Forum FiestaKlubPolska -

Blacharstwo / Lakiernictwo / Kosmetyka samochodowa - [Blacharstwo] Kolizja - uszkodzony cały prawy bok.

Chrise - 8 Lip 2013, 22:01
Temat postu: [Blacharstwo] Kolizja - uszkodzony cały prawy bok.
Witam!
Dzisiaj zostałem poszkodowanym w kolizji, szukam przede wszystkim sprawdzonego, zaufanego blacharza-lakiernika lub wręcz warsztat specjalizujący się w tego typu naprawach który będzie w stanie naprawić szkody blacharsko-lakiernicze i mechaniczne powstałe w moim aucie w czasie kolizji.
Od razu mówię, że nie chcę na tym zarobić, nie szukam "pana józka" który gdzieś w garażu sobie dorabia i naprawia auta, lecz dobrego fachowca/ów.






DemptD - 8 Lip 2013, 22:56

http://www.fiestaklubpols...p=114315#114315
Parzych - 9 Lip 2013, 01:21

Chrise, jak wina obcego i pójdzie z jego OC, wstawiaj do ASO... :ok:
ElGrey - 9 Lip 2013, 06:42

A masz już wycenę, bo na 1 rzut oka to szkoda zerowa ;-( .
Chrise - 9 Lip 2013, 07:33

ElGrey napisał/a:
A masz już wycenę, bo na 1 rzut oka to szkoda zerowa ;-( .

Wyceny nie mam bo kolizja była wczoraj o 18:55, ubezpieczalnia sprawcy zgłoszenia nie przyjęła, bo nie miałem numeru polisy sprawcy, od policji dostałem jedynie jakiś numer ID, który miał służyć do zgłoszenia szkody.
Dzisiaj jadę na komisariat do wydziału ruchu drogowego po notatkę służbową ze zdarzenia.

Czyli szkoda całkowita? czyli auto na szrot czy co??
Ja nie chcę go w żadnym wypadku złomować, auto do tej pory sprawowało się super, mam go prawie od nowości, do tej pory przejechane 99645km wiec można powiedzieć, że nówka jak dla mnie, jedyne minusy auta to brak klimy i notorycznie rdzewiejąca rura wydechowa.

Z moich obserwacji uszkodzona maska, przedni prawy błotnik, prawy reflektor, grill, wahacz bo ściąga jak cholera, wzmocnienie zderzaka, zderzak przedni i tylny, wgniecione drzwi i tylny błotnik przy lampie, tylna prawa lampa.

Gdyby się okazało, że rzeczywiście rzeczoznawca powie szkoda całkowita, to co dalej?

Czy mogę od ubezpieczyciela sprawcy domagać się samochodu zastępczego?

Parzych napisał/a:
Chrise, jak wina obcego i pójdzie z jego OC, wstawiaj do ASO... :ok:

O tym samym myślałem, oddać do ASO żeby warsztat bezgotówkowo z ubezpieczycielem sprawcy się rozliczył.
Chyba, że to jest już niemożliwe, auto będzie miało we wrześniu 12lat.

ElGrey - 9 Lip 2013, 22:22

Kiedyś było tak że szkoda zerowa w przypadku gdy ty jesteś poszkodowany była do podważenia i można było wymusić naprawę pojazdu, ale jak teraz jest :bezradny:
Trzeba próbować, bo to co napisałeś, to naprawa na bank przekroczy wartość pojazdu ;-( nie tylko 70% ;-|

Chrise - 11 Lip 2013, 12:45

Co z autem będzie w przypadku szkody zerowej?na chwile obecną stoi na parkingu strzeżonym.

Hmmm no jak oglądałem, fiesty z 2001r. to krew zalewa człowieka, jakie te auta są tanie na allegro 1000-5000zł (przy wycenie wartości auta przez rzeczoznawcę na pewno nie będzie to na plus).

W zeszłym roku auto było wyceniane przez ubezpieczyciela HDI na 4500zł i taka kwotę mam na AC, czy w przypadku szkody zerowej, mogę liczyć na taka kasę??

Rzeczoznawca znając życie będzie chciał zaniżyć wartość auta do minimum, więc w związku z tym iż opłacam AC mogę również starać się z mojego AC o jakieś ubezpieczenie?? w końcu na coś ono jest wiec trzeba skorzystać jeśli oczywiście jest taka możliwość.

I teraz pytanko do fieściarz z mk6, przed i po liftingu (inne reflektory po 2006r. bodajże) jak się ten model sprawdza?koszty są większe w porównaniu do mk5?ile trzeba mieć kasy żeby kupić autko w dobrym stanie? bo ceny od 5900zł się zaczynają.

ElGrey - 11 Lip 2013, 15:49

Wartość auta będzie liczona od wartości która jest w auto-taksie, a nie z twojego AC bo nie ty jesteś sprawca.
Tylko z jednego ubezpieczenia pieniądze można dostać i to właśnie gdzieś 70% wartości + wrak, czyli dostajesz kasę i idziesz naprawiać :-P , bo auto nadaje się do naprawy ale w ASO to będzie słono kosztować wiec opłacalne będzie jedynie we własnym zakresie kombinowanie ;-(
Jeśli chodzi o Mk 6, no ja jak widać mam po Fl auto bezawaryjne jedyne co naprawiałem to zacisk hamulcowy (przecięta guma osłaniająca tłok) i sprężyny, zasadniczo wyłącznie uszkodzenia mechaniczne po większych dziurach i to tyle, na gwarancji wymienili mi czujnik temperatury zewnętrznej i do tej pory to wszystko nic się nie zepsuło :ok:
Auta które robiłem (przed Fl i po) to wyłącznie łączniki stabilizatora i drążki kierownicze (ceny jak w Mk 4,5)
Powiem ze na naprawę Mk 4 wydałem sporo kasy a tu prawie nic, jest super :yes: (ruda lubi bardziej te przed Fl ale to tylko drobiazgi)

Chrise - 14 Lip 2013, 12:55

Rzeczoznawca w dniu wczorajszym był na oględzinach auta i zakwalifikował szkodę jako (szkoda całkowita).
Wycena będzie gotowa na początku przyszłego tygodnia, najprawdopodobniej we wtorek.
Co gdyby wycena auta była zaniżona i nawet naprawa we własnym zakresie będzie nieopłacalna? czy mogę się nie zgodzić z taką wyceną?

Czy są jakieś firmy/instytucje/osoby pomagające w takich sytuacjach?
Ze strony warta.pl dowiedziałem się, że na terenie Tychów nie ma ani jednego warsztatu który miałby podpisaną umowę z wartą.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group