Iwan - 15 Cze 2014, 22:48 Temat postu: [MK4] Fiesta 1,25 ZETEC 1997 rok 3d Czołem Panie i Panowie! Żeby nie zanudzać, stoję przed kupnem miejskiego wozidła. I padło na Fiestę MK4, bo znajoma przesiada się na coś innego i sprzedaje takie cudo jak w opisie. Pokrótce: Ford Fiesta MK4, 1,25 zetec/ skrzynia manualna, auto 3d, wyposażenie jakieś kosmiczne jak dla mnie :) : wsp. ukł, kierowniczego, ABS, 2 poduchy, klima (!), centralny zamek, ori radio, obrotomierz, el. szyby, el. lustra, el. otwieranie tylnej klapy (!), uchylne tylne szyby, no i pakiet tuningowy, czyli spojler na tylnej klapie, białe zegary oraz jakieś takie niby kubełkowe fotele (chyba że to takie w standardzie są) - po prostu czad. Kolor "burakowy" - całkiem ładny; wnętrze jasne. Przebieg prawie 250 tysięcy, auto 5 lat temu przyjechało z Włoch, ponoć wtedy miało około 150 tys. Powiedziała, że auto nie ma rdzy... hmm, myślę, ford z 97 roku bez rudego, no nie, cud czy jawne oszustwo. Zgodnie z zasadą, szukajcie a znajdziecie - doszukałem się rudego na dole klapy bagażnika :) JEST! Więc wszystko w porządku z autem. Ale co ciekawe, progi i tylne nadkola nic a nic. Więc jest luks. Mam to kupić za około 2000 zł. I tu moje pierwsze pytanie? Brać? Wydaje mi się, że tak, bo auto na oko zdrowe, znajoma jeździ 5 lat, na aucie się nie zna, wszystko robione u mechanika, żadnego druciarstwa w aucie nie stwierdziłem. Z rzeczy do roboty będzie: - rozrząd. Kolejne pytanie po lekturze tego tematu http://www.fiestaklubpols...pic.php?t=59340 - czy napinacz hydrauliczny da się stwierdzić po numerze VIN, czy tylko ściągając osłonę rozrządu? - opony prawie zero (letnie), na bank wymienię - tylna klapa... będę szukał pewno czegoś bez rudej. A na razie się obstuka rdzę, jakaś szpachla i kawałek spraya. - nie świeci jeden halogen przedni, - wiem że auto żre olej. Zobaczymy ile, na razie się doleje. Będą raczej pierścienie, czy uszczelniacze zaworowe? Oraz właśnie - może ktoś przerabiał. Da się tu oszukać układ SRS, w sensie dorzeźbić wyłącznik poduchy pasażera? Chodzi o zapięcie z przodu fotelika z niemowlakiem. I muszę "spaskudzić" system składania oparcia fotela. Ktoś zrobił to tak, że oparcie po zwolnieniu blokady "ciągnie" w tył - chcę to zlikwidować, żeby nie wracało samo jak będę dzieciaki zapinał na foteliku z tyłu. I chyba tyle. Liczę, że auto jeszcze polata kilka lat bez większych problemów. Do przedniego napędu jakoś przywyknę; trudno, zabawy nie będzie :> Za wszelkie uwagi wielkie dzięki z góry. Aha - zasadniczym naszym rodzinowozem jest szwedzki czołg marki volvo model 940. Oczywiście kombi. TSRules - 15 Cze 2014, 23:02 heh no klima to żaden rarytas zdarza się nawet dość często, rarytas to podgrzewana przednia szyba 
sprawdź sprzęgło i skrzynię kobietki lubią zarzynać (niektóre) oraz czy nie ma mokro pod dywanikami, rdza bywa też pod uszczelkami drzwi musisz też sobie przeliczyć bo jeśli rozrząd do zmiany, opony, ew. remont silnika który po 200tys. lubi padać to wiesz, trochę ci może wyjść kwotowo tyle co za zadbaną mk5 ... przykładowo w zeszłym roku miałem okazje kupić mk5 2001 rok z oponami komplet zima, lato, klima, za 5200zł więc wiesz, tutaj 2000zł plus następne przynajmniej dwa tysie wrzucisz i już taka okazja to nie jest ... Iwan - 15 Cze 2014, 23:10 TSRules, serio 