz założone swoim składem nie pasują dobrze do tarczy, pewnie zresztą jeszcze fabrycznej.
Piszesz, że klocki były zamienione. Czy robił to ktoś rozgarnięty ? Czy tylko były zamienione klocki czy wszystko zostało sprawdzone, ładnie przeczyszczone i przesmarowane ?
Do tego dochodzi kolejna kwestia, że Fiesty chyba lubią piszczeć bo moja na fabrycznym zestawie ma ledwie przejechane 9kkm i przy lekkim hamowani piszczy, że aż uszy bolą. W przyszłym tygodniu też mam zamiar wszystko przy nich porobić i się zobaczy. Jeśli będą dalej piszczeć to nie pozostaje nic innego jak się przyzwyczaić :sad:

Ile zrobiłaś na tych klockach ? Może się jeszcze nie ułożyły ?
Nie ma sensu kupować kolejnych jeśli te są nowe bo niestety może się okazać, że efekt końcowy będzie taki sam.

TSRules - 20 Cze 2014, 10:36

FFDriver napisał/a:
Nie ma już czegoś takiego jak generalnie dobra jedna czy druga firma.
Ta sama firma produkuje w różnych fabrykach i z jednej wychodzi dobre z innej badziewie.


czyli najlepiej kupować najtańsze badziewie, jak firma nie ważna :ok:

Generalnie przy prawidłowo założonym zestawie, nic nie powinno piszczeć nawet przy tańszym sprzęcie.
Możliwe że wina klocków, ale też często wina samych kierowców którzy zamiast dotrzeć nowy zestaw to "noga do podłogi bo słabo hamuje" ja na początek zeszlifowałbym lekko klocki, może to coś da.

Puff - 20 Cze 2014, 23:28

Miałem problem z piszczącymi hamulcami tak duży, że zdecydowałem się wymienić całkiem dobre klocki (hamulce piszczały tylko jak były niezbyt gorące, czyli w praktyce podczas jazdy po mieście non-stop). Od tamtej pory miałem spokój, a wymieniałem już nawet całe hamulce z 240 na 260mm.
kuba87 - 20 Cze 2014, 23:51

klocki się zeszkliły, albo zbyt twarda mieszanka cierna, polecam wyjąć klocki, przeczochrać po betonie, jeśli nadal bedą piszczały, wymienić na inne.
(...) a co (...) smarować w hamulcach? chyba tylko prysnąć miedzią na prowadnice klocków żeby nie korodowała, nie ma czegoś takiego że "auto lubi" jeśli piszczy znaczy że coś jest nie tak, i zazwyczaj oznacza to zbyt twardą mieszankę albo zeszkloną powierzchnię cierną na skutek zbyt długiego hamowania. Jeśli nie masz na kołach pyłu z klocków a hamulce Ci piszczą masz gotową odpowiedź- winę mają klocki. Taka sama zasada tyczy się opon, jeśli się nie scierają- nie są dobre.


Post poprawiony przez moderatora ;)

Emka - 21 Cze 2014, 14:47

Dziękuję wszystkim!

Za tydzień będę w serwisie i może wtedy upewnię się jaka firma popełniła tarcze, a jaka klocki, oraz w jakim stanie są te drugie. Podpowiadajcie mi jeszcze proszę, bo szczerze wielkiego kota dostaję jak hamuję!

tbone001 - 23 Cze 2014, 09:51

Piszczenie klocków podczas hamowania wiąże się z tym, że lekko (bardzo lekko) drgają i stąd ten dźwięk. Przyczyn może być wiele. Od niskiej jakości okładzin (ale to w zasadzie wykluczyliśmy, bo klocki są markowe) do luzu gdzieś w zacisku lub na kontakcie klocka z zaciskiem.
Proponuję przeczyścić powierzchnie zacisków mające styk z klockami i położyć w tym miejscu smar miedziany. Do tego należy sprawdzić, czy sprężyna usztywniająca zacisk hamulcowy (chodzi o ten drut, który widać na zacisku, jak się koło zdejmie) spełnia dobrze swoją rolę. Łatwo jest tę sprężynę uszkodzić/odkształcić przy demontażu. Przy okazji polecam też przeczyścić i nasmarować odpowiednim smarem (ja użyłem ATE, ale kiedyś zastosowałem smar do łożysk samochodowych i tak samo zadziałał) prowadnice zacisków hamulcowych. Można też pokusić się o wymianę tych prowadnic, jeśli auto ma duży przebieg. To nie jest jakiś bardzo duży koszt.
Niektórzy też lekko podcinają krótsze boki klocków (poprzez ich fazowanie). Podobno to też ma wpływ na ograniczenie piszczenia klocków. Ja tego nigdy nie robiłem, ale zdarzało mi się trafić na klocki, które już miały te podcięcia fabrycznie.

Sama kultura pracy hamulców tarczowych zależy też od materiału, z jakiego zrobiono klocki. Ja mam zestaw: klocki ATE (standardowe) i tarcze FERODO (też chyba standardowe), sam to założyłem, przesmarowałem prowadnice zacisków i hamuje bezgłośnie (zestaw przejechał obecnie 18tys km). Wcześniej miałem klocki Motorcraft z tarczami Ford i było słychać szorowanie podczas hamowania.

Emka - 24 Lip 2014, 23:13

Temat chwilowo odpuszczony. Piszczą tak samo, ale jak podjechałam kolejny raz do serwisu w ich sprawie, to spojrzeli na mnie tak wrogo, że aż nie śmiałam o tym wspominać. Coś odrdzewili na podwoziu i pojechałam w siną dal...

Odjeżdżając powiedziałam im jednak terminatorskim głosem "I'll be back!" :devil:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group