Forum FiestaKlubPolska -

Elektryka ogólna - [MK4] Zanikanie prawego kierukowskazu po wciśnięciu hamulca

Astar12 - 14 Gru 2013, 13:49
Temat postu: [MK4] Zanikanie prawego kierukowskazu po wciśnięciu hamulca
Mój problem wygląda następująco po włączeniu prawego kierunkowskazu i wciśnięciu hamulca, przestaje migać mi kontrolka kierunkowskazu na desce rozdzielczej i nie słychać odgłosu przerywacza. Ponadto na tylnych lampach mam choinkę, Zapalony nastał lewy kierunkowskaz, prawy miga a światła tylne pozycyjne i stopu lekko przygasają w rytm prawego kierunkowskazu.

Od czego zacząć szukać co jest przyczyną takiego zachowania, zwarcie do masy w instalacji , uszkodzony przerywacz lub włącznik kierunkowskazów a może jakieś zwarcie w czujniku hamulca.

Parzych - 14 Gru 2013, 15:18

Zwarcie w prawej lampie... :ok:
diodalodz - 14 Gru 2013, 16:36

brak masy. Zacznij od wyczyszczenia kostki w lampie. a jeśli to nie pomoże to musisz szukać gdzie przyczepione są brązowe przewody do karoserii.
drjanusz - 14 Gru 2013, 19:23

Parzych, D**a nie zwarcie diodalodz, ma racje na 100%
Astar12 - 14 Gru 2013, 19:37

drjanusz napisał/a:
Parzych, D**a nie zwarcie diodalodz, ma racje na 100%


Niestety zwarie w kostce lampy, lekko upalony styk masy. Styk podczyściłem jednak wolał bym wymienić cała kostkę. Czy można je dostać w sprzedarzy?

Peedro - 14 Gru 2013, 20:03

Raczej z używki tylko. Poszperaj po złomach za najlepszą.
drjanusz - 14 Gru 2013, 21:03

lekko upalony styk masy.Astar12, to jest właśnie ten problem-BRAK MASY nie zwarcie :-P
Zwarcie jest wtedy gdy kabel masowy dotknie kabla prądowego(miedziane żyły), a tu był słaby kontakt złączki z gniazdem .

Parzych - 14 Gru 2013, 21:22

drjanusz napisał/a:
Parzych, D**a nie zwarcie
Jednak na moje wyszło Doktorku... :tyłek:
Astar12 napisał/a:
Niestety zwarcie w kostce lampy,

diodalodz - 15 Gru 2013, 01:08

Jak jest zwarcie to wywala bezpieczniki albo płonie auto :)
To jest efekt słabego styku. Przez kilka lat wydzielało się ciepło i wypaliło kostkę. Samej kostki można poszukać w ASO. Często oferują zestaw naprawczy złącza z 10 cm przewodów albo surowe gniazdo do zarobienia na przewodach. a jak nie, to całość można przerobić na gniazdo typu super seal, z tym że wymiana lampy po dzwonie bedzie już dłużej trwała. Robię takie patenty w samochodach z francji, tam złącza są tak słabe że co 2 lata trzeba je czyścić.

Parzych - 15 Gru 2013, 01:38

diodalodz napisał/a:
Samej kostki można poszukać w ASO. Często oferują zestaw naprawczy złącza z 10 cm przewodów albo surowe gniazdo do zarobienia na przewodach.
Krzychu, takie rzeczy to nie w Fordzie, jak chciałem kupić oprawkę żarówki oświetlenia bagażnika, to mi zaproponowali prawie połowę wiązki za ok 1000zł... :9:
Astar12 - 15 Gru 2013, 19:04

drjanusz napisał/a:
lekko upalony styk masy.Astar12, to jest właśnie ten problem-BRAK MASY nie zwarcie :-P
Zwarcie jest wtedy gdy kabel masowy dotknie kabla prądowego(miedziane żyły), a tu był słaby kontakt złączki z gniazdem .


Tak akademicko zwarcie to przebicie (nieplanowany przepływ prądu) miedzy elementami obwodu, czego skutkiem wydzielanie się ciepła poprzez lawinowy przepływ prądu. Brak masy powodował by brak zasilania lamp, a te się świeciły. Bo z masy szło przebicie na sąsiednie styki. Nie warze, dziękuje za szybką pomoc.

diodalodz - 15 Gru 2013, 23:59

Astar12 napisał/a:
Tak akademicko zwarcie to przebicie (nieplanowany przepływ prądu) miedzy elementami obwodu, czego skutkiem wydzielanie się ciepła poprzez lawinowy przepływ prądu. Brak masy powodował by brak zasilania lamp, a te się świeciły. Bo z masy szło przebicie na sąsiednie styki. Nie warze, dziękuje za szybką pomoc.

To jest bełkot.

Jak jest zwarcie, to prąd płynący przez obwód jest większy niż znamionowy. Kończy się to pożarem wiązki na całej długości przewodów albo przepaleniem bezpiecznika.

"Słaba masa" w efekcie wypalenia styku powoduje, że prąd nie może wrócić z żarówki do masy pojazdu (niższego potencjału).

I teraz gdy, np włączysz migacz oprawka żarówki nie ma 0V tylko np 6V bo część prądu nie może wrócić. Więc prąd szuka sobie innej drogi. Zazwyczaj znajduje np. przez żarówkę stop i płynie do drugiej lampy gdzie trafia do masy. Wtedy kierunkowskaz działa w miarę normalnie, może nieco słabiej. Gdy wciśniesz STOP, prąd tą droga popłynąć już nie może. Wtedy znika migacz, a światło stopu miga w rytm kierunkowskazu. Dzieje się tak dlatego, że prąd z żarówki stopu nie może przejść do masy pojazdu. Więc znajduje sobie drogę przez zgaszoną żarówkę kierunkowskazu (bo raz jest zapalona raz zgaszona) i płynie do przedniej lampy kierunkowskazu. Wtedy właśnie stop migocze sobie raz jaśniej raz ciemniej. Jest jeszcze 3 droga ucieczki prądu, przez światło przeciwmgłowe do kontrolki na liczniku, ale ona ożywa tylko gdy masę zgubi lewa lampa.

A jak by było wszystko jedno, to nie całowali byśmy się w usta tylko w dup....

Ps.
WAŻNE przez Ż anie RZ ! od WAGI, Ż na G !

drjanusz - 16 Gru 2013, 12:53

Parzych, No i z dwoma będziesz się kłócił Parzych, :fox:

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group