2 tys. może w to wejść? Hmm, zaprzyjaźniony sklep moto mi wycenił graty do rozrządu na 120 zł (zdziwiłem się że do 16V jest pasek i tylko jedna rolka) - pojęcia trochę o mechanice mam, może nawet bym to sam wymienił, opony kupię myślę jakieś używki do 300 zł (są 13"). Klapę sam ponaprawiam. W aucie wszystko działa. Sprzęgło było robione mniej niż 100 tys. km temu. Silnik... hmm, póki co jeździ bezproblemowo. Choć racja, jak wyjdzie coś do roboty, to remont czapki 16V tani nie jest. Zastanawiam się. Robić tego auta estetycznie na "cacy" nie zamierzam. To ma być miejskie wozidło, które ma być sprawne technicznie - odpalać, skręcać, hamować, a jakby klima działała, to super (dzieciaki wściekłe z upału to masakra). MK5 - nie wiem na ile to już bardziej zaawansowane auto. Ja wolę jak najprościej. Ta fiesta to już nie do końca to co chcę. Rozważam tylko dlatego, że wiem, że to nie auto co przeszło przez handlarzy, nie spawane z trzech przystanków - i serio, oprócz klapy tylnej nie widać rudego. TSRules - 15 Cze 2014, 23:25 rozrząd z napinaczem to jakieś 250zł, jak chcesz sam robić musisz mieć też zestaw do blokady, jak silnik bierze olej a ma 250tys. przebiegu to wysoce prawdopodobne że mogą być koszta, sam musisz ocenić Iwan - 15 Cze 2014, 23:35 TSRules, a ten napinacz hydrauliczny tam siedzi na 100%? Blokady jakieś widzę na necie za 40-50 zł. Nie tragedia. Mechanikom jak nie trzeba, to wolę nie musieć wierzyć. Chyba się potarguję o cenę lekko jeszcze 
Dzięki za uwagi. Idę kimać, rano do fabryki. TSRules - 16 Cze 2014, 00:10
oj tego ci nie powiem, bo ja na szczęście mam rozrząd na bezwymiennym łańcuchu 
wiem, że były dwa typy montowane, jaki ty masz to już ci nie powiem Iwan - 16 Cze 2014, 08:21 TSRules, rozrząd na łańcuchu to luks sprawa. Miałem takie coś w 126p
Potem było lepsze auto - bo rozrząd na kołach zębatych. O tym się w ogóle nie pamietało. A podpowie ktoś interwał wymiany rozrządu w takim 1,25 zetec? TSRules - 16 Cze 2014, 10:33 rozrząd w teorii co 150tys. lub 10 lat napinacz jest inny do fiesty produkowanej do 02.97 więc musisz sprawdzić datę produkcji z ViNu Iwan - 16 Cze 2014, 10:38
Aha... czyli teoretycznie jeszcze ok. 50 tys. zostało. VIN sprawdzę. Będzie zakodowany miesiąc produkcji też? jackrzec - 16 Cze 2014, 19:57 Sama data nie wystarczy i VIN też nie pomoże. Wiem, bo sam kupiłem zły. Trzeba ściągnąć osłonę i zobaczyć, bo w 97 roku zaczynała się loteria z częściami. hubi_2006 - 16 Cze 2014, 20:55 Ale wkręcacie z tym napinaczem... Kupujesz furę (nawet od wuja)- zmieniasz rozrząd! Rozrząd: RAZ http://www.ford-esklep.pl...omplet-INA/4017 DWA http://www.ford-esklep.pl...ayco-KTB286/827 1.25 to zawsze taki sam zestaw rozrządu... od mk4 do mk6
[ Dodano: Pon Cze 16, 2014 21:17 ]
Standard w wersji techno i fun bodajże. Fotele jak najbardziej seryjne niezależnie od wersji
250tysięcy przebiegu, ale na jakim oleju to jeździ? Jak na mineralu to obstawiam, że łyka go ponad 0.5l na 1000km. Przeszedłem rok temu remont silnika 1.25, jakieś info na ten temat znajdziesz w moim temacie w projektach http://www.fiestaklubpols...p=703161#703161
W sumie to już też standard cena
Jakby co to mam bardzo dobry komplet 13" letnich na zbycie. Sprzedaję bo rodzice zmienili auto
Norma, w każdej fieście mk4/5 klapę żre z czasem.
