DewREW - 29 Sty 2013, 21:09 Temat postu: [MK4] Błyski w zagłębieniu świec Czy podczas zwiększania obrotów, gwaltownego otwierania przepustnicy błysk przy gwincie świecy (czy może spod fajki przeowdu?) jest rzecza naturalna? Czym jest to spowodowane, świecami, czy przewodem? szarpie mnie podczas jazdy stąd spojrzałem po ciemku pod maske. na 1 i 4 cylindrze również występuje przebicie na przewodach, iskra skacze na blok. wiem, że jedno z dwóch jest do wywalenia, świece bądz kable, a może oba naraz. W każdym bądz razie zastanawia mnie czy ten błysk świecy jest normalny, bo jeśli tak to te świece zostawie... diodalodz - 29 Sty 2013, 21:35 Normalne jest że rozświetlają sie na niebiesko porcelanki. Ale przebicia kabli to raczej kwalifikacja do wymiany. DewREW - 29 Sty 2013, 22:00 no to tam tak jakby sie rozświetlały... Chcę zamówić takie kable, czy to dobry wybór?: http://www.skleep.arwit.p...1&towkod=&tab=1 kwalifikacja do wymiany dla kabli czy równiez dla świec? można wymienić kable, pozostawić stare świece i obserwować co się będzie działo na starych? czy to dobry pomysł, czy można niesprawnymi świecami zniszczyc nowe przewody? diodalodz - 29 Sty 2013, 23:03 zmień same przewody. Co do pewniaków to Beru Bosch i NGK o ile są oryginale są ok. Janmor i Sentech opinie podzielone ja osobiście sentecha chwaliłem ale teraz trafiła mi się jakaś słabsza partia . Wisni@ - 30 Sty 2013, 11:25 Ja zdecydowanie odradzam Sentecha. Mi się skonczyły po 3-4 tyś a koledze w vr6 zapaliła się wiązka od tych przewodów. Orginalne Motocraft są spoko DewREW - 30 Sty 2013, 15:19 świece jakie posaidam to bosch platinum hr8dpx, kable to ngk, które właśnie jakby padły. zamawiam beru ZEF 1475 . mam też świece w zapasie, nowe, ale sprawdze najpierw te stare jak przyjdą nowe kable. jeżeli świece też bedą do dupy to nie zniszcze w ten sposob nowych przewodów? diodalodz - 30 Sty 2013, 18:45
nie zniszczysz |