Chyba najrozważniej wyjąć poduchę, bo auto ma swoje lata, a poduszka to jednak ładunek pirotechniczny. Iwan - 17 Cze 2014, 08:12
Taaa... skądś to znamy w przypadku starszych aut. Z nowszymi nie mam i nie chcę mieć do czynienia.
Eee... no. Jakby zostało 5000 do wymiany, to jasne, ale jak zostało 50 000? Ceny jakie podałeś bez szału + pewno przesyłka. Pod domem mam za 120 czy 125 zł zestaw w zaprzyjaźnionym sklepie. Czyli rozrząd za grosze, luks. Także raczej zostanie zorbiony, nawet wobec tego co napisałem wyżej. Odnośnie oleju to mam nadzieję, że nikt tam mineralnego nie leje. Byłby dramat. Chyba syntetyk powinien być jaki 5W40. Odnośnie wypasów, pojęcia nie mam jaka wersja. Na tylnej klapie jest tylko emblemat "Fiesta". Cena pewno lekko do negocjacji. Klapa i opony - jak to już będzie na placu, wyrażę chęć kupna opon w stosownym dziale. A klapa, zobaczę za ile można wyrwać, ale chyba na pierwszy ogień pójdzie młotek, odrdzewiacz, jakiś podkład i szpachla. hubi_2006 - 17 Cze 2014, 11:14
Masz wiarę w ludzi widzę Co powiedzą to prawda?
A co do cen rozrządu, podałem tylko przykłady, jak to wygląda. Sam kupowałem w podobnej cenie do Twojej w hurtowni
To już z VINu do odczytania.
Jak będzie syntetyk to może na pół syntetyku branie oleju spadnie. Iwan - 17 Cze 2014, 11:19 [quote="hubi_2006"]
Masz wiarę w ludzi widzę ;) Co powiedzą to prawda? No akurat to znajoma dobra, więc jak mówi, że po zakupie auta 5 lat temu robiła (auto z Włoch), to robiła. Kwestia, czy rozrząd zakładanyc gdzieś w warsztacie traktować tak samo jak zakładany fabrycznie i dawać mu też 150 000 km. Ale jak to ma kosztować 120 zł graty, to pewno pójdzie od razu nowy. TSRules - 17 Cze 2014, 11:51 akurat jakieś rozrządy "INA no name" to bym se podarował, wystarczy nawet porównać wizualnie jak to wygląda do FoMoCo
Iwan - 17 Cze 2014, 15:55 TSRules, INA to jest no name? Przesadzasz. hubi_2006 - 17 Cze 2014, 21:11 TSRules, Ina to nie no name... kuba87 - 17 Cze 2014, 23:03 INA to marka kanadyjska, i mam nadzieję nie tłuką byle gdzie i z byle czego jak chociażby ruville chyba. Iwan - 18 Cze 2014, 08:04 kuba87, a INA nie ma coś ten tego właśnie z Ruville wspólnego? Choć dla mnie to nie SKF choćby w rolkach, łożyskach, pompach itd., ale już coś co m jakąś markę a nie jakiś pakowacz jak HART, Kager itp. itd. Tak samo różne opinie słyszałem o TRW, choć ja mam dobre opinie. Już założyłem kilka kpl hamulców (tarcze, klocki) właśnie TRW m.in. na volvo 940, forda focusa, vw paszczura b5, chyba kiedyś na golfa IV też znajomemu TRW poszło. kuba87 - 18 Cze 2014, 08:22 no właśnie to elementy które produkuje INA są pakowane i sprzedawane jako Ruville i SKF, mi chodziło o SKF który strasznie spadł na jakości Iwan - 6 Sie 2014, 15:11 Auto kupione, temat można zamknąć. Jest w trakcie ogarniania. Wkrótce pokażę co i jak. |
